Scent Bar XLV

[rachell111]

Napisane przez Murszafka

Nie, takie popierdalaki przydenne, żeby na jeżowca nie wleźć Wszędzie nie ma. Małż się uparł, że są w jednej skrzyneczce, którą sprawdzałam już ze 3x, więc czekam z wredną miną, aż mi je z niej wyjmie


To bardziej mój zadziorny charakter niż nadzieja

bo u nas jezuski mówi się na palestyńskie cichobiegi czyli sandałły

te gumowe wodne są świetne - ja używałam na kamieniste plaże i dno jak jeszcze gdziekolwiek wyjeżdżałam


tym bardziej gratuluję charakteru i trzymam że nie odpuszczasz

[Ewusia_marchew]

Napisane przez dzika truskawa

A najlepiej wcale

o!

Napisane przez Betty83

a tym zapraszamy dziecka do nas - na starówkę
(z tego co się orientuję, to niektóre nawet jeszcze nie były)
zamówiłam zwiedzanie trasy podziemnej
muszę jeszcze skontaktować się z kolegą z rycerstwa, to może udostępni na chwilę zbrojownię
i rezerwuję właśnie salę w małej uroczej kawiarni
będzie tort, naleśniki francuskie albo pancakesy przekładane
wersja edukacyjno-skromno-elegancka zamiast rozrywkowej



jeszcze 12 dni do mojego dluuugiego weekendu
tym razem rezerwuję dzień na National Gallery
i chyba wybierzemy się do Brighton
a reszta to niespodzianki niespodzianki

fajna impreza się szykuje

i fajny wyjazd

Napisane przez Murszafka

Szlag!
Może to naiwne, ale się jednak pakuję na wyjazd. Już dziś, bo jutro i pojutrze posiedzę do w pracy do nocy i nie będzie czasu. No i oczywiście nie mogę znaleźć butów do chodzenia po morzu

znajdziesz
i za wyjazd


Wróciłam z Bonda, fajny film. W kinie śmierdziało menelem, na szczęście dopiero od połowy seansu

[Polly_]

Napisane przez Betty83

o to mi się coś pokiełbasiło
bo ja krechę przy rodowym stawiałam

i przyjeli ci gdzie taki wniosek?
mnie kiedys powiedziano ze nie da sie nie wypełnic rodowego, ze jesli sie nie zmieniało to sie wpisuje swoje nazwisko jako nazwisko i jako rodowe,czyli to samo w obu rubrykach....
ide obluczyc czy TZ ma w dowodzie rodowe

[rachell111]

Napisane przez Polly_

i przyjeli ci gdzie taki wniosek?
mnie kiedys powiedziano ze nie da sie nie wypełnic rodowego, ze jesli sie nie zmieniało to sie wpisuje swoje nazwisko jako nazwisko i jako rodowe,czyli to samo w obu rubrykach....
ide obluczyc czy TZ ma w dowodzie rodowe

jakoż i mię

mój ma

[Polly_]

ha!
ma rubryke nazw rodowe i jest ona wypełniona obecnym nazwiskiem

[edytapa68]

Napisane przez rachell111

boooooosz jak mi serce pęka bo on tam sam teraz buda kojec - nie może być w domu

ale może macie rację, oby się przyzwyczaił

dzięki

Napisane przez rachell111

no niby wiem - ale zimą to nie takie samo oswajanie jak latem - no nic zobaczymy - ja miękka strasznie jestem

Też jestem miękka.Gdy dowiedziałam się od wczasowicza z Chodzieży,że są pieski do adopcji po zlikwidowanej pseudohodowli, kilka dni i nocy biłam się z myślami,czy wziąć do siebie jednego.Bałam się,że nie podzwignę takiego tematu. Nie potrafiłabym piesia oddać,bo są problemy...wóz albo przewóz
No i po trzech tygodniach tj. 22 lipca przybyła do mnie miłość mojego życia
5-cio letni shih-tsu okazał się biednym,chorym,zaniedbany m,uległym i kochanym psiakiem.Ogon,uszy ogolone bo leczyli go przed oddaniem na grzybicę,cały był w strupach. Gdy go nakarmiłam,stałam się dla niego od razu przywódcą stada. Jest z nami cztery miesiące i już nie możemy bez siebie żyć Chodzi ze mną nawet do WC
Uczyłam go przechodzić przez próg,potem wchodzić na schody,potem ze schodów,pierwsze krótkie spacery,nauka zabawy (do tej pory nie umie,jedynie biega za chrupkami i rozrywa z namiętnością gazety ).
5 lat siedział w chlewni albo w kojcu na dworzu metr na dwa z innymi psami. Raz dziennie ktoś przychodził sprzątać i nakarmić. Na początku rzucał się na jedzenie,boi się deszczu,zawsze omija chlapy,mięśnie miał w zaniku a zęby były czarne (czytaj czarne!) od kamienia. Czegoś takiego nie widziałam
Facet przekazał Fado kobiecie,co miała do nas przyjechać na wczasy,tak jak stał,czyli nie wykąpanego z oblepionymi oczami,bez karmy.
Po czterech miesiącach Fadziu ( musiałam go też nauczyć reagowania na imię,bo nikt go wcześniej nie używał) nadal jest nieufny.Tylko mnie słucha i patrzy jak w obraz
Uwielbia spacery. Co dzień robimy kilka kilometrów i wtedy jest na prawdę szczęśliwym i zrelaksowanym psem.Uwielbia pieszczoty,wtedy chrumka,robi foczkę,obroty i czołganka do swojej kochanej paniusi.
To tyle...bo mogłabym tak ciurkiem
Do tej pory nie kumałam o co chodzi przeciwnikom masowej hodowli psów. Teraz wiem i popieram.Co raz się słyszy o zamykaniu pseudohodowli i o strasznych warunkach bytowych psów.Pieski w schronisku mają czasem lepiej,tylko tam psy tęsknią za swym "panem" a takie jak mój Fado,tęsknią za współmieszkańcami...Fado uwielbia psy i koty
Nie wim,czy jest teraz szczęśliwy...Mam nadzieję,że już tak.

Rachello,czas leczy rany i psiak w końcu zapomni.Każdy przyzwyczaja się do dobrego.
Trzymam kciuki!

[Murszafka]

Napisane przez rachell111

bo u nas jezuski mówi się na palestyńskie cichobiegi czyli sandałły

te gumowe wodne są świetne - ja używałam na kamieniste plaże i dno jak jeszcze gdziekolwiek wyjeżdżałam


tym bardziej gratuluję charakteru i trzymam że nie odpuszczasz

Jezuski są, jadą ze mną do dorżnięcia takie, któe już po Budapeszcie miały wylądować w śmieciach... Ale po upraniu okazało się, że na Egipt będą jak znalazł

Na wyjazd mam nadzieję jeszcze, kumpela z pracy robi wszystko, żeby się udało, siedzi ze mną po godzinach, przychodzi wcześniej... Druga dziewczyna, szefowa sekcji zaprzyjaźnionej, przyszła do nas w piątek i powiedziała, że zabierają nam wszelkie zadania niestandardowe do czasu powrotu pełnego składu Są jeszcze dobrzy ludzie na świecie

Napisane przez Ewusia_marchew

znajdziesz
i za wyjazd

Wróciłam z Bonda, fajny film. W kinie śmierdziało menelem, na szczęście dopiero od połowy seansu

No nie ma Musiałam wywieźć do Rodziców chyba... Trudno, znalazłam jakieś bonprixowe plastikowe pseudobalerinki, co to się do noszenia nie nadawały nigdy, bo strasznie się w nich stopa pociła i do biegania po dnie muszą wystarczyć. Z resztą i tak pewnie w basenie będę pływać głównie, bo przy brzegu wszędzie rafa...

---------- Dopisano o 21:47 ---------- Poprzedni post napisano o 21:43 ----------

Edyta -weź mu kota do towarzystwa!! My kocie po pół roku wzięliśmy drugą kotę, żeby się nie nudziła, jak w pracy jesteśmy. Drugiego psa chyba nie polecam, żeby się nie zestresował, że na drugi plan schodzi. A kot -to taka zabaweczka będzie dla niego

[rachell111]

Napisane przez edytapa68

Rachello,czas leczy rany i psiak w końcu zapomni.Każdy przyzwyczaja się do dobrego.
Trzymam kciuki!

historia w deskę obupólne szczęście - czegoż można chcieć więcej

ale przyznam że Ci zazdroszczę bo to mały piesek można go mieć cały czas przy sobie i mieć więkaszą kontrolę, i nie ma tej rozłąki, jest bliskość - notabene sąsiadka nasza zaadoptowała identycznego i ma na imię Fido

jestem uzbrojona w fachowe porady wizażanek - które potwierdziły to co chuop mówił no ale pełna obaw i serce mi dalej pęka spać nie mogę jak wiem jak on się boi nowego miejsca. No prostu jestem mięczakiem.


a i miałam kiedyś odpisać Ewusi i innym - to zbiorowo - jest mnóstwo kochanych ludzi, ale często nie mają fizycznej możliwości na przygarnięcie takiej istoty, to tylko fuks że mieliśmy akurat taką możność. Wielu, w tym kiedyś my - no nie ma jej i już.

dalej jestem w pozytywnym szoku lokalnej społeczności albowiem z tyloma pozytywnymi reakcjami na niego pod tym sklepem się nie spotkałąm - pisałam ze kobiety oddały temu psiakowi swój obiad na wynos???????
piszę to bo w moim miasteczku w którym mieszkałam przed przeprowadzką na rodzinną wieś - wszelkie psy są przeganiane - kamieniami, w miescie
Spodziewałam sie takiego buractwa po wsi - wiadomo kij i te sprawy - a tu taki szokis.

oki kończę już mój mono temat bo sapmuję tak tak spamuję

Napisane przez Murszafka

Jezuski są, jadą ze mną do dorżnięcia takie, któe już po Budapeszcie miały wylądować w śmieciach... Ale po upraniu okazało się, że na Egipt będą jak znalazł

Na wyjazd mam nadzieję jeszcze, kumpela z pracy robi wszystko, żeby się udało, siedzi ze mną po godzinach, przychodzi wcześniej... Druga dziewczyna, szefowa sekcji zaprzyjaźnionej, przyszła do nas w piątek i powiedziała, że zabierają nam wszelkie zadania niestandardowe do czasu powrotu pełnego składu Są jeszcze dobrzy ludzie na świecie

No nie ma Musiałam wywieźć do Rodziców chyba... Trudno, znalazłam jakieś bonprixowe plastikowe pseudobalerinki, co to się do noszenia nie nadawały nigdy, bo strasznie się w nich stopa pociła i do biegania po dnie muszą wystarczyć. Z resztą i tak pewnie w basenie będę pływać głównie, bo przy brzegu wszędzie rafa...

wiesz masz szczęscie, że trafiłaś na dobrych ludzi - zwąłszcza w korpo - to jednak nieczęstość

---------- Dopisano o 22:06 ---------- Poprzedni post napisano o 22:00 ----------

Napisane przez Murszafka

Edyta -weź mu kota do towarzystwa!! My kocie po pół roku wzięliśmy drugą kotę, żeby się nie nudziła, jak w pracy jesteśmy. Drugiego psa chyba nie polecam, żeby się nie zestresował, że na drugi plan schodzi. A kot -to taka zabaweczka będzie dla niego

hihi dokładnie

pod warunkiem ze to nie koth król wszystkich zwierząt - bo nasz miał za zabaweczki wszystkie psy - robił z nimi co chciał, jeździł na nich, drażnił, męczył, poniewierał jak podwładnych i miał z tego wielki ubaw i robił to z pasją

król jest tylko jeden

chyba ze młody koth

[melkmeisje]

Jak V. ostatnio był w Polsce, to kupił swej matce czekoladki. No i dziś do mnie pisze z pytaniem, co to znaczy "2 klasa", bo jest właśnie u rodziców i się śmieją, że im przywiózł czekoladki 2 klasy, czyli niby jakiś wytwór czekoladopodobny, bo na opakowaniu jest napisane wielkimi literami "czekoladki 2 klasa". I się zastanawiają, dlaczego je tak nazwali, bo smakują ok. Aż zgłupiałam, bo pamiętam, że raczej żadnego szitu nie kupował, raczej jakieś wedle za plus minus 30 zł, więc o co chodzi. No i właśnie przysłał mi zdjęcie tych czekoladek, a na opakowaniu napis... "czekoladki z klasą"

[edytapa68]

Napisane przez Murszafka

[/COLOR]Edyta -weź mu kota do towarzystwa!! My kocie po pół roku wzięliśmy drugą kotę, żeby się nie nudziła, jak w pracy jesteśmy. Drugiego psa chyba nie polecam, żeby się nie zestresował, że na drugi plan schodzi. A kot -to taka zabaweczka będzie dla niego

Murszafo, ja bardzo za kotami,ale niestety mam uczulenie

Napisane przez rachell111

historia w deskę obupólne szczęście - czegoż można chcieć więcej

ale przyznam że Ci zazdroszczę bo to mały piesek można go mieć cały czas przy sobie i mieć więkaszą kontrolę, i nie ma tej rozłąki, jest bliskość - notabene sąsiadka nasza zaadoptowała identycznego i ma na imię Fido

jestem uzbrojona w fachowe porady wizażanek - które potwierdziły to co chuop mówił no ale pełna obaw i serce mi dalej pęka spać nie mogę jak wiem jak on się boi nowego miejsca. No prostu jestem mięczakiem.


a i miałam kiedyś odpisać Ewusi i innym - to zbiorowo - jest mnóstwo kochanych ludzi, ale często nie mają fizycznej możliwości na przygarnięcie takiej istoty, to tylko fuks że mieliśmy akurat taką możność. Wielu, w tym kiedyś my - no nie ma jej i już.

dalej jestem w pozytywnym szoku lokalnej społeczności albowiem z tyloma pozytywnymi reakcjami na niego pod tym sklepem się nie spotkałąm






pod warunkiem ze to nie koth król wszystkich zwierząt - bo nasz miał za zabaweczki wszystkie psy - robił z nimi co chciał, jeździł na nich, drażnił, męczył, poniewierał jak podwładnych i miał z tego wielki ubaw i robił to z pasją

król jest tylko jeden

chyba ze młody koth

Fakt,chyba masz gorzej...Jeszcze przy tak miętkim sercu

Społeczności gratuluję,bo to teraz towar deficytowy



dot. kotha

Zapraszam chętnych do mojego klubu w profilu.Jest tam moja
miłość

[Ewusia_marchew]

Napisane przez edytapa68

Uwielbia spacery. Co dzień robimy kilka kilometrów i wtedy jest na prawdę szczęśliwym i zrelaksowanym psem.Uwielbia pieszczoty,wtedy chrumka,robi foczkę,obroty i czołganka do swojej kochanej paniusi.

piękna historia na pewno już jest szczęśliwy

moja chrzestna miała podobną historię, uratowała yorka z pseudo hodowli. Niestety mała przeżyła tak wiele że nie potrafi zaufać ludziom, jedynie mojej cioci zaufała, innym nie pozwala się dotknąć nawet, a już kilka lat minęło

Mam nadzieję że Twój psiak się z czasem oswoi

Napisane przez Murszafka

No nie ma Musiałam wywieźć do Rodziców chyba... Trudno, znalazłam jakieś bonprixowe plastikowe pseudobalerinki, co to się do noszenia nie nadawały nigdy, bo strasznie się w nich stopa pociła i do biegania po dnie muszą wystarczyć. Z resztą i tak pewnie w basenie będę pływać głównie, bo przy brzegu wszędzie rafa...

pewnie wystarczą
ja biorę zawsze buty do wody ze sobą i nie używam bo nie lubię wchodzić do morza

Napisane przez rachell111

a i miałam kiedyś odpisać Ewusi i innym - to zbiorowo - jest mnóstwo kochanych ludzi, ale często nie mają fizycznej możliwości na przygarnięcie takiej istoty, to tylko fuks że mieliśmy akurat taką możność. Wielu, w tym kiedyś my - no nie ma jej i już.

nom, ja np bym bardzo chciała, no ale nie mam warunków na psa, nie chciałabym zgotować losu na 8 piętrze w bloku i samotności przez większość dnia.
Nad kothem się jedynie zastanawiam

[rachell111]

Napisane przez melkmeisje

Jak V. ostatnio był w Polsce, to kupił swej matce czekoladki. No i dziś do mnie pisze z pytaniem, co to znaczy "2 klasa", bo jest właśnie u rodziców i się śmieją, że im przywiózł czekoladki 2 klasy, czyli niby jakiś wytwór czekoladopodobny, bo na opakowaniu jest napisane wielkimi literami "czekoladki 2 klasa". I się zastanawiają, dlaczego je tak nazwali, bo smakują ok. Aż zgłupiałam, bo pamiętam, że raczej żadnego szitu nie kupował, raczej jakieś wedle za plus minus 30 zł, więc o co chodzi. No i właśnie przysłał mi zdjęcie tych czekoladek, a na opakowaniu napis... "czekoladki z klasą"

hah no międzynarodowe niuanse

do dziś pamiętam jak dawno temu, przed erą marketów ( tak pamiętam czasy jak ich nie było) 7up w sklepie z ladą był kupowany jako - jeden zup proszę

Napisane przez edytapa68

Zapraszam chętnych do mojego klubu w profilu.Jest tam moja
miłość

pędzę

nie ma dostępu

[melkmeisje]

Napisane przez rachell111

do dziś pamiętam jak dawno temu, przed erą marketów ( tak pamiętam czasy jak ich nie było) 7up w sklepie z ladą był kupowany jako - jeden zup proszę

ej, jak byłam mała, to też zawsze myślałam, że 7up to zup

[rachell111]

Napisane przez Ewusia_marchew

nom, ja np bym bardzo chciała, no ale nie mam warunków na psa, nie chciałabym zgotować losu na 8 piętrze w bloku i samotności przez większość dnia.
Nad kothem się jedynie zastanawiam

i słusznie - ad sinupret psa - młodzi pracujący poza domem no nie ma o czym mówić

ale na kotha namawiam - jednak to jest kradziej intymości - kotki kochają swoich panów - teżetów
kothy kochają być kochane obojętnie przez kogo - ale ten co karmi ma największe chody bo dla samca dobre jadło to sprawa życia i śmierci

no słowem hierarchia w domu się zmienia - ale z kothem lepiej niż bez - wiem to po latach bania się kothów wręcz

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Napisane przez melkmeisje

ej, jak byłam mała, to też zawsze myślałam, że 7up to zup

no właśnie - o to chodzi - nie znaliśmy języka - literka czy cyferka - who cared?

[edytapa68]

Napisane przez rachell111

pędzę

nie ma dostępu

No nie wiem,u mnie działaTylko nie patrz na moją facjate,bo ja "sote"jestem O 9-tej w niedzielę to ja tylko zęby myję i frrrru na spacer

Napisane przez Ewusia_marchew

piękna historia na pewno już jest szczęśliwy

moja chrzestna miała podobną historię, uratowała yorka z pseudo hodowli. Niestety mała przeżyła tak wiele że nie potrafi zaufać ludziom, jedynie mojej cioci zaufała, innym nie pozwala się dotknąć nawet, a już kilka lat minęło

Mam nadzieję...

[Murszafka]

Napisane przez edytapa68

Murszafo, ja bardzo za kotami,ale niestety mam uczulenie

Ja też Od 5 lat non-stop na prochach. A od tygodnia na inhalatorach dla astmatyków Ale również w trakcie podjęcia procedury odczulania, czekam na szczepionkę

[Florens]

Napisane przez rachell111

ogłoszenia wiszą - nikt w schronisku nie zgłaszał że szuka - nic, nul cisza - no nic zobaczymy, póki co chuop z bratem go wybiegali - on kocha ludzi i chce tylko z ludźmi nie chce sam

normalne przyzwyczai się

Napisane przez Ewusia_marchew

w ogóle to aż sie wzruszyłam, cudowni jesteście, tyle dobrych ludzi w jednym domu

Napisane przez winter76

Podaj jej na surowo

Napisane przez winter76

Pewnie zaraz mnie większość skrytykuje, ale chyba kupię se pod choinkę Uggsy

Napisane przez dzika truskawa

Nie, mogę przebrać H., z tym, że on myśli o przebraniu za Paris Hilton i chyba wolę to niż kunia

Napisane przez Murszafka

A takie. Nietopsz "sera nie mogie", kruche "to dla mnie za twarde", z kremem "za słodke", to dostanie glinę herbacianą Też będzie jakieś za, jestem pewna... Kiedyś zrobiła nalot, zadzwoniła, że już jest w Wwie i wysiada z autobusu, no więc ja w te pędy po kabaczek i jakieś leczo produkować (bo ona nie je mięsa, "bo w Indiach nie jedzą") i co usłyszałam?? "Kabaczek jadłam w zeszłym tygodniu, nie będę tego jadła". I ja głupia rzuciłam się wtedy do produkcji naleśników z grzybami, ale były "zbyt pikantne" i nie mogła ich jeść. Teraz dostanie cokolwiek, jak nie będzie pasowało, niech sobie zejdzie do sklepu po bułkę i kanapki wpiernicza. O.

o matko bosko

Napisane przez Redhaired Witch

Dorzucam do albumu mhrocznego TZta i siebie z didem.

didka z flaszką wymiata




Edyto piękny pies i piękna historia, będzie Wam razem dobrze



bry wieczór

[edytapa68]

Napisane przez Murszafka

Ja też Od 5 lat non-stop na prochach. A od tygodnia na inhalatorach dla astmatyków Ale również w trakcie podjęcia procedury odczulania, czekam na szczepionkę

Ale ja byłam całe lata na prochach Teraz biorę inne(na nadciśnienie )

Napisane przez Florens

didka z flaszką wymiata




Edyto piękny pies i piękna historia, będzie Wam razem dobrze



bry wieczór

A didki z flaszą nie widzę

[rachell111]

Napisane przez edytapa68

No nie wiem,u mnie działaTylko nie patrz na moją facjate,bo ja "sote"jestem O 9-tej w niedzielę to ja tylko zęby myję i frrrru na spacer

dziefszyno - ja na takie sprawy nie zwracam uwagi - sama tak robię

czaaad
( nie wiem czemu ale byłam pewna żeśmy "zaprzyjaźnione" )
tak czy owak - dzięksy
i w ogóle świetne te zdjęcia w terenie - w śladach po oponach taki miso a taki off road

tfardziel
no i zatęskniłąm za morzem kocham nasze morze nie-latem (a i latem mam sentyment )

[Florens]

Napisane przez edytapa68

A didki z flaszą nie widzę

znaczy Redzia usunęła, bo się odpowiednich instytucji przestraszyła

---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

zapomniałam się pochwalić na mój widok w pidżamce z lidla P. jęczy


nie jest to jednak jęk rozkoszy/zachwytu

[anastazjaaa2]

Dobry


Edyto, fantastyczna historia. Psisko napewno jest szczęśliwe

[3eef048cd73ce499df76a24f71dd01843bb9a910_606650721e0c8]

Macham znad zmęczenia

[edytapa68]

Napisane przez rachell111

dziefszyno - ja na takie sprawy nie zwracam uwagi - sama tak robię

czaaad
( nie wiem czemu ale byłam pewna żeśmy "zaprzyjaźnione" )
tak czy owak - dzięksy
i w ogóle świetne te zdjęcia w terenie - w śladach po oponach taki miso a taki off road

tfardziel
no i zatęskniłąm za morzem kocham nasze morze nie-latem (a i latem mam sentyment )

Wydawało mi się,że nie widzisz zdjątek boś niezaprzyjazniona ale już sama nie wiem.Tak czy siak jesteś teraz w 100% mojom przyjaciółkom

Morze i plażę też wolę jak nie ma ludzi.Czuję się wtedy wolna!
A ślady po oponach są od ciężarówek i koparek.Robią nam remont plaży za 93ml. zł Żeby była i nie zanikła

[rachell111]

Napisane przez edytapa68

Wydawało mi się,że nie widzisz zdjątek boś niezaprzyjazniona:D ale już sama nie wiem.Tak czy siak jesteś teraz w 100% mojom przyjaciółkom

Morze i plażę też wolę jak nie ma ludzi.Czuję się wtedy wolna!
A ślady po oponach są od ciężarówek i koparek.Robią nam remont plaży za 93ml. zł Żeby była i nie zanikła

1. tak właśnie było

2. oczywiście przeczytałam że za 93 mililitry

ale czad - co to będzie za taką kasę? bahamas? nie no rozumiem że to ma związek z erozją czy innymi zjawiskami pozerania plaży

[edytapa68]

Napisane przez Florens

znaczy Redzia usunęła, bo się odpowiednich instytucji przestraszyła

---------- Dopisano o 23:36 ---------- Poprzedni post napisano o 23:23 ----------

zapomniałam się pochwalić na mój widok w pidżamce z lidla P. jęczy


nie jest to jednak jęk rozkoszy/zachwytu

Szkoda

Nie wiem,czy masz taką samą jak ja. Bo ja używam takiej lidlowej z długimi rękawami i nogawkami majtającymi się pod piętami ,męskiej(meżowej). Uwielbiam ją Całe lato w niej spałam,bo upałów nie byłoa jak było mi gorąco to chociaż gołym dupskiem nie świeciłam

Napisane przez anastazjaaa2

Dobry


Edyto, fantastyczna historia. Psisko napewno jest szczęśliwe

Teraz właśnie chrapie jak mój stary

---------- Dopisano o 00:00 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:55 ----------

Napisane przez rachell111

1. tak właśnie było

2. oczywiście przeczytałam że za 93 mililitry

ale czad - co to będzie za taką kasę? bahamas? nie no rozumiem że to ma związek z erozją czy innymi zjawiskami pozerania plaży

brak "n" robi wielką różnicę dla perfumomaniaczek

Takchodzi o erozję. W związku z tym mamy dostęp(przez drut kolczasty) tylko w niedzielę

[Florens]

Napisane przez rachell111

2. oczywiście przeczytałam że za 93 mililitry

zboczenie takie

Napisane przez edytapa68

Nie wiem,czy masz taką samą jak ja. Bo ja używam takiej lidlowej z długimi rękawami i nogawkami majtającymi się pod piętami ,męskiej(meżowej). Uwielbiam ją Całe lato w niej spałam,bo upałów nie byłoa jak było mi gorąco to chociaż gołym dupskiem nie świeciłam

u mnie jest damska tak stało na opakowaniu a modelka na fotce wyglądała gut, więc kupiłam
a w domu porażka czyt.: luźna bawełniana góra i zdecydowaneie przykrótkie flanelowe spodnie we kratkę sporo za szerokie
cut, miut, oszeszki i sex

[rachell111]

Napisane przez Florens

u mnie jest damska tak stało na opakowaniu a modelka na fotce wyglądała gut, więc kupiłam
a w domu porażka czyt.: luźna bawełniana góra i zdecydowaneie przykrótkie flanelowe spodnie we kratkę sporo za szerokie
cut, miut, oszeszki

rok temu byłam zachwycona podobną lidlową - też stało ze damska

dziś nie wiem dzie ja miałam oczy wtedy

oddałam dzieciom w potrzebie

lecem do łoża w szortach i podkoszulce z braku pidżamki
od rana mam dużo załatwiania - ale spać sie nie kce nic a nic

---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ----------

Napisane przez Florens

cut, miut, oszeszki i sex

[edytapa68]

Napisane przez Florens

u mnie jest damska tak stało na opakowaniu a modelka na fotce wyglądała gut, więc kupiłam
a w domu porażka czyt.: luźna bawełniana góra i zdecydowaneie przykrótkie flanelowe spodnie we kratkę sporo za szerokie
cut, miut, oszeszki i sex

To coś dla mnie W moim wieku cenię przede wszystkim wygodęNa wyjścia (bo mam swoją alkowę pokój dalej)mam parę koszulek sexi

Napisane przez rachell111

lecem do łoża w szortach i podkoszulce z braku pidżamki
od rana mam dużo załatwiania - ale spać sie nie kce nic a nic

---------- Dopisano o 00:13 ---------- Poprzedni post napisano o 00:11 ----------

Też idę spać ,bo rano Fado wzyyywa

[gryx82]

Napisane przez Spoora

No tą jogurt i jabłko na cały dzień

Zwariowałaś?!

Albo jogurt, albo jabłko, nie chcę się upaść

Napisane przez Betty83

statystycznie:
"statystycznie rzecz biorac zdanie "ależ on jest wielki!"- słyszy najczęściej pajak"

"statystycznie 95 % ludzi w trakcie mycia naczyń pomyśli - " K***a, jeszcze patelnia..."

Napisane przez Redhaired Witch

Mial ktos serum wybielajace Bielendy?

Dobrze, żeś nie wkleiła innego preparatu (tego, który ostatnio karierę na pudlu robi), tj. kremu wybielającego srom i odbyt

Napisane przez Miciel

paszczą

No wiedziałem, po prostu wiedziałem, że taką właśnie radę dostanę!

Napisane przez Murszafka

No i oczywiście nie mogę znaleźć butów do chodzenia po morzu

Betty ukradła mi dowcip...

Napisane przez Betty83

jezuski?

Napisane przez Ewusia_marchew

W kinie śmierdziało menelem, na szczęście dopiero od połowy seansu

Napisane przez edytapa68

Też jestem miękka...

Oby jak najwięcej takich pozytywnych historii

A Terysław jak?

Napisane przez Florens

zapomniałam się pochwalić na mój widok w pidżamce z lidla P. jęczy


nie jest to jednak jęk rozkoszy/zachwytu

---------- Dopisano o 00:46 ---------- Poprzedni post napisano o 00:34 ----------

Napisane przez kamena

dla wszystkich w dalszym ciągu zdołowanych jesienią, życiem i czym nie, znalazłam filmik jutjubowy z ćwiczeniem twarzy na zwalczanie doła i stresu

No jeśli to faktycznie działa, to jaka różnica, czy poważnie wygląda, czy raczej niekoniecznie?

Napisane przez SzatAnka71

Ja lubię dostawać duperele np świeczki zapachowe

A kominki z zestawem olejków też?

Napisane przez Parabelka

jak Boga kocham , jeżeli ktoś mi sztuczne kfiaty położy , to natentychmiast wstanę i płytą tak przez łeb zdzielę , że się więcej nie podniesie i popamięta nienawidzę tego pstrokatego badziewia wolę nie mieć nic niż toto na głowie
Chociaż z drugiej strony jak wesolutko wyglądają szeregi nagrobków obficie upstoszne nieistniejącymi a natóże kfiatami we fszystkih kolorah tenczy i jeszcze kilku innyh mnie się wtedy robi bardzo wesolutko , jak nie na cmentarzu

Napisane przez Polly_

...
ide obluczyc czy TZ ma w dowodzie rodowe

Ja również mam, nazwisko i nazwisko rodowe

Napisane przez rachell111

...
pod warunkiem ze to nie koth król wszystkich zwierząt - bo nasz miał za zabaweczki wszystkie psy - robił z nimi co chciał, jeździł na nich, drażnił, męczył, poniewierał jak podwładnych i miał z tego wielki ubaw i robił to z pasją

Napisane przez rachell111

do dziś pamiętam jak dawno temu, przed erą marketów ( tak pamiętam czasy jak ich nie było) 7up w sklepie z ladą był kupowany jako - jeden zup proszę

Dla mnie ruski samochód ciężarowy to był Kama3
[1=3eef048cd73ce499df76a24 f71dd01843bb9a910_6066507 21e0c8;37813705]Macham znad zmęczenia [/QUOTE]

Napisane przez rachell111

rok temu byłam zachwycona podobną lidlową - też stało ze damska

dziś nie wiem dzie ja miałam oczy wtedy

oddałam dzieciom w potrzebie

[Redhaired Witch]

Napisane przez melkmeisje

No i właśnie przysłał mi zdjęcie tych czekoladek, a na opakowaniu napis... "czekoladki z klasą"

Tak czulam

Napisane przez edytapa68

A didki z flaszą nie widzę

Wyslalam zaproszenie do znajomych

Napisane przez Florens

zapomniałam się pochwalić na mój widok w pidżamce z lidla P. jęczy


nie jest to jednak jęk rozkoszy/zachwytu

Napisane przez Florens

u mnie jest damska tak stało na opakowaniu a modelka na fotce wyglądała gut, więc kupiłam
a w domu porażka czyt.: luźna bawełniana góra i zdecydowaneie przykrótkie flanelowe spodnie we kratkę sporo za szerokie
cut, miut, oszeszki i sex

Spoko, ja spie w pizamie dziadka bo nie chcial (prezent gwiazdkowy ale nie ode mnie). W krate, dlugie spodnie z rozcieciem na interes

Napisane przez gryx82

Dobrze, żeś nie wkleiła innego preparatu (tego, który ostatnio karierę na pudlu robi), tj. kremu wybielającego srom i odbyt