Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 2012

[Hatti]

Witam,druga noc zaliczona w łóżeczku
A teraz drzemka.I dziecko budzi się w wysmienitym humorze.Uwielbiam te usmiechy!Mam nadzieje,ze tak juz zostanie.
Niestety wieczorami nawiedzaja nas kolki.no ale nie moze być wszystko perfekcyjnie :p

Milla w 6tyg.wazyla 4850,następne ważenie w ósmym,czyli za tydzień.

Kraven,mam nadzieje,ze Jaś szybko wróci do zdrowia i do domku.

Najlepszego dla dzisiejszych 3-miesieczniakow! -matko,ale ten czas leci ...

[weronika_91]

Aaa i dziś nawiedziła mnie @ czyli prawie po roku bo ostatnią miałam 6 grudnia 2011

[kaczuszka69]

Napisane przez weronika_91

Aaa i dziś nawiedziła mnie @ czyli prawie po roku bo ostatnią miałam 6 grudnia 2011

w tym roku luty 29 dni miał, więc praktycznie rok

[anesh_]

Napisane przez afternoon

Wrzuciłam na maila zdjęcia Filipa z wczoraj

Boski jest!

Miłego wypoczynku u rodziców

[Filusia88]

Napisane przez zielona1911

Aaa i przerazilo mnie ze moj syn od 23 do 4.30 spal bez jedzenia. Ja wiem ze to normalne ale jakos mi smutno,bo normalnie nawet i 3 razy w nocy ciumka

przeraziło? większość dziewczyn na wątku marzy o tym żeby się wyspać

Napisane przez marta1986222

Dzień Dobry

Anusia moja w 6 tygodniu ważyła 4550kg a teraz ma 12 tygodni i waży 5280.

Trzymam kciuki za zdrówko Gracjanka i dla Fabianka za szczepienie.

Gda mam nadzieję że niedługo Heniowi całkiem miną wzdęcia,u nas kolki się skończyły

Nie śpię od 4 rano znowu,ja nie wiem czy moje dziecko przestawi się zeby spać dłużej,nie wymagam wiele chociaż do 7

idę coś zjeść bo jestem głodna

My dlatego chwalimy Boga za to że nasza maruda śpi do ok. 11-12 codziennie
zasypia co prawda w okolicach północy, ale nam to nie przeszkadza, bo my z tych nocnych książkowych marków

Napisane przez Sojka1990

Wszystkiego naj dla Poli, Jagódki i oczywiście mojej Zochny z okazji skonczonych 3 miesięcy

najlepsze życzonka ode mnie i Basi

Napisane przez Konczita

to ja dołączam się z Dusieńką do życzeń !!!

i Duska moja kochana

aaaaa ale fajowa czapa! a jakie oczka ładne ma Dusieńka!

[1=0213a3d44dd2424e2974ecf 75dc2f45f89ba9c75_6847677 93eb51;37978043]troche styrany.ale nie właczaj muzyczki tylko same gwiazdki skoro wyje i też bedzie ok.moze nawet lepiej jak smae gwiazdki Duscie wlączysz

mi własnie przyszła ta karuzela http://muzpony.com.pl/produkt,71,227...pozytywka.html


laski,wysłałybyscie mi zaproszenie do klubu bo też bym chciała mieć dostęp[/QUOTE]

też bym prosiła tak jak Choco jestem z Wami od początku, a zaglądałam mniej najpierw przez problemy z netem, a później przez moją Basiulę ale znają mnie chyba raczej wszyscy

Napisane przez colds

A ja znowu mam załamkę..

Tak jak Melcia wcinała po 150ml to później cofnęła się znowu do 120ml. No okej - nie potrzebuje tyle.
Ale kurcze.. 9.10. na szczepieniu ważyła 4100g, a teraz, w tym listopadzie 20.11. ważyła 4960g.
No i ogólnie bym się nie przejmowała.. Chociaż ostatnio te kupy..
A od wczoraj nie chce w ogóle jeść. Robię Jej po te 120ml, a Ona wypija tylko 80ml.. Pod koniec picia pręży się, robi się sztywna, wypluwa smoczek, rękoma go odpycha, płacze..
Mleka nie zmieniałam, nic nowego nie wprowadzałam, a tu nagle odstawia taką akcje..
Boje się, że z tą wagą będzie coraz gorzej
Iść z Nią do pediatry? Zmierzyć temperature?
W sumie to zachowuje się normalnie, jak wcześniej.. Tylko te kupy i jedzenie

Baśka ma to samo... robi cyrki po zjedzeniu ok. połowy porcji... ja z reguły odkładam wtedy butlę na grzejnik - coby nie wystygło mleczko i zaczynam od odbicie, przez zabawianie i uspokajanie, a kiedy ją zagadam to BARDZO mało pedagogicznie wpycham jej mleko do buzi i zaczyna ssać na nowo
i tak jest praktycznie za każdym razem... wiem że mało fajnie robię, ale ona zawsze później wszystko ładnie kończy i chociaż jest najedzona... to jest dla mnie najważniejsze - musi być jeszcze głodna skoro ostatecznie wszystko zjada...
Może Melcia ma tak samo?

Napisane przez Iwa844

bigosu, matka!

Napisane przez kaczuszka69

aaa mój najpiękniejszy uśmiech na świecie

[anesh_]

Napisane przez weronika_91

Aaa i dziś nawiedziła mnie @ czyli prawie po roku bo ostatnią miałam 6 grudnia 2011

moje urodziny Właśnie mi koleżanka napisała, że wpadną jtr., a ja zapomniałam o swoich urodzinach...:P Tżcik ma zawsze dla mnie coś specjalnego... ciekawe czy w tym roku też coś przygotuje. W tamtym roku wróciłam z pracy po 12 godzinach, a tam kolacyja taka suuuperaśna

[marta1986222]

Napisane przez Sojka1990

Wszystkiego naj dla Poli, Jagódki i oczywiście mojej Zochny z okazji skonczonych 3 miesięcy

wszystkiego najpiękniejszego

Napisane przez aga_ton

to super, u nas chyba też
piszę "chyba" co by nie zapeszyć
wieczorami mała niby się nakręca, pręży, popłakuje ale wystarczy ściągnąć jej pieluchę i pozwolić poleżeć z gołym tyłkiem i od razu uśmiech na buźce się pojawia. a jak nie to huśtawka pomoże

Marta u nas przez jakiś czas Lena też budziła się o 4 i nie chciała zasnąć. pomogło nam przesunięcie kąpieli na późniejszą godzinę, teraz idziemy się pluskać ok 22 i mała budzi się ok 8
na kąpiel zazwyczaj ją wybudzam ale nie marudzi zbytnio z tego powodu, później butla i łóżko.

---------- Dopisano o 09:13 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Napisane przez Konczita

i Duska moja kochana

Jak zawsze cudowna

Napisane przez colds

A ja znowu mam załamkę..

Tak jak Melcia wcinała po 150ml to później cofnęła się znowu do 120ml. No okej - nie potrzebuje tyle.
Ale kurcze.. 9.10. na szczepieniu ważyła 4100g, a teraz, w tym listopadzie 20.11. ważyła 4960g.
No i ogólnie bym się nie przejmowała.. Chociaż ostatnio te kupy..
A od wczoraj nie chce w ogóle jeść. Robię Jej po te 120ml, a Ona wypija tylko 80ml.. Pod koniec picia pręży się, robi się sztywna, wypluwa smoczek, rękoma go odpycha, płacze..
Mleka nie zmieniałam, nic nowego nie wprowadzałam, a tu nagle odstawia taką akcje..
Boje się, że z tą wagą będzie coraz gorzej
Iść z Nią do pediatry? Zmierzyć temperature?
W sumie to zachowuje się normalnie, jak wcześniej.. Tylko te kupy i jedzenie

Kochana moja ma to samo tyle ze ona cały czas je góra 90 ml,czasem 60 ml i potrafi mieć przerwy 5 godzin gdzie nie je.

Przez 6 tygodni przybrała niecałe 700 g.

Też pije z butelki zaczyna się prężyć i nie wiem o co chodzi.

Napisane przez kaczuszka69

aaa mój najpiękniejszy uśmiech na świecie

cudnie,uwielbiam te uśmiechy

[weronika_91]

Napisane przez anesh_

moje urodziny Właśnie mi koleżanka napisała, że wpadną jtr., a ja zapomniałam o swoich urodzinach...:P Tżcik ma zawsze dla mnie coś specjalnego... ciekawe czy w tym roku też coś przygotuje. W tamtym roku wróciłam z pracy po 12 godzinach, a tam kolacyja taka suuuperaśna

oo to jutro będziemy mieli solenizantkę

Napisane przez kaczuszka69

w tym roku luty 29 dni miał, więc praktycznie rok

no faktycznie

[Konczita]

Napisane przez Iwa844

bigosu, matka!

padłam ...

o to widzę że będziemy szczepić razem kaczuszko
♥ cudny uśmiech!

colds myślę że to może być skok właśnie jak dziewczyny piszą moja też ma dni że wypija o wiele mniej ..

sandra za pierwsze

[colds]

Napisane przez sandra23s

odnosnie wprowadzania pokarmów to ja zamierzam dac małej pierwsze jabłuszko w Wigilię
tak samo zrobilam u Wiktora-pierwsze jabłuszko skosztowal na świeta (ur.1-go wrzesnia a Pola 5-go)

Melcia też dostanie na Wigilię jabuszko pierwsze . W końcu 23. skończy 4miesiące

Napisane przez kraven

Czesc.
My niestety od wczorajszego wieczora w szpitalu Jasiu dostal takiego ataku kaszlu ze zapakowalam go w samochod i pojechalam do siebie na oddzial. A tam jak zaprezentowal kaszel to nas zostawili. Ma zapalenie gardla i mam nadzieje ze jak juz leki sa wlaczone to na tym sie skonczy.
Powiem szczerze ze ten pierwszy miesiaz zycia Jasia wykonczyl mnie psychicznie. Co chwile cos i to juz drugi pobyt w szpitalu. Teraz o tyle dobrze ze jestem u siebie w szpitalu wsrod znajomych i jakos mi lepeij bo jakbym znowu wyladowala na patologii noworodka to na prawde skonczylabym w psychiatruku.
Tak sie chcialam pozalic. :-(

Tulę mocno i trzymam kciuki za Jasieńka

Napisane przez marzenka1984

Kobiety myślicie, że jak Maksowi dam 150 mleka to będzie za dużo? Na opakowaniu jest napisane, że 4miesiąc dziecko powinno tyle zjeść a mojemu już 120 nie wystarcza chyba bo płacze przy braniu do odbicia. Leci Mu już 3 mc i tydzień.

Jak potrzebuje Zresztą, 3m +1t to już zaczęty 4miesiąc

Napisane przez Konczita

dostałam tego cholernego żółwia masakra muszę Wam pokazać jak zapakowany bo padłam jak to dostałam !

faktycznie drze się on wniebogłosy masakra zasnąć przy tym się nie da ... koszmarne ale ładnie wyświetla gwiazdki

A to same gwiazdki bez muzyki moze wyswietlac? jak tak to sie jeszcze nad nim zastanowie

Napisane przez Iwa844

To gotuj, masz ten przywilej że ci wolno ja się zastanawiam tylko co ja w święta będę jadła. W sumie teraz jem prawie wszystko, oprócz mocno wzdymających i alegrizujących, ale świąteczne żarcie zawsze powodowało u mnie wzdęcia, więc nie wiem co to będzie w tym roku...

Ja jeszcze w sierpniu się też tym martwiłam No, ale później wszystko samo za siebie się zdecydowało

Napisane przez Filusia88

Baśka ma to samo... robi cyrki po zjedzeniu ok. połowy porcji... ja z reguły odkładam wtedy butlę na grzejnik - coby nie wystygło mleczko i zaczynam od odbicie, przez zabawianie i uspokajanie, a kiedy ją zagadam to BARDZO mało pedagogicznie wpycham jej mleko do buzi i zaczyna ssać na nowo
i tak jest praktycznie za każdym razem... wiem że mało fajnie robię, ale ona zawsze później wszystko ładnie kończy i chociaż jest najedzona... to jest dla mnie najważniejsze - musi być jeszcze głodna skoro ostatecznie wszystko zjada...
Może Melcia ma tak samo?

Próbowałam też Jej tak robić, ale kicha Przebierałam nawet, co by sobie odpoczęła.. Albo do odbicia Ją brałam. No nic na te moje dziecko nie działa
Jak była mniejsza,a już jeść nie chciała, to z ust robiła kreskę i zaciskała na maxa mocno.. Więc chociaż ryku nie było.

[Konczita]

anesh a to Ci numer pięknie ... to jutro imprezka jest

a właśnie się tej prezentacji doczekać nie mogę ♥

Pytanie do mamuś które wprowadziły jabłuszko dawałyście na początek sam taki spieniony soczek z jabłuszka świeżego jak się go skrzybie łyżeczką??? czy taki mus od razu??


---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

Napisane przez colds

A to same gwiazdki bez muzyki moze wyswietlac? jak tak to sie jeszcze nad nim zastanowie

tak można same gwiazdki i to chyba jest jedyne fajne z tego ale ogólnie to nie polecam go

[katiem]

Wpadam na chwile.

Byłam na zakupach mikołajkowo-gwiadkowych - matko ile pieniędzy wydałam, a nie kupiłam wszystkiego. Ale kurcze tyle dzieciaczków w rodzinie. I weź tu jeszcze wymyśl co dla kogo - pełna kategoria wiekowa od 4 m-cy do 9 lat Oszaleć można.
I jeszcze się spiesz bo mały w każdej chwili się obudzi na cycunia....

Wpadnę na dłużej popołudniu bo teraz obiad i sprzątanie....

[colds]

Właśnie, czytałam wczoraj na temat wprowadzania nowych produktów. Rozmawiałam też ze znajomą.

No i tak.
Nowe produkty, np. marchewka, sok, zupka, itp - nie chodzi mi o kaszki czy kleiki - najlepiej wprowadzać rano bądź w godzinach południowych.
Wtedy jest cały dzień na obserwacje maluszkowych brzuszków, a i do wieczora minie.
Między podaniem nowych produktów powinno być conajmniej 3dni przerwy. Tj. dajemy marchewkę, trzy dni przerwy, i na czwarty dzień podajemy jabuszko.

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

Napisane przez Konczita

Pytanie do mamuś które wprowadziły jabłuszko dawałyście na początek sam taki spieniony soczek z jabłuszka świeżego jak się go skrzybie łyżeczką??? czy taki mus od razu??


---------- Dopisano o 13:51 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------



tak można same gwiazdki i to chyba jest jedyne fajne z tego ale ogólnie to nie polecam go

A dlaczego nie tareczką tylko łyżeczką chcesz skrobać?
My zakupujemy na święta, pod choinkę Melci , plastikową tareczkę i zestaw plastikowy do jedzenia


Nawet dla samych gwiazdek nie polecasz?

[ula2689]

Napisane przez Iwa844

A kształty różne też próbowaliście? Bo my nigdy nie mieliśmy tego tradycyjnego, bo małżon jako pierwszy zakupił taki w kształcie kulki, Alicji popasował i tak już zostało.



Hmmm... Alicja jak ją kładę na pleckach to wygina się w C i taka sztywna robi. Zawsze w tą samą stronę, ale tylko przy przebieraniu i tylko w nocy tak jakby zimno było bodźcem do takiego zachowania. Za chwilę skończy 3 miesiące... Powinnam się martwić?



ale ten czas leci...


Ala leży u mnie na rękach i nie daje się odłożyć bo ma focha a mi zaraz dupę rozsadzi

Właśnie Hubert też się tak wygina i nam powiedzieli że to asymetria spowodowana wzmożonym napięciem mięśniowym.Skonsultuj u neurologa jeśli możesz

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Konczi jabłuszko po prostu obierz i naskrob troche na łyżeczkę tylko musi być słodkie!

[m_moni]

Napisane przez Lewek

Cześć Dziewczyny!
Nie mogę Was nadrobić, gonię gonię i wciąż kilka stron w tyle

Ja jestem z Białej Podl. (dziki wschód) a Ty skąd?

uuuu to daleko...
ja mieszkam w krk


może potem Was nadrobię

[Dearlie]

Dzień dobry.

Wpadłam tylko się przywitać i życzyć Wam miłego i spokojnego dnia.

My dzisiaj na 16 mamy bioderka, więc razem z Antkiem prosimy o trzymanie za nas kciuków, aby wszystko było dobrze.

kaczuszka ... śliczności

Napisane przez Sojka1990

Wszystkiego naj dla Poli, Jagódki i oczywiście mojej Zochny z okazji skonczonych 3 miesięcy

Wszystkiego najlepszego dla wszystkich świętujących dziś księżniczek!

Napisane przez Konczita

i Duska moja kochana

Piękna

[aga_ton]

Napisane przez colds

A ja znowu mam załamkę..

Tak jak Melcia wcinała po 150ml to później cofnęła się znowu do 120ml. No okej - nie potrzebuje tyle.
Ale kurcze.. 9.10. na szczepieniu ważyła 4100g, a teraz, w tym listopadzie 20.11. ważyła 4960g.
No i ogólnie bym się nie przejmowała.. Chociaż ostatnio te kupy..
A od wczoraj nie chce w ogóle jeść. Robię Jej po te 120ml, a Ona wypija tylko 80ml.. Pod koniec picia pręży się, robi się sztywna, wypluwa smoczek, rękoma go odpycha, płacze..
Mleka nie zmieniałam, nic nowego nie wprowadzałam, a tu nagle odstawia taką akcje..
Boje się, że z tą wagą będzie coraz gorzej
Iść z Nią do pediatry? Zmierzyć temperature?
W sumie to zachowuje się normalnie, jak wcześniej.. Tylko te kupy i jedzenie

colds, pewnie Cię nie pocieszę ale moja tak ma... od urodzenia
są takie dni, kiedy przy jedzeniu jest cyrk dosłownie, niby chce jeść, łapie smoczek, za chwilę puszcza, pręży się, odwraca głowę, to znowu przysypia, budzi się i może by jeszcze zjadła ale mleko za zimne. trzeba lecieć podgrzać a jak wrócę to ona już nie chce. a nie daj boże złapie łapczywie i się zakrztusi to ma focha i nie tknie butelki przez kilka następnych godzin

i jak tu takiej dogodzić

zazwyczaj zjada 90-100 ale są takie dni kiedy je po 60 albo znowuż po 140 .
ciężko wyczuć dziewczynę.

ja pierwsze co to podgrzewam ponownie mleko (bo jak jest chłodniejsze to nie chce jeść), biorę do odbicia i sprawdzam temperaturę.

a może ma pleśniawki? obejrzyj dokładnie buźkę.

Napisane przez Filusia88

Baśka ma to samo... robi cyrki po zjedzeniu ok. połowy porcji... ja z reguły odkładam wtedy butlę na grzejnik - coby nie wystygło mleczko i zaczynam od odbicie, przez zabawianie i uspokajanie, a kiedy ją zagadam to BARDZO mało pedagogicznie wpycham jej mleko do buzi i zaczyna ssać na nowo
i tak jest praktycznie za każdym razem... wiem że mało fajnie robię, ale ona zawsze później wszystko ładnie kończy i chociaż jest najedzona... to jest dla mnie najważniejsze - musi być jeszcze głodna skoro ostatecznie wszystko zjada...
Może Melcia ma tak samo?

a ja myślałam, że tylko z mojej taka agentka

[sandra23s]

3-miesieczna Polunia-pyzunia na mailu

[Anusia479]

U Nas już troszke lepiej.
Gracjanek dzisiaj miał tylko 37,9,wcisnęłam mu syropek jakimś cudem i mu spadła.Dzisiaj o 20 przychodzi pielęgniarka podać zastrzykja się wykończe przez to

A Fabianek śpi sobie spokojnie w bujaczku. O 13 powinien jeść ale śpi.

mąż wrócił z pracy więc zaraz sie zbieram umówić sie na czesanie do fryzjerki i zamówić torcik. Aaa no i muszę jakieś słodycze dokupić na jutro

[Konczita]

Napisane przez colds

Właśnie, czytałam wczoraj na temat wprowadzania nowych produktów. Rozmawiałam też ze znajomą.

No i tak.
Nowe produkty, np. marchewka, sok, zupka, itp - nie chodzi mi o kaszki czy kleiki - najlepiej wprowadzać rano bądź w godzinach południowych.
Wtedy jest cały dzień na obserwacje maluszkowych brzuszków, a i do wieczora minie.
Między podaniem nowych produktów powinno być conajmniej 3dni przerwy. Tj. dajemy marchewkę, trzy dni przerwy, i na czwarty dzień podajemy jabuszko.

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------


A dlaczego nie tareczką tylko łyżeczką chcesz skrobać?
My zakupujemy na święta, pod choinkę Melci , plastikową tareczkę i zestaw plastikowy do jedzenia


Nawet dla samych gwiazdek nie polecasz?

na poczatek nie podaje się dużo tylko na czubeczku łyżeczki więc chyba łyżeczką najlepiej nie?
Też dzieciątko przyniesie Dusi taki zestawik do jedzenia Boziu jak to moje dziecie rośnie, dopiero dowiedziałam się że jestem w ciązy, dopiero serduszko 2 lutego zabiło ... a ona juz jabłko będzie jadła

Napisane przez ula2689

Właśnie Hubert też się tak wygina i nam powiedzieli że to asymetria spowodowana wzmożonym napięciem mięśniowym.Skonsultuj u neurologa jeśli możesz

---------- Dopisano o 14:09 ---------- Poprzedni post napisano o 13:57 ----------

Konczi jabłuszko po prostu obierz i naskrob troche na łyżeczkę tylko musi być słodkie!

Ula właśnie tak mam zamiar robić ale jabłuszko podawać co dwa dni np ? tak? przez ile ???przez 6 dni np ??? i póxniej spróbować marchewkę czy dłużej jeden produkt ???

Moja się nie wygina ale lubi prawa stronę i cóż dzisiaj zobaczymy co neurolog powie nam ... niby wszyscy mówiż ę ona w lewo też się obraca i przewraca na boczek lewy ale jednak częściej na ten prawy nie ? ehh schizuję ?

---------- Dopisano o 14:29 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Napisane przez sandra23s

3-miesieczna Polunia-pyzunia na mailu

cudna jest i wcale nie pyzunia !
Anusia zdrówka

[kasiam187]

Napisane przez colds

Zmierzę w takim razie
Ona z tym prężeniem to już ma tak od dawna, ale robiła to wtedy gdy np. 120ml było za mało, chciała jeszcze, więc dorabiałam Jej 30ml, ale z tego wypiła tylko 15ml, bo więcej już nie chciała..
A teraz wręcz odwrotnie.. Nie wypija nawet tyle ile wypijała na początku . Dzisiaj drugi dzień taki Poczekać do jutra i najwyżej wtedy iść z nią do pediatry? Już nie wiem, co robić

kochana jak masz sie tak stresowac to idz do pediatry!! uspokoisz sie

Napisane przez kaczuszka69

aaa mój najpiękniejszy uśmiech na świecie

aa jakie cudo kochane

Napisane przez Iwa844

To gotuj, masz ten przywilej że ci wolno ja się zastanawiam tylko co ja w święta będę jadła. W sumie teraz jem prawie wszystko, oprócz mocno wzdymających i alegrizujących, ale świąteczne żarcie zawsze powodowało u mnie wzdęcia, więc nie wiem co to będzie w tym roku...

A tak w ogóle to przyszłyśmy ze spaceru i muszę wam powiedzieć że moje dziecko przestaje się mieścić w gondoli. I co ja mam zrobić? Wywalić gondolę i wozić ją w rozłożonej spacerówce

o kurcze...a to jaka masz dlugo? co za wozek?

Napisane przez m_moni

uuuu to daleko...
ja mieszkam w krk


może potem Was nadrobię

to kiedy idziemy na spacer ?

Napisane przez Dearlie

Dzień dobry.

Wpadłam tylko się przywitać i życzyć Wam miłego i spokojnego dnia.

My dzisiaj na 16 mamy bioderka, więc razem z Antkiem prosimy o trzymanie za nas kciuków, aby wszystko było dobrze.

trzymamy!!!

Napisane przez colds

Właśnie, czytałam wczoraj na temat wprowadzania nowych produktów. Rozmawiałam też ze znajomą.

No i tak.
Nowe produkty, np. marchewka, sok, zupka, itp - nie chodzi mi o kaszki czy kleiki - najlepiej wprowadzać rano bądź w godzinach południowych.
Wtedy jest cały dzień na obserwacje maluszkowych brzuszków, a i do wieczora minie.
Między podaniem nowych produktów powinno być conajmniej 3dni przerwy. Tj. dajemy marchewkę, trzy dni przerwy, i na czwarty dzień podajemy jabuszko.

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:52 ----------

My zakupujemy na święta, pod choinkę Melci , plastikową tareczkę i zestaw plastikowy do jedzenia


Nawet dla samych gwiazdek nie polecasz?

dobrze ze piszesz!! ja zielona w tym temacie wprowadzania pokarmu. nie mam pojęcia jak i w jakich godzinach jej to dawac. kiedy mleko a kiedy kaszka a kiedy zupka, co ile godz dobrze ze my mamy do tego jeszcze 1,5 miesiąca

my tez juz mamy upatrzony zestaw talerzyków i sztućców z puchatkiem

[madziar_ka]

Dzień dobry
Cały czas pędzicie, podczytuje z doskoku co by być na bieżąco.
Tamlin, Anesh, Jaś dużo zdrówka z Alą życzymy.
Najlepsze życzenia dla dzisiejszych Maluchów.

Napisane przez Iwa844

Pytanie do dziewczyn które już wprowadziły kleik dzieciaczkom:Ala zaraz skończy 3 miesiące, chcę powoli zacząć podawać jej kleik. Karmię ją piersią, tylko raz w nocy około 23 - 24 godziny dostaje butlę mm. Do tej butli z mm chciałabym dodawać kleik. Czy może lepiej podać o 20 po kąpieli? (wolałabym jednak w nocy, bo po kąpieli i tak ładnie śpi ok 4 godzin, tylko właśnie pytanie czy to w nocy za bardzo żołądka nie obciąży) I jak zacząć - pisałyście że najpierw po pół łyżeczki kleiku do butli, ale kiedy zwiększać ilość? Co tydzień czy częściej?
Odpowiedzcie proszę


Mamusie pracujące - czy Wasze firmy dają bony świąteczne i czy przysługują Wam one na macierzyńskim?

U mnie w pracy są bony i jak najbardziej przysługują

Napisane przez aga_ton

też masz nieciekawie.
nie cierpię gdy ktoś obrabia mi tyłek zamiast powiedzieć wprost. a takie nastawianie jest dla mnie nie do pomyślenia
mąż powinien podziękować mamusi za rady.

kurcze, że też teściowe nie mogą wbić sobie do głowy, że od wychowania to jesteśmy my, matki, a one o najwyżej mogą coś zasugerować a nie wpieprzać się do wszystkiego

ja się boję i dla własnego sumienia poczekam jeszcze 2 miesiące.

wychodzi na to, że tak
a od jakich będziesz zaczynała?

Moja teściowa jest jeszcze gorsza. Albo nie rozumie co do niej mówię, albo robi mi na złość. I tak np. patrzę a Alka leży z głową wysoko na poduszce. No to mówię jej grzecznie, żeby jej tak nie kładła i zdejmuję ją z tej poduszki. Za 15 min wracam, a Alka znowu na tej poduszce. Normalnie najchętniej bym ją .

A i chyba Ula pytała o mój plan przedświąteczny, wygląda on mniej więcej tak:
w tym tygodniu robię wielkie porządki - sprzątam we wszystkich szafach, szafkach, itp. Robię przegląd wszystkiego.
W pt zabieram moją familię (TŻ i Alkę) i jedziemy po prezenty świąteczne.
w przyszłym tygodniu chcę pomyć okna i ogarnąć porządnie całą kuchnię i łazienkę.
Ostatnio narzekałam, że normalnie dzień świra mam codzień, dlatego zmobilizowałam się i podokładałam sobie zajęć. I nawet fajnie mi tak na wysokich obrotach, tylko ciekawe ile wytrzymam.

[Kalpana]

Dziewczyny dostanę zaproszenie do grupy na fb?

[sandra23s]

Napisane przez kasiam187

kochana jak masz sie tak stresowac to idz do pediatry!! uspokoisz sie




aa jakie cudo kochane


o kurcze...a to jaka masz dlugo? co za wozek?



to kiedy idziemy na spacer ?


trzymamy!!!



dobrze ze piszesz!! ja zielona w tym temacie wprowadzania pokarmu. nie mam pojęcia jak i w jakich godzinach jej to dawac. kiedy mleko a kiedy kaszka a kiedy zupka, co ile godz dobrze ze my mamy do tego jeszcze 1,5 miesiąca

my tez juz mamy upatrzony zestaw talerzyków i sztućców z puchatkiem

widać,ze lubisz Kubusia Puchatka

[Agnes!84!!]

Cześć

Napisane przez maggie123

dzięki na to wypadanie zakupiłam skrzyp i będę łykać. Wiem, że to wszystko przez hormony i chyba trudno to powstrzymać. Niech choć nowe szybko zaczną odrastać.
Zaskoczyłaś mnie tymi włosami, bo ja ich tak dobrze nie oceniam. Od jakiegoś czasu używam szamponu i odżywki schwarzchopf z serii gliss kur http://www.glisskur.schwarzkopf.pl/g...l/pl/home.html i odżywki w sprayu do rozczesywania (bo bez niej rozczesanie po myciu było prawie niemożliwe, tak mi się te farbowane włosy plączą). bardzo mi te kosmetyki do gustu przypadły i widzę, że po nich faktycznie ładniejsze są włoski

to piękną macie cenę jak na święta. super!
oj no przypomniałaś mi, że muszę się do dentysty wybrać. Jedynka na dole mi się chyba ukruszyła? takie na środku dziwne coś się zrobiło. No i w ogóle bolą mnie zęby. ósemki też muszę wyrwać wreszcie, bo mam za małą szczękę i przez te głupie ósemki jedynki mi zaczynają na siebie nachodzić. boję się tego, że będzie bolałoi odkładam już drugi rok. Fakt, że ciąża była idealnym wytlumaczeniem, ale teraz już nie ma przeproś

Jakbyś zobaczyła moje włosy! Strasznie suche, łamią się przy czesaniu. Nawet maska nic nie zdziałała ostatnio.
Dzięki na pewno wypróbuję tą serię bo jeszcze nigdy po nią nie sięgałam oprócz tej odżywki w sprayu. Też nie mogę się bez niej obejść, ale sama odżywka nie polepszyła kondycji moich włosów a i z rozczesywaniem też mogłoby być lepiej...
Może to również kwestia farby do włosów, jakiej używasz?

Mnie czeka usuwanie ósemek Wszystkie zęby w dolnej szczęce nachodzą na siebie, ale nie widać tego tak bardzo bo górne je zakrywają. Nie wiem czy usunięcie zębów wystarczy w moim przypadku. Chyba musiałabym korygować aparatem.

Napisane przez anesh_

dziewczyny mam jeszcze pytanie do tych mamus ktore teraz dostały dostep do maila - afternoon, marzenka, lewek i lidka - moze tez chca byc w prezentacji? Agnes juz umiesciłam

dziękuję serdecznie

Zdrówka dla Gracjanka
Kaczuszka wspaniały widok! Mi to często łezka poleci jak mała się uśmiecha.
Agaton ale ta Twoja dziecina temperamentna

Moja jak jest głodna to nie ma zmiłuj. Natychmiast musi dostać to czego chce bo za nic się nie uspokoi. To normalne czy ona taka niecierpliwa?

Ostatnio mam czas dla siebie bo córcia śpi za dnia Odmieniło jej się nagle. Noc też super. Poszłam spać przed 22, pobudka o 2, 5 i 7. Z tym że o 5 nawet nie karmiłam, mąż wstał i nie przyniósł mi jej jak zwykle, tylko uspokoił. Nie protestowałam, byłam kompletnie nieprzytomna. I tak się zastanawiam czy rzeczywiście jak dziecko jest głodne to nie zaśnie czy zmęczenie czasem bierze górę?

[tamlin111]

Dobry.
Paula spała u babci i pokaszlała w nocy i miała straszną gorączkę ( zdaniem babci ) 37,6 I babcia do przedszkola dzieciaka nie puściła, za to do lekarza zarejestrowała. Poszłam z nią i ma delikatnie czerwone gardełko ale do przedszkola może iść. Zajrzała mi w gardło i muszę mieć antybiotyk bo mam okropne gardło. Nic przełknąć nie mogę, a wszystko smakuje jak stara podeszwa. Po 18-tej pojadę na pomoc doraźną bo do mojego lekarza oczywiście miejsc nie ma.
W ogóle Boczuś coraz ładniej śpi w nocy, dziś obudził się pierwszy raz dopiero przed 3-cią. No ale zje swoją flaszkę, 150mm i jeszcze cycem musi się dopchać

Napisane przez marzenka1984

Kobiety myślicie, że jak Maksowi dam 150 mleka to będzie za dużo? Na opakowaniu jest napisane, że 4miesiąc dziecko powinno tyle zjeść a mojemu już 120 nie wystarcza chyba bo płacze przy braniu do odbicia. Leci Mu już 3 mc i tydzień.

Mój ma 2,5 miesiąca a tyle mu robię.

Napisane przez Anusia479

Dobry wieczór
U nas masakra..

Bylismy na szczepieniu,Fabianek zdrowy. W wieku 6 tygodni waży 4820. Pediatra była troszke w szoku,ale nie mówiła,że to źle.
Ile Wasze dzieciaczki wazyły jak miały 6 tyg??

Po rozmowie z pediatrą zdecydowaliśmy się na szczepienie 5w1.
Czyli dwa ukłucia na pierwszej wizycie a później już po jednym.
Przy pierwszym wkłuciu Fabianek wcale nie zapłakał,skrzywił sie troszke i tyle. Ale jak mu podała na żółtaczke to sie rozpłakał ale jak go utuliłam to zaraz przestałtakiego dzielnego mam mężczyzne.
Dostał tylko maść na paluszka bo okropny zastrzał mu sie zrobił i ropke ma.
Pytałam o zielone kupki,lekarka powiedziała,że jeśli nie są jakieś strasznie żadkie albo ze śluzemto mogą być i nic w tym złego.

Fabian popołudniu tak płakał co chwile,że nie mogłamgo uspokoići tak kręcił jedną nóżką,chyba go bolałaco usnął to z płaczem sie budził co chwile. Dopiero po godzinie takiej męczarni usnał,położyłam go do łóżeczka i pospał troszke,później wybudziłam na kąpiel-dostał cyca i butle i śpi w łóżeczku grzecznie. Mam nadzieje,że noc będzie spokojna.

Gorzej z Gracjankiem.
Płakał,że musi jechaćdo lekarza to mu kupiłam autko sterowane,ale bał sie w przychodni strasznie. Przed wyjściem z domu,zmierzyłam mu gorączkę to miał 39.3...
Oprócz gorączki i czerwonego gardła nic więcej mu nie dolega. Prawdopodobnie to angina i stąd ta gorączka.
Dostał niestety zastrzyki,1 dziennie przez 5 dni.
Aż sie popłakał jak popatrzyłam na niego,że on musi to przechodzić.
Pojechaliśmy do zabiegowego,wtulił sie biedny we mnie i się bał..
rozpłakał sie strasznie przy zastrzyku ale szybko udało mi sie go uspokoić. Pielęgniarka mówiła,że w nocy albo rano może skarżyć sie na ból pupy bo te zastrzyki wolno rozchodzą sie w mięśnie czy jakoś tak.
Ale chociaż gorączke ma mniejszą bo 37.9

Od wczoraj nic nie jadł,pije tylko i kilka biszkoptów skubnął.
Oby mu sie polepszyło. I mój chuderlaczek w kwietniu będzie miał 3 latka a waży nie całe 14 kg.

To tyle..musze nakłonić Gracjanka do spania i też sie położyć,bo poprzednią noc mało spaliśmy.

Co do żywienia,to Fabianek domaga sie 10o ml mm co dwie godziny.
Taki apetyt ma chłopak
ale kleiki,kaszki wprowadze wtedy gdy będzie na to czas

Miłego wieczorku

Matko aż mi łzy w oczach się zakręciły, biedny Gracjanek.
Mati jak miał 8 tygodni to ważył 6 kilo.
Paulina ma prawie 5,5 roku a waży 16,5 kilo

Napisane przez gda

A ja w szkole dziś byłam, wszyscy mi mówią, że nie wyglądam jak mama takiego malutkiego niemowlaka

I kupiłam sobie piękną spódnicę - http://clochet.com/2012/10/24/pink-knit/

A jak wygląda matka niemowlaka?????
Spódnica fajna ale babka ma paskudne nogi

Napisane przez marzenka1984

Co by sie stalo gdybym po 3 miesiacach po cc zaszla w ciaze?

Powiem Ci co u mnie by się stało - Tworki

[kaczuszka69]

http://www.youtube.com/watch?v=bOxDAbIMUPs

[0213a3d44dd2424e2974ecf75dc2f45f89ba9c75_684767793eb51]

Napisane przez kasiam187

to kiedy idziemy na spacer ?

prosze nie zapomniec o mnie

Napisane przez kaczuszka69

http://www.youtube.com/watch?v=bOxDAbIMUPs

padłam

[Agnes!84!!]

Napisane przez kaczuszka69

http://www.youtube.com/watch?v=bOxDAbIMUPs

a ja sobie nawet fryzury nie zrobiłam na tę okoliczność

[tamlin111]

Napisane przez Konczita

oj nie lepiej podać świeże jabłuszko niż takie ze słoiczka

Jeśli z własnej działki, nie pryskane to tak.

Napisane przez Sojka1990

Wszystkiego naj dla Poli, Jagódki i oczywiście mojej Zochny z okazji skonczonych 3 miesięcy

Przyłączamy się z Mateuszkiem do życzeń

Napisane przez Konczita

faktycznie drze się on wniebogłosy masakra zasnąć przy tym się nie da ... koszmarne ale ładnie wyświetla gwiazdki

Mój też się drze jak zarzynany knur. Tragedia.

Napisane przez Iwa844

Waga jest ok macie chyba jeszcze nawet lekki zapas w stosunku do dolnej granicy (bo chyba 120/miesiąc jestnorma?) ,więc narazie nie wariuj. Słuchaj, a ząbki sprawdzałaś? Może coś się zaczyna i dlatego jedzenie i butelka jej przeszkadza A zresztą, czy Ty masz stale taki sam apetyt? Po jednym dniu jeszcze nie ma się co martwić. Obserwuj Piszesz że ze 120 zjadła 80? Moje dziecko wczoraj w nocy zjadło 60. Nigdy nie zjada tych przypisanych 120 ml gdy podaję mm. A tego co z piersi to przecież nie zmierzę ale przypuszczam że też niewiele bo je krótko, czasami tylko 3-4 minuty.

120 na tydzień nie na miesiąc.