Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 2013 cz.3

[MoTyleKsw]

Napisane przez Aaś

pokaz dla mediów zalety pracy męża
wczoraj dostał grę na ps pół wieczora miałam go z głowy

No to macie fajnie Życie kulturalne kwitnie I ile pieniędzy oszczędzacie :d

[Aaś]

Napisane przez xal

Nie wiem która to nosiła kontakty ...
Byłam dzisiaj pytać okulisty co i jak z badaniami i własnie o kontaktach rozmawialiśmy. Powiedział, że lepiej nie nosić, bo pod wpływem hormonów może się coś tam zmieniać w oku, mogą oczy też być wrażliwsze i łapać infekcje.
Najlepiej 3-6 miesięcy po porodzie przyjść się zbadać.
Niestety badania ciśnienia u siebie nie wykonuje, więc muszę poszukać po przychodniach szpitalnych.

eeeej.. jak to? ja bez kontaktów jak bez ręki

[xal]

Napisane przez Aaś

eeeej.. jak to? ja bez kontaktów jak bez ręki

Jak Ci nic nie jest to możesz nosić, ale jak coś zaczyna dolegać to lepiej zrezygnować.

[Inna_Uk]

Ciesze sie ze podobaly sie Wam ciuszki
Juz posegregowane i popakowane leza sobie w garazu i beda spokojnie czekaly na maluszka No pod warunkiem ze bedzie Filipek Ale kto wie w Wigilie cuda sie zdarzaja
Justi ja tez mialam piekne wciecia w talii,i dzis zauwazylam ze sobie znikly,ale kiedys gdzies czytalam ze po ciazy wracaja
Mysia u mnie spotkania w szkole rodzenia odbrywaja sie w niedziele,zeby kazdy mogl przyjsc wiem ze sa 2 spotkania i na jednym jest zwiedzanie szpitala,choc w sumie to nie wiem po co bo jak jest wszystko dobrze to po 3h sie wychodzi do domu

[vvgh]

Napisane przez Inna_Uk

Justi ja tez mialam piekne wciecia w talii,i dzis zauwazylam ze sobie znikly,ale kiedys gdzies czytalam ze po ciazy wracaja

Haha, talia! Chyba gdzieś uciekła, ale co tam, wszystkie będziemy kobiety-cegły

[anoxee]

Cześć dziewczyny

U mnie remont w pełni się kończy i teraz sprzątanie, więc troszkę Was podczytuję. Pozdrawiam

[vvgh]

Chlip, chlip... Jutro urząd zamknięty, a my chceiliśmy załatwić termin śluuuuubu

[Inna_Uk]

Napisane przez vvgh

Haha, talia! Chyba gdzieś uciekła, ale co tam, wszystkie będziemy kobiety-cegły

Hehe,wlasnie patrzalam na swoje zdjecie sprzed dwoch dni,i jeszcze wtedy bylo troche moich wciec,a dzis juz sobie poszly
Ale co tam,tyle juz przezylam,to i brak talii przezyje

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------

Napisane przez vvgh

Chlip, chlip... Jutro urząd zamknięty, a my chceiliśmy załatwić termin śluuuuubu

W sobote zamkniety??

A tak przy okazji,jakby ktos nie mial pomyslu na obiad a mial ochote zjesc cos smacznego to polecam golabki bez zawijania,nie wiem jak to tam jest w oryginalnym przepisie,ale ja dodalam jeszcze do miesa podduszone pieczarki z cebulka....pyyyycha

[colorblue]

Napisane przez karolina2121

Fajowato !


Po wizycie

Było badanie na fotelu i było usg A i ważenie było... schudłam jakieś 0,5 kg.
Dziecko wierzgało jak szalone, lekarz nie mógł zdjęcia zrobić

Przepiszę co mi napisał w opisie USG:
Przezierność karkowa : 1mm
BPD: 22,3 mm
Kość nosowa : tak
Ocena kosmówki : w dnie
Kręgosłup,czaszka : prawidłowy,-a
Serce płodu, żołądek, pęcherz moczowy : tak
CRL: 52,5 mm

Pytałam o płeć, powiedział, że pewnie dopiero około 20 tygodnia...

Kazał zacząć brać witaminki dla ciężarnych, dał mi próbkę Matruelle Pharmaton - Wy jakie witaminki polecacie?

Następna wizyta 21.12

Jak mi się zechcę wrzucę potem zdjęcie.

No piękne wyniki!!! Brawa za wizyte Mam nadzieję,że ja w poniedziałek też wrócę z samymi dobrymi wiadomościami

[vvgh]

Napisane przez Inna_Uk

Hehe,wlasnie patrzalam na swoje zdjecie sprzed dwoch dni,i jeszcze wtedy bylo troche moich wciec,a dzis juz sobie poszly
Ale co tam,tyle juz przezylam,to i brak talii przezyje

---------- Dopisano o 18:28 ---------- Poprzedni post napisano o 18:27 ----------


W sobote zamkniety??

W duszy z talią, ważne żeby bejbik był zdrowy , o!

Tak,zamknięty... w tygodniu tylko do 16... ciekawe jak mam tam iść, oni są chorzy!

[Ag_nes]

Ahoj

Ależ miałam dzisiaj dzień nerwowy, w pracy pokłóciłam się z 6 osobami wszyscy zwalają na moje humory ciążowe

Napisane przez adunia89

Jesteśmy już po USG genetycznym i wszystko wygląda dobrze, chyba nikt nie jest w stanie wyobrazić sobie jaką ulgę poczułam kiedy zobaczyłam taki ładny obraz USG (poprzednia ciąża obciążona wadą genetyczną z poważnymi wadami towarzyszącymi...). Jedyne co mnie zmartwiło to niedomykalność zastawki u Dzidziusia co powoduje falę zwrotną i niestety dla genetyki jest to jeden z markerów wad genetycznych... Obecnie czekam na wyniki krwi z badań prenatalnych Pappa, jeśli te wyjdą źle to

Aduniu, to jesteśmy we dwie ja też czekam na wynik Pappa, nawet przed chwilą dzowniłam ale jeszcze go nie ma wiesz o tym, że pappa to pic na wodę, bo startujesz tak jak i ja z dużo wyższym ryzykiem , przez obciążony wywiad? dlatego nie martw się. Ja sobie już poukładałam wszystko, że jak wynik będzie zły to tylko statystyka.

Napisane przez storyl

powiedzcie mi dziewczyny czy jeżeli coś jest nie tak na badaniu prenatalnym to gin zleca badania genetyczne? czy po prostu dla świętego spokoju mogę je sobie sama zrobić?

możesz zrobić sama i zapłacić. Ale czemu ma by źle ?

Napisane przez humpback

a prenatalne to nie to samo co genetyczne? takie w okolicach 12t z przeziornością etc. ja zawsze myślałam że to to samo, niechże mnie ktoś oświeci

Właśnie niedawno mnie jedna lekarka oświeciła. I o ile dobrze zrozumiałam to te badanie w 12 tyg to badanie genetyczne ( mierzą NT itd) A badanie prenatalne ma już na celu określenie statystycznego ryzyka urodzenia dziecka z wadą chromosomalną czyli 1:800 itd.
Usg w 20 tyg chyba też jest nazwane USG genetycznym.

[vvgh]

Ok, idę robić kartki na święta, a potem muszę zacząć myśleć i zrobić zaproszenia na ślub...
A o 19 TŻ kończy pracę.
A nasza biedna psinka Lucy ma gorączkę i choruje...

[humpback]

Napisane przez Meliitele

o boziu moj brat jedzie za chwile kupic pierscionek zareczynowy dla tej krowy jaki on jest glupi

no to chyba ustalą sobie jak będą funkcjonować. chyba że on ma zamiar ja utrzymywać

Napisane przez xal

2. Coś nie w temacie jestem, cóż to za krowa?

jejku najpierw pomyślałam o łaciatej, a potem o milce i wyobraziłam je sobie z pierścionkiem

Mysia ten szlafroczek jest cudny

karolina za wizytę

Napisane przez xal

Nie wiem która to nosiła kontakty ...
Byłam dzisiaj pytać okulisty co i jak z badaniami i własnie o kontaktach rozmawialiśmy. Powiedział, że lepiej nie nosić, bo pod wpływem hormonów może się coś tam zmieniać w oku, mogą oczy też być wrażliwsze i łapać infekcje.
Najlepiej 3-6 miesięcy po porodzie przyjść się zbadać.
Niestety badania ciśnienia u siebie nie wykonuje, więc muszę poszukać po przychodniach szpitalnych.

dzięki za informacje

[vvgh]

A tu biedna Lucy....

[Aaś]

Napisane przez vvgh

W duszy z talią, ważne żeby bejbik był zdrowy , o!

Tak,zamknięty... w tygodniu tylko do 16... ciekawe jak mam tam iść, oni są chorzy!

ale to wszystkie urzędy są tak czynne...
w poniedziałki często są wydłużone godziny pracy.
sprawdźcie na ich stronie.

[Inna_Uk]

Mamuski jutro pewnie wpadne tylko podczytac,bo jedziemy oboje z Tz do dentysty,pozniej jakies zakupy,popoludniowa drzemka itp,wiec caly dzien na wariata :/
Niby sie nie boje dentysty,bo pierwsza wizyta i tak jest taka ze on sobie oglada co ma do zrobienia,ale boje sie ze jak zobaczy moje dziury,to mnie wyrzuci z gabinetu,takze baaardzo prosze o kciuki i do "uslyszonka" w poniedzialek

Milutkiego weekendu Wam zycze

[anoxee]

Napisane przez vvgh

Chlip, chlip... Jutro urząd zamknięty, a my chceiliśmy załatwić termin śluuuuubu

Znasz jakiś urząd czynny w sobotę? U nas są urzędy do 15. Jeden dzień w tygodniu jest wydłużony czas pracy. U nas czwartek. W piątek za to do 13.

karolinka, super, że badanie ok. Ja biorę Pharmaton Matruelle. Cena paskudna, bo 66zł za 60tabl., ale biorę.

[vvgh]

Napisane przez Inna_Uk

Mamuski jutro pewnie wpadne tylko podczytac,bo jedziemy oboje z Tz do dentysty,pozniej jakies zakupy,popoludniowa drzemka itp,wiec caly dzien na wariata :/
Niby sie nie boje dentysty,bo pierwsza wizyta i tak jest taka ze on sobie oglada co ma do zrobienia,ale boje sie ze jak zobaczy moje dziury,to mnie wyrzuci z gabinetu,takze baaardzo prosze o kciuki i do "uslyszonka" w poniedzialek

Milutkiego weekendu Wam zycze

Też muszę iść do denta w końcu na przegląd, ale mój przyjmuje w piątki od 8 do 11... Wtedy mi nie pasuje.
Trzymam kciuki, dasz radę, nam wszystko się udaje

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:50 ----------

Napisane przez anoxee

Znasz jakiś urząd czynny w sobotę? U nas są urzędy do 15. Jeden dzień w tygodniu jest wydłużony czas pracy. U nas czwartek. W piątek za to do 13.

Wieeeem, ale w tygodniu to nie ma kiedy... Najdłużej do 16... Idioci to ustalali.

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Mamy znajomego księdza, to w domu wezmę ślub

[humpback]

Napisane przez Ag_nes

Właśnie niedawno mnie jedna lekarka oświeciła. I o ile dobrze zrozumiałam to te badanie w 12 tyg to badanie genetyczne ( mierzą NT itd) A badanie prenatalne ma już na celu określenie statystycznego ryzyka urodzenia dziecka z wadą chromosomalną czyli 1:800 itd.
Usg w 20 tyg chyba też jest nazwane USG genetycznym.

a to dziękuję za informację czuję się mądrzejsza

ja pamiętam że my jak szliśmy załatwiać dokumentację do ślubu w urzędzie to musieliśmy brać wolne

Napisane przez Inna_Uk

ale boje sie ze jak zobaczy moje dziury,to mnie wyrzuci z gabinetu,takze baaardzo prosze o kciuki i do "uslyszonka" w poniedzialek

e tam wyrzuci, zatrze ręce i ucieszy się ile ma do roboty no to i do naklikanka

[anoxee]

Napisane przez Inna_Uk

Mamuski jutro pewnie wpadne tylko podczytac,bo jedziemy oboje z Tz do dentysty,pozniej jakies zakupy,popoludniowa drzemka itp,wiec caly dzien na wariata :/
Niby sie nie boje dentysty,bo pierwsza wizyta i tak jest taka ze on sobie oglada co ma do zrobienia,ale boje sie ze jak zobaczy moje dziury,to mnie wyrzuci z gabinetu,takze baaardzo prosze o kciuki i do "uslyszonka" w poniedzialek

Milutkiego weekendu Wam zycze

3mam kciuki! Dobrze, że jak tylko podjęliśmy decyzję o dziecku poszłam wyleczyć wszystkie zębole, bo znając moje szczęście po ciąży byłabym szczerbata.

---------- Dopisano o 17:55 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Napisane przez vvgh

Wieeeem, ale w tygodniu to nie ma kiedy... Najdłużej do 16... Idioci to ustalali.

---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:51 ----------

Mamy znajomego księdza, to w domu wezmę ślub

Urzędasy. Nie dasz rady podskoczyć rano? Możesz wziąć nawet w piwnicy, ale musisz mieć papierek z usc.

[Meliitele]

Napisane przez humpback

no to chyba ustalą sobie jak będą funkcjonować. chyba że on ma zamiar ja utrzymywać

jejku najpierw pomyślałam o łaciatej, a potem o milce i wyobraziłam je sobie z pierścionkiem

No wlasnie nie bardzo.. podesmialam sie ze po co sie zareczac jak i tak nie beda mieszkac razem. a on wielki obrazony i powiedzial ze jestem wredna malpa
To bardziej mu dogryzlam ze slub wezma i ona bedzie z mamusia mieszkala a on u nas no i na koniec powiedzialam ze musi swa krolowa wygonic do pracy bo to przyszlosci nie ma. To sie ubral i polazl juz do galerii

[xal]

Napisane przez vvgh

Tak,zamknięty... w tygodniu tylko do 16... ciekawe jak mam tam iść, oni są chorzy!

Bo to trzeba urlop, albo urwać się z pracy.
W soboty chyba udzielają, ale zapisują w tygodniu. Nie wiem czy jesteś świadoma, ale to muszą być 2 osoby zainteresowane razem z kompletem dokumentów.

Odnośnie wzroku, to powiedział, że w ciąży różnie może się dziać i po prostu przeczekać do po ciąży aż się hormony uspokoją a nie zmieniać moce szkieł przykładowo.

[humpback]

Napisane przez Meliitele

No wlasnie nie bardzo.. podesmialam sie ze po co sie zareczac jak i tak nie beda mieszkac razem. a on wielki obrazony i powiedzial ze jestem wredna malpa
To bardziej mu dogryzlam ze slub wezma i ona bedzie z mamusia mieszkala a on u nas no i na koniec powiedzialam ze musi swa krolowa wygonic do pracy bo to przyszlosci nie ma. To sie ubral i polazl juz do galerii

jesteś okrutna. oni chcą żyć długo i szczęśliwie, ona już się odnalazła w roli królewny a ty z taką brutalna rzeczywistością wylatujesz muszą obgadać pewne rzeczy i tyle

[salviae]

Napisane przez vvgh

A tu biedna Lucy....

Ale słodziak ja tez mam pieska i już wkurzają mnie komentarze co z nią zrobimy jak dziecko się urodzi kiedyś się już wkurzałam i odpowiedziałam, że pies był pierwszy więc dziecko będzie musiało się przystosować , a beagle to też chyba niezłe wariaty, zdrówka dla psinki

[vvgh]

Napisane przez salviae

Ale słodziak ja tez mam pieska i już wkurzają mnie komentarze co z nią zrobimy jak dziecko się urodzi kiedyś się już wkurzałam i odpowiedziałam, że pies był pierwszy więc dziecko będzie musiało się przystosować , a beagle to też chyba niezłe wariaty, zdrówka dla psinki

Pies się przyzwyczai do dziecka
Taaak, beagle to dzikusy okropne, Lucy to w ogóle jest pobudzona. Moja mama zawsze pyta co z naszą Sabą, bo ona jest agresywna... Podpuszcza mnie a potem gada "Przecież jej do schroniska nie oddasz".. Boze, to po co gada. W życiu bym psa nie oddała.

[vil84]

Napisane przez Aaś

film jest boski idźcie dzisiaj

w środę tańsze bilety w cinema city

Napisane przez xal

Nie wiem która to nosiła kontakty ...
Byłam dzisiaj pytać okulisty co i jak z badaniami i własnie o kontaktach rozmawialiśmy. Powiedział, że lepiej nie nosić, bo pod wpływem hormonów może się coś tam zmieniać w oku, mogą oczy też być wrażliwsze i łapać infekcje.
Najlepiej 3-6 miesięcy po porodzie przyjść się zbadać.
Niestety badania ciśnienia u siebie nie wykonuje, więc muszę poszukać po przychodniach szpitalnych.

też to słyszałam. kiedyś nosiłam, potem się wkurzałam na nie, bo zakładałam w miarę szybko (w sumie na jedno oko miałam tylko) ale mimo tego miałam podrażnione i całe czerwone oko, to się przerzuciłam na okulary. a teraz na samym początku ciąży chciałam zacząć znów nosić, poszłam do okulisty, żeby dopasować, i okulista poradził, żeby poczekać. ale myślę, że jak się nosi cały czas, to nie ma problemu, tylko lepiej nie zaczynać noszenia w ciąży

Napisane przez vvgh

A nasza biedna psinka Lucy ma gorączkę i choruje...

uu co jest biedactwu? śliczny piesio. my mieliśmy iść z kotem do weta dziś, bo ma zapalenie dziąseł okropne, smarujemy sacholkiem, ale ponad miesiąc temu miała iść na kontrolę. już mąż obiecał, że na pewno dziś, po czym błagał że dziś nie, bo zmęczony, że we wtorek choćby nie wiem co pójdzie ... dam mu jeszcze szansę

Napisane przez Inna_Uk

Niby sie nie boje dentysty,bo pierwsza wizyta i tak jest taka ze on sobie oglada co ma do zrobienia,ale boje sie ze jak zobaczy moje dziury,to mnie wyrzuci z gabinetu,takze baaardzo prosze o kciuki i do "uslyszonka" w poniedzialek

trzymam będzie dobrze
ja też muszę iść, ale się boję - nie dentysty, tylko ostatnio w różnych dziwnych miejscach mi słabo - wczoraj w sklepie, dziś na fotelu u kosmetyczki... a jak mi ktoś zacznie coś w buzi robić to może się skończyć mdłościami :/

coś mnie w podbrzuszu po lewej stronie pokłuwa ... w sumie kilka razy w ciągu godziny, ale bardzo boleśnie

aaaaa .... oszaleje. w nd mam imieniny - nic w sumie takiego, mąż nawet mi nigdy życzeń nie składa, bo nie uznaje, ale u mnie w rodzinie jakoś się to obchodziło zawsze - no i na niedzielę mama się zapowiedziała z babcią, a przy okazji moją koleżankę wezmą. no i wszystko miło, cieszyłam się na odwiedziny, a przed chwilą rozmawiałam z babcią stąd, i się pytała, o której w niedzielę będę, bo chce przyjść ... problem w tym, że my jej nie chcemy mąż jej nie trawi, moja mama też, głównie przez nią był rozwód ... a miało być miło ... no i teraz muszę to jakoś wykombinować, nie wiem jak, bo usłyszy że jesteśmy i że goście przychodzą i się wprosi zaraz jak powiem, żeby przyszła wieczorem, to też po usłyszeniu, że ktoś do nas wchodzi przyjdzie ... i tu nie chodzi o nas, tylko o gości, którzy mają się dobrze czuć, a ona będzie siedzieć i truć d... za przeproszeniem o swoich chorobach, że umiera itp, że ja w ciąży, że powinnam w szpitalu być, że szkodzę dziecku, że widać mi nie zależy... wiem, nie powinnam tak o babci, ale ona czasami nie ma za grosz taktu

[vvgh]

Napisane przez vil84

uu co jest biedactwu? śliczny piesio. my mieliśmy iść z kotem do weta dziś, bo ma zapalenie dziąseł okropne, smarujemy sacholkiem, ale ponad miesiąc temu miała iść na kontrolę. już mąż obiecał, że na pewno dziś, po czym błagał że dziś nie, bo zmęczony, że we wtorek choćby nie wiem co pójdzie ... dam mu jeszcze szansę

Psinka ma gorączkę i dostała zastrzyk od weta, a jak się nie poprawi to ją wezmą na obserwację, nie wiem, co jej jest....
Daj mu szansę! Niech nabierze sił

[salviae]

Napisane przez vvgh

Pies się przyzwyczai do dziecka
Taaak, beagle to dzikusy okropne, Lucy to w ogóle jest pobudzona. Moja mama zawsze pyta co z naszą Sabą, bo ona jest agresywna... Podpuszcza mnie a potem gada "Przecież jej do schroniska nie oddasz".. Boze, to po co gada. W życiu bym psa nie oddała.

Ja mam laba wiec charakterek podobny też bym w życiu jej nie oddała, a moje teściowa ostatnio stwierdziła, że mąż powinien zacząć kojec i budę budować żeby ją na dwór wyprowadzić od wiosny tak jakby to zabawka była i będzie dziecko to mogę odstawić

[humpback]

biedna Lucy

Napisane przez salviae

już wkurzają mnie komentarze co z nią zrobimy jak dziecko się urodzi

nie rozumiem takich komentarzy. co można zrobić? dla mnie zwierzę to też członek rodziny, a przecież nie pozbywa się członka rodziny, bo nadchodzi nowy. zwłaszcza że człowiek jak się decyduje na zwierzę to chyba ma świadomość, że zwierzę nie wyparuje nagle bo pojawi się dziecko.

[vvgh]

Napisane przez salviae

Ja mam laba wiec charakterek podobny też bym w życiu jej nie oddała, a moje teściowa ostatnio stwierdziła, że mąż powinien zacząć kojec i budę budować żeby ją na dwór wyprowadzić od wiosny tak jakby to zabawka była i będzie dziecko to mogę odstawić

W taki sposób to pies odczuje, że go odepchnęłaś i skojarzy to z sytuacją w domu- dziecko. Wtedy może sobie dziecko źle kojarzyć. Psy nie są głupie.
Puść teściowej "Zakochanego kundla" tam też tak było, a potem pies pomógł dziecku. Oglądaliśmy z TŻ,a potem ja oglądałam z jego chrześniaczką,więc dobrze pamiętam