Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 2012

[lourose]

Napisane przez gda

A ja zimnej


Dziś niesamowity poranek! Normalnie ok. 5 się zaczynały wzdęcia i przez ostatnie kilka dni Windi szło w ruch. A dziś obudził się na karmienie o 6.20, zrobił kupkę w trakcie, odbił i puścił bączki na kolanach i dalej zasnął! (wprawdzie na moim brzuchu, ale śpi od tamtej pory )

Oby to był koniec z problemami brzuszkowymi...

A przypominam, że wczoraj sushi jadłam!

Jupiii moze to rzeczywiscie koniec problemow?
U nas zimna nie wchodzi w gre bo to od razu oznacza fontanne siuskow, a Zoska potrafi...

Napisane przez Iwa844

Dzień dobry
Moje dziecko po butli mm spało ciurkiem 4 h w nocy a nie 2 jak zawsze.

Brawo

Napisane przez Dearlie

Witamy z Antosiem na odchowalni.

Antek kończy dzisiaj miesiąc!!!

Z okazji swego święta marudzi od samego rana. Pewnie liczy, że dzisiaj wszystko ujdzie mu płazem.

Dzisiaj mamy jeszcze jedno małe święto, bo Tosiek od dzisiaj nosi "dorosłe gacie" ( jak to mój TŻ nazwał wczoraj ), czyli przeskoczyliśmy na Pampersy 2.

Wszystkiego dobrego ! Zosia ma niecale 6 tyg i jeszcze do dwojek daleko

[tamlin111]

Witamy z Mateuszkiem na odchowalni. Ech jak ten czas leci, dopiero dwie kreski, rosnące brzuszki, pierwsze maluszki a tu już pełen komplet mamy.

Napisane przez Lewek

No to muszę udać się do apteki bo mam tylko sudocrem.. A przemywałaś wodą czy używałaś chusteczek?

Lewek u nas na właśnie takie odparzenie jak u Was pomógł clotrimazol. Tylko tym smarowałam przy każdej zmianie pieluchy. Zeszło idealnie. I alantan później jak już było ładniej. I wtedy wodą przegotowaną pupę myłam i wacikami. Teraz znów chusteczki i smaruję czymś jak mi się chce.

Napisane przez katiem

Ja mam pytanie? Czy tylko moje dziecię przesypia w nocy nawet 7,8 godzin na cycu??? Niby powinnam się cieszyć, ale trochę mnie to martwi. Poza tym boję się, ze przez to będę mieć mniej mleczka.

O Boże masz cudowne dziecko. Mój chce żreć co chwilę.

Napisane przez justyna12345

witam się i ja na odchowalni, czy "góra" wyraza zgodę na dostęp do maila przez moją osobę, bo nie mam namiaru

Ja wyrażam

Aga ton super że z bioderkami dobrze i trzymam kciuki za echo

Powodzenia na wszystkich dzisiejszych szczepieniach.

Boli mnie cewka moczowa, okrutnie. Boli ciągle od porodu, miałam już 3 razy antybiotyk ale poprawa byla minimalna, bolało ciągle ale słabiej a teraz znow przeokrutnie. Nasiurałam na posiew. Może w końcu jak będzie antybiogram to dostanę coś co mi pomoże. Tyle że karmiąc prawie nic nie będe mogla wziąść i boję się że albo ból albo odstawienie od cyca a nie chcę ani jednego ani drugiego.

[angel166]

Napisane przez Iwa844

Dzień dobry
Moje dziecko po butli mm spało ciurkiem 4 h w nocy a nie 2 jak zawsze.

z wiekiem bedzie corqz dłużej spalo. moja po. butli o 19, 20 śpi do 2,4 zalezy. czy ją wymecze w ciągu dnia i czy śpi po południu czy w południe. bo jak po południu.śpi no to później zasypia dopiero koło 21, 22 i śpi do 1:/ dziś po butli obudziła sie o 3, dałam jej do 4 cyca i spala do 7,30. teraz jesteśmy już po jedzeniu, porannej toalecie, ćwiczenia, przebraniu w dzienne ubrania i leze z mała na cycu łudzac sie na jej drzemkę.

a tak w ogóle to jestem mega happy, bo dziś już tak nie krzyczała przy cwiczeniu. mija kochana działań córeczka. no ale nie zachwalam, bo dziś jeszcze 2razy muszę ją poręczył

[tamlin111]

Napisane przez Dearlie

Antek kończy dzisiaj miesiąc!!!

[katiem]

Cześć kochane

Czy dzisiaj środa??? Bo w takim razie moj Kubuś i Sonia Bafi kończą dzisiaj 3 miesiące Kiedy to zleciało?
Z tej okazji wczoraj wrzuciłam zdjęcia na maila.

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Dearlie dla Antosia

[gda]

Napisane przez tamlin111

Witamy z Mateuszkiem na odchowalni. Ech jak ten czas leci, dopiero dwie kreski, rosnące brzuszki, pierwsze maluszki a tu już pełen komplet mamy.

Lewek u nas na właśnie takie odparzenie jak u Was pomógł clotrimazol. Tylko tym smarowałam przy każdej zmianie pieluchy. Zeszło idealnie. I alantan później jak już było ładniej. I wtedy wodą przegotowaną pupę myłam i wacikami. Teraz znów chusteczki i smaruję czymś jak mi się chce.


O Boże masz cudowne dziecko. Mój chce żreć co chwilę.


Ja wyrażam

Aga ton super że z bioderkami dobrze i trzymam kciuki za echo

Powodzenia na wszystkich dzisiejszych szczepieniach.

Boli mnie cewka moczowa, okrutnie. Boli ciągle od porodu, miałam już 3 razy antybiotyk ale poprawa byla minimalna, bolało ciągle ale słabiej a teraz znow przeokrutnie. Nasiurałam na posiew. Może w końcu jak będzie antybiogram to dostanę coś co mi pomoże. Tyle że karmiąc prawie nic nie będe mogla wziąść i boję się że albo ból albo odstawienie od cyca a nie chcę ani jednego ani drugiego.

O nie, strasznie Ci współczuję! Ból cewki, to najgorsze co może być chyba!

A nie da się np. wziąć takiego 3-dniowego antybiotyku (ja taki brałam na problemy z cewką i pęcherzem) i wtedy byś odciągała regularnie pokarm, żeby nie stracić...? To tylko 3 dni... Moja ciocia leżała w szpitalu 4 dni, jak jej córka miała 4 miesiące, i odciągała co 2/3 godziny. Nie straciła pokarmu i karmiła rok

[Iwa844]

Napisane przez Dearlie

Witamy z Antosiem na odchowalni.

Antek kończy dzisiaj miesiąc!!!

Z okazji swego święta marudzi od samego rana. Pewnie liczy, że dzisiaj wszystko ujdzie mu płazem.

Dzisiaj mamy jeszcze jedno małe święto, bo Tosiek od dzisiaj nosi "dorosłe gacie" ( jak to mój TŻ nazwał wczoraj ), czyli przeskoczyliśmy na Pampersy 2.

Napisane przez tamlin111

Witamy z Mateuszkiem na odchowalni. Ech jak ten czas leci, dopiero dwie kreski, rosnące brzuszki, pierwsze maluszki a tu już pełen komplet mamy.

Lewek u nas na właśnie takie odparzenie jak u Was pomógł clotrimazol. Tylko tym smarowałam przy każdej zmianie pieluchy. Zeszło idealnie. I alantan później jak już było ładniej. I wtedy wodą przegotowaną pupę myłam i wacikami. Teraz znów chusteczki i smaruję czymś jak mi się chce.


O Boże masz cudowne dziecko. Mój chce żreć co chwilę.


Ja wyrażam

Aga ton super że z bioderkami dobrze i trzymam kciuki za echo

Powodzenia na wszystkich dzisiejszych szczepieniach.

Boli mnie cewka moczowa, okrutnie. Boli ciągle od porodu, miałam już 3 razy antybiotyk ale poprawa byla minimalna, bolało ciągle ale słabiej a teraz znow przeokrutnie. Nasiurałam na posiew. Może w końcu jak będzie antybiogram to dostanę coś co mi pomoże. Tyle że karmiąc prawie nic nie będe mogla wziąść i boję się że albo ból albo odstawienie od cyca a nie chcę ani jednego ani drugiego.

Daj spokój, ja z powodu cewki idę w piątek do szpitala...

Jak tam trening?

Napisane przez katiem

Cześć kochane

Czy dzisiaj środa??? Bo w takim razie moj Kubuś i Sonia Bafi kończą dzisiaj 3 miesiące Kiedy to zleciało?
Z tej okazji wczoraj wrzuciłam zdjęcia na maila.

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Dearlie dla Antosia

Sto lat dla Dzieciaczków!

[gda]

Napisane przez katiem

Cześć kochane

Czy dzisiaj środa??? Bo w takim razie moj Kubuś i Sonia Bafi kończą dzisiaj 3 miesiące Kiedy to zleciało?
Z tej okazji wczoraj wrzuciłam zdjęcia na maila.

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Dearlie dla Antosia

A ktoś zapomniał o moim Heniu, który kończy dziś 10 tygodni

Sto lat dla wszystkich bobo!

[angel166]

Napisane przez tamlin111

Witamy z Mateuszkiem na odchowalni. Ech jak ten czas leci, dopiero dwie kreski, rosnące brzuszki, pierwsze maluszki a tu już pełen komplet mamy.

Lewek u nas na właśnie takie odparzenie jak u Was pomógł clotrimazol. Tylko tym smarowałam przy każdej zmianie pieluchy. Zeszło idealnie. I alantan później jak już było ładniej. I wtedy wodą przegotowaną pupę myłam i wacikami. Teraz znów chusteczki i smaruję czymś jak mi się chce.


O Boże masz cudowne dziecko. Mój chce żreć co chwilę.


Ja wyrażam

Aga ton super że z bioderkami dobrze i trzymam kciuki za echo

Powodzenia na wszystkich dzisiejszych szczepieniach.

Boli mnie cewka moczowa, okrutnie. Boli ciągle od porodu, miałam już 3 razy antybiotyk ale poprawa byla minimalna, bolało ciągle ale słabiej a teraz znow przeokrutnie. Nasiurałam na posiew. Może w końcu jak będzie antybiogram to dostanę coś co mi pomoże. Tyle że karmiąc prawie nic nie będe mogla wziąść i boję się że albo ból albo odstawienie od cyca a nie chcę ani jednego ani drugiego.

oj współczuję kochana i 3mam kciuki by znalazł sie jalis lekktory będziesz mogla wziasc i ból zniknie.


tak czytam o odparzeniach waszych maluszkow, a ją nie wiem co tp znaczy. od początku przy co drugiej zmianie piełuszki smaruje tym kremem babydream z rossmana na odparzenia. raz tylko sudocremu uzylam, bo po dadach mała miała lekko pupke zaczerwieniona. także trzymam sie pampersow, bo huggiesy natiral ucislaly jej udka. ciekawe od czego zaleza odparzenia hmm. Jagodka ma po mnie bardzo sucha skórę ciekawe czy to ma wpływ.

[tamlin111]

Napisane przez katiem

Czy dzisiaj środa??? Bo w takim razie moj Kubuś i Sonia Bafi kończą dzisiaj 3 miesiące Kiedy to zleciało?
Z tej okazji wczoraj wrzuciłam zdjęcia na maila.

A nie kończą jutro???

Napisane przez gda

O nie, strasznie Ci współczuję! Ból cewki, to najgorsze co może być chyba!

A nie da się np. wziąć takiego 3-dniowego antybiotyku (ja taki brałam na problemy z cewką i pęcherzem) i wtedy byś odciągała regularnie pokarm, żeby nie stracić...? To tylko 3 dni... Moja ciocia leżała w szpitalu 4 dni, jak jej córka miała 4 miesiące, i odciągała co 2/3 godziny. Nie straciła pokarmu i karmiła rok

No zobaczymy co powie lekarz na wyniki posiewu. A z tym odciąganiem to w razie czego na pewno bym tak robiła. Paulinkę musiałam na 4 dni odstawić bo wyszla jej skaza a mleko musiało się oczyścić. Odciągałam i pokarmu nie straciłam.

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Napisane przez Iwa844

Daj spokój, ja z powodu cewki idę w piątek do szpitala...

Jak tam trening?

A trening na razie do du... Planowałam co drugi dzień cwiczyć na zmianę z rowerem. Niedziela dniem lenia. Ale w poniedziałek mieliśmy gości a później mi się nie chciało. Wczoraj pojeździłam. Ale szczerze to mi się strasznie nie chce.

A dlaczego do szpitala? Co się dzieje?

Napisane przez gda

A ktoś zapomniał o moim Heniu, który kończy dziś 10 tygodni

Najlepszego

[angel166]

[QUOTE=katiem;37852406]Cześć kochane

Czy dzisiaj środa??? Bo w takim razie moj Kubuś i Sonia Bafi kończą dzisiaj 3 miesiące Kiedy to zleciało?
Z tej okazji wczoraj wrzuciłam zdjęcia na maila.

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

Dearlie dla Antosia[/QUOTE]

no to wszystkiego naj naj lepszego. Jagodka za równo tydzień skończy 3miesiace. ale ten czas leci masakra!


w ogóle zapomniałem Wam powiedziec,że ksiądz wczoraj wysmial jej inie. że nazwaliśmy dziecko jak krowę. bo jego krowa z dzieciństwa tak sie nazywala i że zrobiliśmy jej krzywde na całe zycie i kiedyś nam za to podziekuje:/

[Sojka1990]

Odchowalnio witaj

Alfabia Twoja Zośka straaasznieeee podobna do mojej Zochny !!!!! aż jak zdjęcia otworzyłam to niedowierzałam

Kurcze a ja chodzę cała w skowronkach, moja przyjaciółka w 6tyg ciązy!!!!!!!!! a jeszcze miesiąc temu rozmawiałyśmy i tak mi psioczyła że pewnie bezpłodna bo już pół roku się starają i jak sobie pomyślę że przy tej rozmowie już fasolka sobie w brzuszku u Emi rosła to mi się śmiać z pierdoły chce
Nawet nie wiedziałam że będę się tak cieszyć z nie mojej ciąży :P tylko biedna jest przerażona, ale wsyłałam ją do swojego osobistego ginekologa więc jestem o nich spokojna

Zośka jak zwykle o tej porze sobie dosypia więc teraz czas na mą poranną toaletę

[katiem]

Napisane przez tamlin111

Witamy z Mateuszkiem na odchowalni. Ech jak ten czas leci, dopiero dwie kreski, rosnące brzuszki, pierwsze maluszki a tu już pełen komplet mamy.

Lewek u nas na właśnie takie odparzenie jak u Was pomógł clotrimazol. Tylko tym smarowałam przy każdej zmianie pieluchy. Zeszło idealnie. I alantan później jak już było ładniej. I wtedy wodą przegotowaną pupę myłam i wacikami. Teraz znów chusteczki i smaruję czymś jak mi się chce.


O Boże masz cudowne dziecko. Mój chce żreć co chwilę.


Ja wyrażam

Aga ton super że z bioderkami dobrze i trzymam kciuki za echo

Powodzenia na wszystkich dzisiejszych szczepieniach.

Boli mnie cewka moczowa, okrutnie. Boli ciągle od porodu, miałam już 3 razy antybiotyk ale poprawa byla minimalna, bolało ciągle ale słabiej a teraz znow przeokrutnie. Nasiurałam na posiew. Może w końcu jak będzie antybiogram to dostanę coś co mi pomoże. Tyle że karmiąc prawie nic nie będe mogla wziąść i boję się że albo ból albo odstawienie od cyca a nie chcę ani jednego ani drugiego.

Cudowne, ale ja głupia poczytałam na ten temat w necie czy aby jest to możliwe i generalnie wysyłają do neurologa, karzą robić badania krwi czy aby nie anemia itd w ciagu dnia też mi dużo śpi. Dlatego się martwię.
Dzisiaj znowu będę zapisywać co o której robi.

Napisane przez Sara_m7

Hej, przyszłam się przywitam. Czasem coś tam naskrobie, ale czytac będę. Całusy dla dzieciaczków. Moje jutro kończy 7 tyg. Byłam dzis u pediatry i wspomniała o jakimś kremie na dupkę - ma delikatnie czerwoną. Zaczynało się na iz.... dalej nie pamiętam. Wiecie co to za nazwa?

nie wiem niestety

Napisane przez gda

Mój przesypia góra 4h... Raz się zdarzyło, że 5 i wtedy cycki przeciekały jak dziurawy kran!

No właśnie do niedawna też tak miałam i teraz przez tą długą przerwę jest coraz mniej.
ale dzisiaj zacznę odciągać po każdym karmieniu.

Napisane przez justyna12345

witam się i ja na odchowalni, czy "góra" wyraza zgodę na dostęp do maila przez moją osobę, bo nie mam namiaru

ja nie mam nic przeciwko

Napisane przez Agnus21

Witam się na odchowalni



Moja dziś w nocy spała 7,5 godziny. Myślę, że nie ma się czym martwić tylko należy się cieszyć

Moje dziecko już śpi, sukces. Chociaż ciągle nie wierzę jej do końca, że to już ten pierwszy nocny sen i jeszcze czekam popijając karmi. Na mnie to karmi jakoś szczególnie na szczęście nie działa bo i tak mam już wystarczająco dużo pokarmu.

Widzę, że problemy kup powróciły. My się jakiś czas martwiliśmy zielonymi kupami, ale przeszło. Gdzieś czytałam wypowiedź jakiejś matki, że dziecko robiło sieloną kupę bo połkneło kawałek niteczki. Przeszło po wydaleniu tej nitki.
U nas niestety kupy są mocno śluzowate i żadnych innych objawów. Podałam dzisiaj probiotyk. Małej nie podpasował, płacz był ostry, ale pewnie dlatego, że głodna była.

Z kolkami u nas to jakoś problemów nie ma. Z tego co zauważyłam moja mała płacze bo albo chce jeść, albo spać. Jak te dwie potrzeby są zaspokojone to jest aniołek - gadatliwy aniołek

dzięki za odp

[tamlin111]

Napisane przez angel166

w ogóle zapomniałem Wam powiedziec,że ksiądz wczoraj wysmial jej inie. że nazwaliśmy dziecko jak krowę. bo jego krowa z dzieciństwa tak sie nazywala i że zrobiliśmy jej krzywde na całe zycie i kiedyś nam za to podziekuje:/

Że co???????????????? Co za dupek, jak on śmiał? Zawinęłabym się i do innego księdza poszła z zastrzeżeniem że ten fiut ma jej nie chrzcić I na skargę do proboszcza bym poszła. No co za kretyn.

[Iwa844]

Napisane przez tamlin111

A dlaczego do szpitala? Co się dzieje?

Gdzieś w połowie października zrobił mi się polip cewki moczowej. Duży, wielkości mniej więcej czerwonej fasolki. Nie bolało, tylko strasznie przeszkadzało przy oddawaniu moczu, normalnie mi się rozprysikwało jak ze zraszacza trawnika. Od ginekolożki dostałam skierowanie do urologa, a od urologa skierowanie do szpitala, bo polip był zbyt duży by go wymrozić u niego w gabinecie. Termin w szpitalu dostałam dopiero na 30 listopada bo remont na oddziale. Najśmieszniejsze jest to że niedługo potem ten polip zaczął mi się wchłaniać. W tej chwili już go nie widać na zewnątrz i nie przeszkadza ale czuję jeszcze w środku takie stwardnienie. Umówiłam się w szpitalu że zrobią mi to w znieczuleniu miejscowym i tego samego dnia wrócę do domu. No i zastanawiam się czy w ogóle zechcą coś robić skoro się wchłania... Kurde nie znoszę szpitali

A do treningu to najgorzej się zmobilizować... zaczynam ok 21 i już tak mi się nie chce, ale powtarzam sobie że samo się nie zrobi. Z dnia na dzień ćwiczy mi sie coraz lepiej. Głupio teraz nie robić całości jak już raz się zrobiło

Napisane przez angel166

w ogóle zapomniałem Wam powiedziec,że ksiądz wczoraj wysmial jej inie. że nazwaliśmy dziecko jak krowę. bo jego krowa z dzieciństwa tak sie nazywala i że zrobiliśmy jej krzywde na całe zycie i kiedyś nam za to podziekuje:/

WTF??? Brak słów

[katiem]

Napisane przez gda

A ktoś zapomniał o moim Heniu, który kończy dziś 10 tygodni

Sto lat dla wszystkich bobo!

wszystkiego najlepszego

Napisane przez tamlin111

A nie kończą jutro???


No zobaczymy co powie lekarz na wyniki posiewu. A z tym odciąganiem to w razie czego na pewno bym tak robiła. Paulinkę musiałam na 4 dni odstawić bo wyszla jej skaza a mleko musiało się oczyścić. Odciągałam i pokarmu nie straciłam.

---------- Dopisano o 09:23 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------


A trening na razie do du... Planowałam co drugi dzień cwiczyć na zmianę z rowerem. Niedziela dniem lenia. Ale w poniedziałek mieliśmy gości a później mi się nie chciało. Wczoraj pojeździłam. Ale szczerze to mi się strasznie nie chce.

A dlaczego do szpitala? Co się dzieje?


Najlepszego

może jutro? mi to chyba na łeb pada. liczyłam od środy do środy, a nie 29

Napisane przez angel166

w ogóle zapomniałem Wam powiedziec,że ksiądz wczoraj wysmial jej inie. że nazwaliśmy dziecko jak krowę. bo jego krowa z dzieciństwa tak sie nazywala i że zrobiliśmy jej krzywde na całe zycie i kiedyś nam za to podziekuje:/

bez komentarza...ale chyba się nie przejałaś?

dziękujemy za życzenia ale jednak jutro mamy

[Dearlie]

Dziękujemy za brawa i życzenia. My z Tośkiem życzymy wszystkiego co najlepsze pozostałym maluszkom, które dzisiaj świętują!


Zapomniałam napisać, że wczoraj na sekundę wpadłam do Drogerii Natura i trafiłam tam na promocję Pampersów. W promocji różne rozmiary i rodzaje. Ja za 72 szt Pampers 2 zapłaciłam 37,99 zł.

Napisane przez lourose

Wszystkiego dobrego ! Zosia ma niecale 6 tyg i jeszcze do dwojek daleko

A Ile Zosia waży? Nasz Antek co prawda ma dopiero ok. 4,5kg, ale miałam wrażenie, że 1 już go obcierały wokół nóżki, bo były w tym miejscu za ciasne. 2 jeszcze troszkę luźne, ale mam nadzieję, że lada moment już będą idealne.

Napisane przez angel166

w ogóle zapomniałem Wam powiedziec,że ksiądz wczoraj wysmial jej inie. że nazwaliśmy dziecko jak krowę. bo jego krowa z dzieciństwa tak sie nazywala i że zrobiliśmy jej krzywde na całe zycie i kiedyś nam za to podziekuje:/

Padłam! Jak tak można? Cisną mi się niecenzuralne słowa na usta.

[Iwoncia81]

Napisane przez tamlin111

Witamy z Mateuszkiem na odchowalni. Ech jak ten czas leci, dopiero dwie kreski, rosnące brzuszki, pierwsze maluszki a tu już pełen komplet mamy.

Lewek u nas na właśnie takie odparzenie jak u Was pomógł clotrimazol. Tylko tym smarowałam przy każdej zmianie pieluchy. Zeszło idealnie. I alantan później jak już było ładniej. I wtedy wodą przegotowaną pupę myłam i wacikami. Teraz znów chusteczki i smaruję czymś jak mi się chce.


O Boże masz cudowne dziecko. Mój chce żreć co chwilę.


Ja wyrażam

Aga ton super że z bioderkami dobrze i trzymam kciuki za echo

Powodzenia na wszystkich dzisiejszych szczepieniach.

Boli mnie cewka moczowa, okrutnie. Boli ciągle od porodu, miałam już 3 razy antybiotyk ale poprawa byla minimalna, bolało ciągle ale słabiej a teraz znow przeokrutnie. Nasiurałam na posiew. Może w końcu jak będzie antybiogram to dostanę coś co mi pomoże. Tyle że karmiąc prawie nic nie będe mogla wziąść i boję się że albo ból albo odstawienie od cyca a nie chcę ani jednego ani drugiego.

O kurcze, współczuje.
Że też zawsze coś sie musi porobić.
Buźki





[QUOTE=angel166;37852565]

Napisane przez katiem

Cześć kochane


w ogóle zapomniałem Wam powiedziec,że ksiądz wczoraj wysmial jej inie. że nazwaliśmy dziecko jak krowę. bo jego krowa z dzieciństwa tak sie nazywala i że zrobiliśmy jej krzywde na całe zycie i kiedyś nam za to podziekuje:/

Ze jak????!!!!!
Zbeształabym c.i.u.l.a z błotem!!!
Zwymyślała i na skarge poszła!!!
Wypierniczyliby go z hukiem i trzaskiem za takie teksty.
Kurcze przypadkiem nie przejmuj sie tym gadaniem bo to idiota do potęgi.
Kuźwa jaja bym mu obcasem zmiażdżyła.
No zbulwersiłam sie aż

[anesh_]

Witam sie! Wklejam mój ostatni post z poczekalni

Uwaga! Uwaga! Mój mały grubasek waży 4370 g, tzn., że w 2 tyg. przybrała 700 g:O. A już słyszałam, że ona się nie najada i może podać jej mm, skoro tyle na tym cycku siedzi. Po prostu ona ma silną potrzebę ssania i bliskości... Bo czasem jak się w nocy budzi to wystarczy ją położyć na brzuszku na moim brzuszku i śpi dalej... Jak tż wyjedzie to ja chyba nic nie zrobię... Ktoś ma pomysł jak nauczyć ją troszeczkę "samodzielności"?
A tak poza tym dziś od 5 marudzenie i prężenie się...

[Anusia479]

ale by sie ten ksiadz nasłuchał ode mnie ohohono kretyn poprostu. Nawciskałabym mu h*j* na czym świat stoi

Fabianek przy cycu kima,ciekawe czy w łóżeczku też go taki sen ogarnie

Wszystkiego Najlepszego dla świętujących maluszków!

[katiem]

Napisane przez anesh_

Witam sie! Wklejam mój ostatni post z poczekalni

Uwaga! Uwaga! Mój mały grubasek waży 4370 g, tzn., że w 2 tyg. przybrała 700 g:O. A już słyszałam, że ona się nie najada i może podać jej mm, skoro tyle na tym cycku siedzi. Po prostu ona ma silną potrzebę ssania i bliskości... Bo czasem jak się w nocy budzi to wystarczy ją położyć na brzuszku na moim brzuszku i śpi dalej... Jak tż wyjedzie to ja chyba nic nie zrobię... Ktoś ma pomysł jak nauczyć ją troszeczkę "samodzielności"?
A tak poza tym dziś od 5 marudzenie i prężenie się...

Konsekwentne odkładanie Moja znajoma chciała by synek zasypiał sam w łóżeczku. I w jakiejś książce - może Tracy Hogg było, że odłożyć, jak płacze to bierzesz i uspokajasz i znowu odkładasz i tak w kołko. Ważne by być przy tym spokojnym i generalnie uśmiechać się i uspokajać dziecko. Wiem, ze to metoda do snu, ale pewnie działa też w takiej sytuacji jak chcemy by samo poleżało w leżaczku, na macie itd.

[madziar_ka]

Meldujemy się z Alką na odchowalni

Napisane przez Dearlie

Witamy z Antosiem na odchowalni.

Antek kończy dzisiaj miesiąc!!!

Z okazji swego święta marudzi od samego rana. Pewnie liczy, że dzisiaj wszystko ujdzie mu płazem.

Dzisiaj mamy jeszcze jedno małe święto, bo Tosiek od dzisiaj nosi "dorosłe gacie" ( jak to mój TŻ nazwał wczoraj ), czyli przeskoczyliśmy na Pampersy 2.

Napisane przez katiem

Cześć kochane

Czy dzisiaj środa??? Bo w takim razie moj Kubuś i Sonia Bafi kończą dzisiaj 3 miesiące Kiedy to zleciało?
Z tej okazji wczoraj wrzuciłam zdjęcia na maila.

Napisane przez gda

A ktoś zapomniał o moim Heniu, który kończy dziś 10 tygodni

Sto lat dla wszystkich bobo!

Najlepsze życzenia dla wszystkich maluchów

Napisane przez angel166

w ogóle zapomniałem Wam powiedziec,że ksiądz wczoraj wysmial jej inie. że nazwaliśmy dziecko jak krowę. bo jego krowa z dzieciństwa tak sie nazywala i że zrobiliśmy jej krzywde na całe zycie i kiedyś nam za to podziekuje:/

No to już się w głowie nie mieści! Co za typ i tupet

U mojej Alki 3 dzień śmiania się na potęgę . Nawet wczorajsze szczepienie na długo nie popsuło jej humoru. Wczoraj pediatra wysłuchała u Ali szumy w serduszku i skierowała do kardiologa. Próbowałam nas umówić na nfz, ale maskara jakaś, terminy 2-3 miesięczne. Nie będziemy czekać i idziemy prywatnie. Nawet cieszę się, bo idziemy do pani doktor, która badała Alkę jeszcze w moim brzuchu.

Na moje nieszczęście obiecałam TŻ, że posprzątam w jego szafie . Na tą okoliczność upolowałam Alę w leżaczku i włączyłam jej muzykę bobasa, ciekawe ile wytrzyma. A i Alka kończy dziś 11 tygodni - aż się z tego powodu popłakałam. Lecę sprzątać.

Miłego dnia dla wszystkich

[kasiam187]

Napisane przez Anusia479

a ten bapanthen krem to jak to wygląda?
Bo to nie jest to samo co ta maść,nie?

sa dwa. ja mam ten http://www.i-apteka.pl/product-pol-1...-krem-30g.html jest jeszcze taki http://www.i-apteka.pl/product-pol-1...-krem-30g.html

roznia sie tylko tym ze ten plus ma w składzie dodatkowo srodek odkażający.

Napisane przez anesh_

Witam sie! Wklejam mój ostatni post z poczekalni

Uwaga! Uwaga! Mój mały grubasek waży 4370 g, tzn., że w 2 tyg. przybrała 700 g:O. A już słyszałam, że ona się nie najada i może podać jej mm, skoro tyle na tym cycku siedzi. Po prostu ona ma silną potrzebę ssania i bliskości... Bo czasem jak się w nocy budzi to wystarczy ją położyć na brzuszku na moim brzuszku i śpi dalej... Jak tż wyjedzie to ja chyba nic nie zrobię... Ktoś ma pomysł jak nauczyć ją troszeczkę "samodzielności"?
A tak poza tym dziś od 5 marudzenie i prężenie się...

dokladnie jak katiem pisze choc powiem ci ze moja tak przez pierwszy miesiac tez miala, nie szlo zjesc, umyc sie. lezaczek fuj, lozeczko fuj tlyko raczki dobre....i po miesiacu bylo juz lepiej bo zaczela sie interesowac tym co ja otacza, przygladac....wiec lezaczek stal sie ulubionym miejscem ( no oprocz raczek) wiec moze po prostu trzeba przeczekac kiedy jak nie teraz bedzie potrzebwac takiej bliskosci, mysle, ze jeszcze nie raz zatesknimy za ta ciagla checia przytulania sie naszych maluszkow


tak w ogole to chcialam jeszcze nawiazac do tej proby trakcji. wasze maluch podnosza glowe? ja przynam sie probowalam raz i nic...glowa leciala w tyl, krzyk straszn. jak bylismy na szczepieniu to zapytalam pediatre o to...a ona mi powiedziala ze absolutnie dziecko nawet do 3 miesiaca nie musi tej proby umiec wykonac, ze ma czas itd...i zebym absolutnie sama nie probowala tej proby robic. no i tak troche zglupialam bo przeciez Jagódki pediatra calkiem co innego powiedziała. no i komu tu wierzyć, co lekarz to inna opinia

[anesh_]

Napisane przez katiem

Witaj odchowalnio

Ja mam pytanie? Czy tylko moje dziecię przesypia w nocy nawet 7,8 godzin na cycu??? Niby powinnam się cieszyć, ale trochę mnie to martwi. Poza tym boję się, ze przez to będę mieć mniej mleczka.

ale ci doobrze
to moze odciagaj w nocy?

[martusia26]

Witam się i ja z 6tygodniową Polą

Czy Waszym dzieciom też tak się rozlała ta szczepionka poszpitalna? Pola ma ją taką wielką jak mój kciuk. Teraz się taka zrobiła i nie wiem czy tak powinno być
Dziś rano znów mi tak głęboko i nagle zasnęła. Bawimy się po karmieniu a ona nagle w płacz wiec biorę ją na ręce a ona znów tak mocno zacisnęła oczy i zmarszczyła twarz i zasnęła jak zabita. Nie reagowała na dotknięcia, dopiero po paru minutach pojawił się odruch Moro i oczy były normalnie zamknięte. Leżałam i patrzyłam czy oddycha. Myslicie że powinnam pędzić z tym prędko do lekarza?
I jeszcze jedno pytanie. Czy mogę zaszczepić małą jak będzie miała 8 tygodni czy to za późno?

[gda]

Napisane przez anesh_

Witam sie! Wklejam mój ostatni post z poczekalni

Uwaga! Uwaga! Mój mały grubasek waży 4370 g, tzn., że w 2 tyg. przybrała 700 g:O. A już słyszałam, że ona się nie najada i może podać jej mm, skoro tyle na tym cycku siedzi. Po prostu ona ma silną potrzebę ssania i bliskości... Bo czasem jak się w nocy budzi to wystarczy ją położyć na brzuszku na moim brzuszku i śpi dalej... Jak tż wyjedzie to ja chyba nic nie zrobię... Ktoś ma pomysł jak nauczyć ją troszeczkę "samodzielności"?
A tak poza tym dziś od 5 marudzenie i prężenie się...

Ja np. biorę fotelik samochodowy i stawiam na blacie w kuchni jak chcę coś zjeść, albo leżaczek-bujaczek w łazience jak chcę się umyć aaalbo na matę kładę.

Ogólnie to mój też spędzał większość czasu na rękach, ale im starszy tym dłużej potrafi poleżeć sam i pogapić się na zabaweczki (bo więcej widzi)

Chyba trzeba przeczekać i dać dziecku tyle bliskości i ciepła ile potrzebuje. Ja widzę po swoim dziecku, że mi się to zwraca i potrafi sam leżeć, bo ma poczucie bezpieczeństwa, że jestem w pobliżu zawsze (nawet jak jestem na drugim końcu mieszkania)

Może chusta???

[muminek88]

mała ma pełno wizyt do kwietnia juz poumawianych...okulista,k ardiolog, neurolog,ortopeda, hirurg...rehabilitacja 2 razy w tyg zalatwiona tylko ze narazie musze sama ok 3 tyg bo papierki troszke trwaja...czekamy na rozmowe z profesorem kiedy nas przyjma na oddzial w sprawie Prehtla...z kolkami troszke lepiej mala noszona brzuszkiem w dół,z poduszka do nagrzewania nawe spi,rurke do odpowietrzania mamy,sab simplex,ampułki na flore bakteryjna,czopki na gazy i herbatka przepajamy,ja mam scisla diete bo ona tylko na moim mleku...dzis konczymy 3 msc urodzeniowy,na wadze 3,740 kg...moje dziecko spi mi na kolanach,sluchamy chillout a mali rozbujnicy w przedszkolu...,zycie moze byc piekne

slyszeliscie o tych sztangistach??caly wieczor przepłakałam...

[anesh_]

Napisane przez gda

A ja zimnej


Dziś niesamowity poranek! Normalnie ok. 5 się zaczynały wzdęcia i przez ostatnie kilka dni Windi szło w ruch. A dziś obudził się na karmienie o 6.20, zrobił kupkę w trakcie, odbił i puścił bączki na kolanach i dalej zasnął! (wprawdzie na moim brzuchu, ale śpi od tamtej pory )

Oby to był koniec z problemami brzuszkowymi...

A przypominam, że wczoraj sushi jadłam!

Super!
Tzn.,ze i u nas kiedys sie skonczy

[alfabia]

Napisane przez Sojka1990

Odchowalnio witaj

Alfabia Twoja Zośka straaasznieeee podobna do mojej Zochny !!!!! aż jak zdjęcia otworzyłam to niedowierzałam

Kurcze a ja chodzę cała w skowronkach, moja przyjaciółka w 6tyg ciązy!!!!!!!!! a jeszcze miesiąc temu rozmawiałyśmy i tak mi psioczyła że pewnie bezpłodna bo już pół roku się starają i jak sobie pomyślę że przy tej rozmowie już fasolka sobie w brzuszku u Emi rosła to mi się śmiać z pierdoły chce
Nawet nie wiedziałam że będę się tak cieszyć z nie mojej ciąży :P tylko biedna jest przerażona, ale wsyłałam ją do swojego osobistego ginekologa więc jestem o nich spokojna

Zośka jak zwykle o tej porze sobie dosypia więc teraz czas na mą poranną toaletę

Pokaż swoją! Zrobimy kolaż Zosiek

[tamlin111]

Napisane przez Iwa844

Gdzieś w połowie października zrobił mi się polip cewki moczowej. Duży, wielkości mniej więcej czerwonej fasolki. Nie bolało, tylko strasznie przeszkadzało przy oddawaniu moczu, normalnie mi się rozprysikwało jak ze zraszacza trawnika. Od ginekolożki dostałam skierowanie do urologa, a od urologa skierowanie do szpitala, bo polip był zbyt duży by go wymrozić u niego w gabinecie. Termin w szpitalu dostałam dopiero na 30 listopada bo remont na oddziale. Najśmieszniejsze jest to że niedługo potem ten polip zaczął mi się wchłaniać. W tej chwili już go nie widać na zewnątrz i nie przeszkadza ale czuję jeszcze w środku takie stwardnienie. Umówiłam się w szpitalu że zrobią mi to w znieczuleniu miejscowym i tego samego dnia wrócę do domu. No i zastanawiam się czy w ogóle zechcą coś robić skoro się wchłania... Kurde nie znoszę szpitali

O matko, to Ci sie narobiło. Całe szczęście nie boli Cię. Ja to boję się iść sikać, bo mnie poty z bólu oblewają.

Napisane przez Dearlie

Zapomniałam napisać, że wczoraj na sekundę wpadłam do Drogerii Natura i trafiłam tam na promocję Pampersów. W promocji różne rozmiary i rodzaje. Ja za 72 szt Pampers 2 zapłaciłam 37,99 zł.

Ta promocja jest tylko do dziś. Pisalam o niej jak się zaczynała. Pewnie od jutra będą Huggiesy bo oni na zmianę mają je w promocji.

Napisane przez anesh_

Ktoś ma pomysł jak nauczyć ją troszeczkę "samodzielności"?
A tak poza tym dziś od 5 marudzenie i prężenie się...

Katiem dobrze pisała, konsekwentne odkładanie I jeszcze dobrze jakby karuzelka była czy cóś co zainteresuje małą w łóżeczku. Na matę ją kładź, zawsze jakieś urozmaicenie dla niej. Zacznij od kilku minut i codziennie więcej. Raz łóżeczko, mata, leżaczek, nawet wózek. Byleby przyzwyczajala się do innych miejsc w ciągu dnia.

Napisane przez madziar_ka

U mojej Alki 3 dzień śmiania się na potęgę . Nawet wczorajsze szczepienie na długo nie popsuło jej humoru. Wczoraj pediatra wysłuchała u Ali szumy w serduszku i skierowała do kardiologa. Próbowałam nas umówić na nfz, ale maskara jakaś, terminy 2-3 miesięczne. Nie będziemy czekać i idziemy prywatnie. Nawet cieszę się, bo idziemy do pani doktor, która badała Alkę jeszcze w moim brzuchu.
A i Alka kończy dziś 11 tygodni

Najlepszego dla Ali
Co do szmerów, to dużo dzieci je ma. Moja Paulinka też miała, okazało sie ze ma dziurkę między przedsionkiem a komorą, ale kardiolog stwierdził że to się zdarza i zarośnie.

Napisane przez kasiam187

tak w ogole to chcialam jeszcze nawiazac do tej proby trakcji. wasze maluch podnosza glowe? ja przynam sie probowalam raz i nic...glowa leciala w tyl, krzyk straszn. jak bylismy na szczepieniu to zapytalam pediatre o to...a ona mi powiedziala ze absolutnie dziecko nawet do 3 miesiaca nie musi tej proby umiec wykonac, ze ma czas itd...i zebym absolutnie sama nie probowala tej proby robic. no i tak troche zglupialam bo przeciez Jagódki pediatra calkiem co innego powiedziała. no i komu tu wierzyć, co lekarz to inna opinia

Nasz pani doktor też nic nie mówiła że Mati nie podnosi glowy. Teraz ma 10 tygodni i tak delikatnie ją ciągnie, ale naprawdę minimalnie. Jak go trzymam to ładnie główkę trzyma i na brzuszku podnosi.