Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) - Strona 7 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-12-04, 22:41   #181
kwiatuszek2 3
Rozeznanie
 
Avatar kwiatuszek2 3
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

fatass nie chcialam żebyś odebrała mnie że cie atakuję, poprostu każda z nas walczy z większą lub mniejsza nadwagą. i cężko walczyć jednocześnie z sobą i burczącym brzuchem, z kilogramami i ze sklepowymi półkami. zgadzam się że to my mamy wpływ co kupimy. i zamist gotowego musli zrobimy sobie swoje własne. ja poprostu staram się słuchać swojego ciała. jeżeli na obiad zjadlam 2 jajka i całą (wielką kopyść )fasoli i mam już dość to nie rozumiem czemu piszesz ze to racja głodowa.

---------- Dopisano o 23:33 ---------- Poprzedni post napisano o 23:28 ----------

a co do tego wieczornego jedzenia to myślę że wielu ludzi ma taki odruch że siara przed telewizorem i bierze coś do jedzenia, nie koniecznie będąc głodnym,sama wiem po sobie ze głodna nie byłam a kombinowałam co by tu zjeść. i zachciewanki same się włączały . więc nie dokońca się z tobą zgodze ze wieczorne jedzenie to wynik niedojedzenia w ciągu dnia

---------- Dopisano o 23:41 ---------- Poprzedni post napisano o 23:33 ----------

i jesli mogę to jeszcze jedno wtrącę, sugerujesz że jem za mało bialka itd. myślę że każda oceniając to (oprócz tabel)powinna się kierować własnym wyglądem i spostrzeżeniami . ja np mam zdrowe włosy, bardzo twarde paznokcie (kiedyś nawet koleżanki nie wierzyły że to moje prawdziwe). oczywiście są momenty ze skóra na twarzy robi się szara i "papierowa" i to jest sygnał że czegoś brakuje. ale na dzień dzisiejszy mając 29 lat i 3 dzieci to moim jedynym problemem są zbędne kilogramy.

ale jeśli fatass cie uraziłam to sorki, nie miałam tego na celu
kwiatuszek2 3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-04, 23:21   #182
fatass
Zadomowienie
 
Avatar fatass
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 842
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek2 3 Pokaż wiadomość
ja poprostu staram się słuchać swojego ciała. jeżeli na obiad zjadlam 2 jajka i całą (wielką kopyść )fasoli i mam już dość to nie rozumiem czemu piszesz ze to racja głodowa.
...ehh. Bo 2 jajka i nawet największa kopyść fasolki na obiad to jest za mało.
Prócz tego, że każdy jest inny, to są jednak w nas pewne podobieństwa. I tak np. żeby utrzymać prawidłowe funkcjonowanie organizmu trzeba mu dostarczyć pewnych składników. W przybliżeniu wskaźnik BMR oblicza dzienne zużycie kalorii organizmu podczas spoczynku. Tylko to ile trzeba kalorii dostarczyć aby utrzymać prawidłową ciepłotę ciała, poprawne trwanienie, metabolizm, oddychanie, krążenie itd. To jest ta wartość, której organizm potrzebuje aby PRZEŻYĆ. Jeżeli dostarcza się mniej, to organizm nie da się po prostu wykończyć i żeby przetrwać musi spowolnić metabolizm i niektóre inne procesy.
Ja naprawdę wierzę, że Ty się najadasz. Małe porcje obkurczają żołądek, a organizm stara się przyzwyczaić do małej dawki żywieniowej i każda inna porcja wydaje się nieodpowiednia. Trzeba słuchać podpowiedzi swojego organizmu pod warunkiem, że ma się pewność, że on prawidłowo funkcjonuje, że nie ma się zaburzeń metabolicznych itd. Twoja waga wskazuje że Twój organizm ma takie problemy - w związku z czym trzeba jednak pomyśleć trochę niż zdawać się na jego błędne "osądy".

Dla przykładu: Wiadomo powszechnie, że najważniejszym posiłkiem dnia jest śniadanie prawda? I że powinno być najbardziej wartościowe i może być bardzo syte. Natomiast prawie połowa Polaków śniadań nie je, bo "nie są rano głodni", "nie mają apetytu", "po śniadaniu robi im się niedobrze". Takie osoby nie będą potrafiły jadać śniadań od razu, mimo, że wiadomo, że to zdrowe, muszą powoli się przyzwyczaić, a wtedy śniadaniowy nawyk wejdzie im w krew.
Inny przykład: Anorektyczki - przez cały dzień potrafi zjeść np 2 chlebki wasa z pomidorem i sałatą i naprawdę być najedzoną. Czy to znaczy, że ma posłuchać swojego organizmu? Skoro jest najedzona to nie musi jeść więcej? Wiadomo, że powinna.... . To skrajny przypadek, ale dobrze obrazuje to o co mi chodzi.

Ja z najbliższego otoczenia znam 3 osoby, które się odchudzają od dawna nieskutecznie i pierwsze co zalecił lekarz po dogłębnym przeanalizowaniu menu to - jeść więcej! Jedną z takich osób jest właśnie ta moja 108kg koleżanka....

---------- Dopisano o 00:21 ---------- Poprzedni post napisano o 00:13 ----------

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek2 3 Pokaż wiadomość
myślę że każda oceniając to (oprócz tabel)powinna się kierować własnym wyglądem i spostrzeżeniami . ja np mam zdrowe włosy, bardzo twarde paznokcie (kiedyś nawet koleżanki nie wierzyły że to moje prawdziwe). oczywiście są momenty ze skóra na twarzy robi się szara i "papierowa" i to jest sygnał że czegoś brakuje. ale na dzień dzisiejszy mając 29 lat i 3 dzieci to moim jedynym problemem są zbędne kilogramy.

ale jeśli fatass cie uraziłam to sorki, nie miałam tego na celu
Mój tata pracuje na 2 etaty - fizyczna, bardzo ciężka praca. Pije tylko kawę i colę. Nic innego. A żywi się - do pracy kromki z byle czym, a w domu na obiad najchętniej chińskie zupki. Pazury i włosy ma takie, że ja to tylko marzę o takich ... . Ciało daje nam znaki, że coś jest ok, lub nie ok, ale nie zawsze. Nadwaga lub niedowaga to też jeden z takich znaków. Poza tym wiele osób na pozór zdrowych boryka się z ciężkimi chorobami....

Zgadzam się z tym co piszesz, że trzeba słuchać swojego organizmu - ALE - zaufać mu mogą osoby zdrowe, bez problemów z wagą, bez problemów z hormonami itp. W przeciwnym wypadku warto nakierować swój rozchwiany organizm na właściwy tor. Jeśli zaczęłabyś teraz jeść więcej to po jakimś czasie organizm by się przyzwyczaił i za chwile nie najadałabyś się wcześniejszymi porcjami. Więc teoretycznie organizm podpowiadałby Ci coś innego niż do tej pory ....

P.S. Nie obrażam się
__________________
REDUKCJA/SIŁA
fatass jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-05, 07:06   #183
kwiatuszek2 3
Rozeznanie
 
Avatar kwiatuszek2 3
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

fatass, ok, przyjmijmy że tak jest( to o czym piszesz w poście powyżej). to wytłumacz w którym momencie ogranizm pali swój tłuszcz. ja wielokrotnie spodkalam sie z taka opinią że jeśli zjemy posilek o18. to do okalo 20-21 strawi to co zjedliśmy a pózniej zabiera się za tłuszcz. a w momencie gdy nawpierniczamy się na noc to organizm odkłada tłuszczyk na boczki. i zamiast w nocy odpoczywać i palić nadmiar tluszczu , to całą noc ciężko pracuje czego efektem jest następnego dnia np opuchnięta twarz.

---------- Dopisano o 07:50 ---------- Poprzedni post napisano o 07:42 ----------

kiedyś tłumaczono mi żeprzy odchudzaniu należy ograniczyć węglowodany. oczywicie nie wszystkie, ale żeby unikac tych prostych a wyszukiwać złożone. bo to właśnie cukry w nadmiaże pod wpływem przemian chemicznych zamieniają się w tkanke tłuszczową , a nie tłuszcz jak to niektóre osoby twierdza. nie znaczy to że mamy zjeśc kostke masła na śniadanie ale np trzeba pamiętać że w tłuszczu rozpuczszają się wit. A, D, E,K i np ugotowana marchewka bez łyżeczki masła jest poprostu bezwartościowa. a maso sprawia ze wit. z marchewki są przyswajalne przez nasz organizm

---------- Dopisano o 08:06 ---------- Poprzedni post napisano o 07:50 ----------

więc nie wiem co byś dorzuciła do mojego obiadu zeby było ok. chętnie poszła bym do dietetyka ale niestety najbliższy ( z polecenia) jest w poznaniu a to 110 km ode mnie. no chyba że któraś z was zna jakiegoś fajnego dietetyka w okolicach gorzów- zielona góra.
fatass piszesz że musze jeść więcej, ale tak naprawdę nie wiem w co byś wkleiła 'coś więcej" w sniadanie? obiad? kolację? nie upieram się przy swoim że mam rację dlatego pisałam zebyś podała mi 1 przykładowy dzień. i nie chodzi mi zebyś układała menu na tygodnie bo nikt na to czasu nie ma
wiem tylko jedno że jak nigdy mam mnóstwo motywacji żeby coś ze soba zrobić, między innym dzięki waszemu wsparciu
kwiatuszek2 3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-05, 07:33   #184
Beatagr3
Zadomowienie
 
Avatar Beatagr3
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Dzień Dobry!

Dużo pisałyście
Wczoraj z dietą dobrze, więc jestem w miarę zadowolona.
Niestety czuję się gorzej, klatka piersiowa wczoraj wieczorem dawała dosyć mocno o sobie znać. Dzisiaj idę znowu do lekarza z wynikami badań, mam nadzieję, że sprawa w końcu się wyjaśni, bo najbardziej dobija mnie ta niepewność co to jest.
Zaraz idę jeść śniadanie, a potem się zobaczy.

Cytat:
Napisane przez CARLA_23 Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy robiłyście sobie zdjęcie jak wyglądacie, żeby za jakiś czas ocenić rezultaty diety? Ja nawet chciałam i jedno zdjęcie pstryknęłam, ale przeraził mnie widok rozlazłego cielska i zdjęcie ja szybko się pojawiło tak szybko zniknęło z aparatu
Ja sobie zrobiłam zdjęcia przed ćwiczeniami , są skrzętnie ukryte i niedostępne dopóki nie zobaczę różnicy jakiejś. A różnica jest już w biuście, bo czuję że się zmniejszył, tyłek chyba też i takie fałdy na plecach w okolicy talii miałam dość duże, to teraz też są już mniejsze.

Miłego dnia!
__________________
?
Beatagr3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-05, 07:37   #185
uosobienie_melancholii
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 382
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez antunka Pokaż wiadomość
Dziewczyny podajecie mi swój wzrost, wage początkową i wagę wymarzoną. W piątek napiszemy ile ważymy aktualnie i się stworzy tabelkę. Może wymiary też od razu podamy bo to dopiero początek miesiąca.
Jutro podam wszystko, bo się zważę i pomierzę

Cytat:
Napisane przez CARLA_23 Pokaż wiadomość

Dziewczyny czy robiłyście sobie zdjęcie jak wyglądacie, żeby za jakiś czas ocenić rezultaty diety? Ja nawet chciałam i jedno zdjęcie pstryknęłam, ale przeraził mnie widok rozlazłego cielska i zdjęcie ja szybko się pojawiło tak szybko zniknęło z aparatu
chyba jutro walnę też foty;p

boję się wejść na wagę po tym grzesznym weekendzie boję się że znowu wróciłam do wagi początkowej, dlatego się nie ważyłam. No ale może mnie to zmotywuje do niegrzeszenia

dzisiaj ciężki dzień, wieczorek aerobik, więc padnę o 22 Ale zajrzę w międzyczasie, buziaki!
__________________
84-----81,4------------------------->69-------->65 kg
15.11.12-->teraz----------------------------------------->15.04.13------->wakacje?
uosobienie_melancholii jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-05, 07:42   #186
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Spokojnie dzięwczęta spokojnie

Wtrącając moje trzy grosze : to co pisze fatass o BMR jest narawdę sensowne... Przetestowałam Pierwszy raz w życiu jestem na diecie cały tydzień, ćwicze cały tydzień i nie rzucam sie na żarcie w napadach głodu jak wcześniej . A jem właśnie 1500-1600.
Dziś na wadze 81, wymiary spadły, w lustrze troszkę widać efekt ćwiczeń (na brzuszku
Nie chcę się wymadrzać bo o BMR (i dlatego pisz nam dalej fatass bo twoja wiedza cenna jest usłyszałam tydzień temu ale wydaje mi się kwiatuszek że ty nie jesz 1500 kcal w swoim jadłospisie ... No ale jak będziesz miała efekty to nie mi krytykować
Zgodzę się że wieczorne jedzenie to w dużej mierze efekt siedzenia przed tv/komp i myślenia "coś bym zjadła dobrego"... Ale jedząc ok 18-19 o 23 nie ma siły żeby głód nie był prawdziwy... Ja np spać nie mogę, budzę się w nocy.. 2,5 godziny przed snem czyli koło 20-21 ma więcej sensu ...
Co do syfu - ja od ładnych paru miesięcy zrezygnowałam z jogurtów owocowych (jadałam głównie w wersji light) i jem jogurt naturalny z owocami ew dosłodzony miodem ... Od listopada po lekturze opakowań zrezygnowałam z gotowego musli - na rzecz prostych płatków owsianych (porównajcie ilosc cukru) Wniosek zmiany można wprowadzać stopniowo
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-05, 08:39   #187
fatass
Zadomowienie
 
Avatar fatass
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 842
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek2 3 Pokaż wiadomość
fatass, ok, przyjmijmy że tak jest( to o czym piszesz w poście powyżej). to wytłumacz w którym momencie ogranizm pali swój tłuszcz. ja wielokrotnie spodkalam sie z taka opinią że jeśli zjemy posilek o18. to do okalo 20-21 strawi to co zjedliśmy a pózniej zabiera się za tłuszcz. a w momencie gdy nawpierniczamy się na noc to organizm odkłada tłuszczyk na boczki. i zamiast w nocy odpoczywać i palić nadmiar tluszczu , to całą noc ciężko pracuje czego efektem jest następnego dnia np opuchnięta twarz.
Nie wolno się opychać na noc. W ogóle nie wolno się opychać, każdy posiłek musi być zbilansowany. A ja nikogo do napychania się na noc nie namawiam. Pisałam już wyżej, organizmowi wystarcza na strawienie posiłku ok. 3h i właśnie dlatego takie mniej więcej powinny być przerwy między posiłkami. Nie kazałam ci się najadać na noc. Tylko, że ostatni posiłek powinien być ok. 2,5h przed snem. To w zupełności wystarczy, żeby organizm strawił co zjadł i w ciągu nocy zabrał się za spalanie rezerw. Napisałam też że jeśli chodzisz spać o 20-21ej to ostatni posiłek o 18ej jest ok, ale wątpię żebyś chodziła tak wcześnie spać.... .

---------- Dopisano o 09:08 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek2 3 Pokaż wiadomość
kiedyś tłumaczono mi żeprzy odchudzaniu należy ograniczyć węglowodany. oczywicie nie wszystkie, ale żeby unikac tych prostych a wyszukiwać złożone. bo to właśnie cukry w nadmiaże pod wpływem przemian chemicznych zamieniają się w tkanke tłuszczową , a nie tłuszcz jak to niektóre osoby twierdza.
O tym też już tutaj pisałam, kilka stron wcześniej.

---------- Dopisano o 09:16 ---------- Poprzedni post napisano o 09:08 ----------

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek2 3 Pokaż wiadomość
fatass piszesz że musze jeść więcej, ale tak naprawdę nie wiem w co byś wkleiła 'coś więcej" w sniadanie? obiad? kolację? nie upieram się przy swoim że mam rację dlatego pisałam zebyś podała mi 1 przykładowy dzień. i nie chodzi mi zebyś układała menu na tygodnie bo nikt na to czasu nie ma
Gdzie bym dorzuciła? Chyba do każdego z tych posiłków tak naprawdę...
Żeby podać Ci choćby jeden dzień dokładnie to naprawdę musiałabym poświęcić dłuższą chwilę, wszystko policzyć itd. a w tej chwili nie mam na to czasu....

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:16 ----------

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Spokojnie dzięwczęta spokojnie

Wtrącając moje trzy grosze : to co pisze fatass o BMR jest narawdę sensowne... Przetestowałam Pierwszy raz w życiu jestem na diecie cały tydzień, ćwicze cały tydzień i nie rzucam sie na żarcie w napadach głodu jak wcześniej . A jem właśnie 1500-1600.
Dziś na wadze 81, wymiary spadły, w lustrze troszkę widać efekt ćwiczeń (na brzuszku
Nie chcę się wymadrzać bo o BMR (i dlatego pisz nam dalej fatass bo twoja wiedza cenna jest usłyszałam tydzień temu ale wydaje mi się kwiatuszek że ty nie jesz 1500 kcal w swoim jadłospisie ... No ale jak będziesz miała efekty to nie mi krytykować
Zgodzę się że wieczorne jedzenie to w dużej mierze efekt siedzenia przed tv/komp i myślenia "coś bym zjadła dobrego"... Ale jedząc ok 18-19 o 23 nie ma siły żeby głód nie był prawdziwy... Ja np spać nie mogę, budzę się w nocy.. 2,5 godziny przed snem czyli koło 20-21 ma więcej sensu ...
Co do syfu - ja od ładnych paru miesięcy zrezygnowałam z jogurtów owocowych (jadałam głównie w wersji light) i jem jogurt naturalny z owocami ew dosłodzony miodem ... Od listopada po lekturze opakowań zrezygnowałam z gotowego musli - na rzecz prostych płatków owsianych (porównajcie ilosc cukru) Wniosek zmiany można wprowadzać stopniowo
Cieszę się, że widzisz już efekty To na pewni jest motywujące Trzymam kciuki oby tak dalej
I duma mnie bierze jak czytam o tych Twoich jogurtach i płatkach

---------- Dopisano o 09:39 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek2 3 Pokaż wiadomość
I śn-chlebek razowy z twarogiem
II śn jogurt z otębami
obiad- fasolka szparagowa z jajkiem+zielona pieruszka
kolacja znowu razowiec z twarogiem wędzionym i tak mi sięchciało czegoś słodkiego że zrzarłam jogurta
Podmieniam Twoje powyższe menu

I śn): 2-3 kromki chleba razowego z mięsem (powiedziałabym wędliną, ale trzeba kupić porządną, więc chyba łatwiej sobie samemu mięso przygotować i pokroić w plastry na chleb) lub twarogiem. WARZYWA! Nawet do pół kilograma! Pomidor, ogórek, papryka, kiełki itp. Może być do chleba, może być w postaci sałatki, ale ba żadnych majonezów, ew. jogurt naturalny dla poślizgu. Do sałatki raczej minimalnie warzyw typu kukurydza, groszek ... - raczej świeże warzywa.

II śniadanie): Jogurt naturalny (min. 2% ) z płatkami górskimi/owsianymi + owoc.

Obiad): ok. 40 g (ważąc suchą masę, a nie po gotowaniu) węglowodanów np. kasza gryczana, ryż brązowy, ryż biały, makaron razowy + 150g mięsa (kurczak, indyk, ew. sporadycznie wołowina) lub 200g ryby (miruna, dorsz, ew. łosoś) lub ok. 180 g podrobów + 5-10g tłuszczy (oliwa, olej, orzechy) + nawet do PÓŁ KILO warzyw (kalafior, brokuł, ogórki, cukinia, papryka, pomidory, cebula, kiełki itd. itp.). Można na bazie tego zrobić dowolny posiłek - zupy, zapiekanki, dania jednogarnkowe i tym podobne....

Podwieczorek): j.w.

Kolacja): Jajecznica z warzywami i mięsem, (do jajecznicy można dolać odrobinę mleka....)

Posiłki co 3h. Ostatni ok 2,5h przed snem. Minimum 2 litry wody na dzień. Jeśli pijasz kawę - to za każdy kubek kawy - karniak - szklanka wody.


To tak bardzo na szybko na podstawie Twojego menu. NIE TRZYMAŁAM się norm dla Ciebie ....ale na bazie tego mogłabyś już ułożyć swoje menu .
Nie ma szans, żeby chodzić głodnemu jedząc tak jak napisałam, nie ma szans na wieczorne napady głodu bo to są takie ilości - zwłaszcza warzyw - że nie ma się siły zjeść więcej. Są białka, są wartościowe węglowodany, są tłuszcze... . Nie sprawdziłam jakie tu są proporcje b/t/w, ale kalorycznie myślę że nie ma tego wcale wiele..
__________________
REDUKCJA/SIŁA

Edytowane przez fatass
Czas edycji: 2012-12-05 o 08:40
fatass jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2012-12-05, 15:48   #188
kwiatuszek2 3
Rozeznanie
 
Avatar kwiatuszek2 3
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

cześć dziewczyny pocztytałm, pomyślałam i moje menu dzisiejsze wygląda tak
SN- 2 Kromki pumpernikla z serem , szynką i pomidorem, miseczka kabaczka gotowanego
OBIAD pałka z kurczara , warzywka i kasza gryczana( trochę za dużo jej nałożyłam)
PODWIECZOREK- płatki owsiane got. na 1 szklance 1,5% mleka i łyżka jagód ze słoiczka
KOLACJA-myśle ze zjem chlebek razowy bo kupiłam świeżutki
I CO MOŻE BYĆ powiem że zjadłam to wszystko i było to dla mnie dużo

---------- Dopisano o 16:48 ---------- Poprzedni post napisano o 16:44 ----------

CARLA może i fajny pomysł z tymi zdjęciami, ale jak pomyślę o obiektywie to mam ciarki. bardzo nie lubię jak robią mi zdjęcia
no ale może dla porównania rezultatów warto pstryknąć jedną fotkę. a tak zapytam jak robicie zdjęcia w ubraniu czy w samej bieliźnie????
kwiatuszek2 3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-05, 16:39   #189
antunka
Zakorzenienie
 
Avatar antunka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 088
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez CARLA_23 Pokaż wiadomość
Dziewczyny czy robiłyście sobie zdjęcie jak wyglądacie, żeby za jakiś czas ocenić rezultaty diety? Ja nawet chciałam i jedno zdjęcie pstryknęłam, ale przeraził mnie widok rozlazłego cielska i zdjęcie ja szybko się pojawiło tak szybko zniknęło z aparatu
Ja nie mam takich zdjęć. Zbyt przerażająca była ta wizja, szczególnie jeśli miałabym zobaczyć siebie z tyłu. Ale mam zdjęcia z pierwszych zajęć aerobiku. Co prawda w ubraniu ale równie paskudne

Tabelkę mogę zrobić ale faktycznie byłoby fajnie gdyby Joanka aktualizowała ją co tydzień w pierwszym poście. Wtedy nie musiałybyśmy jej szukać w postach a zawsze miałybyśmy wgląd do naszych postępów.

U mnie dzisiaj dobrze pod względem diety. Miałam straszną ochotę na czekoladę i stwierdziłam, że zjem kawałek. Miałam pod ręką kinder czekoladki. Ale zjadłam 2 małe kosteczki (1/3 jednej czekoladki) i miałam dość. Czułam się przesłodzona. Uznaję to za sukces

A zaraz lecę na fitness
antunka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-05, 16:44   #190
sss7
Zadomowienie
 
Avatar sss7
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Cambridge
Wiadomości: 1 320
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Ja moze przysiade do zdjec i wrzuce Wam je w piatek. Nie obiecuje, ale nie wstydze sie. Sama sie do tego doprowadzilam. Moze wlasnie bedzie to dobra motywacja.
Kurde dzis nic nie cwiczylam. Wyklulam sie z lozka o 13.30 ( to specjalnie, bo dzis ide na nocke ). Zasiadlam na kanapie i tak nie moge z niej zejsc. Nienawidze nocek. Przez nastepne dwie bede w pracy, co mnie totalnie rozbija.
Dietowo srednio. Bardoz nieregularnie podjadam sobie zdrowa zupke i kanapeczki z wedlina na razowcu. Problem jest z ta niereguralnoscia.
__________________
Odchudzam sie, bez kija nie podchodz...
82kg/170cm, cel: 62kg
sss7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-05, 19:56   #191
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Chętnie wrzuce tabelke i mogę aktualizować - tylko proszę o instrukcje bo to moj pierwszy raz na forum ...
u mnie z dietą dobrze , mam tylko psychiczny problem z wieczorami ... siedze na kanapie prze laptopem , cos tam razem oglądamy i myśle coby tu zjeść... Dzis zjadłam: 3 kromki wasy, 100 g łososia, duuuże pomarańcze , 2 małe kiwi... ale to za podwieczorek i kolacje - bo późno zaczęłam jedzenie i się nie zmieściłam
I obiektywnie nie czuje się głodna - ale miałabym ochote coś zjeść... I jestem nieszczęśliwa/zła/wściekła że nie mogę... dodam że to coś to coś dobrego a nie warzywo tudzież dietetyczne białko
Jutro mikołajki - przyznam rozważam dyspense od diety... Mamy w planach kolację, domowe mohito, już kupiłam nową seksowną bieliznę No i tu nie popisałam sie - kupiłam stanik z automatu jak zawsze a jak zawsze to był mój rozmiar 15 kg temu ... Wchodze ale ledwo - dobrze że długo go nie będę mieć na sobie
Swoją drogą kiedyś marzyłam o większym biuscie dziś gdy po zmierzeniu siegam miseczki D (!!!) chciałabym wrócić do B pod warunkiem że oddam też z boczków i reszty ciała 10 kg Duże cycki nie chodza w parze ze zgrabną resztą niestety ...
Zastanawiam sie tylko czy romantyczny wieczór z wędzonym łososiem i ananasem przejdzie ... Bo wolałabym pizze i czekoladę
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-05, 20:05   #192
kwiatuszek2 3
Rozeznanie
 
Avatar kwiatuszek2 3
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

oj coś o tym wiem kiedyś uważałam że duży biust to fajna sprawa, a dzisiaj przeklinam jak mam kupić dobry stanikmoja miska waha się między D a E i marzę o tym jak kiedyś nosiłam C

---------- Dopisano o 21:05 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

ale nie martw się Joasiu jeszcze trochę i wejdziemy w swoje rozmiary
kwiatuszek2 3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-05, 20:07   #193
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek2 3 Pokaż wiadomość


CARLA może i fajny pomysł z tymi zdjęciami, ale jak pomyślę o obiektywie to mam ciarki. bardzo nie lubię jak robią mi zdjęcia
no ale może dla porównania rezultatów warto pstryknąć jedną fotkę. a tak zapytam jak robicie zdjęcia w ubraniu czy w samej bieliźnie????
Zacisnęłam zęby i zrobiłam dzisiaj fotki w bieliźnie. Będą moją motywacją w chwilach zwątpienia bo nie chcę już dłużej tak wyglądaćNajlepsze jest to, że odruchowo wciągałam brzuch, więc musiałam się skupić żeby tego nie robić bo zdjęcia nie byłyby wiarygodne

---------- Dopisano o 21:07 ---------- Poprzedni post napisano o 21:06 ----------

Cytat:
Napisane przez antunka Pokaż wiadomość

U mnie dzisiaj dobrze pod względem diety. Miałam straszną ochotę na czekoladę i stwierdziłam, że zjem kawałek. Miałam pod ręką kinder czekoladki. Ale zjadłam 2 małe kosteczki (1/3 jednej czekoladki) i miałam dość. Czułam się przesłodzona. Uznaję to za sukces

A zaraz lecę na fitness
Gratuluję umiaru w czekoladkach
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-05, 20:10   #194
kwiatuszek2 3
Rozeznanie
 
Avatar kwiatuszek2 3
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

dzisiaj odniosłam swój mały sukces. przyszedł tato i przyniusł kg świeżutkich, pachnących wafelków, oczywiście moich ulubionych i pomyślałam że jak skusze sie na jednego , to na jednym się nie skączy i tak nie zjadłam ani jednego
kwiatuszek2 3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-05, 20:10   #195
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez sss7 Pokaż wiadomość
Ja moze przysiade do zdjec i wrzuce Wam je w piatek. Nie obiecuje, ale nie wstydze sie. Sama sie do tego doprowadzilam. Moze wlasnie bedzie to dobra motywacja.
Kurde dzis nic nie cwiczylam. Wyklulam sie z lozka o 13.30 ( to specjalnie, bo dzis ide na nocke ). Zasiadlam na kanapie i tak nie moge z niej zejsc. Nienawidze nocek. Przez nastepne dwie bede w pracy, co mnie totalnie rozbija.
Dietowo srednio. Bardoz nieregularnie podjadam sobie zdrowa zupke i kanapeczki z wedlina na razowcu. Problem jest z ta niereguralnoscia.
Współczuję nocek ja będę miała dwie za tydzień. Niby mam tylko te dwie w miesiącu, a dochodzę po nich do siebie przez tydzień
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-05, 20:14   #196
kwiatuszek2 3
Rozeznanie
 
Avatar kwiatuszek2 3
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

CARLA chyba będę musiała napić się wódki żeby trzasnąć zdjęcie w bieliżnie
kwiatuszek2 3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-05, 20:17   #197
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Chętnie wrzuce tabelke i mogę aktualizować - tylko proszę o instrukcje bo to moj pierwszy raz na forum ...
u mnie z dietą dobrze , mam tylko psychiczny problem z wieczorami ... siedze na kanapie prze laptopem , cos tam razem oglądamy i myśle coby tu zjeść... Dzis zjadłam: 3 kromki wasy, 100 g łososia, duuuże pomarańcze , 2 małe kiwi... ale to za podwieczorek i kolacje - bo późno zaczęłam jedzenie i się nie zmieściłam
I obiektywnie nie czuje się głodna - ale miałabym ochote coś zjeść... I jestem nieszczęśliwa/zła/wściekła że nie mogę... dodam że to coś to coś dobrego a nie warzywo tudzież dietetyczne białko
Jutro mikołajki - przyznam rozważam dyspense od diety... Mamy w planach kolację, domowe mohito, już kupiłam nową seksowną bieliznę No i tu nie popisałam sie - kupiłam stanik z automatu jak zawsze a jak zawsze to był mój rozmiar 15 kg temu ... Wchodze ale ledwo - dobrze że długo go nie będę mieć na sobie
Swoją drogą kiedyś marzyłam o większym biuscie dziś gdy po zmierzeniu siegam miseczki D (!!!) chciałabym wrócić do B pod warunkiem że oddam też z boczków i reszty ciała 10 kg Duże cycki nie chodza w parze ze zgrabną resztą niestety ...
Zastanawiam sie tylko czy romantyczny wieczór z wędzonym łososiem i ananasem przejdzie ... Bo wolałabym pizze i czekoladę
Mam dokładnie ten sam dylemat dotyczący Mikołajek
Też pomyślałam o smacznym jedzonku i słodyczach, ale zrezygnuję z tego dla wyższej idei w tym roku bo znając życie zjem i będę miała straszne wyrzuty sumienia więc stwierdziłam że nie warto psuć sobie dobrego nastroju Zresztą późno jutro wrócę( po pracy jadę na szkolenie) więc może łatwiej będzie mi wytrwać w postanowieniu

---------- Dopisano o 21:17 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek2 3 Pokaż wiadomość
dzisiaj odniosłam swój mały sukces. przyszedł tato i przyniusł kg świeżutkich, pachnących wafelków, oczywiście moich ulubionych i pomyślałam że jak skusze sie na jednego , to na jednym się nie skączy i tak nie zjadłam ani jednego
Ogromne brawa za silną wolę
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-05, 20:19   #198
antunka
Zakorzenienie
 
Avatar antunka
 
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 4 088
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Doskonale was rozumiem w temacie dużego biustu. Też jestem posiadaczką takiego. Tylko, że mój rozmiar to 65G. Ale ja dobieram biustonosz u braffiterki więc mam na 100% dobry rozmiar. A jak widzicie po moich rozmiarach w biuście mam 94 Ale ja mam jeszcze to szczęście, że jestem w miarę proporcjonalna. I jak chudnę to wszędzie tak samo (w sensie biust, talia, biodra) ale jak tyję to też równomiernie i to jest fajne

Ja tam jutro mam dyspense od diety. Na pewno w pracy będzie mnóstwo słodyczy. Mamy taki zwyczaj, że dajemy sobie nawzajem jakieś czekoladki i inne łakocie. Niby nic dużego ale jak dostane 5 mikołajów z czekolady to na pewno na jakiegoś sie skuszę. Ale liczę na to, że będzie jak dziś czyli dwa kęsy mi wystarczą i będę miała dość.
antunka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-05, 20:19   #199
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek2 3 Pokaż wiadomość
CARLA chyba będę musiała napić się wódki żeby trzasnąć zdjęcie w bieliżnie
Też myślałam, że na trzeźwo tego nie zniosę, ale zamknęłam oczy i pstryk Swoją drogą myślę że na zdjęciach wyglądam gorzej niż mogłoby się wydawać
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-05, 20:25   #200
kwiatuszek2 3
Rozeznanie
 
Avatar kwiatuszek2 3
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

dziewczyny wy piszecie o jutrzejszych mikołajkach, ja ja mam dylemat bo 20 grudnia jadę do wrocławia do siostry, a po drodzę zachaczę o brata , a tam co??? brat prowadzi pizzerie, żarcie ma takie że masakra, i już się boję jak to przeżyje. na szczęście w ofercie mają rózne sałatki i chyba je będę wcinać

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

CARLA jutro zrobię sobie makijaż i trzasnę zdjęcie, tylko nie wiem czy się w obiektywie zmieszczę
kwiatuszek2 3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-05, 20:34   #201
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Moje menu dzisiaj:
I owsianka na wodzie z suszonymi owocami ( tak wiem, że powtarzam się codziennie)
II 2 kromki razowego chleba z szynką konserwową, pomidor, czerwona herbata
III ziemniaki, 1/2 smażonego udka kurczaka, surówka z pekińskiej
IV 2 jajka z łososiem wędzonym maźnięte niestety majonezem, biała bułka z pomidorem i cebulą

No niestety...wypadł dzisiaj jeden posiłek z braku czasu w pracy. Miałam 5 godz przerwy pomiędzy posiłkiem II a III więc byłam już baaaardzo głodna po powrocie do domu i pierwsza myśl zjem sobie batonika zanim ziemniaki się ugotują...ale zapiłam głoda butelką wody

Tak więc kolejny dzień bez słodyczy I ćwiczę już trzeci dzień

---------- Dopisano o 21:34 ---------- Poprzedni post napisano o 21:30 ----------

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek2 3 Pokaż wiadomość
cześć dziewczyny pocztytałm, pomyślałam i moje menu dzisiejsze wygląda tak
SN- 2 Kromki pumpernikla z serem , szynką i pomidorem, miseczka kabaczka gotowanego
OBIAD pałka z kurczara , warzywka i kasza gryczana( trochę za dużo jej nałożyłam)
PODWIECZOREK- płatki owsiane got. na 1 szklance 1,5% mleka i łyżka jagód ze słoiczka
KOLACJA-myśle ze zjem chlebek razowy bo kupiłam świeżutki
I CO MOŻE BYĆ powiem że zjadłam to wszystko i było to dla mnie dużo
SUPER Przypomniałaś mi swoim menu, że ja dawno kaszy już nie jadłam trzeba zaplanować z nią jakiś obiadek
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-05, 20:37   #202
Beatagr3
Zadomowienie
 
Avatar Beatagr3
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Tata przyjechał z delegacji z Niemiec i kupił różne słodkości, no i oczywiście się skusiłam . Na szczęście nie zjadłam jakoś dużo.

Ogólnie coś ostatnio nie mam apetytu , a u lekarza dzisiaj dostałam skierowanie na rtg klatki piersiowej i piersiowej części kręgosłupa. Może w końcu się wyjaśni dlaczego mnie boli w tej klatce.

Co do biustu, to znam ten ból, jak kupowałam sobie koszule na guziki kiedyś to musiałam wziąć większy rozmiar, bo mniejszy o ile dobry był na brzuchu i w ramionach to w biuście się rozpinał . Już teraz mi się odrobinę zmniejszył.
__________________
?
Beatagr3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-05, 20:42   #203
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek2 3 Pokaż wiadomość
dziewczyny wy piszecie o jutrzejszych mikołajkach, ja ja mam dylemat bo 20 grudnia jadę do wrocławia do siostry, a po drodzę zachaczę o brata , a tam co??? brat prowadzi pizzerie, żarcie ma takie że masakra, i już się boję jak to przeżyje. na szczęście w ofercie mają rózne sałatki i chyba je będę wcinać

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:22 ----------

CARLA jutro zrobię sobie makijaż i trzasnę zdjęcie, tylko nie wiem czy się w obiektywie zmieszczę
Do 20 grudnia wzorowo trzymaj dietę i w nagrodę zjedz 2 kawałki pizzy, ale takiej najzwyklejszej bez sosików.Myślę,że diecie nie zaszkodzi a Ciebie zmotywuje do dalszej pracy
Zrób zdjęcie Ja stwierdziłam, że za każdym razem gdy będę miała ochotę na coś z poza dietetycznej listy spojrzę na zdjęcia i żołądek automatycznie się zaciśnie

---------- Dopisano o 21:42 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

Cytat:
Napisane przez Beatagr3 Pokaż wiadomość
Tata przyjechał z delegacji z Niemiec i kupił różne słodkości, no i oczywiście się skusiłam . Na szczęście nie zjadłam jakoś dużo.

Ogólnie coś ostatnio nie mam apetytu , a u lekarza dzisiaj dostałam skierowanie na rtg klatki piersiowej i piersiowej części kręgosłupa. Może w końcu się wyjaśni dlaczego mnie boli w tej klatce.

Co do biustu, to znam ten ból, jak kupowałam sobie koszule na guziki kiedyś to musiałam wziąć większy rozmiar, bo mniejszy o ile dobry był na brzuchu i w ramionach to w biuście się rozpinał . Już teraz mi się odrobinę zmniejszył.
Mam nadzieję, że wyniki będą w porządku. Będę trzymać kciuki Słodkości z Niemiec...ehh ja w sobotę zrobię zakupy niemieckich łakoci na Święta i postanowiłam, że niczego nie skosztuję
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"

Edytowane przez CARLA_23
Czas edycji: 2012-12-05 o 20:51
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-05, 20:49   #204
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Od wczoraj magazynuję fusy z kawy do mojego dzisiejszego peelingu. Chyba wymieszam je z odrobiną żelu pod prysznic
Mam dla Was mały prezencik na Mikołajki - nacieszcie oczka
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg słodkości.jpg (11,1 KB, 9 załadowań)
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-05, 21:04   #205
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Niemieckie słodycze .... To jedna z rzeczy która im naprawdę dobrze wychodzi ja robię zakupy w lidlu - bo większe markety bardziej kuszą i męczą ... Ostatnio jest akcja luksusowe towary (czy jakoś tak) i oczywiście słodycze głównie. Na oko - pyszne. M. próbował tiramisu i twierdzi że smakują jak wygladają .. Niestety dla mnie Wiec każde zakupy to walka...
Moj tragedia polega na tym że kocham wszystko co dobre - i słodycze, i mięsko, i słone przekąski i alkohol i fast foody i i ....

Mam pytanko - co wy ćwiczycie? tj co daje niezłe efekty? Ja robie mel b od tygodnia - to duze tempo dosyc i czuje się zmeczona skakaniem ... Szukając dziś czegos spokojniejszego trafiłam na callanetics - niby stare jak śwat ale opinie sa zachęcające... Wieki temu o tym słyszałam ale nie ćwiczyłam. Możecie polecić? czy rekomendujecie coś innego?
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-05, 21:21   #206
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Niemieckie słodycze .... To jedna z rzeczy która im naprawdę dobrze wychodzi ja robię zakupy w lidlu - bo większe markety bardziej kuszą i męczą ... Ostatnio jest akcja luksusowe towary (czy jakoś tak) i oczywiście słodycze głównie. Na oko - pyszne. M. próbował tiramisu i twierdzi że smakują jak wygladają .. Niestety dla mnie Wiec każde zakupy to walka...
Moj tragedia polega na tym że kocham wszystko co dobre - i słodycze, i mięsko, i słone przekąski i alkohol i fast foody i i ....

Mam pytanko - co wy ćwiczycie? tj co daje niezłe efekty? Ja robie mel b od tygodnia - to duze tempo dosyc i czuje się zmeczona skakaniem ... Szukając dziś czegos spokojniejszego trafiłam na callanetics - niby stare jak śwat ale opinie sa zachęcające... Wieki temu o tym słyszałam ale nie ćwiczyłam. Możecie polecić? czy rekomendujecie coś innego?
Obejrzałam urywek na youtube callanetics trochę podobne do pilatesu moim zdaniem
Ja moją przygodę z ćwiczeniami zaczęłam od pilatesu z tego względu, że nie jest bardzo trudny a pomaga wzmacniać mięśnie i koordynację ruchową i uczy prawidłowej postawy ciała z czym mam problem. Mam świadomość, że te ćwiczenia nie pomogą mi schudnąć,ale są dobrym wstępem do rozpoczęcia regularnych ćwiczeń. Jak poprawię kondycję do dodam jeszcze jakieś kardio żeby zacząć tłuszczyk spalać
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-06, 06:51   #207
kwiatuszek2 3
Rozeznanie
 
Avatar kwiatuszek2 3
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

dzień dobry wstałyście już ja zaliczyłam już poranną kąpiel z pilingiem kawowym ,potem balsamik a teraz leżę i pachnę wykorzystuję chwilę ze dzieci jeszcze śpią . jeszcze chwilka i idę robić sniadanko , bo powoli zaczyna burczec mi w brzuchu


---------- Dopisano o 07:08 ---------- Poprzedni post napisano o 06:56 ----------

CARLA ja dawno temu ćwiczylam callaneix mam nawet te ćwiczenia na taśmie VHS i powiem ci tak są świetne, pobudzają głębokie partie mięśni. instruktorka proponuje tam godzinny trening 2x w tygodniu. ale ostrzegam na samym początku tak cię wszystko boli ze nawet śmiać się nie możesz..no ale efekty są.
w sumie to ubiegłaś moje pytanie, ja też wczoraj czaiłam się żeby spytać was o ćwiczenia. ja nie robię nic co prawda to dopiero 5 dzień mojej diety, trochę lenistwo mnie zżera, bo co prawda jestem na urlopie wychowawczym to obowiązków przy mojej zwariowanej rodzince mi nie brakuje, tym bardziej że dzieci są jeszcze małe. no tak ale głos sumienia się odzywa że nie ma co się tłumaczyć, tylko brać się do roboty.muszę coś w necie poszukać , chyba ze wy macie jakiś fajny 10-15min zestaw

---------- Dopisano o 07:51 ---------- Poprzedni post napisano o 07:08 ----------

dziewczyny oglądałam filmik na you tube o dziewczynkie ktora schudła 26kg......zobaczcie same
http://www.youtube.com/watch?v=USf0DbmWNg0
kwiatuszek2 3 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-12-06, 08:22   #208
Beatagr3
Zadomowienie
 
Avatar Beatagr3
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Dzień Dobry!

Nie wiem czemu ale strasznie chce mi się spać, mimo że spałam dość długo. Będę sobie musiała kawę strzelić chyba.

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Niemieckie słodycze .... To jedna z rzeczy która im naprawdę dobrze wychodzi ja robię zakupy w lidlu - bo większe markety bardziej kuszą i męczą ... Ostatnio jest akcja luksusowe towary (czy jakoś tak) i oczywiście słodycze głównie. Na oko - pyszne. M. próbował tiramisu i twierdzi że smakują jak wygladają .. Niestety dla mnie Wiec każde zakupy to walka...
Moj tragedia polega na tym że kocham wszystko co dobre - i słodycze, i mięsko, i słone przekąski i alkohol i fast foody i i ....

Mam pytanko - co wy ćwiczycie? tj co daje niezłe efekty? Ja robie mel b od tygodnia - to duze tempo dosyc i czuje się zmeczona skakaniem ... Szukając dziś czegos spokojniejszego trafiłam na callanetics - niby stare jak śwat ale opinie sa zachęcające... Wieki temu o tym słyszałam ale nie ćwiczyłam. Możecie polecić? czy rekomendujecie coś innego?
Co do kupowania słodyczy, to ja nie mam z tym żadnego problemu, po prostu nie kupuję i tyle. Gorzej jak te słodycze są już kupione i tylko czekają, aż zostaną zjedzone.

Ja ćwiczyłam z Chodakowską i efekty były, ale na razie przerwałam ze względów zdrowotnych. :/ I bardzo mnie to denerwuje, bo łatwiej jest mi trzymać dietę jak ćwiczę.

A co do odchudzania się innych, ja oglądam na TLC taki program ekstramalne odchudzanie. Oni tam to dopiero ważą. I mają rok na zrzucenie , jednym się udaje innym nie. Wczoraj był facet, 49 lat co ważył 180 kg i w ciągu roku schudnął do 90, a jedna babka miała 164 kg i schudła do 68 kg i normalnie tak fajnie wyglądała, że szok.
__________________
?
Beatagr3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-06, 08:22   #209
fatass
Zadomowienie
 
Avatar fatass
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 1 842
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
.... nie popisałam sie - kupiłam stanik z automatu jak zawsze a jak zawsze to był mój rozmiar 15 kg temu ... Wchodze ale ledwo - dobrze że długo go nie będę mieć na sobie
Swoją drogą kiedyś marzyłam o większym biuscie dziś gdy po zmierzeniu siegam miseczki D (!!!) chciałabym wrócić do B pod warunkiem że oddam też z boczków i reszty ciała 10 kg Duże cycki nie chodza w parze ze zgrabną resztą niestety ...
Hmmm... a ja się zapytam, czy Ty aby na pewno dobry rozmiar stanika nosisz? Wiesz, w zasadzie to nie moja sprawa i nie wiem jak wyglądasz, ale jak człek tyje to i biust mu się powiększa i ciężko mi uwierzyć ażbyś nosiła rozm. D.
Ja zawsze miałam duże cycki, nosiłam staniki z miseczką C. Przed ślubem chciałam sobie kupić porządną i odpowiednio dopasowaną bieliznę na ten najważniejszy dzień w moim życiu i poszłam do sklepu z bielizną, gdzie obsługują brafitterki, no i wyszłam z tamtąd w szoku. Nie dosyć, że dostała mi się zrypka za noszenie jak się okazało bardzo źle dopasowanych staników, to się okazało, że nagle cycki "powiększyły" mi się o kilka rozmiarów. Ze stanika 85C zaczęłam nagle nosić 70E!!!! Wtedy ważyłam 64kg. Teraz ważę 71 i staniki noszę z miseczką F/G . Kiedy opowiedziałam o tym mojej psiapsiółce, która zawsze się śmiała, że ma wklęsłe cycki, to też poszła w swoim mieście do brafitterki i w jej przypadku miseczka A zmieniła się miseczkę C! Także chyba prawdą jest że ponad 80% polek nosi źle dobrane staniki. Ja naprawdę bardzo polecam wybrać się do takiego sklepu z brafitingiem. Przecież nie musisz nic kupować (tym bardziej, że w takich sklepach nie ma chińskich cyckonoszy na 10zł, trzeba wydać min. 60zł), a Panie i tak chętnie obsłużą, pomogą dobrać rozmiar i fason tak, by biust był właściwie podtrzymywany i wyglądał najbardziej korzystnie
__________________
REDUKCJA/SIŁA
fatass jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-06, 08:46   #210
uosobienie_melancholii
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 382
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez antunka Pokaż wiadomość
Doskonale was rozumiem w temacie dużego biustu. Też jestem posiadaczką takiego. Tylko, że mój rozmiar to 65G. Ale ja dobieram biustonosz u braffiterki więc mam na 100% dobry rozmiar. A jak widzicie po moich rozmiarach w biuście mam 94 Ale ja mam jeszcze to szczęście, że jestem w miarę proporcjonalna. I jak chudnę to wszędzie tak samo (w sensie biust, talia, biodra) ale jak tyję to też równomiernie i to jest fajne
ja na szczęście też... jestem szczupła to mam mały biust, dosć wąską talię, wałeczki i tak:P a jak tyję to wszędzie. w sumie niezmienne są łydki. Mam rodzinne uwarunkowanie i mam okropne kołki. Jak schudłam 20 kg to łydki zmniejszyły się o 1 cm... z 40 na 39.

a biust ja mam i tak dość mały, patrząc na was:P z dużego A/małego B przy wadze ok. 65 kg, teraz mam duże C. Być może powinnam już nawet D kupić, ale przecież schudnę, to po co mi taki stanik:P zauważyłam, że mam bardzo mało ciuchów pasujących na mnie, bo jak mam nadwagę to nie znoszę robić zakupów...
Cytat:
Napisane przez CARLA_23 Pokaż wiadomość
Też myślałam, że na trzeźwo tego nie zniosę, ale zamknęłam oczy i pstryk Swoją drogą myślę że na zdjęciach wyglądam gorzej niż mogłoby się wydawać
Ja nie znoszę zdjęć. O ile w lustrze jeszcze jakoś na siebie spojrzę, ale widzę zdjęcia z imprezy i myślę "o boże, to ja?!"

zważyłam się po tym weekendowym obżarstwie i na wadze 82,1 czyli prawie 2 kg więcej niż tydzień temu... wstyd...
__________________
84-----81,4------------------------->69-------->65 kg
15.11.12-->teraz----------------------------------------->15.04.13------->wakacje?
uosobienie_melancholii jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.