Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 2012

[niegrzeczna88]

hej
u nas nocka dziś spokojna, pobudka o 3 i o 7
Tż niedawno wrócił ze spacerku, i dobrze że poszedł wcześniej bo teraz sie rozpadało konkretnie.
A ja zdążyłam wysprzątac mieszkanie
Byliśmy wczoraj na tym spotkaniu przed chrztem.. ogólnie babka gadała o karmieniu piersią a potem wparował na 5 min ksiądz i mówił kiedy, i gdzie się podchodzi itd.. także nuuuda

Napisane przez anusiaaniaanusia

Jak narazie to jest mój faworyt:
http://allegro.pl/profesjonalne-krze...836685304.html
Co myślicie?

Niegrzeczna a Ty czym się kierowałaś kupując? Na co zwracać uwagę???

Bardzo fajne to krzesełko, ja sie w sumie sugerowałam się ,tym żeby miało regulowane oparcie i wysokość krzesełka a widzę że tutaj w tym co podałaś te funkcje są
żeby miało bolec po środku zabezpieczający i materiał siedziska z jakiego jest wykonany
i ogólnie wygląd krzesełka, teściowa fundowała , kupiliśmy dosyć drogie bo za 400 zł tańsze są te drewniane ale nie podobają mi się, bo nie są kolorowe, takie smutne jakieś a ja lubię żywe kolory

[zielona1911]

Tamlin
ja nie przesadzam. Rozdzielila miedzy dwie rodziny tylko ze tam dziecka jeszcze niema! tamto dziecko jest w brzuchu jeszcze a tesciowa wziela drugą synową i kupila wyprawke temu dziecku i juz ma prezent do szpitala. A dlaczego mojemu nie zrobila wyprawki takiej samej? i dlaczego do szpitala nic nie przyniosla i dlaczego skoro mieszka pare ulic dalej byla tylko raz odwiedzic wnuka? i raz w szpitalu? Dlaczego mowi wszem i wobec ze od stycznia w weekendy bedzie siedziec w domu i pilnowac synusia drugiej tesciowej?(*bo ona tez do szkoly chodzi) a moich pilnowac nie chce? I dalej uwazam ze nie przesadzam. Skoro ma wyje*ane to niech bedzie miec wyje*ane na wszystkie wnuki prawda?

[Nisia4]

Napisane przez Agnus21

Widzę, że Wam się spieszy z podawaniem tego jabłuszka ja chcę chociaż do 5 miesiąca poczekać. W połowie 6-stego wracam do pracy więc dobrze, żeby już coś tam ciumkała.

Mała śpi, a ja robie jej książeczkę z tymi obrazkami http://lovelife.typepad.com/my_weblo...ig-dreams.html
Któraś z Was już dawała linka do blogu na którym kobitka też to robiła. Wyglądają fajnie te obrazki, może niuni się spodobają.

Ja też poczekam z jabłuszkiem do skończonego 4 miesiąca, a od piątego zacznę już coś podawać. Nawet kupiłam już szklaną tarkę do jabłka.

Super sprawa z tymi obrazkami. Szkoda, że drukarka nie drukuje bo bym Mai też zrobiła.

Dziewczyny czy któraś z Was kupowała szatkę do chrztu przez Allegro? Mogłybyście polecić jakiegoś sprzedającego?

[Dearlie]

Witam się w sobotnie popołudnie. My dzisiaj leniwie spędzamy ten paskudny pogodowo dzień.

W ogóle dziewczyny ja po Nowym Roku chyba będę musiała udać się z Antkiem do neurologa. Antoś już od urodzenia był bardzo nerwowym noworodkiem. Początkowo myślałam, że to taki szok adaptacyjny w nowym świecie. Później zrzucałam winę jego zachowania na kolki. Jutro skończy 7 tygodni, kolki od jakiegoś czasu wyciszyły się ( są, ale przechodzimy je znacznie słabiej), problemy kupkowe unormowały się, a moje dziecko nadal jest okropnie pobudzone. On jak leży to ciągle musi machać rączkami i nóżkami. Wiem, że małe dzieci tak mają, ale te jego ruchy są takie bardzo nerwowe. I niestety nie jest to wynik zmęczenia, bo zachowuje się tak nawet zaraz po przebudzeniu. On dosłownie cały czas jest w ruchu. Poza tym już kilka osób, które zobaczyły Antka po raz pierwszy, zwróciło mi uwagę, że on jest taki bardzo pobudzony.
Czy któraś z Was może słyszała o czymś takim? Czy ja może niepotrzebnie przesadzam?

Napisane przez Asiuulka89

Zapomnialam napisac ze Antos cudny piękne zdjęcie!

Dziękujemy. Cieszę się, że z Jaśkiem już dzisiaj lepiej.

[Anusia479]

Napisane przez anusiaaniaanusia

U nas też ciężka noc. Byli u nas znajomi i mąż częstował ich swoją naleweczką. Jak wychodzili o 23 to niestety obudzili brzdąca. I takim sposobem bawiliśmy sie prawie do 2. No ale głównie mąż, bo to jego wina



Krem ten w tubce, co smaruje się pupkę Starszy podobny do Ciebie, ciemna karnacja po Tobie



Mój też charszczy... początkowo się stresowałam, że jakąś chrypke ma, ale pediatra powiedział, że to sapka i żeby używać nawilżacza. Tylko, że od nawilżacza boli nas gardło



Co za płyn do firanek??? Ja jeszcze nie znalazłam tego idealnego Super że Gracjanek zdrowy



Zrób kochana o prześwietlenie, będziesz miała pewność że jest ok, bo rzeczywiście już długo się maluszek męczy.



Dzieki

kochana to nie płyn specjalny do firanek tylko ogólnie do prania
ja używam Lenor niebieskijak dla mnie pięknie pachnie.

Do Nas za godzinke ma przyjść teść w odwiedziny bo na chrzcinach nie mogli być.
A tak po za tym to nudno bo deszcz pada

[ula2689]

marzenka jabłuszko dla dzieci karmionych mm po skończonym 4 miesiącu, dla karmionych piersią po skończonym 6.
dearlie lepiej skonsultuj z neurologiem jeśli cię to niepokoi, ja nie wiem co to może być

Mamuśki wiecie może czy jutro jest niedziela handlowa czy za tydzień?

[zielona1911]

Napisane przez ula2689

marzenka jabłuszko dla dzieci karmionych mm po skończonym 4 miesiącu, dla karmionych piersią po skończonym 6.
dearlie lepiej skonsultuj z neurologiem jeśli cię to niepokoi, ja nie wiem co to może być

Mamuśki wiecie może czy jutro jest niedziela handlowa czy za tydzień?

czyli ja jak karmie piersia to pierwszy owoc mam podac dopiero w marcu?

[Nisia4]

Napisane przez zielona1911

czyli ja jak karmie piersia to pierwszy owoc mam podac dopiero w marcu?

Ja też karmię piersią, ale nie będę czekała z jabłuszkiem do skończonych 6 miesięcy, myślę, że w połowie 5 spróbujemy.

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------

Napisane przez Dearlie

W ogóle dziewczyny ja po Nowym Roku chyba będę musiała udać się z Antkiem do neurologa. Antoś już od urodzenia był bardzo nerwowym noworodkiem. Początkowo myślałam, że to taki szok adaptacyjny w nowym świecie. Później zrzucałam winę jego zachowania na kolki. Jutro skończy 7 tygodni, kolki od jakiegoś czasu wyciszyły się ( są, ale przechodzimy je znacznie słabiej), problemy kupkowe unormowały się, a moje dziecko nadal jest okropnie pobudzone. On jak leży to ciągle musi machać rączkami i nóżkami. Wiem, że małe dzieci tak mają, ale te jego ruchy są takie bardzo nerwowe. I niestety nie jest to wynik zmęczenia, bo zachowuje się tak nawet zaraz po przebudzeniu. On dosłownie cały czas jest w ruchu. Poza tym już kilka osób, które zobaczyły Antka po raz pierwszy, zwróciło mi uwagę, że on jest taki bardzo pobudzony.
Czy któraś z Was może słyszała o czymś takim? Czy ja może niepotrzebnie przesadzam?

Wydaje mi się, że to raczej normalne, tzn. jedne dzieci są spokojniejsze, drugie ruchliwe. Natomiast jeśli się martwisz to skonsultuj to, tylko żeby Ci na siłę czegoś nie znaleźli.

Nam się dzisiaj udało wyjść na 2 godzinki Czekam teraz na męża z obiadem i będę chciała dzisiaj coś posprzątać i może rozłożymy choinkę

[anusiaaniaanusia]

Napisane przez niegrzeczna88

Bardzo fajne to krzesełko, ja sie w sumie sugerowałam się ,tym żeby miało regulowane oparcie i wysokość krzesełka a widzę że tutaj w tym co podałaś te funkcje są
żeby miało bolec po środku zabezpieczający i materiał siedziska z jakiego jest wykonany
i ogólnie wygląd krzesełka, teściowa fundowała , kupiliśmy dosyć drogie bo za 400 zł tańsze są te drewniane ale nie podobają mi się, bo nie są kolorowe, takie smutne jakieś a ja lubię żywe kolory

Jakieś spotkania przed chrztem wymyślają? Po co to, na darmo czas marnują
Dziękuje za porade. Chyba na to się zdecyduje. Widziałam właśnie, że Twoje strasznie drogie było, ale jak teściowie się rzucili to trzeba było skorzystać

Napisane przez Dearlie

W ogóle dziewczyny ja po Nowym Roku chyba będę musiała udać się z Antkiem do neurologa. Antoś już od urodzenia był bardzo nerwowym noworodkiem. Początkowo myślałam, że to taki szok adaptacyjny w nowym świecie. Później zrzucałam winę jego zachowania na kolki. Jutro skończy 7 tygodni, kolki od jakiegoś czasu wyciszyły się ( są, ale przechodzimy je znacznie słabiej), problemy kupkowe unormowały się, a moje dziecko nadal jest okropnie pobudzone. On jak leży to ciągle musi machać rączkami i nóżkami. Wiem, że małe dzieci tak mają, ale te jego ruchy są takie bardzo nerwowe. I niestety nie jest to wynik zmęczenia, bo zachowuje się tak nawet zaraz po przebudzeniu. On dosłownie cały czas jest w ruchu. Poza tym już kilka osób, które zobaczyły Antka po raz pierwszy, zwróciło mi uwagę, że on jest taki bardzo pobudzony.
Czy któraś z Was może słyszała o czymś takim? Czy ja może niepotrzebnie przesadzam?

Bartosz też ruchliwy dosyć, macha rękami i nóżkami jak leży. Przerwy robi wówczas gdy pakuje piąstki do buzi. Skoro Cię to niepokoi to nie zaszkodzi poradzić się neurologa. Może rzeczywiście coś jest na rzeczy.

Napisane przez Anusia479

kochana to nie płyn specjalny do firanek tylko ogólnie do prania
ja używam Lenor niebieskijak dla mnie pięknie pachnie.

Do Nas za godzinke ma przyjść teść w odwiedziny bo na chrzcinach nie mogli być.
A tak po za tym to nudno bo deszcz pada

Myślałam, że masz jakiś specjalny płyn. U mnie firanki co prawda wyprane, ale mają szary kolor. A firanka wisiała od sierpnia do zeszłego tygonia. Masakra jak się kurzy w bloku. Będę ją musiała potrakować ACE

Napisane przez ula2689

marzenka jabłuszko dla dzieci karmionych mm po skończonym 4 miesiącu, dla karmionych piersią po skończonym 6.
dearlie lepiej skonsultuj z neurologiem jeśli cię to niepokoi, ja nie wiem co to może być

Mamuśki wiecie może czy jutro jest niedziela handlowa czy za tydzień?

Za tydzień w niedziele Zawsze w niedziele poprzedzającą święta

---------- Dopisano o 15:06 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Napisane przez Nisia4

Ja też karmię piersią, ale nie będę czekała z jabłuszkiem do skończonych 6 miesięcy, myślę, że w połowie 5 spróbujemy.

---------- Dopisano o 14:56 ---------- Poprzedni post napisano o 14:55 ----------



Wydaje mi się, że to raczej normalne, tzn. jedne dzieci są spokojniejsze, drugie ruchliwe. Natomiast jeśli się martwisz to skonsultuj to, tylko żeby Ci na siłę czegoś nie znaleźli.

Nam się dzisiaj udało wyjść na 2 godzinki Czekam teraz na męża z obiadem i będę chciała dzisiaj coś posprzątać i może rozłożymy choinkę

To sobota choinkowa Ja już posprzątałam i też na mężulka czekam, będziemy ubierać choinkę

Właśnie Darlie, żeby jakiegoś ADHD odrazu małemu nie przypisali. A Twój Antoś podobny do męża, śliczny chłopczyk

A chciałam się właśnie pożalić. Od 2 tygodni chodzimy w rozmiarze 68 i jeszcze z tydzień i ubranka będą za małe Niektórych nawet nie zdążyłam założyć

Na rozmiar 74 kupię 3 pary śpiochów i 3 pajace

[niegrzeczna88]

Napisane przez ula2689

Mamuśki wiecie może czy jutro jest niedziela handlowa czy za tydzień?

u mnie w mieście jest jutro niedziela handlowa i za tydzień też


jejku ale mam lenia, pogoda barowa, córcia śpi , normalnie nie mam co robić

Napisane przez anusiaaniaanusia

Jakieś spotkania przed chrztem wymyślają? Po co to, na darmo czas marnują
Dziękuje za porade. Chyba na to się zdecyduje. Widziałam właśnie, że Twoje strasznie drogie było, ale jak teściowie się rzucili to trzeba było skorzystać

dokładnie, pierdoły takie, nic sensownego z tego spotkania nie wyniosłam
aż mi wstyd było chrzestną z końca miasta było targać na 5 minut dosłownie..

kochana nam też body 68 są już za małe.. ale to też u nas zależy od firmy..po rzeczach widac jak dziecko rośnie)

[Dearlie]

Dziewczyny dziękuję za opinie! Ja i tak najpierw udam się do pediatry, zobaczymy czy w ogóle dostaniemy skierowanie do tego neurologa. Jak nie da sama z siebie, to wówczas będę myślała czy warto udać się prywatnie. Powiem Wam, że mnie zaczeło to bardziej martwić, gdy dopiero inni ludzie zaczęli to dostrzegać i wówczas dało mi do myślenia, czy nie jest to jakieś zaburzenie. Obym tylko była znów tą nadopiekuńczą mamuśką i okazało się, że nasz Tosiek zdrowy.

Próbowałam rzeczywiście szukać informacji na ten temat w internecie, ale same wiecie jakich głupot można się przez to naczytać. Rzeczywiście jedną z opcji może być ADHD, z tym, że wyczytałam, że to zaburzenie diagnozuje się i tak dopiero po 6 roku życia. Jeszcze gdzie indziej wyczytałam, że bardziej pobudzone i nerwowe w pierwszych miesiącach życia są dzieci po długich i ciężkich porodach. Nasz, jak wiecie, do najłatwiejszych nie należał, choć przyznam, że jak dla mnie to ta teoria jest chyba troszkę naciągana.

No trudno, będę musiała jeszcze te 2-3 tygodnie obserwować Małego, a w styczniu pójdę to skonsultować.

[Asiuulka89]

Napisane przez Dearlie

Witam się w sobotnie popołudnie. My dzisiaj leniwie spędzamy ten paskudny pogodowo dzień.

W ogóle dziewczyny ja po Nowym Roku chyba będę musiała udać się z Antkiem do neurologa. Antoś już od urodzenia był bardzo nerwowym noworodkiem. Początkowo myślałam, że to taki szok adaptacyjny w nowym świecie. Później zrzucałam winę jego zachowania na kolki. Jutro skończy 7 tygodni, kolki od jakiegoś czasu wyciszyły się ( są, ale przechodzimy je znacznie słabiej), problemy kupkowe unormowały się, a moje dziecko nadal jest okropnie pobudzone. On jak leży to ciągle musi machać rączkami i nóżkami. Wiem, że małe dzieci tak mają, ale te jego ruchy są takie bardzo nerwowe. I niestety nie jest to wynik zmęczenia, bo zachowuje się tak nawet zaraz po przebudzeniu. On dosłownie cały czas jest w ruchu. Poza tym już kilka osób, które zobaczyły Antka po raz pierwszy, zwróciło mi uwagę, że on jest taki bardzo pobudzony.
Czy któraś z Was może słyszała o czymś takim? Czy ja może niepotrzebnie przesadzam?




Dziękujemy. Cieszę się, że z Jaśkiem już dzisiaj lepiej.

Zuzia taka była odkąd pamietam od poczatku machala racxkamu i nozkami ze byliśmy w szoku. Nie byliśmy u neurologa. Dzisiaj to żywe srebro wulkan energii

[tamlin111]

Napisane przez Konczita

Tamlin w real są po 109.99 takie paki ale wczoraj jeszcze mieliśmy 12% rabatu i wyszło nam 97 zł za pakę a dziadek kupił nam jeszcze 4 pampersy ale tam już 162 pieluszki jest ale też warto tak myślę ...

Jeśli z tą zniżką 12% to bardzo się opłaca, ale bez to już nie. Taniej wychodzi kupić aktualnie w InterMarche, czy Naturze i w Kauflandzie też jest promocja.

Napisane przez marzenka1984

Od kiedy można podać jabłuszko?

Nowe pokarmy wprowadzamy po skończonym 4-tym miesiącu. Z tym 6-tym, to jest taki złoty standard, który jest najbardziej polecany. 6 miesięcy tylko i wyłącznie pierś.

Napisane przez zielona1911

Tamlin
ja nie przesadzam. Rozdzielila miedzy dwie rodziny tylko ze tam dziecka jeszcze niema! tamto dziecko jest w brzuchu jeszcze a tesciowa wziela drugą synową i kupila wyprawke temu dziecku i juz ma prezent do szpitala. A dlaczego mojemu nie zrobila wyprawki takiej samej? i dlaczego do szpitala nic nie przyniosla i dlaczego skoro mieszka pare ulic dalej byla tylko raz odwiedzic wnuka? i raz w szpitalu? Dlaczego mowi wszem i wobec ze od stycznia w weekendy bedzie siedziec w domu i pilnowac synusia drugiej tesciowej?(*bo ona tez do szkoly chodzi) a moich pilnowac nie chce? I dalej uwazam ze nie przesadzam. Skoro ma wyje*ane to niech bedzie miec wyje*ane na wszystkie wnuki prawda?

No dobrze, rozumiem Twoje rozgoryczenie, ale to jest jej sprawa. Może tamtą synową bardziej lubi, może w tamtym domu czuje się dobrze, może z nimi jest bardziej związana. Ty kochasz teściową??? Trudno, jeśli ona tak postępuje to jej sprawa.

Napisane przez Dearlie

Witam się w sobotnie popołudnie. My dzisiaj leniwie spędzamy ten paskudny pogodowo dzień.

W ogóle dziewczyny ja po Nowym Roku chyba będę musiała udać się z Antkiem do neurologa. Antoś już od urodzenia był bardzo nerwowym noworodkiem. Początkowo myślałam, że to taki szok adaptacyjny w nowym świecie. Później zrzucałam winę jego zachowania na kolki. Jutro skończy 7 tygodni, kolki od jakiegoś czasu wyciszyły się ( są, ale przechodzimy je znacznie słabiej), problemy kupkowe unormowały się, a moje dziecko nadal jest okropnie pobudzone. On jak leży to ciągle musi machać rączkami i nóżkami. Wiem, że małe dzieci tak mają, ale te jego ruchy są takie bardzo nerwowe. I niestety nie jest to wynik zmęczenia, bo zachowuje się tak nawet zaraz po przebudzeniu. On dosłownie cały czas jest w ruchu. Poza tym już kilka osób, które zobaczyły Antka po raz pierwszy, zwróciło mi uwagę, że on jest taki bardzo pobudzony.
Czy któraś z Was może słyszała o czymś takim? Czy ja może niepotrzebnie przesadzam?

Mój Mati też wiecznie macha rękami, nogami, skacze cały. I Paula też tak robiła. Ja bym się nie martwiła. Po prostu żywe dziecko Ci się trafiło, ale jeśli pewniej się poczujesz po wizycie to idź.

Napisane przez zielona1911

czyli ja jak karmie piersia to pierwszy owoc mam podac dopiero w marcu?

Pisałam wyżej. te 6 miesięcy to taki wymarzony model. Ja tam wprowadzę po 4-tym miesiącu.

[afternoon]

Dearlie, Filip też często macha rączkami i nóżkami szybko i intensywnie, zwłaszcza jak chce wydać z siebie dźwięk, a nie może

Myślę, że to jeszcze zbyt wcześnie, aby na bazie takiego zachowania diagnozować cokolwiek, Antoś jest malutki jeszcze,układ nerwowy jest niedojrzały, myślę, że ma prawo do nie do końca skoordynowanych czy nieadekwatnych do okliczności ruchów. Nasi chłopcy szaleją, a np. inne dzieciaczki mogą spać więcej niż reszta, co dla ich mam też może być zastanawiające

U nas pogoda fatalna, ciemno i leje deszcz, Młody przebudza się właśnie, spał 1,5 godz. co jest ostatnio rzadkością . My z mężem w końcu mieliśmy chwilkę dla siebie a teraz kombinujemy co by tu zjeść dobrego.

No i w końcu chyba okres dostanę, bo dzisaij to juz konkretnie mnie pobolewa i śluz był podbarwiony na różowo. Aż boję się jaka będzie ta pierwsza miesiączka po niemal rocznej przerwie, dodam, że wcześniej bez ketonalu nie funkcjonowałam

[Dearlie]

Napisane przez Asiuulka89

Zuzia taka była odkąd pamietam od poczatku machala racxkamu i nozkami ze byliśmy w szoku. Nie byliśmy u neurologa. Dzisiaj to żywe srebro wulkan energii

Napisane przez tamlin111

Jeśli z tą zniżką 12% to bardzo się opłaca, ale bez to już nie. Taniej wychodzi kupić aktualnie w InterMarche, czy Naturze i w Kauflandzie też jest promocja.


Nowe pokarmy wprowadzamy po skończonym 4-tym miesiącu. Z tym 6-tym, to jest taki złoty standard, który jest najbardziej polecany. 6 miesięcy tylko i wyłącznie pierś.


No dobrze, rozumiem Twoje rozgoryczenie, ale to jest jej sprawa. Może tamtą synową bardziej lubi, może w tamtym domu czuje się dobrze, może z nimi jest bardziej związana. Ty kochasz teściową??? Trudno, jeśli ona tak postępuje to jej sprawa.


Mój Mati też wiecznie macha rękami, nogami, skacze cały. I Paula też tak robiła. Ja bym się nie martwiła. Po prostu żywe dziecko Ci się trafiło, ale jeśli pewniej się poczujesz po wizycie to idź.


Pisałam wyżej. te 6 miesięcy to taki wymarzony model. Ja tam wprowadzę po 4-tym miesiącu.

Napisane przez afternoon

Dearlie, Filip też często macha rączkami i nóżkami szybko i intensywnie, zwłaszcza jak chce wydać z siebie dźwięk, a nie może

Myślę, że to jeszcze zbyt wcześnie, aby na bazie takiego zachowania diagnozować cokolwiek, Antoś jest malutki jeszcze,układ nerwowy jest niedojrzały, myślę, że ma prawo do nie do końca skoordynowanych czy nieadekwatnych do okliczności ruchów. Nasi chłopcy szaleją, a np. inne dzieciaczki mogą spać więcej niż reszta, co dla ich mam też może być zastanawiające

U nas pogoda fatalna, ciemno i leje deszcz, Młody przebudza się właśnie, spał 1,5 godz. co jest ostatnio rzadkością . My z mężem w końcu mieliśmy chwilkę dla siebie a teraz kombinujemy co by tu zjeść dobrego.

No i w końcu chyba okres dostanę, bo dzisaij to juz konkretnie mnie pobolewa i śluz był podbarwiony na różowo. Aż boję się jaka będzie ta pierwsza miesiączka po niemal rocznej przerwie, dodam, że wcześniej bez ketonalu nie funkcjonowałam

Dziękuję całej trójce! Uspokoiłyście mnie bardzo. Może rzeczywiście powinnam dać jeszcze Antosiowi czas, a nie od razu panikować, że to coś odbiegającego od normy. Wybaczcie, ale ja jestem taka podatna na to co ludzie gadają i w końcu sama zaczęłam w tym dostrzegać coś nienormalnego. Będę jeszcze obserwować tego mojego nerwuska. Oho budzi się, to tyle sobie z Wami popisałam.


Gdyby nie udało mi się już dzisiaj poudzielać, to życzę Wam wszystkim miłego sobotniego popołudnia i wieczoru.

[Lewek]

Cześć Dziewczynki!

Asiulka, ja za dziewczynami - dzielna jesteś niesamowicie, faceci to generalnie ze swoim ojcostwem wysiadają (są wyjątki, nie powiem), mamusie zniosą bardzo wiele.

Zdrówka wszystkim chorym dzieciaczkom. Nieźle nam się pochorowały maluchy.

Katee, Kubuś przesłodki
Lucia, fajnu meloman
Anusia, cudny torcik
Kaczuszka, Oliwia prześliczna, a torcik boski
Afternoon, przystojniak Filip jak zwykle z nienaganną fryzurą

Dearlie, słodki Tosiek. Weszłam na stronkę ten fotografki i ma na prawdę bardzo fajne zdjęcia. Ciekawa jestem ile płaciliście za taką sesje i ile ona trwała? Jeśli możesz napisać.

Dziewczyny, jak Wy układacie swoje dzieci do spania, na plecach czy na boczku?

Zaczęłam czytam książkę język niemowląt.. hmm jakoś nie widzę u siebie łatwego planu 3h odstępu w jedzeniu to tylko w nocy nam się zdarza. Jak próbuję go przetrzymać to potem jest nerw, a nie daj Boże trafi na kolejkę z prawej piersi to już w ogóle wysiadam - jakoś nie lubimy się z niej karmić..

A jak Wam idą ćwiczenia i zrzucanie wagi?? Ja już bym chciała zacząć ćwiczyć, mam wszystko takie sflaczałe, uda, pośladki, brzuch, że o piersiach już nie wspomnę A waga tak powoli spada teraz.. jeszcze 6kg.

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

Napisane przez afternoon

No i w końcu chyba okres dostanę, bo dzisaij to juz konkretnie mnie pobolewa i śluz był podbarwiony na różowo. Aż boję się jaka będzie ta pierwsza miesiączka po niemal rocznej przerwie, dodam, że wcześniej bez ketonalu nie funkcjonowałam

To tak jak ja.. Raz nie wzięłam tabletki żadnej na czas to wylądowałam na pogotowiu, bo już nie mogłam wytrzymać. Moje siostry mają to samo. Jedna na dodatek wymiotowała zawsze więc tabletki szybko wracały. Mówią, że po porodzie naturalnym bóle są słabsze, ale to chyba niekoniecznie się sprawdza.

[ula2689]

z tym rozszerzaniem diety to ja napisalam tak jak podają w schematach żywienia niemowląt.Każda mama decyduje sama kiedy podać coś nowego maluszkowi.

A u nas ząbkowanie na całego, 3 noc z rzędu słabo spały.Hubert się ślini a Oliwka maruda straszna i na dolnym dziąśle jest biała kropka.

[Malemalenstwo]

Hej dziewczyny.

Pewnie mnie nie pametacie
Mam pytanie do Konczity jaki smoczek podpasował twojej córci? Moja córeczka( 3 miesiące skończyła) nie chce ssac smoczka tylko woli swój kciuk. Chce ją tego oduczyc, ale nie wiem bardzo jak. Do tej pory mieliśmy smoczek aventu ale dałam sobie spokój z nim bo go nie chciała. Od niedawna zaczęła ssac kciuka. Z góry dziękuje za opowiedź.

[angel166]

Napisane przez Iwoncia81

Dokładnie tak samo robie

a ile obecnie twoj maly je mm?

[Iwa844]

Napisane przez Nisia4

Ja też karmię piersią, ale nie będę czekała z jabłuszkiem do skończonych 6 miesięcy, myślę, że w połowie 5 spróbujemy.

ja też mimo karmienia piersią mam zamiar wprowadzać nowości według schematu dla dzieci żywionych mm. Jakbym karmiła tylko piersią do 9 marca to po moim powrocie do pracy od kwietnia moje dziecko padłoby z głodu, bo o odciąganiu mleczka w pracy nie ma mowy

I własnie mi uświadomiłyście że pora zacząć się rozglądać za krzesełkiem do karmienia.

Napisane przez niegrzeczna88

kochana nam też body 68 są już za małe.. ale to też u nas zależy od firmy..po rzeczach widac jak dziecko rośnie)

Dokładnie

Nadrobiłam po łepkach, nie poodpisuję na wszystko na co bym chciała. Mąż jest w domku i chcę to wykorzystać. Odpoczywam, sprzatam, kupiliśmy choinkę, a raczej choineczkę, bo ma jakieś 50 cm, ale jest żywa i pachnie, ubrałam ją, upiekłam super ciacho, zagraliśmy w scrabble... mówiłam już że uwielbiam weekendy?

Lewek, Alicja śpi na plecach odkąd skończyła 6 tygodni

W ostatnim tygodniu odpuściłam ćwiczenia jakieś przesilenie jesienno-zimowe mnie w końcu dopadło i nie mam siły. Ale wrócę do treningów, na pewno. Wagi nie mam w domu, to nie wiem ile jeszcze mi zostało Chciałabym z tyłka zrzucić, bo nadal się we wszystkie spodnie nie mieszczę, ale biodra kurde rozlazłe są

I okres jeszcze nie wrócił.... już ponad rok... i jakoś się nie zapowiada. Jak ma się zapowiadać jak moje dziecko co 1,5 godziny cycka mamla? To mój organizm pewnie myśli że mam bliźniaki i ze nie czas na następne

[Nisia4]

Zamówiłam szatkę, o taką
http://allegro.pl/szatka-imienna-haf...873421210.html
Wybrałam wzór 1

[angel166]

Napisane przez marta1986222

mi dzisiaj przyszła szatka i świeca

nam też wczoraj przyszła szatka i sukienka malutkiej. świece nam kupi chrzestny

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Napisane przez marzenka1984

Nakarmiłam dziada małego i położyłam na macie pogapił się, pogadał i zasnął hihi.

Anusia479 ładna ale bardzo mała. 75 x 75 nie pobawi się długo na takiej małej macie bo nie będzie się mieścić, ale jak chcesz. Ta co ja mam ma 116x106. http://allegro.pl/tiny-love-mata-edu...841686277.html

mamy ta sama mate. jest super i duża mała ja uwielbia kupiliśmy ją używana za 100zl

---------- Dopisano o 16:59 ---------- Poprzedni post napisano o 16:59 ----------

Napisane przez marzenka1984

Nakarmiłam dziada małego i położyłam na macie pogapił się, pogadał i zasnął hihi.

Anusia479 ładna ale bardzo mała. 75 x 75 nie pobawi się długo na takiej małej macie bo nie będzie się mieścić, ale jak chcesz. Ta co ja mam ma 116x106. http://allegro.pl/tiny-love-mata-edu...841686277.html

mamy ta sama mate. jest super i duża mała ja uwielbia kupiliśmy ją używana za 100zl

[Nisia4]

Napisane przez angel166

nam też wczoraj przyszła szatka i sukienka malutkiej. świece nam kupi chrzestny[COLOR="Silver"]

Świecę też dostaniemy od chrzestnego. Mam nadzieję, że szatka przyjdzie mi do końca przyszłego tygodnia.

[zielona1911]

Tamlin
Tesciowa nawet nie zna rodzicow tamtej synowej,taki ma z nia kontakt tylko na weekend bo wtedy przychodzi do nich do domu.Ona u niej nigdy nie byla. Beda mielu dziecko,ale mieszkają osobno. W sumie oni jakis rok temu sie dopiero poznali... eh,moze masz racje przesadzam.Mysle ze to dlatego,ze dlugo bylam jedynaczką,Jedyna coreczka,wnuczka itd wszystko bylo dla mnie i bylam oczkiem w glowie i teraz nawet u tesciowej chce byc na pierwszym miejscu i po prostu jestem zazdrosna

[angel166]

Napisane przez Asiuulka89

A ja znowu nie pójdę spac Jasiu ma duszności ale nie wymagające tlenu. Ja sie wykoncze. Konczi wybacz ale nie pisz o takich rzeczach. Złe sie to czyta tym bardziej ze mam bardzo chorego Jasia

duzo, dużo zdrowka kochana dla Jasia

[zielona1911]

W sumie nie bede sie spieszyc ze słoiczkami skoro nie ma takiej potrzeby,w sumie lepiej dla mojego portfela. ale kaszke dam wczesniej,chyba moge za miesiac?

[angel166]

Napisane przez Iwoncia81

Kurcze no, dziewczyny które dają już troszke jabłuszka, jak Wy wyciskacie sok?? Sokowirówką czy jakiś inny sposób?
Sorki za takie pytanie błache ale ja w życiu tego nie robiłam a sokowirówki póki co nie mam

ją daje takie lyzeczka zeskrobane nie wuciskam. wiem, że moja mama mi wyciskala przez gaze jak byłam mała.

a tak wogóle to mam depresję, bo mała dziś pół dnia płakała strasznie myślałam. ze skroro kleik, jabłko jej nie szkodzi i moje picie mleka to zaczęłam jej mieszac pepti z normalnym bebilonem i biedna bolal strasznie brzusio moje słoneczko wygladalo dziś jak jedno wielkie nieszczesciebuu...także na razie dalej jedziemy na tym mleku z apteki...

[Lewek]

Napisane przez Iwa844

ja też mimo karmienia piersią mam zamiar wprowadzać nowości według schematu dla dzieci żywionych mm. Jakbym karmiła tylko piersią do 9 marca to po moim powrocie do pracy od kwietnia moje dziecko padłoby z głodu, bo o odciąganiu mleczka w pracy nie ma mowy

I własnie mi uświadomiłyście że pora zacząć się rozglądać za krzesełkiem do karmienia.


Dokładnie

Nadrobiłam po łepkach, nie poodpisuję na wszystko na co bym chciała. Mąż jest w domku i chcę to wykorzystać. Odpoczywam, sprzatam, kupiliśmy choinkę, a raczej choineczkę, bo ma jakieś 50 cm, ale jest żywa i pachnie, ubrałam ją, upiekłam super ciacho, zagraliśmy w scrabble... mówiłam już że uwielbiam weekendy?

Lewek, Alicja śpi na plecach odkąd skończyła 6 tygodni

W ostatnim tygodniu odpuściłam ćwiczenia jakieś przesilenie jesienno-zimowe mnie w końcu dopadło i nie mam siły. Ale wrócę do treningów, na pewno. Wagi nie mam w domu, to nie wiem ile jeszcze mi zostało Chciałabym z tyłka zrzucić, bo nadal się we wszystkie spodnie nie mieszczę, ale biodra kurde rozlazłe są

I okres jeszcze nie wrócił.... już ponad rok... i jakoś się nie zapowiada. Jak ma się zapowiadać jak moje dziecko co 1,5 godziny cycka mamla? To mój organizm pewnie myśli że mam bliźniaki i ze nie czas na następne

Dzieki Iwa. Ja swojego kładę na boczku, bo tak mi kazali w klinice i on się już przyzwyczaił, oczywiście podczas spania i kręcenia się, ląduje na pleckach.
A czym Ty się przejmujesz? Duże pupy są sexi Gorzej z dużymi brzuchami
A Ty się nie sugeruj tym, że skoro nie masz miesiączki, to nie możesz zajść w ciążę Mnie gin powiedział, że miesiączka nie zapowiada się u mnie przez najbliższe pół roku, a owulację miałam jak ta lala.

[tamlin111]

Napisane przez zielona1911

Tamlin
Tesciowa nawet nie zna rodzicow tamtej synowej,taki ma z nia kontakt tylko na weekend bo wtedy przychodzi do nich do domu.Ona u niej nigdy nie byla. Beda mielu dziecko,ale mieszkają osobno. W sumie oni jakis rok temu sie dopiero poznali... eh,moze masz racje przesadzam.Mysle ze to dlatego,ze dlugo bylam jedynaczką,Jedyna coreczka,wnuczka itd wszystko bylo dla mnie i bylam oczkiem w glowie i teraz nawet u tesciowej chce byc na pierwszym miejscu i po prostu jestem zazdrosna

No właśnie mi się tak wydaje że to zazdrość. Miałam tak z byłym mężem, jego rodzice wychowywali dwoje swoich wnuków od córki jako rodzina zastępcza i wszystko ciągle było dla nich a dla Pauli nic. No ale pogodziłam się z tym. Jeszcze jak teściowa żyła to jej coś kupiła ale teść wcale. No i kij mu w oko. Teraz na szczęście Paula nie ma kontaktu z tą rodziną i jest ok. A na braku kontaktu z Twoimi dziećmi to w ostateczności oni najwięcej stracą.

[Dearlie]

Napisane przez Lewek

Cześć Dziewczynki!

Dearlie, słodki Tosiek. Weszłam na stronkę ten fotografki i ma na prawdę bardzo fajne zdjęcia. Ciekawa jestem ile płaciliście za taką sesje i ile ona trwała? Jeśli możesz napisać.

Dziewczyny, jak Wy układacie swoje dzieci do spania, na plecach czy na boczku?

Kasia robi naprawdę świetne zdjęcia. Ja jej wizytówkę znalazłam kiedyś przez przypadek u ginekologa w gazecie,Weszłam na jej stronę i zachwyciłam się zdjęciami. W maju mój TŻ sprezentował mi na urodziny sesję u niej. Początkowo miała być brzuszkowa, ale kiepsko wyglądałam pod koniec ciąży, dlatego odłożyliśmy ją do czasu pojawienia się Antka. Jako, że to był prezent, to niestety nie znam ceny. Wiem, że można u niej wybrać różne pakiety i każdy ma inną cenę. My mamy taki z 30 zdjęciami na płycie i 20 w druku. Sesja trwała ponad 3 godziny, jednak w tym czasie Mały miał karmienie, zmianę pieluszki, a nawet wypiliśmy kawkę, więc właściwe robienie zdjęć trwało z 2h, choć Kasia mówiła, że na niemowlaki liczy sobie zazwyczaj ok. tych 3 h.

Nasz Antek śpi na pleckach.