Walka o zdrowe i piękne włosy część XV

[Scarrabeo]

Napisane przez trommelka

Wlaśnie takie są idealne!
Piękna objętość i takie fajne, niewymuszone fale
BTW: To wcale nie jest wazeliniarstwo, to czysty zachwyt

Napisane przez justusia16

Scarrabeo
o Boże Boże Bożenko ale Ty masz piękny kolor, na tej 1 fotce co za farba ?
Włosy sa cudo, i super się ukladają

a weźcie już przestańcie, jedna z drugą, bo mi się aż gupio robi.

justusia16, farba to żadna, normalny rozjaśniacz Joanny w spreju, coby wyrównać kolor odrostów i całej reszty. Zdjęcia w moim albumie są cholernie przekłamane, jeżeli chodzi o kolor- dla porównania wstawię Wam 4 zdjęcia z lipca, wszystkie robione jednego dnia. Trzy pierwsze były robione w słońcu, a ostatnie w cieniu. Na każdym inny kolor.



Trommel- dorwałam właśnie Twoje zdjęcia! Po pierwsze- szok. Nie masz fal. Po drugie- szok. Jakie długie. Po trzecie- szok. Piękny kolor po tej Venicie. Szybko się spłukuje czy twardo trzyma? Bo u mnie rudy nie dał ostatnio rady wytrzymać dłużej niż 10 dni.

[lilith_ed]

Dzięki dziewczyny
Ja się przymierzam do drugiego podejścia do Khadi Cassia, a za pierwszym razem to popadłam w kompleksy, bo mi włosów nie wystarczyło na taką ilość papki

[justusia16]

Scarrabeo przeca my prawde prawdziwą Ci piszemy, nie ma to tamto wlosy sa miodzio

a foty moge zobaczyć dop w domu, bo mam tak za☠☠☠iaszcz telefon że zdjęc nie wyświetla

[deszczowypies]

Napisane przez lilith_ed

Dzięki dziewczyny
Ja się przymierzam do drugiego podejścia do Khadi Cassia, a za pierwszym razem to popadłam w kompleksy, bo mi włosów nie wystarczyło na taką ilość papki

kusicie tą Cassią, kusicie... bo u mnie czeka na lepsze czasy, ale i tak muszę co miesiąc farbować rudą henną, więc dodatkowo Cassią mi się już nie chce

say-hello Ty jakiś czas temu szukałaś mineralnego podkładu? bo właśnie zajrzałam w skład swojego uwielbianego Pharmacersia i hm... znalazłaś coś ciekawego?

[trommelka]

Napisane przez usmiechnieteoczy

zaliczyłam, ale tylko na 3 bo ten facet mnie nie lubi

Ważne, że do przodu!

Napisane przez sanlan

a ja dzielnie nic dzisiaj nie zamówiłam nawet nie mam już pomysłu co mogłabym kupić

Ja też nie.. Ale pomyslów co moglabym kupić to mam, oj duużo mam

Napisane przez Lethie

Z opóźnieniem trochę ale witam Trommelkę i piękne masz włosy, świetny kolor

próbowałam Was znowu nadrobić ale co nadrobiłam 10 stron to pojawiało się 10 nowych więc to syzyfowa praca
w nocy miałam na włosach różowy olejek BDFM, umyłam włosy barwą bo chyba ich z miesiąc nie oczyszczałam i nałożyłam emulsję Glorię i po prostu wow, dawno takich miękkich włosów nie miałam ale myślę, że to dzięki olejkowi więc po jutrze zrobię test i zmienię szampon i odżywkę

no i Tżet pytał się co bym chciała na mikołajki to mu podsunęłam stronę bioarp i maskę drożdżową, za dużo nie wyda a ja będę przeszczęśliwa

Lethie! Hejo!

Ooo jaki kochany TŻ

Napisane przez Lils121

Ale ja nawet jak myłam tylko byle jakim szamponem i nakładałam równiez taką dżywkę - czyt. pewnie było tam pełno silikonów to też nie miałam zbyt pięknych włosów, dlatego przerzuciłam się na naturalną pielęgnację. Mam nadzieję że w końcu włosy mi sie odwdzięczą ze pakuję w nie tyle czasu i kasy. Plany na dziś: wtarcie ampułki rzepy joanny, psiukacz z jedwabiem, keratyną, aloesem i mleczkiem pszczelim na włosy, na to BDFM i może kapnę do tego vatiki kokosowej. potem z godzinę przed myciem GP z papryką na skalp, mycie babydream, potem kallos latte, bo dawno go nie było, ztuningować go czymś czy nie ma takiej potrzeby, jak myślicie??

Stosowalaś już taki zestaw?
Dla mnie bylby puchogenny - ma za dużo protein na raz (keratyna, jedwab, kallos) Ale możesz spróbować, może akurat będziesz miala super efekt

Napisane przez lilith_ed

To może głupie pytanie, ale czy to znaczy, że nie muszę zużyć całego opakowania Cassi na raz? Może pół sobie poczekać na kolejne farbowanie? Nic się mu nie stanie?

Do tego, co napisala JudytkaKas dodatalabym jeszcze tylko przechowywanie w lodówce

Napisane przez Scarrabeo

a weźcie już przestańcie, jedna z drugą, bo mi się aż gupio robi.

justusia16, farba to żadna, normalny rozjaśniacz Joanny w spreju, coby wyrównać kolor odrostów i całej reszty. Zdjęcia w moim albumie są cholernie przekłamane, jeżeli chodzi o kolor- dla porównania wstawię Wam 4 zdjęcia z lipca, wszystkie robione jednego dnia. Trzy pierwsze były robione w słońcu, a ostatnie w cieniu. Na każdym inny kolor.


Trommel- dorwałam właśnie Twoje zdjęcia! Po pierwsze- szok. Nie masz fal. Po drugie- szok. Jakie długie. Po trzecie- szok. Piękny kolor po tej Venicie. Szybko się spłukuje czy twardo trzyma? Bo u mnie rudy nie dał ostatnio rady wytrzymać dłużej niż 10 dni.

Już nie bądź taka Skromniacha!

Zdjęcia zrobione jednego dnia? O szaleństwo! Kobieta jednak zmienną jest.. Piękne są! Wydają się być takie mięciutkie, jak pluszak

Dzięki!
Fal nie mam, bo stracilam cierpliwość do CG, a na wakacjach nie bylo mowy, żeby się w to bawić. I się trochę rozprostowaly po podcięciu. Tylko końcówki jeszcze się odwijają, ale jakoś je może ujarzmię

Z Venitą różnie bywa. Brąz trzyma się nieźle - przedostatnio farbowalam pod koniec października i potem kilka dni temu, więc wychodzi średnio co miesiąc. Wiadomo - kolor nie jest tak intensywny po ok 2 tygodniach, ale i tak są ciemniejsze, niż naturalne. Dzięki temu nie widać odrostów i to mi się bardzo podoba! (Niech żyje lenistwo i brak chęci do obowiązkowego farbowania co miesiąc! ) Poza tym do Venity dodaję zawsze pólprodukty, inne maski (najczęściej Mariona do brązowych), bo chociaż ma sklad calkiem przyjemny to mam schiza, że mi spali wlosy

Czytalam gdzieś na jakimś blogu, że rudości z Venity wyplukują się dosyć szybko.. W przeciwieństwie do henny naturalnej - naturalna trzyma się rudowlosym najdlużej, podczas gdy brązy plowieją dużo szybciej..

[Lils121]

Napisane przez trommelka

Ważne, że do przodu!



Ja też nie.. Ale pomyslów co moglabym kupić to mam, oj duużo mam



Lethie! Hejo!

Ooo jaki kochany TŻ



Stosowalaś już taki zestaw?
Dla mnie bylby puchogenny - ma za dużo protein na raz (keratyna, jedwab, kallos) Ale możesz spróbować, może akurat będziesz miala super efekt



Do tego, co napisala JudytkaKas dodatalabym jeszcze tylko przechowywanie w lodówce




Już nie bądź taka Skromniacha!

Zdjęcia zrobione jednego dnia? O szaleństwo! Kobieta jednak zmienną jest.. Piękne są! Wydają się być takie mięciutkie, jak pluszak

Dzięki!
Fal nie mam, bo stracilam cierpliwość do CG, a na wakacjach nie bylo mowy, żeby się w to bawić. I się trochę rozprostowaly po podcięciu. Tylko końcówki jeszcze się odwijają, ale jakoś je może ujarzmię

Z Venitą różnie bywa. Brąz trzyma się nieźle - przedostatnio farbowalam pod koniec października i potem kilka dni temu, więc wychodzi średnio co miesiąc. Wiadomo - kolor nie jest tak intensywny po ok 2 tygodniach, ale i tak są ciemniejsze, niż naturalne. Dzięki temu nie widać odrostów i to mi się bardzo podoba! (Niech żyje lenistwo i brak chęci do obowiązkowego farbowania co miesiąc! ) Poza tym do Venity dodaję zawsze pólprodukty, inne maski (najczęściej Mariona do brązowych), bo chociaż ma sklad calkiem przyjemny to mam schiza, że mi spali wlosy

Czytalam gdzieś na jakimś blogu, że rudości z Venity wyplukują się dosyć szybko.. W przeciwieństwie do henny naturalnej - naturalna trzyma się rudowlosym najdlużej, podczas gdy brązy plowieją dużo szybciej..

Nie stosowałam jeszcze, w sobitę dałam tego psiukacza, BDFM zmieszałam z resztką oeju rycynowego, a po szamponie dałam odżywkę aik garniera, ale może i masz rację. Chociaż ja we wrześniu robiłam encanto i dzięki niemu nie puszą mi się jakoś bardzo, wcześniej to była masakra. Zapomniałam Ci napisać ze chcę Twoje włosy

[JudytaKas]

Napisane przez trommelka

Do tego, co napisala JudytkaKas dodatalabym jeszcze tylko przechowywanie w lodówce

ooo o tym nie pomyślałam, ja schowałam do szafeczki

[trommelka]

Napisane przez Lils121

Nie stosowałam jeszcze, w sobitę dałam tego psiukacza, BDFM zmieszałam z resztką oeju rycynowego, a po szamponie dałam odżywkę aik garniera, ale może i masz rację. Chociaż ja we wrześniu robiłam encanto i dzięki niemu nie puszą mi się jakoś bardzo, wcześniej to była masakra. Zapomniałam Ci napisać ze chcę Twoje włosy

Musisz spróbować, może akurat Twoim włoskom to podejdzie, aczkolwiek dodałabym czegoś bardziej nawilżającego, np trochę Garniera AiK wymieszać z Kallosem

Dziękuję! Aczkolwiek jeszcze pupy nie urywają, muszą podrosnąć przynajmniej z 15cm..

Encanto! Moglabyś napisać, jak Twoje wrażenia po tym zabiegu? Robilaś w domu, czy w salonie?

Napisane przez JudytaKas

ooo o tym nie pomyślałam, ja schowałam do szafeczki

Pamiętam, że niektóre dziewczyny na wątku hennowym nawet ją zamrażały

[JudytaKas]

Napisane przez trommelka

Pamiętam, że niektóre dziewczyny na wątku hennowym nawet ją zamrażały

ooo masz zaraz poczytam o tym - może i ja wcisne do zamrażalnika jak ma pomóc. Dzięki za info

[deszczowypies]

Napisane przez JudytaKas

ooo masz zaraz poczytam o tym - może i ja wcisne do zamrażalnika jak ma pomóc. Dzięki za info

eee, to może ja też, bo swoją trzymam w szafce

[Lils121]

Napisane przez trommelka

Musisz spróbować, może akurat Twoim włoskom to podejdzie, aczkolwiek dodałabym czegoś bardziej nawilżającego, np trochę Garniera AiK wymieszać z Kallosem

Dziękuję! Aczkolwiek jeszcze pupy nie urywają, muszą podrosnąć przynajmniej z 15cm..

Encanto! Moglabyś napisać, jak Twoje wrażenia po tym zabiegu? Robilaś w domu, czy w salonie?





Pamiętam, że niektóre dziewczyny na wątku hennowym nawet ją zamrażały

Może rzeczywiście pomieszam, ostatnio ciągle używam samego Aik bo uwielbiam jego zapach i to ze tak długo utrzymuje się na włosach. A Encanto robiłam w domu, efekt niezły, bo ja np. po wysuszeniu włosów miałam szopę, do opanowania jedynie przez prostownicę. Żeby go zmniejszyć kazywałam fryzjerce cieniować włosy i przerzedzać je, możesz się domyślić że to nie pomagało... A Encanto mnie uratowało. Może nie mam super hiper prostych i lejących włosów, ale puch znacznie mi sie zmniejszył.

[JudytaKas]

Napisane przez deszczowypies

eee, to może ja też, bo swoją trzymam w szafce

aaa mam pytanko deszczowa - później też ładnie henna łapie tzn. nie traci swojego działania.
będzie akcja zamrażalnik hehe ja swoim zwyczajem zawsze takie produkty zamykam szczelnie i trzymam w ciemnym miejscu

[trommelka]

Napisane przez Lils121

Może rzeczywiście pomieszam, ostatnio ciągle używam samego Aik bo uwielbiam jego zapach i to ze tak długo utrzymuje się na włosach. A Encanto robiłam w domu, efekt niezły, bo ja np. po wysuszeniu włosów miałam szopę, do opanowania jedynie przez prostownicę. Żeby go zmniejszyć kazywałam fryzjerce cieniować włosy i przerzedzać je, możesz się domyślić że to nie pomagało... A Encanto mnie uratowało. Może nie mam super hiper prostych i lejących włosów, ale puch znacznie mi sie zmniejszył.

O tak Garnier AiK jest fajny! Wlaśnie go wymieszlam z pólproduktami i glutem lnianym. I mi ściekają dziady po szyi, bo mialam za wilgotne wlosy...
Wlaśnie to opanowanie puszenia bardzo mnie kusi, bo o ile pogoda jest fajna, to moje wlosy się trzymają, ale na deszczu staje się babą-jagą ze snopkiem na glowie
Dziękuję Ci!
Pomyślę znów nad tym encanto..

Napisane przez JudytaKas

ooo masz zaraz poczytam o tym - może i ja wcisne do zamrażalnika jak ma pomóc. Dzięki za info

Ale upewnijcie się jeszcze!
O trzymaniu henny w lodówce slyszalam wiele razy i praktykowalam też - nic się z nią nie dzieje, kolor nadal wychodzi ladny.
Z zamrażalnikiem jestem prawie pewna, ale wlosów sobie uciąć nie dam

[anastazjaaa2]

Dobry

Napisane przez trommelka

Ale upewnijcie się jeszcze!
O trzymaniu henny w lodówce slyszalam wiele razy i praktykowalam też - nic się z nią nie dzieje, kolor nadal wychodzi ladny.
Z zamrażalnikiem jestem prawie pewna, ale wlosów sobie uciąć nie dam

Do zamrażalnika pakujemy rozrobioną już hennę, jeśli chce sie jeszcze ją wykorzystać.
Proszku nie ma potzreby tam pchać, nic nie traci w takim napoczętym opakowaniu

[deszczowypies]

Napisane przez JudytaKas

aaa mam pytanko deszczowa - później też ładnie henna łapie tzn. nie traci swojego działania.
będzie akcja zamrażalnik hehe ja swoim zwyczajem zawsze takie produkty zamykam szczelnie i trzymam w ciemnym miejscu

łapie, łapie tylko mam wrażenie, że szybciej się wypłukuje, ale to chyba nie ma związku z jej przechowywaniem

[JudytaKas]

Napisane przez anastazjaaa2

Do zamrażalnika pakujemy rozrobioną już hennę, jeśli chce sie jeszcze ją wykorzystać.
Proszku nie ma potzreby tam pchać, nic nie traci w takim napoczętym opakowaniu

a no to ja mam w proszku - to chyba zostanie w szafce

[trommelka]

Napisane przez anastazjaaa2

Dobry


Do zamrażalnika pakujemy rozrobioną już hennę, jeśli chce sie jeszcze ją wykorzystać.
Proszku nie ma potzreby tam pchać, nic nie traci w takim napoczętym opakowaniu

Dobry, dobry!

Aaa tak to dziala! Super, dzięki za uświadomienie!

[the rock]

Napisane przez bleedingsun

Dzień dobry!

I do widzenia... wybywam na niemiecki

Nie znosiłam niemca na studiach

Napisane przez kascysko

A do tego jeszcze pewnie prawie całą tablicę Mendelejewa absorbuję na wydziale

I świecę w nocy

Napisane przez lilith_ed

Dzięki dziewczyny
Ja się przymierzam do drugiego podejścia do Khadi Cassia, a za pierwszym razem to popadłam w kompleksy, bo mi włosów nie wystarczyło na taką ilość papki

Ja się nada jej obawiam

Napisane przez justusia16

Scarrabeo przeca my prawde prawdziwą Ci piszemy, nie ma to tamto wlosy sa miodzio

WŁAŚNIE


Udekorowałam sobie okno na święta
Fajnie się ze śniegiem komponuje - mimo że go nie znoszę i czekam z utęsknieniem do wiosny

[Lethie]

Napisane przez pluskotka

Ooo, widzę, że będą kolejne recenzje drożdżowej. To dobrze, kliknęłam dzisiaj na setare i pewnie jeszcze w tym tygodniu pierwsze testy

Im więcej recenzji tym lepiej, ja mam nadzieje na nowe włoski

Napisane przez JudytaKas

Spamuje - wrzuciłam na zakręconym - wrzucam i tu to samo dla osób, które czają się na bezbarwną henne Khadi
Witam po weeknedzie I'm back
Zdaje raport o bezbarwnej Hennie Khadi
Włosy - no kręcone naturalny blond, cienkie, kruche i delikatne, skręt mocny.
Przygotowanie - henna wymieszana z sokiem z cytryny do konsystencji gęstej papki w porcelanowej miseczce. Następnie (z braku czasu) naczynko owinięte w folie, póżniej w ręcznik i na 3 godziny na gorący kaloryfer. Po tym czasie do papki jeszcze trochę soku z cytryny i tak przygotowaną maź na umyte (szamponen z SLS) i suche włosy.
Po 3 godzinach (już 24 była) zmywanie henny.
Efekt - super włoski są wyraźnie zdrowsze, kolorek bardziej zdefiniowany i ślicznie sie błyszczą odcienia zielonego brak

Jestem bardzo zadowolon dziś włoski wyglądaja fantastycznie i skręt jest boski
Ponieważ zużyłam połowę Henny - zamierzam w najbliższym czasie zrobić powtórkę (ale Henne przygotowywać o wielę dłużej tak aby barwnik się lepiej uwolnił) i dłużej trzymać na włosach - oczekuję szałuhihi

coś czuje, że zamówienie u Tżetowego mikołaja się powiększy czekam na fotki

Napisane przez Scarrabeo

a weźcie już przestańcie, jedna z drugą, bo mi się aż gupio robi.

justusia16, farba to żadna, normalny rozjaśniacz Joanny w spreju, coby wyrównać kolor odrostów i całej reszty. Zdjęcia w moim albumie są cholernie przekłamane, jeżeli chodzi o kolor- dla porównania wstawię Wam 4 zdjęcia z lipca, wszystkie robione jednego dnia. Trzy pierwsze były robione w słońcu, a ostatnie w cieniu. Na każdym inny kolor.



Trommel- dorwałam właśnie Twoje zdjęcia! Po pierwsze- szok. Nie masz fal. Po drugie- szok. Jakie długie. Po trzecie- szok. Piękny kolor po tej Venicie. Szybko się spłukuje czy twardo trzyma? Bo u mnie rudy nie dał ostatnio rady wytrzymać dłużej niż 10 dni.

jakie gęste

Napisane przez trommelka

Lethie! Hejo!

Ooo jaki kochany TŻ

Nie ma wyboru

Idę sobie stąd bo wrzucacie takie piękne włosy, że wpadam w kompleksy, poza tym muszę się pouczyć więc do wieczora

[justusia16]

the rock ja w czwartek bede z koleżanka lokal w pracy dekorowac tez lubię śnieg i zimę jak patrzę na nia z ciepłego domku


Ale sobie drzemkę ucielam w pracy ah

[the rock]

Napisane przez Lethie

Idę sobie stąd bo wrzucacie takie piękne włosy, że wpadam w kompleksy, poza tym muszę się pouczyć więc do wieczora

Tak a twoje są straszne

Napisane przez justusia16

the rock ja w czwartek bede z koleżanka lokal w pracy dekorowac tez lubię śnieg i zimę jak patrzę na nia z ciepłego domku

Z grzanym winkiem w ręce
Ja kupiłam naklejki na okno
mam fotke ale nocna bo lepiej widać

[JudytaKas]

Napisane przez the rock

Z grzanym winkiem w ręce:wino:
Ja kupiłam naklejki na okno
mam fotke ale nocna bo lepiej widać

słodko aż mi się zachciało takie coś zrobić

[justusia16]

Ale slodko to wygląda ah

Ja nie mam żadnych zdolności, moja choinka wygląda zawsze jak z prlu jakoś dziwnie ha ha

[the rock]

Napisane przez justusia16

Ale slodko to wygląda ah

Ja nie mam żadnych zdolności, moja choinka wygląda zawsze jak z prlu jakoś dziwnie ha ha

ja chyba kupię w tym roku cyprysa w doniczce i ozdobię go samymi lampkami
w zeszłym roku w ogóle nie mieliśmy choinki

[kascysko]

Napisane przez Lils121

No to ile o ile mogę spytać?? Pytam o te normalne, bo te na wydziale raczej są niepoliczalne Ja obecnie biorę tylko CP i MgB6, bo mnie drze w nogach wieczorami

Łącznie minimalnie 10 tabsów dziennie + drożdże - ale jam człek chory

Napisane przez justusia16

Ja zrobie sobie i mamie prezent na Mikołaja i kupię jej i sobie ten VenoSYSTEM, I zrobie jej mazidło do twarzy a mi na naczynka na nogach :/

kascysko do twarzy wystarczy hialuronowy plus ten ekstrakt czy coś jeszcze dać ? I kochana ile kropel ekstraktu do 15g ?
Ale Ty masz przekichane ze mna

A moze mozna parę kropel jakiegoś olejku do tego ?

Do 15 g tak z 15-29 kropli. Nie baw się w olejkowanie do tego - czasem co za dużo to niezdrowo.

Napisane przez the rock

I świecę w nocy

Mam nadzieję, że nic promieniotwórczego nie wchłaniam, to już by była przesada ze strony mojego wydziału. Jeszcze mi trzecia ręka albo pierś wyrośnie

[trommelka]

Napisane przez the rock

Tak a twoje są straszne


Z grzanym winkiem w ręce
Ja kupiłam naklejki na okno
mam fotke ale nocna bo lepiej widać

Ale urocze!
Kocham grzane wino! Ale wczoraj zdradzilam je z taką gęstą czekoladą z rumem i bitą śmietaną...

Napisane przez kascysko

Mam nadzieję, że nic promieniotwórczego nie wchłaniam, to już by była przesada ze strony mojego wydziału. Jeszcze mi trzecia ręka albo pierś wyrośnie

Kascysko, o ile dobrze kojarzę, to bylyśmy na jednej uczelnii? UJot?? A z nią nigdy nic nie wiadomo, uważaj

[sanlan]

żeby było włosowo - dzisiaj u mnie biednie nałożyłam tylko na godzinkę scandica coco bo jakoś tak nie miałam jak mieszać, bo TŻ siedział u mnie i dziwnie na mnie patrzył jak wyciągnęłam karton z maskami (?) nie wiem co w tym dziwnego

i będę dzisiaj robić ten spray (odżywka, olej, woda) bo kupiłam taki fajny psikacz - chyba do kwiatków zresztą xD tylko jeszcze nie wiem co do niego użyje

... co do choinki to też nie miałam w tamtym roku tylko wersję ubogą chyba z kwiatka (Holandiaa) więc w tym roku choinkę malutką u siebie w pokoju zrobię na wypasie ;D
i śnieg też u mnie pada, i to tak dość, w godzine wszystko białe... i powiem wam, że dziwnie się jezdzi autem (+jeszcze na letnich oponach) po takiej brei a pojechałam tylko na chwile na miasto i wróciłam padnieta
a TŻ ile stresu przeżył pierwszy raz ze mną jechał, trochę się jeszcze ślizgałam, ale jak już przyszło do parkowania to patrzec na to chyba nie mógł xD

[justusia16]

DZIEKI kas


sanlan ja tez co zrobiłam prawko i jeszcze nie jeździłam w zimie, i sie boje kurde, że bede sie ślizgac, że nie wyhamuje eh :/

[the rock]

Napisane przez kascysko

Mam nadzieję, że nic promieniotwórczego nie wchłaniam, to już by była przesada ze strony mojego wydziału. Jeszcze mi trzecia ręka albo pierś wyrośnie

Napisane przez trommelka

Ale urocze!
Kocham grzane wino! Ale wczoraj zdradzilam je z taką gęstą czekoladą z rumem i bitą śmietaną...

[sanlan]

Napisane przez justusia16

DZIEKI kas


sanlan ja tez co zrobiłam prawko i jeszcze nie jeździłam w zimie, i sie boje kurde, że bede sie ślizgac, że nie wyhamuje eh :/

ja jeżdzę i tak bez śniegu w 'ślimaczym tępie' więc ostrożności mi nie brakuje. aczkolwiek sama napewno nie wsiadłabym przynajmniej na początku zimy, tak jak teraz do auta.
właściwie wczoraj jechałam dopiero pierwszy raz sama ale przeżyłam, zagrożenia na drodze nie stworzyłam, wiec może bedzie dobrze ;D wczoraj nie padało tak jak dzisiaj Oo.

ale rozumiem Cię doskonale, pierwsza zima dla kierowcy bez doświadczenia to masakra