Wakacyjne Czterolatki :)

[Judi21_84]

Napisane przez jowisz

tak dumam czemu tak podkreślacie tę wagę i dopiero byka zauważyłam
Pola waży oczywiście 3600

hahaha no drobna różnica:h ahaha:

[Kasiulka22]

Napisane przez jowisz

tak dumam czemu tak podkreślacie tę wagę i dopiero byka zauważyłam
Pola waży oczywiście 3600

A to różnica jest znacząca

[taka sobie]

ale puchy

hej bycze sie na wolnym jeszcze caaałe dwa

Jowisz gratki z okazji ciociowania lałysmy z Anią z tych 4600

lece po młodą, dzis robimy pierniczki więc zapowiada sie pracowite popołudnie
miłego dnia

[Anisia25]

hejo

Ja sie byczę na L4. Oglądam właśnie "łowcy duchów"
za kwadrans idę po Piotrka. Taka mała zmiana, TZ rano zaprowadza, ja odbieram

[ver_ona]

Napisane przez Anisia25

hejo

Ja sie byczę na L4. Oglądam właśnie "łowcy duchów"
za kwadrans idę po Piotrka. Taka mała zmiana, TZ rano zaprowadza, ja odbieram

l4?? why

ps. pierogow jeszcze nie lecisz?

[Anisia25]

Napisane przez ver_ona

l4?? why

ps. pierogow jeszcze nie lecisz?

bylam w piatek u lekarza, bo strasznie dusil mnie suchy kaszel, stwierdzila lekkie nadkazenie i zalecila by posiedziec w domu, bo jak wychodzilam na zewnatrz i wchodzilam do pomieszczenia to kaszlalam jak goopi gupek.

[jowisz]

hej. ja dziś bite 8godz. spędziłam z plikiem excela. o 15.20 miałam świeczki w oczach. ale skończyłam co zamierzałam.. i wzięłam 2 dni urlopu Iga zagluciała, oczy podkrążone więc posiedzimy sobie razem w domu

[nowaken]

Hejka

ja dopiero teraz po weekendzie u mamusi ale dzisiaj miałam intensywny dzień pranko prasowanko obiadek a potem jeszcze musiałam coś zołatwć a tz zostawał z dziećmi U mamy było super dzieciaki zadowolone i te małe i te duże jeszcze jedzonka przywiozłam na dwa dni więc trochę mniej zachodu z obiadami

[kristi75]

Hej hej
ale dziś była ładna pogoda, cieplutko, słoneczko świeciło.
Szkoda tylko że ochłodzenie głoszą


Wczoraj Krystian przyszedł zadowolony z urodzin od Krzysia,ale za to z kaszlem. Całą noc kaszlał, a od rana włączyłam inhalacje.





Zdrówka życzę chorowitkom.



nowaken super że weekend miałaś udany.




A gdzie reszta, coraz mniej osób się nam tu udziela.
Aż się boję co będzie przed okresem świątecznym

[anka1900]

hejka

ja przeglądam ofertę Smyka na necie, dziś ciut taniej

dzieciaki w domu
smarkają, kaszlą, są okropnie nieznośne, to chyba z nudów niestety
Miki dziś wysmarował Oluszkowej czuprynę przekrojoną cytryną , "no musiałem ją pocytrynić"
o jeszcze podłogę w kuchni na szybko przeleciał,
zapodałam mu inhalacje, żeby szybciej go nawilżyć, rozrzedzić , bo okropnie kaszlał po powrocie z krótkiego spaceru
Olka mega marudna, nie spała w dzień, teraz też mi sie budzi, obawiam się o uszka, temperatury nie ma, więc modlę się, żeby to jakos przeszło

powiedzcie mi z naukowego punktu widzenia, czy jak mam pranie cały dzień na dworze, to ono coś tam odparuje ?
niby mam wrażenie , że może ciut, ciut bardziej suche, niż po wyjęciu z pralki, ale może to takie moje zwidy ?
czy juz lepiej dać sobie spokój i w łazience od razu rozwiesić ?
szukam recepty na mniej wilgotności stąd te pytania

[jowisz]

Ania pewnie zależy od dnia u mnie ostatnio często mgliście i wilgotno
w domu pranie szybciej mi schnie odkąd mam suszarkę przy suficie na tej stojącej zdecydowanie dłużej schło.

ja czekam na wypłatę, jeszcze 2 dni i płacę za prezenty. dla małża kliknęłam już plecak tydzień temu (przed rocznicą pomagałyście wybierać, wzięłam droższy i większy), sprzedawca czeka dzielnie tydzień na zapłatę Idze chyba kupię zamek pony i grę - zażyczyła sobie łowienie ryb,bo jej się u koleżanki spodobało. tylko tam była wędka z haczykiem i rybki miały na głowach spore dziury, nie mogę znaleźć czegoś takiego. chyba to wezmę w zamian:
http://allegro.pl/super-gra-zrecznos...792085658.html

[ver_ona]

hehe te rybki ostatnio ui mojej mamy leza, kupilam za 8zl w chinczyku i powiem,z e sa bardzo na czasie, wszystkei dzieciaki sie nimi bawia ()ps.pamietam jak sama sie takimi w domu lubilam bawic :P)
Ania, u nas to samo, Bor jak sie cos do niego mowi, to poprostu nic nie slyszy, nie mam juz sily do niego. Tosia, to jak u Was, poprostu jestem w szoku, ze dziwuszki sie tak szybko rozwijaja!! normalnie duzo oj duuuuzo rzeczy robi wiele szybciej jak Bor! mowi i powtarza juz tyle slow!
jutro idziemy na kontrole, ale widze ze juz git. dzis w sklepie widzialam jedna z opiekunek Tosi i Borysa ze zlobka, z 1 grupy i mowi, ze epidemia tego zap. pluc bezobjawowego panuje...takze moze i lepiej, ze jestesmy w domu.
Ania, jak wisi na dworze, to pewnie troche przewieje, ale wiesz u nas +13stopni, to pewnie inaczej schnie.

a ja caly dzien wchodze na łizaaaż, ale nie mam co pisac, wiec tylko czekam na nowe postu, a tu dzis puuustka.

biedna Olcia z tymi uszami, to jest mega bol podobno..

moja mala "dzidzia"ma kilka takich malych laleczek z jakimis tam dodatkami, pieskami, torebkami itp.. wlasnie zaczela sie tym bawic, mam wielki plan uszyc jej cos takiego, ale czy dojdzie to do skutku? mam nadzieje, ze znajde czas na to http://mojekreacyjki.blogspot.com/20...ek-lalkom.html

myslalam jeszcze o czyms takim dla B http://www.google.com/imgres?um=1&hl...9,r:0,s:0,i:82
http://sarahnielsen.com/2010/05/tuto...game-for-kids/

[taka sobie]

Veronka, mysle ze nie chodzi o to ze dziewuszka ale bardziej o to ze ma starsze rodzenstwo


jutro wybieramy sie na lyzwy zaloze Wikuli kask, dla bezpieczenstwa, choc nie przypominam sobie zeby jakies dzieciaki w kaskach jezdzily. Kumpela mowi ze u niej prawie wszystkie dzieci w kaskach jezdza. Chce wyciagnac mojego tate bo samej ciezko mi bedzie, tz do pracy idzie.

Wiki miala kiedys kaczkii z magnesami w glowach i do tego wedke. Lubila

dobrej nocki babulce

[kristi75]

Jak jest na dworze wilgotno, to i pranie nie schnie.
Ale jak jest ładnie słonecznie,wietrznie, to na pewno choć w połowie przeschnie.
Mnie się tam na dworze nie chce wieszać.
Jak wywieszę pranie w domu wieczorem to rano mam już suche ( no chyba że coś jest grubego materiału to ciut dużej )


Anka zdrówka dla dzieciaczków, trzymam kciuki za uszka.

Ale pocytrynowana Olka może będzie odporniejsza na choroby
Dzieciaki to mają pomysły.




Co do prezentów, to ja nadal nie mam pomysłów co komu kupić.
Chyba będę musiała wymóc na nich, by napisali list do dzieciątka.


Obejrzałam kolejne 2 odcinki wampirków więc mogę iść spać.


Dobrej nocki

[anka1900]

hejka

noc ok
teraz Olka szaleje , dumam, że może z wczorajszego niewyspania była taka marudna , że ze zmęczenia to aż nie mogła usnąć
a może i ma lekko czerwone uszka, zapodaję nurofen, bo może ząbki nowe idą, bo kasztany luźniejsze wszystko tak razem, więc trudno zgadnąc o co biega

Olka lalek szmacianek nie tyka, lubi takie bobasy jak mały dzidziuś, lub ciut mniejsze z miękkim brzuszkiem, takie powozi w wózku i upychają w łóżeczku razem z Mikim,
a i ta biedronkowa Barbie, też jest w poważaniu

u nas codziennie tak +5, czasem słońce przebłyśnie, ale dziś się kisi bez wizji słonecznego dnia
a tak bym chciała powietrzyć pościel na mrozie i słońcu, roztocza by popadały

ps. czy Wasze dzieciaki biegają już w kozakach
bo powiem szczerze moje nadal w trzewikach do kostki, Miki na grubszą skarpetką, Olka na 2 cienkie

Veronka zazdroszczę wolnych wieczorów na oddawanie się pasji szycia
mój cycoholik mnie eksploatuje na maksa, a jak zwykle zwlekam z zerwaniem tego nałogu, bo mi jej tak szkoda
więc cierpię z własnej woli

[jowisz]

dzień dobry

Aniu Iga biega w kozakach już od miesiąca ale ona co na rano 6.30 w samochodzie się trzesie, spodnie wszystkie na styk więc te kostki zawsze świeciły.

teraz zrobiłam jej namiot z koca między stołem a łóżkiem, bo już zaczęła jęczeć żeby się z nią bawić
zrobię zaraz krupnik a po zupie pójdziemy na spacer, wejdziemy do biedronki i krawca.

[nowaken]

Hej

Napisane przez anka1900

hejka




ps. czy Wasze dzieciaki biegają już w kozakach
bo powiem szczerze moje nadal w trzewikach do kostki, Miki na grubszą skarpetką, Olka na 2 cienkie

Mój Antek jeszcze nosi półbuty bo nie chcę mu gotować nóg w tych ocieplanych nawet mu nic pod spodnie nie zakładam bo potem w przedszkolu za gorąco.

Wczoraj poszłam po niego do przedszkola i zgubił zaproszenie dla nas które zrobił i tak zaczął płakać dzisiaj znowu płakał przed wyjściem z domu nie wiem czy coś mu jest czy tak tęskni jak myślicie co może mu być?

[jowisz]

Napisane przez nowaken

Hej



Mój Antek jeszcze nosi półbuty bo nie chcę mu gotować nóg w tych ocieplanych nawet mu nic pod spodnie nie zakładam bo potem w przedszkolu za gorąco.

ee, tak rano już raczej nie da rady wyjść w samych dżinsach Idze zawsze wtedy dyndają gołe nogi nad skarpetkami jak spodnie pójdą do góry.
w przedszkolu biega w rajstopach, tylko jak wychodzą na spacer to sama naciąga spodnie i już.

zupa wstawiona, wieki tego nie robiłam w tygodniu

[Anisia25]

jol, ja tez snuje sie po chacie i sama nie wiem co mam robic
zaraz wstawiam na obiad, a dzis zupa, mielone z mizeria i ziemniaki, wiec szybka pilka.
Dopiero zjadlam sniadanie, zaraz prochy wezme i rusze zad, by zmyc podlogi

Nowaken, pewnie mu zalezalo na tym zaproszeniu, sie chlopak napracowal i wszystko mu szlag trafil. Mozliwe, ze tez ma jakis skok rozwojowy, stad rozklejanie sie. Moze wiecej okaz mu czulosci, zaproponuj, zebyscie wspolnie to zaproszenie zrobili, to moze sie da udobruchac.

Piotrek tez juz smiga w kozakach, jednak jak tempka powyzej zera, to ma pod jeansami tylko skarpety. Ubieram go nadal na cebule i dostaje lzejsza kurtke, ale pod nia ocieplana bluze.

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

matko, ale mnie dusi
kaszle jakbym koklusz przynajmniej miala

jutro ide z Takusna na "zmierzch" jako ze kibluje w domu, wybieram sie na 11.00

[jowisz]

wczorajszy zakup:
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...e-mascara.html

faaajny nie kupiłam armaniego, zamiast 130zł wydałam 47 w drogerii

[nowaken]

Napisane przez Anisia25

jol, ja tez snuje sie po chacie i sama nie wiem co mam robic
zaraz wstawiam na obiad, a dzis zupa, mielone z mizeria i ziemniaki, wiec szybka pilka.
Dopiero zjadlam sniadanie, zaraz prochy wezme i rusze zad, by zmyc podlogi

Nowaken, pewnie mu zalezalo na tym zaproszeniu, sie chlopak napracowal i wszystko mu szlag trafil. Mozliwe, ze tez ma jakis skok rozwojowy, stad rozklejanie sie. Moze wiecej okaz mu czulosci, zaproponuj, zebyscie wspolnie to zaproszenie zrobili, to moze sie da udobruchac.

Piotrek tez juz smiga w kozakach, jednak jak tempka powyzej zera, to ma pod jeansami tylko skarpety. Ubieram go nadal na cebule i dostaje lzejsza kurtke, ale pod nia ocieplana bluze.

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:14 ----------

matko, ale mnie dusi
kaszle jakbym koklusz przynajmniej miala

jutro ide z Takusna na "zmierzch" jako ze kibluje w domu, wybieram sie na 11.00

Miał dzisiaj poszukać jeszcze to zaproszenie a jak nie znajdzie to będą dzisiaj robótki ręczne

[kristi75]

Hej u nas znów cieplutko na dworze, ale za to tak śmierdzi, że nie ma czym oddychać ( chyba jakąś gnojowicę wywożą na pola )


Ja Karolkowi też zakładam kozaczki, bo rano jednak zimno, a adidasy miał już przyciasne.
Rajstopy zakładam jak ma cienkie spodnie, lub jak blisko zera, lub minusowa temp.
Starsi chodzą w adidasach.



Mnie w piątek Karolek powitał w przedszkolu krzywą miną i płaczem, bo przyszłam za wcześnie i on nie zdążył powycinać. Prosił mnie bym poczekała w szatni aż skończy. Ale pani pozwoliła mu wziąść te wycinanki do domu i było ok.


Teraz ma bojowe zadanie
Wczoraj pochowałam wszystkie jego dzieła( obrazki) bo już lodówka była cała zajęta. Zawsze wszystkie dzieła wieszamy na lodówce i przyczepiamy magnesem.Teraz siedzi i maluje, no bo przecież trzeba znów zapełnić lodówkę.

[Kasiulka22]

Hej baby

Właśnie opycham się orzeszkami w czekoladzie i dogorywam bo mam @.

Zaliczyłam dziś bilans z Olgierdzianą. Olcia ma 110 cm i 18,5 kg

Jowiszkowa ja też jeszcze Armaniego nie kupiłam, ale w końcu kupię. Za to nabyłam w Sephorze przy 20% rabatu, maximizer Diora - baza/odżywka pod tusz i jestem zachwycona

Ania podziwiam Cię z tym cycem w nocy ile razy karmisz?

[ver_ona]

Hey u nas dzieciaki w polbutach biegaja. Bor ma trekingi z decathlonu, one moze troche cieplejsze niz adidasy, a Tosia skorzane botki, rajtuz jeszcze nie nosza, bo nie wiem co bym dawala im zima. ale to pewnie z racji tego, ze poruszamy sie glownie autami i u nas niby caly czas najcieplej w polandii jest.
ide gotowac ziemniaki i ugniatac ser, dzis ruskie na obiad

[kristi75]

Moi też chodzą w trekingach


Veronko a to oni nie chodzą na spacery.


Ja dlatego ubieram Karolkowi rajstopy jak ma cienkie spodnie, bo jak idą na spacery, to by mu było zimno.
Też wożę autem. Jednak rano ciało bardziej zagrzane po nocy, więc trzeba dobrze opatulić.
Karolek musi zrobić zaledwie kilka kroków z parkingu do przedszkola,a narzeka że mu zimno


Ja miałam dziś pomidorową i placki ziemniaczane. Tak się najadłam, że się ruszać nie umiem ( tzn dostałam takiego lenia, że nic mi się nie chce)

[jowisz]

Napisane przez kristi75

Też wożę autem. Jednak rano ciało bardziej zagrzane po nocy, więc trzeba dobrze opatulić.
Karolek musi zrobić zaledwie kilka kroków z parkingu do przedszkola,a narzeka że mu zimno

noo, prawda. zwłaszcza jak się wsadza do auta dziecko obudzone niecałe 20 min. wcześniej u nas te poranki najgorsze są

nie mam już opiekunki dla Igi .. dziś rano urodziła! nie chwalili się nikomu ciążą więc zaskoczona jestem bardzo najlepsze jest to,że Iga była u nich raptem miesiąc temu ? i ja tej ciąży nie zauważyłam! była szczupła jak zawsze
urodził się 3ci chłopak

ps. a najlepsze jest,że dostałam mmsa ok. 15stej ze zdjęciem tego małego..i myślę "o Polusia" tylko numer nieznany więc odpisuję czy to nr Ani - żony mojego brata ciotecznego. a tu numer oddzwania "Magda chyba nie wiesz z kim rozmawiasz"
no i kolega się pochwalił, że to jego syn i przyszedł na świat 6.30

[Judi21_84]

Hej! Ją siedzę u gienka, jeszcze jedną pani przede mną. Dzisiaj miałam tak wesoło w pracy że dawno sie tak nie usmialam)
Kristi u naS też całą lodowka zawalona tymka pracami)
Anka podziwiam że dalej mała karmisz..
.. Szacunu

[kristi75]

Ja do gina wybieram się za miesiąc


Jowisz to ci niespodziankę ufundowała ta opiekunka
I widać miała to samo szczęście co ja ( 3 chłopaków )

[anka1900]

Miki rano popyla rowerkiem do przedszkola, to muszę mu kalesonki pod spodnie ubierać, no chyba że podkolanówki ubiera
Olce na spacery nakładam rajstopki plus cienkie skarpetki, ona ciagle buszuje jeszcze kolanami po ziemi więc ma zabezpieczenie przed wilgocią

nie wiem kiedy mi się w chacie osuszy, przyniosłam z ciuchów, dwie kurtałki dla dzieci i parę innych rzeczy
piorę i suszę wentylatorem w łazience, bo moja kurtałka puchowa mi zgnije jak powisi parę dni na suszarce , ciekawe , czy obejdzie się bez plam

e tam karmienie to pikuś
no ale w nocy już hrabina mogłaby przestać (budzi się 2-3 razy)
dumam, że się tak przyzwyczaiła no i za mało w dzień zjada, taki z niej niejadek , że szok, jedynie owoce jej wchodzą

poradźcie , zafundowałam Olce kurtkę , na przyszłą zimę, obecnie chodzi w 86 z 5-10-15 (jest na wyrost, cała zima spoko obleci http://allegro.pl/5-10-15-sweet-baby...734670896.html ) ,
ze Smyka wzięłam 92, na wczorajszej wyprzedaży 50%, tż sie uparł na różową
http://www.smyk.com/cool-club-kurtka...a-dla-dzieci-p
, bo 98 to na 3 latka, ale teraz sama nie wiem czy będzie ok
ma po Mikim jakąś 18-24 m-ce to może na wiosnę spasuje z wymiarami
wszystko na niej wisi jak ma za duże, taka jest drobniutka
to w porównaniu z Mikim w jej wieku

ps. jak po kimś nie widać , że jest w ciąży? nie kumam wydawałoby się , że jak ktoś chudy, to bardziej go wybula, a jak ktoś nalany to jakoś mu brzuch ciążowy się kamufluje

[jowisz]

Napisane przez anka1900

ps. jak po kimś nie widać , że jest w ciąży? nie kumam wydawałoby się , że jak ktoś chudy, to bardziej go wybula, a jak ktoś nalany to jakoś mu brzuch ciążowy się kamufluje

no zauważyłabym typowy brzuch. jest to szczupła babka, nawet jeśli miała wtedy coś luźnego to to musiał być 8my miesiąc. mój małż to w ogóle nie uwierzył bo w pracy słyszał. dopiero jak wrócił i powiedziałam,że rozmawiałam i dostałam mmsa to zadzwonił z gratulacjami