Humorki mamy, sporo wcinamy, brzuszki już rosną-co będzie wiosną? Mamy V-VI 2013 cz.3

[storyl]

Napisane przez nuna2

moj jeździ ale czeka na korytarzu... z ciekawosci nie pokaze mu dzis zdjecia. ciekawe czy zapyta.

nie bądź taka, na pewno będzie chciał zobaczyć dzidziusia : D

Napisane przez Inna_Uk

Dziendobry Mamuski
Sharp,Cloche a my juz jutro wizytujemy Tez tak wyczekujecie tej wizyty jak ja??

ja też jutro mam wizytę i tak samo nie mogę się już doczekać!

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Napisane przez Inna_Uk

Ooo hm albo przeoczylam,albo nie jestes wpisana jako wizytujaca jutro
Moj Tz byl razem ze mna Mi to usg sprawilo wielka radosc,a jeszcze wieksza ze Tz byl tam razem ze mna,i mogl zobaczyc malenstwo razem ze mna
Wez Tz-ta,niech wejdzie z Toba,zobaczysz jak bedzie fajnie

nie jestem w kalendarzu wpisana, nic nie przeoczyłaś
nie wiem czy TŻ jutro pójdzie ze mną, może uda mu się na chwilke wyrwać z pracy

[axella]

ja już w pracy.. i od rana coś..
wczoraj babce co byłą na zmianie ktoś tak nakręcił,że jest stówę z kasy w plecy..
i nie wiem czy zaoferować jej połowę, bo to nie jej wina, czy nie?
nie mam pojęcia..

paznokieć mi się tak okropnie złamał,że odgryzę go chyba razem z palcem

poza tym jest 7stopni a ja się wybrałąm w 2ch bluzach,szalu i zimowym płaszczu..
czas kupić termometr do domu bo ten z telefonu pokazał mi zupełnie co innego.

niech ten dzień szybko zleci..
no i czekam na odpowiedzi od ginów zajmujących się 3d
błagam,niech będzie coś poniżej 250pln :prosi :

[Inna_Uk]

Napisane przez maarchewka

kurcze już tyle mam które mają po mnie termin wie co w brzuszku siedzi a ja jeszcze dwa tygodnie muszę czekać

Nie smutaj,doczekasz sie
Ja musze czekac do Wigilii,ale i tak zyje w przekonaniu ze siedzi tam malutki Filipek

---------- Dopisano o 11:27 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Napisane przez storyl

1) ja też jutro mam wizytę i tak samo nie mogę się już doczekać!
2) nie jestem w kalendarzu wpisana, nic nie przeoczyłaś
nie wiem czy TŻ jutro pójdzie ze mną, może uda mu się na chwilke wyrwać z pracy

1) Suupcio i to prenatalne to trzymam
2) No tak wlasnie sprawdzalam 2 razy,bo juz myslalam ze na oczy mi padlo
Popros Go,i Tobie bedzie razniej,i Tz napewno sie wzruszy jak zobaczy jak maluszek sie rusza i jak serduszko bije,bo to jednak inaczej niz zdjecie

[Mysia mysz]

Napisane przez maarchewka

kurcze już tyle mam które mają po mnie termin wie co w brzuszku siedzi a ja jeszcze dwa tygodnie muszę czekać

z tego co się orientuje to płeć określona w 12tym tygodniu jest prawdziwa na jakieś 50% :P także ja sie specjalnie nawet nie nastawiam na prenatalne za tydzień, może pzred wigilia jak będę w 15,16 tygodniu to już cos będzie wiadomo

Któraś kiedyś wrzuciła linka jak wyglądają narządy w 12tym tygodniu i tam było napisane, że mała jest szansa na potwierdzenie na 100% tak wczesnie

[storyl]

Napisane przez Inna_Uk

1) Suupcio i to prenatalne to trzymam
2) No tak wlasnie sprawdzalam 2 razy,bo juz myslalam ze na oczy mi padlo
Popros Go,i Tobie bedzie razniej,i Tz napewno sie wzruszy jak zobaczy jak maluszek sie rusza i jak serduszko bije,bo to jednak inaczej niz zdjecie

no ostatnio to niedowierzał, że widziałam bijące serduszko : ) nawet oglądając same zdjęcia się wzrusza ale chciaabym, żeby był jutro ze mną : )

[Inna_Uk]

Napisane przez Atena564

oj kochana, wiesz mi,że byś wyrzucała, jeśli np. dostajesz bluzkę z napisem na piersiach po angielsku- "czekam,aż dobierzesz się do moich sutków!!" no sorry ale w takich ciuchach to niechodze albo kolejny prezent od niej: bezrenkawnik rozmiar xl bo tesciowa go mierzyła i stwierdziłą ze ja jestem grubsza od niej tylko ze ja mając 1,72 cm ważać 56 kg nosiłąm rozmiar S lub M a w tym bezrekawniku to wygladałam jak zawodnik sumo!!!!
Szkoda wogóle gadać.....Poprostu niektrórzy mają fajen teściowe a niektórze tragiczne Moja jest okropna, tymbardziej po rozwodzie, traktuje swoich synów nadal jak małe dzieci (mój Tż jest najmłodzszy- mam 26 lat, starsi są po 30) i pyta się dzwoniąc do nich czy kochają mamusie a ona sama przed 60 jest!!!

Oh faktycznie troche nietaktowna ta Twoja tesciowa :/
Moglaby sobie darowac takie prezenty
Ja tesciowa mam fantastyczna,niestety jest w PL i powoli kontakt staje sie znikomy Fakt ze jak bywalam z Nia na codzien to bywaly zgrzyty.
Najgorzej bylo jak dzwonila do Tz-ta ze cos Jej sie popsulo w domu,typu gniazdko trzeba przykrecic itp.i dzwoni do nas czy przyjedziemy zeby jej to naprawic,a ma w domu mlodszego syna (jest w moim wieku) i meza i jak sie wkurzalismy ze przeciez Oni moga to zrobic to zawsze mowila ze to artysci (czyt. lenie),tosz nawet ja potrafie gniazdko przykrecic,a co dopiero facet

[Aaś]

od razu sorry za długi post ale chyba pierwszy raz nadrobiłam wieczór i poranek

Meli strasznie ci współczuje tych przejść z t. musisz teraz mieć głowę na karku i najlepiej omawiać wszystko z adwokatem.
a sms od teściów to faktycznie szczyt szczytów

Napisane przez maarchewka

powiem Wam dziewczyny, że ciąża to niezły weryfikator diety. Dzisiaj sobie kupiłam chipsy. Zjadłam pół paczki i tak mnie po nich sponiewierało, że aż się zsikałam na podłogę w trakcie zygania. Dobrze ze w domu a nie na mieście... MASAKRA.. Już nie zjem chipsów w ciaży. Wstyd sie przeznać ale przed jadlam paczke tygodniowo, albo częściej..

nie wolno jeśc tyle czipsów
ja bardzo je ograniczyłam (jakoś przestały mi smakować).
ale za to na maca to bym zaraz poszła

Napisane przez adunia89

Witam wieczornie, ja jak zwykle z telefonu wiec nie cytuje, moze jutro ponadrabiam :P
U nas wizyta jak zwykle sie przedluzyla bo zagadalam gina, rozmawialismy o poprzedniej ciazy, wziernikiem tez mnie badal i podejrzelismy chwile dzidziusia, ale krociutko bo w ostatnim tygodniu bardzo go wymeczylam prenatalnymi. Serduszko ladnie bije, namowilam gina zebysmy zajrzeli miedzy nozki i mowi ze tez widzi dziewczynke Kolejna wizyta przed swietami, a jutro odbieram Pappe od ktorej bardzo duzo zalezy... Prosze o niepuszczanie kciukow do jutra!

Napisane przez lonely_lady

Masz rację, też miałam takie plany. Najpierw zapłaciłam tylko za USG i wyszło super, więc pytam doktora: skoro tak super wyszło mi usg to chyba nie muszę robić testu z krwi ? a on na to: jak już pani robi to lepiej zrobić wszystko, bo test z krwi podnosi nam już pewność do 99%
Osobiście jestem odporna na takie gadki i mam swój rozum. Ale Tż to usłyszał i nalegał żebym zrobiła... nie wiedziałam, że zapłacę za samo pobranie krwi 200 zł
Trochę mi było żal tej kasy.. no ale trudno

no mi wlasnie gin powiedziała że jak przezierności te inne pomiary wyszły ok to nie trzeba robić. decyzja należy do mnie ale to i tak jest tylko suchy wynik

Napisane przez nuna2

odebrałam wyniki cytologii... teraz będę wariowac do wizyty

Napisane przez nuna2

tylko, że cytologia mi chyba wyszła nie za bardzo;/;/

eee... też mi się wydaje ze dostaniesz tylko jakieś globulki czy maść i będzie po sprawie

Napisane przez maarchewka

Mam na 13 grudnia, ale jeszcze nie wiem czy mi się nie zmieni bo TŻ coś marudzi ze wtedy ma coś w pracy i musi sprawdzić czy się urwie. Jak będę wiedzieć na 100% to napiszę Ci na priv to dodasz na pierwszą stronę.

oo. w moje urodziny

Napisane przez storyl

dziewczyny jesteśmy już na 100 stronie!i to chyba w niecały tydzień!
ja jutro mam wizytę i USG prenatalne nareszcie bo strasznie się stresowałam a to już jutro : D ciekawe czy będzie mogła już określić płeć
i czy Wasi TŻ wchodzą z Wami na wizytę bo mój jeszcze ze mną nie wchodził a jeździ za każdym razem i jest troche zawiedziony, że nie może pooglądać sobie Maleństwa na ekranie tylko wydruki mu pozostają..

na takie zwykłe wizyty to nie, na usg pytam się lekarza czy mąż może wejść i zawsze mówi że tak
nawet na dowcipnym prenatalnym był


eeej... tyle jeszcze nacytowałam i
na pewno pamiętam o lonely - nie martw się kochana to tylko samochód pojedziecie za tydzień do mamy

axella nasza stacja pogodowa w domu pokazuje czasami w nocy że jest słonecznie a czasami w super pogodny dzień że jest deszczowo

byłam wczoraj na gimnastyce dla ciężarnych! i teraz mnie łydki bolą! niby nic, niby takie coś a'la pilates a mięśnie bolą! czyli polecam każdej zapisałam się na 2xtyg. zobaczymy czy coś to da

no i jak ten daun poszłam dzisiaj do przychodni na morfologię i mówię do babki "ale na taką zwykła morfo to nie trzeba być na czczo?" a ona "no powinno się być", kurde. a ja wtrężoliłam czokapiki na śniadanie i jeszcze kanapką poprawiłam bo mało mi było

[axella]

Napisane przez Aaś

axella nasza stacja pogodowa w domu pokazuje czasami w nocy że jest słonecznie a czasami w super pogodny dzień że jest deszczowo

no mi pokazało szaro-bury dzień i zero stopni..
a jest szaro-buro przy 7miu stopniach.. a to różnica..

ale to moja wina nie zaktualizowalam go

Dziecko moje!! Tak Ty! Tam na dole! Oddaj mi mózg!!!!!!

[colorblue]

Napisane przez MoTyleKsw

Gratuluję
U mnie rodzina bez szału, zwariują jak się narodzi, więc teraz mam spokój. Pytają tylko jak się czuję i jak na wizytach.






Jak dla mnie to nie pobrał próbki tym patyczkiem i dlatego nie nadaje się do diagnozy. Poza tym miałabyś wpisaną grupę.




Dzieeeeń Dobry Dziś mnie o 22 zostawia chłop i jedzie do domu i załatwić to co ma załatwić. Wróci w sobotę w nocy. Chyba zwiędnę

Motylku ja będę sama z 2 dzieci i trzecim w środku tydzień dłużej od Ciebie:P Potem będę miała męża przez 2 dni i znowu przez tydzień go nie będzie.
Damy rade





Wiesz co axella ja uważam,że jednak nie powinnaś się dokładać tej babce:/ Ja wiem,że to nie jej wina,ale to była jej zmiana i powinna być bardziej uważna...Wam też się kasa teraz przyda i chyba nie bardzo CIę stać na takie prezenty
Ja wiem,że to dobry uczynek i pewnie jakbym miała te pieniążki to sama bym tak zrobiła bo mi by było jej szkoda.Ale pomyśl...czy jeśli Tobie by się tak zdarzyło to znalazł by się ktoś kto pokrył by z Tobą manko???Wątpie:/

[humpback]

Napisane przez storyl

nawet oglądając same zdjęcia się wzrusza ale chciaabym, żeby był jutro ze mną : )

jejku jakbym chciała żeby zdjęcie wzruszyło mojego męża - a tak rzucił okiem i stwierdził że to takie ponure, nic nie widać i on chce zobaczyć jak się rusza a nie takie coś

Napisane przez Aaś

no i jak ten daun poszłam dzisiaj do przychodni na morfologię i mówię do babki "ale na taką zwykła morfo to nie trzeba być na czczo?" a ona "no powinno się być", kurde. a ja wtrężoliłam czokapiki na śniadanie i jeszcze kanapką poprawiłam bo mało mi było

przynajmniej nie byłaś głodna

a ja dziś idę się porozciągać na pilatesa

[axella]

Napisane przez colorblue

Motylku ja będę sama z 2 dzieci i trzecim w środku tydzień dłużej od Ciebie:P Potem będę miała męża przez 2 dni i znowu przez tydzień go nie będzie.
Damy rade





Wiesz co axella ja uważam,że jednak nie powinnaś się dokładać tej babce:/ Ja wiem,że to nie jej wina,ale to była jej zmiana i powinna być bardziej uważna...Wam też się kasa teraz przyda i chyba nie bardzo CIę stać na takie prezenty
Ja wiem,że to dobry uczynek i pewnie jakbym miała te pieniążki to sama bym tak zrobiła bo mi by było jej szkoda.Ale pomyśl...czy jeśli Tobie by się tak zdarzyło to znalazł by się ktoś kto pokrył by z Tobą manko???Wątpie:/

NIGDY ale to przenigdy więcej nie będę starała się być dobra,miła czy uczynna!!!!!!!
KUR WAAAAAAAAAA!
ja myślę o dokładnaiu jej kasy, bo bidulka sama musi to zrobić a ☠☠☠☠a ta sama bidulka wygadała ze jestem w ciąży!!!!!!
wrrrrrrrrr
chce mi się wyć z pieprzonej bezsilności.... aaaaa
zabije przeciez!!!!!~!
nic ale to ku rwa nic jej to nie dalo a mi moze niezle namieszac!
a to ku rwa :/

[Inna_Uk]

Napisane przez axella

NIGDY ale to przenigdy więcej nie będę starała się być dobra,miła czy uczynna!!!!!!!
KUR WAAAAAAAAAA!
ja myślę o dokładnaiu jej kasy, bo bidulka sama musi to zrobić a ☠☠☠☠a ta sama bidulka wygadała ze jestem w ciąży!!!!!!
wrrrrrrrrr
chce mi się wyć z pieprzonej bezsilności.... aaaaa
zabije przeciez!!!!!~!
nic ale to ku rwa nic jej to nie dalo a mi moze niezle namieszac!
a to ku rwa :/

Czasami mysle sobie ze w dzisiejszych czasach najlepiej miec wyje.bane na wszystko i wszystkich i patrzec tylko na siebie i swoich najblizszych!!!
A ze zycie za granica zmienia czlowieka,to chyba powoli staje sie taka obojetna na innych....
Ehhh jednym slowem wyje.bala Cie bez mydla
Mialam w pracy to samo...dlatego teraz siedze w domu...
Oby u Ciebie bylo lepiej niz u mnie

[szprotka_mada]

Napisane przez axella

NIGDY ale to przenigdy więcej nie będę starała się być dobra,miła czy uczynna!!!!!!!
KUR WAAAAAAAAAA!
ja myślę o dokładnaiu jej kasy, bo bidulka sama musi to zrobić a ☠☠☠☠a ta sama bidulka wygadała ze jestem w ciąży!!!!!!
wrrrrrrrrr
chce mi się wyć z pieprzonej bezsilności.... aaaaa
zabije przeciez!!!!!~!
nic ale to ku rwa nic jej to nie dalo a mi moze niezle namieszac!
a to ku rwa :/

Ej, ale jak to?!?

[banka26]

Napisane przez szprotka_mada

Super!



Przykra sprawa... Niestety niektórych sytuacji nie da się przewidzieć. Postaraj się nie denerwować aż tak mocno, bo to Wam nie sprzyja.



Śmierdzi mi tutaj ogromnymi problemami... Nie chcę się wtrącać, ale moim zdaniem powinnaś ograniczyć z nim kontakty/rozmowy itp do niezbędnego minimum. Olewaj go tak jak i on Was olewa!



Super!



Jesteś widoczna, jesteś
Przykre jest to co piszesz. Ja chyba mimo swoich przejść nadal mam zbyt duże zaufanie i wiarę w ludzi i nie sądziłam, że dwoje bliskich sobie osób może tak bardzo się niszczyć...
Współczuję takiego doświadczenia!



Super!
No i oczywiście



Z tego co ja się orientuję, to maliny trzeba w ciąży wyeliminować!



Gratuluję 2 trymestru! U mnie też już powoli widać go na horyzoncie
Co do teściowych, to moja wczoraj stwierdziła (bo szukamy z Mężem jakiegoś mieszkania do kupienia, ale raczej załatwiamy to z moją mamą, która trochę się na tym zna, niż z rodzicami Męża), że Ona "znajdzie nam jakieś fajne i ładne mieszkanie", na co ja w sumie bez namysłu- ale się nie obraziła na szczęście-, że "mieszkanie to my sobie sami znajdziemy takie jak nam będzie się podobało"!
Wiem, że chce dobrze, ale my mamy po 26 i 27 lat i chyba umiemy sobie sami poradzić


Witam się!
Zachciało mi się zupki pomidorowej, toteż zamierzam dzisiaj ją sporządzić, ale pierwszy raz nie z koncentratu kupnego, ale ze swojej roboty przecieru pomidorowego. Ciekawe czy wyjdzie zjadliwa?!?

Poza tym jakby powoli ustępują mi mdłości. Zostały tylko późno-wieczorne, ale są znośne. I z jednej strony mnie to cieszy, a z drugiej ciągle się zastanawiam czy z maluszkiem wszystko ok. No, ale że wizyta za tydzień, to nie panikuję i nie męczę gina telefonami. No i brzuchol mam chyba coraz większy. Mąż co prawda widzi tylko, że mi boczki wylazły i że dup.a jakaś taka pełniejsza, a bebzun to podobno cały czas taki miałam Faceci

Ja takze , chodz nauczylam sie ze nie moge dawac mam prawo tez brac , i kilka osob zlikwidowalam z listy znajomych i przyjaciol i odrazu jaśniej...) Twarda babka ze mnie przynajmniej tak o mnie inni mysla )

Napisane przez storyl

dziewczyny jesteśmy już na 100 stronie!i to chyba w niecały tydzień!
ja jutro mam wizytę i USG prenatalne nareszcie bo strasznie się stresowałam a to już jutro : D ciekawe czy będzie mogła już określić płeć
i czy Wasi TŻ wchodzą z Wami na wizytę bo mój jeszcze ze mną nie wchodził a jeździ za każdym razem i jest troche zawiedziony, że nie może pooglądać sobie Maleństwa na ekranie tylko wydruki mu pozostają..

mój był i był zachwycony

Napisane przez katherine271

banka, to Ty jesteś widzę po niezłych przejsciach. Rozumiem że teraz to inny facet już? Jak tak jesteś przykładem tego że można sobie ułozyć życie niekoniecznie z ojcem dziecka



Meli, wydaje mi się że w głębi siebie Ty wciąż masz nadzieję że T będzie chciał być z Tobą i że to się stanie przez małego. Uciekaj od tego myslenia i wyjdz z założenia że to koniec. Jeśli się kiedyś miło zaskoczysz ok ale gorzej że ciągle się denerwujesz. I pomyśl o tym co pisały dziewczyny. W jakim sensie chcesz by myślał poważnie o małym? Bo może być tak że zacznie myśleć za poważnie i będziesz kiedyś cierpieć bo jak nagle mu się odwidzi i zechce byc tatusiem to nie znaczy że to się będzie równało byciu z Tobą. A już sam fakt że uzna małego sprawia że będzie miał do niego takie same prawa, będzie mógł go brać do siebie samego nawet, pomyśl o tym Meli bo nie wygląda na to by on chciał się wiązać ale życie jest różne i naprawdę można się gorzko rozczarować. Lepiej nie wymuszać nic, nie odwioływać się na siłę do uczuć, myślenia o małym itd. tylko jak pisały dziewczyny suche fakty i chłód. I jak da kasę trzeba ise cieszyć że nie chce nic więcej.
Brutalne to wszystko ale to nie kwestia tego co teraz czy nawet za rok ale nawet za kilkanaście lat może przyjśc moment że będziesz żałowała że tak na siłę go wciągałaś bo co jeśli syna chętnie będzie chciał przy sobie a zwiąże się z kimś innym? Jesteś piękną dziewczyną, uwierz że wszystko przed Tobą, jeszcze spotkasz kogoś kto za Tobą będzie biegał a Twoje dziecko kochał jak własne, na to zasługujesz a nie na łaskę T.

duzo przeszlam, ale gdyby nie to pewnie nie mialabym teraz wspanialego meza , A mój syn najlepszego tate na świecie - dom rodzine wiec tak sobie mowie ze tak musialo byc

Napisane przez Mysia mysz

z tego co się orientuje to płeć określona w 12tym tygodniu jest prawdziwa na jakieś 50% :P także ja sie specjalnie nawet nie nastawiam na prenatalne za tydzień, może pzred wigilia jak będę w 15,16 tygodniu to już cos będzie wiadomo

Któraś kiedyś wrzuciła linka jak wyglądają narządy w 12tym tygodniu i tam było napisane, że mała jest szansa na potwierdzenie na 100% tak wczesnie

mi na prenatalnych powiedzial ze chlopak
ale dodal ze to jescze nic nie znaczy bo w tym tyg. to taka zgadywanka bardziej

[humpback]

Napisane przez axella

NIGDY ale to przenigdy więcej nie będę starała się być dobra,miła czy uczynna!!!!!!!
KUR WAAAAAAAAAA!
ja myślę o dokładnaiu jej kasy, bo bidulka sama musi to zrobić a ☠☠☠☠a ta sama bidulka wygadała ze jestem w ciąży!!!!!!
wrrrrrrrrr
chce mi się wyć z pieprzonej bezsilności.... aaaaa
zabije przeciez!!!!!~!
nic ale to ku rwa nic jej to nie dalo a mi moze niezle namieszac!
a to ku rwa :/

co za *** dlaczego to zrobiła? i dlaczego niby miałby ci to zaszkodzić?

[katherine271]

Napisane przez axella

NIGDY ale to przenigdy więcej nie będę starała się być dobra,miła czy uczynna!!!!!!!
KUR WAAAAAAAAAA!
ja myślę o dokładnaiu jej kasy, bo bidulka sama musi to zrobić a ☠☠☠☠a ta sama bidulka wygadała ze jestem w ciąży!!!!!!
wrrrrrrrrr
chce mi się wyć z pieprzonej bezsilności.... aaaaa
zabije przeciez!!!!!~!
nic ale to ku rwa nic jej to nie dalo a mi moze niezle namieszac!
a to ku rwa :/

współczuję bo wiem coś o tym, w momencie kiedy zapadały decyzje co ze mną dalej w firmie bo były duze reorganizacje i byłam na ważnych rozmowach i miałam szansę na ciekawą propozycję ktoś "życzliwy" komu wygadałam z radości że sie spodziewam dziecka ( na marginesie ten ktoś sam się spodziewa więc stąd myślałam że mogę powiedzieć bo wie jak to jest) wygadał to co sprawiło że odrzucili mnie ze wstępnych planów ale takie jest życie, tacy są ludzie, mnie to już nie dziwi niestety, za dużo takich spotkałam w życiu a jak przeczytałam że chciałaś jej dołożyć to świadczy o Twojej otwartości i dobroci ale nie w tym świecie coś takiego bo prędzej czy później po 'mordzie' dostajesz.
Ale pomijając wszystko tak na pocieszenie teraz to i tak już będzie widać że jesteś w ciąży to pewnie i tak by się wydało nie?

[XxXJuSstiii]

Napisane przez storyl

i czy Wasi TŻ wchodzą z Wami na wizytę bo mój jeszcze ze mną nie wchodził a jeździ za każdym razem i jest troche zawiedziony, że nie może pooglądać sobie Maleństwa na ekranie tylko wydruki mu pozostają..

Mój mąż wchodzi na usg

Napisane przez storyl

no ostatnio to niedowierzał, że widziałam bijące serduszko : ) nawet oglądając same zdjęcia się wzrusza ale chciaabym, żeby był jutro ze mną : )

Zapytaj lekarza co on na to Ale nie powinien mieć nic przeciwko

Napisane przez axella

NIGDY ale to przenigdy więcej nie będę starała się być dobra,miła czy uczynna!!!!!!!
KUR WAAAAAAAAAA!
ja myślę o dokładnaiu jej kasy, bo bidulka sama musi to zrobić a ☠☠☠☠a ta sama bidulka wygadała ze jestem w ciąży!!!!!!
wrrrrrrrrr
chce mi się wyć z pieprzonej bezsilności.... aaaaa
zabije przeciez!!!!!~!
nic ale to ku rwa nic jej to nie dalo a mi moze niezle namieszac!
a to ku rwa :/

Co za krowa


---
Dziewczyny ja niespodziewanie dopisuję się do dziś wizytujących Rano miałam dziwne plamienie i strasznie się wystraszyłam
Dzwoniłam do gina i nie odbierał i już się szykowałam do szpitala kiedy oddzwonił. Był akurat na sali operacyjnej i powiedział, że zaraz po zabiegu jedzie do siebie i mam przyjechać, przyjmie mnie przed umówionymi pacjentkami.
Bardzo proszę o kciuki, boję się o mojego Malucha

[axella]

Napisane przez humpback

co za *** dlaczego to zrobiła? i dlaczego niby miałby ci to zaszkodzić?

Napisane przez katherine271

współczuję bo wiem coś o tym, w momencie kiedy zapadały decyzje co ze mną dalej w firmie bo były duze reorganizacje i byłam na ważnych rozmowach i miałam szansę na ciekawą propozycję ktoś "życzliwy" komu wygadałam z radości że sie spodziewam dziecka ( na marginesie ten ktoś sam się spodziewa więc stąd myślałam że mogę powiedzieć bo wie jak to jest) wygadał to co sprawiło że odrzucili mnie ze wstępnych planów ale takie jest życie, tacy są ludzie, mnie to już nie dziwi niestety, za dużo takich spotkałam w życiu a jak przeczytałam że chciałaś jej dołożyć to świadczy o Twojej otwartości i dobroci ale nie w tym świecie coś takiego bo prędzej czy później po 'mordzie' dostajesz.
Ale pomijając wszystko tak na pocieszenie teraz to i tak już będzie widać że jesteś w ciąży to pewnie i tak by się wydało nie?

problemik jest taki: umowę mam do końca roku, przedłużana miała być od stycznia.teraz nie mam co na to liczyc.

dziękuję za uwagę,pozdrawiam.
idę suce oczy wydrapać

[sharpnowaja]

Napisane przez maarchewka

Już nie zjem chipsów w ciaży. Wstyd sie przeznać ale przed jadlam paczke tygodniowo, albo częściej..

ja czasami jem a przed ciążą to nałogowo

adunia trzymam kciuki, daj znać jak wyniki.

Napisane przez vil84

ale ja z kolei się boję, że zwymiotuje

a wiesz że jak zwymiotujesz to pijesz jeszcze raz?

Paulina za 4 miesiąc
a co do teściowej to myślę że ona chce dobrze. Inna sprawa że jej dobrze to nie jest równoznaczne z Twoim "dobrze". Może nie wie że są specjalne proszki dla dzieci? musisz z nią rozmawiać

nuna będzie dobrze, lekarz Ci powie co i jak.

Meli to Twoje życie ale ja bym go olała. Kompletnie. Zero kontaktu, będzie chciał to sam się zainteresuje dzieckiem, nie będzie chciał to niech spada. Rób tak żebyś nie musiała liczyć na jego pomoc i kasę. Byłaś popytać o to mieszkanie? pytałaś na uczelni o to dofinansowanie?

[nuna2]

Napisane przez XxXJuSstiii

Mój mąż wchodzi na usg

Zapytaj lekarza co on na to Ale nie powinien mieć nic przeciwko


Co za krowa


---
Dziewczyny ja niespodziewanie dopisuję się do dziś wizytujących Rano miałam dziwne plamienie i strasznie się wystraszyłam
Dzwoniłam do gina i nie odbierał i już się szykowałam do szpitala kiedy oddzwonił. Był akurat na sali operacyjnej i powiedział, że zaraz po zabiegu jedzie do siebie i mam przyjechać, przyjmie mnie przed umówionymi pacjentkami.
Bardzo proszę o kciuki, boję się o mojego Malucha

no to boimy się boie kochana trzymam za ciebie ty trzymaj za mnie... musi być dobrze

---------- Dopisano o 11:13 ---------- Poprzedni post napisano o 11:12 ----------

spytaj, czy jej ulżyło;/

Napisane przez axella

problemik jest taki: umowę mam do końca roku, przedłużana miała być od stycznia.teraz nie mam co na to liczyc.

dziękuję za uwagę,pozdrawiam.
idę suce oczy wydrapać

[JennyAniolek]

Napisane przez XxXJuSstiii

Dziewczyny ja niespodziewanie dopisuję się do dziś wizytujących Rano miałam dziwne plamienie i strasznie się wystraszyłam
Dzwoniłam do gina i nie odbierał i już się szykowałam do szpitala kiedy oddzwonił. Był akurat na sali operacyjnej i powiedział, że zaraz po zabiegu jedzie do siebie i mam przyjechać, przyjmie mnie przed umówionymi pacjentkami.
Bardzo proszę o kciuki, boję się o mojego Malucha

Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze

[sharpnowaja]

dziewczyny dzwoniłam do lekarza zapisać się na wizytę (na wizycie kiedy mam przyjść a później dzwonię dzień przed żeby umówić się na konkretną godz) i nie idę do niego jutro tylko DZISIAJ na 17:30
strasznie się boję! sama nie wiem czemu. Błagam trzymajcie za nas kciuki

[XxXJuSstiii]

Napisane przez sharpnowaja

dziewczyny dzwoniłam do lekarza zapisać się na wizytę (na wizycie kiedy mam przyjść a później dzwonię dzień przed żeby umówić się na konkretną godz) i nie idę do niego jutro tylko DZISIAJ na 17:30
strasznie się boję! sama nie wiem czemu. Błagam trzymajcie za nas kciuki

Nic się nie martw, będzie dobrze


----
znikam, za 20 minut wychodzimy

[JennyAniolek]

Napisane przez sharpnowaja

dziewczyny dzwoniłam do lekarza zapisać się na wizytę (na wizycie kiedy mam przyjść a później dzwonię dzień przed żeby umówić się na konkretną godz) i nie idę do niego jutro tylko DZISIAJ na 17:30
strasznie się boję! sama nie wiem czemu. Błagam trzymajcie za nas kciuki

Wszystko będzie dobrze!

---
Cześć

[Aaś]

Justi trzymamy kciuki na pewno będzie ok

[JennyAniolek]

Napisane przez storyl

dziewczyny jesteśmy już na 100 stronie!i to chyba w niecały tydzień!

Jeszcze chwila i będzie nowy wątek

[storyl]

Napisane przez humpback

jejku jakbym chciała żeby zdjęcie wzruszyło mojego męża - a tak rzucił okiem i stwierdził że to takie ponure, nic nie widać i on chce zobaczyć jak się rusza a nie takie coś

mój to w ogóle taki nipoprawny romantyk, potrafi mi się rozpłakać ze szczęścia jak mu się coś miłego przypomni, a jak na filmach ryczy

Napisane przez banka26

mój był i był zachwycony

mój pewnie też byłby zachwycony, ale chyba jutro nie da rady być ze mną

[Mysia mysz]

Napisane przez XxXJuSstiii

Nic się nie martw, będzie dobrze


----
znikam, za 20 minut wychodzimy

trzymamy kciuki! na pewno to nic groźnego!

[humpback]

Napisane przez axella

problemik jest taki: umowę mam do końca roku, przedłużana miała być od stycznia.teraz nie mam co na to liczyc.

dziękuję za uwagę,pozdrawiam.
idę suce oczy wydrapać

co za idiotka! ale założysz sklep, który będzie fantastyczny i jeszcze na tym lepiej wyjdziesz.

ja jeszcze nie powiedziałam o ciąży nikomu. w pracy pierwszy dowie się szef, żeby uniknąć takich sytuacji. za jakieś 2 tygodnie mu powiem jak będzie OK. a rodzince w Święta. już się nie mogę tego doczekać bo moja mama z subtelnością aluzji przeszła wczoraj sama siebie

mój ulubiony tekst: "no wiesz, ja się bałam że wy po ślubie jako dobrzy chrześcijanie zaczniecie się rozmażać jak króliki, a tu nic"
"bo wiesz, jako chrześcijanka powinnaś mieć dzieci, no a seks to najlepsza modlitwa. mam nadzieję że wy się modlicie"
i jeszcze kilka takich, że myślałam że pęknę ze śmiechu
a na odchodne jeszcze powiedziałam mamuni, że przecież nie jestem gotowa na dziecko i chyba najpierw adoptujemy jakiegoś kota, i jak z kotem będzie OK, to zaczniemy starania. mina była bezcenna

i zapomniałam odebrać wczoraj wina od sąsiada, mam nadzieję że dzisiaj będę o tym pamiętać

[banka26]

Napisane przez axella

NIGDY ale to przenigdy więcej nie będę starała się być dobra,miła czy uczynna!!!!!!!
KUR WAAAAAAAAAA!
ja myślę o dokładnaiu jej kasy, bo bidulka sama musi to zrobić a ☠☠☠☠a ta sama bidulka wygadała ze jestem w ciąży!!!!!!
wrrrrrrrrr
chce mi się wyć z pieprzonej bezsilności.... aaaaa
zabije przeciez!!!!!~!
nic ale to ku rwa nic jej to nie dalo a mi moze niezle namieszac!
a to ku rwa :/

ale babsztyl co za ........ takie sa najgorsze , ja w pracy nikomu a nikomu nic nie mowialm, zeby nikt uprzejmy nie doniosl szybciej niz ja sie zdecyduje powiedziec a ty chcialas jej pomoc