Pokażcie pazurki... Ale te naturalne - cz. XV + przeogromna dawka plotek!

[Trelle]

Napisane przez mori996

Miałam ochotę na coś nowego, więc kupiłam farby akrylowe A oto efekty, moja pierwsza próba malowania w takim stylu. Co sądzicie?

Doczyść skórki i będzie super, bardzo ładnie namalowane.

Napisane przez lolli_pop

Trelle - no moj pilnik stary tez jest sprawny, ale jednak troche sie stepił, nowy szybciej piłuje wiersze te same, dawno nic nowego nie napisałam

Ja go kiedyś używałam tylko od czasu do czasu więc nie jest taki tępy.
Jakbyś kiedyś coś napisała to z chęcią poczytam, poprzednie bardzo mi się podobały.

Napisane przez Prezes Kuli Ziemskiej

I co z tymi łapkami?

Dostał zastrzyki i teraz jakoś chodzi ale jestem zła bo lekarz nic nie zrobił więcej tylko 'taki wiek'.

Napisane przez zlakobieta

Biedny piesio
Ja wiem jak to zrobilaś... Patrz pierwszy załącznik

Ty sie śmiej... będziesz się potem śmiała ale baranim glosem. Tak się kończy ignorowanie moich rad <foch>
Nie chce mi się pisac, więc wstawaiam kolejne załączniki do przemyśleń, a potem pogadamy

Oczywiście, że możesz się poczuć gwiazdą
Nie raz asystowałam przy gastroskopii i powiem Ci, że to naprawdę nie jest Takie straszne (pisałam Ci chyba kiedyś). Najważniejsze, to zrobić rozeznanie i wybrać sprawnego gastrologa. Kilka minut i po sprawie.
Dowiedz się ewentualnie o zabieg w plytkiej sedacji. Wiele prywatnych gabinetów to robi. Wyjdzie znacznie taniej niż kapsuła, a nawet nic nie będziesz pamiętała

W wakacje czekam na was

Coś w tym stylu..

Nie, to nie tak. Serce coś tam marudzi, że jestem za wrażliwa.

Jeżeli tak to wszystko zachwalasz to może do Ciebie się wybiore na gastro. Żarcik. Nie wiem.. Będę za miesiąc u lekarza i zobaczymy co powie. Pamiętam dokładnie co mi pisałaś nawet mam gdzieś to skopiowane.

Mvłahaha.

[Kaveri]

Napisane przez zlakobieta

Piękny kształt i kolorek. Pomalowałaś też bardzo starannie Podobają mi się bardzo

Dziękuję

Napisane przez Trelle

Moja mama jak nie miała apetytu to piła Nutri Drinki (Zła wspominała o nich). Jak ja w zeszłym roku wylądowałam w szpitalu z wycieńczenia organizmu (nie mogłam nic przełknąć jak Ty, nie miałam apetytu) to również to piłam, pomogło. Ja radzę Ci nie jeść tłustych rzeczy tylko robić sobie 'szejki'. W Poznaniu robią takie badanie, że połykasz tabletkę a w niej jest chip. On rejestruje wszystko od przełyku aż do końcu ukł. pokarmowego. Koszt tej zabawy to ok. 1000zł ale podobno wiele ludzi chwaliło, że znalazło coś, czego lekarze nie mogli .

Jakoś sceptycznie podchodzę do tego tupu rzeczy Dalej rozglądam się za Nutri Drinkami.

Napisane przez Prezes Kuli Ziemskiej

Są fantastyczne. Otworzyłam fotkę i pomyślałam "tak, to jest to".
Wulgarne? A skądże. Ale jak pomalujesz na czerwono to będą To tak a propos tej ekspertki od paznokci Cooone

O jacie, dziękuję...
Uf, to dobrze.

Napisane przez zlakobieta

Sulfasalazyna to właściwie obowiązkowy lek przy tego typu problemach. Może przemyśl to jeszcze... Pierwsze slyszę, że mogła Ci tak po jelitach walnąć. Mam przyjaciółkę, kóra od lat boryka się z wrzodziejącym zapaleniem jelita grubego i nie może zupelnie funkcjonować bez tego. Stan się jej zaraz zaostrza po odstawieniu i jest klopot. Oczywiście osobniczo może być różnie... Jedyne uciążliwe działanie niepożądane, o jakim słyszałam przy jego stosowaniu to wypadanie włosów...
Dużo masz tych autoimmunologicznych chorób? Ile lat temu zaczęłaś chorować? Jak nie chcesz, to nie pisz oczywiście. Pytam, bo może jakieś informacje dodatkowe udaloby mi się zdobyć. W końcu latam po tych lekarzach codziennie

Gastrolodzy twierdzili, że to od tego. Poza tym nic się nie polepszało. Stawy bolały, a do wc dalej chodziłam więcej niż 10 razy na dzień... Włosy wypadają mi na co dzień w straszliwych ilościach, więc nieraz nie wiem czy jest to spowodowane danym lekiem, czy taki mój urok.
Nie wiem. Pełnej diagnozy nadal nie ma, a zaczęło się niecałe 5 lat temu, kiedy upadłam na kolano - wyszedł guz. Onkolog stwierdził że to choroba Osgood-Schlattera, ortopeda zrobił mi artroskopię, wykrył konflikt rzepkowo-udowy i uszkodzoną łąkotkę 3 st. (tutaj także ciekawostka, bo po 10 dn. od operacji lekarz powiedział, żę wyciął m,i obie łąkotki! Miałam robione kilka USG, na paru mój reumatolog stwierdził, że zostały szczątki łąkotek, na innym, że są, a na jeszcze kolejnym, że nie ma wcale. Miałam robiony rezonans w kwietniu i o łąkotkach nie ma w ogóle wzmianki w opisie badania!, więc dalej nie wiem czy one są, czy też nie). Na stole przeżyłam śmierć kliniczną, kilka razy dostawałam zapaści, bo okazało się, że jestem uczulona na jakiś składnik narkozy (najlepsze jest to, że dzień wcześniej anestezjolog mówił, że będę znieczulana od pasa w dół, a nie cała, a zapisu z tego dnia co mi podawali kompletnie nie ma!), im robiłam się starsza, tym bardziej dokuczały mi stawy, nie spałam po nocach, płakałam z bólu (dalej tak jest), w końcu ortopeda powiedział, że skoro nic mi nie pasuje, i nie odpowiada fakt, że "ma boleć", to mam iść do reumatologa. W między czasie pojawiło się notoryczne zrywanie paznokci, bo była zanokcica, grzybica (którą widać gołym okiem, ale kiedy robiłam badania, nic nie wyszło), zakażenie gronkowcem. Od leczenie przez dwa tygodnie dostałam zapalenia jelit i od tamtej pory 1,5 r. ciągłej biegunki, niedowaga. Reumatolog dał mi tę sulfasalazynę - nic nie pomagało. Trafiłam na gastro, w ubiegłym roku w grudniu miałam gastro- i kolonoskopię. Zapalenie żołądka, przełyku, nietolerancja laktozy (która na wypisie tymczasowym była potwierdzona, a na pełnym już nie!), przerost flory bakteryjnej w jelicie cienkim. W między czasie wizyty u hematologa i onkologa, bo wyskakiwały mi węzły chłonne. Pod obojczykowe, na karku, na szyi, na kolono wyszły powiększone w jamie brzusznej, a nadal mam za uchem i na głowie, które czasami bolą i ten na potylicy powiększa się (mój brat miał to samo, tylko że na samej głowie, nigdzie indziej). Hematolog nic nie zrobiła, twierdziła, że dziać się tak nie powinno, ale nie wie czemu dzieje. Był też incydent z guzem w piersi, ale rzekomo na USG nic nie wyszło, a onkolog był pewny. Nie muszę wspominać, że ogromna ilość lekarzy upierała się, że udaję? Bo przecież nie mam co w domu robić i nie chce mi się chodzić do szkoły, więc jeżdżę po szpitalach. Zdarzały się notoryczne skręcenia kostek (5 razy w ciągu miesiąca bądź obie na raz), robiłam badania na boreliozę - bo wszystkie objawy praktycznie pasują, ale wynik ujemny, ogólnie wyniki pogarszają mi się z badań na badania, pojawił się też straszny niedobór żelaza, rok temu, ale uzupełniałam je tylko przez miesiąc. OB czy CRP strasznie skacze w przeciągu zaledwie paru dni, brak odporności, jestem uczulona praktycznie na wszystkie możliwe leki, więc mając anginę nie dostaję leków. Od sierpnia trafiłam do dermatologa, okazało się, że mam jakieś zmiany naciekowe na twarzy i zakażenie skór - tak jak dziadek. Dostawałam parę maści, ale nic nie pomagało, więc leczę się sama, nieraz biorąc maści od dziadka. Teraz od września męczę się znów z biegunką i żaden lekarz nie chce mi pomóc. Po prostu odmawiają...

Napisane przez zlakobieta

No. Jestem na bieżąco, więc przechodzę do rzeczy...

Bardzo podoba mi się kolor na drugim zdjęciu i kształt Twoich paznokci!

Napisane przez mori996

Miałam ochotę na coś nowego, więc kupiłam farby akrylowe A oto efekty, moja pierwsza próba malowania w takim stylu. Co sądzicie?

Toć to zwykłe tempery! Nimi można tak po paznokciach...?

[cooone]

Napisane przez Trelle

Biedna..
Ja wczoraj cały dzień przeryczałam przy moim psiaku bo łapki tylne posłuszeństwa mu odmówiły.. Pies wielki ze 40-50 kg ma i mi poleciał nagle na ziemię. Tak się wystraszyłam, że na rękach go do domu przyniosłam. Nie wiem jak ja to zrobiłam do teraz, chyba dzięki adrenalinie.
A jak z jamnika tą chorobą? Coś udało się zdziałać?

Ale biedne te nasze psiaki
Z chorobą dalej nic nowego. Byłyśmy jeszcze u dwóch wetów, ale rozkładają ręce. Wróciłyśmy do "naszego". Najważniejsze, że w tej kwestii nie jest gorzej...
Chociaż serce mi płacze jak widzę jaki jest smutny, ciągle na lekach...


Kav, jestem w szoku... I bardzo Ci współczuję.



Znowu przespałam całą noc

[MgielkaM]

Napisane przez DMkAnia

Pokaż się, pokaż
Jak już pisałam...masz serpentynki śliczne, nie wiem czy długie się prostują trochę?

już ścięte Zrobię zdjęcia któregoś dnia porównawcze. W sumie wyszło ciekawie ale jeszcze muszą dojść do siebie.

Napisane przez lolli_pop

ALU Z KRAINY! Miał być wściekły róż i czarny pękacz, ale stwierdziłam, że nie będę taka Mam nadzieję, że znajdziesz w tych paznokciach chociaż część tych czarów, które masz w swojej krainie . I przepraszam za spóźnienie.

Ka boom!

o mamo no spóźnione ale pozamiatałas jak nic!

[Śniegowa]

Napisane przez czarna kawa

Że tak się bezczelnie zapytam, ile lat ma twoja mama? Koło 55? Dłonie wyglądają znacznie młodziej, zwłaszcza z tym błękitnym lakierem

58

Napisane przez ameljja

Cóż to za bluźnierstwa? (no dobra szukałam pretekstu do użycia tej emotikony, bo jest świetna) Wygazowana cola jest cudna
(...)

Kurcze, mamine dłonie są przepiękne

Kola w jakiejkolwiek formie jest be.

[1=5b5d99de58a13445bbbddfb 9cef436b5e5bc9934_64ac8d7 278bfa;37825620]Nie wymiotuje już,ale okropnie bolą mnie plecy od pasa w górę,do połowy.[/QUOTE]

To zapewne od wymiotów właśnie....

Napisane przez Le_Souvenir

Skórki czyściłam dwa razy. W rzeczywistości nie wyglądają na aż tak brudne, wybaczcie wszelkie niedociągnięcia. Pomyślałam, że po długim czasie wstawiania niepomalowanych, zrobię Wam tę "przyjemność"

Denerwuje mnie wąski maluszek, ale cóż zrobić.

Ja tam nie widzę by byl za wąski. Skórki... No cóż. Nie mówię nic.

ładny... lila

[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;37826268]I znowu nie mam czym piłować paznokci. Ten rossmanowy za 13 zł spiłował się za raz To już drugi szkalny który mi się tak zepsuł. Chyba już nigdy nie kupię szklanego.
Ten o różnej gradacji z polerką też się spiłował. Chyba tylko zostaje mi metalowy(a potem się dziwię że paznokcie mi się rozdwajają).
Kupiłam sobie odżywkę diametową. Chyba tym teraz będę tylko malować.[/QUOTE]
Spróbuj go umyć. Powinno grać

Napisane przez smoothly

jejku, co Ci ludzie mają w głowach?!
piękna dłoń, zadbane pazurki, bardzo podobne do Twoich

Dziękuję w imieniu mamy.

Napisane przez Kaveri

Pokazuję.

On ma taki delikatny ultrafioletowy szimerek? Cudowne łapki

Napisane przez MgielkaM

następna z cudownym mani.... bardzo mi się podoba

Dzięki

Napisane przez zlakobieta

Nieee, nie efanem. Idolem
Mój przyjaciel, który jest dosyć znanym muzykiem opowiadal kiedyś takie historie pokoncertowe. Na przykład: podchodzi do niego łowca autografow i prosi o podpis informując: "to dla syna. On jest pana wielkim idolem"
Albo podchodzi jakiś gość z plakatem i mówi"przepraszam, masz przy sobie autograf?"

Uwielbiam te historie

Powiem Ci po moich ostatnich przeżyciach, że 20 stron to naprawdę pikuś, ale wiem co czułaś

(...)


Przybij piątkę Śniegowa

AA... teraz kumkać


<podnosi dłoń> PAC

Napisane przez zlakobieta

Piękne paznokcie i super kolorki

Dzięki

[Śniegowa]

Napisane przez zlakobieta

O jessu
Ja kiedyś widziałam na przystanku kobietę w białych, cieniutkich rajstopach. Nogi miala pięknie ogolone, ale... tylko z przodu. Jak odwróciła się tyłem, to czarne, długie włosy na łydkach wystawały jej aż na zewnątrz. Nigdy tego nie zapomnę Jek ona to zrobiła Pewnie myślała, że jak ona z tyłu nie widzi, to nikt inny tez



Ciii! Ty jedna zauważyłaś i niech tak zostanie

Obrzydliwe.....


Y... no wiesz jakby. To chyba u Ciebie standard

Napisane przez Trelle

Dziękuje.
Moje wcale nie były takie grube.. Zrobiłam tak jak Śnieguś mi poradziła i są całe i zdrowe, mogę jeszcze raz ich użyć. W sumię fajna z nimi zabawa.

Super Ja na to przypadkiem wpadłam

Napisane przez zlakobieta

No. Jestem na bieżąco, więc przechodzę do rzeczy...

Kochana Nefty
z okazji Twego święta popełniłam takie oto mani

Przepraszam, że zdobienie nie jest aż tak wyszukane, jak inne widziane tu wcześniej (nie będę wymieniała z nazwiska autorów) dzieła sztuki

Moim usprawiedliwieniem niech będzie fakt, że miałam w międzyczasie do nadrobienia ponad 40 stron, które cierpliwie przez 3 dni cytowałam. To mnie calkowicie wyczerpało, ale nie odpuściłam i bohatersko podążyłam do Pepco, aby nabyć drogą kupna specjalne ozdupki dla polepszenia efektu dzieła stworzonego na Twą cześć
Oto on (ten efekt )

Słodkie aż do sama wiesz czego

Napisane przez lolli_pop

A co do dolewania - mam w sobie pewną dozę sceptycyzmu wobec pomidorowej z fantą. Myślisz że warto się przełamać?

Pomidorowa jeszcze ok, ale do ogórkowej... Czy grochówki?

Napisane przez Trelle

Biedna..
Ja wczoraj cały dzień przeryczałam przy moim psiaku bo łapki tylne posłuszeństwa mu odmówiły.. Pies wielki ze 40-50 kg ma i mi poleciał nagle na ziemię. Tak się wystraszyłam, że na rękach go do domu przyniosłam. Nie wiem jak ja to zrobiłam do teraz, chyba dzięki adrenalinie.
A jak z jamnika tą chorobą? Coś udało się zdziałać?
(...)..

Bardzo ładnie wyglądają, bardzo młodo.
.

O kurcze.... Strasznie to przykre jak Ci przyjaciel choruje....

Napisane przez mori996

Miałam ochotę na coś nowego, więc kupiłam farby akrylowe A oto efekty, moja pierwsza próba malowania w takim stylu. Co sądzicie?

No no no.... Jak na 1 raz to wyszło super

Napisane przez Kaveri

Gastrolodzy twierdzili, że to od tego. Poza tym nic się nie polepszało. Stawy bolały, a do wc dalej chodziłam więcej niż 10 razy na dzień... Włosy wypadają mi na co dzień w straszliwych ilościach, więc nieraz nie wiem czy jest to spowodowane danym lekiem, czy taki mój urok.
Nie wiem. Pełnej diagnozy nadal nie ma, a zaczęło się niecałe 5 lat temu, kiedy upadłam na kolano - wyszedł guz. Onkolog stwierdził że to choroba Osgood-Schlattera, ortopeda zrobił mi artroskopię, wykrył konflikt rzepkowo-udowy i uszkodzoną łąkotkę 3 st. (tutaj także ciekawostka, bo po 10 dn. od operacji lekarz powiedział, żę wyciął m,i obie łąkotki! Miałam robione kilka USG, na paru mój reumatolog stwierdził, że zostały szczątki łąkotek, na innym, że są, a na jeszcze kolejnym, że nie ma wcale. Miałam robiony rezonans w kwietniu i o łąkotkach nie ma w ogóle wzmianki w opisie badania!, więc dalej nie wiem czy one są, czy też nie). Na stole przeżyłam śmierć kliniczną, kilka razy dostawałam zapaści, bo okazało się, że jestem uczulona na jakiś składnik narkozy (najlepsze jest to, że dzień wcześniej anestezjolog mówił, że będę znieczulana od pasa w dół, a nie cała, a zapisu z tego dnia co mi podawali kompletnie nie ma!), im robiłam się starsza, tym bardziej dokuczały mi stawy, nie spałam po nocach, płakałam z bólu (dalej tak jest), w końcu ortopeda powiedział, że skoro nic mi nie pasuje, i nie odpowiada fakt, że "ma boleć", to mam iść do reumatologa. W między czasie pojawiło się notoryczne zrywanie paznokci, bo była zanokcica, grzybica (którą widać gołym okiem, ale kiedy robiłam badania, nic nie wyszło), zakażenie gronkowcem. Od leczenie przez dwa tygodnie dostałam zapalenia jelit i od tamtej pory 1,5 r. ciągłej biegunki, niedowaga. Reumatolog dał mi tę sulfasalazynę - nic nie pomagało. Trafiłam na gastro, w ubiegłym roku w grudniu miałam gastro- i kolonoskopię. Zapalenie żołądka, przełyku, nietolerancja laktozy (która na wypisie tymczasowym była potwierdzona, a na pełnym już nie!), przerost flory bakteryjnej w jelicie cienkim. W między czasie wizyty u hematologa i onkologa, bo wyskakiwały mi węzły chłonne. Pod obojczykowe, na karku, na szyi, na kolono wyszły powiększone w jamie brzusznej, a nadal mam za uchem i na głowie, które czasami bolą i ten na potylicy powiększa się (mój brat miał to samo, tylko że na samej głowie, nigdzie indziej). Hematolog nic nie zrobiła, twierdziła, że dziać się tak nie powinno, ale nie wie czemu dzieje. Był też incydent z guzem w piersi, ale rzekomo na USG nic nie wyszło, a onkolog był pewny. Nie muszę wspominać, że ogromna ilość lekarzy upierała się, że udaję? Bo przecież nie mam co w domu robić i nie chce mi się chodzić do szkoły, więc jeżdżę po szpitalach. Zdarzały się notoryczne skręcenia kostek (5 razy w ciągu miesiąca bądź obie na raz), robiłam badania na boreliozę - bo wszystkie objawy praktycznie pasują, ale wynik ujemny, ogólnie wyniki pogarszają mi się z badań na badania, pojawił się też straszny niedobór żelaza, rok temu, ale uzupełniałam je tylko przez miesiąc. OB czy CRP strasznie skacze w przeciągu zaledwie paru dni, brak odporności, jestem uczulona praktycznie na wszystkie możliwe leki, więc mając anginę nie dostaję leków. Od sierpnia trafiłam do dermatologa, okazało się, że mam jakieś zmiany naciekowe na twarzy i zakażenie skór - tak jak dziadek. Dostawałam parę maści, ale nic nie pomagało, więc leczę się sama, nieraz biorąc maści od dziadka. Teraz od września męczę się znów z biegunką i żaden lekarz nie chce mi pomóc. Po prostu odmawiają...

W połowie wymiękłam i stwierdziłam, że takie nagromadzenie nieszcześć u 1 osoby jest niemożliwe..... Nie mieści mie się to w głowie.

[MgielkaM]

Napisane przez zlakobieta

Ja mam taki. Bardzo dobrze się sprawdza. Używam go głównie punktowo. Jest dość gęsty i baaaardzo kryjący.

oooo cos takiego gęstego byłoby fajne... tylko jak to się kupuje? Oddzielnie wkład i paletka tak? Czy to sa jakieś takie komplety kilku kolorów gotowe??

Jezu ja dalej nadrabiam...
str 57

[Karola20]

Napisane przez ameljja

Genialne!

Napisane przez Le_Souvenir

Skórki czyściłam dwa razy.

Piękne sąąą

Napisane przez Le_Souvenir

Przemogłam się i maźnęłam nudziakiem z GR i brokatem na serdeczny.


Daty, kto się kiedy urodził, co się wydarzyło, porównania, stopniowanie przymiotników.

Nie będę oryginalna jak napiszę, że też widzę lilę

Łeeee. Daty w j. niemieckim. 45376895028576589 literowe słowa, nie daty
Nigdy nie lubiłam niemieckiego :/

Napisane przez Le_Souvenir

Dobra, 4:1

5:1 !

Napisane przez lolli_pop

dziewczynki pamiętajcie że na zgłoszenia do boxa zostało 5 dni! Nie spać! Maila słać!

Pamiętamy. Wczoraj wysłałam swoją tabelkę. Chyba, że nie doszła

Napisane przez Kaveri

Pokazuję.

Cudne

[cooone]

Napisane przez MgielkaM

oooo cos takiego gęstego byłoby fajne... tylko jak to się kupuje? Oddzielnie wkład i paletka tak? Czy to sa jakieś takie komplety kilku kolorów gotowe??

Jezu ja dalej nadrabiam...
str 57

Podobną formułę ma to:klik. Ja stosuję tylko jako korektor, ciężkie to dziadostwo strasznie
Jeśli chcesz mogę udziabać Ci kawałek do testów

[Śniegowa]

Napisane przez MgielkaM

oooo cos takiego gęstego byłoby fajne... tylko jak to się kupuje? Oddzielnie wkład i paletka tak? Czy to sa jakieś takie komplety kilku kolorów gotowe??

Jezu ja dalej nadrabiam...
str 57

Wybacz, w nagromadzeniu spamu nie zauważyłam że spytałaś.

Mam 3 odciekie korektora z MakeUpAtelier. Zielony różowy (spodziewałam się że będzie beżem) i jaaaaaasno różowy. Są mega napigmentowane, i bardzo bardzo wydajne. Nie podkreślają zmarszczek i nie wysuszają

---------- Dopisano o 09:58 ---------- Poprzedni post napisano o 09:57 ----------

Napisane przez cooone

Podobną formułę ma to:klik. Ja stosuję tylko jako korektor, ciężkie to dziadostwo strasznie
Jeśli chcesz mogę udziabać Ci kawałek do testów

Oj nie.... Nie ma porównania. Miałam go i powędrował do kosza

[cooone]

Kto mnie popilnuje? Mam bana na bezsensowne zakupy, będę odkładać na Nailboxa...Pół lakieru CC się nie liczy

[DMkAnia]

Napisane przez zlakobieta

Jak będziesz kupowala, to dla mnie też weź. Nigdzie nie widziałam niebieskich flejksów i chciałabym takie mieć na pewno (to, co napisalam powyżej jest już nieaktualne )

W Syforze niedawno kupiłam niebieskie flejksy...za 9 złociszy

Napisane przez Kaveri

Gastrolodzy twierdzili, że to od tego.

Jak to wszystko jest możliwe? :|

Napisane przez MgielkaM

już ścięte Zrobię zdjęcia któregoś dnia porównawcze. W sumie wyszło ciekawie ale jeszcze muszą dojść do siebie.

Czekamy na zdjęcia! dużo krótsze?

[Karola20]

Napisane przez zlakobieta

Nie wiem dlaczego załącznik się nie załadował

Przerzucam się na Fantę

Napisane przez zlakobieta

Ja kiedyś widziałam na przystanku kobietę w białych, cieniutkich rajstopach. Nogi miala pięknie ogolone, ale... tylko z przodu. Jak odwróciła się tyłem, to czarne, długie włosy na łydkach wystawały jej aż na zewnątrz.

U mnie w liceum jedna dziewczyna właśnie tak goliła nogi. Też nigdy tego nie zapomnę

Napisane przez Trelle

Pamiętam jak pierwszy raz w życiu widziałam Lambo kompletnie z bliska w tym roku... Jak wariatka zaczęłam podskakiwać w stolicy i piszczeć - Ja chcę zdjęcie! 3 godziny później to samo L. stanęło obok nas na światłach na drugim końcu miasta (dobry zbieg okoliczności prawda?) a ja oczywiście 'otwieramy wszystie okna i ciiisza!'. To było coś.. RETY! Kobieto jak to MRUCZY!

Spoko. jak już będę sławna i obrzydliwie bogata, to Ci kupię

Napisane przez zlakobieta

Kochana Nefty
z okazji Twego święta popełniłam takie oto mani

Cudowne. Przesłodkie

Napisane przez lolli_pop

A co do dolewania - mam w sobie pewną dozę sceptycyzmu wobec pomidorowej z fantą. Myślisz że warto się przełamać?

Skoro z pomidorową Ci się nie widzi, to może spróbuj na początek do sałatek dolewać?

Napisane przez mori996

Miałam ochotę na coś nowego, więc kupiłam farby akrylowe A oto efekty, moja pierwsza próba malowania w takim stylu. Co sądzicie?

Super!


No to jestem. Dzień dobry. Nie będzie zdjęć z aparatu, bo rodzice wyjechali do Zakopanego do znajomych i im pożyczyłam sprzęt

[a40adf61f4fa839fc99377457d0e94ddcb8a5d57]

Dobry

Napisane przez Karola20

Nefty! Przepraszam, że dopiero dziś, ale naprawdę nie miałam kiedy
I przepraszam, że z tel. ale aparat został w domu. Jutro podrzucę zdjęcia z aparatu, ale żeby nie zwlekać, teraz wrzucam takie bez jakości


Wszystkiego najcudowniejszego z okazji Twojego pazurkowego Święta. Duuużo lakierów, zdrowych paznokci i czego sobie tylko wymarzysz



Kciuk- duszek mający symbolizować śmierć/ duszę Takie nawiązanie do Bogini Śmierci- Neftydy
Tak, wiem. Wyszedł jakby dziecko rysowało

Reszta- skoro egipska Bogini, to muszą być i egipskie hieroglify

Tadammm
Jutro będzie wszystko lepiej widać na normalnych zdjęciach, a nie takich z kalkulatora

Łiiii, dziękuję
Co Wy macie z tym i dziećmi?
Świetnie Ci wyszły te hieroglify

Napisane przez Prezes Kuli Ziemskiej

Nefciak, masz wyczucie chwili... Właśnie głodna jestem

Ups... przepraszam...
[1=8f44be8657be3d2a3733d9c 7d3db3d2234bdc5f1_6583833 2e9b82;37825686]Kupiłam w Rossmanie szklany pilnik. Zapłaciłam 13zł
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...i-szklany.html
Narazie piłuje dobrze, ale z tego co wyczytałam zaraz się skończy.
Yyyyy kiedy ja trafię na niekończący się szklany pilnik?[/QUOTE]
O to ten co go miałam... pisałam tu o nim. Po kilku piłowaniach nadawał się do śmieci. Poszłam do rossa i się zaparłam, powiedziałam że chcę złożyć reklamację. Oczywiście chcieli mnie zbyć (że moze tipsiory mam albo za mocne paznokcie ) to powiedziałam - że co na to producent, że niezgodność towaru z umową, że nie chcę oddawać bo mam takie widzimisię, tylko reklamację złożyć. Z fochem mi oddali kasę nawet bez tej reklamacji - pewnie im się bawić w to nie chciało a jakby nie było, klient ma prawo ją złożyć.

Tak czy inaczej, wzięłam sobie właśnie za te same pieniądze ten sam co Lolli, różowy. Jest dużo lepszy.

Napisane przez smoothly

cieszę się, że się spodobało
no powiem Ci, że ja bym się nie odważyła, ale i w obecnym wyglądasz rewelacyjnie


jedyna jesteś, więc czeka na Ciebie, zgadamy się, to czy tam podjadę, czy kawka, czy coś...
ciekawa jestem czy Małej lakier przypadnie do gustu
i jak się ona czuje?

Naprawdę tak myślisz czy tylko z uprzejmości?
Bo wiesz, ludzie niektórzy dziwnie reagują... Do mojej mamy się już przyzwyczaiłam, bo wg niej nigdy nic nie jest wystarczająco ładne i godne pochwały , ale jeden taki człowiek to się wręcz spytał ostatnio czy to nie jakaś pomyłka, czy może coś się nie udało? ...
A ja bym sobie jeszcze jaśniejsze machnęła, tylko mi trochę szkoda włosów bo musiałabym je najpierw rozjaśniaczem potraktować...

Spoko
A z małą już lepiej, dziękuję. Na pewno jej przypadnie do gustu, korciło mnie żeby jej już dać ale nie... mikołajki to mikołajki

Napisane przez Kaveri

Pokazuję.

Super, takie subtelne

Napisane przez Le_Souvenir

...Tak naprawdę to nudziak, którego niedawno wstawiałam, a o którym większość myślała, że to fiolet. Zrobię jutro zdjęcia w dziennym świetle, to zobaczycie. On jest taki szaro-nude, nietypowy, można go zobaczyć na blogu Ewalucji. Wkleję jak znajdę link.

No nie wierzę To znaczy wierzę, bo mój aparat też płata figle, ale to wygląda jak dwa zupełnie różne lakiery

[Yenotek]

Napisane przez Kaveri

Gastrolodzy twierdzili, że to od tego. Poza tym nic się nie polepszało. Stawy bolały, a do wc dalej chodziłam więcej niż 10 razy na dzień... Włosy wypadają mi na co dzień w straszliwych ilościach, więc nieraz nie wiem czy jest to spowodowane danym lekiem, czy taki mój urok.
Nie wiem. Pełnej diagnozy nadal nie ma, a zaczęło się niecałe 5 lat temu, kiedy upadłam na kolano - wyszedł guz. Onkolog stwierdził że to choroba Osgood-Schlattera, ortopeda zrobił mi artroskopię, wykrył konflikt rzepkowo-udowy i uszkodzoną łąkotkę 3 st. (tutaj także ciekawostka, bo po 10 dn. od operacji lekarz powiedział, żę wyciął m,i obie łąkotki! Miałam robione kilka USG, na paru mój reumatolog stwierdził, że zostały szczątki łąkotek, na innym, że są, a na jeszcze kolejnym, że nie ma wcale. Miałam robiony rezonans w kwietniu i o łąkotkach nie ma w ogóle wzmianki w opisie badania!, więc dalej nie wiem czy one są, czy też nie). Na stole przeżyłam śmierć kliniczną, kilka razy dostawałam zapaści, bo okazało się, że jestem uczulona na jakiś składnik narkozy (najlepsze jest to, że dzień wcześniej anestezjolog mówił, że będę znieczulana od pasa w dół, a nie cała, a zapisu z tego dnia co mi podawali kompletnie nie ma!), im robiłam się starsza, tym bardziej dokuczały mi stawy, nie spałam po nocach, płakałam z bólu (dalej tak jest), w końcu ortopeda powiedział, że skoro nic mi nie pasuje, i nie odpowiada fakt, że "ma boleć", to mam iść do reumatologa. W między czasie pojawiło się notoryczne zrywanie paznokci, bo była zanokcica, grzybica (którą widać gołym okiem, ale kiedy robiłam badania, nic nie wyszło), zakażenie gronkowcem. Od leczenie przez dwa tygodnie dostałam zapalenia jelit i od tamtej pory 1,5 r. ciągłej biegunki, niedowaga. Reumatolog dał mi tę sulfasalazynę - nic nie pomagało. Trafiłam na gastro, w ubiegłym roku w grudniu miałam gastro- i kolonoskopię. Zapalenie żołądka, przełyku, nietolerancja laktozy (która na wypisie tymczasowym była potwierdzona, a na pełnym już nie!), przerost flory bakteryjnej w jelicie cienkim. W między czasie wizyty u hematologa i onkologa, bo wyskakiwały mi węzły chłonne. Pod obojczykowe, na karku, na szyi, na kolono wyszły powiększone w jamie brzusznej, a nadal mam za uchem i na głowie, które czasami bolą i ten na potylicy powiększa się (mój brat miał to samo, tylko że na samej głowie, nigdzie indziej). Hematolog nic nie zrobiła, twierdziła, że dziać się tak nie powinno, ale nie wie czemu dzieje. Był też incydent z guzem w piersi, ale rzekomo na USG nic nie wyszło, a onkolog był pewny. Nie muszę wspominać, że ogromna ilość lekarzy upierała się, że udaję? Bo przecież nie mam co w domu robić i nie chce mi się chodzić do szkoły, więc jeżdżę po szpitalach. Zdarzały się notoryczne skręcenia kostek (5 razy w ciągu miesiąca bądź obie na raz), robiłam badania na boreliozę - bo wszystkie objawy praktycznie pasują, ale wynik ujemny, ogólnie wyniki pogarszają mi się z badań na badania, pojawił się też straszny niedobór żelaza, rok temu, ale uzupełniałam je tylko przez miesiąc. OB czy CRP strasznie skacze w przeciągu zaledwie paru dni, brak odporności, jestem uczulona praktycznie na wszystkie możliwe leki, więc mając anginę nie dostaję leków. Od sierpnia trafiłam do dermatologa, okazało się, że mam jakieś zmiany naciekowe na twarzy i zakażenie skór - tak jak dziadek. Dostawałam parę maści, ale nic nie pomagało, więc leczę się sama, nieraz biorąc maści od dziadka. Teraz od września męczę się znów z biegunką i żaden lekarz nie chce mi pomóc. Po prostu odmawiają...

Kav - przeczytałam, skoro no forum napisałaś, bo podglądałam Twoje wpisy o chorobie... Standardowa gadka: Jesteś młoda, więc nie chcesz chodzić do szkoły i udajesz. Idzie ktoś 40+ to pewnie zmyśla bo chce rentę, albo L4.
Badania są, ale wyniki już różnia się od tego, co mowil lekarz. Podaja cos, ale nie napisza dokladnie co... Nie da się tego ogarnąć, to jest nie do pojęcia.
Trzymaj się i bądź dzielna

[a40adf61f4fa839fc99377457d0e94ddcb8a5d57]

Napisane przez smoothly

a tu moj placek, miałam wstawić i zapomniałam. był potem posypany jeszcze cukrem pudrem, mniam. już go nie ma, nic a nic. a jednak nie ma placka -.- jutro wstawię.
a uczelnia mnie po prostu dobija.....

Ostatnio mam sysa na domowe łakocie
Co się dzieje?

Napisane przez zlakobieta

No. Jestem na bieżąco, więc przechodzę do rzeczy...

Kochana Nefty
z okazji Twego święta popełniłam takie oto mani

Przepraszam, że zdobienie nie jest aż tak wyszukane, jak inne widziane tu wcześniej (nie będę wymieniała z nazwiska autorów) dzieła sztuki

Moim usprawiedliwieniem niech będzie fakt, że miałam w międzyczasie do nadrobienia ponad 40 stron, które cierpliwie przez 3 dni cytowałam. To mnie calkowicie wyczerpało, ale nie odpuściłam i bohatersko podążyłam do Pepco, aby nabyć drogą kupna specjalne ozdupki dla polepszenia efektu dzieła stworzonego na Twą cześć
Oto on (ten efekt )

Dziękuję
Uwielbiam Twoje pazurki a ten kolor jest cudny - nie jest przesadnie słodki, tylko taki... z pazurem Serduszka są za to mega słodkie, ale czasem taka słodycz jest człowiekowi potrzebna

Napisane przez zlakobieta

Wiecie co mnie uspokajało podaczas nadrabiania zaleglości na wątku?
W momentach, gdy zęby rwaly się już do paznokci, a do oczu cisnęły się łzy klikałam sobie TO i od razu było lepiej

O matko jak to wciąga... Ta kocica jest mega

Napisane przez Trelle

Offroad!
Miałam okazje miesiąc temu śmigać Vitarą starą po błotkach - oczywiście mało mam doświadczeń związanych z jazdą samochodem, tylko kurs praktycznie ale to była bajka. Chciałabym kupić sobie crossa i w lesie śmigać.

Dobra, ilu facetów nas kiedyś będzie dowartościowywać jak będą spoglądać na moje Lambo i Twoją terenówkę LR przykładowo.

A jak, pewnie że się będą oglądać... tylko w moim przypadku jeszcze kwestia zdania prawka pozostaje...

Napisane przez mori996

Miałam ochotę na coś nowego, więc kupiłam farby akrylowe A oto efekty, moja pierwsza próba malowania w takim stylu. Co sądzicie?

Świetnie Ci to wyszło



A ja chciałam pochwalić odżywkę polecaną chyba Przez Trelle i Śnieguska... Sensique Silky Smooth. Pazurki miałam przesuszone przy macierzy (lekko się łuszczyły, chociaż nie rozdwajały), a kilka aplikacji tej odżywki i problem zniknął. W dodatku jedna warstwa nałożona sama trzyma się dzielnie mimo jakichś prac domowych, nie odpryskuje i w ogóle. Diamentowa Evelinka z moich pazurków złaziła okropnie jeśli była solo, nadawała sie tylko jako podkład. To tyle

[ameljja]

Napisane przez Kaveri
Gastrolodzy twierdzili, że to od tego. Poza tym nic się nie polepszało. Stawy bolały, a do wc dalej chodziłam więcej niż 10 razy na dzień... Włosy wypadają mi na co dzień w straszliwych ilościach, więc nieraz nie wiem czy jest to spowodowane danym lekiem, czy taki mój urok.
Nie wiem. Pełnej diagnozy nadal nie ma, a zaczęło się niecałe 5 lat temu, kiedy upadłam na kolano - wyszedł guz. Onkolog stwierdził że to choroba Osgood-Schlattera, ortopeda zrobił mi artroskopię, wykrył konflikt rzepkowo-udowy i uszkodzoną łąkotkę 3 st. (tutaj także ciekawostka, bo po 10 dn. od operacji lekarz powiedział, żę wyciął m,i obie łąkotki! Miałam robione kilka USG, na paru mój reumatolog stwierdził, że zostały szczątki łąkotek, na innym, że są, a na jeszcze kolejnym, że nie ma wcale. Miałam robiony rezonans w kwietniu i o łąkotkach nie ma w ogóle wzmianki w opisie badania!, więc dalej nie wiem czy one są, czy też nie). Na stole przeżyłam śmierć kliniczną, kilka razy dostawałam zapaści, bo okazało się, że jestem uczulona na jakiś składnik narkozy (najlepsze jest to, że dzień wcześniej anestezjolog mówił, że będę znieczulana od pasa w dół, a nie cała, a zapisu z tego dnia co mi podawali kompletnie nie ma!), im robiłam się starsza, tym bardziej dokuczały mi stawy, nie spałam po nocach, płakałam z bólu (dalej tak jest), w końcu ortopeda powiedział, że skoro nic mi nie pasuje, i nie odpowiada fakt, że "ma boleć", to mam iść do reumatologa. W między czasie pojawiło się notoryczne zrywanie paznokci, bo była zanokcica, grzybica (którą widać gołym okiem, ale kiedy robiłam badania, nic nie wyszło), zakażenie gronkowcem. Od leczenie przez dwa tygodnie dostałam zapalenia jelit i od tamtej pory 1,5 r. ciągłej biegunki, niedowaga. Reumatolog dał mi tę sulfasalazynę - nic nie pomagało. Trafiłam na gastro, w ubiegłym roku w grudniu miałam gastro- i kolonoskopię. Zapalenie żołądka, przełyku, nietolerancja laktozy (która na wypisie tymczasowym była potwierdzona, a na pełnym już nie!), przerost flory bakteryjnej w jelicie cienkim. W między czasie wizyty u hematologa i onkologa, bo wyskakiwały mi węzły chłonne. Pod obojczykowe, na karku, na szyi, na kolono wyszły powiększone w jamie brzusznej, a nadal mam za uchem i na głowie, które czasami bolą i ten na potylicy powiększa się (mój brat miał to samo, tylko że na samej głowie, nigdzie indziej). Hematolog nic nie zrobiła, twierdziła, że dziać się tak nie powinno, ale nie wie czemu dzieje. Był też incydent z guzem w piersi, ale rzekomo na USG nic nie wyszło, a onkolog był pewny. Nie muszę wspominać, że ogromna ilość lekarzy upierała się, że udaję? Bo przecież nie mam co w domu robić i nie chce mi się chodzić do szkoły, więc jeżdżę po szpitalach. Zdarzały się notoryczne skręcenia kostek (5 razy w ciągu miesiąca bądź obie na raz), robiłam badania na boreliozę - bo wszystkie objawy praktycznie pasują, ale wynik ujemny, ogólnie wyniki pogarszają mi się z badań na badania, pojawił się też straszny niedobór żelaza, rok temu, ale uzupełniałam je tylko przez miesiąc. OB czy CRP strasznie skacze w przeciągu zaledwie paru dni, brak odporności, jestem uczulona praktycznie na wszystkie możliwe leki, więc mając anginę nie dostaję leków. Od sierpnia trafiłam do dermatologa, okazało się, że mam jakieś zmiany naciekowe na twarzy i zakażenie skór - tak jak dziadek. Dostawałam parę maści, ale nic nie pomagało, więc leczę się sama, nieraz biorąc maści od dziadka. Teraz od września męczę się znów z biegunką i żaden lekarz nie chce mi pomóc. Po prostu odmawiają...

Ciężko cokolwiek powiedzieć...

[a40adf61f4fa839fc99377457d0e94ddcb8a5d57]

Kaveri strasznie Ci współczuję... szkoda tylko, że z tego współczucia nic nie wynika ani nic Ci to nie pomoże...

[ameljja]

Napisane przez Kaveri

Pokazuję.

Suuuuper Masz śliczne dłonie

Napisane przez zlakobieta

No. Jestem na bieżąco, więc przechodzę do rzeczy...

Kochana Nefty
z okazji Twego święta popełniłam takie oto mani

Przepraszam, że zdobienie nie jest aż tak wyszukane, jak inne widziane tu wcześniej (nie będę wymieniała z nazwiska autorów) dzieła sztuki

Moim usprawiedliwieniem niech będzie fakt, że miałam w międzyczasie do nadrobienia ponad 40 stron, które cierpliwie przez 3 dni cytowałam. To mnie calkowicie wyczerpało, ale nie odpuściłam i bohatersko podążyłam do Pepco, aby nabyć drogą kupna specjalne ozdupki dla polepszenia efektu dzieła stworzonego na Twą cześć
Oto on (ten efekt )

Ojeee ale słodziaki ozdupki genialne

Napisane przez mori996

Miałam ochotę na coś nowego, więc kupiłam farby akrylowe A oto efekty, moja pierwsza próba malowania w takim stylu. Co sądzicie?

Bardzo ładne Dałabym inny kolorek bazowy, ale malowidło jest pierwsza klasa

[Śniegowa]

Napisane przez ameljja

Bardzo ładne Dałabym inny kolorek bazowy, ale malowidło jest pierwsza klasa

A mi się podoba właśnie takie czrno białe. Nietypowe. Trochę jak stara gazeta...?

[ewalucja]

Nefty Z okazji twojego święta życzę Ci żebyś trafiła do krainy mlekiem i miodem(i lakierami) płynącej. Niech każdy dzień przypomina Ci jak piękny jest świat. Obyś była szczęśliwa z każdej sekundy twojego życia. I nigdy nie zapomniała o wątku i o nas
Przygotowałam dla Ciebie kolorowe serduszkowe paznokcie żeby cale twoje życie było takie kolorowe

W zalączniku tez moje lakiery GR

[Śniegowa]

Napisane przez ewalucja

Nefty Z okazji twojego święta życzę Ci żebyś trafiła do krainy mlekiem i miodem(i lakierami) płynącej. Niech każdy dzień przypomina Ci jak piękny jest świat. Obyś była szczęśliwa z każdej sekundy twojego życia. I nigdy nie zapomniała o wątku i o nas
Przygotowałam dla Ciebie kolorowe serduszkowe paznokcie żeby cale twoje życie było takie kolorowe

W zalączniku tez moje lakiery GR

Słodziaaaaki.

Jak to jest, że u Ciebie takie lukrowe mani nie jest przesłodzone

[5b5d99de58a13445bbbddfb9cef436b5e5bc9934_64ac8d7278bfa]

Poszłam dziś do lekarza i pokaże Wam co mnie dziś spotkało.Na początek glukoza,potem sól,ale musiałam przerwać bo mi się zakrzep w żyle zrobił.Wczoraj co wypiłam to prawie wszystko zwróciłam,i nic nie jadłam.

[ameljja]

ewalucja suuuper

Poszłam dziś do lekarza i pokaże Wam co mnie dziś spotkało.Na początek glukoza,potem sól,ale musiałam przerwać bo mi się zakrzep w żyle zrobił.

Łe Bidulka

[MgielkaM]

Napisane przez Le_Souvenir

Skórki czyściłam dwa razy. W rzeczywistości nie wyglądają na aż tak brudne, wybaczcie wszelkie niedociągnięcia. Pomyślałam, że po długim czasie wstawiania niepomalowanych, zrobię Wam tę "przyjemność"

nooo trochę te skórki uciapane... no ale wierzę, ze próbowałaś

Napisane przez meeow

i ja widzę lilię kolor ładny, brokat też, ale skórki bym jeszcze doczyściła

u mnie też lila

[Śniegowa]

[1=5b5d99de58a13445bbbddfb 9cef436b5e5bc9934_64ac8d7 278bfa;37836044]Poszłam dziś do lekarza i pokaże Wam co mnie dziś spotkało.Na początek glukoza,potem sól,ale musiałam przerwać bo mi się zakrzep w żyle zrobił.Wczoraj co wypiłam to prawie wszystko zwróciłam,i nic nie jadłam.[/QUOTE]

Uu... Poważnie....

[Yenotek]

To ja dziś coś wrzucę... wreszcie
Essence grafitowy metaliczny 45 Date with the Night + top KillyS.

I całe łapki i ogólnie BW, byście oceniły kształt

[Yenotek]

[1=5b5d99de58a13445bbbddfb 9cef436b5e5bc9934_64ac8d7 278bfa;37836044]Poszłam dziś do lekarza i pokaże Wam co mnie dziś spotkało.Na początek glukoza,potem sól,ale musiałam przerwać bo mi się zakrzep w żyle zrobił.Wczoraj co wypiłam to prawie wszystko zwróciłam,i nic nie jadłam.[/QUOTE]

[MgielkaM]

Napisane przez Kaveri

No ja nie bedę pokazywać palcem, kto ma astygmatyzm, a nie nosi okularów

EKHM.. to bym była ja.... na przykład

Napisane przez lolli_pop

Mgiełko - ten w tubce ma konsystencję pasty i dużo kolorów do wyboru. Jest raczej wydajny. A korektora owszem, używam nie mam większych problemów z cerą, ale czasami coś wyskoczy, czasami oczy są niewyspane... wiadomo jak to jest. I mam jedną bliznę po wyprysku, która wygląda jak wyprysk .

o widzisz, to chyba się musze przejść i popatrzeć.. Oczywiście będę miała dylemat z kolorem skoro jest ich sporo..
Nooo ja to na oczy już nie patrzę.. bardziej chodzi mi o blizny własnie po wypryskach albo świeże jakies badziestwa.
Rozglądnę się, dzieki Na Was to zawsze można liczyć

Napisane przez lolli_pop

dziewczynki pamiętajcie że na zgłoszenia do boxa zostało 5 dni! Nie spać! Maila słać!

ojjj.. ja oczywiście zaspałam znowu, zaraz może skocze do klunu poczytać na czym stanęło.

Napisane przez Prezes Kuli Ziemskiej

Mgiełka

co tam

Napisane przez Kaveri

Pokazuję.

świetnie wygląda u ciebie ten kształt. Wyszłas z pazurkami na prawde na plus!

Napisane przez Prezes Kuli Ziemskiej

Ale... Oh Mgiełko... Wzrusz... Takie słowa od jednego z moich paznokciowych guru Zatkało mnie. Serio. Nie wiem co wydukać z siebie

Wiesz... tak patrzę teraz i mozesz mieć trochę racji Mgiełko. Po bokach paznokcia też mam takie napuchnięte jakby. Muszę poszukać jakichś starych zdjęć i ocenic

Zapamiętać: nie piłować po winie Zobaczę jakby mi było w migdałkach. W końcu muszę spróbować, bo będą mnie wiecznie kusić. A tak może będzie mi źle i przynajmniej kusić przestanie

To szczera prawda

Wiesz ja np te wałeczki skóry mam niskie takie, ale spotykałam osoby które nie odsuwały nic a skórki wyglądały trochę jak u ciebie... Ale mogę sie mylić..

No wiesz, ja jestem jak najbardziej za wypróbowaniem u ciebie migdałków. Zawsze to będziesz wiedziała czy ci odpowiadają czy nie. Porównasz sobie zdjęcia. A do kwadratów zawsze możesz wrócić

[Śniegowa]

Napisane przez Yenotek

To ja dziś coś wrzucę... wreszcie
Essence grafitowy metaliczny 45 Date with the Night + top KillyS.

I całe łapki i ogólnie BW, byście oceniły kształt

Niesamowita różnica

Pokusiłabym się u Ciebie o migdałki.