|
|
#1981 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 687
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Olśnilo mnie! Mam go w czterech literach! Ja mu nie mam nic do powiedzenia, wiec po co mam sie z nim spotykac? Nie interesuje mnie jego nowe życie, skoro wykluczył mnie z niego. Nie bede do niego pisac i zaplanuje swieta tak, bym to JA sie dobrze bawiła. Przecież w końcu ten brak kontaktu musi zadziałać, w końcu przestane o nim myslec
|
|
|
|
#1982 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
To chyba nie jest kwestia "niewydymania" :P po prostu mi brakuje czulosci, przytulania, seks nie jest najwazniejszy, moglabym po prostu polezec, poprzytulac sie i zasnac no a niestety nie ze wszystkimi sie ma ochote na takie cos... no ja juz tez mam dluzsza przerwe jednak tamta byla taka ze wiedzialam,zesie skonczy a teraz... mysle o tym i mysle i znam siebie i wiem, ze nie jestem skora do latania z chlopakami sie zabawiac dlatego czuje sie jeszcze gorzej z tym. wczoraj zdalam sobie sprawe, ze chyba go nie kocham, ze chyba po prostu brakuje mi towarzystwa i czulosci, ktorej nigdy wczesniej nie mialam tak na codzien po prostu
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca... |
|
|
|
#1983 | ||
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Cytat:
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
||
|
|
|
#1984 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
[QUOTE=Malla;38202846]Przecież miał rację.
To był normalny, przyjacielski kontakt, a Ty swoim atakiem go zniszczyłaś, bo wyobrażałaś sobie nie wiadomo co. Teraz będziesz mogła się cieszyć, jak Ci wyśle link raz w miesiącu. Niestety często tak się dzieje...
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona bo ona ona imiona różne ma jedni wołają ją szczęście niepojęte inni pani na K." Początki bloga http://okiembehemotkota.blogspot.com Moje amatorskie fotki: http://kasita.flog.pl/ |
|
|
|
#1985 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-10
Wiadomości: 1 217
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
ja wiem wiem ale seks to nie jest dla mnie tylko kwestia wysilku czy czegos tego typu, rowniez ale to zarazem jest dla mnie czulosc i mega bliskosc ![]() ---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:37 ---------- [QUOTE=behemotkot;38204427] Cytat:
bo zakochanym dziewczynom choc wiemy co jest grane wydaje sie a raczej oczekujemy by druga strona w pelni rozumiala nasze rozdarcie, ze okej kumple ale nie podkreslaj tego tak, kumple, ale w razie czego troche wiecej. ja niestety tak mialam choc chcialam sobie wbic do glowy, ze to koniec i nie jest mnie wart, jednak gdy dochodzi jeszcze do takich rozmow w świeżych rozstaniach to tak bywa bo serce znowu robi z siebie glupka
__________________
W życiu nie ma powrotów, czas przecież nigdy nie zawraca... |
||
|
|
|
#1986 |
|
Nie depcze krokusów
Zarejestrowany: 2004-08
Wiadomości: 53 233
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Kwiatuszku - na brak bliskości niestety Ci nie poradzimy. Na pewno nie powinnaś szukać sobie teraz kogoś.
__________________
- Rób swoje, wiedźminie. Resztą się nie turbuj.
Geralt solennie obiecał sobie nie turbować się. |
|
|
|
#1987 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 687
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
No, ale przytulanie itp jest przyjemne ze względu na wydzielające sie endorfiny. Sport to także endorfiny, więc radziłabym spróbować :P
|
|
|
|
#1988 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
|
|
|
|
#1989 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 6 437
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
mądrości cioci Anośki:
__________________
|
|
|
|
#1990 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
A że rozmowa się potoczyła tak a nie inaczej, to inna sprawa... Nie zwalam tego na niego w 100% bo ... ja jestem może za bardzo przywiązana do przeszłości, zbyt przewrażliwiona. Ale może mój stan i jakiś żal wynika z tego że tak ciągle zmienia swoje nastawienie? Mówi że zrywa kontakt na dłuuugo (sugeruje że w miesiące to pójdzie), za 4 dni się odzywa....potem dzwoni, potem na imprezie nie odstępuje na krok, a potem nagle z dnia na dzień stara się udowodnić że jest kumplem. A jak przypomniałam mu o kluczach to był zdziwiony. Powiedział że przecież wie że ma, ale nie wiedział ze je będę chciała skoro mieszkam sama... |
|
|
|
|
#1991 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Pisałam o sobie w kontekście tego co napisała Malla, nie brałam w ogóle w swoim poście Twojej sytuacji pod uwagę.
__________________
CZERWCOWE NOWOŚCI KOSMETYCZNE KSIĄŻKOWE NOWOŚCI W WĄTKU - KLIK! Biżu i ciuchy M, L, XL "Bo gdy Bóg zamyka drzwi, otwiera okno..." |
|
|
|
#1992 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 687
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
|
|
|
|
|
#1993 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
|
|
|
|
#1994 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 511
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Hej
![]() Wczoraj wieczorem byłam na imprezie. Wróciłam w nocy i od tego czasu non stop płaczę Nie mogę się uspokoić. Dopiero teraz tak naprawdę do mnie dotarło co się stało. To strasznie, strasznie boli |
|
|
|
#1995 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
No i co robisz?
Chciałabym obrać jakąś taktykę. Pewnie to próżne...ale chciałabym żeby załował i zatęsknił. Jak nie za związkiem to za mną.... ---------- Dopisano o 12:57 ---------- Poprzedni post napisano o 12:56 ---------- Cytat:
|
|
|
|
|
#1996 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Olej go. Nie odzywaj się. W ogóle. To jest najlepsza taktyka.
__________________
27.08.2016 |
|
|
|
#1997 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
|
|
|
|
#1998 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 687
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Zrywam całkowicie kontakt... Już dawno powinnam to zrobić, bo te prawie 3 miesiące tkwienia w martwym punkcie do niczego pozytywnego nie doprowadziły, więc mowie pas Mam nadzieje, że nie ulegne mu juz nigdy I za Ciebie tez trzymam kciuki i życze powodzenia |
|
|
|
|
#1999 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Jak olejesz, to komunikujesz się potem w sposób chłodny i stanowczy. "Muszę dostać klucze, jestem dostępna tu w godzinach od 12-16, proszę, napisz dokładnie kiedy będziesz, muszę ułożyć sobie plan na dzień".
__________________
27.08.2016 |
|
|
|
|
#2000 | ||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
![]() Tyle że pierwszy miesiąc to faktycznie była gehenna bo on się wyprowadzał, więc ciągle się widywaliśmy, jeszcze wszystko było takie świeże. Ale mnie rozwala jak on potrafił to odciąć totalnie. Bo zwykle jest tak że albo ktoś jest mięczak jak ja i rozpacza ciągle, albo twardziel, rozstaje się, pakuje i sru. A on tak pierwszy miesiąc dzwonił pare razy dziennie, ciągle chciał mieć kontakt, ciągle mówił jaki to jest beznadziejny, że sobie nie radzi, że ucieka w pracę i alkohol.... Że jak wraca do domu z pracy to się uczy a jak ma chwilę wolną to płacze więc pije i idzie spać. I nagle niecale 2 tygodnie temu czarodziejska różdżka sprawia że z wraka robi się twardy facet który ustawia mnie do pionu i na każdym kroku pokazuje jaki to jest niezależny.... Ale jak nie wiedział na kiedy zapisać sie na egzamin na prawko to do mnie dzwonił, jakby conajmniej ode mnie coś miało zależeć :/ Zwyczajnie właśnie gubię się w tej zmienności.... ---------- Dopisano o 13:08 ---------- Poprzedni post napisano o 13:06 ---------- Cytat:
|
||
|
|
|
#2001 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 511
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Muszę wyjść z domu. Muszę coś zrobić z tymi czerwonymi spuchniętymi oczami. A wieczorem jadę na Święta do rodziców. Nie chcę, żeby mnie taką widzieli, nie chcę im zepsuć Świąt
|
|
|
|
#2002 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Co to w ogóle jest, że 1,5 miesiąca po rozstaniu nie oddał Ci kluczy? Że dzwoni do Ciebie pytając o kursy prawa jazdy? To NIE JEST Twoja sprawa i stanowczo zażądaj kluczy jak najszybciej.
__________________
27.08.2016 |
|
|
|
#2003 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Więc sama widzisz.... Może ja zachowuję się idiotycznie.... Rozpaczając albo czepiając się, ale SZCZERZE powiedz, nie robi mi trochę wody z mózgu? Dzwoni pytać o prawko, a jednocześnie podkreśla na każdym kroku jak to jesteśmy osobnymi światami. Podsyła mi swoje skomponowane utwory (bo mam wykształcenie muzyczne) do oceny, czy może je gdzieś publikować... a jednocześnie mówi żebym zajęła się swoim życiem. ---------- Dopisano o 13:22 ---------- Poprzedni post napisano o 13:21 ---------- Idź na spacer. Mi dobrze zrobił wczoraj. Co prawda wieczorem miałam sie już źle....ale w ciągu dnia jak przemaszerowałam po tym mrozie to było milo. |
|
|
|
|
#2004 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 10 687
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Powinno troche pomóc ![]() I najważniejsze, przestań sie zadręczać, mam nadzieje, że bliskość rodziny pozwoli Ci zapomnieć choć troche o Eks i oddać się świątecznej aurze ![]() |
|
|
|
|
#2005 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Niestety w tym roku święta są skromne jeśli chodzi o Rodzinę: ja, Rodzice i Babcia - więc dzień jak codzień. Co prawda mieszkam sama, ale u Rodziców i Babci jestem raz w tygodniu (mieszkamy w tym samym mieście). A jak będą życzenia to się popłaczę... Gorzej bo raczej nie będę wyjątkiem....2 miesiące temu zmarła druga Babcia, więc raczej...atmosfera będzie "grobowa". |
|
|
|
|
#2006 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 511
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
|
|
|
|
|
#2007 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Ja też. chcialabym szczerze juz Nowy Rok. Sama data nic nie zmieni, a jednak jakoś wierzę, że 2013 będzie lepszy od 2012 który chyba był najgorszy w moim życiu. No, może nie sam rok....ale od października jest masakrycznie. I nawet nie ma stagnacji...jest gorzej i gorzej i kolejne "dziedziny" się walą.
|
|
|
|
#2008 | ||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 4 182
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
Nie oceniaj żadnych utworów, nie pomagaj z prawkiem. To NIE JEST Twój facet. Nie ma czegoś takiego, że ze sobą nie jesteście, ale on może sobie korzystać z Twojej pomocy i dobrych rad. Musisz wyznaczyć granice, teraz to jest jakieś chore, naprawdę ![]() ---------- Dopisano o 14:07 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ---------- Cytat:
__________________
27.08.2016 |
||
|
|
|
#2009 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2012-11
Wiadomości: 1 166
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
Cytat:
No ja to wiem.... Dlatego chcę wyznaczyć wszystko na nowo... Moze bym tego nie robiła gdyby nie nasza wczorajsza rozmowa.... Bo byłabym skłonna czekać na te klucze, niech się uczy, na zdrowie. Mogłabym doradzić co do prawka, czy oceniać kompozycję. Spoko.Ja nie mam z tym problemu. Tylko że cholera mnie wczoraj wzięła, że klucze ma, radzić się radzi, prosi o oceny ale jak on coś miałby zrobić to mnie równa z ziemią i wytyka że mamy dwa życia. Ok, mamy. Ale to niech tak będzie. A nie ja mam się dostosować, a on będzie robił jak mu wygodnie. Ale tak jak mówię, zmienił się po związku.... Dawniej wydawał się mega empatyczny. I zastanawiam się (tak już całkiem dla siebie) czy: 1) taki jest w ogóle, a dla mnie się naginał no bo był zakochany....a jakby zakochanie minęło , zaczęło się życie, dzieci...to by wyszła prawda.... 2) taki jest bo go sprawa przerasta i nie wie jak się zachować, jak sobie poradzić... 3) alkohol robi swoje - wiem że pije. Zawsze pił. Ale mimo że dla mnie pił dużo, to mówił że pije mało. Skoro teraz sam mi powiedział że dużo pije to chyba wóz z piwem dziennie.... |
|
|
|
|
#2010 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: punkt w przestrzeni
Wiadomości: 930
|
Dot.: Rozstanie z facetem, część XXV
No niestety ten co nie doceniał, a nie sorry docenił, ale było już za późno...
__________________
"...bo ona ona różne ma imiona jedni wołają ją miłość inni zgaga pieprzona bo ona ona imiona różne ma jedni wołają ją szczęście niepojęte inni pani na K." Początki bloga http://okiembehemotkota.blogspot.com Moje amatorskie fotki: http://kasita.flog.pl/ |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:50.













Nie mogę się uspokoić. Dopiero teraz tak naprawdę do mnie dotarło co się stało. To strasznie, strasznie boli
Mam nadzieje, że nie ulegne mu juz nigdy 

