Mały biust

[_ema_]

Napisane przez JustShe

chyba troche przesadzasz Mam biust o rozmiarze gg i prawie 30 lat i nic mi sie po kolonach nie obija, zawisc ech zawisc

co do autorki, mloda jestes, jeszcze moze ci sporo urosnac, mnie rosl do 23 roku zycia

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------



tak, czujemy sie urazone, bo wypowiedz nie na miejscu, nic nie wnosi do watku, tylko pokazuje twoj brak kultury lub brak wyobrazni

Trochę dystansu do siebie dziewczyny, myślę, że o tych niejędrnych piersiach do kolan to był żart Taka prawda, że miseczka d-e zawsze będzie wisieć, bo jest to odstająca część ciała, a miseczka A nie, bo nie ma co odstawać. Przestańcie zaraz robić wielkie fochy za takie aluzje
I mówię to ja - cycata.

[cowie]

Napisane przez JustShe

chyba troche przesadzasz Mam biust o rozmiarze gg i prawie 30 lat i nic mi sie po kolonach nie obija, zawisc ech zawisc

co do autorki, mloda jestes, jeszcze moze ci sporo urosnac, mnie rosl do 23 roku zycia

---------- Dopisano o 19:01 ---------- Poprzedni post napisano o 18:59 ----------



tak, czujemy sie urazone, bo wypowiedz nie na miejscu, nic nie wnosi do watku, tylko pokazuje twoj brak kultury lub brak wyobrazni

Czepiasz się innych, a sama tym tekstem sugerujesz, że małobiuste mają Ci czego zazdrościć

[Wampierz]

Napisane przez _ema_

Trochę dystansu do siebie dziewczyny, myślę, że o tych niejędrnych piersiach do kolan to był żart Taka prawda, że miseczka d-e zawsze będzie wisieć, bo jest to odstająca część ciała, a miseczka A nie, bo nie ma co odstawać. Przestańcie zaraz robić wielkie fochy za takie aluzje
I mówię to ja - cycata.

Orili? Ja mam FF i to daleeeeko od kolan, mogę spokojnie chodzić bez stanika, ale wierz w co chcesz, wiara nie zna granic.

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------

Napisane przez cowie

Czepiasz się innych, a sama tym tekstem sugerujesz, że małobiuste mają Ci czego zazdrościć

Niby gdzie?

[cowie]

Napisane przez Wampierz

Orili? Ja mam FF i to daleeeeko od kolan, mogę spokojnie chodzić bez stanika, ale wierz w co chcesz, wiara nie zna granic.

---------- Dopisano o 19:32 ---------- Poprzedni post napisano o 19:30 ----------


Niby gdzie?

W zaznaczonym.

[Ieka]

to ja może nawiążę do tematu

Też mam mały biust i nie ukrywam tego. Przed kilkoma laty jak byłam u brafiterki ubrała mnie kobitka w 75b, gdy ostatnio kupowałam nowy biustonosz, dostałam dokładnie ten sam rozmiar. Także szału nie ma

Przestałam się przejmować dawno temu. Mały to mały, ważne że zdrowy
Ludzie mają mnóstwo poważniejszych problemów niż mój mały biust.


a tak swoją drogą, pamiętam, że kiedyś ktoś zaproponował wysłać dziewczynę do gin endykrynologa, on by mógł pomóc. Ale w sumie tak szczerze, co on by zrobił?? przepisał hormony pewnie.

[Wampierz]

Napisane przez cowie

W zaznaczonym.

Ja to rozumiem, że ona sobie pokpiwała z rzekomej zazdrości, jaką miała czuć.

Zresztą uwielbiam to odwracanie kota ogonem.

[_ema_]

Napisane przez Wampierz

Orili? Ja mam FF i to daleeeeko od kolan, mogę spokojnie chodzić bez stanika, ale wierz w co chcesz, wiara nie zna granic.
\

Jesteś niesamowita, wspaniała i masz najpiekniejszy biust na świecie.
A teraz jak już Cię doceniłam, to przeczytaj jeszcze raz moją poprzednią wypowiedź, tylko spróbuj ją zrozumieć.

[JustShe]

Napisane przez cowie

Czepiasz się innych, a sama tym tekstem sugerujesz, że małobiuste mają Ci czego zazdrościć

sama zaczelas

[marive]

Też mam mały biust, tzn. można zaryzykować stwierdzeniem, że go nie mam ;D Kiedyś nosiłam push-upy, więcej było w staniku gąbki niż mojego kochanego tłuszczu. Od roku zaczęłam chodzić bez poduszek i tym podobnych wynalazków, mam nawet miękkie staniki, w których - uwaga - czuję się najlepiej Mega wygodny! To chyba też kwestia tego, że wiem, że to co mam w biustonoszu jest tylko i wyłącznie moje, a nie jakieś sztuczne i wypchane. Nikogo nie udaję i czuję się pewniej.
Oczywiście większymi bym nie pogardziła, ale jeśli mam mieć takie, to będę o nie dbać po prostu. Kobieca figura to nie tylko biust, ale też talia, ładne nogi, biodra, zgrabny tyłek..Jesteś dość wysoka, wiec na pewno masz fajne nogi, długie, zwróć uwagę na swoje zalety a wady (choć małe piersi to nie wada!) zawsze można zatuszować ubraniami jeśli źle się z nimi czujesz (choć nie powinnaś )

[cowie]

Napisane przez Wampierz

Ja to rozumiem, że ona sobie pokpiwała z rzekomej zazdrości, jaką miała czuć.

Zresztą uwielbiam to odwracanie kota ogonem.

To po cholerę wytykać zazdrość? Nie zgadza się to się nie zgadza i to ona odwraca kota ogonem.
"Bo jak się komuś duże cycki rzekomo nie podobają to napewno zazdrości"

Napisane przez JustShe

sama zaczelas

Przepraszam, wskaż mi paluszkiem gdzie?
Bom chyba za głupia i nie widzę

[apows]

[1=0efbae24da12a699834954c 027e5d090e58ae2c3_63d9ab9 44c685;38164171]Wiem, że takich tematów jest wiele, ale nie znalazłam dobrej odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.
Mam 18 lat i mały biust (78 pod i 87 w biuście). Chciałabym go powiększyć jakimś naturalnym sposobem. Mam 175 cm wzrostu. Czuję się płaska i niekobieca. Wstydzę się założyć jakiś dekolt, push up noszę, ale nie zbytnie wypychacze. Najgorsze jest to, że takiego małego jeszcze nie widziałam jak ludzi mijam :P
Więc moje pytanie o naturalne dobre metody (myślałam nad kremem z avonu) i jak typ staników (push up, bardotka) ładnie go wyeksponuje i wymodeluje. Dzięki za odp z góry [/QUOTE]
Proponuję regularne polewanie piersi na zmianę raz ciepłą wodą raz zimną, kończąc na ciepłej. Musisz jednak pamiętać by robić to regularnie i kilka razy w dniu. Moja koleżanka to stosuje i efekty widać. Po prostu pobudzasz krążenie ...Inny sposób to terapia hormonalna, A sposób naszych babci to picie dużej ilości kawy zbożowej z mlekiem.

[Candy_lips]

Czy wysoka czy niska jest bardzo dużo pięknych, atrakcyjnych kobiet z małym biustem. Rozumiem, wiele z Was ma opory przed sytuacjami łóżkowymi, ale wierzcie mi, jeżeli facet uprawia z Wami seks, to oznacza, że jesteście dla niego seksowne, dla nich biust wcale nie musi być duży, małe też im się podobają- tak uważam.

Mianem seksownej utarło się nazywać kobietę z dużym biustem, ale ja się z tym nie zgadzam, to stereotyp. Ktoś napisał, że mały biust wygląda w koszulkach na ramiączkach- zgadzam się i jak czujecie się niepewnie, to noście, bo z tego co się orientuje daje chyba taki wizualny efekt powiększenia. No i dużo wygody Seksowna może być zarówno, kobieta z małym, dużym, średnim biustem.

Dziewczyny, nie sprzeczajcie się Każda z nas jest inna i dla facetów nie jest żadna gorsza, dla nich rozmiary nie są takie istotne. A to przykre dowartościowywać się docinając innym. Kochana, nie ma powodów do kompleksów!

[Erykah_B]

Napisane przez _ema_

Trochę dystansu do siebie dziewczyny, myślę, że o tych niejędrnych piersiach do kolan to był żart Taka prawda, że miseczka d-e zawsze będzie wisieć, bo jest to odstająca część ciała, a miseczka A nie, bo nie ma co odstawać. Przestańcie zaraz robić wielkie fochy za takie aluzje
I mówię to ja - cycata.

God bless U

Co do małego biustu natomiast to dzisiaj oglądałam "Sekrety chirurgii" (chyba?) i widziałam kobietę,z bardzo męskim wyglądem klatki piersiowej, pozbawionej biustu w ogóle, na dodatek ze skoliozą. I taki przypadek to może być realny problem, kiedy nie można założyć stanika bez push up'u w ogóle, bo cały wygląd kobiety staje się męski.

[Wampierz]

Napisane przez _ema_

Jesteś niesamowita, wspaniała i masz najpiekniejszy biust na świecie.
A teraz jak już Cię doceniłam, to przeczytaj jeszcze raz moją poprzednią wypowiedź, tylko spróbuj ją zrozumieć.

Aha, teraz jestem próżna, bo ośmielam się mieć inne zdanie niż ty na temat "dużego biustu"? A mały biust też ma różne kształty.

[tyene]

I mały, i duży biust jest świetny, a dla normalnego faceta liczy się to, że to są piersi JEGO KOBIETY.

No i mały i duży biust inaczej się podkreśla. Ja mam duże piersi, ale gdybym miała małe, to niewątpliwie odkrywałabym plecy, chodziła częściej bez stanika, pokazywała ramiona - jest wiele krojów strojów, w którym małe piersi wyglądają po prostu pięknie i smakowicie i wcale nie chodzi o to, aby je powiększać push upem.

[Wampierz]

Napisane przez Erykah_B

God bless U

Co do małego biustu natomiast to dzisiaj oglądałam "Sekrety chirurgii" (chyba?) i widziałam kobietę,z bardzo męskim wyglądem klatki piersiowej, pozbawionej biustu w ogóle, na dodatek ze skoliozą. I taki przypadek to może być realny problem, kiedy nie można założyć stanika bez push up'u w ogóle, bo cały wygląd kobiety staje się męski.

Co do chirurgów to uważałabym na ich opinie, bo często spotykam się czy to programie telewizyjnym, czy to w magazynach z dziwnymi opiniami chirurgów plastycznych - nie wiem, czy są wyjęte z kontekstu, czy naprawdę tak uważają, ale jakby to podsumować to tak:
-kobiety z małym biustem potrzebują implantów, żeby dobrze wyglądać i być zadowolone
- kobiety z dużym biustem wymagają operacji zmniejszenia piersi, żeby ładnie wyglądać, czuć się atrakcyjnie i nie dostać straszliwych powikłań (na marginesie - wiem, że piersi potrafią wywoływać np. problemy z kręgosłupem, ale cześć tych dziewczyn pokazywanych w dokumentach wcale nie ma aż tak dużych piersi, żeby dobrze dobrany stanik nie rozwiązał większości problemów)
- kobiety o średnim biuście wymagają interwercji chirurga, żeby ich biust był naprawdę ładny, bo bez tego jest obwisły i ogólnie nie wygląda jak na reklamach. Trzeba go dostosować do ogólnie przyjętego wzorca.

I tak sobie myślę - rozumiem, że zawód, że reklama, ale serio to często jest przesadzone i szkodliwe. Biusty są różne, mają różne rozmiary i kształty. To jest normalne i ok.

---------- Dopisano o 23:23 ---------- Poprzedni post napisano o 23:22 ----------

Napisane przez tyene

I mały, i duży biust jest świetny, a dla normalnego faceta liczy się to, że to są piersi JEGO KOBIETY.

No i mały i duży biust inaczej się podkreśla. Ja mam duże piersi, ale gdybym miała małe, to niewątpliwie odkrywałabym plecy, chodziła częściej bez stanika, pokazywała ramiona - jest wiele krojów strojów, w którym małe piersi wyglądają po prostu pięknie i smakowicie i wcale nie chodzi o to, aby je powiększać push upem.

otóż to.

[szatanica1989]

Pff, ja bym się nie martwiła, mi dopiero po dwudziestce urósł - z 86 cm w obwodzie do 95 cm, nie wiem nawet, kiedy i jak, chyba wymodliłam

[tyene]

Tak naprawdę kształt i rozmiar biustu zależy od tylu czynników (waga, hormony, jędrność skóry, a więc i wiek), że nie należy się do swojego rozmiaru zbytnio przyzwyczajać☠na całe życie.

[Wampierz]

Napisane przez tyene

Tak naprawdę kształt i rozmiar biustu zależy od tylu czynników (waga, hormony, jędrność skóry, a więc i wiek), że nie należy się do swojego rozmiaru zbytnio przyzwyczajać☠na całe życie.

Z tym też się zgadzam - wszystko się może zmienić.

[0efbae24da12a699834954c027e5d090e58ae2c3_63d9ab944c685]

Dziewczyny nie kłócić się :P. Jak macie duże biusty to się cieszcie. Ja uważam, że nikt tu nikogo nie obraził, troszkę dystansu do siebie.
Candy lips fakt, że mam długie nogi, jestem z cieńszej kości(ale nie patyczak itp.), ale wszyscy mówią mi, że mam straszne kompleksy i one nie są z tylko z małego biustu. Niestety się garbię, a mówią, że to zmniejsza jeszcze moje rodzynki. Cóż jak na razie próbuję samooakceptacji, ale to cholernie trudne i ciężkie. Czasem myślę, że jest dobrze, a potem załamka znowu.
Wiem, że nie powinno się zwracać uwagi na komentarze pod artykułami o gwiazdach, ale jak ostatnio było o 2 strojach Steczkowskiej na pudlu i komentarze, że płaska i się tak eksponuje, po co jej stanik. Niby się nie zwraca uwagi, ale przykro bądź co bądź.
Jedyny plus że jak schudłam 6kg, to mi rodzyneczki nie zmnieszyły się, a są niewzruszone .
Widziałam starszą już po 50 dobrze kobietkę. Niska bardzo i miała biust wyciągnięty za brzuch chyba. Aż oczy wybałuszyłam i się obie speszyłyśmy.
Ja nie chciałabym mieć ogromnego biustu, ale taki poglądowe B albo małe C (wiem, że to zależy od różnicy obwodów i małe można ubrać w C, ale o takie ogólne mi chodzi) . Teraz to myślałam już o operacji i marzyłam o niej (takiej przez pępek), ale już jest lepiej ze mną.
Muszę powiedzieć drogie Dziewczynki, że jednak mi humor poprawiłyście znacznie. Czas się leczyć z kompleksów, bo mnie ludzie mogą zniszczyć jak je zauważą.
A czy silikonowe staniki dobrze się trzymają na małych boobsach? :P

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------

Napisane przez szatanica1989

Pff, ja bym się nie martwiła, mi dopiero po dwudziestce urósł - z 86 cm w obwodzie do 95 cm, nie wiem nawet, kiedy i jak, chyba wymodliłam

A to nie rosną do 18-19 roku życia? Bo czytałam, że później to ciąża, tabletki anty lub operacja inaczej nie drgną.

[ILTheCure]

Biust się tak naprawdę zmienia całe życie. Nie jest jak wzrost, że do pewnego czasu rośniesz, a potem to chyba tylko cud.

Chudniesz czy tyjesz, czy masz jakieś zmiany hormonalne, zmniejsza się napięcie, czy też poprawiasz jędrnośc to wszystko ma wpływ na jego wygląd, wielkośc itd.

Przestań się garbic (to bardzo źle wygląda i faktycznie spłaszcza klatkę). Kup sobie ładny dobry stanik (w ładnej bieliźnie kobieta czuje się lepiej) i aż tak nie dramatyzuj. Uwierz, że Twoja różnica między wymiarami pod biustem i w biuście wcale nie jest taka mała.

[201803090921]

[1=0efbae24da12a699834954c 027e5d090e58ae2c3_63d9ab9 44c685;38164171]Wiem, że takich tematów jest wiele, ale nie znalazłam dobrej odpowiedzi na nurtujące mnie pytania.
Mam 18 lat i mały biust (78 pod i 87 w biuście). Chciałabym go powiększyć jakimś naturalnym sposobem. Mam 175 cm wzrostu. Czuję się płaska i niekobieca. Wstydzę się założyć jakiś dekolt, push up noszę, ale nie zbytnie wypychacze. Najgorsze jest to, że takiego małego jeszcze nie widziałam jak ludzi mijam :P
Więc moje pytanie o naturalne dobre metody (myślałam nad kremem z avonu) i jak typ staników (push up, bardotka) ładnie go wyeksponuje i wymodeluje. Dzięki za odp z góry [/QUOTE]

Z tego co wiem, trwale można powiększyć tylko skalpelem. Tylko czy naprawdę warto dawać się kroić?

Jestem troszkę wyższa od Ciebie, i odkąd pamiętam, chciałam mieć większy biust (mam jakieś 70DD albo E, coś w tym stylu, więc też d*** nie urywa). Antykoncepcja hormonalna nie zmieniła w tej kwestii zupełnie nic.

Tyle, że w pewnym momencie jakoś wyrosłam z tego "chcenia" i zobaczyłam korzyści z małego biustu - między innymi nic nie przeszkadza mi w spaniu na brzuchu

[leniwca]

Dodam od siebie, posiadaczki małego biustu, że warto też poprzymierzać bluzki o różnych fasonach i rodzajach dekoltu.
Mój biust nie podoba mi się w dekoltach trójkątnych, albo małych, gdzie kołnierz bluzki jest prawie pod szyję- wtedy biust nie dość, że mały, to wydaje się obwisły, tzn. jakoś tak nisko 'leży'.
Za to polubiłam takie dekolty http://szafa.pl/c5235445-butik-style-w-roze.html. Często w butiku można znaleźć proste bluzki o takim dekolcie- bardzo je lubię.
Albo takie luźne, zwiewne bluzki gdzie rękaw opada z ramienia- tu też dochodzi raczej kwestia, jaką figurę się posiada (chyba), ale jak mówię- warto poprzymierzać różne bluzki i można wybadać, na jakie dekolty i fasony zwracać uwage przy zakupach.

[Wampierz]

[1=0efbae24da12a699834954c 027e5d090e58ae2c3_63d9ab9 44c685;38187680]
A czy silikonowe staniki dobrze się trzymają na małych boobsach? :P

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:26 ----------


A to nie rosną do 18-19 roku życia? Bo czytałam, że później to ciąża, tabletki anty lub operacja inaczej nie drgną.[/QUOTE]
Tak, chyba na małych najlepiej.

Nie, całe życie mogą rosnąć, poziom hormonów też się zmienia w ciągu życia. Jednym się nie zmieni rozmiar, innym tak - nie ma reguły.

---------- Dopisano o 16:01 ---------- Poprzedni post napisano o 15:54 ----------

Napisane przez leniwca

Dodam od siebie, posiadaczki małego biustu, że warto też poprzymierzać bluzki o różnych fasonach i rodzajach dekoltu.
Mój biust nie podoba mi się w dekoltach trójkątnych, albo małych, gdzie kołnierz bluzki jest prawie pod szyję- wtedy biust nie dość, że mały, to wydaje się obwisły, tzn. jakoś tak nisko 'leży'.
Za to polubiłam takie dekolty http://szafa.pl/c5235445-butik-style-w-roze.html. Często w butiku można znaleźć proste bluzki o takim dekolcie- bardzo je lubię.
Albo takie luźne, zwiewne bluzki gdzie rękaw opada z ramienia- tu też dochodzi raczej kwestia, jaką figurę się posiada (chyba), ale jak mówię- warto poprzymierzać różne bluzki i można wybadać, na jakie dekolty i fasony zwracać uwage przy zakupach.

Tak i ogólnie wszystkie takie "mocno powycinane" - bluzka bez ramiączek, bluzka z bardzo głębokim łódkowym (odsłaniającym oba ramiona) - na każdym biuście to wygląda dobrze, ale przy mniejszym tak mniej ryzykownie. Bluzki bez pleców, dekolt amerykański, topiki w stylu chustka przewiązana wokół biustu - małobiuściastym łatwiej nosić takie rzeczy i łatwiej uchodzi. A szczególnie dekolt amerykański i niektóre fasony wyglądają po prostu lepiej na małym i już.

[kreoolka]

Autorko nie przejmuj się !! Z tego co napisłaś jesteś wysoka i zapewne zgrabna! Jeżeli jesteś szczupła to taki biust napewno pasuje do twojego ciała!!!

[szatanica1989]

[1=0efbae24da12a699834954c 027e5d090e58ae2c3_63d9ab9 44c685;38187680]A to nie rosną do 18-19 roku życia? Bo czytałam, że później to ciąża, tabletki anty lub operacja inaczej nie drgną.[/QUOTE]

Nie wiem, od czego urosły, nie zadaję im zbędnych pytań W każdym razie w ciąży nie byłam, zauważyłabym, ewentualnie mogły od tabletek, albo anciaków albo na niedoczynność, albo nie wiem, taki kaprys miały? Nie stawiałabym na antykoncepcyjne, bo to się stało długo po tym, jak zaczęłam je brać i nie chodzi o napuchnięcie tylko faktyczny rozrost klaty, zauważalny dla otoczenia.

Autorko, nie przejmuj się, cycki to cycki, zawsze są dobre - tak przynajmniej twierdzi mój przyjaciel.

[linka_18]

Napisane przez Erykah_B

God bless U

Co do małego biustu natomiast to dzisiaj oglądałam "Sekrety chirurgii" (chyba?) i widziałam kobietę,z bardzo męskim wyglądem klatki piersiowej, pozbawionej biustu w ogóle, na dodatek ze skoliozą. I taki przypadek to może być realny problem, kiedy nie można założyć stanika bez push up'u w ogóle, bo cały wygląd kobiety staje się męski.

To ja mam to samoprawie nie mam piersi, meska klatka piersiowa i tez mam skolioze.. zastanawialam sie nad wizyta u endokrynologa, albo po prostu nad badaniem hormonow, bo mialam zaburzenia homrmonalne.
Piersi mi nie urosna,bo mam 22 lata nie łudzę sie, ale po badaniach przynajmniej bede wiedziec czy poziom testosteronu spowodowal to czy tamto.co o tym myslicie?
Droga autorko nie przejmuj sie, po twoich wymiarach sadze ze cos masz, wypnij piers do przodu i usmiechnij sie

[0efbae24da12a699834954c027e5d090e58ae2c3_63d9ab944c685]

linka_18 coś tam jest, to fakt chodzi o to, że są bardziej spiczaste niż zaokrąglone...

[linka_18]

Też mam spiczaste Nie raz tez mnie denerwują ale nie pozostaje ci nic jak akceptacja piersi.Pamietaj male jest piekne.I mówię ci to ja "płaska jak deska".
Mycha94 glowa do gory!!!

[blekitne_niebo]

Mnie się rozmiar piersi zmienia razem z wahaniami wagi - kiedyś miałam mini mini biust, potem się powiększył o 2-3 rozmiary, a potem znów zmalał. I wiecie co? W każdym rozmiarze wyglądam świetnie, bo czuję się fantastycznie. Nie interesują mnie typowe dla internetowych trolli określenia - z jednej strony "płaska deska" a z drugiej "obwisłe dojce". Mam to gdzieś. Czuję się piękną kobietą. W sytuacjach łóżkowych nie mam żadnego oporu przed ściąganiem stanika (a kiedyś miałam zaledwie parocentymentrową różnicę pomiędzy obwodem w biuście a pod biustem). Naprawdę nie czaję, czemu rozmiar, nawet skrajny miałby być problemem. Cycki to cycki, czy mam małe czy trochę większe to i tak wyglądam super