|
|||||||
| Notka |
|
| Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4621 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 877
|
Dot.: Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część
Najlepsze było dzisiaj zalecenie mojego gina- jak najmniej sie ruszać i najwięcej leżeć z uniesionymi nogami- oj tak panie doktorze nie zamierzam się sprzeciwiać
__________________
|
|
|
|
#4622 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 4 767
|
Dot.: Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część
Cytat:
![]() Piłam ją nawet nie będąc w ciąży ![]() czekamy na wieści Immortal - z takimi zaleceniami też bym się nei kłóciła
__________________
"I'm not crazy. My reality is just different than yours." |
|
|
|
|
#4623 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 877
|
Dot.: Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część
__________________
|
|
|
|
#4624 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 3 883
|
Dot.: Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część
Cytat:
![]() tzn z prawego cyca od razu potrafił załapać, więc często go dostawiałam do tego cycka no i sutek popękał, ból nieziemski... a do lewego nie potrafi się dossać, ładnie się nadenerwujemy zanim załapie a do tego jak pierś jest pełna i twarda to ciężko nią manewrować w taki sposób żeby młodemu ułatwić zadanie
|
|
|
|
|
#4625 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 877
|
Dot.: Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część
nuda dosłownie... :/
wogóle mój tż jakis zawiedziony wyszedł od gina... myślał chyba, że usłyszy żeby na porodówkę mnie wieźć bo nie mam innego wytłumaczenia on chyba nie koduje tego że nawet przenosić mogę... taaaa mówił mi że chodzi o to, że mu szkoda mnie jak patrzy że sie tak męczę... ale coś się mi wydaje, że on bardziej przeżywa nachodzący poród niż ja...---------- Dopisano o 17:47 ---------- Poprzedni post napisano o 17:44 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 17:51 ---------- Poprzedni post napisano o 17:47 ---------- a wiem co mi jeszcze gin mówił. Jak zapytałam jaka waga to mina mi zrzedła ale uspokajał że to usg itd i że odkąd on jest tam ordynatorem to nie stosują już tego że na siłę rodzić naturalnie.. będzie trzeba cesarkę to się zrobi cesarkę żeby nie męczyć ani dziecka ani matki, a po drugie zapytałam o znieczulenie i powiedział że nie jest za zewnątrzoponowym i stosują gaz i inne środki farmakologiczne więc w sumie mnie podniósł troszkę na duchu
__________________
|
|
|
|
|
#4626 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 3 883
|
Dot.: Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część
ja miętolę brodawki przed każdym karmieniem ale to nie pomaga bo młody zassać i tak nie umie
a jak cycor pełny to już rzeźnia jest
|
|
|
|
#4627 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 877
|
Dot.: Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część
Cytat:
kurde nie potrafię z fotela wstać
__________________
|
|
|
|
|
#4628 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 3 883
|
Dot.: Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część
Immortal ale co się dzieje?? ten jajnik znowu boli czy jak???
ja tuż przed porodem czułam się wyśmienicie NIC nie bolało za to nagle się rozsypałam
|
|
|
|
#4629 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 1 113
|
Dot.: Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część
hej!
Dziecko śpi ( ciekawe jak długo ??) drugie gra z tatą w xboxa więc mam chwilkę ![]() Opis porodu jak dam radę: Erażliwi NIE CZYTAĆ Jak wiecie w czwartek trafiłam na oddział z regularnymi skurczami co 5 minut ( zasługa męża ) - bałam się że to te przepowiadające więc łaziłam po domu brałam kąpiele zmieniałam pozycje, wziełam no - spa i nawet poszłam spać i nic dalej bolało więc pojechaliśmy do szpitala. Tam zastałam moją położną ( od ginka z gabinetu) powiedziałam , że mam skurcze a ona na to - Oj tylko nie dzisiaj wszyskie porodówki zajęte - No nic poszłam na badanko tam ciągle 3 cm ale główka już w pozycji jakiejś tam ( przylegającej???) więc przyjęto mnie na oddział ku mojej radości - mówie jasne jasne napewno...O północy obudziłam się z silnymi skurczami - poczekałam godzinkę - skurcze były regularne - mówie sobie - taaaaa pewnie znowu przepowiadające i poszłam pod przysznic - pod prysznicem bolało coraz bardziej jak już nie mogłam wytrzymać wyszłam i poszłam jeszcze do łóżka - bolało mocno wię zdecydowałam się zadzwonić po położną ( niestety dzwonek nie działał) poczekałam na koniec skurczu i poszłam o własnych siłach do dyżurki - powiedziałam, ze mnie łapie skurcz co 4-5 minut bardzo boli. Kazała mi iść do pokoju - położyłam się i zroiła badanie - dalej 3 cm ) jak przyszła położna - to powiedziałam - Tak słyszałam mam iść pod przysznic - dowlekłam się pod przysznic i siedziałam tam 40 min.Położna zaczeła się dobijać do drzwi mówiąc, że tak śpiewam pod tym prysznicem, że zaraz tam urodzę . Wysuszłam się ubrałam w koszulę do porodu i ruszłyśmy na porodówkę. Zapytałam się czy mam dzwonić po męża - usłyszałam że rodzę i jak chce to tak Mąż przyjechał w 7 min ( nie chce wiedzieć jak to zrobił) Poprosiłam o znieczulenie ( dożylne podłączone pod pąpe) mogłam też dostać zoo ale położna stwierdziła, że to lepsze. Zaczeło si,e na dobre około 3.30 skurcze były potwornie bolesne a znieczulenie działało bo czułam się jak na haju . Czego ja tam nie wyprawiałam - darłam się na cały oddział, ściskałam poręcze łóżka wiłam się ( w czasie jednego skurczu poczuła kopnięcie wydarłam się , że boli położna przyleciała i stwierdziła 7,5 cm rozwarcia Od razu zostałam zaprowadzona na salę. Położna mówiła, że musiała odespać mój poród ( 1,5 godziny akcji ale jakiej ).
__________________
Wojtuś 17.09.2009 Anielka 24.11.2012 |
|
|
|
#4630 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 877
|
Dot.: Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#4631 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 3 883
|
Dot.: Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część
ulala Immortal współczuję... pamiętam te bóle, do tego jeszcze zgaga i był komplet
na pocieszenie powiem Ci że niebawem przejdzie ![]() Biedroneczko no to miałaś dość hmm.. długi poród ale najważniejsze że już po wszystkim!!!Mi parte nie przynosiły wogóle ulgi, a jak główka już wystawała to przeszły parte i parłam na siłę
|
|
|
|
#4632 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 172
|
Dot.: Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część
Sola
![]() Wow ![]() A ja jestem zadowolona z dzisiejszego dna umówiłam sie z położną na czwartek, przyjedzie do mnie i mnie zbadaWiec zrobiłam sobie domowe SPA....a potem ugotowalam krupnik, zrobiłam pancakes i upieklam ciasto z bakaliami ![]() Cały dzień boli mnie brzuch ale już sie przyzwyczaiłam ![]() Landi i Weronika- boskie te wasze brzunie
__________________
*** Nasza Córeczka Kaja |
|
|
|
#4633 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 950
|
Dot.: Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część
Cytat:
![]()
__________________
Tymcio 01.12.2012 |
|
|
|
|
#4634 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 877
|
Dot.: Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część
Cytat:
![]() : jupi:
__________________
|
|
|
|
|
#4635 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 4 767
|
Dot.: Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część
Cytat:
Oj wy moje bohaterki porodowe.. Ciekawe jak to ze mną będzie
__________________
"I'm not crazy. My reality is just different than yours." |
|
|
|
|
#4636 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 877
|
Dot.: Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część
Cytat:
hehe mam nadzieję, że nie dłużej niż 2 tygodnie b oszaleję
__________________
|
|
|
|
|
#4637 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 3 883
|
Dot.: Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część
|
|
|
|
#4638 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
|
Dot.: Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część
|
|
|
|
#4639 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 877
|
Dot.: Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część
no właśnie
najważniejsze jest pozytywne nastawienie
__________________
Edytowane przez ImmortalWoman Czas edycji: 2012-11-27 o 18:21 |
|
|
|
#4640 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
|
Dot.: Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część
Biedroneczka szacun
|
|
|
|
#4641 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-11
Wiadomości: 1 172
|
Dot.: Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część
Biedroneczkaolga,
![]() ![]() klask i:Świetnie dałaś radę i jeszcze nie popękalas przy taki sporym dziecku
__________________
*** Nasza Córeczka Kaja |
|
|
|
#4642 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 4 767
|
Dot.: Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część
taaa.. i z orgazmem
![]() aaa właśnie... Ojciec mojego znajomego jest dosyć specyficzny, wiecie, energia kosmosu, samouleczanie itp.. Jest przefajny, strasznie sympatyczny, ale taki trochę, no dziwny Aktualnie fascynuje się jakąs tam techniką masażu/ucisku, uśmierzającą ból, leczącą kręgosłup i układ kostny, nie znam się więc nie opowiem dokładnie o co kaman. No i ostatnio ich spotkałam, nawiązała się tradycyjna gadka szmatka o ciąży i porodach, i on mi mówi, że trochę teraz dla mnie za późno, ale byłaby dla mnie dobra metoda SILVY. Moja reakcja mniej-więcej taka była: Patrzcie co tu piszą o tym: http://silva.alpha.pl/index.php/181/silva-w-praktyce/ Coś jak nasze mityczne porody orgazmiczne
__________________
"I'm not crazy. My reality is just different than yours." |
|
|
|
#4643 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 877
|
Dot.: Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#4644 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 4 767
|
Dot.: Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część
No mówię ci, że jak zaczął o tym opowiadać i mnie namawiać, to nie wiedziałam gdzie spierdzielać
. Nie wierzę w takie rzeczy, traktuję to bardziej jako ciekawostkę, niż sprawdzoną teorię. Ok, on w to wierzy, inni ludzie też, ich sprawa, ich prawo.Fakt faktem, że przez ponad 2 m-ce koleś żył na wodzie i herbatkach ziołowych, bez jedzenia, i wyniki miał podobno wyśmienite. Albo wiem! Spróbuję przy drugim dziecku medytować od 4 miesiąca i wam powiem czy to działa ![]()
__________________
"I'm not crazy. My reality is just different than yours." |
|
|
|
#4645 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 877
|
Dot.: Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część
Cytat:
__________________
|
|
|
|
|
#4646 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: pl
Wiadomości: 1 201
|
Dot.: Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część
Cytat:
A dzis w ogole jakos lipnie.....mam wrazenie ze Kubus coraz mniej spi coraz wiecej placze, od jakze doswiadczonych cioc i mam uslyszalam ze mam pewnie za chudy pokarm - a to kur'wa niech mi obiad ugotuja to moze bede miala lepszy :/ jem dosc monotonnie, jak tylko sprobowalam pomidorka i zjadlam pomidorowa to wczoraj wieczorem i dzis rano byly sensancje i puszczanie bolesnych baczkow przez Kube. Dzis niby lepiej ale tez jakos kryzysowo.... Teoretycznie powinno to wygladac tak : dziecko sie budzi, przebieramy, karmimy, obijamy i spi tak?? A u nas jest tak - dziecko sie budzi, jak tylko go przewijak to krzyczy jakby byl obdzierany ze skory, tak wiec nie przewijam go na glodnego tylko najpierw karmie dosc duzo, potem odbijamy, potem przewijamy - krzyczy ale znacznie mniej, potem oczywiscie nadal glodny wiec je, przysypia na piersi wiec go budze, wkoncu jak sie naje zasypia, ale jeszcze musi sie odbic wiec klade go na ramieniu, zazwyczaj sie budzi wiec co?? je !! o jezu...... wczesiej to jakos szlo a dzis masakra.... jeszcze przy przewijaniu tak sie zaniosl placze ze zrobil sie bordowy i sie zacial! w ogole oddechu nie mogl zlapac! a co najlepsze?? podnosze go do gory na ramie - jak reka odjal, nic sie nie dzieje, nic nie boli, placzu nie ma Kryzys.... |
|
|
|
|
#4647 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 5 877
|
Dot.: Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część
Cytat:
sama się boję jak to będzie... niby jedną ciążę już przesłam, ale boję się jak to będzie z tym maluszkiem :/ ehh....
__________________
|
|
|
|
|
#4648 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część
Po wizycie i moja Mala jest mała bo waży 2970 ale moze być to orientacyjne sam gin powiedział bo główkę ma tak nisko ze trochę naciągania było wymiaru głowy..ogólnie na pewno kolosem nie jest. Lozysko ilośc wód ok, cos sie zatrzymał przy brzuszku ze chudzina i sprawdzał jakieś przepływy no ale powiedział ze jest ok na koniec.
U mnie nic nie wskazuje żebym miała w najbliższych dniach urodzić...szyjka taka sama jak 3 tyg temu. Powiedział ze duuuuuzo seksu i nie żadne tam mycie okien itd. Pytałam sie ile w moim szpitalu czekają na wywołanie i powiedział tydzien więc cieszy mnie ta informacja. No i 12 grudnia w terminie jak nic sie nie wydarzy to ktg w szpitalu. Ciekawe jak tam Sola...
__________________
Iza - łowca zabawek Blog z recenzjami książek dla dzieci, zabawek, przepisy oraz pomysły na pokój Malucha
|
|
|
|
#4649 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
|
Dot.: Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część
Cytat:
![]() aż się boję co to będzie ![]() Cytat:
![]() do 12 jeszcze trochę także bierzcie się do roboty
|
||
|
|
|
#4650 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 706
|
Dot.: Jedne dzieci na świat się pchają, inne mamy w nosie mają - Mamusie XI-XII część
Hej Kobietki! ja juz po wizycie... Niestety bylam sama i nie zrozumialam wszystkiego, jedyne co pamietam to to, ze gin stwierdzil, ze cos sie z szyjka juz dzieje , ze jakies rozwarcie juz jest
a wszystko przez to, ze gmeranko masakrycznie mnie bolalo i nie moglam sobie w mozgu wlaczyc translatora niemieckiego Tak mnie dolek zlapal, ze skoro mnie to badanie szyjki bolalo, to nie dam rady przy porodzie... wyszlam z gabinetu jakas taka osowiala (maz wtedy akurat wparowal na poczekalnie ), nogi miekkie i mialam ochote sobie poplakac, co robilam potem przez cala droge do domu ... a tak sobie powtarzalam , ze moze bolec jak cholera , a i tak dam rade ... Dolek jakis mnie chwycil..
__________________
5 grudnia 2012 roku zdarzyl sie cud... Ponad 3,5 kilogramowy cud z najpiekniejszym bezzebnym usmiechem na swiecie! |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:55.







czekamy na wieści
a do tego jak pierś jest pełna i twarda to ciężko nią manewrować w taki sposób żeby młodemu ułatwić zadanie
on chyba nie koduje tego że nawet przenosić mogę... taaaa mówił mi że chodzi o to, że mu szkoda mnie jak patrzy że sie tak męczę... ale coś się mi wydaje, że on bardziej przeżywa nachodzący poród niż ja...







klask i:
sama się boję jak to będzie... niby jedną ciążę już przesłam, ale boję się jak to będzie z tym maluszkiem :/ ehh.... 


a wszystko przez to, ze gmeranko masakrycznie mnie bolalo i nie moglam sobie w mozgu wlaczyc translatora niemieckiego 
