Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

[natusiakac21]

Napisane przez rozowa1987

Czy można dawać już jogurt naturalny dziecku pòłrocznemu?

Mi się wydaje, że można bo są np takie http://www.dziecko.nestle.pl/produkt...bcatid/40.aspx , ale nie jestem pewna. Chociaż ja osobiście zaczne wprowadzać jogurt naturalny z owocami jak Antoś skończy 6 miesięcy
Piekarnik będzie działać. Proszę o zamieszczenie jeszcze raz przepisu na pierniczki bo nie znalzłam

[8ewus8]

Ja sobie zapisałam te pierniki https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...3&d=1352928451

[ladybird_1987]

Napisane przez rozowa1987

Czy można dawać już jogurt naturalny dziecku pòłrocznemu?

Nie wiem, ale ja bym nie dała.

Z "własnych" pieniędzy nie kupiłam Hani ani jednej zabawki. Wszystkie które ma- dostała. Kupiłam konika morskiego z FP- za pieniążki od babci. Resztę zabawek dostała. W sumie na razie ma ich niewiele- ale zdaję sobie sprawę że ilość zabawek to rzecz nieograniczona i ich ilość będzie rosła w zastraszającym tempie.

[Gaabbi]

Napisane przez pola_m

no proszę
mąż faktycznie w tym trochę siedzi. Jego szef też się tym mocno zajmuje. No i generalnie mówi że warto Teraz panele bardzo potaniały (CHińczycy weszli na rynek), energia jest czysta i nie wymaga żadnej roboty. No i ma wejśc ta ustawa (nie wiem, czy sie orientowaliście), że elektrowania ma obowiązek odkupić od Ciebie energię po bardzo korzystnej cenie. A jakie konkretnie badania by Was intersowały, mogę dopytać, może coś pomoże

Tak, słyszeliśmy o tej ustawie
Konkretnie, to nie wiem jakie badania by nas interesowały, bo na razie to tylko wiemy, że coś takiego istnieje i podobno zdaje egzamin. Nie znamy nikogo, kto z tego korzysta więc nie wiemy, jak to wygląda w praktyce. Jak będzie bliżej budowy, to pewnie bardziej zgłębimy temat i wtedy może jakieś pytania się nam nasuną.
Ja to w ogóle jestem zielona w tym temacie Sama nazwa brzmi dla mnie na tyle kosmicznie, że wzbudza we mnie strach

[_agata]

Napisane przez rozowa1987

Czy można dawać już jogurt naturalny dziecku pòłrocznemu?

Nie sądzę.
Spójrz tutaj, wszystko jest pięknie rozpisane http://www.osesek.pl/podstawy-zywien...e-dziecka.html
Nabiał: kefir, jogurt, twaróg, całe jajko - po 11. miesiącu.
Wiadomo, że to orientacyjne, można podać trochę wcześniej, ale ja bym nie dała teraz Maćkowi jogurtu.
A te wszystkie słodzone deserki to bym wrzuciła do wielkiego dołu razem z gotowymi kaszkami, polała napalmem i podpaliła

[rozowa1987]

Dziękuję za opinięwstrzymam się z podaniem jogurtu

[anulka4771]

Witam Melduję się tym razem z domku Wczoraj nas wypuścili z lekami do domu,jest ok Filipek już prawie nie kaszle.Szymonek prawie mamusi nie poznał,strasznie był zmieszany,Filipka się wystraszył

Mąż jest na leczeniu ale dziś miał TK i jutro może chemia

[moniczka1302]

Napisane przez _agata

Nie sądzę.
Spójrz tutaj, wszystko jest pięknie rozpisane http://www.osesek.pl/podstawy-zywien...e-dziecka.html
Nabiał: kefir, jogurt, twaróg, całe jajko - po 11. miesiącu.
Wiadomo, że to orientacyjne, można podać trochę wcześniej, ale ja bym nie dała teraz Maćkowi jogurtu.
A te wszystkie słodzone deserki to bym wrzuciła do wielkiego dołu razem z gotowymi kaszkami, polała napalmem i podpaliła

Ja też korzystam z tej stronki jeżeli chodzi o zasady żywienia niemowląt.
Jogurtu też bym nie dała 6 miesiecznemu

---------- Dopisano o 20:46 ---------- Poprzedni post napisano o 20:45 ----------

Muszę się wziąc za cwiczenia, czuję się taka "zastana". Przydałby mi się taki porządny wycisk

---------- Dopisano o 20:47 ---------- Poprzedni post napisano o 20:46 ----------

Napisane przez anulka4771

Witam Melduję się tym razem z domku Wczoraj nas wypuścili z lekami do domu,jest ok Filipek już prawie nie kaszle.Szymonek prawie mamusi nie poznał,strasznie był zmieszany,Filipka się wystraszył

Mąż jest na leczeniu ale dziś miał TK i jutro może chemia

No to brawo! I oby wszystkie paskudztwa omijały Was szerokim łukiem

[_agata]

anulka, oby było wszystko dobrze. Z chłopakami, z mężem, no i z Tobą?
A jak Ty się czujesz?

[Maddy84]

Ja jak zwykle z pytaniem Tym razem głównie do mam karmiących, których dzieciaki nie wiedzą co to smok. Kiedyś usiłowałam nauczyć małą ciągnąć z butelki bym nie tylko ja mogła podać jej mleko jednak zakończyło się to fiaskiem. Dałam za wygraną bo nie przeszkadzało mi to jakoś specjalnie. Ostatnio temat powrócił. Chodzi głównie o karmienia nocne bo w dzień je pięknie już zupki i kaszki łyżeczką. Nie mam pomysłu co zrobić bym nie była niezastąpiona w kwestii mlecznej. Jakie rady w tym temacie? Czytałam o butelce z łyżeczką jednak nie wyobrażam sobie jej wykorzystania w nocy.

[_agata]

A co do tego spania.... e tam, ja nie słucham tych wszystkim mądrych głów, psychologów i innych uczonych
Bo jeśli by było tak jak mówią, to Maciek w dzień nie powinien spać chyba w ogóle Jak on zasypia ok. 19.30, najpóźniej o 20 już śpi, od wielkiego dzwonu obudzi się w nocy... zazwyczaj budzi się ok. 6 żeby zjeść trochę i iść dalej w kimę. Teraz najczęściej do 8.30, chociaż dzisiaj obudził się o 7, zjadł, poleżał chwilę i chyba o 8 usnął (nie jestem pewna bo spałam, a mąż wychodził do pracy o 7.45 i mówi, że już przysypiał). Pospaliśmy do 10.15

Napisane przez martula007

No wlasnie dziewczyny.. pytanie dotyczace zasypiania... Oliwka ladnie zasypia jak sie ja trzyma za raczke, glaszcze po glowie ( wieczorem, bo w dzien jest wieksza masakra).. i w nocy jak sie wybudza to nie potrafi sama usnac tylko trzeba znowu trzymac ja za raczke.. Jak dziecko nauczyc, zeby w nocy jak sie przebudzi zasypialo samo.. czy najlepiej moze poczekac az bedzie wieksza i narazie zapewnic jej to poczucie bezpieczenstwa? Juz sama nie wiem.. Chociaz z drugiej strony Oliwka sie wybudza, bo przewraca sie na brzuch, a tak spac nie chce ( spala na brzuchu moze z 3 razy i wtedy to byly idealne noce bo sama sie na brzuch przewrocila i zasnela.. spala do rana)... co moze byc przyczyna tego przewracania na brzuch przez sen? Zla jakosc tego snu i zbyt plytki sen? Macie jakies pomysly? W sumie mysle, ze gdyby sie nie przewracala to spalaby cala noc bez przebudzania. Nasze noce wygladaja tak, ze co 1-1,5h ona sie budzi z placzem, podchodze do lozeczka, ona jest na brzuchu czesto przyjmujac pozycje do raczkowania, odwracam ja na bok, czasami wlasnie potrzymam za raczke ( w przypadku kiedy za bardzo sie juz rozbudzila) i dalej spi... za kolejne 1,5 h to samo. Nie liczac okresu zebowego zawsze wybudza sie z tego samego powodu, przewracania sie na brzuch.

Uważam, że jeśli potrzebuje tego żeby był obok niej, trzymać za rączkę i głaskać, to należy to robić.
Przewraca się na brzuch bo to teraz taki okres... Maciek też jak się porządnie obudzi to od razu na brzuch, w nocy na szczęście nie przewraca się, to śpi. Czasami rzuca nim po całym łóżeczku, jak się przebudzę to jestem pewna, że zaraz się obudzi, tak się szamocze. Ale on postęka i dalej w kimę.
Wieczorem jak usypia to siedzę z nim po ciemku w sypialni i trzymam go za śpiworek żeby się nie przewrócił.
Oliwka śpi w śpiworku? Bo to jednak dużo pomaga, dziecku trudniej się obrócić

Napisane przez onething

_agata w Tesco zabawki edukacyjne też się będą rabatowały

Tesco tweirdzi, że nie http://www.tesco.pl/boze-narodzenie-...ty-zabawki.php

Napisane przez natusiakac21

Super te zabawki z biedronki. Muszę się wybrać
Czy wy też tak macie, że każdą zabawkę która wam się spodoba chcecie kupić dla swojego dziecka? Bo ja to zaraz miejsca nie będę miała u Antosia w pokoju, a pokoj ma spory bo 15m2, a jeszcze zaraz od rodzinki dostanie. Czas przystopować

Nie kieruję się impulsem. Tak jak wszystko co kupuję, muszę przemyśleć.
Maciek nie ma dużo zabawek, a te, które ma... hmm... jakoś woli bawić się durszlakiem albo plastikowym talerzem

[benka99]

Napisane przez _agata

Nie kieruję się impulsem. Tak jak wszystko co kupuję, muszę przemyśleć.
Maciek nie ma dużo zabawek, a te, które ma... hmm... jakoś woli bawić się durszlakiem albo plastikowym talerzem

Ha ha to tak jak u nas. Ulubione zabawki Maksia to butelka z woda mineralną i kartonowe pudełko po chusteczkach

[Maddy84]

Napisane przez benka99

Ha ha to tak jak u nas. Ulubione zabawki Maksia to butelka z woda mineralną i kartonowe pudełko po chusteczkach

Dokładnie takie same upodobania ma moja Hania! Butelka z wodą bądź pusta jest jednak nr 1!

[natusiakac21]

Napisane przez 8ewus8

Ja sobie zapisałam te pierniki https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...3&d=1352928451

Dziękuje bardzo, już się nie mogę doczekać żeby je upiec

Napisane przez _agata

Nie kieruję się impulsem. Tak jak wszystko co kupuję, muszę przemyśleć.
Maciek nie ma dużo zabawek, a te, które ma... hmm... jakoś woli bawić się durszlakiem albo plastikowym talerzem

Napisane przez benka99

Ha ha to tak jak u nas. Ulubione zabawki Maksia to butelka z woda mineralną i kartonowe pudełko po chusteczkach

Antoś też narazie woli albo pustą butelkę po wodzie albo jego ulubione chusteczki do pupy, tak mu szeleści że aż się cieszy, chociaż dziś dostał misia od karuzeli fp to tak go wytarmosił, że aż mi go szkoda było. Ja się nie mogę oprzeć tym kolorowym zabawkom i mam nadzieje, że jak podrośnie to sie będzie bawić, a jak nie to się będę pozbywać. Póki co dałam sobie zakaz kupowania

A właśnie a propo karuzeli fisher price czy wam działają bez zarzutu? bo mi padł caly mechanizm, nie działają melodyjki, światełka i projektor, a nie mam paragonu i nie wiem gdzie to naprawić.

[Timii]

Napisane przez rozowa1987

Czy można dawać już jogurt naturalny dziecku pòłrocznemu?

ja też nie będę dawać narazie Marci jogurtów choć moja koleżanka 8miesięcznemu synowi daje. ..
kieruję się schematami żywienia dostępnymi online.
nie rozumiem dlaczego producenci umieszczają takie info na opak. że np. jogurt od 6mca skoro w żadnym schemacie nie ma nabiału do wprowadzenia tak wcześnie??!

Napisane przez anulka4771

Witam Melduję się tym razem z domku Wczoraj nas wypuścili z lekami do domu,jest ok Filipek już prawie nie kaszle.Szymonek prawie mamusi nie poznał,strasznie był zmieszany,Filipka się wystraszył

Mąż jest na leczeniu ale dziś miał TK i jutro może chemia

super że już w domciu i teraz kciuki dla męża!

Napisane przez _agata

Nie kieruję się impulsem. Tak jak wszystko co kupuję, muszę przemyśleć.
Maciek nie ma dużo zabawek, a te, które ma... hmm... jakoś woli bawić się durszlakiem albo plastikowym talerzem

durszlakiem albo talerzem? czyżby miał to samo hobby co mama?

Napisane przez natusiakac21

Dziękuje bardzo, już się nie mogę doczekać żeby je upiec


A właśnie a propo karuzeli fisher price czy wam działają bez zarzutu? bo mi padł caly mechanizm, nie działają melodyjki, światełka i projektor, a nie mam paragonu i nie wiem gdzie to naprawić.

nasza działa perfect (tfu tfu) choć wytargana jest ile wlezie

[_agata]

Napisane przez Timii

durszlakiem albo talerzem? czyżby miał to samo hobby co mama?

Nie nie, ale to akurat mam pod ręką jak "urzędujemy" w kuchni

[8ewus8]

Napisane przez natusiakac21

A właśnie a propo karuzeli fisher price czy wam działają bez zarzutu? bo mi padł caly mechanizm, nie działają melodyjki, światełka i projektor, a nie mam paragonu i nie wiem gdzie to naprawić.

ajaką masz? rainforest? Mnie działa bez zarzutu a chodzi codziennie, bo Adaś ją uwielbia, zawsze rano jak wstanie to włączam mu i idę do łazienki się oporządzić a on aż się trzęsie jak ją odpalam.

Dzisiaj mały został z babcią a my bylśmy na "mój rower" oczywiście moja mama opuściła z nim jedno spanie, bo jak zwykle sie z nim bawila cały czas, ledwo co przetrzymaliśmy go do 20ej.
Mogę się pochwalić, że wie, co to MISIU, bo jak mówię "gdzie jest misiu?" to zawsze patrzy w stronę takiego wielkiego miśka i chyba wie, co to zegarek, bo też na scianę patrzy w miejsce zegara.

[natusiakac21]

Napisane przez 8ewus8

ajaką masz? rainforest? Mnie działa bez zarzutu a chodzi codziennie, bo Adaś ją uwielbia, zawsze rano jak wstanie to włączam mu i idę do łazienki się oporządzić a on aż się trzęsie jak ją odpalam.

Dzisiaj mały został z babcią a my bylśmy na "mój rower" oczywiście moja mama opuściła z nim jedno spanie, bo jak zwykle sie z nim bawila cały czas, ledwo co przetrzymaliśmy go do 20ej.
Mogę się pochwalić, że wie, co to MISIU, bo jak mówię "gdzie jest misiu?" to zawsze patrzy w stronę takiego wielkiego miśka i chyba wie, co to zegarek, bo też na scianę patrzy w miejsce zegara.

Nie, ja mam fp misie z projektorem. Strasznie mi jej szkoda bo fajna była. Mąż próbował naprawić, ale mówi, że chyba ta płytka zielona w środku jest popsuta.

[moniczka1302]

Napisane przez _agata

A co do tego spania.... e tam, ja nie słucham tych wszystkim mądrych głów, psychologów i innych uczonych
Bo jeśli by było tak jak mówią, to Maciek w dzień nie powinien spać chyba w ogóle Jak on zasypia ok. 19.30, najpóźniej o 20 już śpi, od wielkiego dzwonu obudzi się w nocy... zazwyczaj budzi się ok. 6 żeby zjeść trochę i iść dalej w kimę. Teraz najczęściej do 8.30, chociaż dzisiaj obudził się o 7, zjadł, poleżał chwilę i chyba o 8 usnął (nie jestem pewna bo spałam, a mąż wychodził do pracy o 7.45 i mówi, że już przysypiał). Pospaliśmy do 10.15





Uważam, że jeśli potrzebuje tego żeby był obok niej, trzymać za rączkę i głaskać, to należy to robić.
Przewraca się na brzuch bo to teraz taki okres... Maciek też jak się porządnie obudzi to od razu na brzuch, w nocy na szczęście nie przewraca się, to śpi. Czasami rzuca nim po całym łóżeczku, jak się przebudzę to jestem pewna, że zaraz się obudzi, tak się szamocze. Ale on postęka i dalej w kimę.
Wieczorem jak usypia to siedzę z nim po ciemku w sypialni i trzymam go za śpiworek żeby się nie przewrócił.
Oliwka śpi w śpiworku? Bo to jednak dużo pomaga, dziecku trudniej się obrócić




Tesco tweirdzi, że nie http://www.tesco.pl/boze-narodzenie-...ty-zabawki.php




Nie kieruję się impulsem. Tak jak wszystko co kupuję, muszę przemyśleć.
Maciek nie ma dużo zabawek, a te, które ma... hmm... jakoś woli bawić się durszlakiem albo plastikowym talerzem

Nieźle, że tak długo śpicie. Ja to po najdłuższych balangach to max 11 i już na nogach,
Wogóle, dla mnie doba powinnna miec 48h

---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

Jeżeli chodzi o zabawki to u nas hitem jest zwykła gruba wstążka , metki od pluszaków i cukierki w kolorowej folii. Jak się takiego cuksa zabierze, to ryk na pół wsi.

---------- Dopisano o 23:28 ---------- Poprzedni post napisano o 23:24 ----------

Napisane przez 8ewus8

ajaką masz? rainforest? Mnie działa bez zarzutu a chodzi codziennie, bo Adaś ją uwielbia, zawsze rano jak wstanie to włączam mu i idę do łazienki się oporządzić a on aż się trzęsie jak ją odpalam.

Dzisiaj mały został z babcią a my bylśmy na "mój rower" oczywiście moja mama opuściła z nim jedno spanie, bo jak zwykle sie z nim bawila cały czas, ledwo co przetrzymaliśmy go do 20ej.
Mogę się pochwalić, że wie, co to MISIU, bo jak mówię "gdzie jest misiu?" to zawsze patrzy w stronę takiego wielkiego miśka i chyba wie, co to zegarek, bo też na scianę patrzy w miejsce zegara.

I jak film? Dobry? Jest tak reklamowany, że za niedługo ojciec Mateusz mi z lodówki wyjdzie

Fajnie ja też uczę Hanię róznych nazw z pokazywaniem, no i oczywiscie odgłosów zwierząt = wie gdzie wisi kotek , piesek i jak robi kotek, piesek i koń a jak jej puściłam odgłosy zwierząt na youtubie to aż piszczała

EDIT: spojrzałam na filmweb, film ma 7,5 gwiazdki więc jak na polski to dobra ocena. Commenty też.

Ja nie mogę się doczekac najnowszej ekranizacji Nędzników z Anne Hatteway i Hugh Jackmanem . Wcześniejsza z Liamem Neesonem była świetna!


Możecie wogóle polecic jakis dobbry film do obejrzenia? Nie musi byc najnowszy z kin... Gatunek - wszystko oprócz horrorów

[joss]

Witam

Trochę off top zrobię, ale kiedyś była mowa o wkładach Brita. Mam pytanie do użytkowniczek - czy można je używać do każdego czajnika czy tylko wybranych firm? Zaczęłam podawać mm, to wolałabym pozbyć się tego zalegającego kamienia

[anulka4771]

Napisane przez _agata

anulka, oby było wszystko dobrze. Z chłopakami, z mężem, no i z Tobą?
A jak Ty się czujesz?

A dziękuję że pytasz Ja się czuje cóż,oswojona ze wszystkim,jest mi cięzko itp,oczywiscie udaje wszedzie że jest niby ok tylko wtajemniczeni wiedza jak ja sie mam na prawde,przed mężem udaje silną itp,żeby on nie widział,bo się jeszcze bardziej załamie.Czasami sie śmiejemy z naszego życia,raka traktujemy jak koleją rzecz w naszym życiu do pokonania ale wiadomo kiedy dzieci śpią,ja siedzę sama różne myśli człowiekowi przychodzą do głowy.Swoje zdrowie zaniedbałam bo kiedy ja mam isc do lekarza,jestem chuda jak patyk,w szpitalach jeszcze schudłam,jak sie ma moja tarczyca nie wiem Dziś jadę meża odwiedzic.

A Filipek to super pacjent ani razu nie zapłakał jak pobierali krew tudzież zakładali wkłucie,zdjęcie RTG bardzo mu sie podobało bo mieli fajne sprzętySam chodził do pielęgniarek po tabletki


AAAAAAAAAAAa zapomniałabym
Witam się z kawką

[niunia32]

dobry

Malwina dzisiaj pół roku kończy

teraz właśnie leży w pieluszcze w łóżeczku i się bawi. próbuje złapać przewijak, kopie w szczebelki, piszczy, cieszy się

[8ewus8]

Napisane przez anulka4771

A dziękuję że pytasz Ja się czuje cóż,oswojona ze wszystkim,jest mi cięzko itp,oczywiscie udaje wszedzie że jest niby ok tylko wtajemniczeni wiedza jak ja sie mam na prawde,przed mężem udaje silną itp,żeby on nie widział,bo się jeszcze bardziej załamie.Czasami sie śmiejemy z naszego życia,raka traktujemy jak koleją rzecz w naszym życiu do pokonania ale wiadomo kiedy dzieci śpią,ja siedzę sama różne myśli człowiekowi przychodzą do głowy.Swoje zdrowie zaniedbałam bo kiedy ja mam isc do lekarza,jestem chuda jak patyk,w szpitalach jeszcze schudłam,jak sie ma moja tarczyca nie wiem Dziś jadę meża odwiedzic.

A Filipek to super pacjent ani razu nie zapłakał jak pobierali krew tudzież zakładali wkłucie,zdjęcie RTG bardzo mu sie podobało bo mieli fajne sprzętySam chodził do pielęgniarek po tabletki


AAAAAAAAAAAa zapomniałabym
Witam się z kawką

Brawa dla Filipka, dzielny pacjent! Mam nadzieję, że jakoś wyjdziecie na prostą z tymi choróbskami paskudnymi :/

Napisane przez moniczka1302

I jak film? Dobry? Jest tak reklamowany, że za niedługo ojciec Mateusz mi z lodówki wyjdzie

ciężko powiedzieć czy dobry czy nie, bo każdemu co innego się podoba. Mogę powiedzieć o swoim odczuciu.
Na mnie film zrobił wrażenie,po tych wszystkich głupich komediach polskich, które powstały w ostatnich latach, to myślę , że fajnie sie wybrać właśnie na coś takiego.
Jest to film bardzo refleksyjny, wiecej rzeczy widz się domyśla niż rzeczywiście zostaje powiedziane, ściska za gardło, po wyjściu nie czułam, że pieniądze wyrzuciłam w błoto.
Szczerze to nastawiałam się na coś bardziej płytkiego, bo nieraz idziemy akurat na to, co jest w kinie, byle iść i się wyrwać

[onething]

Napisane przez _agata

Tesco tweirdzi, że nie http://www.tesco.pl/boze-narodzenie-...ty-zabawki.php

Zabawki edukacyjne,a zestawy edukacyjne to dwie różne sprawy

Napisane przez Timii

ja też nie będę dawać narazie Marci jogurtów choć moja koleżanka 8miesięcznemu synowi daje. ..
kieruję się schematami żywienia dostępnymi online.
nie rozumiem dlaczego producenci umieszczają takie info na opak. że np. jogurt od 6mca skoro w żadnym schemacie nie ma nabiału do wprowadzenia tak wcześnie??!

Mi się wydaje, że dlatego, że kiedyś dawano i nic się dzieciakom nie działo, tak samo jak rozszerzało się dietę od 3 miesiąca, dawało skórki od chleba, biszkopty itp.

Napisane przez niunia32

dobry

Malwina dzisiaj pół roku kończy

teraz właśnie leży w pieluszcze w łóżeczku i się bawi. próbuje złapać przewijak, kopie w szczebelki, piszczy, cieszy się

My też dziś świętujemy Za pół roczku

[ladybird_1987]

Witam się jeszcze przed kawką.

Napisane przez anulka4771

A dziękuję że pytasz Ja się czuje cóż,oswojona ze wszystkim,jest mi cięzko itp,oczywiscie udaje wszedzie że jest niby ok tylko wtajemniczeni wiedza jak ja sie mam na prawde,przed mężem udaje silną itp,żeby on nie widział,bo się jeszcze bardziej załamie.Czasami sie śmiejemy z naszego życia,raka traktujemy jak koleją rzecz w naszym życiu do pokonania ale wiadomo kiedy dzieci śpią,ja siedzę sama różne myśli człowiekowi przychodzą do głowy.Swoje zdrowie zaniedbałam bo kiedy ja mam isc do lekarza,jestem chuda jak patyk,w szpitalach jeszcze schudłam,jak sie ma moja tarczyca nie wiem Dziś jadę meża odwiedzic.

A Filipek to super pacjent ani razu nie zapłakał jak pobierali krew tudzież zakładali wkłucie,zdjęcie RTG bardzo mu sie podobało bo mieli fajne sprzętySam chodził do pielęgniarek po tabletki


AAAAAAAAAAAa zapomniałabym
Witam się z kawką

dla Filipka. Taki pacjent to skarb dla pielęgniarek. No i dla Ciebie też oczywiście.
Niezmiennie trzymam za Ciebie kciuki. Dużo dużo zdrówka dla Was. Oby się już nic więcej nie przypałętało.
Jak tylko znajdziesz chwilę to zadbaj o siebie. Jesteś potrzebna całej swojej rodzinie- zdrowa.

Napisane przez niunia32

dobry

Malwina dzisiaj pół roku kończy

teraz właśnie leży w pieluszcze w łóżeczku i się bawi. próbuje złapać przewijak, kopie w szczebelki, piszczy, cieszy się

za pół roczku. Może z tej okazji jakaś fotka?

[justys1358]

Maja dzisiaj obudziła sie o 4 i ani myslała by dalej isc spac, po 5 usneła w koncu, obudziła sie o 7, dałam cyca i po 8 juz wstała.

A wczoraj jak obudziła sie po 14 to dopiero przed 19 poszła spac. I dopiero po 18 zrobiła sie marudna, ale kapiel i spanko było. Ostatnio zdarza sie jej, ze popołudniu juz nie sypia :/ Po prostu omija jedną drzemkę.

[she_87]

Napisane przez niunia32

dobry

Malwina dzisiaj pół roku kończy

teraz właśnie leży w pieluszcze w łóżeczku i się bawi. próbuje złapać przewijak, kopie w szczebelki, piszczy, cieszy się

Napisane przez onething

My też dziś świętujemy Za pół roczku

Brawo za pol roczku

U nas wczorajsze zasypianie było cięzkie. Sara zawsze odłożona do łóżeczka zasypiała najwięcej 30 min jej zajmowała. A wczoraj ja leżałam obok na łóżku a ona wyjmowała sobie smoka piszczała żeby zwrócić moją uwagę jak spojrzałam się to smoka rzucała przez szczeble i się cieszyła. I tak w kółko. Zasnęła koło 23 ale to już był płacz musiałam ją ululać .Chyba była zmęczona w nocy tez się budziła z płaczem, nie wiem co jej się stalo, ostatnio noce mamy nieciekawe. Na razie od rana w dobrym humorze jest.

U nas ostatnio hity zabawkowe to silkionowe foremki do babeczek i piłeczka z Ikei, która ma bardzo długa metkę czasem tak wyślini tą metkę że można wycisnąć.

Ja lece ogarniać jutro przyjezdza siostra M a w sobotę chrzciny.

[justys1358]

Maja tez lubi bawic sie butleka z woda, ale koniecznie wtedy jak zobaczy ze ja pije to ona wtedy musi ja miec! Inaczej sie wkurza.

Dałam dzisiaj ponownie marchew Mai nie smakowała jej, chyba przyzwyczaiła sie do jabłka i teraz bedzie trudno przerzucić sie na inny smak.

[_agata]

Hej!

Wszystkim dzieciakom sto lat!


Mieliśmy iść na spacer po obiedzie, ale dałam Maciowi cyca jakieś pół godziny po tym jak zjadł, i jak się nie zrzygał... oczywiście znowu głodny, więc dałam troszkę cyca, ululałam i śpi...

Napisane przez onething

Zabawki edukacyjne,a zestawy edukacyjne to dwie różne sprawy

Napisane przez justys1358

Maja tez lubi bawic sie butleka z woda, ale koniecznie wtedy jak zobaczy ze ja pije to ona wtedy musi ja miec! Inaczej sie wkurza.

Dałam dzisiaj ponownie marchew Mai nie smakowała jej, chyba przyzwyczaiła sie do jabłka i teraz bedzie trudno przerzucić sie na inny smak.

Dodawaj jej stopniowo po troszku marchewki do tego japca. Przez kilka dni, najpierw łyżeczkę, później dwie... na pewno się uda
A marchewkę słodką masz? Bo ja kiedyś taką gorzką kupiłam, że sama bym jej nie zjadła, a dziwiłam się, że Maciek pluje

[justys1358]

Napisane przez _agata

Hej!


Dodawaj jej stopniowo po troszku marchewki do tego japca. Przez kilka dni, najpierw łyżeczkę, później dwie... na pewno się uda
A marchewkę słodką masz? Bo ja kiedyś taką gorzką kupiłam, że sama bym jej nie zjadła, a dziwiłam się, że Maciek pluje

Nie wiem czy słodka nie probowałam, pierwszy raz jak jej dawałam to polubiła, skonczyła mi sie to przerzuciłam sie na jabłko, a teraz znów mam marchew to jej chce juz dawac obiadki regularnie, moze sie przyzwyczai ponownie.