Grudzień za pasem, każda chce już być ze swoim bobasem! Mamusie XI-XII część XIX

[ImmortalWoman]

Napisane przez dzika_kaka

Ja się zastanawiam czy nie powinnaś wziąć pod uwagę miejsca, w którym się rozliczasz z US. Teoretycznie powinno to być miejsce zamieszkania ale w praktyce bywa różnie.







Eh widzisz, rozpuściłaś to masz
Ja z moim exem tak miałam, że ciągle wybaczałam bo byłam niby ta mądrzejsza aż w efekcie się to na mnie zemściło bo zostałam kobietą porzuconą. Także trzeba się uczyć na błędach i być twardym a nie miętkim. Zwłaszcza, żeś w ciąży i należy Cię traktować specjalnie.

właśnie! jeszcze jakbym miała jakąś przyjaciółkę co mnie rozumie i dałaby mi kopa to by pomogło a tak to tylko na forum mogę się niestety pożalić :/

[dzika_kaka]

Napisane przez Neipys

Ja po KTG - nic się nie dzieje Tzn tetno dziecka ksiązkowe, jak okresliła połozna (mały zlokalizował głowice i zaczął w nia kopac - huk na cała przychodnie ), ale skurczy ZERO.
Co robić? Próbować wywołac masażami sutkow, seksem, sprzątaniem, piciem herbaty itd...mając na to tylko maks. 2 tygodnie czy czekać bardzo spokojnie, nie przemęczać się do terminu z OM - 28 grudnia?
Przypominam - muszę ominąc tydzień 16-22.12, bo wyślą mie do obcych

Mały cwaniak
Ja bym spróbowała podziałać, masz jeszcze sporo czasu do tej dezynsekcji. Może się uda. A jak się nie uda to wstrzymasz działania, o ile dziecko nie będzie miało innych planów

[emylka86]

Mysti gratuluję!!! w końcu się doczekałaś!!!

Gabi... ta historia z wieszakiem, no nie mogę, śmiech na sali ; p

[Gabi2]

Napisane przez Neipys

Ja po KTG - nic się nie dzieje Tzn tetno dziecka ksiązkowe, jak okresliła połozna (mały zlokalizował głowice i zaczął w nia kopac - huk na cała przychodnie ), ale skurczy ZERO.
Co robić? Próbować wywołac masażami sutkow, seksem, sprzątaniem, piciem herbaty itd...mając na to tylko maks. 2 tygodnie czy czekać bardzo spokojnie, nie przemęczać się do terminu z OM - 28 grudnia?
Przypominam - muszę ominąc tydzień 16-22.12, bo wyślą mie do obcych
:

Do terminu masz jeszcze duzo więc to ze nie ma skurczy na ktg mnie by w ogóle nie martwilo. Ale wiem Ty sie martwisz tym tygodniem 16-22. Ale cóż przewidzieć sie tego nie da

A czy ktorejs z naszych mamusiek ten seks w ogóle cos przyspieszył?! Ja wiem ze mojej koleżance tak, przynajmniej ona tak twierdzi, ale w sumie to była ze 2,3 dni po terminie więc mógł to być zbieg okoliczmosci.
Czy mamy tutaj jakiś potwierdzony przypadek? przyznawać sie

[DeKajka]

Napisane przez Dorisp

Mam pytanie: czy przy skurczach wasze maleństwa fikają czy raczej są spokojne???

Moj przy tych przepowiadajacych normalnie sie ruszal ale przy porodowych w czasie skurczu wogole go nie czulam a tuz po byl bardzo jakby pobudzony i juz po tym moglam sie zorientowac ze to te prawdziwe ..

Napisane przez T'ai

właśnie was nadrabiałam ale dostałam smsa

Mystiquee urodziła

Hej, wczoraj dostałam skurczy o 23.30 a o 3.40 mój synek już był na świecie. Waży 3250g i ma 52 cm. Jest przeuroczy. TŻ nie zdążył dojechać i rodziłam sama, za szybko mały chciał wyjść

gratulacje !!!!!!!!!!!

[Ma_majka]

Napisane przez ImmortalWoman

a moim zdaniem nie ma co ingerować w to kiedy dziecko się urodzi chyba, że jest zagrożenie... kurcze masz termin na 28 grudnia... tyle czasu czekałaś to daj maluszkowi jeszczcze się wzmocnic i lepiej rozwinąć... każdy dzień jest dla niego ważny.. żebys póxniej nie miała wyrzutów sumienia że te dwa tygodnie nie dały ci spokoju... ALE TO TYLKO MOJE ZDANIE

Mam takie samo zdanie Najwyżej urodzisz u OBCYCH

[judkama]

Napisane przez Gabi2

D
A czy ktorejs z naszych mamusiek ten seks w ogóle cos przyspieszył?! Ja wiem ze mojej koleżance tak, przynajmniej ona tak twierdzi, ale w sumie to była ze 2,3 dni po terminie więc mógł to być zbieg okoliczmosci.
Czy mamy tutaj jakiś potwierdzony przypadek? przyznawać sie

jesli jutro urodze, to bedzie potwierdzony przypadek:brzyda l:

[Ma_majka]

Napisane przez Gabi2

A czy ktorejs z naszych mamusiek ten seks w ogóle cos przyspieszył?! Ja wiem ze mojej koleżance tak, przynajmniej ona tak twierdzi, ale w sumie to była ze 2,3 dni po terminie więc mógł to być zbieg okoliczmosci.
Czy mamy tutaj jakiś potwierdzony przypadek? przyznawać sie

Kogo pytasz skoro tutaj same ciężarówki zostały No, prawie same

[czarnamadonna1982]

hej kochane

na poczatku majka masz zj.ebe za pisanie wczoraj o nutelli a ja karmie i n8iee moge
gratuluje nowym mamciom, mysti brawa za szybka akcje


ja sie ogarniam w nowej rzeczywistosci, łatwo nie jest hehehe, bo mały kocha cycka i sie wysikac przez trzy dni ledwo moglam bo wciaz by wisial, nocki mam nieprzespane ale no nic takie uroki

jak bede miec chwile wstawie opis mojego porodu ale to była prawie niekonczaca sie opowiesc hehehe, ogolnie ordynator stwierdzil ze w 43 tyg porodu byc pozamykana jak w 5 miesiacu to niezly wyczyn no i po 12 h skurczy co minute po drugiej dawce oksy mialam az 0,5 cm rozwarcia ..no palec tymka by moze przeszedl ale na pewno nie reszta
ja ledwo lazilam , ale juz lepiej
nie dam rady nadrabiac, fajny tytuł wątku

ps. wywolywanie seksem porodu w moim przypadku lipa ale se pouzywałam

---------- Dopisano o 14:51 ---------- Poprzedni post napisano o 14:49 ----------

historia z wieszakiem bomba az mnie cala rana po cc zabolala ze smiechu

[Ma_majka]

Napisane przez czarnamadonna1982

hej kochane

na poczatku majka masz zj.ebe za pisanie wczoraj o nutelli a ja karmie i n8iee moge

Witaj Kochana
Przepraszam za nutellę

[dzika_kaka]

Napisane przez Ma_majka

Mam takie samo zdanie Najwyżej urodzisz u OBCYCH

Kurna wyszło na to, że tylko ja jedna bym niecierpliwie wywoływała

Napisane przez judkama

jesli jutro urodze, to bedzie potwierdzony przypadek:brzyda l:

Działaj, działaj bo ja bym się nie chciała męczyć na marne

Napisane przez czarnamadonna1982

jak bede miec chwile wstawie opis mojego porodu ale to była prawie niekonczaca sie opowiesc hehehe, ogolnie ordynator stwierdzil ze w 43 tyg porodu byc pozamykana jak w 5 miesiacu to niezly wyczyn no i po 12 h skurczy co minute po drugiej dawce oksy mialam az 0,5 cm rozwarcia ..no palec tymka by moze przeszedl ale na pewno nie reszta
ja ledwo lazilam , ale juz lepiej
nie dam rady nadrabiac, fajny tytuł wątku

ps. wywolywanie seksem porodu w moim przypadku lipa ale se pouzywałam

Twoja historia przyprawia o ciarki

[Gabi2]

Napisane przez Ma_majka

Witaj Kochana
Przepraszam za nutellę

A ja za wieszak

Kazalam Tz zapowiedziec nas u teściowej z myślą ze cos zaje....wymyśli do zarcia i co podobno bigos bedzie normalnie spełnienie moich marzen ja chce słodycze, pączki, nutelle aaaaa! A moze nie dam jednak rafaello tylko sama je opierdziele

[T'ai]

Napisane przez Neipys

Ja po KTG - nic się nie dzieje Tzn tetno dziecka ksiązkowe, jak okresliła połozna (mały zlokalizował głowice i zaczął w nia kopac - huk na cała przychodnie ), ale skurczy ZERO.
Co robić? Próbować wywołac masażami sutkow, seksem, sprzątaniem, piciem herbaty itd...mając na to tylko maks. 2 tygodnie czy czekać bardzo spokojnie, nie przemęczać się do terminu z OM - 28 grudnia?
Przypominam - muszę ominąc tydzień 16-22.12, bo wyślą mie do obcych

Ja wiem, że dziecko samo zdecyduje i boję się jakoś ingerowac w tamte rejony, ale to małe rozwarcie dało mi cien nadziei, ze może jednak zdąze przed dezynfekcja naszej porodowki......

ja bym chyba ewentualnie próbowała wywołać jak już bym była po terminie

---------- Dopisano o 15:02 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

laski ale generalnie na tym etapie co ja jestem już można bezpiecznie?
bo wcześniej to miałam straszne opory i bałam się że jakieś skurcze wywołam za wcześnie

[Gabi2]

Napisane przez T'ai

[/COLOR]laski ale generalnie na tym etapie co ja jestem już można bezpiecznie?
bo wcześniej to miałam straszne opory i bałam się że jakieś skurcze wywołam za wcześnie

Wg mojego gin jeśli nie ma żadnych przesłanek ze ciąża zagrożona itd to mozna na każdym etapie aaa i przypomniało mi sie ze czytałam ze seksem porod mozna wywołać dopiero chyba po 38 tyg, dopiero wtedy na organizm moze zadziałać ta proglastandyna czy jak to sie zwie

[emylka86]

przyjechała pościel : )))
jestem zadowolona z zakupu : )

[T'ai]

Napisane przez Gabi2

Wg mojego gin jeśli nie ma żadnych przesłanek ze ciąża zagrożona itd to mozna na każdym etapie aaa i przypomniało mi sie ze czytałam ze seksem porod mozna wywołać dopiero chyba po 38 tyg, dopiero wtedy na organizm moze zadziałać ta proglastandyna czy jak to sie zwie

dzięki za informacje

[dzika_kaka]

Napisane przez Gabi2

dopiero wtedy na organizm moze zadziałać ta proglastandyna czy jak to sie zwie

My się właśnie dzisiaj z tżtem uczyliśmy na głos jak to się nazywa dokładnie żeby profesjonalnie zająć się tematem

[kaaamila1]

Hej Kochaniutkie

Mieliśmy ciężką nockę Mała obudziła się o 24 i do 4 nie spała.. później pobudki co 2 godzinki tak więc jestem wykończona..sutki mnie już dosłownie pieką..

Dzisiaj jedziemy na imieniny do mojej mamy. Pierwsza imprezka Alicji

Niestety nie dałam rady wszystkiego nadrobic! Wybaczcie

Napisane przez T'ai

właśnie was nadrabiałam ale dostałam smsa

Mystiquee urodziła

Hej, wczoraj dostałam skurczy o 23.30 a o 3.40 mój synek już był na świecie. Waży 3250g i ma 52 cm. Jest przeuroczy. TŻ nie zdążył dojechać i rodziłam sama, za szybko mały chciał wyjść

Gratulacje Super ekspresowy poród !!!

[kia_mia]

Jo mahn - bardzo dzielna jestes
Czarna witamy spowrotem

[Pokrzywka19]

Na dzisiejsze popołudnie zaklepywałam termin, ale Adaś niesamowicie szaleje.
Zaraz TŻ wraca z pracy ma dziś urodzinki, jedziemy gdzieś na obiadek

[emylka86]

jadę na mieszkanie. będę później. buźki : )

[Pokrzywka19]

Napisane przez emylka86

przyjechała pościel : )))
jestem zadowolona z zakupu : )

i kupiłaś tą od tego sprzedawcy babyraj ?

---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ----------

Napisane przez T'ai

laski ale generalnie na tym etapie co ja jestem już można bezpiecznie?
bo wcześniej to miałam straszne opory i bałam się że jakieś skurcze wywołam za wcześnie

Mi lekarz powiedział że ciąże mam już donoszoną i mogę rodzić tylko niepotrzebnie przy TŻ powiedział że właśnie dotykał palcem główki że już jest rozwarcie i teraz TŻ nie chce bo się boi że będzie Adasia po głowie pukał.

[Sola1]

Staram się Was nadrabiać, ale jak mam coś napisać to akurat coś trzeba zrobić przy małej.

Właśnie wróciłam ze zdjęcia szwów - wątpliwa przyjemność. Niestety tamte okolice są jeszcze bardzo wrażliwe. Mam jeszcze jakieś rozpuszczalne.

Moja Iza jest generalnie spokojna, mam trochę czasu dla siebie, ale teraz jest okres załatwiania formalności itp. Nawet pospać mogę. Czasem trochę pomarudzi. Ale jeszcze nie chwalę dnia przed zachodem słońca

Chciałam Wam napisać, że jeśli chodzi o podkłady poporodowe to naprawdę tego schodzi. Zaraz po porodzie dużo się lało to wkładałam ze dwa naraz. Potem jak się uspokoiło to schodziła spokojnie paczka dziennie.
Ja osobiście na sam początek proponuję zaopatrzyć się w podkłady, a podpaski wziąć sobie na wyjście i na później.
Mi wszystko ładnie się goiło po szarym mydle - naprawdę polecam. Na wyjście założyłam podpaskę i jakieś odparzenie mi się zrobiło i znowu było nieprzyjemnie - pewnie to kwestia indywidualna, ale może komuś się przyda.

A i koniecznie majtki siateczkowe, bo te inne są do d.

Napisane przez T'ai

właśnie was nadrabiałam ale dostałam smsa

Mystiquee urodziła

Hej, wczoraj dostałam skurczy o 23.30 a o 3.40 mój synek już był na świecie. Waży 3250g i ma 52 cm. Jest przeuroczy. TŻ nie zdążył dojechać i rodziłam sama, za szybko mały chciał wyjść

Napisane przez Gabi2

historia z wieszakiem
Miałam w szafie taki wkurzajacy drewniany wieszak ktory ciagle spadał i Tz kazał mi go wywalić ale ja to olalam. No i jadę na spotkanie wizazowych mamusiek do centrum handlowego w samym środku Warszawy. Akurat jechalam taksówką (na szczęście ) no i jestem w tym CH jadę sobie schodami ruchomymi i nagle nieśmiało puka mnie w ramię jakas laska i mowi "ma pani wbity wieszak w plecy" na co ja ręka do tylu mina numer 156, cegła od razu a ja wylazlam z domu, jechalam z nim tax i lazilam po CH, no normalnie z wbitym drewnianym wieszakiem w płaszcz w plecy Jeszcze dziewczyna mowi ze nie była pewna czy mi o tym powiedzieć ze moze to specjalnie czy co fakt byli kilka dni po halloween
Ogólnie widok musiał być niezły, jeszcze w CH wylądował w koszu, ale wczesniej pokazalam gagatka Dziewczynom

Akcja była niezła Ja jednak myślę, że ta dziewczyna myślała, że to taki nowy trend, bo to przecież były Złote Tarasy

Chyba muszę sobie zmienić suwaczek, ale może poczekam do wyzerowania licznika

[Gabi2]

A te siateczkowe gacie to da sie gdzies kupic poza Allegro? Ja mam takie nie siateczkowe i kurczaki takich nigdzie nie widziałam

[dzika_kaka]

Napisane przez Gabi2

A te siateczkowe gacie to da sie gdzies kupic poza Allegro? Ja mam takie nie siateczkowe i kurczaki takich nigdzie nie widziałam

Kurcze ja też mam takie fizelinowe, nie siateczkowe.
Ale za to podkładów mam 4 paczki

[T'ai]

Napisane przez Sola1

Chciałam Wam napisać, że jeśli chodzi o podkłady poporodowe to naprawdę tego schodzi. Zaraz po porodzie dużo się lało to wkładałam ze dwa naraz. Potem jak się uspokoiło to schodziła spokojnie paczka dziennie.
Ja osobiście na sam początek proponuję zaopatrzyć się w podkłady, a podpaski wziąć sobie na wyjście i na później.
Mi wszystko ładnie się goiło po szarym mydle - naprawdę polecam. Na wyjście założyłam podpaskę i jakieś odparzenie mi się zrobiło i znowu było nieprzyjemnie - pewnie to kwestia indywidualna, ale może komuś się przyda.

A i koniecznie majtki siateczkowe, bo te inne są do d.

dzięki za rady
podkładów mam na razie 2 paki w torbie ale w razie co ktoś dokupi bo są w aptekach

Napisane przez Gabi2

A te siateczkowe gacie to da sie gdzies kupic poza Allegro? Ja mam takie nie siateczkowe i kurczaki takich nigdzie nie widziałam

a w aptece ich nie mają?
edit: na doz są więc pewnie w aptekach normalnie można kupić

[Neipys]

Hej!
No chyba macie rację - każdy dzień dla małego jest ważny, a ja tu o sobie myślę.....a przecież to on się będzie męczył, ja to jakoś ogarnę.
Spróbuję się dowiedzieć, jakie opinie krążą o szpitalach w okolicy, do których mogę być skierowana i bedę się bardzo oszczędzać, żeby dotrwać do terminu. A może się uda, że nasz Dominik będzie najstarszy, a nie najmlodszy w klasie?
Szlag trafi co prawda becikowe, ale co tam.....
Od dziś jeden większy wysiłek na dzien - dzisiejszy mam za sobą - pozmywałam naczynia

Czarna - witaj
Sola - dzięki za radę dot. podkładów. Ja mam 15szt hartmana i paczkę belli - wow te są mega!

[T'ai]

Napisane przez Neipys

Hej!
No chyba macie rację - każdy dzień dla małego jest ważny, a ja tu o sobie myślę.....a przecież to on się będzie męczył, ja to jakoś ogarnę.
Spróbuję się dowiedzieć, jakie opinie krążą o szpitalach w okolicy, do których mogę być skierowana i bedę się bardzo oszczędzać, żeby dotrwać do terminu. A może się uda, że nasz Dominik będzie najstarszy, a nie najmlodszy w klasie?
Szlag trafi co prawda becikowe, ale co tam.....
Od dziś jeden większy wysiłek na dzien - dzisiejszy mam za sobą - pozmywałam naczynia

dokładnie, myśl pozytywnie rozerzyj się za szpitalem na spokojnie
jeśli nadal siedzi w środku to znaczy że ma siedzieć i ma jeszcze czas

ja tu czytam że dziewczyny z mojego terminu mają już małe rozwarcie a ja tydzień temu byłam totalnie pozamykana ale cóż widać na nas też jeszcze nie pora

[Gabi2]

Dzięki, mam akurat aptekę doz w pobliżu to lookne

[Sola1]

Napisane przez Gabi2

A te siateczkowe gacie to da sie gdzies kupic poza Allegro? Ja mam takie nie siateczkowe i kurczaki takich nigdzie nie widziałam

Nie wiem niestety.

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 16:39 ----------

A i jeszcze jedno odnośnie podkładów - ja nie miałam w kolejnych dniach dużego krwawienia - takie okresowe, ale starałam się jak najkrócej trzymać te podkłady dlatego tak szły, żeby był jak najmniejszy kontakt z wilgocią, bo wtedy szybciej wszystko się goi. Na upartego pod koniec pobytu w szpitalu mogłabym przechodzić z jednym podkładem pół dnia, ale chyba nie o to chodzi, żeby się kisić.
A jak będziecie leżeć w łóżku to w ogóle ściągajcie je i podkładajcie pod pupę. Oczywiście piszę o sytuacji, kiedy było się nacinanym lub popękanym.

Ja w szpitalu korzystałam w ogóle ze szpitalnych ubrań przez cały okres. Nie wyglądałam pewnie zjawiskowo, ale wszystko się brudzi i szkoda własnych ładnych koszulek.