Wspieramy się, gadulimy o różnościach... perypetie Aniołkowych Mam - cz. XV

[moni_ka.g]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37997828]A ja Wam zazdroszczę tego kopania.... Ja mam jeszcze przynajmniej 9-10 tygodni do tego, a już się nie mogę doczekać...
I zastanawiam się powoli, czy sobie nie kupić ten detektor tętna [/QUOTE]

a będziesz umiała wyłapać tętno dziecka? ja bym chyba nie potrafiła i jeszcze bardziej bym panikowała. w zaawansowanej ciąży podobno dużo łatwiej, ale jeszcze ileś tygodni temu lekarz na wizycie próbował wyłapać i sam miał problemy. powiedział, że co złapie na chwilkę to mu dziecko ucieka i praktycznie tylko ruchy słychać. ja słyszałam przecież dokładnie to co on, ale nie wyłapałam tętna

Napisane przez elizabarbara

Ja wlasnie wrocilam - odebralam Malego ze szpitala, pojechalam do zakl.pogrz., gdzie kupilismy białą urne i zamowilismy tabliczke, kwiaty na jutro itp.. Pogrzeb o 13.. Trzymajcie kciuki, zebym jakos to przetrzymala.

trudny czas przed Tobą.. zrobiłaś dla Małego wszystko co mogłaś.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Nie wiem, czy będę umiała, na razie się nad tym zastanawiam. Pewnie mi TŻ zabroni. Ale i tak o tym myślę.

[pani22ka]

Napisane przez agatkaa1

no nic...do końca tygodnia ma wolne...przymusowe...

to Ci wolne...

Napisane przez kunegunda.bis

no i ma standardowo przynajmniej raz dziennie czkawke

Torres jeszcze nie mial. albo ja jeszcze nie wiem ze to to

[_Trufla_]

hejka,

Nie odzywalam się jakis czas gdyż cały czas się diagnozuję. Póki co w badniach wyszla mi przekroczona norma prolaktyny. wg norm z laboratorium ok jest do 600 jednostek, a ja mam ponad 1300. Dostałam skierowanie na rezonans, badania już zrobiłam, wyniki za tydzien, a wizyta za dwa.
Co wiecej przeciwcialam ANA2 wyszły mi graniczne. mam wrażenie, że poruszyłam góre lodową. mak abra.

[agatkaa1]

Napisane przez _Trufla_

hejka,

Nie odzywalam się jakis czas gdyż cały czas się diagnozuję. Póki co w badniach wyszla mi przekroczona norma prolaktyny. wg norm z laboratorium ok jest do 600 jednostek, a ja mam ponad 1300. Dostałam skierowanie na rezonans, badania już zrobiłam, wyniki za tydzien, a wizyta za dwa.
Co wiecej przeciwcialam ANA2 wyszły mi graniczne. mam wrażenie, że poruszyłam góre lodową. mak abra.

Kochana to już bardzo dużo i jakiś zaczep masz!! trzymam!!

[_Trufla_]

Napisane przez agatkaa1

Kochana to już bardzo dużo i jakiś zaczep masz!! trzymam!!

ja wiem, dziekuję. co nie zmienia faktu, że czuję się dobita.

[kooocur]

Napisane przez elizabarbara

Ja wlasnie wrocilam - odebralam Malego ze szpitala, pojechalam do zakl.pogrz., gdzie kupilismy białą urne i zamowilismy tabliczke, kwiaty na jutro itp.. Pogrzeb o 13.. Trzymajcie kciuki, zebym jakos to przetrzymala.

Duzo siły kochana.....




Do mnie przyszedł Mikołaj jednak..... Słodki, herbaciany i pachnący
Dziękuję dla Mikołaja



P.s. nawet się domyśliłam kto jest moim Mikołajem!

[agatkaa1]

Napisane przez _Trufla_

ja wiem, dziekuję. co nie zmienia faktu, że czuję się dobita.

masz jakąś przyczynę!! To już duuużo jest!! I da się coś z tym zrobić!!

Koocurek fajny prezent
Ja też mam taki kolor filcu (uwielbiam ten kolor ) tylko że ja mam bieżnik taki i nawet jedną ścianę mam w pokoju taką

[anitaxas]

Napisane przez _Trufla_

Nie odzywalam się jakis czas gdyż cały czas się diagnozuję. Póki co w badniach wyszla mi przekroczona norma prolaktyny. wg norm z laboratorium ok jest do 600 jednostek, a ja mam ponad 1300. Dostałam skierowanie na rezonans, badania już zrobiłam, wyniki za tydzien, a wizyta za dwa.
Co wiecej przeciwcialam ANA2 wyszły mi graniczne. mam wrażenie, że poruszyłam góre lodową. mak abra.

Trufla diagnostyka.. eh trudna sprawa.. Mi przeciwciała ANA2 też wyszły graniczne i jeden lekarz twierdzi że to nic nie znaczy bo dalsze badania nie potwierdziły obecności przeciwciał występujących w zespole antyfosfolipidowym i nie widzi wskazania do zastosowania np. heparyny a drugi stwierdza że pojawienie się przeciwciał ANA1,ANA2 jest już wystarczającym powodem do prowadzenia ciąży na zestawie akard + heparyna. Trzymam za Ciebie kciuki aby coś się wyklarowało - mimo wszystko, bo tak naprawdę to robiąc te badania to ja za każdym razem modliłam się aby być zdrowa i wierzyć że dwa# to jednak nieszczęśliwy los..

Napisane przez kunegunda.bis

Moja Mala juz nie kopie, ale sie przeciaga, tanczy wywija tyleczkiem no i ma standardowo przynajmniej raz dziennie czkawke

Taka Twoja Mała gimnastyczka

Napisane przez kooocur

P.s. nawet się domyśliłam kto jest moim Mikołajem!

Kocurku - Kto? kto? prezent wypasiony
ps. ja też mam pewne podejrzenia co do Mikołaja ale nie powiem

Napisane przez elizabarbara

Ja wlasnie wrocilam - odebralam Malego ze szpitala, pojechalam do zakl.pogrz., gdzie kupilismy białą urne i zamowilismy tabliczke, kwiaty na jutro itp.. Pogrzeb o 13.. Trzymajcie kciuki, zebym jakos to przetrzymala.

Elizko.. przytulam Cię z całych sił tak jak już wczoraj pisałam, wierzę że pogrzeb Twojego synka przyniesie Ci w pewnym sensie ukojenie w sercu i to poczucie, że zrobiłaś dla Niego wszystko co mogłaś. Myślami będziemy jutro z Tobą..

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Napisane przez _Trufla_

ja wiem, dziekuję. co nie zmienia faktu, że czuję się dobita.

Ja jak zobaczyłam że wyszły mi te przeciwciała, to czułam się tak jakbym to ja zabijała moje dzieci.. takie miałam dziwne myśli.. bo skoro to mój organizm dąży do zabicia dziecka to jest moja wina.. biłam się z tymi myślami baaaardzo długo.

[cynamon_owa]

Napisane przez Luna0

No wiec po badaniu jesteśmy szczęśliwi

Super, że wszystko ok- gratulacje

Napisane przez wieka22

Cynamonowa jak u Ciebie? Jesteś w domu czy zostawili Cię w szpitalu?

Ja tylko w szpitalu na usg byłam. Jak będzie się coś działo to mam znowu przyjechać. W domu na szczęście jestem

Napisane przez kunegunda.bis

ja leze dalej chora w lozku (choc moze jest minimalnie lepiej) gardlo troche mniej boli, ale leje sie z nosa i mam kaszel meczacy a jeszcze na dodtake do tego wczoraj i dzis w nocy mialam biegunke....

Zdrowia

Napisane przez elizabarbara

Caly czas latamy z Mama i zalatwiamy sprawy z pogrzebem..Bedzie w piatek..

Trzymaj się Kochana...

Napisane przez BERBIE

u mnie wszystko ok, wdrażam się w pracy, klimatyzuję się. to prawie nie do uwierzenia, ale od piątku nie wypiłam ani jednej filiżanki kawy nie potrzebuję jej wysypiam się, spokojnie jem rano śniadanie, biorę kąpiel.

Super, że tak Ci się układa Oby więcej i częściej takich dobrych wiadomości...

Napisane przez Dasti80

Jesteśmy chorzy z tż od niedzieli O

Zdrowia dla Was i żeby Olek się nie zaraził

Napisane przez Kathe

. widocznie ma inne priorytety, chyba sie wyprowadze

Nie patrz tak na to. Oboje macie teraz trudny czas- dużo spraw Wam się ostatnio skumulowało. Porozmawiajcie- powiedz mu co czujesz. Powinno pomóc

Napisane przez iza243

Dziewczyny to brać tego dupka?Bo dziś mam 16 dc.Wogóle sama nie wiem czy brać go w tym cyklu,gin mówił że to będzie ostatni cykl z dupkiem ale nie wiem czy jest sens go brać...Plamień nie ma i wygląda na to że wszystko zaczyna się normować po Castagnusie.

Iza- ja Ci nic nie poradzę w tej kwestii. Powiem tylko od siebie, że ja słuchałabym swojej intuicji

Napisane przez _Trufla_

Nie odzywalam się jakis czas gdyż cały czas się diagnozuję. Póki co w badniach wyszla mi przekroczona norma prolaktyny. wg norm z laboratorium ok jest do 600 jednostek, a ja mam ponad 1300. Dostałam skierowanie na rezonans, badania już zrobiłam, wyniki za tydzien, a wizyta za dwa.
Co wiecej przeciwcialam ANA2 wyszły mi graniczne. mam wrażenie, że poruszyłam góre lodową. mak abra.

Kurczę, faktycznie ta prolaktyna sporo ponad normę jest... U mnie była 3krotnie większa ale lekarz mnie wyprowadził jakimś cudem. Tobie też tego życzę- ważne, że masz już jakiś punkt zaczepienia


Perse- za wizytę i Wasze Maleństwo
kocur- trzymam kciuki za Twoją jutrzejszą wizytę


A mnie "Mikołaj" wczoraj zabrał babcię Najpier pod koniec sierpnia zmarła babcia męża, teraz moja W międzyczasie straciliśmy Maleństwo, po chwili zaczęła tlić się iskierka w postaci drugiego Maluszka. Okropnie emocjonalnie ta druga połowa roku nas doświadcza. Najgorsze jest to, że ja na pogrzeb nie dam rady dotrzeć- cały czas leżę i poruszanie po domu sprawia mi trudność a co dopiero wsiąść w samolot- tak bardzo mi z tym źle...

[_Trufla_]

Napisane przez anitaxas

Trufla diagnostyka.. eh trudna sprawa.. Mi przeciwciała ANA2 też wyszły graniczne i jeden lekarz twierdzi że to nic nie znaczy bo dalsze badania nie potwierdziły obecności przeciwciał występujących w zespole antyfosfolipidowym i nie widzi wskazania do zastosowania np. heparyny a drugi stwierdza że pojawienie się przeciwciał ANA1,ANA2 jest już wystarczającym powodem do prowadzenia ciąży na zestawie akard + heparyna. Trzymam za Ciebie kciuki aby coś się wyklarowało - mimo wszystko, bo tak naprawdę to robiąc te badania to ja za każdym razem modliłam się aby być zdrowa i wierzyć że dwa# to jednak nieszczęśliwy los..



Ja jak zobaczyłam że wyszły mi te przeciwciała, to czułam się tak jakbym to ja zabijała moje dzieci.. takie miałam dziwne myśli.. bo skoro to mój organizm dąży do zabicia dziecka to jest moja wina.. biłam się z tymi myślami baaaardzo długo.

wiem, że mnie rozumiecie dziewczęta. Dziękuję Wam za to. Bardziej niż przeciwciala niepokoi mnie ta prolaktyna, lekarka podejrzewa gruczolaka przysadki. Można z tym życ. Akard biorę odkąd zrobilam badania.
A co do przeciwciał, to hmm moja matka ma tocznia i ona te przeciewciała ma dodanie. Moje wskaznie jet graniczne więc uważam to za dobre wieści chociaz niepokojące.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez cynamon_owa

A mnie "Mikołaj" wczoraj zabrał babcię Najpier pod koniec sierpnia zmarła babcia męża, teraz moja W międzyczasie straciliśmy Maleństwo, po chwili zaczęła tlić się iskierka w postaci drugiego Maluszka. Okropnie emocjonalnie ta druga połowa roku nas doświadcza. Najgorsze jest to, że ja na pogrzeb nie dam rady dotrzeć- cały czas leżę i poruszanie po domu sprawia mi trudność a co dopiero wsiąść w samolot- tak bardzo mi z tym źle...

Tak strasznie mi przykro Faktycznie macie nieciekawy okres


Trufla ja niestety nic nie wiem o tych pciałach i nie pomogę


A ja byłam na cmentarzu, zapaliłam Dawidkowi znicz w kształcie małej choinki i dałam mu do stroika takiego śmiesznego bałwanka - taki dostał prezent mikołajkowy od mamusi
Potem byłam u ginki, bez problemu mi to L4 zmieniła, no i na szczęście nie było ludzi, bo nie lubię się wciskać do kolejki, a z drugiej strony też bym nie czekała w kolejce, jak miałam tylko to do poprawy... Ech na drugi raz muszę tego pilnować.

[kooocur]

Napisane przez agatkaa1

masz jakąś przyczynę!! To już duuużo jest!! I da się coś z tym zrobić!!

Koocurek fajny prezent
Ja też mam taki kolor filcu (uwielbiam ten kolor ) tylko że ja mam bieżnik taki i nawet jedną ścianę mam w pokoju taką

Ja dodłam taki kolor do salonu bo było za mało życia. Teraz dodaje jescze zielony

Napisane przez anitaxas

Trufla diagnostyka.. eh trudna sprawa.. Mi przeciwciała ANA2 też wyszły graniczne i jeden lekarz twierdzi że to nic nie znaczy bo dalsze badania nie potwierdziły obecności przeciwciał występujących w zespole antyfosfolipidowym i nie widzi wskazania do zastosowania np. heparyny a drugi stwierdza że pojawienie się przeciwciał ANA1,ANA2 jest już wystarczającym powodem do prowadzenia ciąży na zestawie akard + heparyna. Trzymam za Ciebie kciuki aby coś się wyklarowało - mimo wszystko, bo tak naprawdę to robiąc te badania to ja za każdym razem modliłam się aby być zdrowa i wierzyć że dwa# to jednak nieszczęśliwy los..


Kocurku - Kto? kto? prezent wypasiony
ps. ja też mam pewne podejrzenia co do Mikołaja ale nie powiem

.

Dziewczyny diagnostyka jest trudna, ale warto przejśc ten etap..


A możemy mówić kto??

Napisane przez cynamon_owa

A mnie "Mikołaj" wczoraj zabrał babcię Najpier pod koniec sierpnia zmarła babcia męża, teraz moja W międzyczasie straciliśmy Maleństwo, po chwili zaczęła tlić się iskierka w postaci drugiego Maluszka. Okropnie emocjonalnie ta druga połowa roku nas doświadcza. Najgorsze jest to, że ja na pogrzeb nie dam rady dotrzeć- cały czas leżę i poruszanie po domu sprawia mi trudność a co dopiero wsiąść w samolot- tak bardzo mi z tym źle...

Bardzo mi przykro....los jest okrutny....

Napisane przez _Trufla_

wiem, że mnie rozumiecie dziewczęta. Dziękuję Wam za to. Bardziej niż przeciwciala niepokoi mnie ta prolaktyna, lekarka podejrzewa gruczolaka przysadki. Można z tym życ. Akard biorę odkąd zrobilam badania.
A co do przeciwciał, to hmm moja matka ma tocznia i ona te przeciewciała ma dodanie. Moje wskaznie jet graniczne więc uważam to za dobre wieści chociaz niepokojące.

Chyba zagdka rozwiązana....3mam kciuki za 100% pewność i dobrego lekarza prowadzącego!

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38000817]

A ja byłam na cmentarzu, zapaliłam Dawidkowi znicz w kształcie małej choinki i dałam mu do stroika takiego śmiesznego bałwanka - taki dostał prezent mikołajkowy od mamusi
Potem byłam u ginki, bez problemu mi to L4 zmieniła, no i na szczęście nie było ludzi, bo nie lubię się wciskać do kolejki, a z drugiej strony też bym nie czekała w kolejce, jak miałam tylko to do poprawy... Ech na drugi raz muszę tego pilnować.[/QUOTE]


To bardzo smutne....

[fiolusiek]

Witajcie
W końcu dotarł wózek
Jestem średnio zadowolona, ale najważniejsze, że Staś będzie miał w czym jeździćJutro jedziemy na pierwszy wózkowy spacer

A pozatym to nic nowego, dziś jesteśmy sami bo TŻ zostaje w pracy i nie wraca na noc

Lecę nadrabiać

[agatkaa1]

Napisane przez kooocur

Ja dodłam taki kolor do salonu bo było za mało życia. Teraz dodaje jescze zielony

hahaha resztę ścian mam zielone

Cynamonek przytulam Cie Kochana!!

[pani22ka]

Napisane przez _Trufla_

co nie zmienia faktu, że czuję się dobita.

Napisane przez cynamon_owa

Okropnie emocjonalnie ta druga połowa roku nas doświadcza.

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38000817]
Potem byłam u ginki, bez problemu mi to L4 zmieniła[/QUOTE]a ja mam problem lekarz nie moze duplikatu wystawic. teraz czekam na tel. co z tym fantem zrobimy

Napisane przez fiolusiek

Jutro jedziemy na pierwszy wózkowy spacer

W koncu!!!!!!!!!!!!!!!!!!
dlaczego jestes niezadowolona?!

[kooocur]

Jutro wizyta a ja jestem już cała w stresie...strasznie sie boje.

13.12 będzie dniem kiedy straciłam Marysie w poprzedniej ciąży...

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez fiolusiek

Witajcie
W końcu dotarł wózek
Jestem średnio zadowolona, ale najważniejsze, że Staś będzie miał w czym jeździćJutro jedziemy na pierwszy wózkowy spacer

A dlaczego niezadowolona? Jak wiesz, ja też chcę Roana, to pisz, co jest grane

Napisane przez pani22ka

a ja mam problem lekarz nie moze duplikatu wystawic. teraz czekam na tel. co z tym fantem zrobimy

A co Tobie pomylił w L4?

Napisane przez kooocur

Jutro wizyta a ja jestem już cała w stresie...strasznie sie boje.

13.12 będzie dniem kiedy straciłam Marysie w poprzedniej ciąży...

Ej ej Kochana Spokój Tylko dobre wiadomości

[fiolusiek]

Panika nie chodzi o to, że niezadowolona jestem, tylko moje serce chciało inny wózek. A ten mi się wydaje, że mało solidny jest, ale pewnie TŻ powie, że wybrzydzam. Oby się dobrze sprawował

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Kurcze a mi się właśnie zdawało, że Roan jest bardzo solidny Taki duży i ciężki, ale przy tym dobrze skręcony, świetna amortyzacja, nigdzie żadne śrubki nie odłażą (jak czytałam o innych wózkach). No i poza wagą ma same dobre opinie.
Mam nadzieję, że z użytkowania będziesz zadowolona.

[pani22ka]

Napisane przez kooocur

Jutro wizyta a ja jestem już cała w stresie...

heh... skad ja to znam...
nie boj sie... wszystko musi byc dobrze!

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38001414]
A co Tobie pomylił w L4?
[/QUOTE]w ZUSie sie okazalo, ze dostalam kopie lekarska. u niego nie ma kopii dla mnie (wszystkie zieloniutkie...) - nie wiem czy on mi dal tylko jedna, czy sie skleily i dostalam dwie czy on posial?! heh. jutro on zadzwoni do ZUSu i zapyta co z tym zrobimy fu$k.

Napisane przez fiolusiek

Panika nie chodzi o to, że niezadowolona jestem, tylko moje serce chciało inny wózek.

jaki?! dlaczego nie kupiliscie tego, ktory chcialas?!


aaa. w aptece osiedlowej (apteka Sloneczna) kupilam najtanszy dotad duphaston. za 19,99 zl. i pregnaPLUS za 24 zl. jestem super zadowolona

[_Trufla_]

dziewczęta pochwalcie się jeszcze mikołajami to takie optymistyczne

J amam mikołaja tylko w pracy. i powiem ze sie nawet firma szarpnęła bo jest: pomarańcza, ślwiki w czekoladzie kredensowe, ozodby na choinke i dlugopis. To jest absolutny wypas w porownaniu do zeszlorocznych: pomarańczy, goździków z cykroii (przyprawy) i renifer piernikowego. sama sie zastanawiam co za umysł wymyślił te goździki.

[fiolusiek]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38001569]Kurcze a mi się właśnie zdawało, że Roan jest bardzo solidny Taki duży i ciężki, ale przy tym dobrze skręcony, świetna amortyzacja, nigdzie żadne śrubki nie odłażą (jak czytałam o innych wózkach). No i poza wagą ma same dobre opinie.
Mam nadzieję, że z użytkowania będziesz zadowolona.[/QUOTE]
Moją opinią się na razie nie sugeruj, bo jestem jeszcze nie przekonana do Roana i szukam dziury w całym, ale tak zawsze mam jak chcę coś innego, a dostaję co innego.

Panika nie kupiliśmy innego bo był drogi. A firma TŻta się rozpada tzn rozpadła więc straci pracę Ma namiary na inną, ale za połowę mniejsze wynagrodzenie Do tego musiałby przenieść się do Gorlic, a my z nim pewnie

[aganieszkab]

Dziewczynki nie udzielam się na bieżąco, bo nie mam o czym pisać , ale podczytuję z krzaczorów

Berbie ciesze się że w nowej pracy wszystko ok, trzymam kciuki za ciebie

Eliza dużo siły na jutro, mam nadzieję że przyniesie ci to spokój...

Kathe tak już jest z docierającymi się małżeństwami na to trzeba czasu, oboje musicie znaleźć złoty środek

Cynamonowa los nikogo nie oszczędza, i nie ważne ile i jak wysokich schodów przed nami postawi, ważne żeby potrafić je sforsować!!

Koocur nie dygaj, będzie dobrze, musi

Trufla dobra diagnostyka to połowa sukcesu, wiesz w którą stronę iść

Anitko

Agatka jak tam przed egzaminem??


Co do mnie... hmm... nic
leniuchuję, aż mi bokiem wychodzi, objawy mi zanikają i nie wiem czy się martwić czy nie, póki co (.)(.) jeszcze są wielkie, czasami dopadną mnie nudności, niepokoi mnie to że ciągle boli mnie brzuch, oczywiście paranoja zaglądania w gacie trwa...

[maksikola]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;37991888] i.... mam jedną koszulkę z drogerii, w której pracowałam w jakieś studenckie wakacje, oprócz loga drogerii jest na niej napis: zapytaj mnie o konkurs. I co robi wściekle mój TŻ? Co chwila do mnie: proszę mi opowiedzieć o konkursie [/QUOTE]

Napisane przez adunia89

Haha Perse, poskladalam sie ze smiechu Moj TZ mial taka koszulke tyle ze byla przeznaczona dla sprzedawcow HM a na niej napis: Zapytaj mnie o jeansy. Robilam to samo co Twoj TZ

Napisane przez agatkaa1

A do mnie mikołaj nie przyszedł .... a dla Tż kupiłam kołpaki do samochodu...

do mnie przyszedł oryginalny, zimowe opony, już mam założone

Napisane przez elizabarbara

Ja wlasnie wrocilam - odebralam Malego ze szpitala, pojechalam do zakl.pogrz., gdzie kupilismy białą urne i zamowilismy tabliczke, kwiaty na jutro itp.. Pogrzeb o 13.. Trzymajcie kciuki, zebym jakos to przetrzymala.

smutne to... dużo siły Ci życzę

Napisane przez kooocur

Do mnie przyszedł Mikołaj jednak..... Słodki, herbaciany i pachnący
Dziękuję dla Mikołaja
P.s. nawet się domyśliłam kto jest moim Mikołajem!

mmmm....

Napisane przez cynamon_owa

A mnie "Mikołaj" wczoraj zabrał babcię Najpier pod koniec sierpnia zmarła babcia męża, teraz moja W międzyczasie straciliśmy Maleństwo, po chwili zaczęła tlić się iskierka w postaci drugiego Maluszka. Okropnie emocjonalnie ta druga połowa roku nas doświadcza. Najgorsze jest to, że ja na pogrzeb nie dam rady dotrzeć- cały czas leżę i poruszanie po domu sprawia mi trudność a co dopiero wsiąść w samolot- tak bardzo mi z tym źle...

przykro mi, dbaj o siebie o swoje maleństwo, taka podróż to nie dla Ciebie

Napisane przez pani22ka

aaa. w aptece osiedlowej (apteka Sloneczna) kupilam najtanszy dotad duphaston. za 19,99 zl. i pregnaPLUS za 24 zl. jestem super zadowolona

Napisane przez fiolusiek

Do tego musiałby przenieść się do Gorlic, a my z nim pewnie

gdzie, gdzie?> toż to koło mnie, będziemy sąsiadkami

W ramach Mikołaja byliśmy również na pizzy i piwku ze soczkiem, yamii...!!!

[kooocur]

Napisane przez aganieszkab

Dziewczynki nie udzielam się na bieżąco, bo nie mam o czym pisać , ale podczytuję z krzaczorów
..

No wreszcie..juz się martwiłam


Objawy moga troche mijać...ja myslałam,że już nic...a rano 10 minut w kiblu....

Napisane przez fiolusiek

Moją opinią się na razie nie sugeruj, bo jestem jeszcze nie przekonana do Roana i szukam dziury w całym, ale tak zawsze mam jak chcę coś innego, a dostaję co innego.

Panika nie kupiliśmy innego bo był drogi. A firma TŻta się rozpada tzn rozpadła więc straci pracę Ma namiary na inną, ale za połowę mniejsze wynagrodzenie Do tego musiałby przenieść się do Gorlic, a my z nim pewnie

Taaaa jak nie sracz... to urok.....

[fiolusiek]

Maksi sama niewiele wiem Wiem tylko tyle, że to jakieś biuro projektowe Fajnie by było mieć taką sąsiadkę Staś miałby z kim się bawić

[agatkaa1]

Napisane przez maksikola

do mnie przyszedł oryginalny, zimowe opony, już mam założone


W ramach Mikołaja byliśmy również na pizzy i piwku ze soczkiem, yamii...!!!

widzisz! Ja nie mam samochodu (jeszcze) więc mnie to nie cieszy....

No pizza bym nie pogardziła na mikołajki....mam w lodówce i co? oczywiście ja ją muszę przyszykować...już mi się Tż pytał czy zrobię jakiś talerz z owocami....

[Kathe]

a u mnie mikolajek brak...
tz jak przyjechal z pracy to poszedl spac i spi nadal, ja w innym pokoju jak zwykle sama
sorka, ze tak dzisiaj pesymistycznie, ale juz mam dosyc.... on ma w dupie wszystko ;(

[agatkaa1]

Napisane przez Kathe

a u mnie mikolajek brak...
tz jak przyjechal z pracy to poszedl spac i spi nadal, ja w innym pokoju jak zwykle sama
sorka, ze tak dzisiaj pesymistycznie, ale juz mam dosyc.... on ma w dupie wszystko ;(

mój też! Nie przejmuj się!! Ja już mam od tego połowe siwych włosów dlatego jutro śmigam zrobić sie na bóstwo!