Zimowe Dzieciaczki - styczeń/luty 2011r.

[metkaa]

czesc

Patrilla o jakiej kolejce mowisz, takiej drewnianej?

[Patrilla]

tak o tej kolejce mamy 2 zestawy z mostami - super są do zabawy a druga to podróbka duplo jixin się zwie po Poli jeszcze o nich sa różne opinie ale u nas się sprawdzają i nie psują (po rzucaniu padła jedna )

[metkaa]

Patrilla dzieki, w prawdzie do ikei mam jakies 60 km ale moze bedziemy to bym mlodemu kupila

[zoffka]

Cześć Dziewczyny,

poczytałam Was trochę, więc też coś popiszę.

Zatwardzenia - na szczęście takich problemów nie mamy i jak do tej pory jeszcze się nie zdarzyło

Mleko - Zosia pije z butli rano, w południe i wieczorem, strasznie lubi mleczko , więc nie ograniczam. Daję jej świeże mleko z Mlekowity.

Samodzielne jedzenie - zje pokrojoną parówkę widelcem, resztę je rączkami, zupy i obiadki podaje jej babcia (ja nadal leżę ).

Zabawki w kąpieli - z tego co wiem, (bo kąpie ją tata lub babcia) najlepsze są puste butelki, typowymi zabawkami w ogóle się nie bawi

Mam do Was pytanko: jaki rozmiar ubranek noszą Wasze dzieci? Zośka tak ostatnio wyrosła, że niektóre ma już na 104

[Karola82]

Zoffka u mnie J. ma bluzki na 80 i są w sam raz, a spodnie na 86 cm.

Mnie się marzą takie mebelki z Ikea do pokoju J. Takie siedzisko przywiercane do sufitu i mebelki z plastikowymi szufladami Póki co śpi w łóżeczku ze szczebelkami w pokoju w którym kiedyś była nasza sypialnia więc jest tam też nasza wersalka i nie wygląda to na typowy pokoik dziecięcy ale cóż zrobić przy 43 m kw.

[metkaa]

Napisane przez zoffka

Mam do Was pytanko: jaki rozmiar ubranek noszą Wasze dzieci? Zośka tak ostatnio wyrosła, że niektóre ma już na 104

szymon nosi 92 -98,

mi tez juz sie marzy taki typowy pokoik dzieciecy, mielismy robic mlodemu na 2 urodziny ale stwierdzilismy ze czekamy do wiosny bo trzeba tez pokoj odmalowac

[Patrilla]

Bruno ma swój pokój ale to taka bawialnia cały w torach (mały jest) śpi nadal w naszej sypialni bryyy nie wyobrażam sobie ganiać przez cały przedpokój do małego i tak idę często do córki ale, to obok drzwi
Zoffka

Bruno nosi na 1,5 - 2 latka (18-23 m) najczęściej mamy ciuszki z tym oznaczeniem sie kieruję jakoś ale to chyba 86 jest mam niezłego szczuplaka w domu

[asiuk]

Ewa też szczupła - ma 86 cm (mierzyli ją u lekarza) i waży 11 kg Ubranka ma raczej 86.

Dziewczyny - jak wyczaiłyście tę pleśń w zabawkach??

Z takich zabawek do kąpieli mamy zestaw kubeczków z Ikei, bawi się nimi chyba od roku http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80021008/

Mamy też dmuchanego krokodyla, którego z uwielbieniem myje szczoteczką do zębów

[Patrilla]

Asiuk kubeczki z Ikea są super Generalnie uwielbiam zabawki z ikea
Bruno jest takie piórko, że hej całkiem innej budowy od Api

[metkaa]

czesc

Napisane przez asiuk

Dziewczyny - jak wyczaiłyście tę pleśń w zabawkach??

Z takich zabawek do kąpieli mamy zestaw kubeczków z Ikei, bawi się nimi chyba od roku http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80021008/

my mamy podobne kubeczki ale nie robia furrory

a ta plesn to latwo dojrzec jesli jest duzy otwor w zabawce, jesli maly to nawet bym jej nie szukala tylko wyrzucila zabawke od razu

[Patrilla]

Bruno jak tylko sie uderzy w rączkę przychodzi bym mu całowała i dmuchała paluszki rozbraja mnie

[metkaa]

Napisane przez Patrilla

Bruno jak tylko sie uderzy w rączkę przychodzi bym mu całowała i dmuchała paluszki rozbraja mnie

a u nas tz nauczyl mlodego ze jak sie uderzy to lodem dokladaja i teraz nawet jak sie lekko puknie to od razu do lodowki leci

[stalowamagnolia]

Napisane przez asiuk

Ewa też szczupła - ma 86 cm (mierzyli ją u lekarza) i waży 11 kg Ubranka ma raczej 86.

Dziewczyny - jak wyczaiłyście tę pleśń w zabawkach??

Z takich zabawek do kąpieli mamy zestaw kubeczków z Ikei, bawi się nimi chyba od roku http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/80021008/

Mamy też dmuchanego krokodyla, którego z uwielbieniem myje szczoteczką do zębów

Ja po zapachu. Jak wąchnęłam to aż mi się w nosie zakręciło Później jak tak się przyjrzałam i trochę pod światło skierowałam zabawkę wyraźnie było widać czarnego grzyba

zoffka, trzymaj się kochana! Jesteś bardzo dzielna Super, że rodzinka Ci pomaga!
Dużą masz córę! Marcel nosi ubranka na 98.

Karola, nie mogę się nadziwić jaka ta Twoja Julcia jest drobniutka

Czemu ja nigdzie w pobliżu nie mam Ikei???

Patrilla, Marcello to samo, jak się uderzy zaraz przybiega i każe sobie dmuchać i całować obolałe miejsce

Ja staram się wychodzić z młodym dwa razy dziennie. Przed drzemką i po obiedzie o zmroku Ogłupiałabym siedząc z nim w domu! Wczoraj zaliczyliśmy pierwszą tej zimy przejażdżkę sankami, Marcel oczywiście był zachwycony
A Wy wychodzicie jak już robi się ciemno? Pytam, bo dziwi mnie, że oprócz mnie i Marcela nikogo (w sensie mamy spacerującej z dzieckiem) o zmroku nie widzę na naszej ulicy
Aaaa miałam Was jeszcze zapytać czy nadal z dziećmi można wychodzić "tylko" do -6 stopni czy ta granica się zmieniła wraz z wiekiem? Mam nadzieję, że to nie jest głupie pytanie?!

[sura2]

Co do ubranek - jeśli coś kupuję lub jeśli Grzesiu coś dostaje na prezent to też na 104, nie wiem jak inne firmy, ale my mamy większość z C&A bo moja siostra tam pracuje

Stalowa - jak wychodziłam ze szpitala po porodzie to lekarka mówiła do -10, ale po tej pierwszej zimie nie zwracałam na to uwagi, najwyżej wychodziliśmy krócej.

[magda-lenka*]

Napisane przez gosiaczek071

Mówisz o siedzisku ekorre? Kuba pod choinkę dostanie

Tak, właśnie o tym, tylko jestem trochę zaniepokojona, bo sprawdziłam dostępność tego produktu na stronie internetowej i nie mają go w Poznaniu, podobnie jest z półkami Mammut... Dobrze, że regały TROFAST mają...

Co do ubran, to nasza nosi 92 lub 2/3 lata.
Po zmroku raczej nie wychodzimy na spacer, nie chce mi sie jej ubierac. Ale jak jade samochodem to widzę matki z dziećmi w mieście. Sklepy u nas są do 18.00 otwarte,a "wiary" mnostwo.

[Patrilla]

u nas też lekarze pozwalają do -10, chodzimy po zmroku jasne i sporo ludzi

[metkaa]

Napisane przez stalowamagnolia

A Wy wychodzicie jak już robi się ciemno? Pytam, bo dziwi mnie, że oprócz mnie i Marcela nikogo (w sensie mamy spacerującej z dzieckiem) o zmroku nie widzę na naszej ulicy
Aaaa miałam Was jeszcze zapytać czy nadal z dziećmi można wychodzić "tylko" do -6 stopni czy ta granica się zmieniła wraz z wiekiem? Mam nadzieję, że to nie jest głupie pytanie?!

to nie jest glupie pytanie, ja niestety nie znam na nie odpowiedzi, podobnie jak sura po tamtej zimie przestalam chyba zwracac na to uwage

a co do wychodzenia wieczorem to u mnie tez dziwnie, wczoraj poszlismy do centrum miasta bo chcialam mlodemu swiatelka pokazac i widzialam tylko jedna pare z malenkim dzieckiem w wozku,

[metkaa]

dzien dobry,

[metkaa]

no i co tu taka cisza?

dzis zakupilismy szymkowi sanki
kupilam tez koldre i bombki

[la'Mbria]

siemanko babeczki!

Napisane przez stalowamagnolia

Patrilla, Marcello to samo, jak się uderzy zaraz przybiega i każe sobie dmuchać i całować obolałe miejsce

Ja staram się wychodzić z młodym dwa razy dziennie. Przed drzemką i po obiedzie o zmroku Ogłupiałabym siedząc z nim w domu! Wczoraj zaliczyliśmy pierwszą tej zimy przejażdżkę sankami, Marcel oczywiście był zachwycony
A Wy wychodzicie jak już robi się ciemno? Pytam, bo dziwi mnie, że oprócz mnie i Marcela nikogo (w sensie mamy spacerującej z dzieckiem) o zmroku nie widzę na naszej ulicy
Aaaa miałam Was jeszcze zapytać czy nadal z dziećmi można wychodzić "tylko" do -6 stopni czy ta granica się zmieniła wraz z wiekiem? Mam nadzieję, że to nie jest głupie pytanie?!

Stalowa, co do wychodzenia- ja codziennie prowadzę i odbieram młodego ze żlobka, więc siłą rzeczy- codziennie jest chodziaż te pół godziny na dworze (staram się codziennie wracać z nim minimum jeden przystanek na piechotę-żeby się przeszedł, w złobku też raczej wychodzą z dziećmi bez względu na pogodę, ale spacerują bardzo krótko-15-20 minut), my będziemy wychodzić codziennie nawet przy -20 stopniach a to dlatego, że poprzednią zimę go hartowałam trochę i nie chorował wcale- wierzę, ze spacery nawet na mrozie dobrze mu zrobią
Generalnie to wydaje mi się, ze każdemu dziecku dobrze robią krótkie ale regularne spracery na mrozie (krótkie- żeby nie przemarzło i nie zachorowało, a jednoczesnie regularne- zeby wytłukło wszyskie bakterie).

Co do wychodzenia "po ciemku"- najczęśiej wychodzimy jak już jest ciemno, bo odbieramy młodego ze żlobka ok.18 ja czasem z nim spaceruję przed żłobkiem czyli ok. 8:30 rano...potem jeszcze wychodzi na spacer z dziećmi w żlobku czyli w południe.

co do ubranek- Leon nosi jeszcze większość ubrań w rozmiarze 86/92 mamy sporo ciuszków z LIDLA a oni mają taką łamaną numerację. Ubranka "nie lidlowe" nosi w rozmiarze 92, za to waży....prawie 15kg! nie jest gruby (otłuszczony), nie ma typowo dziecięcej, takiej serdelkowatej budowy, jest "nabity" i dość umięśniony- ma takie śmieszne mini-bicepsiki, duże mięśni brzuchate łydki i "kaloryferek" o którym mówi "bdziuk" czyli brzuch
co do mowy- to Leon ma znów 'gadający' okres, mówi zdaniami po 3-4 wyrazy, niestety koszmarnie niewyraźnie.

Leon jak się uderzy albo coś się stanie nie po jego myśli mówi "oh! ojej! to źle"
a np. gdy go proszę o coś to nie mówi "tak" tylko 'dobrze' np. pytam "sprzątniesz klocki?" a on odpowiada "dobrze mamaś" pocieszne to jest

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Napisane przez metkaa

no i co tu taka cisza?

dzis zakupilismy szymkowi sanki
kupilam tez koldre i bombki

ja muszę kupić, bo jeszcze nie mamy
jakie macie sanki i jakie polecacie?
Lepiej kupić takie drewniane-solidne za ok100pln czy plastikowe tanioszki?

[metkaa]

Napisane przez la'Mbria

ja muszę kupić, bo jeszcze nie mamy
jakie macie sanki i jakie polecacie?
Lepiej kupić takie drewniane-solidne za ok100pln czy plastikowe tanioszki?

my sie chyba srednio z tz znamy ale kupilismy drewniane (spod jest drewniany i takie podpurki na nogi bo na tym nam zalezalo) z oparciem i taka raczka do pchania, jutro zrobie zdjecie, kosztowaly 88zł a byly i fajniejsze, wypasione ale w sumie te nam odpowiadaja

[stalowamagnolia]

Pocieszyłyście mnie, bo już myślałam, że jestem jakaś nawiedzona, że dziecko wyciągam na dwór "po nocy"

Co do sanek, młody dostał od chrzestnego już ubiegłej zimy. Są metalowe z drewnianymi szczebelkami i oczywiście oparciem. Bardzo stabilne, jesteśmy zadowoleni

Dziewczyny, polecałam Wam buty z Deichmanna (Dei-Tex) a tymczasem okazały się niewypałem Przemakały nawet na małym śniegu, więc pojechaliśmy je oddać do reklamacji i kupiliśmy Elefanty. Teraz po spacerze nóżki są suche. Może po prostu mieliśmy pecha i trafiliśmy jakiś felerny model. Ma któraś te Dei-Texy, jak się sprawdzają?

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:07 ----------

Gosiu, jak się Hania czuje?

Patrilla, a w Toruniu jest Ikea? Chętnie bym się przejechała

[metkaa]

czesc

u nas tez zimno ale zaliczylismy poranny spacer

[sura2]

Dziewczyny co myślicie o takim łóżku? mam zamiar postawić je między ścianą a naszym łóżkiem, a jak przestanie się budzić po dwa razy na noc (chyba kiedyś przestanie?) to przeniosę je do jego pokoju i dorobimy barierkę, a potem będzie miał je naprawdę długo. No ale jakoś nie mogę się jeszcze zdecydować.
http://www.sklep.meble.pl/p97538,loz...lna-sosna.html
W ogóle dziwnie się czuję bo choć mam 28 lat to ząbkuję - idzie mi ósemka.

[Karola82]

Napisane przez sura2

Stalowa - jak wychodziłam ze szpitala po porodzie to lekarka mówiła do -10, ale po tej pierwszej zimie nie zwracałam na to uwagi, najwyżej wychodziliśmy krócej.

Mnie się też utarło w pamięci, że jakoś do -10 ale ja wychodzę bez względu na to i spacery są najwyżej krótsze, obserwuję J. czy nie zaczyna marznąć i tyle.

Ja nie wychodzę raczej po ciemku z młodą bo się szczerze mówiąc boję, a faktycznie pustawo u mnie wieczorami na osiedlu do tego ostatnio nam w mieście jakiś gwałciciel grasuje

Sanki - my na Mikołaja od moich rodziców dostaliśmy dla Julki takie sanki z tej aukcji, ale jeszcze nie miały chrztu bojowego http://allegro.pl/sanki-metalowe-opa...831178442.html

Napisane przez sura2

Dziewczyny co myślicie o takim łóżku? mam zamiar postawić je między ścianą a naszym łóżkiem, a jak przestanie się budzić po dwa razy na noc (chyba kiedyś przestanie?) to przeniosę je do jego pokoju i dorobimy barierkę, a potem będzie miał je naprawdę długo. No ale jakoś nie mogę się jeszcze zdecydować.
http://www.sklep.meble.pl/p97538,loz...lna-sosna.html
W ogóle dziwnie się czuję bo choć mam 28 lat to ząbkuję - idzie mi ósemka.

Sura ciesz się że wychodzą ...ja miałam usuwane wszystkie ósemki chirurgicznie bo rosły w stronę siódemek
Co do łóżeczka to fajne, takie naturalne... ja nie mam miejsca na takie duże póki co i planujemy takie http://allegro.pl/lozko-zameczek-160...822345088.html albo takie http://allegro.pl/lozko-parterowe-dl...811216617.html

Pamiętacie jak pisałyście, że Wasze dzieci biją inne albo Was? Zmieniło się to? U mnie w ogóle przestała J. Zostało jej tylko maltretowanie kota

[metkaa]

czesc

sura fajne łozko,

Karola mi podoba sie to parterowe, sami tez niedlugo bedziemy musieli cos wybierac

wczoraj po obiedzie mielismy jeszcze isc na spacer ale jednak za zimno bylo

[stalowamagnolia]

Karola, fajne te sanki, muszę poszukać na all* takiego pokrowca, bo obtulanie młodego z wszystkich stron kocami jest dość upierdliwe
Marcelowi też przeszło bicie innych dzieci, ogromnie mnie to cieszy, bo nie muszę się już spinać i chodzić za nim krok w krok jak jesteśmy w gościach, na placu czy w przychodni

Mamy już prezent pod choinkę tzn. wczoraj zamówiliśmy, pewnie przyjdzie w tygodniu. Zdecydowaliśmy się na Duplo zestaw podstawowy 102 klocki, bo na Mikołajki dostał od jednego z dziadków pudło Lego, ale 4+ z bardzo malutkimi elementami, więc na razie głęboko je schowałam. Od dziadków chyba zażyczymy sobie pieniądze i trochę okupimy młodego w dresy, bodziaki i skarpety, bo w wszystkiego wyrasta.

O kurde, właśnie dostałam esa od żony kuzyna, że wpadnie dziś ze swoim szkrabem, idę się ogarnąć. Będzie wesoło!

Miłego popołudnia kobitki!

[metkaa]

kurcze a my wlasnie na prezent dla mlodego nie mozemy sie zdecydowac

[sura2]

łóżko - znalazłam dużo tańsze, ale też sosnowe i w takim rozmiarze. Karola - zameczek jest fajny, ale na drabinkę jeszcze za wcześnie, to drugie też ładne, ale dla dzieciaczka, który uśnie sam, ja muszę z nim leżeć póki nie zaśnie, więc muszę się tam zmieścić
co do ósemek to zaniedbałam sprawę, już dawno dentysta kazał mi zrobić panoramę, żeby ustalić czy są i jak to wygląda, bo mogą pokrzywić resztę zębów. jeszcze mi przyjdzie nosić aparat

[metkaa]

Napisane przez sura2

łóżko - znalazłam dużo tańsze, ale też sosnowe i w takim rozmiarze. Karola - zameczek jest fajny, ale na drabinkę jeszcze za wcześnie, to drugie też ładne, ale dla dzieciaczka, który uśnie sam, ja muszę z nim leżeć póki nie zaśnie, więc muszę się tam zmieścić

ooo wlasnie sura ja tez chyba musze patrzec za szerszym lozkiem