Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka" - Strona 70 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-11-22, 13:27   #2071
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Dzisiaj moje dziecko wróciło ze szkoły z wiadomością że w klasie była zbiórka pieniędzy, po dwa złote, na akcję "szlachetna paczka". Ma ona trafić do rodziny, gdzie najstarsze ma 17 lat a najmłodsze 3, dzieci chyba ósemka. Rodzice nie pracują bo pracy nie ma, od lat na utrzymaniu MOPS-u, ojciec lubi procenty.
Dziwi mnie, czemu podaje się gotowe rozwiązania a nie wędkę?
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-22, 13:29   #2072
dacn
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez mikia20 Pokaż wiadomość
Nie chcę sie tutaj w dyskusję o Matce Teresie wdawać, ale kiedyś o niej poszukałam informacji - i o jej działalności. Takich mniej oficjalnych.

I to było dziwne i chore, co ona robiła.
Nawet bardzo chore.
dacn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-22, 13:31   #2073
mikia20
Ekspert GotowaniaNaGazie
 
Avatar mikia20
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez Senses Woman Pokaż wiadomość
Dzisiaj moje dziecko wróciło ze szkoły z wiadomością że w klasie była zbiórka pieniędzy, po dwa złote, na akcję "szlachetna paczka". Ma ona trafić do rodziny, gdzie najstarsze ma 17 lat a najmłodsze 3, dzieci chyba ósemka. Rodzice nie pracują bo pracy nie ma, od lat na utrzymaniu MOPS-u, ojciec lubi procenty.
Dziwi mnie, czemu podaje się gotowe rozwiązania a nie wędkę?
A rozumiem że w szkole wszyscy rodzice są bogaci i własnym dzieciom nie odmawiają żadnej zachcianki.
mikia20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-22, 13:48   #2074
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Ja bym się dowiedziała co ta rodzina otrzyma - czy produkty które powinni sobie zorganizować sami czy to pójdzie na dzieci np wycieczki edukacyjne szkolne (u mnie były z kółka biologiczne, trzeba było kupić bilety na autobus i inne rzeczy)... No cóż

Cytat:
Napisane przez Luba
I w drugą stronę. A może jakieś dziecko dostanie ten prezent na Święta i zobaczy, że są ładne i fajne rzeczy na świecie, że może warto się postarać, pouczyć, dojść do czegoś, żeby mieć takie fajne rzeczy na co dzień a nie tylko na Święta. Może taka paczka na Święta będzie dla jakiegoś dziecka impulsem do tego, żeby postarać sie żyć lepiej niż rodzice.
No właśnie, ale co jest fajnego w dostaniu kaszy i ryżu?
Dalej jestem w wielu przypadkach na nie.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-22, 13:50   #2075
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez mikia20 Pokaż wiadomość
A rozumiem że w szkole wszyscy rodzice są bogaci i własnym dzieciom nie odmawiają żadnej zachcianki.
poczekaj bo nie załapałam, dziś jestem niekumata, napisz jaśniej o co chodzi
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-22, 13:58   #2076
mikia20
Ekspert GotowaniaNaGazie
 
Avatar mikia20
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Wsi spokojna, wsi wesoła...
Wiadomości: 9 369
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

No chodziło mi o to, że w szkole są same bogate rodziny, które są w stanie dać swoim dzieciom najpiękniejsze prezenty i jeszcze starczy dla innych. Ironia taka, bo zakładam że wiele innych dzieci w szkole też nie dostanie drogich prezentów na święta. Ja wiem, to tylko chodzi o 2 złote, ale nawet to nie leży na ulicy i ludzie muszą się napracować żeby to mieć.

Często tutaj dziewczyny same pisały, że dochód na osobę mają podobny jak w niektórych ogłoszeniach ze SzP. Co najciekawsze, to był dochód raczej wypracowany niż z zasiłków.
mikia20 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-22, 14:00   #2077
sine.ira
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez Senses Woman Pokaż wiadomość
poczekaj bo nie załapałam, dziś jestem niekumata, napisz jaśniej o co chodzi
Chodzi chyba o to, że robi się zbiórkę na pana od procentów, a być może w domach uczniów, które mają się złożyć na paczkę dla niego i jego rodziny, też się nie przelewa. Kapewu ?

EDIT: O, spoźniłam się.
sine.ira jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-11-22, 14:17   #2078
201706190936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 4 164
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez mikia20 Pokaż wiadomość
No chodziło mi o to, że w szkole są same bogate rodziny, które są w stanie dać swoim dzieciom najpiękniejsze prezenty i jeszcze starczy dla innych. Ironia taka, bo zakładam że wiele innych dzieci w szkole też nie dostanie drogich prezentów na święta. Ja wiem, to tylko chodzi o 2 złote, ale nawet to nie leży na ulicy i ludzie muszą się napracować żeby to mieć.

Często tutaj dziewczyny same pisały, że dochód na osobę mają podobny jak w niektórych ogłoszeniach ze SzP. Co najciekawsze, to był dochód raczej wypracowany niż z zasiłków.
Cytat:
Napisane przez sine.ira Pokaż wiadomość
Chodzi chyba o to, że robi się zbiórkę na pana od procentów, a być może w domach uczniów, które mają się złożyć na paczkę dla niego i jego rodziny, też się nie przelewa. Kapewu ?

EDIT: O, spoźniłam się.
o dzięki, tryb kumania mi się na szczęście mi sie uruchomił, tak że kapewu nie zrozumiałam ironii

tak samo drażni mnie ten wciskany marketing przez nauczycieli, że dzieci z tej rodziny są biedne, nie mają książeczek, jedzenia, zabawek... moje dziecko do głębi poruszone tym dramatem pyta czy pójdziemy do sklepu i kupimy kasze, mąki i jakieś inne produkty z listy bo te dzieci to takie biedne.. i oczywiście nakaz że dziecko musi pomóc bo uczy się wtedy okazywania pomocy, wrażliwości na cudze sprawy oraz empatii społecznej...
201706190936 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-22, 19:51   #2079
Ishikawa
Crazy turtle lady
 
Avatar Ishikawa
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Katowice/Gliwice
Wiadomości: 8 911
GG do Ishikawa
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Nie wiem,czy ktoś już czytał,ale w Dużym Formacie jest wywiad z wolontariuszką SP - jak wygląda wybieranie rodziny itp.
Do dyskusji może wiele nie wniesie, ale może komus się dzisiejsza Wyborcza nawinie.
__________________
Instagram
Ishikawa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-22, 22:02   #2080
Jesienna Pomarancza
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 248
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez poszukuje Pokaż wiadomość
Gdyby do mnie zapukal taki darczynca i powiedzial;pomoge pani rodzinie w znalezieniu pracy lub w oplaceniu kursu bylabym w siodmym niebie. Napisze wam dlaczego otoz bardzo dlugo nie moglam znalezc pracy gdyz mam wzw typu B i nie moge podjac kazdej pracy np salowa w szpitalu,w pracy gdzie jest kontakt z zywnoscia. Jednym slowem mam bardzo duze ograniczenia. Nawet do zamiatania ulic nie moge sie dostac bo w mojej miejscowosci biora tylko jedne i te same osoby,ktore maja wszystko zalatwiane przez OPS-nawet na kursy sa wysylane z opieki. Jedna kobieta to powiedziala ze jak pujdzie do pracy stalej to zasilki jej zabiora wiec po co ma isc. Ja od sierpnia znalazlam prace w ochronie za 5 zl na godzine ale to tylko umowa zlecenie i tylko do konca grodnia i co dalej mam zrobic? Spowrotem zarejstrowac sie do urzedu pracy jako bezrobotna i kozystac z opieki? Na kurs mnie nie stac bo to koszt okolo 2000 zl,mam w domu chorego meza i czworo dzieci. Corka ma 17 lat i stara sie nas odciazyc sprzatajac po ludziach w domach i to co dostanie to kupi sobie cos do ubrania,jak ma wieksza kwote jedzie do sklepu z urzywana odzieza i tam szuka. Syn 16 lat pomaga mi w rabaniu drewna i przynosi do domu. Niestety maz nie moze tego robic sam gdyz nie moze dzwigac i miec duzego wysilku,ale jak ide do pracy to robi w domu wszystko. Gdybym miala taki kurs ochroniarza to tzn LICENCJE,wtedy mialabym stala prace bo teraz potrzebuja na stale ale tylko z licencja. Nie musialbym nikogo prosic o pomoc w zakupieniu lekow,czy zywnosci a nawet odzierzy i obuwia dla dzieci. Moglabym sama zatroszczyc sie o rodzine i nie patrzec ze nie mam za co kupic cokolwiek.
To nie jest prawda!!! WZW typu B w zasadzie w ogóle nie upośledza Twoich możliwości wykonywania pracy!!! Nie istnieją te przeciwskazania, które wypisałaś!!!
Skąd o tym wiem?
Otóż ciepię na to samo.
PRACUJĘ.
Co więcej, rozmawiałam z lekarzami na temat ograniczeń pracy osobom z WZW typu B (HBV).
Informuję Cię, że możesz zarówno pracować z żywnością, jak też i jako ratownik medyczny (oczywiście stosując środki ostrożności), nie wspominając o salowej, której to pracy rzekomo nie możesz podjąć z powodu choroby. Otóż jak najbardziej, możesz!!! To, co napisałaś, jest dla mnie zdumiewające Podobnie jak to, że cierpiąc na tą chorobę od lat, nie posiadasz o niej podstawowej wiedzy. W tym wypadku jedyną drogą zarażenia się jest krew! Nie możesz zakazić się drogą pokarmową! (Choć owszem, lepiej nie chwalić się potencjalnemu pracodawcy, bo jak widać, pokutują groźne mity.)


Wklejam informację specjalnie dla Ciebie:

Jakie są drogi przenoszenia HBV?
Zakażenie następuje droga pozajelitową, przez zakażone igły, strzykawki, narzędzia chirurgiczne i stomatologiczne, przetaczanie krwi zakażonej wirusami oraz wydzieliny organizmu: spermę, śluz szyjkowy.
Nie występuje w kale, ślinie i łzach. Zakażenie nie jest możliwe na drodze fekalno-oralnej. Nie można się zarazić poprzez pożywienie czy kontakty codzienne.
W Polsce najczęstszym źródłem zakażenia są kontakty ze służbą zdrowia - drobne zabiegi, zastrzyki, pobieranie krwi wykonane bez zachowania należytych zasad, np. zmiany rękawiczek przy każdym pacjencie. Istotnym zagrożeniem mogą być zabiegi stomatologiczne jeśli występują uchybienia w zakresie sterylizacji sprzętu. Bardzo ważną grupę zakażeń stanowią zakażenia w salonach tatuaży, przy przekłuwaniu uszu i innych części ciała, i przy drobnych zabiegach kosmetycznych (np. usuwanie znamion). Ryzyko zarażenia niesie także akupunktura. Na dalszych miejscach (w USA jest to główne źródło zarażenia) wymienia się kontakty seksualne i przeniesienie z matki na dziecko. Trzeba podkreślić że ryzyko przeniesienia infekcji HBV podczas przypadkowych kontaktów seksualnych jest dużo większe niż ryzyko przeniesienia HIV. Po pierwsze ze względu na większą chorobowość w Polsce około 500 tys. przypadków HBV, około 10 tys. przypadków HIV a po drugie ze względu na dużo łatwiejsze przenoszenie HBV niż HIV, wirus HIV jest bardziej wrażliwy na czynniki środowiskowe.
Osobną istotną grupę ryzyka stanowią narkomani stosujący środki dożylne, oraz osoby korzystające z dopingu dożylnego. Opisano przypadki zarażenia podczas bójki i przy korzystaniu ze wspólnego sprzętu do treningów sportów walki (pobrudzone krwią worki treningowe).

Jeśli mi nie wierzysz, zapytaj kilku lekarzy... albo jednego dobrego

Edytowane przez Jesienna Pomarancza
Czas edycji: 2012-11-22 o 22:33
Jesienna Pomarancza jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-22, 22:38   #2081
poszukuje
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 19
Smile Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez Jesienna Pomarancza Pokaż wiadomość
To co napisałaś, to nie jest prawda!!! Skąd w ogóle przyszły Ci do głowy te pomysły, że z HBV nie można pracować w wielu zawodach?!
Również mam WZW typu B i od lat pracuję... właśnie się dowiedziałam, że mam bardzo duże ograniczenia, jeśli chodzi o podejmowanie pracy. Szok Dodam, że kilka lat temu rozmawiałam z lekarzem prowadzącym na temat pracy przy przygotowaniu żywności. WZW B zaraża się poprzez płyny ustrojowe. Nie ma żadnych przeciwskazań jeśli chodzi o pracę z żywnością! Możesz nawet zostać ratownikiem medycznym ze swoim HBV, nie tylko salową... Choć pokutują na ten temat różne mity i lepiej się pracodawcy nie chwalić ;-)
mam tylko jedno pytanie do ciebie:
czy masz w ksiazecce zdrowia,karcie u lekarza i ksiazecce sanepidowskiej zaznaczone czerwonym kolorem i duzymi literami WZW B? Niestety ja mam,a jeszcze jedno jak urodzilam syna to zabraronili mi karmic go piersia-myslisz ze tak latwo jest znalezc prace. Jakie leki bierzesz? Ja powinnam brac drogi lek interferon niestety nie biore. Jak dlugo wiesz o chorobie,? Ja juz choruje 41 lat. To malo?
poszukuje jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-22, 22:42   #2082
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Rotfl, no, mnie to sklepu rtv strasznie prosili i pytali o książeczkę zdrowia. A jak pracowałam w sieciówce odzieżowej w ogóle, rzecz niezbędna. Kogo ty chcesz nie wiem, co ty chcesz nam wmówić?
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-22, 23:03   #2083
201604190949
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 7 274
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez poszukuje Pokaż wiadomość
mam tylko jedno pytanie do ciebie:
czy masz w ksiazecce zdrowia,karcie u lekarza i ksiazecce sanepidowskiej zaznaczone czerwonym kolorem i duzymi literami WZW B? Niestety ja mam,a jeszcze jedno jak urodzilam syna to zabraronili mi karmic go piersia-myslisz ze tak latwo jest znalezc prace. Jakie leki bierzesz? Ja powinnam brac drogi lek interferon niestety nie biore. Jak dlugo wiesz o chorobie,? Ja juz choruje 41 lat. To malo?
Przeczytałaś to co wkleiła JesiennaPomarańcza na temat możliwych dróg zakażeń?
201604190949 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-22, 23:05   #2084
ZacpanaRapem
Zakorzenienie
 
Avatar ZacpanaRapem
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: wielkoPolska.`
Wiadomości: 3 059
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

czytam opisy rodzin i łapki mi opadają..


chyba jestem jakaś nieczuła.


Trzy najważniejsze potrzeby w domu rodziny to nowe meble kuchenne, biurko dla zaczynającej w przyszłym roku naukę Karoliny oraz tornister.

hej, hej kto mi sprezentuje nowe meble?
__________________
kierowca od 26.03.2015r.








Edytowane przez ZacpanaRapem
Czas edycji: 2012-11-22 o 23:14
ZacpanaRapem jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-23, 07:13   #2085
poszukuje
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 19
Smile Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez 1000days Pokaż wiadomość
Przeczytałaś to co wkleiła JesiennaPomarańcza na temat możliwych dróg zakażeń?
Tak czytalam. A czy ty czytalas to co ja pisalam? Lekarze maja obowiazek zglaszania osob zakazonych tj. ANTYHBs+ do sanepidu,skoro JesiennaPomarancza ma to samo co ja to napewno tez jest zgloszona w sanepidzie,ciekawe jakim cudem nie ma wpisane w ksiazecce sanepidowskiej ze ma WZW typu B,a jesli nie ma wpisane to miala wirusa ale zostala wyleczona. Ja mialam ostatnio robione badania ALAT i niestety mam wysoki.
Druga sprawa mnie zakazili zaraz po urodzeniu przy przetaczaniu krwi.
Prosze mi nie wmawiac ze niewiem nic o mojej chorobie. Mam zaawansowana chorobe,ktora juz trwa 41 lat i co innego jesli ktos zostal zakazony w szpitalu jako nastolatek a co innego jak po urodzeniu i dowiedzial sie opiero po kilkunastu latach. Ja po urodzeniu dostalam krew od ojca ktory byl nosicielem a w tamtych latach nie bylo takich badan krwi jak puzniej. Niestety moj ojciec zmarl w zeszlym roku na MARSKOSC WATROBY.
poszukuje jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-11-23, 07:59   #2086
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

ale nie rozumiesz, ze jesli nie pracujesz z zarciem to nie ma problemu? nikt nie bedzie ci kazal pokazywac ksiazeczki sanepidowskiej. kazdy argument, zeby nie pracowac jest dobry, nie?
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-23, 08:39   #2087
poszukuje
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 19
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
ale nie rozumiesz, ze jesli nie pracujesz z zarciem to nie ma problemu? Nikt nie bedzie ci kazal pokazywac ksiazeczki sanepidowskiej. Kazdy argument, zeby nie pracowac jest dobry, nie?
widac ze nie czytalas mojego poprzedniego postu od ktorego to bezsensowne z waszej strony pisanie sie zaczelo.
Najpierw piszesz ze rodziny wielodzietne nic nie robia aby zmienic cos w swoim zyciu,oskarzacie o nierobstwo ze z braku zajecia czy jakiejkolwiek pracy robia sobie dzieci.
Tak mam czworo dzieci 17 lat,16 lat,9 lat i 4 latka,moja najstarsza corka stara sie dorobic sobie na swoje wydatki,syn tez pomaga i nie powiesz mi ze dzieci ucza sie od rodzicow niezaradnosci. Ja pracuje w ochronie co prawda nie jest to praca stala tylko na umowe zlecenie bo nie mam licencji ochroniarza ale staram sie dbac o swoja rodzine sama pomimo trudnej sytuacji zyciowej. Powinnam byc na zasilku opiekunczym na chorego meza bo ma znaczny stopien niepelnosprawnosci ale niestety kwota jaka placa jest niska a po drugie nie chce kozystac i nie kozystam z opieki spolecznej,nie biegam po zasilki tak jak nie ktorzy. Wole sama isc do pracy i zarobic wiecej,mam tylko 5 zl na godzine co ktos by powiedzial ze za taka kwote nie oplaca mu sie isc do pracy. Napisalam ze mialam trudnosci ze znalezieniem pracy bo u nas jest tylko przy zywnosci,do innej pracy aby isc to musze dojechac prawie 60 km. To jest okolo 2 godziny na dojazd i to samo na powrot.
Takze nie pisz mi ze kazda wymowka jest dobra aby nie pracowac.
poszukuje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-23, 09:46   #2088
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
Rotfl, no, mnie to sklepu rtv strasznie prosili i pytali o książeczkę zdrowia. A jak pracowałam w sieciówce odzieżowej w ogóle, rzecz niezbędna. Kogo ty chcesz nie wiem, co ty chcesz nam wmówić?
Słuchaj, łatwiej znaleźć pracę w handlu młodej (ładnej? ) studentce niż kobiecie 41 letniej, pewnie trochę zniszczonej życiem.
I co się mówi takiej kobiecie? Każą jej pokazać książeczkę, licząc na to, że jej nie ma i będa mogli spoko powiedzieć, żeby spadała. A jak ma książeczkę i wbite tam, że na coś choruje to już pełnia szczęścia u pracodawcy. Że przepraszamy, ma pani taką chorobę, że pani w handlu pracować nie może, bla, bla, bla. I przyjmuje się młodą dziewczynę.
I co, do sądu ich poda?

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
ale nie rozumiesz, ze jesli nie pracujesz z zarciem to nie ma problemu? nikt nie bedzie ci kazal pokazywac ksiazeczki sanepidowskiej. kazdy argument, zeby nie pracowac jest dobry, nie?
Może opanuj się trochę, bo kobieta pracuje przecież i nie musisz jej obrażać.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!

Edytowane przez Luba
Czas edycji: 2012-11-23 o 09:49
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-23, 10:16   #2089
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez Luba
Słuchaj, łatwiej znaleźć pracę w handlu młodej (ładnej? ) studentce niż kobiecie 41 letniej, pewnie trochę zniszczonej życiem.
I co się mówi takiej kobiecie? Każą jej pokazać książeczkę, licząc na to, że jej nie ma i będa mogli spoko powiedzieć, żeby spadała.
No tylko że przecież posiadanie książeczki nie jest ŻADNYM obowiązkiem i mój ojciec od 30 lat w jednym zawodzie chyba nawet w ręce takowej nie miał i przychodzisz sobie na rozmowę kwalifikacyjną do pracy w punkcie lotto i myślisz że ci wyskakują z pytaniem o książeczkę? Mówię z własnego doświadczenia jako osoba która przez ostatnie kilka lat szukała pracy i bywała na rozmowach. Książeczka nie jest wymagana, a jeśli jest to pracodawca musi pokryć jej koszty. Ja jej nie miałam, nigdy mi nie była do szczęścia potrzebna - pracodawcy też nie, po prostu nigdy. A jak już chciał ją to dał polecenie wyrobienia, wysłał do lekarza zakładowego to zwrócił koszty badań. To co mówisz to dla mnie jakiś kosmos, bo jak Boga kocham znam osoby które nigdy nie wyrabiały książeczki bo po co? A pracują całe życie.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-11-23, 10:22   #2090
siarka40
Szef ds. Wymianek
 
Avatar siarka40
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 17 865
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
No tylko że przecież posiadanie książeczki nie jest ŻADNYM obowiązkiem i mój ojciec od 30 lat w jednym zawodzie chyba nawet w ręce takowej nie miał i przychodzisz sobie na rozmowę kwalifikacyjną do pracy w punkcie lotto i myślisz że ci wyskakują z pytaniem o książeczkę? Mówię z własnego doświadczenia jako osoba która przez ostatnie kilka lat szukała pracy i bywała na rozmowach. Książeczka nie jest wymagana, a jeśli jest to pracodawca musi pokryć jej koszty. Ja jej nie miałam, nigdy mi nie była do szczęścia potrzebna - pracodawcy też nie, po prostu nigdy. A jak już chciał ją to dał polecenie wyrobienia, wysłał do lekarza zakładowego to zwrócił koszty badań. To co mówisz to dla mnie jakiś kosmos, bo jak Boga kocham znam osoby które nigdy nie wyrabiały książeczki bo po co? A pracują całe życie.
Drabi, kosmos czy nie, ale akurat myślę, że Luba może mieć rację. Przykre to, ale chyba prawdziwe, niestety...
__________________
Rebecca Minkoff Bree Body Black (nowa, z metkami)
szuka nowego domu.
siarka40 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-23, 10:30   #2091
Luba
Zakorzenienie
 
Avatar Luba
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 548
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
No tylko że przecież posiadanie książeczki nie jest ŻADNYM obowiązkiem i mój ojciec od 30 lat w jednym zawodzie chyba nawet w ręce takowej nie miał i przychodzisz sobie na rozmowę kwalifikacyjną do pracy w punkcie lotto i myślisz że ci wyskakują z pytaniem o książeczkę? Mówię z własnego doświadczenia jako osoba która przez ostatnie kilka lat szukała pracy i bywała na rozmowach. Książeczka nie jest wymagana, a jeśli jest to pracodawca musi pokryć jej koszty. Ja jej nie miałam, nigdy mi nie była do szczęścia potrzebna - pracodawcy też nie, po prostu nigdy. A jak już chciał ją to dał polecenie wyrobienia, wysłał do lekarza zakładowego to zwrócił koszty badań. To co mówisz to dla mnie jakiś kosmos, bo jak Boga kocham znam osoby które nigdy nie wyrabiały książeczki bo po co? A pracują całe życie.
Moja znajoma jakiś rok temu chciała załapać się na pracę w sklepie z ciuchami, kobita w moim wieku mniej więcej.
Czego to ci właściciele nie wymyślali, żeby jej nie przyjąć Dopiero któryś z kolei powiedział jej prosto z mostu, że jest za stara
Znalazła w końcu pracę, po znajomości, w sklepie z odzieżą dla puszystych.

Serio, trochę trudno porównywać szukanie pracy przez Was, osoby młode, zadbane a szukanie tej samej pracy przez panią po czterdziestce, pewnie nie mającej czasu i środków o takie o siebie zadbanie, by wyglądać na 10 lat mniej (sorry poszukuje, nie chcę obrazić Twojej urody)
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko
J.M. Barrie


Afazja, darmowa strona z cwiczeniami!
Luba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-23, 10:32   #2092
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Ja mówię z własnego doświadczenia - pracowałam w różnych miejscach, sklepy z odzieżą, to tamto siamto, jakaś budka z biletami, raz tylko w gastronomii - i tylko wtedy wymagali książeczki i zapłacili za jej wyrobienie. Tak samo jak słucham znajomych czy rodziny że ktoś był na rozmowie kwalifikacyjnej gdzieś-tam-gdzieś-tam to nigdy nie słyszałam by do pracy totalnie niezwiązanej z jedzeniem np właśnie w tym punkcie lotto, ktoś prosił o książeczkę... Bo to by było dziwne. I tak jak mówię, mój ojciec już prędzej starawy niż młodawy, książeczki nigdy nie miał. Ciotki i wujkowie w średnim wieku - tak samo. Po prostu dla mnie to nowość, bo przyznaję szczerze - nie spotkałam się z tym i tyle

---------- Dopisano o 11:32 ---------- Poprzedni post napisano o 11:30 ----------

Cytat:
Napisane przez Luba
Serio, trochę trudno porównywać szukanie pracy przez Was, osoby młode, zadbane a szukanie tej samej pracy przez panią po czterdziestce, pewnie nie mającej czasu i środków o takie o siebie zadbanie, by wyglądać na 10 lat mniej (sorry poszukuje, nie chcę obrazić Twojej urody)
No tak ja wiem to się może różnić, nie neguję tego, ale nie tylko ja w moim środowisku szukałam pracy, bo i ciotki i wujkowie, kuzynostwo i tak dalej i nigdy nie spotkałam się z tym by np ciocię koło 50tki która zajmuje się sprzątaniem zawodowo, proszono o książeczkę sanepidowską bo z resztą po co ktoś miałby to robić? Mówię, jestem zdziwiona bo wyrosłam w przekonaniu że to nie jest obowiązek posiadanie jej, a moja jest już dawno zakurzona i nieaktualna, a z całej mojej rodziny góra jedna osoba ma, jakiś wujek co na stacji benzynowej pracował...
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-23, 11:40   #2093
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez Luba Pokaż wiadomość
Serio, trochę trudno porównywać szukanie pracy przez Was, osoby młode, zadbane a szukanie tej samej pracy przez panią po czterdziestce, pewnie nie mającej czasu i środków o takie o siebie zadbanie, by wyglądać na 10 lat mniej (sorry poszukuje, nie chcę obrazić Twojej urody)


Jak byłam jeszcze młoda i głupia, mój tata, w ramach nauczenia swoich dzieci szacunku do pieniędzy, wysyłał nas do takich czarnych robót No i zbierałam te nieszczęsne truskawki. To było STRASZNE, swoją droga
Ale pamiętam, że przyjrzałam się kobietom, które od lat wykonywały tę pracę - to były panie bardzo zniszczone życiem. Zniszczyła je ta praca, ciężkie zycie, bieda, pewnie zimno w chałupie, zarobienie, brak wypoczynku, może niekiedy alkohol. I faktycznie, ciężko z takim wyglądem o pracę choćby w spożywczaku, gdzie ekspedientka nie może ludzi odstraszać wyglądem i stanem dłoni.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-23, 13:00   #2094
37celina
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-02
Wiadomości: 56
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Jak czyta się opisy rodzin to ewidentnie widać, że ludziom nie chce się p racować - co to za argument, że kobita pracy podjąć nie może bo ma "przewlekłą otyłość" i nadciśnienie . Depresja też jest przeszkodą w znalezieniu pracy - pewnie naciągana bo większość ludzi ma doła i chwilową depresje ale jednak pracuje.
Moja matka ma nadciśnienie od wielu lat, zwyrodnienia kręgosłupa i WZW i pracuje. Ale niektórym nie opłaca się iść do pracy za 1200 zł jak mozna tyle wyciągnąć od państwa (czyli od tych którzy pracują ).
37celina jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-23, 13:42   #2095
Lemmy is God
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 854
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez 37celina Pokaż wiadomość
Jak czyta się opisy rodzin to ewidentnie widać, że ludziom nie chce się p racować - co to za argument, że kobita pracy podjąć nie może bo ma "przewlekłą otyłość" i nadciśnienie . Depresja też jest przeszkodą w znalezieniu pracy - pewnie naciągana bo większość ludzi ma doła i chwilową depresje ale jednak pracuje.
Moja matka ma nadciśnienie od wielu lat, zwyrodnienia kręgosłupa i WZW i pracuje. Ale niektórym nie opłaca się iść do pracy za 1200 zł jak mozna tyle wyciągnąć od państwa (czyli od tych którzy pracują ).
Z tą przewlekłą otyłością to zależy o ile kilogramów jest za dużo, bo co innego 25 kg, a inna beczka to 100 kg więcej. A swoją szosą to nie podejrzewam żeby pracodawcy zabijali się o monstrualnie grube osoby.

A jeśli chodzi o depresję to bywają tak poważne stany, że ląduje się w szpitalu psychiatrycznym co raczej nie jest dodatkowym plusem w chwili gdy się szuka pracy.
Lemmy is God jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-23, 13:53   #2096
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez 37celina Pokaż wiadomość
Jak czyta się opisy rodzin to ewidentnie widać, że ludziom nie chce się p racować - co to za argument, że kobita pracy podjąć nie może bo ma "przewlekłą otyłość" i nadciśnienie . Depresja też jest przeszkodą w znalezieniu pracy - pewnie naciągana bo większość ludzi ma doła i chwilową depresje ale jednak pracuje.
Moja matka ma nadciśnienie od wielu lat, zwyrodnienia kręgosłupa i WZW i pracuje. Ale niektórym nie opłaca się iść do pracy za 1200 zł jak mozna tyle wyciągnąć od państwa (czyli od tych którzy pracują ).
Jak ktoś waży ze 180 kg to już jest tragedia - stawy są tak obciążone że praca stojąca to koszmar. Tyle że kupowanie takiej osobie jedzenia, nawet light, to jakiś absurd.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-23, 14:17   #2097
Jesienna Pomarancza
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 248
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez poszukuje Pokaż wiadomość
mam tylko jedno pytanie do ciebie:
czy masz w ksiazecce zdrowia,karcie u lekarza i ksiazecce sanepidowskiej zaznaczone czerwonym kolorem i duzymi literami WZW B? Niestety ja mam,a jeszcze jedno jak urodzilam syna to zabraronili mi karmic go piersia-myslisz ze tak latwo jest znalezc prace. Jakie leki bierzesz? Ja powinnam brac drogi lek interferon niestety nie biore. Jak dlugo wiesz o chorobie,? Ja juz choruje 41 lat. To malo?

Tak czytalam. A czy ty czytalas to co ja pisalam? Lekarze maja obowiazek zglaszania osob zakazonych tj. ANTYHBs+ do sanepidu,skoro JesiennaPomarancza ma to samo co ja to napewno tez jest zgloszona w sanepidzie,ciekawe jakim cudem nie ma wpisane w ksiazecce sanepidowskiej ze ma WZW typu B,a jesli nie ma wpisane to miala wirusa ale zostala wyleczona. Ja mialam ostatnio robione badania ALAT i niestety mam wysoki.
Druga sprawa mnie zakazili zaraz po urodzeniu przy przetaczaniu krwi.
Prosze mi nie wmawiac ze niewiem nic o mojej chorobie. Mam zaawansowana chorobe,ktora juz trwa 41 lat i co innego jesli ktos zostal zakazony w szpitalu jako nastolatek a co innego jak po urodzeniu i dowiedzial sie opiero po kilkunastu latach. Ja po urodzeniu dostalam krew od ojca ktory byl nosicielem a w tamtych latach nie bylo takich badan krwi jak puzniej. Niestety moj ojciec zmarl w zeszlym roku na MARSKOSC WATROBY.

Napisalam ze mialam trudnosci ze znalezieniem pracy bo u nas jest tylko przy zywnosci,do innej pracy aby isc to musze dojechac prawie 60 km. To jest okolo 2 godziny na dojazd i to samo na powrot.
Choruję od 34 lat, to jest od urodzenia, polecanych leków nie biorę, gdyż są zbyt drogie. Staram się spożywać pokarmy przyjazne dla wątroby i zdrowo odżywiać na miarę moich możliwości finansowych.
Jeśli chodzi o książeczkę sanepidowską, nie pracuję z żywnością i nie posiadam jej, ale, jak już wspominałam, pytałam lekarza o obostrzenia dotyczące pracy artykułami spożywczymi i zapewnił mnie, że nie ma absolutnie żadnych przeciwskazań.

Abstrahując od tego czy można czy nie można.
Zawody i stanowiska gdzie trzeba mieć kontakt z żywnością to tylko mała część ofert pracy. Można być sprzedawcą innych artykułów, albo w ogóle nie zajmować się sprzedażą. Osoba z żółtaczką ma wiele możliwości w porównaniu z ludźmi głuchoniemymi czy na wózku, a przecież i oni pracują. Po prostu trzeba dopasować pracę do swoich możliwości.

Do mojej poprzedniej pracy miałam wprawdzie "tylko" 34 kilometry, ale dojazd był fatalny (nie mam samochodu) i zabierał mi od 4 do 5h dziennie, a jednak pracowałam tam (dodam, że było bardzo dużo nadgodzin).

Edytowane przez Jesienna Pomarancza
Czas edycji: 2012-11-23 o 14:35
Jesienna Pomarancza jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-11-23, 14:33   #2098
taka taka
Zakorzenienie
 
Avatar taka taka
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 6 085
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

wstyd mi kiedy czytam niektóre wypowiedzi
jest ich tak dużo, że nie zacytuję
zresztą wstyd cytować
czasem lepiej nic nie napisać ...
zastanawiam się czy wrażliwość przychodzi z wiekiem i doświadczeniem
czy też już wszystko stracone ?

idea Szlachetnej Paczki jest taka, że wybierasz komu chcesz pomóc
nie chcesz to nie pomagasz
taka taka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-23, 14:46   #2099
Ineczka33
Wtajemniczenie
 
Avatar Ineczka33
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 067
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Cytat:
Napisane przez taka taka Pokaż wiadomość
wstyd mi kiedy czytam niektóre wypowiedzi
jest ich tak dużo, że nie zacytuję
zresztą wstyd cytować
czasem lepiej nic nie napisać ...
zastanawiam się czy wrażliwość przychodzi z wiekiem i doświadczeniem
czy też już wszystko stracone ?

idea Szlachetnej Paczki jest taka, że wybierasz komu chcesz pomóc
nie chcesz to nie pomagasz
Wiesz, tylko jest delikatna różnica między wrażliwością na cudze nieszczęście (chorobę), a byciem naiwniakiem, który sam pracując, wspiera tych, którym pracować się nie chce, a ich jedyna aktywność ogranicza się do płodzenia kolejnych dzieci.
__________________
Życie na czas?
Czas na życie!
Ineczka33 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-11-23, 14:49   #2100
titina
Zakorzenienie
 
Avatar titina
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 4 399
Dot.: Sens pomocy ubogim (na własne życzenie?) - "Szlachetna Paczka"

Dla mnie wyliczanie ludziom dzieci i propozycje sterylizacji są po prostu poniżej wszelkiego poziomu. Zakładanie że rodzina wielodzietna to od razu patologia też.
__________________



I spent my whole childhood wishing I was older. Now I'm older, it sucks.


titina jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-11-21 14:51:56


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 21:17.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.