Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część XVIII

[ImmortalWoman]

Napisane przez kamilkak90

a to mój grubasek, i starsza siostra

śliczne masz te dzieciaczki

[karolamankowa]

Immortal rownież

Ja idę do wanny bo boli mnie brzuch nie ierpie tych moich bezproduktywnych skurczy(byków)...

[ImmortalWoman]

Napisane przez judkama

az jakos smutno sie mi zrobilo, ze oddajesz liste buu
moze ktos z konca listy?
ja sie nie pisze, bo podejrzewam ze jakos niedlugo w koncu urodze

ja też tak myślę tzn mam nadzieję

[Gabi2]

Widzę ze dzisiaj sporo wizyt, ja tez sobie życzę usłyszeć szyjki brak, rozwarcie jest, do końca tygodnia pani urodzi więc Wam dziewczyny ktore jesteście juz w końcówce życzę tego samego.
W ogóle mam plan zmusić go do usg ale on kurka oporny jest...nie mam pojęcia ile Mala moze ważyć, i po tych jej szamotaniach podejrzalabym czy nie jest owinięta...
A słuchajcie, czy w pępowinę to dziecko moze sie owinac w ostatniej chwili?

[ImmortalWoman]

Napisane przez karolamankowa

Immortal rownież

Ja idę do wanny bo boli mnie brzuch nie ierpie tych moich bezproduktywnych skurczy(byków)...

dziękuję i ja również trzymam kciukasy za dzisiejsze wizyty bo wiem, że trochę ich jest

a skurczy współczuję... ja przechodziłam w nocy takie dziady mnie łapały i ból brzucha że szok... nie wyspałam się

[judkama]

Napisane przez karolamankowa

Judka,
Myślisz ze schody byłyby ok?
Nieeee no Tomusia nie ciągaj

no mysle ze schody sa ok na gore winda bede wjezdzac a na dol bede schodzic

Napisane przez kamilkak90

a to mój grubasek, i starsza siostra

fajnie, ze tak wszystko dobrze sie uklada u Was super dzieciaczki masz, co do pobierania krwi to rzadko która potrafi maluszkom dobrze pobrać niestety

Napisane przez ImmortalWoman

ja dzisiaj na wizytę u ginka na 13:30 ciekawe co powie

[landi0909]

Gabi mój Kuba był owinięty pępowiną jak się urodził, na USG nic widać nie było. Ale miał ją luźną więc nawet siny nie był na szczęście

[ImmortalWoman]

Napisane przez Gabi2

Widzę ze dzisiaj sporo wizyt, ja tez sobie życzę usłyszeć szyjki brak, rozwarcie jest, do końca tygodnia pani urodzi więc Wam dziewczyny ktore jesteście juz w końcówce życzę tego samego.
W ogóle mam plan zmusić go do usg ale on kurka oporny jest...nie mam pojęcia ile Mala moze ważyć, i po tych jej szamotaniach podejrzalabym czy nie jest owinięta...
A słuchajcie, czy w pępowinę to dziecko moze sie owinac w ostatniej chwili?

a ja mam ten komfort że sprawdza wszystko na usg co wizytę i też bym chciała usłyszeć że za niedługo urodzę... chociaż, ile tu dziewczyn to słyszało :brzyda l:

[happy_eve]

Cześć!

7 dzień po terminie

Napisane przez emylka86

a ja poproszę za nas kciuki na jutro na 12... bo się wizytujemy, i mam nadzieję usłyszeć, że szyjka się skróciła i że coś tam zaczyna się dziać...

Napisane przez tynkusia

Juz dzis wizyta u gmeracza! Zobaczymy co powie, pod warunkiem, ze go zrozumie

Napisane przez kia_mia

Ja juz po krwi, wyniki o 15. Jak nie podniesie mi sie ta hemoglobina o 0,5 chciaz to przysiegam pojde sie zastrzelic!!!!! A o 17 wizyta, ciekawe co ciekawego uslysze

Napisane przez Tommorow

26.11 o godz 00:55 urodzila sie Maya 3308 i 52 cm. Porod naturalny trwal tylko 1godz55 min nawet nie zdazylam na wywolanie tak mnie wzielo.
Juz o 13 bylam z mala w domku, czuje sie nawet niezle, mam tylkko jeden szew ale noralnie chodze tylko co to mnie miesnie brzucha bola a tak pozatym to super

Gratuluję
Ale szybko Ci poszło Wystraszyłaś się tego wywoływania chyba

Napisane przez Ma_majka

Dziewczynki, w związku z tym że zbliża się czas założenia kolejnej części wątku, mam pytanko, która z Was chciałaby się tym zająć?
Ja odpadam ze względu na to że: po pierwsze za około 2 tyg pewno będę miała cc, a po drugie mogę nie mieć netu przez jakiś czas (ze względu na przeprowadzkę)

Ja też odpadam, bo mam nadzieję, że na dniach rodzę

Napisane przez Gabi2

Tez proszę o kciuki, wizyta 18:20

Napisane przez kamilkak90

Jak czytam o waszych bobaskach to się modle zeby mój maluszek się nie zmienił w nocy budzi się co 3h na jedzonko ale zaraz odbija i w kime, jak ma pore aktywności to lezy sobie na łóżku macha rączkami i obserwuje tylko zauważyłam że jak go do łóżeczka w dzień odkładam to mu się to za bardzo nie podoba i krzyczy( dosłownie piszczy) ale jak podniose to już jest uzdrowiony heh, no ale matka wredna i i tak ląduje w łóżeczku mały waży już 3,5kg i ma 49cm. Normalnie jaki on duży a jaki grubiutki, szok Jutro okulista i poradnia chorób tarczycy,

byłam z małym na pobraniu krwi, koszmar, baby mogły powiedzieć że wprawy nie mają poszłabym gdzieś indziej, jak tą opaske uciskową mu na rączce zacisneły to tak mu rączka zsiniała że szok, we trzy takiemu maluszkowi krew pobierały i jeszcze te kropelki zamiast w probówce to na ich palcach lądowały, myślałam że z siebie wyjde.'

Super, że mały grzeczny
Słodki jest

Napisane przez ImmortalWoman

ja dzisiaj na wizytę u ginka na 13:30 ciekawe co powie

Ale dzisiaj wizyt

[landi0909]

Napisane przez ImmortalWoman

a ja mam ten komfort że sprawdza wszystko na usg co wizytę i też bym chciała usłyszeć że za niedługo urodzę... chociaż, ile tu dziewczyn to słyszało :brzyda l:

DeKajka może Wam przepowiedzieć kiedy urodzicie mi powiedziała że "jutro o 3:15 urodzisz" i wiele się nie pomyliła bo o 4 mi wody odeszły

[ImmortalWoman]

Napisane przez happy_eve

7 dzień po terminie

co ty tu jeszcze robisz

Napisane przez landi0909

DeKajka może Wam przepowiedzieć kiedy urodzicie mi powiedziała że "jutro o 3:15 urodzisz" i wiele się nie pomyliła bo o 4 mi wody odeszły

ta powiedziała że jak będziemy już w sytuacji podbramkowej to przepowie a ja to mam jeszcze ponad 2 tyg do terminu z OM

[Ma_majka]

Napisane przez karolamankowa

Ja idę do wanny bo boli mnie brzuch nie ierpie tych moich bezproduktywnych skurczy(byków)...

Może w końcu coś z tych skurczy wyniknie Skoro Twój gin wyjechał to bardzo prawdopodobne Wiesz, taka złośliwość losu

---------- Dopisano o 10:56 ---------- Poprzedni post napisano o 10:54 ----------

Napisane przez Gabi2

Widzę ze dzisiaj sporo wizyt, ja tez sobie życzę usłyszeć szyjki brak, rozwarcie jest, do końca tygodnia pani urodzi więc Wam dziewczyny ktore jesteście juz w końcówce życzę tego samego.
W ogóle mam plan zmusić go do usg ale on kurka oporny jest...nie mam pojęcia ile Mala moze ważyć, i po tych jej szamotaniach podejrzalabym czy nie jest owinięta...
A słuchajcie, czy w pępowinę to dziecko moze sie owinac w ostatniej chwili?

Może się owinąć w każdej chwili. podobno dzieci często się owijają pępowiną i same odwijają Rzadko zdarza się że jest to niebezpieczne, jak już to podczas porodu może się pępowina zacisnąć, więc nie martw się na zapas Na pewno wszystko jest ok

[Gabi2]

Napisane przez landi0909

Gabi mój Kuba był owinięty pępowiną jak się urodził, na USG nic widać nie było. Ale miał ją luźną więc nawet siny nie był na szczęście

No własnie dla bobasa to chyba jeden ruch i po sprawie. Nie zmienia to faktu ze jakbym podejrzala Ize to jakoś lepiej by mi było. Tylko ze nawet Tz mnie w tym nie wspiera bo uważa ze gin wie najlepiej i jak nie bedzie chciał zrobic usg to nie..i to nawet nie kwestia kasy. A moze ja noszę jakiegoś giganta 5 kilowego chociaż chyba tyjac 7kg nie powinnam urodzić małego grubaska

[Pokrzywka19]

Hej Mamuśki

Wiecie ja już mam dość od soboty jest coraz gorzej.
Siostra zwróciła mi uwagę że brzuch mi trochę opadł i chyba ma rację.
Wcześniej w ogóle nie wstawałam siku w nocy teraz od kilku do kilkunastu razy, odnoszę wrażenie że w ogóle nie śpię w nocy.
Poza tym ta miednica ból jak nie wiem co może mały już jest coraz niżej ?
Od soboty mam już codziennie skurcze, nie są regularne ale męczące i bolesne z no spą się już nie rozstaje. Od dziś to moja najlepsza przyjaciółka. Idę wziąć ciepły prysznic...

Napisane przez landi0909

WITAMY!!!

wreszcie mam internet, to mogę Wam przedstawić mojego przystojniaka Kubuś przyszedł na świat 22.11.12r. o 14:30, dostał 10 punktów

słodziak

Napisane przez dyltharra

Od razu pokazujemy ciotkom Oliwke

Jaka śliczna

Napisane przez Dojotka1987

uwaga uwaga
odpadl nam kikutek z pepowiny

Napisane przez Ma_majka

Jagna to Ty w jakiejś prywatnej klinice rodzisz Dobre jedzenie W polskim szpitalu

U nas w Bydgoszczy w szpitalu Onkologicznym jest super jedzenie coś w sensie szwedzkiego stołu

Napisane przez Tommorow

26.11 o godz 00:55 urodzila sie Maya 3308 i 52 cm. Porod naturalny trwal tylko 1godz55 min nawet nie zdazylam na wywolanie tak mnie wzielo.
Juz o 13 bylam z mala w domku, czuje sie nawet niezle, mam tylkko jeden szew ale noralnie chodze tylko co to mnie miesnie brzucha bola a tak pozatym to super

Gratulacje

Napisane przez Ma_majka

Dziewczynki, w związku z tym że zbliża się czas założenia kolejnej części wątku, mam pytanko, która z Was chciałaby się tym zająć?
Ja odpadam ze względu na to że: po pierwsze za około 2 tyg pewno będę miała cc, a po drugie mogę nie mieć netu przez jakiś czas (ze względu na przeprowadzkę)

Ja jestem z końca grudnia, teoretycznie ale nie podejmę się tego.
Ostatnio częściej mnie nie ma na forum niż jestem.

Napisane przez kamilkak90

a to mój grubasek, i starsza siostra

jej jaki on słodki




Czy u was też brak apetytu ???

[happy_eve]

Napisane przez ImmortalWoman

co ty tu jeszcze robisz

Nie mogę się oderwać od wizażu
A tak poważnie, to jutro mam ktg i jak mnie nie zostawią jeszcze, to chyba komuś przyłożę Niby mi lekarz powiedział wczoraj jak dzwoniłam, że w środę albo czwartek mnie przyjmie, ale coś mi się wydaje, że będą odciągać jak najdłużej :/ Czyli do piątku. I co wtedy, wywoływanie w weekend? Nie uśmiecha mi się to, bo wtedy jest jeden lekarz na cały oddział :/

Napisane przez ImmortalWoman

ta powiedziała że jak będziemy już w sytuacji podbramkowej to przepowie a ja to mam jeszcze ponad 2 tyg do terminu z OM

Oo właśnie, DeKajka - czy ja już się łapię na sytuację podbramkową??? Bądź tak dobra i przepowiedz mi

---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Ma_majka - "odwalałaś" taką dobrą robotę z zakładaniem wątków, że żadna nie chce tego przejąć po Tobie

[Mojitooo]

UWAGA UWAGA oglaszam, ze wychodzimy dzis

dzis dodam pewnie jakies zdjecia
dziekuje za magiczne kciuki

[happy_eve]

Napisane przez Mojitooo

UWAGA UWAGA oglaszam, ze wychodzimy dzis

Super Czekamy na zdjęcia

[Pani_Jasiowa]

Napisane przez Tommorow

26.11 o godz 00:55 urodzila sie Maya 3308 i 52 cm. Porod naturalny trwal tylko 1godz55 min nawet nie zdazylam na wywolanie tak mnie wzielo.
Juz o 13 bylam z mala w domku, czuje sie nawet niezle, mam tylkko jeden szew ale noralnie chodze tylko co to mnie miesnie brzucha bola a tak pozatym to super

Super!!!! Wielkie brawa!!!!!!

A tak wogóle to się witam
Zaliczyłam już wizytę u fryzjera teraz muszę tylko pomalować włosy i będzie ok tylko odpowiedniej farby nie moge znaleźć

Dziewczynki wielkie kcuki za dzisiejsze wizyty!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!

[martaj9]

Witojcie!

Dopiero co uspiłam małego. W nocy tak sie najadł jak bąk że spac bardzo nie chciał i ciagle mu sie ulewało.
A może on wymiotował??? (kurde nie wiem) Czy wy tez tak macie??

Trzymam kciuki za wizyty dzisiejsze

Tommorow gratuluje dzieciaczka i cieszę sie że wszystko poszło jak po maśle

kamilkak miło sie czyta takie wiadomości. Dobrze że synuś tak ładnie Ci rosnie

Moojito czekamy na zdjęcia

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Immortal jak Ty ślicznie wyglądasz! Zajrzałam do albumu. Brzunio cudny

[ausente]

a więc mam dzis POWERA ;d
Zadania na dziś :

• pozamiatac mieszkanie
• umyc podlogi
• umyc kuchenke i blaty w kuchnii
• poukladac ubranka nowe od malej
• poukladac ubrania tż
• posprztac ubrania w pokojach ;D
• pozmywac kurze
• sprzatnac lazienke
• poprasowac ubrania
• napisac prace do szkoly
• napisac pisma

i nie wiem czy o czyms nie zapomnialam ?? i to wszytsko MUSZE zrobic dzis !!



humor troche dzis lepszy !

[ImmortalWoman]

Napisane przez happy_eve

Nie mogę się oderwać od wizażu
A tak poważnie, to jutro mam ktg i jak mnie nie zostawią jeszcze, to chyba komuś przyłożę Niby mi lekarz powiedział wczoraj jak dzwoniłam, że w środę albo czwartek mnie przyjmie, ale coś mi się wydaje, że będą odciągać jak najdłużej :/ Czyli do piątku. I co wtedy, wywoływanie w weekend? Nie uśmiecha mi się to, bo wtedy jest jeden lekarz na cały oddział :/




Oo właśnie, DeKajka - czy ja już się łapię na sytuację podbramkową??? Bądź tak dobra i przepowiedz mi ---------- Dopisano o 11:04 ---------- Poprzedni post napisano o 11:02 ----------

Ma_majka - "odwalałaś" taką dobrą robotę z zakładaniem wątków, że żadna nie chce tego przejąć po Tobie

ja myślę, że już się zaliczasz

Napisane przez Mojitooo

UWAGA UWAGA oglaszam, ze wychodzimy dzis

dzis dodam pewnie jakies zdjecia
dziekuje za magiczne kciuki

suuuuper

Napisane przez Pani_Jasiowa

Super!!!! Wielkie brawa!!!!!!

A tak wogóle to się witam
Zaliczyłam już wizytę u fryzjera teraz muszę tylko pomalować włosy i będzie ok tylko odpowiedniej farby nie moge znaleźć

Dziewczynki wielkie kcuki za dzisiejsze wizyty!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!

musisz się koniecznie pokazać

Napisane przez martaj9

Witojcie!

Dopiero co uspiłam małego. W nocy tak sie najadł jak bąk że spac bardzo nie chciał i ciagle mu sie ulewało.
A może on wymiotował??? (kurde nie wiem) Czy wy tez tak macie??

Trzymam kciuki za wizyty dzisiejsze

Tommorow gratuluje dzieciaczka i cieszę sie że wszystko poszło jak po maśle

kamilkak miło sie czyta takie wiadomości. Dobrze że synuś tak ładnie Ci rosnie

Moojito czekamy na zdjęcia

---------- Dopisano o 11:21 ---------- Poprzedni post napisano o 11:19 ----------

Immortal jak Ty ślicznie wyglądasz! Zajrzałam do albumu. Brzunio cudny

Napisane przez ausente

a więc mam dzis POWERA ;d
Zadania na dziś :

• pozamiatac mieszkanie
• umyc podlogi
• umyc kuchenke i blaty w kuchnii
• poukladac ubranka nowe od malej
• poukladac ubrania tż
• posprztac ubrania w pokojach ;D
• pozmywac kurze
• sprzatnac lazienke
• poprasowac ubrania
• napisac prace do szkoly
• napisac pisma

i nie wiem czy o czyms nie zapomnialam ?? i to wszytsko MUSZE zrobic dzis !!



humor troche dzis lepszy !

oszalałaś? mi od czytania się słabo zrobiło to co dopiero jakbym miała się za to zabrać

[Pani_Jasiowa]

Napisane przez ausente

a więc mam dzis POWERA ;d
Zadania na dziś :

• pozamiatac mieszkanie
• umyc podlogi
• umyc kuchenke i blaty w kuchnii
• poukladac ubranka nowe od malej
• poukladac ubrania tż
• posprztac ubrania w pokojach ;D
• pozmywac kurze
• sprzatnac lazienke
• poprasowac ubrania
• napisac prace do szkoly
• napisac pisma

i nie wiem czy o czyms nie zapomnialam ?? i to wszytsko MUSZE zrobic dzis !!



humor troche dzis lepszy !

No nieżle , ja tam mam lenia, nic mi sie nie chce....

[asia84]

Napisane przez Tommorow

26.11 o godz 00:55 urodzila sie Maya 3308 i 52 cm. Porod naturalny trwal tylko 1godz55 min nawet nie zdazylam na wywolanie tak mnie wzielo.
Juz o 13 bylam z mala w domku, czuje sie nawet niezle, mam tylkko jeden szew ale noralnie chodze tylko co to mnie miesnie brzucha bola a tak pozatym to super

gratulacje!!!

Napisane przez Pani_Jasiowa

No nieżle , ja tam mam lenia, nic mi sie nie chce....

Mi też nie Zrobiłam tylko pranie

A tak w ogóle to u nas 38 tyd, wizyta w piątek - mam nadzieję, że już coś będzie widać czy mała się wybiera

A ja rano smażyłam naleśniki i sparzyłam całego palucha o patelnie Od godziny przykładam lód a cały czas boli tak samo buuuu

[Pani_Jasiowa]

zmykam na trochę laseczki

[MiciaKicia]

Napisane przez Ma_majka

Jagna to Ty w jakiejś prywatnej klinice rodzisz Dobre jedzenie W polskim szpitalu

noo jak ja we Wro leżałam to też było super żarełko

Napisane przez jagnna

A wiecie co mój tz wymyślił? Przez ten czas jak byłam na oddziale i chodziłam z tymi wenflonami, i kroplówkami, to łaził za mną i kazał mi załatwiać rurki łączące kroplówkę z wenflonem, bo:
zej.ebi.ście będzie się tym łańcuch motoru oliwiło

Napisane przez DeKajka

A tak wogole to wczoraj bylam tak podlamana ze postanowilismy z TŻetem jakos ta sytuacje rozwiazac .. to ze jego ciagle nie ma . Na poczatku byl pomysl zeby zrezygnowal z pracy ale stanelo na tym ze piatki soboty i niedziele bedzie mial wolne . Zarobi co prawda mniej ale moj spokoj psychiczny i nasza rodzina sa wazniejsze ..

Polozylam szkodnika spac ale slysze ze marudzi wiec ide do niego .. ciezki dzisiaj bedzie dzien . oj ciezki ..

Buziaki .

o to miło ze strony tż masz racje spokój rodzinny najważniejszy dobrze, że mój pracuje od pn do pt. soboty i niedziele zawsze ma wolne

Napisane przez Tommorow

26.11 o godz 00:55 urodzila sie Maya 3308 i 52 cm. Porod naturalny trwal tylko 1godz55 min nawet nie zdazylam na wywolanie tak mnie wzielo.
Juz o 13 bylam z mala w domku, czuje sie nawet niezle, mam tylkko jeden szew ale noralnie chodze tylko co to mnie miesnie brzucha bola a tak pozatym to super

jupijaaaaj !!!!! ale szybka akcja!!!
i już do domu?!?! to nie trzeba leżeć 2 doby???

Napisane przez Pokrzywka19

Hej Mamuśki

Wiecie ja już mam dość od soboty jest coraz gorzej.
Siostra zwróciła mi uwagę że brzuch mi trochę opadł i chyba ma rację.
Wcześniej w ogóle nie wstawałam siku w nocy teraz od kilku do kilkunastu razy, odnoszę wrażenie że w ogóle nie śpię w nocy.
Poza tym ta miednica ból jak nie wiem co może mały już jest coraz niżej ?
Od soboty mam już codziennie skurcze, nie są regularne ale męczące i bolesne z no spą się już nie rozstaje. Od dziś to moja najlepsza przyjaciółka. Idę wziąć ciepły prysznic...

ooooo mam tak samo :/

Napisane przez Mojitooo

UWAGA UWAGA oglaszam, ze wychodzimy dzis

dzis dodam pewnie jakies zdjecia
dziekuje za magiczne kciuki

Napisane przez ausente

a więc mam dzis POWERA ;d
Zadania na dziś :

• pozamiatac mieszkanie
• umyc podlogi
• umyc kuchenke i blaty w kuchnii
• poukladac ubranka nowe od malej
• poukladac ubrania tż
• posprztac ubrania w pokojach ;D
• pozmywac kurze
• sprzatnac lazienke
• poprasowac ubrania
• napisac prace do szkoly
• napisac pisma

i nie wiem czy o czyms nie zapomnialam ?? i to wszytsko MUSZE zrobic dzis !!



humor troche dzis lepszy !

wow ja na dziś tylko prasowanie mam

Joł Wam

[anett234]

Dzień doberek

Nareszcie do Was dotarłam .
Niestety nie dam rady nadrobić ...

Widzę,że jeszcze sporo z Was chodzi z brzuszkiem.Trzymam kciuki za lekkie porody,za dzisiejsze wizyty również.

Ale się za Wami stęskniłam....

[T'ai]

Napisane przez rosllinka

Mam chyba za małą torbę dla siebie do szpitala... myślałam że mi wystarczy. Jakiej wielkości macie torby?

ciężko powiedzieć , taką normalną podróżną ale nie na kółkach
a dla synka mniejszą

Napisane przez ImmortalWoman

hmmm mi właśnie też nie napisali wprost że paciora nie ma wiec jutro się dowiem bo mam WIZYTĘ NA 13:30

Napisane przez landi0909

WITAMY!!!

wreszcie mam internet, to mogę Wam przedstawić mojego przystojniaka Kubuś przyszedł na świat 22.11.12r. o 14:30, dostał 10 punktów

a teraz skrócony opis mojego porodu:

O godzinie 4 zaczęło ze mnie lecieć, ale na porodówkę pojechałam dopiero o 6. Tam zrobili lewatywkę, podłączyli pod KTG, no i się okazało że skurczy wogóle, na skali maksymalnie 5 pokazywało. No to oksytocyna... I się zaczęło o 8. O 8 miałam już takie bóle że miałam ochotę gryźć fotel, na piłce skakałam ale nic nie pomagało. Myślałam że gorzej być nie może, ale się myliłam o 12 poszłam do wanny bo rozwarcia miałam 8cm. Siedziałam godzinę w wannie i wreszcie - pełne rozwarcie, no to na fotel! Nie mogłam znaleźć sobie miejsca, bolało jak cholera. Zaczęłam przeć... Parłam 45 minut. Pod koniec główka się zaklinowała, położna powiedziała żeby absolutnie nie przeć. Ale ja dostałam takiego kopa energii że dałam z siebie wszystko, a położna ledwo złapała moje dziecię potem pamiętam już tylko zamieszanie, coś mi dali na brzuch ale dopiero po chwili jak powiedzieli że mąż ma go trzymać bo ja go upuszczę to dotarło do mnie że to mój syn. Więcej nie pamiętam, straciłam bardzo dużo krwi i do teraz się nie umiem za bardzo pozbierać.

W każdym razie mam 4 szwy tylko, obyło się bez nacięcia A gdy wieczorem patrzyłam na Kubusia to ból minął, już nic się nie liczy... To jest największy skarb i największe szczęście jakie mogło mi się trafić w życiu!!! I pomimo tego że mój szkrabek postanowił w dzień spać a w nocy wariować, to i tak oddałabym za niego życie

gratulacje
szybko dochodź do siebie

Napisane przez ImmortalWoman

lubicie takie zwykłe oranżady??? bo ja dzisiaj dosłownie już chyba ze 2 litry wypiłam

za dzieciaka piłam, teraz nie ciągnie mnie do nich - chyba ta chemia mnie odstrasza

Napisane przez Karla1983

Dziewczyny chcialam tylko napisac ze jade do szpitala.
Wyszlo na dzisiejszej wizycie bezwodzie- maly nie ma prawie wod plodowych. Jutro beda wywolywac.
Jestem przerazona, trzymajcie kciuki

trzymam mocno!!!!!!

Napisane przez tynkusia

Juz dzis wizyta u gmeracza! Zobaczymy co powie, pod warunkiem, ze go zrozumie

Napisane przez Tommorow

26.11 o godz 00:55 urodzila sie Maya 3308 i 52 cm. Porod naturalny trwal tylko 1godz55 min nawet nie zdazylam na wywolanie tak mnie wzielo.
Juz o 13 bylam z mala w domku, czuje sie nawet niezle, mam tylkko jeden szew ale noralnie chodze tylko co to mnie miesnie brzucha bola a tak pozatym to super

Napisane przez Gabi2

Widzę ze dzisiaj sporo wizyt, ja tez sobie życzę usłyszeć szyjki brak, rozwarcie jest, do końca tygodnia pani urodzi

Napisane przez Mojitooo

UWAGA UWAGA oglaszam, ze wychodzimy dzis

[happy_eve]

Napisane przez anett234

Dzień doberek

Nareszcie do Was dotarłam .
Niestety nie dam rady nadrobić ...

Widzę,że jeszcze sporo z Was chodzi z brzuszkiem.Trzymam kciuki za lekkie porody,za dzisiejsze wizyty również.

Ale się za Wami stęskniłam....

Heeej Myślałam ostatnio, co tam u Was Opowiadaj jak sobie radzicie Może jakieś zdjęcia dzieciaczków nam wstawisz?

[MiciaKicia]

Napisane przez anett234

Dzień doberek

Nareszcie do Was dotarłam .
Niestety nie dam rady nadrobić ...

Widzę,że jeszcze sporo z Was chodzi z brzuszkiem.Trzymam kciuki za lekkie porody,za dzisiejsze wizyty również.

Ale się za Wami stęskniłam....

ojjj Anett kochana!!!! Jak sobie radzicie???

[DeKajka]

Matko ogarniecie ''szkodnika'' zajmuje mi prawie godzine .. zanim go umyje , nasmaruje , wywietrze pupe , odciagne glutki z nosa , nakarmie , przewine .. potem jeszcze pedzlowanie buzki to troche mija . Ale juz lezy w bujaczku czysciutki pachnacy i najedzony i mam nadzieje ze mi usnie

Napisane przez landi0909

DeKajka może Wam przepowiedzieć kiedy urodzicie mi powiedziała że "jutro o 3:15 urodzisz" i wiele się nie pomyliła bo o 4 mi wody odeszły

Jeszcze musze popracowac nad precyzja ..

Napisane przez martaj9

Witojcie!

Dopiero co uspiłam małego. W nocy tak sie najadł jak bąk że spac bardzo nie chciał i ciagle mu sie ulewało.
A może on wymiotował??? (kurde nie wiem) Czy wy tez tak macie??

Moj mi wymiotowal 2 razy .. i nie da sie tego pomylic z ulewaniem . leci wtedy taka fontanna przetworzonego juz mleka . Najgorsze jest ze wtedy mi Adas nie placze i boje sie ze to sie stanie podczas snu w lozeczku ..