Twój najgorszy kosmetyk

[isetta_]

Napisane przez drabineczka

agniesikkk oooo zgadzam się zdecydowanie! jeszcze ziaja krem do depilacji skóry wrażliwej, dostałam takiego uczulenia że aż wrzuciłam zdjęcia https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...#review-678922

jakaś chora masakra

---------- Dopisano o 21:33 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ----------

dodam że te zdjęcia to ślady po szpatułce - skóra była sucha, wystąpiła wysypka a w miejscach w których zbierałam krem szpatułką zostały mi takie śladziki ładne

Ja to samo miałam po kremie Joanny. Ślady po szpatułce były okropne, piekło jakbym się co najmniej pocięła.

Dorzucę jeszcze od siebie tusz do rzęs Eveline, miałam na niego straszne uczulenie, sypał się niemiłosiernie

[_Matilde_]

Napisane przez dacn

Pisałam o użyciu zgodnie z przeznaczeniem.
Jako szampon jest mocno średni a jako żel pod prysznic też odpada ze wzgledu na nieprzyjemny zapach.

Ja też, myślałam najpierw że jakąś infekcję może złapałam, więc machnęłam Clotrimazol ale po myciu z powrotem. Tylko cztery dni myłam nim okolice intymne, o cztery za dużo. Resztę zużyłam jako żel pod prysznic ale też mogłam sobie darować, wysuszył mi skórę. Do włosów miałam ochotę spróbować jak kupowałam ale odechciało mi się wszelkich eksperymentów z tą substancją

[_polly_]

Ziaja Med, Fizjoderm. O ten https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...en-na-noc.html
Po 2-3 użyciach wyszła mi straszliwa kaszka na twarzy, moja twarz była jak papier ścierny.
Do tego spuchły mi powieki i mogłabym grać Quasimodo. Bez charakteryzacji.
Nawet jakby mi obiecali złote kalesony, to już nigdy nie użyję nic z tej firmy.
Wcześniej uczuliło mnie kozie mleko, kremowe mydło pod prysznic. A fe!

[smakowanie]

To i ja dorzucę swoje 3 grosze

Szampon z kofeiną i biotyną Alterra - efekt smalcu na głowie już po czterech godzinach od umycia gwarantowany...

Żele pod prysznic Alterra - dosłownie czułam się niedomyta.

Antyperspirant w kulce AA Deo Sensitive - koszmar, nie robił dosłownie nic i do tego śmierdział.

[lele]

Nie znam gorszego produktu w kategorii antyperspirantów niż garnier mineralny w kulce. NIGDY tak nie śmierdziałam jak po jego użyciu... Sama ze sobą nie mogłam wytrzymać, a co dopiero biedny Tż. Wystarczyło, że go zastosowałam i nic więcej nie musiałam robić. Nawet po wysiłku fizycznym takich zapachów z siebie nie wydzielam jak po tym cudzie....

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...#review-433659

No i zniszczył mi kilka koszulek pod pachami...

[arachnea]

Napisane przez smakowanie

To i ja dorzucę swoje 3 grosze

Szampon z kofeiną i biotyną Alterra - efekt smalcu na głowie już po czterech godzinach od umycia gwarantowany...

.

mi po nim wypadały włosy! wylałam do kibla bez żalu. Od siebie dorzucam:
- żel do mycia twarzy z Biedronki, który chwalono swego czasu na Wizażu - zapchał mnie i wysypał zaskórnikami
- podkład Rimmela Stay and Match (czy coś takiego) - takich bolących gul podskórnych nie miałam nigdy życiu
- szampony Loreal, Pantene - smalec gwarantowany
- olej Khadi do wypadającyh włosów stymulujący wzrost - u mnie działał dokładnie odwrotnie, włosy leżały wszędzie i do tego *ebał niemiłosiernie

[Chorea]

Bourjois Bio Detox, Organic Foundation (Podkład bio naturalny) - kupiłam, wydałam, żałuję. Roluje się na twarzy (z kremem i bez kremu), kiepsko się rozprowadza (próbowałam pędzli, gąbek, palców, sucho, mokro...) do tego zasycha w pompce (nie podkładzę się codziennie, więc po kilku dniach muszę takiego strupa najpierw wypompować by się dostać do wersji płynnej). Nie polecam.

[ellish]

płyn micelarny Bourjois - pierwszy kosmetyk o jakim pomyslalam.
Dla mnie to jak woda, a nawet cos gorszego. Nigdy w zyciu.

[201609270959]

1. eyeliner Inglot 'wodoodporny' w okrągłym pudełeczku (https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...liner-gel.html) - zero wodoodporności, odbijał się na powiece już 20 min po nałożeniu (inne eyelinery mi nie odbijały, tym bardziej byłam zdziwiona), spływał od kropelki wody. w dodatku przez to otwierane na całej szerokości pudełeczko strasznie wysychał. nigdy więcej, już miss sporty był o niebo lepszy i 3 razy tańszy.

2. korektor Inglot (https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...-w-kremie.html) - matko boska! nie krył, był wodnisty straszliwie i podkład ani puder sypki nie trzymały się na nim, po prostu wchodziło wszystko w zmarszczki i wyglądało to nieestetycznie.

3. tusz Rimmel Scandaleyes (https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,5...f-mascara.html) - no cóż, mogłam sprawdzić na KWC, nie zrobiłam tego jednak. tusz był na promocji, więc w ciemno go kupiłam, okazało się, że po nałożeniu po prostu zaczyna się sypać - całe policzki upaprane ledwo po wyjściu z domu, a konsystencję miał w porządku kiedy go nakładałam. i szczoteczka dość nieporęczna, nic nie robi z rzęsami. żałuję wydanych 22 zł.

4. tusz Bourjois Volume Glamour (https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,4...rubiajacy.html) - niestety też dałam się złapać na promocję i tego pożałowałam. nic nie robił z moimi rzęsami, dosłownie nic. szczoteczka niby taka jak lubię, ale to nic nie zmieniło. rzęsy wyglądały jakbym potraktowała je jakąś bezbarwną odżywką.

[ghana]

Napisane przez lele

Nie znam gorszego produktu w kategorii antyperspirantów niż garnier mineralny w kulce. NIGDY tak nie śmierdziałam jak po jego użyciu... Sama ze sobą nie mogłam wytrzymać, a co dopiero biedny Tż. Wystarczyło, że go zastosowałam i nic więcej nie musiałam robić. Nawet po wysiłku fizycznym takich zapachów z siebie nie wydzielam jak po tym cudzie....

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...#review-433659

No i zniszczył mi kilka koszulek pod pachami...

moge sie podpisać pod Twoimi słowami. użyłam kilka razy, a teraz leży gdzies na dnie szafy i czeka na swiateczne porzadki, az w koncu sie z nim nalezycie rozprawie

dla mnie beznadziejny jest tez [ale nie zastanawialam sie nad tym zbyt dlugo] - płyn do demakijazu oczu z rival de loop. Naprawde nie jestem podatna na podraznienia itp, no ale to co mi zrobił z oczami to przeginka. Nie mogłam przez pewien czas zalozyc soczewek, nie moglam sie umalowac, mruganie nawet sprawialo mi bol poza tym białka przybrały mi kolor czerwieni, a powieki podchodziły pod burgund. użyłam go ten jeden jedyny raz i oddałam koelzance, bo to jej ulubiony specyfik [ a kupilam z jej polecenia xD]

[Precious things]

Napisane przez lele

Nie znam gorszego produktu w kategorii antyperspirantów niż garnier mineralny w kulce. NIGDY tak nie śmierdziałam jak po jego użyciu... Sama ze sobą nie mogłam wytrzymać, a co dopiero biedny Tż. Wystarczyło, że go zastosowałam i nic więcej nie musiałam robić. Nawet po wysiłku fizycznym takich zapachów z siebie nie wydzielam jak po tym cudzie....

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...#review-433659

Oooo, miło wiedzieć, że jest nas więcej. To była moja pierwsza recenzja na Wizażu, tak się zirytowałam. I jeszcze na opakowaniu napisane, że działa przez 48 h.

[Fenris]

lele, Precious things - ale piszecie o tej nowej czy starej wersji? Bo stara wersja ze zdjęcia z KWC (wersja z paskiem zielonym, jasnoróżowym i ciemnoróżowym) jak dla mnie są super To jest moja ulubiona kulka.
Może piszecie o tych specyficznych zapach, które wyszły (migdał itd.)?

[madziara889]

Napisane przez _Matilde_

Krem matujący Garnier Czysta Skóra A - matował, fakt Ale nadawał twarzy niebieską poświatę, makijażu nie szło na nim zrobić, i jak się dotykało twarzy to się rolował i odpadał

O to to. Ogółem moja skóra i cera są przyjazne dla wszelkich kosmetyków ale ten krem to porażka
Okropny był też dezodorant Garnier Mineral w sztyfcie https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...ie.html&next=1 czy się myłam czy nie po nim efekt był taki sam

---------- Dopisano o 08:40 ---------- Poprzedni post napisano o 08:35 ----------

Jeszcze podkład Loreal True Match zdaje się, że mineralny. Pierwsza wersja podkładu byłą świetna ale ten... bez sensu wywalone pieniądze- słabo krył, szybko się ścierał.

[visionAM]

Napisane przez drabineczka

no agniesikk mam nauczkę że nie patrzałam na opinie KWC przy zakupie. 1,8 to chyba najgorsza średnia jaką widziałam a ja go zgarnęłam z półki bo kiedyś jeszcze myślałam że ziaja jest dobra

A ja właśnie bardzo często jestem zawiedziona kosmetykami, które mają bardzo dobre opinie na KWC, natomiast służą mi takie z niezbyt dobrymi opiniami

Napisane przez Darkoz

Poważnie jest możliwe, żeby coś, co jest na głowie pół minuty, a rumianek ma daleko w składzie, rozjaśniło włosy?

możliwe, włosy myję codziennie, taki żel by mi wystarczył na miesiąć i na pewno po około dwóch tygodniach miałabym już rudawą poświatę już tak raz zrobiłam z szamponem dla dzieci Babydream i wtedy szlag trafił mój popielaty odcień, nigdy więcej rumianku na moich włosach!

Napisane przez ladylajla

Prawie wszystko rossmanowskiej isany - płyny pod prysznic są rzadkie i mi śmierdzą, dezodoranty nie zapewniają świeżości, szampony i odżywki wysuszają i plączą.

Dokładnie, największy szajs w Rossmannie to te kosmetyki
Ja po ich dezodorancie śmierdziałam jak jakaś świnia, no nie da się tego inaczej nazwać

Napisane przez smakowanie

To i ja dorzucę swoje 3 grosze

Szampon z kofeiną i biotyną Alterra - efekt smalcu na głowie już po czterech godzinach od umycia gwarantowany...

A ja nawet lubiłam ten szampon tylko trochę mi śmierdział

Napisane przez lele

Nie znam gorszego produktu w kategorii antyperspirantów niż garnier mineralny w kulce. NIGDY tak nie śmierdziałam jak po jego użyciu... Sama ze sobą nie mogłam wytrzymać, a co dopiero biedny Tż. Wystarczyło, że go zastosowałam i nic więcej nie musiałam robić. Nawet po wysiłku fizycznym takich zapachów z siebie nie wydzielam jak po tym cudzie....

https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,2...#review-433659

No i zniszczył mi kilka koszulek pod pachami...

Lubię tą kulkę, jest super

Napisane przez Fenris

lele, Precious things - ale piszecie o tej nowej czy starej wersji? Bo stara wersja ze zdjęcia z KWC (wersja z paskiem zielonym, jasnoróżowym i ciemnoróżowym) jak dla mnie są super To jest moja ulubiona kulka.
Może piszecie o tych specyficznych zapach, które wyszły (migdał itd.)?

Nie wiedziałam, że jest nowa wersja... kulkę Garniera używałam ostatni raz chyba jeszcze przed wakacjami i pamiętam, że zawsze była dla mnie OK. Stosowałam je od kiedy tylko pojawiły się na rynku, zamiennie z dezodorantami z tej samej serii.

[05872c226b72f809f533e1be5bdf48ff33b7c1f2_5d4611f2b5f9d]

Jak pomyśle to właściwie prawie wszystkie kosmetyki do których mam jakieś poważne ale, są z Ziai, wyjątkiem jest masło kakaowe i tonik ogórkowy. Albo mnie wysusza, albo uczula, podrażnia, wywołuje łupież, zapycha. Trochę szkoda bo kosmetyki są tanie i wychwalane, ale dla mnie są na czarnej liście. Przypomniałam sobie,że najgorszym produktem był bloker, przez pół nocy nie spałam a rano miałam całe pachy w pryszczach i do tego bolące, okropieństwo. Widać dość skutecznie wyparłam z pamięci ten kosmetyk, dopiero ten wątek mi to przypomniał.

[visionAM]

U mnie bloker Ziaji działał fajnie przez około miesiąc, później sam z siebie po prostu zaczął śmierdzieć więc jak się nim posmarowałam to automatycznie i ja śmierdziałam
Nie wiem czemu się tak stało, bo trzymałam się zaleceń, zawsze używałam na kompletnie suchą skórę...

[lele]

Napisane przez ghana

moge sie podpisać pod Twoimi słowami. użyłam kilka razy, a teraz leży gdzies na dnie szafy i czeka na swiateczne porzadki, az w koncu sie z nim nalezycie rozprawie

Należycie i śmietnik tworzą tutaj zgrany duet

Napisane przez Precious things

Oooo, miło wiedzieć, że jest nas więcej. To była moja pierwsza recenzja na Wizażu, tak się zirytowałam. I jeszcze na opakowaniu napisane, że działa przez 48 h.

Ja też wiedziałąm, że muszę szybko napisać opinię w KWC by nikt tego bubla nie kupił.

Napisane przez Fenris

lele, Precious things - ale piszecie o tej nowej czy starej wersji? Bo stara wersja ze zdjęcia z KWC (wersja z paskiem zielonym, jasnoróżowym i ciemnoróżowym) jak dla mnie są super To jest moja ulubiona kulka.
Może piszecie o tych specyficznych zapach, które wyszły (migdał itd.)?

Ja go miałam już kilka lat temu. Chyba wtedy był nowością.

Napisane przez visionAM

Dokładnie, największy szajs w Rossmannie to te kosmetyki
Ja po ich dezodorancie śmierdziałam jak jakaś świnia, no nie da się tego inaczej nazwać
....
Lubię tą kulkę, jest super

Albo zmienili coś w recepturze, albo ja muszę kupić ten dezodorant z rossa, może dla mnie będzie dobry:P
On u mnie z kulki nie śmierdział, ale dopiero chwilę po aplikacji tworzył ze mną duet godny kloszarda

[blueania]

Wszystkie szampony Garnier i Timotei- wlosy wygladaja jakby w ogole nie byly umyte, odrazu sa tłuste.
Balsamy i kremy do twarzy Ziaja - zero efektu, chwilowy zapach i to wszystko.

[xxxescapismxxx]

wszelkie podklady z rimela

[isabelka00]

dla mnie badziewiem są tuszę L'Oreal , kruszą się niemiłosiernie i zasychają bardzo szybko, a cena dość spora jak na tusz.

[madana]

Płyn do higieny intymnej Dove- jakbym się rozpuszczalnikiem podmyła: taaaakie pieczenie, uczulenie, a potem leczenie; koszmar.
Kosmetyki do włosów Syoss- włosy po nich fatalnie wyglądają.
Kremy z podkładami , czyli "nasze" BB- miałam z firm: Eveline i Nivea, do jasnej karnacji, a wyglądam w nich jak spalona na solarium, na tym chyba zakończę "współpracę" z tymi kremami.

[soffka]

Szkodzi mi każdy kosmetyk Rossmann(alterry,isany straszny badziew), Garniery ,L'oreale wiele rzeczy od Ziai - to tak na szybko na razie...

[new_me]

1. odzywka do paznoki eveline 8w1.. - tak zniszczonych paznokci jak po niej niegdy nie mialam, odradzam kazdemu zawsze i wszedzie, mysle ze gdybym nawet w jakiejs drogeri widziala ze ktos ma zamiar ja kupic to podeszlabym i odradzxila mimo ze niektorym pomago to jak zaszkodzi, to juzw zasadzie nie ma czego ratowac
2. tez eveline, nie moge znalezc na kwc, ale byl to podklad ktory mial strasznie nieprfzyjemna wodnista konsystencje a do tego od czasu do czasu przy rozsmarowywaniu trafialo sie na taka jakby kulke zywo rozowego pigmentu i wtedy to wogole wygladalo sie jak swinka pigi
3. szampon babydream - mam po nim uczucie niedomytych wlosow, jest strasznie nieprzyjemny w uzytkowaniu, wysusza wlosy

[m.a.r.t.a]

Napisane przez visionAM

Czerwone balsamy do ciała Garnier - zero nawilżenia, tłusta warstwa na skórze, nienawidzę.

Tak a podobno super ekstra nawilżają i są polecane właśnie dla suchej skóry. Też się skusiłam kiedyś na ten jak się okazało BUBEL

---------- Dopisano o 13:07 ---------- Poprzedni post napisano o 12:59 ----------

Napisane przez blueania

Balsamy i kremy do twarzy Ziaja - zero efektu, chwilowy zapach i to wszystko.

Ale tak wszystkie wszystkie są do kitu? ja lubię ziaję oliwkową taki mały kremik, tłuścioch totalny, ale uwielbiam go na noc zwłaszcza w zimę.

[MissApple]

Tonik Clearasil, wyżarł mi takie dziury w skórze na policzkach po zaledwie dwóch użyciach, że miałam ochotę przez dwa tygodnie nosić kominiarkę... o ten: https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,1...akteryjny.html

[syklamen]

Rimmel, Match Perfection Foundation
https://wizaz.pl/kosmetyki/produkt,3...ra-wersja.html

Kupiłam, spróbowałam raz i podziękowałam. Nie kryje wcale, a na dodatek cera się świeci i wygląda na tłustą, jakbym się olejem nasmarowała. Nie polecam nikomu.

[Namalei]

Szampony z Garniera i w sumie wszystko do pielęgnacji skóry z problemami. Po szamponach dostawałam okropnego łupieżu, włosy strasznie się plątały i wogóle totalne siano na głowie.
A co do pielęgnacji, to zamiasto pomagać (ewentualnie co bym przebolała "robienia nic"), to okropne uczulenia (nie mam skóry wrażliwej, alergicznej czy naczynkowej, wiec jakim cudem?) zatkane pory, masa nowych wyprysków na policzkach i czole (wcześniej nigdy nie miałm żadnych niespodzianek w tych miejscach).
Robiłam kilka podejść do różnych produktów, ale doszłam do wniosku że szkoda kasy i moich nerwów. Dlatego wszystko co Garniera omijam szerokim łukiem.

[PinkSlip]

Moje największe koszmary:
*Revlon Colorstay - lubię mocno kryjące podkłady. Ale takie które nie zapychają porów, wyglądają elegancko i utrzymują się cały dzień. Myślałam że ten podstępny silikonowiec zastąpi mi droższego Dermablenda na wieczorne wyjścia. Jednak z podkulonym ogonem wracam do Vichy. Revlon (miałam do cery tłustej) bardzo źle się nakładał, śmierdział niemiłosiernie, aplikacja - wylewanie z butelki - koszmar i do tego buzia zaczyna się świecić po godzinie - dwóch (a wcale nie mam aż takich problemów z błyszczeniem)
* Pharmaceris żel micelarny - na zmycie makijażu (co wg producenta miało być łatwe i bezproblemowe) potrzebowałam pół butelki płynu i setki wacików przez co buzia była podrażniona i czerwona. Do tego nieprzyjemny zapach, zamglone oczy i pełno grudek następnego dnia.
* Czerwony balsam z Garniera (i krem do rąk z tej serii)- nigdy nie używałam aż za namową zachwyconych współpracownic kupiłam. Balsam odznaczył się u mnie tłustą warstwą na skórze której nie dało się pozbyć i brudziła ciemne ubrania. Do tego bardzo intensywny, syntetyczny zapach i klejąca się skóra która wcale nie była zregenerowana i nawilżona.

[soffka]

Napisane przez new_me

1. odzywka do paznoki eveline 8w1.. - tak zniszczonych paznokci jak po niej niegdy nie mialam, odradzam kazdemu zawsze i wszedzie, mysle ze gdybym nawet w jakiejs drogeri widziala ze ktos ma zamiar ja kupic to podeszlabym i odradzxila

O właśnie przypomniałam sobie ! ta odżywka to formalinowy koszmar !!!
Przestrzegam przed nim !!!
A seria Ziaja blubel to taki.... bubel niestety...skóra swędzi po wszystkich blubelowych produktach

[Agnieszka987]

-żel do mycia twarzy Pharmaceris
-szampon Pantene miękkość i coś tam jeszcze...