Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część XVIII

[MiciaKicia]

juhuu mam już prezenty dla mamy i tż jeszcze tylko dla taty coś wymyśleć i gitarka

[karolamankowa]

Napisane przez judkama

Jeny ale dałam duuupy
Telefon sie mi rozladowal, a nawet nie zauwazylam jakos i wpada przed chwila TŻ zdenerwowany do domu...
Jechal szybciej z pracy 100km bo dzwonil i nie mogl sie do mnie dodzwonic od paru godzin....
Teraz musial jechac z powrotem...

O kurde...no to niezłe jajca...no i mimo wszystko TZ sie należą, a Tobie kochana..

Napisane przez ausente

to ja powiem tak... te wasze 65,67 to jest nic ;] dodajcie
+10 ;]
ale i tak sie tym nie przejmuje ;D po urodzeniu bede w koncu chuda ,a c o ;D

Ja ważę 77 i jestem z tego dumna- to tylko 15 na plusie...a z synkiem przytylam 32 i wazylam 89 jak szlak rodzic

[Dojotka1987]

dlaczego moj syn ciagle placze?;/ jest przewiniety, pojedzony, spi 10 minut i znowu placze;/ aaaaaaaaaaaaa... co ja mam zrobic?? ja sie chyba nie nadaje na matke nie wiem co mam zrobic.. teraz lezy w lozeczki i placze a ja juz sily nie mam

[T'ai]

Napisane przez Ma_majka

Chyba tak

mogę ci pomóc


lubicie te zielone grejpfruty sweety? ja jem od kilku dni jak głupia

[Sola1]

Napisane przez Dojotka1987

dlaczego moj syn ciagle placze?;/ jest przewiniety, pojedzony, spi 10 minut i znowu placze;/ aaaaaaaaaaaaa... co ja mam zrobic?? ja sie chyba nie nadaje na matke nie wiem co mam zrobic.. teraz lezy w lozeczki i placze a ja juz sily nie mam

Może mu się nudzi? Może włącz mu jakąś pozytywkę?

[T'ai]

Napisane przez Dojotka1987

dlaczego moj syn ciagle placze?;/ jest przewiniety, pojedzony, spi 10 minut i znowu placze;/ aaaaaaaaaaaaa... co ja mam zrobic?? ja sie chyba nie nadaje na matke nie wiem co mam zrobic.. teraz lezy w lozeczki i placze a ja juz sily nie mam

nie wiem jak pomóc
tyle co kiedyś wyczytałam w gazecie - może głodny, może kolka, może trzeba zmienić mu pozycję, może trzeba przytulić

[Sola1]

Napisane przez T'ai

mogę ci pomóc


lubicie te zielone grejpfruty sweety? ja jem od kilku dni jak głupia

Lubię, ale jakoś tak bez specjalnego entuzjazmu

[Ma_majka]

Napisane przez MiciaKicia

juhuu mam już prezenty dla mamy i tż jeszcze tylko dla taty coś wymyśleć i gitarka

No ja też kupuję pomału prezenty świąteczne. Większość już mam zamówionych co mnie bardzo cieszy

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Napisane przez Dojotka1987

dlaczego moj syn ciagle placze?;/ jest przewiniety, pojedzony, spi 10 minut i znowu placze;/ aaaaaaaaaaaaa... co ja mam zrobic?? ja sie chyba nie nadaje na matke nie wiem co mam zrobic.. teraz lezy w lozeczki i placze a ja juz sily nie mam

Daj cyca Mama, cyc dobry na wszystko

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Napisane przez T'ai

mogę ci pomóc


lubicie te zielone grejpfruty sweety? ja jem od kilku dni jak głupia

Dzięki
Nie wiem, nie jadłam Podobne do zwykłych? Jak tak, to nie lubię

[ausente]

Napisane przez karolamankowa

O kurde...no to niezłe jajca...no i mimo wszystko TZ sie należą, a Tobie kochana..


Ja ważę 77 i jestem z tego dumna- to tylko 15 na plusie...a z synkiem przytylam 32 i wazylam 89 jak szlak rodzic

he ja tyle samo waże a to tylko 5 na plusie. Ale... wierze w to ze schudne jak urodze ale i tak sie tym nie przejmuje . Co tamn. Tż mnie kocha taka wiec co bd prezywac zreszta od malego bylam pulpecik ;D tendencje mam taka, bo ja nie jadlam nigdy duzo. wrecz bardzo malo.
"eyyyy sexy lady "

Napisane przez T'ai

mogę ci pomóc


lubicie te zielone grejpfruty sweety? ja jem od kilku dni jak głupia

ja jem codziennie ,ale te żółte :ślina:

[Mojitooo]

Napisane przez T'ai

mogę ci pomóc


lubicie te zielone grejpfruty sweety? ja jem od kilku dni jak głupia

ja uwielbiam od zawsze
tez mam zapas w domu i chyba zaraz zjem

dlaczego ta no-spa nie dziala
zaraz przyjedzie tesciowa i znow bedzie panikowac.

[musso4]

Napisane przez karolamankowa

Jeśli nasza Ausente ma duży brzuch, ta jaki ja mam?

też miałam brzuch gigant i urodziłam prawie 4 kilowe dziecko to tak na pocieszenie

Napisane przez judkama

no zdenerwowany to malo powiedziane, juz moja matka jechala do mnie tez...... no nic teraz co 20 minut bede patrzyc czy tel dziala.....

wiem, że to nie było śmieszne, ale nie mogę

Napisane przez Dojotka1987

dlaczego moj syn ciagle placze?;/ jest przewiniety, pojedzony, spi 10 minut i znowu placze;/ aaaaaaaaaaaaa... co ja mam zrobic?? ja sie chyba nie nadaje na matke nie wiem co mam zrobic.. teraz lezy w lozeczki i placze a ja juz sily nie mam

weź go przytul na gołą klatę i ponoś trochę, pobujaj się, może chce się poprzytulać

[T'ai]

Napisane przez Ma_majka

Nie wiem, nie jadłam Podobne do zwykłych? Jak tak, to nie lubię

zwykłe dla mnie kwaśnawe
te są bardzo słodkie

[jo_manh]

Hello....troszkę mnie tu mało było ostatnio, ale to dlatego że dużo rzeczy do załatwiania. Bratowa urodziła bliźniaki - ale z nich słodziaki

Ja dzisiaj miałam wizytę i wszystko u nas ok. Morfologia w porząfku, mocz też.

Lekarz zbadał szyjkę palpacyjnie i przez USG i powiedział, że szyjka się skróciła - już niewiele jej zostało - oraz że szyjka od środka się rozwiera. Powiedział, że jest wielce prawdopodobne iż maluch się urodzi do końca tego tygodnia Fajnie by było

[musso4]

ja nie mam rozstępów tylko brązową krechę od cyców do broszki przez środek brzucha brzuch jak w 5 miesiącu jeszcze 10 kg i szwy mnie ciągną ale jak patrzę na synka to mam to wszystko w za miesiąc nie będzie śladu

[ausente]

[karolamankowa]

Napisane przez musso4

ja nie mam rozstępów tylko brązową krechę od cyców do broszki przez środek brzucha brzuch jak w 5 miesiącu jeszcze 10 kg i szwy mnie ciągną ale jak patrzę na synka to mam to wszystko w za miesiąc nie będzie śladu

Prawidłowo

Dojotka,
Pokanguruj go jak Musso radziła

[kia_mia]

Napisane przez musso4

ja nie mam rozstępów tylko brązową krechę od cyców do broszki przez środek brzucha brzuch jak w 5 miesiącu jeszcze 10 kg i szwy mnie ciągną ale jak patrzę na synka to mam to wszystko w za miesiąc nie będzie śladu

No i git

[ausente]

ej ej CO TU TAKA CISZA??

[MiciaKicia]

Napisane przez jo_manh

Lekarz zbadał szyjkę palpacyjnie i przez USG i powiedział, że szyjka się skróciła - już niewiele jej zostało - oraz że szyjka od środka się rozwiera. Powiedział, że jest wielce prawdopodobne iż maluch się urodzi do końca tego tygodnia Fajnie by było

ja jestem ciekawa jak tam moja szyjka ... tyak mnie boli w pachwinach i w kości łonowej i mnie ciśnie w dole brzucha eh

Napisane przez ausente

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

Napisane przez ausente

ej ej CO TU TAKA CISZA??

cisza przed burzą

[ausente]

"Widzę Cię w mercedesie klasy C
Powiedz skąd kasę mam dziś wziąć"

[Sola1]

Napisane przez jo_manh

Hello....troszkę mnie tu mało było ostatnio, ale to dlatego że dużo rzeczy do załatwiania. Bratowa urodziła bliźniaki - ale z nich słodziaki

Ja dzisiaj miałam wizytę i wszystko u nas ok. Morfologia w porząfku, mocz też.

Lekarz zbadał szyjkę palpacyjnie i przez USG i powiedział, że szyjka się skróciła - już niewiele jej zostało - oraz że szyjka od środka się rozwiera. Powiedział, że jest wielce prawdopodobne iż maluch się urodzi do końca tego tygodnia Fajnie by było

To super

[weronika23]

kochana co ty masz tam za rysunek tapete czy cooooooo

mussoo mi zostalo jeszcze 8 z 23 brzuch byl wielki nie smarowany i rozstepow brak poki coooo az sotra ogladala bo nie mogla uwierzyc

dojotla moze on chce sie poprzytulac ponosic

ja dzis padam mlody pierwszy raz w nocy nie spal i jeszcze rano mi zwymiotowal gabi spala w dzien 30 min bo ja kuzyn obudzil wiec ch ce spaaacccccccccccccccccccc cccc a gdzi etu do 20

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

ja nie zamierzam krytykowac palacych bo tez kiedys palilam w ciazy napilam sie wina i nie uwarzam zeby zaszkodzilo iiii wczoraj napilam sie warki cytrynowej pyyyychhhooootaaaaaaaaaaa a

[czarnamadonna1982]

landi sie nie odzywala?

jo_manh gratuluje wizyty

ja zapomnialam wam powiedziec, ze waze 64 , przed ciazą 49 przy 170 więc przytylam 15 kilo...nie wiem czy duzo czy malo, brzuch mam mikro i nie wiem gdzie ten moj synek sie miesci,
moja siostra stwiuerdzila ze bardzoi duzo bo ona przytyla 8 kilo

[MiciaKicia]

Napisane przez weronika23

kochana co ty masz tam za rysunek tapete czy cooooooo

mussoo mi zostalo jeszcze 8 z 23 brzuch byl wielki nie smarowany i rozstepow brak poki coooo az sotra ogladala bo nie mogla uwierzyc

dojotla moze on chce sie poprzytulac ponosic

ja dzis padam mlody pierwszy raz w nocy nie spal i jeszcze rano mi zwymiotowal gabi spala w dzien 30 min bo ja kuzyn obudzil wiec ch ce spaaacccccccccccccccccccc cccc a gdzi etu do 20

---------- Dopisano o 15:04 ---------- Poprzedni post napisano o 15:02 ----------

ja nie zamierzam krytykowac palacych bo tez kiedys palilam w ciazy napilam sie wina i nie uwarzam zeby zaszkodzilo iiii wczoraj napilam sie warki cytrynowej pyyyychhhooootaaaaaaaaaaa a

---------- Dopisano o 15:08 ---------- Poprzedni post napisano o 15:07 ----------

Napisane przez czarnamadonna1982

landi sie nie odzywala?

jo_manh gratuluje wizyty

ja zapomnialam wam powiedziec, ze waze 64 , przed ciazą 49 przy 170 więc przytylam 15 kilo...nie wiem czy duzo czy malo, brzuch mam mikro i nie wiem gdzie ten moj synek sie miesci,
moja siostra stwiuerdzila ze bardzoi duzo bo ona przytyla 8 kilo

eee to tak normalnie.... dużo to jakbyś 30 kilo przytyła

[ausente]

a ja ochote na El Sol różowe ale poczekam sobie jeszcze

[czarnamadonna1982]

mojito jak nie przeszlo to jedz na IP, moze ci sie porod zacznie niedlugo

[Gabi2]

Muszę pochwalić teściów, nie mogłam do nich pojechać przez ten aku co mi padł i tesc po mnie przyjechał teściowa narobila plackow, potem odstawil do domku, a teściowa zapowiedziała ze jak wyjdę ze szpitala to bedzie mi te lekkostrawne potrawy robic

I kupiłam sobie świąteczny koc w pepco a co sobie będę zalowala

[agrafka85]

Cześć dziewczynki

już wcześniej miałam Wam napisać co u nas słychać, ale korzystałam z każdej chwili kiedy mały spał i albo spałam razem z nim, bo nie wiadomo jaka będzie noc, albo ogarniałam dom: pranie, prasowanie, sprzątanie, obiad (dla siebie, czasem tez dla Tż )

Od jakiegoś tygodnia Seba jest bardzo aktywny w dzień, do ok 14-15 śpi 1-1,5h a tak to leży w leżaczku albo na narożniku w salonie i się gapi, albo spaceruję z nim po domu, po południu trochę więcej śpi a ja wtedy staram się spędzić ten czas z Tż dziś jest wyjatek bo przespał praktycznie cały poranek i do tej pory śpi, budzi się tylko jak zgłodnieje, czyli co 1-1,5h. Nie wiem co mu się dziś stało. W nocy też tak się budzi co 1-1,5h, były tylko dwie noce gdy spał po 3h. Mi to nie przeszkadza, już się przyzwyczaiłam i odsypiam sobie po południu kiedy i mały śpi.

pochwalę się że dziś Sebcio kończy 3 tygodnie ale ten czas leci. A wydawało by się że niedawno wróciliśmy ze szpitala.

Dziewczyny z lubelskiego: z czystym sumieniem polecam Wam szpital na Lubartowskiej w Lublinie. Ja jestem bardzo zadowolona z opieki. Położne i pielęgniarki są super, i na porodówce i na oddziale poporodowym. Na porodówce świetnie podtrzymuja na duchu, dodają otuchy, pomagają w przetrwaniu skurczy, mówią co i jak robić. Na poporodowym bardzo dobrze zajmują się maluszkami. Kiedy jakieś dziecko zaczęło płakać w nocy i długo nie przestawało to przychodziły, pytały co się dzieje, pomagały uspokoić czy przystawić do piersi albo proponowały dokarmienie. Gdy dopadł mnie nawał pokarmu w 3 dobie i miałam cycki jak kamienie, do tego moje mikroskopijne sutki nie ułatwiały małemu przyssania się to od razu pomogły. Pokazały jak sama mogę odciągnąć trochę mleka, żeby zmiękczyć brodawkę i ułatwić małemu chwycenie piersi i właśnie dzięki ich radom i pomocy nie nabawiłam się zastoju i zapalenia piersi. Teraz używam nakładek na piersi (kapturków) bo jednak mały miał problemy z prawidłowym chwyceniem piersi nawet jak były miękkie i ja się męczyłam i on się denerwował więc stwierdziłam, że tak będzie lepiej. I od powrotu do domu Sebcio wygląda jak księżyc w pełni a paluszki ma jak serdelki a swoją drogą to straszny zarłoczek z niego.

dobra na razie zmykam bo się budzi

GRATULUJĘ kolejnych maluszków, czytałam też opisy porodów: super czekam na kolejne

[hania207]

AnnaEf śliczne rodzinne zdjęcie

[MiciaKicia]

Napisane przez agrafka85

Cześć dziewczynki

już wcześniej miałam Wam napisać co u nas słychać, ale korzystałam z każdej chwili kiedy mały spał i albo spałam razem z nim, bo nie wiadomo jaka będzie noc, albo ogarniałam dom: pranie, prasowanie, sprzątanie, obiad (dla siebie, czasem tez dla Tż )

Od jakiegoś tygodnia Seba jest bardzo aktywny w dzień, do ok 14-15 śpi 1-1,5h a tak to leży w leżaczku albo na narożniku w salonie i się gapi, albo spaceruję z nim po domu, po południu trochę więcej śpi a ja wtedy staram się spędzić ten czas z Tż dziś jest wyjatek bo przespał praktycznie cały poranek i do tej pory śpi, budzi się tylko jak zgłodnieje, czyli co 1-1,5h. Nie wiem co mu się dziś stało. W nocy też tak się budzi co 1-1,5h, były tylko dwie noce gdy spał po 3h. Mi to nie przeszkadza, już się przyzwyczaiłam i odsypiam sobie po południu kiedy i mały śpi.

pochwalę się że dziś Sebcio kończy 3 tygodnie ale ten czas leci. A wydawało by się że niedawno wróciliśmy ze szpitala.

Dziewczyny z lubelskiego: z czystym sumieniem polecam Wam szpital na Lubartowskiej w Lublinie. Ja jestem bardzo zadowolona z opieki. Położne i pielęgniarki są super, i na porodówce i na oddziale poporodowym. Na porodówce świetnie podtrzymuja na duchu, dodają otuchy, pomagają w przetrwaniu skurczy, mówią co i jak robić. Na poporodowym bardzo dobrze zajmują się maluszkami. Kiedy jakieś dziecko zaczęło płakać w nocy i długo nie przestawało to przychodziły, pytały co się dzieje, pomagały uspokoić czy przystawić do piersi albo proponowały dokarmienie. Gdy dopadł mnie nawał pokarmu w 3 dobie i miałam cycki jak kamienie, do tego moje mikroskopijne sutki nie ułatwiały małemu przyssania się to od razu pomogły. Pokazały jak sama mogę odciągnąć trochę mleka, żeby zmiękczyć brodawkę i ułatwić małemu chwycenie piersi i właśnie dzięki ich radom i pomocy nie nabawiłam się zastoju i zapalenia piersi. Teraz używam nakładek na piersi (kapturków) bo jednak mały miał problemy z prawidłowym chwyceniem piersi nawet jak były miękkie i ja się męczyłam i on się denerwował więc stwierdziłam, że tak będzie lepiej. I od powrotu do domu Sebcio wygląda jak księżyc w pełni a paluszki ma jak serdelki a swoją drogą to straszny zarłoczek z niego.

dobra na razie zmykam bo się budzi

GRATULUJĘ kolejnych maluszków, czytałam też opisy porodów: super czekam na kolejne