Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:) - Strona 11 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > Wspólne odchudzanie

Notka

Wspólne odchudzanie Forum dla osób, które się odchudzają grupowo. Pamiętaj: diety muszą być zgodne z zasadami zdrowego odżywiania. Pisz o dietach powyżej 1000 kcal.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-12-10, 18:15   #301
Beatagr3
Zadomowienie
 
Avatar Beatagr3
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 1 456
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez sss7 Pokaż wiadomość
ja uwielbiam kiszona, ale po kilku "gryzach" zaraz jest kibel...

Ja tez jestem - bynajmniej dzis, na etapie kiedy nie mam checi na przekaski. Zdjecia ze slubu z poczatku listopada uswiadomily mi ze sytuacja jest naprawde kiepska. przegladanie owych zdjec skonczylo sie na placzu baranim glosem i naprawde jestem zmotywowana. Tu w UK rozpoczynaja sie wyprzedarze. Dopiero sie rozkrecaja, ale juz HM ma pare fajnych cen. Dzis sie tam wybralam i kupilam sobie 4 rzeczy i kazda z nich jest.. za mala. Zawsze tak robie, bo sobie w przymierzalni mysle ze przeciez schudne to po co mam kupowac cos co jest dobre teraz a po schudnieciu bedzie za duze. Ja jestem zawsze na diecie ( ktora konczy sie po 3 dniach ) w efekcie czego mam szafe pelna za malych ubran... bo rpzeciez nigdy jeszcze nie schudlam... zalosne...
Z ubraniami mam podobnie, tylko że ja nie kupuję - wychodzę z myślą, że po co, bo jak schudne to nie będą mi pasować. No i ja też jestem wreszcie na diecie, raz schudłam 8 kg, a potem byłam na wakacje do Zakopanego i diete szlag trafił.
__________________
?
Beatagr3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-10, 18:38   #302
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Ufff zrobiłam list roboczą bo jest nas coraz wiecej i trudno się połapać ... Za błędy w nickach i wagach przepraszam Spisałam w kolejności pojawiania się na wątku z wagą wówaczas aktualną jako wyjsciowa ... Postaram sie poprawić jak będą błędy i wrzucić na początek wątku... No i aktualizować w miarę jak będziemy chudły

Zacznę nieskromnie od siebie :

Joanna XL 82 79,9
Uosobienie_Melancholii 81
Beata_gr 77,4
Fatass 75
93Nela 87,9
Carla 91 90
SS7 82
Sandra1892 73,3 72,5
kaaaasiunia333 89
Madziunka8891 94
kwiatuszek 23 90,3 89,2
antunka 71,5 70,9
mahdallena 82
anekania 115
ugaczaka 100
czwarta_plaga_egipska 80
ogolnie 115
Lili40 80
zuczeslaw 95
saltilo 80

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

[/COLOR]OK, wiem że jest trochę siermiężnie Ale zorientować sie mozna ... Pozwoliłam sobie na czerwono machnąć te które w ciagu wątku pochwaliły sie spadkami

Przodowniczki odchudzania

Edytowane przez Joanna XL
Czas edycji: 2012-12-11 o 08:09
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-10, 18:51   #303
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

anekania, wiedziemy prym wśród wielkogabarytowych
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-10, 19:27   #304
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cześć dziewczyny
Fajnie, że jest nas więcej Witajcie
Nie było mnie dwa dni, a tu już tyle postów?
Pewnie jutro nadrobię czytanie i dodam swoje trzy grosze gdzie nie gdzie bo dzisiaj już padam. Więc w wielkim skrócie: sobota- hulaj dusza piekła nie ma( kawałek jabłecznika i pizza u mamy), niedziela- już grzecznie bo byłam cały dzień w pracy, dzisiaj - też nie jest źle. Ale... od trzech dni nie ćwiczę Jutro muszę się poruszać koniecznie Aha i mam nową wagę w końcu elektroniczną więc spadki dokładnie będę obserwować

Jaka tam ze mnie przodowniczka odchudzania hi hi
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"

Edytowane przez CARLA_23
Czas edycji: 2012-12-10 o 19:33
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-10, 20:27   #305
sss7
Zadomowienie
 
Avatar sss7
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Cambridge
Wiadomości: 1 320
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Beata, mi tez zakupy nie sprawiaja przyjemnosci, wrecz przeciwnie - stress i lzy. Czasem jednak mnie nachodzi, mam wene i wyjde cos kupic

CARLA, mnie moja elektroniczna zawodzi. Pokazuje ze 5minut inna wage, juz bym wolala normalna.

Ja dzis jadlam cudownie. Jestem super zawzieta. Nie popisalam sie cwiczeniami, bo tylko 30minut i to nawet nie zadne meczace cardio tylko rozciaganie :/ Jutro zaczynam maraton dyzurowy wiec za bardzo aktywna na forum nie bede, ale bede podczytywac. Trzymajcie sie dziewczyny!
__________________
Odchudzam sie, bez kija nie podchodz...
82kg/170cm, cel: 62kg
sss7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-10, 21:15   #306
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

podsumowując dziś dzień...do kitu. tylko trzy posiłki i mało wody i herbatek
kurcze jak ja Wam zazdroszcze tych ćwiczeń.
jakbym miała stacjonarny rowerek...ale nie stać mnie
poza tym muszę najpierw tą rwę wyleczyć...już mnie to denerwuje, wszystkie plany mi krzyżuje...
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-10, 21:31   #307
sss7
Zadomowienie
 
Avatar sss7
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Cambridge
Wiadomości: 1 320
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Ogolnie, przeciez mozesz sie rozciagac przynajmniej. To wrecz pomoze na rwe. To jogiczna pozycja - extended child's pose, w ktorej pozostaje kilka minut dziennie, a po pracy nawet 15minut. Przynosi ulge kregoslupowi, relaksuje miesnie plecow:
https://www.google.co.uk/search?hl=e...KojU0QWAtIDICw - zdjecia

http://www.youtube.com/watch?v=eqVMAPM00DM - filmik

http://www.youtube.com/user/yogawith...?feature=watch - to jest jeszcze jedna fantastyczna pozycja dajaca ulge naszym plecom

Sprobuj! Nie pozalujesz. Jeszcze wlacz jakas relaksujaca chilloutowa muzyczke
__________________
Odchudzam sie, bez kija nie podchodz...
82kg/170cm, cel: 62kg

Edytowane przez sss7
Czas edycji: 2012-12-10 o 21:42
sss7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-10, 21:59   #308
ugaczakaaa84
Przyczajenie
 
Avatar ugaczakaaa84
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 18
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

ogolnie , ja w sumie razem z Wami, bo trzycyfrowo też



No... moje dzisiejsze menu wciąż tragiczne, ale wymówkę miałam że czasu brak było. Łącznie wchłonęłam jogurta 400 ml ze zbożami , śledzia i kawałek piklinga. No i kawę.
Wiem tragedia, zasługuję na kopniaka w zad. No ale postanawiam poprawę w dniach najbliższych

A jutro orgia aquaaerobiczna!!!


Pozdrawiam wszystkie kobietki
__________________
Dziękuję, że jesteś...

Edytowane przez ugaczakaaa84
Czas edycji: 2012-12-10 o 22:02
ugaczakaaa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-11, 06:07   #309
kwiatuszek2 3
Rozeznanie
 
Avatar kwiatuszek2 3
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
podsumowując dziś dzień...do kitu. tylko trzy posiłki i mało wody i herbatek
kurcze jak ja Wam zazdroszcze tych ćwiczeń.
jakbym miała stacjonarny rowerek...ale nie stać mnie
poza tym muszę najpierw tą rwę wyleczyć...już mnie to denerwuje, wszystkie plany mi krzyżuje...
OGOLNIE ,można ćwiczyć nie nadwyrężając sie, choć ja tak jak obiecalam zaczęlam ćwiczyć i......moja kondycja to tragedia . po 10 mniutach zźiajana byłam jakbym maraton przebiegla, kurcze jak ja wam zazdroszcze że dajecie radę po 30 minut nie mówiąc o JOANNIE że ćwiczy godzinę dziennie. no ale nic....myślę że pomalu rozmiłuję się w ćwiczeniach i rozciągne trochę.
dziewczyny trzeda przyznać ze ja ostatni raz cwiczylam w szkole średniej a to będzie jakieś 9 lat temu. a póżniej NIC .masakra jakaś!!!!!!!

a co do picia ja wziełam się na sposób. woda zimą mi nie wchodzi więc robię cały termos zielonej herbaty, owocowej itd.(oprócz czarnej oczywiście) i dolewam sobie co chwile. zawsze mam ciepłą herbatkę, bo perspektywa robienia co chwilę świeżej mnie zniechęcała. i tak chcąc, nie chcąc wypijam około 2 litrów dziennie
__________________
start 02.12.2012 90,3
cel I89,83..,81,80......-10kg - 19.01.2013
cel II 79,77,75,72,70,-20kg 04.05.2013
cel III 69,68,67,2,66,65-23,1 kg
cel IV 65,64,63,62



kwiatuszek2 3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-11, 08:19   #310
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Nienawidze moich wag Mam dwie sztuki elektoniczne ... Jedna starsza która wydawała mi się bardziej zaufana - po 10 minutach siedzenia na kanapie (nawet wody nie pilam) pokazała 2 kg więcej .. Druga kazdy wynik pokazuje inny ale przynajmniej w okolicach tych samych (około 500 g rozstrzału) Nowoczesny sprzęt
A może to nie wag wina tylko mojej obsesji ? normalny człowiekwchodzi raz i nie wie że jego waga waży różnie wyniki... zresztą przy mojej masie 0,5 kg nie powinno mi robić wielkiej różnicy
Ok no to pierwszy z brzegu wynik z mniej mylącej się wagi - 79,9
Powiecie że trzeba się mierzyć ... No cóz tu też raz mi wyjdzie tak raz tak ... Nigdy nie wiem czy trafiam w to samo miejsce Ale niech będzie że jest tak :
Wymiary pas 103 (ze 105), talia 82 (85), udo 64(65), łydka 42 (42) ramię 32 (35 )
Czyli poszedł cm w talii i udzie ...

---------- Dopisano o 09:05 ---------- Poprzedni post napisano o 08:58 ----------

Niby jakieś wyniki są - ale wiadomo chciałoby się szybciej , wiecej ... Ale w tym celu trzeba by dietę trzymać - bo jak tak pomyślę to mi wychodzi że to jak jem trudno dietą nazwać ... I tylko ćwiczenia mnie ratują . Choc jak na ilośc wylanego potu to efekty też umiarkowane
Znowu jadłam wieczorem - niby dobre rzeczy ale za dużo . Rozważam czy nie zrezygnować w ogóle z kolacji tej późnej z M. Zjeśc coś wcześniej i szluss.... Bo jak zaczynam to nie mogę się zatrzymać ...
Chyba spróbuję też dołożyć szóstke weidera ... Jakoś efekty na brzuchu mam umiarkowane a to działa (próbowałam w tym roku niestety nie udało mi się dojśc do końca nigdy.
Podsumowujac po 2 tyg "zdrowszego odżywiania"/"umiarkowanej diety" MŻ i codziennych ćwiczeń - czuję się przede wszystkim ...zmęczona

---------- Dopisano o 09:19 ---------- Poprzedni post napisano o 09:05 ----------

Oh strasznie smutno wyszło Nie no nie jest tak źle .. Nie dam sie To ważenie mnie dobija trochę bo jednak chciałoby się widzieć wyniki - a tym moim to tak sobie wierzyć można Ale jak zejde bardziej to te różnice nie będą tak istotne .. Więc - do przodu
Za dwa tygodnia równo mam wielkie wyjscie ... I nie wiem w czym pójde (czyli w co wejde W ten weekend pełna gastronomicznych niebezpieczeństw wizyta w domu - to pomierzę co mam w szafie Niestety ostatnio (w maju) skończyło się na zakupach ... Mam w szafie kiecki w czterech rozmiarach chyba I przyznaje - nie cierpie zakupów odkąd przekroczylam 70 kg...
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-11, 10:16   #311
kwiatuszek2 3
Rozeznanie
 
Avatar kwiatuszek2 3
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

joanna świetnie cię rozumiem, ja tez przestałam chodzić już po sklepach. jest tyle fajnych ciuchow które kończą sie na rozmiarze L max XL a ja mam rozmiar 44 , a nawet jak znajdę coś w swoim rozmiarze to wyglada jak worek na ziemniaki. wiem że w większych miastach można coś fajego znaleść ale ja mieszkam niby w mieście powiatowym a tak naprawdę nic nie ma

mam nadzieje ze już na wiosne udami sie ubrać coś mniejszego,
bardzo choruję na sukienki, no ale do nich trzeba mieć figurę.

---------- Dopisano o 11:16 ---------- Poprzedni post napisano o 11:09 ----------

a moj dzień rozpoczoł się dość optymistycznie
1) chlebek razowy z szyneczką i pomidorkiem
2) owsianka + mrozonymi jagodmi( bez cukru)+ jogurt nat. + mala łyzeczka dzemu malinowego

wiem że na śniadanie praktycznie jem to samo , ale jakoś się przyzwyczailam.

a wy codziennie wymyślacie coś innego czy macie jakiś staly zestaw. a po drugie można tak codziennie wcinać owsiankę
__________________
start 02.12.2012 90,3
cel I89,83..,81,80......-10kg - 19.01.2013
cel II 79,77,75,72,70,-20kg 04.05.2013
cel III 69,68,67,2,66,65-23,1 kg
cel IV 65,64,63,62



kwiatuszek2 3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-11, 14:00   #312
ogolnie
Zakorzenienie
 
Avatar ogolnie
 
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: skądinąd
Wiadomości: 9 099
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

oglądnę sobie wieczorem te ćwiczenia, bo teraz maseczka na twarzy i farba na głowie
Jestem trochę zła, bo znowu rozregulował mi sie system jedzenia, bo byłam na mieście. sniadanie o 6 rano, dwie kromki razowca z serem białym półtłustym i szynką+kiełki i szklanka wody. potem do 13 nic, dopiero dopadłam do obiadu: mamine spaghetii no ale nie zjadłam dużo. ten makaron mi się nie podobał. potem do kawki pomarańcza i 1/3 jogurtu naturalnego dużego i kawa z mlekiem 1,5%. na razie koniec.
kupiłam dzis w Lidlu wafle ryzowe solone. jako przekąskę.



Ps. faceci są je*nięci
ogolnie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-11, 14:21   #313
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
Noo, pozbyłam się zaparć Xenną. Herbatką, a nie tabletkami. Wypiłam jednego wieczoru pół kubka dosłownie a na drugi dzień z 5 razy byłam w toalecie i co ciekawe, tak trzyma mnie do teraz, a minęły już dwa dni. Senes to cholerstwo chyba
Muszę Cię zmartwić...herbatka ma to samo działanie co tabletki - tu i tu jest senes...więc tylko sporadycznie można ją stosować

---------- Dopisano o 15:21 ---------- Poprzedni post napisano o 15:17 ----------

Cytat:
Napisane przez anekania Pokaż wiadomość

Właśnie ja też mam okropny problem z zaparciami, ale nie chcę brać żadnych leków itp bo boję się , że to będzie jednorazowe i potem znowu cisza :/
Macie jakies sposoby na poprawienie przemiany materii? Co działa?
Nie mam z przemianą materii jakiś większych problemów, moją zmorą są wzdęcia
Zauważyłam jednak od kiedy jem błonnik, piję dużo wody i herbatek zielonych i czerwonych ( pu-erh) metabolizm przyspieszył i wzdęcia znacznie rzadziej mi dokuczają
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-11, 14:26   #314
kwiatuszek2 3
Rozeznanie
 
Avatar kwiatuszek2 3
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

dziewczyny u mnie tak nawaliło śniegu że świata nie widać i ciągle pada.....

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

carla ja kiedyś senesem problemu sobie narobiłam pękła mi sluzówka w jelicie nic przyjemnego więc odradam takie zabiegi

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

na mnie świetnie działają otręby przenne no i herbata czerwona też
__________________
start 02.12.2012 90,3
cel I89,83..,81,80......-10kg - 19.01.2013
cel II 79,77,75,72,70,-20kg 04.05.2013
cel III 69,68,67,2,66,65-23,1 kg
cel IV 65,64,63,62



kwiatuszek2 3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-11, 14:45   #315
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość

poza tym powiem Wam w tajemnicy, że chyba w moim otoczeniu wyczerpał się limit facetów , którzy lubią puszyste kobitki
Musisz koniecznie poszerzyć krąg znajomych facetów Wśród moich natomiast panuje odwrotny trend i panie 70-80kg są jak najbardziej na topie Ja co prawda na rynku "wolnych" od długiego czasu już nie jestem, ale słyszałam jakie zdanie faceci mają o chudych laskach... To do czego my dążymy dla nich wcale nie jest takie atrakcyjne Owszem faceci oglądają się za długo nogymi, biuściastymi "modelkami", ale do łóżka wolą iść z kobietą o bardziej obfitych kształtach i zrozum tu faceta

---------- Dopisano o 15:41 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ----------

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Eh witajcie wszystkie nowe i stare dziewczynki
Poczytuje was choć pisać nie mam czasu ... Co wiecej z dietką z braku czasu też cięzko (wiem że to średnie usprawiedliwienie Za to uznałam że priorytetem są ćwiczenia i twardo ćwiczę w wolnych chwilach których z nadmiaru pracy brak
Wczoraj popłynęłam z jedzeniem niestety ... To jest jakoś się pogubiłąm -śniadanie, potem obiad za późno i chyba dlatego wstrząchnęłam od razu jeszcze dwie kromki z miodm (powiedzmy ze podwieczorek znowu przerwa (za długa) i kolacja (kebab ... Niby poprosiłam w przypływie natchnienia o taki na talerzu bez buły i z ryzem zamiast frytek ... Głupia sądziłam że ryżu nie zjem bo nie jest tak pyszny jak frytki ... Ale byl i zeżarłam A trzeba było poprosić z surówka wyłącznie No i pokarało mnie bo potem w nocu leżało na żołądku ... Wniosek z historii taki że dla mnie 5 regularnych posiłków jest dobre bo wtedy jakoś panuje nad ilościami i jakością.. jak teraz o tym myśle to wczoraj nie zjadłąm ani jednego owoca !!! W ogóle idzie mi średnio - jutro ważenie (po dwóch tygodniach) ale obawiam sie że wynik będzie żaden. Mam za sobą 12 h ćwiczeń w ciagu niespełna 2 tyg czyli prawie codziennie po 1h co jest rekordem życia - przenigdy nie wytrzymałam 2 tygodni... Niestety z trzymaniem diety do dupy. Niby M. mówi że widać efekty w postaci malejącego brzuszka - ale mam wrażenie że to element wsparcia jakoś tak łapie doła .. Cięzko mi nad żarciem panować - chyba mam z tym większy problem niż myślałam
Joasiu jeśli Cię to pocieszy to ja w sobotę pizzę zjadłam

---------- Dopisano o 15:43 ---------- Poprzedni post napisano o 15:41 ----------

Cytat:
Napisane przez Beatagr3 Pokaż wiadomość
Dobry w śnieżny poranek!

Właśnie wróciłam od lekarza i w końcu się dowiedziałam, że ten ból w klatce to przez ten kręgosłup i że samo przejdzie, zresztą już przechodzi, ale dam sobie czas do końca tygodnia zanim wrócę do ćwiczeń.
Z dietą nienajgorzej, więc jestem w miarę zadowolona.
Cieszę się, że to nic poważnego

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:43 ----------

Cytat:
Napisane przez Beatagr3 Pokaż wiadomość


Ja chudnę przede wszystkim dla siebie i dla zdrowia, ale podobnie jak Ty też chcę udowodnić światu, że potrafię i że też będę szczupła (a już szczególnie utrzeć nosa innym panienkom, które lubiły mnie obgadywać).
U mnie zdrowie to priorytet, bo mam cukrzycę, co też mi poniekąd utrudnia chudnięcie. A ja sama mam dość oglądania, fajnych ubrań, których nie mogę kupić bo będę w nich jak kluska wyglądać..
Dokładnie mam tak samo Zdrowie i dobre samopoczucie na pierwszym miejscu, ale zdumione spojrzenia znajomych też mile widziane
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-12-11, 15:26   #316
Joanna XL
Zakorzenienie
 
Avatar Joanna XL
 
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 3 363
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Nie no Carla jedna pizza to całkiem spoko u mnie problem polega na tym że ja co wieczór staczam bitwe i często przegrywam... Przykładowo w 2 tyg odchudzania "wpadłam" w czwartek - mikołajkowe szaleństwo pizza, czekolada, winko, serek brie i w piątek - 2 grzane wina słodkie jak ulepek, i w niedziele - kebab no tak nie da się wygrać z wagą Co gorsza w inne dni też nie jest idealnie - jem rzeczy które są ok ale za dużo i o złych porach... Jak wczoraj - porcja pstraga wędzonego (cała paczka - powinnam na raz zjeśc z pół) , z 7 chlebków wasa (2 albo 3 z maselkiem), plasterek sera żółtego , 75 g szynki (dobrze że chudej) i to wszystko ok 21 ....A dodam że zjadlam i obiad i podwieczorek (świeży ananas - wtrząchnęłam całego choć miał być na 2-3 razy jak na to patrze to mi normalnie wstyd się przyznawać
Ja poprostu kocham jeść wieczorem i to dużo dobrych rzeczy

---------- Dopisano o 16:26 ---------- Poprzedni post napisano o 16:17 ----------

Ale dziś przeprosiłam się z kurzym biustem - mam z nim na pieńku od czasów romansu z Dukanem Upiekłam trzy sztuki tego smakołyku , jedną na obiad wchlonęłam , druga pójdzie do sałatki na kolacje (może na takiej sałatce z wkładka się skończy a trzecia jako awaryjna racja żywnościowa niech leży ...Postanowiłam zwalczyć podłe kolacyjne ataki ...


Potwierdzam że mężczyźni lubią pulchniejsze kobietki - a nie lubią szkielecików ... Ale to chyba dotyczy tych troche starszych - tak pod trzydziestke i dalej Dla młodszych chyba zbyt ważne jest posiadanie "laski" co by na kolegach wrażenie zrobić niż tego co się samemu lubi...
Ja jestem zresztą fanką kragłości - ale w rozmiarze 38-40 a nie 44... Dla wielu dziewczyn ważąc 65 np dalej będe grubasem (sama tak w liceum uwazałam
Ale z pozycji 80kg - to jest waga-ideał którego nie mogę od 3 lat zrealizować
Joanna XL jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-11, 16:10   #317
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez sss7 Pokaż wiadomość
CARLA, mnie moja elektroniczna zawodzi. Pokazuje ze 5minut inna wage, juz bym wolala normalna.
Widzisz a ja na moją normalną narzekałam, bo pokazuje tylko pełne kilogramy a ja każde deko chciałabym widzieć Będę ważyć się na dwóch w takim razie

---------- Dopisano o 16:41 ---------- Poprzedni post napisano o 16:37 ----------

Cytat:
Napisane przez ugaczakaaa84 Pokaż wiadomość
No... moje dzisiejsze menu wciąż tragiczne, ale wymówkę miałam że czasu brak było. Łącznie wchłonęłam jogurta 400 ml ze zbożami , śledzia i kawałek piklinga. No i kawę.
Wiem tragedia, zasługuję na kopniaka w zad. No ale postanawiam poprawę w dniach najbliższych

A jutro orgia aquaaerobiczna!!!


Pozdrawiam wszystkie kobietki
I tylko to przez cały dzień zjadłaś? Ile to 300 kcal?

---------- Dopisano o 16:53 ---------- Poprzedni post napisano o 16:41 ----------

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek2 3 Pokaż wiadomość
a wy codziennie wymyślacie coś innego czy macie jakiś staly zestaw. a po drugie można tak codziennie wcinać owsiankę
Jem zazwyczaj to co w danej chwili mam w domku. Obiady staram się robić na dwa, trzy dni żeby w kuchni nie stać codziennie. Dla mnie owsianka na śniadanie to najlepszy wybór - nie dość że syta to łatwa w przygotowaniu Jak tak patrzę na to moje dietowe menu to też nudą zawiewa, ale jak dawniej jadłam pizza, kebab, chipsy, paluszki, pizza, kebeb, chipsy i tak w kółko....to monotonne nie wydawało mi się a przecież żadnych urozmaiceń nie byłoTak to już jest z jedzeniem na diecie bo na wszystko zwracasz uwagę i widzisz że wszystkie dni są do siebie podobne

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:53 ----------

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Ok no to pierwszy z brzegu wynik z mniej mylącej się wagi - 79,9
Powiecie że trzeba się mierzyć ... No cóz tu też raz mi wyjdzie tak raz tak ... Nigdy nie wiem czy trafiam w to samo miejsce Ale niech będzie że jest tak :
Wymiary pas 103 (ze 105), talia 82 (85), udo 64(65), łydka 42 (42) ramię 32 (35 )
Czyli poszedł cm w talii i udzie ...
A ja widzę spadek 2 cm w pasie jeszcze

---------- Dopisano o 16:58 ---------- Poprzedni post napisano o 16:54 ----------

Cytat:
Napisane przez ogolnie Pokaż wiadomość
oglądnę sobie wieczorem te ćwiczenia, bo teraz maseczka na twarzy i farba na głowie
Jestem trochę zła, bo znowu rozregulował mi sie system jedzenia, bo byłam na mieście. sniadanie o 6 rano, dwie kromki razowca z serem białym półtłustym i szynką+kiełki i szklanka wody. potem do 13 nic, dopiero dopadłam do obiadu: mamine spaghetii no ale nie zjadłam dużo. ten makaron mi się nie podobał. potem do kawki pomarańcza i 1/3 jogurtu naturalnego dużego i kawa z mlekiem 1,5%. na razie koniec.
kupiłam dzis w Lidlu wafle ryzowe solone. jako przekąskę.



Ps. faceci są je*nięci
Wafle ryżowe mają wysoki indeks glikemiczny więc oprócz walorów smakowych są do niczego niestety
P.S A cóż ma oznaczać ta opinia o facetach?

---------- Dopisano o 17:00 ---------- Poprzedni post napisano o 16:58 ----------

Cytat:
Napisane przez kwiatuszek2 3 Pokaż wiadomość
dziewczyny u mnie tak nawaliło śniegu że świata nie widać i ciągle pada.....

---------- Dopisano o 15:24 ---------- Poprzedni post napisano o 15:22 ----------

carla ja kiedyś senesem problemu sobie narobiłam pękła mi sluzówka w jelicie nic przyjemnego więc odradam takie zabiegi

---------- Dopisano o 15:26 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

na mnie świetnie działają otręby przenne no i herbata czerwona też
Senesowi mówimy stanowcze NIE! tylko naturalne sposoby
Zapomniałam o otrębach, ale w końcu to też błonnik

---------- Dopisano o 17:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość
Nie no Carla jedna pizza to całkiem spoko u mnie problem polega na tym że ja co wieczór staczam bitwe i często przegrywam... Przykładowo w 2 tyg odchudzania "wpadłam" w czwartek - mikołajkowe szaleństwo pizza, czekolada, winko, serek brie i w piątek - 2 grzane wina słodkie jak ulepek, i w niedziele - kebab no tak nie da się wygrać z wagą Co gorsza w inne dni też nie jest idealnie - jem rzeczy które są ok ale za dużo i o złych porach... Jak wczoraj - porcja pstraga wędzonego (cała paczka - powinnam na raz zjeśc z pół) , z 7 chlebków wasa (2 albo 3 z maselkiem), plasterek sera żółtego , 75 g szynki (dobrze że chudej) i to wszystko ok 21 ....A dodam że zjadlam i obiad i podwieczorek (świeży ananas - wtrząchnęłam całego choć miał być na 2-3 razy jak na to patrze to mi normalnie wstyd się przyznawać
Ja poprostu kocham jeść wieczorem i to dużo dobrych rzeczy
Ja też uwielbiam wieczorne a nawet nocne jedzenie, chyba to trochę genetyczne u mnie bo cała rodzinka ze strony mamy tak ma Cały dzień na wodzie a wieczorem to wszystko i w ogromnych ilościach
Tak to już ze mną jest, że ta sama kanapka zjedzona na śniadanie i na kolację, na kolację 100 razy bardziej smakuje

---------- Dopisano o 17:10 ---------- Poprzedni post napisano o 17:05 ----------

Cytat:
Napisane przez Joanna XL Pokaż wiadomość


Potwierdzam że mężczyźni lubią pulchniejsze kobietki - a nie lubią szkielecików ... Ale to chyba dotyczy tych troche starszych - tak pod trzydziestke i dalej Dla młodszych chyba zbyt ważne jest posiadanie "laski" co by na kolegach wrażenie zrobić niż tego co się samemu lubi...
Ja jestem zresztą fanką kragłości - ale w rozmiarze 38-40 a nie 44... Dla wielu dziewczyn ważąc 65 np dalej będe grubasem (sama tak w liceum uwazałam
Ale z pozycji 80kg - to jest waga-ideał którego nie mogę od 3 lat zrealizować
Zapomniałam dopisać, że faceci ok trzydziestki dopiero doceniają walory kobiecego ciałka Lepiej późno niż wcale Ja też docelowo chciałabym 60-65 kg mieć. Na szczęście wyrosłam już z wizji 55-58kg bo nie wyglądałam wtedy korzystnie
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-11, 16:13   #318
miiilenka
Zadomowienie
 
Avatar miiilenka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Hej moge sie dolaczyc?

Moja historia nie różni sie tak bardzo od waszych. Kiedys bylam szczupla, nie chuda, a szczupla... Pozniej poznalam swojego TZta, zamieszkalismy razem no poszlo... frytki, sosiki, smazenie, ogolnie niezdrowy tryb zycia. Zawsze lubilam ruch, swego czasu trenowalam siatkowke, a tu nagle zero jakiegokolwiek wysilku... Odchudzalam sie nie raz i nie dwa... W koncu razem zaczelismy tak wygladac, ze wstyd nam bylo gdziekolwiek sie pokazac... No i wyladowalismy u dietetyczki, chudniemy, ale TZ juz konczy diete za miesiac, a mi zostalo jeszcze 15kg do zrzucenia... za soba mam juz 12 wiec potrzeba mi wsparcia i jakiejs nowej motywacji, chodziaz nie powiem, bo chyba najlepsza motywacja jest zmieszczenie sie w ciuchy sprzed ery spaslaka
Postaram sie dzis przeczytac dotychczasowe posty... pozdrawiam Milena lat 24 80,3 kg 167cm
__________________


CI
ASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach


http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW

Edytowane przez miiilenka
Czas edycji: 2012-12-11 o 16:26
miiilenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-11, 16:30   #319
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez miiilenka Pokaż wiadomość
Hej moge sie dolaczyc?

Moja historia nie różni sie tak bardzo od waszych. Kiedys bylam szczupla, nie chuda, a szczupla... Pozniej poznalam swojego TZta, zamieszkalismy razem no poszlo... frytki, sosiki, smazenie, ogolnie niezdrowy tryb zycia. Zawsze lubilam ruch, swego czasu trenowalam siatkowke, a tu nagle zero jakiegokolwiek wysilku... Odchudzalam sie nie raz i nie dwa... W koncu razem zaczelismy tak wygladac, ze wstyd nam bylo gdziekolwiek sie pokazac... No i wyladowalismy u dietetyczki, chudniemy, ale TZ juz konczy diete za miesiac, a mi zostalo jeszcze 15kg do zrzucenia... za soba mam juz 12 wiec potrzeba mi wsparcia i jakiejs nowej motywacji, chodziaz nie powiem, bo chyba najlepsza motywacja jest zmieszczenie sie w ciuchy sprzed ery spaslaka
Postaram sie dzis przeczytac dotychczasowe posty... pozdrawiam Milena lat 24 80,3 kg 167cm
Witaj
Gratuluję spadku 12 kg Napisz co jest sekretem Twojego sukcesu
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-11, 16:45   #320
miiilenka
Zadomowienie
 
Avatar miiilenka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez CARLA_23 Pokaż wiadomość
Witaj
Gratuluję spadku 12 kg Napisz co jest sekretem Twojego sukcesu
Dziekuje Sekretem jest dieta od dietetyczki... 5 posilkow, w malych ilosciach i najwazniejsze to regularnosc! Dietetyczka mowila, ze najwazniejsze to regularnosc posilkow, w odstepach 3-3,5h ja jem o 7.30, 11, 14, 17.30, 20. Do tego cwiczenia co 2 dzien na orbitreku teraz waga mi stanela, ale to normalne, w tkance tluszczowej znajduja sie hormony, i jak organizm za duzo ich straci, to nie chce chudnac, bo musi wyrownac poziom...
__________________


CI
ASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach


http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW
miiilenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-11, 16:48   #321
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez miiilenka Pokaż wiadomość
Dziekuje Sekretem jest dieta od dietetyczki... 5 posilkow, w malych ilosciach i najwazniejsze to regularnosc! Dietetyczka mowila, ze najwazniejsze to regularnosc posilkow, w odstepach 3-3,5h ja jem o 7.30, 11, 14, 17.30, 20. Do tego cwiczenia co 2 dzien na orbitreku teraz waga mi stanela, ale to normalne, w tkance tluszczowej znajduja sie hormony, i jak organizm za duzo ich straci, to nie chce chudnac, bo musi wyrownac poziom...
Teorię też znam ale gorzej z zastosowaniem się do ścisłej diety No nic będę walczyć...Jeszcze raz gratuluję wytrwałości i trzymam kciuki za dalsze odchudzanie
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-11, 17:10   #322
anekania
Zakorzenienie
 
Avatar anekania
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 247
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Dziewczyny bo czytam, że pijecie tą czerwoną herbatę, ja czytałam kiedys , że ona jest nie zdrowa :/ Ale nie próbowała, polecacie?

U mnie troche słabiej dziś więc się nie wypowiadam za bardzo.
__________________
Stay Strong
Only the strong survive
anekania jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-11, 17:59   #323
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez anekania Pokaż wiadomość
Dziewczyny bo czytam, że pijecie tą czerwoną herbatę, ja czytałam kiedys , że ona jest nie zdrowa :/ Ale nie próbowała, polecacie?

U mnie troche słabiej dziś więc się nie wypowiadam za bardzo.
A czemu miałaby być nie zdrowa? Nic o tym nie słyszałam... Ja dużo różnych herbatek już próbowałam i dla mnie najlepsza jest taka prasowana w kostkach bo nie jest wyczuwalny aż tak bardzo taki specyficzny ziemisty posmak:
http://www.panaceum-international.pl/oferta.html
Mam też taką zieloną
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-12-11, 18:23   #324
miiilenka
Zadomowienie
 
Avatar miiilenka
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 960
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Ja namietnie pije zielona, w kazdej postaci! I tylko taka plus woda 2 l dziennie staram sie zaraz kolacyjka i jakis filmik,. A wy co planujece na wieczor?
__________________


CI
ASTKO-minuta w ustach,godzina w żołądku,całe życie w biodrach


http://www.youtube.com/watch?v=j6QogAYG2ck LILU - SŁODKICH SNÓW
miiilenka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-11, 18:45   #325
CARLA_23
Wtajemniczenie
 
Avatar CARLA_23
 
Zarejestrowany: 2009-12
Lokalizacja: RAJ NA ZIEMI
Wiadomości: 2 819
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez miiilenka Pokaż wiadomość
Ja namietnie pije zielona, w kazdej postaci! I tylko taka plus woda 2 l dziennie staram sie zaraz kolacyjka i jakis filmik,. A wy co planujece na wieczor?
Ja też zaraz robię kolacyjkę - dla B tosty a dla mnie wieśniak a potem seans filmowy
Miłego wieczorku
__________________
18.11.2014 (10tc) 06.05.2015 (12tc) 10.02.2017 (9tc)

"W życiu nie chodzi o czekanie aż burza minie.Chodzi o to, by nauczyć się tańczyć w deszczu"
CARLA_23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-11, 19:55   #326
kwiatuszek2 3
Rozeznanie
 
Avatar kwiatuszek2 3
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 805
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cytat:
Napisane przez miiilenka Pokaż wiadomość
Dziekuje Sekretem jest dieta od dietetyczki... 5 posilkow, w malych ilosciach i najwazniejsze to regularnosc! Dietetyczka mowila, ze najwazniejsze to regularnosc posilkow, w odstepach 3-3,5h ja jem o 7.30, 11, 14, 17.30, 20. Do tego cwiczenia co 2 dzien na orbitreku teraz waga mi stanela, ale to normalne, w tkance tluszczowej znajduja sie hormony, i jak organizm za duzo ich straci, to nie chce chudnac, bo musi wyrownac poziom...
witaj, pewnie że możesz dołaczyc. gratuluję zrzuconych kilogramów.
ja od2 tyg jestem na diecie 5 posilków i puki co bardzo sobie chwalę, zobaczymy czy waga będzie spadać.
a tak w ogóle dziewczyny czy wy obliczacie wartość kaloryczną swoich posiłków? bo ja nie a chciała bym być pewna czy zjadam odpowiednią ilość. może macie jakieś fajne tablice?
__________________
start 02.12.2012 90,3
cel I89,83..,81,80......-10kg - 19.01.2013
cel II 79,77,75,72,70,-20kg 04.05.2013
cel III 69,68,67,2,66,65-23,1 kg
cel IV 65,64,63,62



kwiatuszek2 3 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-11, 20:36   #327
anekania
Zakorzenienie
 
Avatar anekania
 
Zarejestrowany: 2011-06
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 7 247
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa

ja dzisiaj pojechałam z jedzeniem :/
ledwo dycham, bo urodziny siostry, ale tak od początku choroby czyli 2tyg ciągle czyli codziennie się tłumaczę :/
Od jutra tzn od już w sumie muszę się zabrać w kupę, nie mogę przywrócić do wagi 128kg nigdy! Takie śliczne sukienki widziałam w C&A (to mój ulubiony sklep) i wiadomo, że bym weszła w XL, teraz już nawet w L wchodzę, ale czuję sie cięzka, ociężała! :/ czuje, że przytyłam jednak niby 3kg a robi swoje, oponka mi wypięła się sporo.

Spróbuję czerwonej herbaty, dziekuję carla23
__________________
Stay Strong
Only the strong survive
anekania jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2012-12-11, 22:06   #328
sss7
Zadomowienie
 
Avatar sss7
 
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Cambridge
Wiadomości: 1 320
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Hej dziewczyny, wlasnie nadrobilam zaleglosci z calego dnia pochlipujac przepyszna kolacje - zupe rybna ze spora iloscia dorsza i krewetek. Licze jako kolacje bialkowa, pomimo, ze sporo tam tluszczyku bylo Bardoz mnie kusilo, zeby zgrilowac sobie awalek bagietki i pomaczac w tej zupce, ale.. WYGRALAM! W ogole dzis bardoz ladnie jadlam. Jestem z siebie zadowolona.
I. owsianka z zytnimi otrebami
II. banan z polowa serka wiejskiego
III. duza bulka razowa z wedlina, serem, pomidorem i jajkiem
IV. jogurt naturalny i jablko i marchewka
V. zupa pomidorowa na dorszu i krewetkach ( duuuzo dorsza ) z cebulka i czosnkiem

Ogolnie, naprawde chcialabym zebys przetestowalam pozy, ktore Ci rpzeslalam w linku. Uwazam, ze przyniosa Ci ulge. Daj znac jak dasz rade.

Dziewczyny, moj TZ twierdzi, ze chuda dziewczyna i to na dodatek niska to dla niego niedopuszczalne. Mowi, ze ma wrazenie jakby dopuszczal sie... pedofiliii! Niska o pelniejszych ksztaltach - OK ale mowi, ze nie ma nic gorszego jak niska/chuda.
__________________
Odchudzam sie, bez kija nie podchodz...
82kg/170cm, cel: 62kg
sss7 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-11, 22:15   #329
ostrlub
Raczkowanie
 
Avatar ostrlub
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 72
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

Cześć dziewczyny. Chciałabym się przyłączyć ponieważ od dwóch lat moja waga zaczęła mnie przerażać a wszelkie próby odchudzania kończyły się fiaskiem ważę 80kg przy wzroście 170cm a chciałabym wrócić do 60 ale nawet jeśli uda się 65 to już będę bardzo zadowolona.
ostrlub jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-11, 22:33   #330
ugaczakaaa84
Przyczajenie
 
Avatar ugaczakaaa84
 
Zarejestrowany: 2012-12
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 18
Dot.: Walka z nadwagą (niewyimaginowaną:)

CARLA, no około 400 kalorii by to było.
__________________
Dziękuję, że jesteś...
ugaczakaaa84 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:57.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.