Mamusie Marcowo-Kwietniowe 2013 cz. III

[kwiatuszekkk21]

Napisane przez czarny flamaster

Witam, witam.

Na 10.30 wizyta i spać nie potrafię..... Sławek czy Antosia? Antosia czy Sławek?.....

Trzymać kciuki! Aby oczywiście zdrowe było

a może Antosia i Sławek?
trzymam kciuki

[monicca1989]

Napisane przez czarny flamaster

Witam, witam.

Na 10.30 wizyta i spać nie potrafię..... Sławek czy Antosia? Antosia czy Sławek?.....

Trzymać kciuki! Aby oczywiście zdrowe było

Trzymam kciuki

[Agnjeska]

Napisane przez megi-megi

To trzymam kciuki. U mnie właśnie wykończenie idzie 3 rok. Ale zapowiedziałam tż, że jeśli znów usłyszę w marcu, że nie ma czasu dla dziecka, bo robi remont, to nie obudzi się rano. Każda sędzina mnie uniewinni.

Gorzej jak się sędzie trafi

Napisane przez misiulka06

Mój TŻ dziś zaszalał i kupił kocyk
a to mój brzuszek w 17t4d

Śliczny i brzuszek i kocyk

Napisane przez Dragusia88

za brzusio
fajny kocyk

a ja wróciłam od lekarza i stwierdzam, że:
ci lekarz naprawdę są beznadziejni
nie kaszle - zapisał mi herbapect
nie smarkam - zapisał mi spray do nosa
nie mam gorączki - paracetamol
jedyne co to wapno.
wiec pije wapno jem rutinoscorbin i kupilam syrop prenalen eh. i po co tyle lat studiowali jak dalej gówno wiedzą

Skąd ja znam takich lekarzy

Napisane przez nestelle

... ....
... ja sama sobie zapisałam prenalen i tantum verde - i wyzdrowiałam ...może też jestem lekarzem?

W Holandii mogłabyś zostać Mi raz na silne bóle kręgosłupa lekarz wydrukował jakiś artykuł z internetu
Ja się zastanawiam po chorobę ja te ubezpieczenie płacę...

Napisane przez czarny flamaster

Witam, witam.

Na 10.30 wizyta i spać nie potrafię..... Sławek czy Antosia? Antosia czy Sławek?.....

Trzymać kciuki! Aby oczywiście zdrowe było

A ja dzisiaj do teściów na weekend... najpierw zapas melisy sobie zrobię...
Podczytywać Was na telefonie będę i może przeżyję.

A i Strippi głosy standardowo poszły (:

[monicca1989]

Napisane przez Agnjeska

A ja dzisiaj do teściów na weekend... najpierw zapas melisy sobie zrobię...

Udanego weekendu u teściów

[megi-megi]

Dzień dobry
Mi przez noc brzuch urósł i aż dzisiaj się nie poznaję
Ale jak miło wstać o 7 a nie o 5 do pracy... Bajka.

[strippi]

Hej laseczki )
ale mnie od wczoraj zgaga pali :/ a nic takiego nie jadłam by mnie paliła wrrr
zaczyna się kolejna dolegliwość :/

[megi-megi]

Napisane przez strippi

Hej laseczki )
ale mnie od wczoraj zgaga pali :/ a nic takiego nie jadłam by mnie paliła wrrr
zaczyna się kolejna dolegliwość :/

A Ty w podpisie nie masz tp. Do usunięcia jesteś

Zgagi współczuję - nigdy nie miałam. A przy Julce też Cię męczyła?

[monicca1989]

Napisane przez megi-megi

A Ty w podpisie nie masz tp. Do usunięcia jesteś

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

http://allegro.pl/inteligentna-karuz...776041596.html

Patrzcie jaką karuzelę znalazłam. Reaguję na płacz dziecka i wtedy się włącza.. Z jednej strony fajne ale z drugiej zastanawiam się czy to nie wystraszy jeszcze bardziej dziecka jak tak nagle się włączy

[Agnjeska]

Napisane przez monicca1989

Udanego weekendu u teściów

Udany nie będzie, po cichu liczę na znośny

Co do karuzeli... matko i córko teraz wszystko jest 'inteligentne' telefony, telewizory a teraz nawet i karuzela można się przy tym 'głupio' poczuć
Ja tam zostanę przy naszej klasycznej

[strippi]

Napisane przez nestelle

ja bym nie przeżyła

eee, ciąża to dla mnie stan aseksualny więc to słowo nigdy by mi nie przeszło....

a co do porodu to miałaś cesarkę????
bo ja już nie rozumiem...

dziś zjadłam takie 3 pianki jojo, bo leżało opakowanie otwarte, ale stwierdzam, że są niedobre
Jedziemy po południu na urodziny teściowej także tam pojem
A dziś się ważyłam i przytyłam 0,5kg w 4 tygodnie.

Napisane przez monicca1989

haha tu nie ma co się śmiać, tylko współczuć, bo jak ja będę się toczyć w 36tygodniu?? Toż to będzie zagrożenie dla życia Już teraz brzuch przyciąga mnie do ziemi

Napisane przez czarny flamaster

Witam, witam.

Na 10.30 wizyta i spać nie potrafię..... Sławek czy Antosia? Antosia czy Sławek?.....

Trzymać kciuki! Aby oczywiście zdrowe było

i nie możemy się doczekać aż nas poinformujesz

Napisane przez Agnjeska

A i Strippi głosy standardowo poszły (:

dzięki

Napisane przez megi-megi

A Ty w podpisie nie masz tp. Do usunięcia jesteś

Zgagi współczuję - nigdy nie miałam. A przy Julce też Cię męczyła?

jeszcze 6 dni i wszystko wróci do normy
raczej więcej w konkursach nie zamierzam brać udziału

Z Julią też miałam, ale wydaje mi się, że dopiero po 30tyg ;/

[jolanT]

hej dziewczyny!

mam pytanie tak mi trochę głupio.. w necie poczytałam ale za bardzo się nie odnalazłam..
mam gdzieś od 1,5 tygodnia taki dziwny objaw..
nawet nie wiem za bardzo jak to opisać.. pulsujące ukłucia? takie jakby małe skurcze.. ukłuje mnie tak z 5 razy w odstępach może 5/6 sek. i jest to w okolicach pochwy.. tak jakby po prawej stronie

wiem, że nikt tutaj nie jest lekarzem.. ale może któraś z Was ma lub miała coś podobnego?
czytałam o skurczach macicy ale to dopiero po 20 tc podobno
sama nie wiem może po prostu wszystko się tam rozciąga..

w każdym razie zaobserwuje to do pn i podejmę decyzję czy iść do ginekologa

[despa]

heloł

[Agnjeska]

Napisane przez jolanT

hej dziewczyny!

mam pytanie tak mi trochę głupio.. w necie poczytałam ale za bardzo się nie odnalazłam..
mam gdzieś od 1,5 tygodnia taki dziwny objaw..
nawet nie wiem za bardzo jak to opisać.. pulsujące ukłucia? takie jakby małe skurcze.. ukłuje mnie tak z 5 razy w odstępach może 5/6 sek. i jest to w okolicach pochwy.. tak jakby po prawej stronie

wiem, że nikt tutaj nie jest lekarzem.. ale może któraś z Was ma lub miała coś podobnego?
czytałam o skurczach macicy ale to dopiero po 20 tc podobno
sama nie wiem może po prostu wszystko się tam rozciąga..

w każdym razie zaobserwuje to do pn i podejmę decyzję czy iść do ginekologa

Mnie ciągle coś kłuje, ciągnie, rozpycha czy też pobolewa oO
Podobno może się zdarzać... w każdym razie mi nic na to nie dają...

[Moderna]

Napisane przez jolanT

hej dziewczyny!

mam pytanie tak mi trochę głupio.. w necie poczytałam ale za bardzo się nie odnalazłam..
mam gdzieś od 1,5 tygodnia taki dziwny objaw..
nawet nie wiem za bardzo jak to opisać.. pulsujące ukłucia? takie jakby małe skurcze.. ukłuje mnie tak z 5 razy w odstępach może 5/6 sek. i jest to w okolicach pochwy.. tak jakby po prawej stronie

wiem, że nikt tutaj nie jest lekarzem.. ale może któraś z Was ma lub miała coś podobnego?
czytałam o skurczach macicy ale to dopiero po 20 tc podobno
sama nie wiem może po prostu wszystko się tam rozciąga..

w każdym razie zaobserwuje to do pn i podejmę decyzję czy iść do ginekologa

ja mam takie, takie pulsujace od srodka w strone pochwy.. u mnie zaobserwowalam to od okolo 2 tygodni, ale nie pojawiaja sie codziennie.

Ostatnio mialam badanie, wszystko bylo ok, szyjka zamknieta, dlugosc 4 cm, nic niepokojacego.. ale jakos zapomnialam wtedy zapytac lekarza o to.

Jestem teraz w 19 tygodniu.. czyli zaczelo sie gdzies okolo 17 tygodnia.

[pani22ka]

Napisane przez strippi

A dziś się ważyłam i przytyłam 0,5kg w 4 tygodnie.

piękny bilans!!!!!

Napisane przez jolanT

.. ale może któraś z Was ma lub miała coś podobnego?

też tak miewam. teraz ciut rzadziej. ja to nazywałam orgazmo-skurczami
lekarz nie widział w tym nic niepokojącego.
za pierwszym razem wydygałam i wzięlam no-spę; powiedział, że jak najbardziej można, ale bez histeii. może to być jelitowe, może być też tak, że dziecko naciska na konkretny nerw. obserwować, ale nie panikować.

[jolanT]

Napisane przez Agnjeska

Mnie ciągle coś kłuje, ciągnie, rozpycha czy też pobolewa oO
Podobno może się zdarzać... w każdym razie mi nic na to nie dają...

Napisane przez Moderna

ja mam takie, takie pulsujace od srodka w strone pochwy.. u mnie zaobserwowalam to od okolo 2 tygodni, ale nie pojawiaja sie codziennie.

Ostatnio mialam badanie, wszystko bylo ok, szyjka zamknieta, dlugosc 4 cm, nic niepokojacego.. ale jakos zapomnialam wtedy zapytac lekarza o to.

Jestem teraz w 19 tygodniu.. czyli zaczelo sie gdzies okolo 17 tygodnia.

ufff czyli nie jestem sama..
w sumie to nie mam żadnych plamień ani krwawień, dziecinę czuję..
tylko niepokoi mnie ta częstotliwość.. z początku też nie miałam codziennie a teraz kilka/kilkanaście razy na dobę ;/
mój lekarz zawsze mówi, że wszystko ok i tak ogólnie.. nigdy nie wspomina o szyjce, długości..
teraz zrobię listę pytań i będę go atakować !
Moderna kiedy masz następną wizytę? bo czytałam, że też będziesz pytać o tą glukozę? ciekawa jestem czy w Niemczech też to robią..

---------- Dopisano o 10:07 ---------- Poprzedni post napisano o 10:05 ----------

Napisane przez pani22ka

piękny bilans!!!!!

też tak miewam. teraz ciut rzadziej. ja to nazywałam orgazmo-skurczami
lekarz nie widział w tym nic niepokojącego.
za pierwszym razem wydygałam i wzięlam no-spę; powiedział, że jak najbardziej można, ale bez histeii. może to być jelitowe, może być też tak, że dziecko naciska na konkretny nerw. obserwować, ale nie panikować.

własnie takie orgazmo-skurcze

[ObserwujeCie]

Dzień dobry

Witam w ten piękny mglisty dzień

Dziewczyny, nie wrzucać mi tu zdjęć małych brzuszków marudząc że są wielkie i nie wmawiać sobie chorób których nie ma bo będzie

No, tyle miałam do powiedzenia, chodziło mi o koleżankę która ma grzybicę a twierdzi że jej płyn owodniowy wycieka, w takim wypadku lekarz na pewno by poinformował, a jak są jakieś wątpliwości koniecznie zadzwonić i dopytać a nie cudować. Poza tym nie ma co się wstydzić grzybicy, bo każdemu może się przydarzyć, wstyd to kraść, a nie złapać infekcję, nawet ginekologiczną !

no a poza tym kciuki za wizytę

[Dragusia88]

Napisane przez czarny flamaster

Witam, witam.

Na 10.30 wizyta i spać nie potrafię..... Sławek czy Antosia? Antosia czy Sławek?.....

Trzymać kciuki! Aby oczywiście zdrowe było

trzymamy kciuki
ale obstawiam Sławka

Napisane przez Agnjeska

W Holandii mogłabyś zostać Mi raz na silne bóle kręgosłupa lekarz wydrukował jakiś artykuł z internetu
Ja się zastanawiam po chorobę ja te ubezpieczenie płacę...

Napisane przez monicca1989

http://allegro.pl/inteligentna-karuz...776041596.html

Patrzcie jaką karuzelę znalazłam. Reaguję na płacz dziecka i wtedy się włącza.. Z jednej strony fajne ale z drugiej zastanawiam się czy to nie wystraszy jeszcze bardziej dziecka jak tak nagle się włączy

ładna. ale tą inteligentną opcje chyba można wyłączyć ?

Napisane przez strippi

dziś zjadłam takie 3 pianki jojo, bo leżało opakowanie otwarte, ale stwierdzam, że są niedobre
Jedziemy po południu na urodziny teściowej także tam pojem
A dziś się ważyłam i przytyłam 0,5kg w 4 tygodnie.

e to malutko

Napisane przez jolanT

mam pytanie tak mi trochę głupio.. w necie poczytałam ale za bardzo się nie odnalazłam..
mam gdzieś od 1,5 tygodnia taki dziwny objaw..
nawet nie wiem za bardzo jak to opisać.. pulsujące ukłucia? takie jakby małe skurcze.. ukłuje mnie tak z 5 razy w odstępach może 5/6 sek. i jest to w okolicach pochwy.. tak jakby po prawej stronie

wiem, że nikt tutaj nie jest lekarzem.. ale może któraś z Was ma lub miała coś podobnego?
czytałam o skurczach macicy ale to dopiero po 20 tc podobno
sama nie wiem może po prostu wszystko się tam rozciąga..

może maluch cię tam kopie?


witam sie

[strippi]

aha zapomniałam wam napisać, co robię na zaparcia i odkąd tak robię to nie mam z tym problemu, czyli już 14 tygodni no i mało tyję, więc może też zasługa.

Rano na śniadanie jem musli, z otrębami owsianymi i pszennymi, do tego płatki fitness no i to wszystko z mlekiem.
Zjadam cały talerz i trzyma mnie do obiadu, bardzo sycące i zdrowe.
W miedzy czasie jem jakieś owoc, najczęściej jabłko (wskazane jest jeść je z rana i w południe, a unikać na wieczór).
Obiad normalnie jem, czasami zdrowe, czasami niezdrowe
Po obiedzie jakiś serek danio brzoskwiniowy (tylko on mi wchodzi z jogurtów i serków)
No i kolacja o 18:00, później już tylko woda i owoc jakiś, obecnie jestem na etapie pomarańczy i mandarynek i czasami jem ich sporo

[joanna200]

Napisane przez kwiatuszekkk21

Witam witam

tyle wczoraj było o porodach, że aż mi się przyśniło

prawda to, że jak się miało bolesne miesiączki to poród będzie mniej hardcorowy? miała tak któraś z Was?
(nie ukrywam, że po cichu liczę że ktoś zaufany to potwierdzi, bo czasami podczas okresu z bólu chodziłam po ścianach)

powiem Ci tak..
nie mam pojęcia czy to prawda, ale u mnie się sprawdziło..
jak dostawałam miesiączkę, to zanim zaczęło boleć już brałam 2 nospy, bo jak wzięłam później to właśnie chodziłam po ścianach.
Bóle porodowe porównywałam do bardzo bolesnej miesiączki i tyle, zresztą pisałam już kiedyś.
A po porodzie to praktycznie miesiączki miałam bezbolesne..

Napisane przez czarny flamaster

Witam, witam.

Na 10.30 wizyta i spać nie potrafię..... Sławek czy Antosia? Antosia czy Sławek?.....

Trzymać kciuki! Aby oczywiście zdrowe było

trzymam, ale już za późno..

Napisane przez strippi

Rano na śniadanie jem musli, z otrębami owsianymi i pszennymi, do tego płatki fitness no i to wszystko z mlekiem.
Zjadam cały talerz i trzyma mnie do obiadu, bardzo sycące i zdrowe.
W miedzy czasie jem jakieś owoc, najczęściej jabłko (wskazane jest jeść je z rana i w południe, a unikać na wieczór).
Obiad normalnie jem, czasami zdrowe, czasami niezdrowe
Po obiedzie jakiś serek danio brzoskwiniowy (tylko on mi wchodzi z jogurtów i serków)
No i kolacja o 18:00, później już tylko woda i owoc jakiś, obecnie jestem na etapie pomarańczy i mandarynek i czasami jem ich sporo

nienawidzę otrębów..

dzień dobry..
znów zapowiada się słoneczny dzień, mgła sobie poszła i słońce się pojawia.. przyjemnie..

do później, jak będę mieć czas..
miłego dnia..

[Ewkaaa8891]

Napisane przez jolanT

hej dziewczyny!

mam pytanie tak mi trochę głupio.. w necie poczytałam ale za bardzo się nie odnalazłam..
mam gdzieś od 1,5 tygodnia taki dziwny objaw..
nawet nie wiem za bardzo jak to opisać.. pulsujące ukłucia? takie jakby małe skurcze.. ukłuje mnie tak z 5 razy w odstępach może 5/6 sek. i jest to w okolicach pochwy.. tak jakby po prawej stronie

wiem, że nikt tutaj nie jest lekarzem.. ale może któraś z Was ma lub miała coś podobnego?
czytałam o skurczach macicy ale to dopiero po 20 tc podobno
sama nie wiem może po prostu wszystko się tam rozciąga..

w każdym razie zaobserwuje to do pn i podejmę decyzję czy iść do ginekologa

Tez tak mam od czasu do czasu i właśnie łączyłam to z jakimś uciskiem na nerwa

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez strippi

aha zapomniałam wam napisać, co robię na zaparcia i odkąd tak robię to nie mam z tym problemu, czyli już 14 tygodni no i mało tyję, więc może też zasługa.

Rano na śniadanie jem musli, z otrębami owsianymi i pszennymi, do tego płatki fitness no i to wszystko z mlekiem.
Zjadam cały talerz i trzyma mnie do obiadu, bardzo sycące i zdrowe.
W miedzy czasie jem jakieś owoc, najczęściej jabłko (wskazane jest jeść je z rana i w południe, a unikać na wieczór).
Obiad normalnie jem, czasami zdrowe, czasami niezdrowe
Po obiedzie jakiś serek danio brzoskwiniowy (tylko on mi wchodzi z jogurtów i serków)
No i kolacja o 18:00, później już tylko woda i owoc jakiś, obecnie jestem na etapie pomarańczy i mandarynek i czasami jem ich sporo

Ja robie bardzo podobnie, tyle że owoce sa u mnie tez po 18, tylko wykreślam pierwsza linijke bo otręby i płatki i jeszcze z mlekiem u mnie nie przejdą i jogurty od razu mnie mdli. Mandarynki i jabłka to u mnie na kilogramy lecą

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:32 ----------

Napisane przez joanna200

powiem Ci tak..
nie mam pojęcia czy to prawda, ale u mnie się sprawdziło..
jak dostawałam miesiączkę, to zanim zaczęło boleć już brałam 2 nospy, bo jak wzięłam później to właśnie chodziłam po ścianach.
Bóle porodowe porównywałam do bardzo bolesnej miesiączki i tyle, zresztą pisałam już kiedyś.
A po porodzie to praktycznie miesiączki miałam bezbolesne..

.

Jezzzu co ja bym dała za mało bolesne miesiączki u mnie jak nie brałam antykoncepcji to był horror.
Jest szansa że po porodzie sie to zmieni

[Sorceresss]

Witajcie!
W Krakowie nadal mgliście...

Mnie mama z babcią obiecały, że jak urodzę dziecko to skończą się bolesne (bardzo bolesne) miesiączki i urosną mi piersi Trzymam je za słowo!!!

Ciekawi mnie jak to jest, że jedna czuje bóle porodowe jak blender w ciele, a druga jak bolesną miesiączkę... czy to kwestia progu bólu czy "specyfiki" kobiety?

[Mi6ka]

Czesc dziewczyny, jeju jaka miala potworna noc, budzilam sie o 2 w nocy (kata, bolace gardlo, zgaga i na mega wqr***no tak zle to dawno sie nie czulam :/ no ale jest nowy dzine, juz troszke lepiej. Maz pojechal dla mnie po nawilzacz powietrza z jonizatorem Bedzie dla dzidzi tez pozniej - now sumie juz tez dla niej.
Nie podoba mi sie ta choroba w ciazy, pierwszy raz jak na razie, dzidzia wczoraj aktywna caly dzien byla, cos mi sie wydaje, ze nie podoba jej sie choroba, cebula i czosnek :/

Co dzis gotujecie? Bo ja cos nie mam inwencji ... Moze odmroze jakies miesko i kopytka ... ehh beznadziejnie jest meic katar malo co czuc :/

[despa]

Napisane przez strippi

aha zapomniałam wam napisać, co robię na zaparcia i odkąd tak robię to nie mam z tym problemu, czyli już 14 tygodni no i mało tyję, więc może też zasługa.

Rano na śniadanie jem musli, z otrębami owsianymi i pszennymi, do tego płatki fitness no i to wszystko z mlekiem.
Zjadam cały talerz i trzyma mnie do obiadu, bardzo sycące i zdrowe.
W miedzy czasie jem jakieś owoc, najczęściej jabłko (wskazane jest jeść je z rana i w południe, a unikać na wieczór).
Obiad normalnie jem, czasami zdrowe, czasami niezdrowe
Po obiedzie jakiś serek danio brzoskwiniowy (tylko on mi wchodzi z jogurtów i serków)
No i kolacja o 18:00, później już tylko woda i owoc jakiś, obecnie jestem na etapie pomarańczy i mandarynek i czasami jem ich sporo

ale obiad w południe, prawda?
Bo mam problem z zaparciami od zawsze niekoniecznie teraz tylko- tyle że u mnie jakiś obiad wchodzi w grę w godz 17-18. Być może jakby był wcześniej to byłoby w miarę. Zobaczę dziś i jutro- tyle że dziś na śniadanie płatków nie było....

[pani22ka]

Napisane przez Sorceresss

Mnie mama z babcią obiecały, że jak urodzę dziecko to skończą się bolesne (bardzo bolesne) miesiączki i urosną mi piersi

Napisane przez Sorceresss

Ciekawi mnie jak to jest, że jedna czuje bóle porodowe jak blender w ciele, a druga jak bolesną miesiączkę... czy to kwestia progu bólu czy "specyfiki" kobiety?

ten blender też mi się w psyche wbił

[Sorceresss]

Napisane przez despa

ale obiad w południe, prawda?
Bo mam problem z zaparciami od zawsze niekoniecznie teraz tylko- tyle że u mnie jakiś obiad wchodzi w grę w godz 17-18. Być może jakby był wcześniej to byłoby w miarę. Zobaczę dziś i jutro- tyle że dziś na śniadanie płatków nie było....

U mnie obiadu wcześniej niż o 17 nie ma nigdy - praca
A zaparcia poszły w niepamięć jak jestem na L4, a nie płaszczę pupy w pracy A tak to śliwy suszone + kefir...

[maczek35]

witam w sobotnie przedpołudnie

Napisane przez despa

a masz receptę na jakiekolwiek paski?

jaki glukometr masz mieć?podali Ci jakiś model?

będę koleżance w poniedziałek skanowac i wysyłać info o produktach o niskim indeksie, więc jeśli napiszesz mi na priv maila swojego, to Tobie również mogę przesłać.

tak, paski mam na receptę, przynajmniej sporo taniej, na receptę 3,50 zł za opakowanie, a bez ok 50 zł

glukometr mam Accu Chek Active (i od wczoraj kłuje moje biedne paluszki )

i cudem udało się zdjąć obrączke, uff, mnóstwo lodu, aż mi palec zamarzł, potem oliwka i tż ściągał, dawno tak nie krzyczałam z bólu

[ObserwujeCie]

Odnośnie zaparć, ja też wyeliminowałam całkowicie białe pieczywo i słodycze do zera od wizyty, i w ogóle rzeczy z białej mąki i śliweczki z kefirem wieczorem i naprawdę zero problemów, po dwa razy dziennie latam Oczywiście regularne posiłki i gitara.


Tyle że ja mam w domu maszynkę do chleba i sami chleb pieczemy więc wiemy co tam jest czytajcie dziewczyny składy chlebów razowych czy grahamów które kupujecie, wiele z nich nie jest z mąki z pełnego przemiału, ale ze zwykłej i żeby je przyciemnić ma w składzie karmel ! Także nie ma różnicy czy się to je czy zwykłe białe pieczywo !

W Krk, w miarę dobre chleby z super składami są z piekarni mojego taty. W sensie to nie jest piekarnia mojego taty, ale taka firma http://www.piekarniamojegotaty.pl/

Despa zapomniałam Ci napisać, planuję rodzić w MSWIA na Galla

[strippi]

Napisane przez joanna200

nienawidzę otrębów..

ja tak średnio, ale są dobre na przemianę materii dlatego jem
jeszcze jak nasiąkną mlekiem to już całkiem nie fajne, ale jakoś przełykam

Napisane przez Ewkaaa8891

Ja robie bardzo podobnie, tyle że owoce sa u mnie tez po 18, tylko wykreślam pierwsza linijke bo otręby i płatki i jeszcze z mlekiem u mnie nie przejdą i jogurty od razu mnie mdli. Mandarynki i jabłka to u mnie na kilogramy lecą

Mi tak średnio smakują, no ale co zrobić, wiem że otręby strasznie działają na moją przemianę materii więc jem, chociaż 3 łyżki dziennie.
Pamiętam jak byłam na dukanie to super pomagały.
Co do mandarynek to potrafię zjeść siatkę

Napisane przez Mi6ka

Czesc dziewczyny, jeju jaka miala potworna noc, budzilam sie o 2 w nocy (kata, bolace gardlo, zgaga i na mega wqr***no tak zle to dawno sie nie czulam :/ no ale jest nowy dzine, juz troszke lepiej. Maz pojechal dla mnie po nawilzacz powietrza z jonizatorem Bedzie dla dzidzi tez pozniej - now sumie juz tez dla niej.
Nie podoba mi sie ta choroba w ciazy, pierwszy raz jak na razie, dzidzia wczoraj aktywna caly dzien byla, cos mi sie wydaje, ze nie podoba jej sie choroba, cebula i czosnek :/

Co dzis gotujecie? Bo ja cos nie mam inwencji ... Moze odmroze jakies miesko i kopytka ... ehh beznadziejnie jest meic katar malo co czuc :/

ja żołądki z indyka sobie robię, mąż wątróbkę

Ja tez nienawidze chorowac brrr ;/

Napisane przez despa

ale obiad w południe, prawda?
Bo mam problem z zaparciami od zawsze niekoniecznie teraz tylko- tyle że u mnie jakiś obiad wchodzi w grę w godz 17-18. Być może jakby był wcześniej to byłoby w miarę. Zobaczę dziś i jutro- tyle że dziś na śniadanie płatków nie było....

obiad jem koło 15:00
Mi się właśnie musli skończyło i jadłam fitnessy z otrębami, średnio smakowało, ale dałam radę

[bmma]

Napisane przez samotari

Zajrzał pod maskę i okazało się, że grzybica;/ Zdenerwowałam się bo miesiąc wcześniej też była, brałam czopki dopochwowe, a na nastepnej wizycie a piać od nowa;/ dostałam Gynazol i pomogło. No i popełniłam błąd, ponieważ zajrzałam ginekologowi przez ramie kiedy wpisywał wizytę w kartotekę, że jest wyciek płynu owodniowego;/ jak wróciłam do domu to się naczytałam czym to grozi i teraz sikam pod siebie ze strachu,że coś będzie nie tak, że poronie na środku ulicy;/ Aż się boję iść na wizytę 21 bo mi wstyd z tą grzybicą;/ ale lekarz pocieszył,że to absolutnie nie jest moja wina, tylko po prostu mój organizm tak reaguje na ciąże i burzę hormonalną z nią związaną. Czy któraś z Was też się z tym boryka?

Będzie dobrze.
Ja też mam grzybicę, okropność. Jak się zmęczę, to sika ze mnie. Nie wiem jakim cudem, bo w środku mam ser...
Gin powiedział "masakra" i przepisał globulki Nystatynę VP. Stwierdził, że to normalka i dziecku nie szkodzi, tylko ja cierpię i mnie swędzi.