Coraz bliżej Święta!-Kochamy Święta Bożego Narodzenia cz.III

[amg88]

Heh ok to będziemy tworzyć nowe wątki ten możemy połączyć z Sylwkiem
Potem odliczanie do Wielkanocy do wiosny, lata, jesieni, zimy haha
Śniadanko zjedzone kanapeczka z serem i cebulą
Teraz kawka, potem kościoł, następnie gotowaaaanie ;p

[sugarfreeee]

U mnie śnieg prószy delikatnie (ale ładne słowo BTW ). Rano wyskoczyłam z psami, pojechałam poczyścić grób babci, aktualnie jedną ręką pakuję się ( w 3 różne miejsca, odległe w czasie i przestrzeni oszaleję!), a drugą nadaję prezentom ostatnie szlify I czekam na mamę aż wróci ze wsi, pojedziemy po choinkę i zaczniemy piec ciasta

W ogóle stał się dramat - wczoraj nalewałam swojej roboty wiśniówki do ozdobnej butelki na prezent dla Teściów...i mi pękła butelka. Nie dość, że straciłam piękną butelkę, to jeszcze do tego straciłam 0,5 litra pysznej, domowej wiśniówki ;( Na szczęście mama odgrzebała zapomnianą, ślicznie rżniętą butelkę po Metaxie, ja ostatni zapas tam wlałam i prezent uratowany

[feather]

Wiecie co, nie mam siły piec ciast A jeszcze dziś muszę ubrać choinkę i jeszcze skończyć porządki, a ojciec ciągnie mnie jeszcze na zakupy Ale to jeszcze nie wszystko, bo wpadł na genialny pomysł, że jutro będziemy robić pierogi...

Napisane przez asta9126

Jak dla mnie to jutro można krzyknąć 1!
Bo jak dziś jeden... to jutro co? Zero? Start?

A dziś zostało 0 dni i 13 godzin do wigilii, która też jest częścią świąt Ale w przyszłym roku przypilnuję tego bardziej poprawnego odliczania, że dziś zostaje 1 dzień, bo powiem szczerze, że mam już dość tłumaczenia tego odliczania na dwóch wątkach (tym i odliczaniowym). I wtedy wszyscy będą zadowoleni

Napisane przez funk_you

Jest -19, tata leży chory w łóżku z temperaturą. To będą najgorsze święta, a tak się cieszyłam Na pierwszy dzień świąt miał przyjechać tż, na drugi mieliśmy pojechać do dziadków. Nic nie wyjdzie z naszych planów. Najchętniej zaszyłabym się w łóżku i przespała to wszystko. Tragedia.

Nafaszeruj go witaminą C, daj mu ciepłej herbaty z miodem i niech się grzeje, a może do jutra choroba odpuści

[Martita 88]

dzsiaj rano u mnie było -21 stopni, słońce świeci, a zaraz do kuchni

[Lady_AnneBelle]

Napisane przez sugarfreeee

W ogóle stał się dramat - wczoraj nalewałam swojej roboty wiśniówki do ozdobnej butelki na prezent dla Teściów...i mi pękła butelka. Nie dość, że straciłam piękną butelkę, to jeszcze do tego straciłam 0,5 litra pysznej, domowej wiśniówki ;( Na szczęście mama odgrzebała zapomnianą, ślicznie rżniętą butelkę po Metaxie, ja ostatni zapas tam wlałam i prezent uratowany

Ta butelka do wiśniówki to tzw karafka?
Ja kupiłam dla rodziców taką w Pepco (były 3 rodzaje), szwagierka zrobiła mi dodatkowo na szyjkę od butelki świąteczny stroik i nalałyśmy trunku. Fajny prezent

Napisane przez feather

Wiecie co, nie mam siły piec ciast A jeszcze dziś muszę ubrać choinkę i jeszcze skończyć porządki, a ojciec ciągnie mnie jeszcze na zakupy Ale to jeszcze nie wszystko, bo wpadł na genialny pomysł, że jutro będziemy robić pierogi...

Tata-optymista?

U mnie zostało jedynie zrobienie sałatki

[justysiaa89]

jutro Wigilia !

ja od rana w kuchni, teraz miałam przerwę na kawę, która właśnie dobiegła końca i wracam do kuchni, a po południu CH bo musimy znaleźć jeszcze jeden prezent z mamą

także dzień zalatany, ale liczę na wyrobienie się z wszystkim do 18, potem Kościół a na koniec małe, domowe spa i miły wieczór w ciepłej piżamce, świeżutkiej pościeli, z kakaem i książką w ręku i zapaloną w tle choinką

[dorot_qa]

Napisane przez ogorekpazurek

hej

u nas spadl snieg..mal bo malo ale jest bialo i jest mrozno..moze dopada jeszcze troche i bedziemy mieli biale swieta

dorotqa dziekuje za sliczna kartke i zyczenia dzisiaj doszla

ja od wczoraj gotuje bigos..wyszedl pyszny tylko malo, wiec w poniedzialek musze kapuchy dokupic i dogotowac przy okazji zrobilam kaustke z grzybami i ciasto tez dzisiaj zrobilam...a jutro salatke a w poniedzialek zostanie tylko zupka sosik i rybki

a teraz wlasnie popakowalam prezenty tylko dla synka jeszcze nie bo zastanawiam sie czy mam dac w kartonie czy juz zbudowac..i tak dumam wlasnie..dobrze ze jeszcze juutro mam czas

O to bardzo bardzo się cieszę bałam się, że nie dojdzie z racji odległości, ale udało się


choinka ubrana, prezenty pod choinką już leżą i zajmują tyyle miejsca, a brakuje jeszcze prezentów od moich sióstr każdy każdemu robi prezent a jest nas 12, to sobie wyobraźcie ile tego będzie

U mnie tylko -2 stopnie... szkoda, nie chciałabym, żeby się ociepliło. A wczoraj było -7

[sugarfreeee]

Napisane przez Lady_AnneBelle

Ta butelka do wiśniówki to tzw karafka?
Ja kupiłam dla rodziców taką w Pepco (były 3 rodzaje), szwagierka zrobiła mi dodatkowo na szyjkę od butelki świąteczny stroik i nalałyśmy trunku. Fajny prezent

U mnie nie ma Pepco, na szczęście uratowany prezent
To całość prezentu dla rodziny narzeczonego (co sądzicie? Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji)
https://lh5.googleusercontent.com/-9...2/IMG_0779.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-8...2/IMG_0778.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-z...2/IMG_0777.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-4...2/IMG_0776.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-p...0/IMG_0766.JPG

A tu prezenty dla reszty rodziny:
https://lh6.googleusercontent.com/-y...2/IMG_0774.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-0...2/IMG_0769.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-s...2/IMG_0771.JPG

(nie chciały się dodać w załącznikach, nie wiem dlaczego ;(

[justysiaa89]

sugarfreeee piękne naprawdę widać, że się napracowałaś, prezent samemu zrobiony i tak pięknie opakowany na pewno ucieszy każdego do kogo trafi

[ahmily]

Napisane przez justysiaa89

także dzień zalatany, ale liczę na wyrobienie się z wszystkim do 18, potem Kościół a na koniec małe, domowe spa i miły wieczór w ciepłej piżamce, świeżutkiej pościeli, z kakaem i książką w ręku i zapaloną w tle choinką

też mi się coś takiego marzy, pewnie nie będę miała na to czasu..

[justysiaa89]

ahmily życzę Ci, żeby jednak ta chwila się znalazła każdej z nas należy się chwila wypoczynku po tych rozbojach w kuchni, lataniu z mopem czy siłowaniu się z kującą choinką

[feather]

Napisane przez Lady_AnneBelle

Tata-optymista?

U mnie zostało jedynie zrobienie sałatki

Nie, on podobnie jak cała reszta mojej rodziny, uwielbia zostawiać wszystko na ostatnią chwilę

Napisane przez sugarfreeee

To całość prezentu dla rodziny narzeczonego (co sądzicie? Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji)

Super wyszło

[ahmily]

oohh, dziękuję ! postaram się sobie wygospodarować jakoś czas między odkurzaniem i myciem podłóg a szorowaniem łazienki.. tak to jest jak ma się leniwych mężczyzn w domu

[GirlOfDeath]

Napisane przez funk_you

Jest -19, tata leży chory w łóżku z temperaturą. To będą najgorsze święta, a tak się cieszyłam Na pierwszy dzień świąt miał przyjechać tż, na drugi mieliśmy pojechać do dziadków. Nic nie wyjdzie z naszych planów. Najchętniej zaszyłabym się w łóżku i przespała to wszystko. Tragedia.

Życzę zdrówka dla taty, może do jutra choć trochę mu się poprawi. Mi się coś wydaje, że mnie też coś łapie.

sugarfreeee ładnie to wygląda. Ślicznie zapakowane.

Tak sobie pomyślałam... że nie mam drobnego prezentu dla rodziców TŻta, a jak pojadę tam w drugi dzień świąt to wypadałoby chyba coś dać...

[Izulkowa]

Napisane przez dorot_qa

choinka ubrana, prezenty pod choinką już leżą i zajmują tyyle miejsca, a brakuje jeszcze prezentów od moich sióstr każdy każdemu robi prezent a jest nas 12, to sobie wyobraźcie ile tego będzie

U mnie tez prezenty juz czekają pod choinką, a to dopiero prezenty robione przez moją rodzinkę.11 osob jest u mnie na Wigilii i kazdy dostaje po jakies 4 prezenty (jeden od babci i dziadka, jeden od mojej rodzinki, od rodzinki jednej siostry mojej mamy i drugiej) takze troche tego zawsze jest

A moj tata wymyslil w tym roku, ze fajnie by bylo sie przebrac na Świętego Mikołaja na Wigilie (bo mamy na Wigilii pewną czterolatkę ktora oczywiscie wierzy jeszcze w Mikołaja ^^). I teraz wydzwania po calej rodzinie i znajomych z pytaniem czy ktos czasem nie ma stroju pozyczyc

A w zalączniku moje skromnie zapakowane prezenty

[Malinovva]

No cholera. Jutro Wigilia, a ja siedzę, ledwo żyję, smucę się, nic nie robię. Uświadomiłam sobie, że te Święta naprawdę będą nieciekawe. Przestałam się na nie cieszyć i raczej nie będę już, może gdybym nie była chora, to wyglądałoby to zupełnie inaczej, ale no... jest jak jest. Mama z tatą w kuchni, latają między nią, a sklepem, bo co chwilę się mamie coś przypomina, a ja sobie leżę z laptopem na kolanach, gwiazdkami w oknie i kubkiem gorącej herbaty malinowej. Ja po prostu przeżyję te święta. Jutro poleniuchuję do południa w łóżeczku, później już wstanę, ubiorę się odświętnie, pomogę mamie, usiądę z nimi do wieczerzy, wszystko będzie ok, ale bez żadnego entuzjazmu chyba. Później pójdę do siebie i wrócę, żeby pomóc posprzątać, albo raczej zmienić zastawę, na słodkie. I wiecie - później prezenty i mam nadzieję, że to mnie trochę rozbudzi... Po cichu liczę na to, że spełni się moje największe marzenie, ale nie chcę się nastawiać, bo wolę być baaaardzo miło zaskoczona, niż rozczarowana.

Smutno mi.

[justysiaa89]

Napisane przez ahmily

oohh, dziękuję ! postaram się sobie wygospodarować jakoś czas między odkurzaniem i myciem podłóg a szorowaniem łazienki.. tak to jest jak ma się leniwych mężczyzn w domu

skąd ja to znam... mieszkam z mamą i tatą, niestety tata jest starej daty i wyznaje zasadę, że jak jest głównym żywicielem rodziny, w domu nie musi już kiwnąć palcem także wszystko na głowie mojej i mamy ale jakoś sprawnie nam to idzie w tym roku, także jest nadzieja, że mój wieczorny plan się powiedzie


Malinovva 3maj się cieplutko, mam nadzieję, że jednak magia Świąt zadziała i jutro uśmiech znów pojawi się na Twojej twarzy

[kasia.diet]

Napisane przez GirlOfDeath

Tak sobie pomyślałam... że nie mam drobnego prezentu dla rodziców TŻta, a jak pojadę tam w drugi dzień świąt to wypadałoby chyba coś dać...

ja zamierzam dac tylko pierniczki i ciasteczka (ani jedno ani drugie nie jest jeszcze upieczone ) zapakowane w celofan...

[Parvati]

Napisane przez feather

Wiecie co, nie mam siły piec ciast A jeszcze dziś muszę ubrać choinkę i jeszcze skończyć porządki, a ojciec ciągnie mnie jeszcze na zakupy Ale to jeszcze nie wszystko, bo wpadł na genialny pomysł, że jutro będziemy robić pierogi...


A dziś zostało 0 dni i 13 godzin do wigilii, która też jest częścią świąt Ale w przyszłym roku przypilnuję tego bardziej poprawnego odliczania, że dziś zostaje 1 dzień, bo powiem szczerze, że mam już dość tłumaczenia tego odliczania na dwóch wątkach (tym i odliczaniowym). I wtedy wszyscy będą zadowoleni


Nafaszeruj go witaminą C, daj mu ciepłej herbaty z miodem i niech się grzeje, a może do jutra choroba odpuści

Ja tam nie wiem w czym problem ale to może temu, że odliczamy razem już kolejny rok?

Napisane przez sugarfreeee

U mnie nie ma Pepco, na szczęście uratowany prezent
To całość prezentu dla rodziny narzeczonego (co sądzicie? Pierwszy raz jestem w takiej sytuacji)
https://lh5.googleusercontent.com/-9...2/IMG_0779.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-8...2/IMG_0778.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-z...2/IMG_0777.JPG
https://lh6.googleusercontent.com/-4...2/IMG_0776.JPG
https://lh5.googleusercontent.com/-p...0/IMG_0766.JPG

A tu prezenty dla reszty rodziny:
https://lh6.googleusercontent.com/-y...2/IMG_0774.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-0...2/IMG_0769.JPG
https://lh3.googleusercontent.com/-s...2/IMG_0771.JPG

(nie chciały się dodać w załącznikach, nie wiem dlaczego ;(

Prezenty śliczne pięknie popakowane super, że udało się znaleźć drugą butelkę

Napisane przez Izulkowa

U mnie tez prezenty juz czekają pod choinką, a to dopiero prezenty robione przez moją rodzinkę.11 osob jest u mnie na Wigilii i kazdy dostaje po jakies 4 prezenty (jeden od babci i dziadka, jeden od mojej rodzinki, od rodzinki jednej siostry mojej mamy i drugiej) takze troche tego zawsze jest

A moj tata wymyslil w tym roku, ze fajnie by bylo sie przebrac na Świętego Mikołaja na Wigilie (bo mamy na Wigilii pewną czterolatkę ktora oczywiscie wierzy jeszcze w Mikołaja ^^). I teraz wydzwania po calej rodzinie i znajomych z pytaniem czy ktos czasem nie ma stroju pozyczyc

A w zalączniku moje skromnie zapakowane prezenty

Ja w tym roku zakupiłam czapę mikołajową założę swoją malinową sukienkę, czapę i będę a'la mikołajem

[ahmily]

Napisane przez justysiaa89

skąd ja to znam... mieszkam z mamą i tatą, niestety tata jest starej daty i wyznaje zasadę, że jak jest głównym żywicielem rodziny, w domu nie musi już kiwnąć palcem także wszystko na głowie mojej i mamy ale jakoś sprawnie nam to idzie w tym roku, także jest nadzieja, że mój wieczorny plan się powiedzie

mój ojciec zawsze przychodzi na gotowe. do tego mieszkam z chłopakiem, który jest totalnym leniem ale wlasnie zmienia posciel, a wczoraj mył boazerię w pokoju, więc jest postep i jeszcze w swojej szafie zrobił porzadek!

---------- Dopisano o 13:36 ---------- Poprzedni post napisano o 13:35 ----------

malinovva, ale skad takie nastawienie? bo jesteś przeziębiona?

[dorot_qa]

Napisane przez Malinovva

No cholera. Jutro Wigilia, a ja siedzę, ledwo żyję, smucę się, nic nie robię. Uświadomiłam sobie, że te Święta naprawdę będą nieciekawe. Przestałam się na nie cieszyć i raczej nie będę już, może gdybym nie była chora, to wyglądałoby to zupełnie inaczej, ale no... jest jak jest. Mama z tatą w kuchni, latają między nią, a sklepem, bo co chwilę się mamie coś przypomina, a ja sobie leżę z laptopem na kolanach, gwiazdkami w oknie i kubkiem gorącej herbaty malinowej. Ja po prostu przeżyję te święta. Jutro poleniuchuję do południa w łóżeczku, później już wstanę, ubiorę się odświętnie, pomogę mamie, usiądę z nimi do wieczerzy, wszystko będzie ok, ale bez żadnego entuzjazmu chyba. Później pójdę do siebie i wrócę, żeby pomóc posprzątać, albo raczej zmienić zastawę, na słodkie. I wiecie - później prezenty i mam nadzieję, że to mnie trochę rozbudzi... Po cichu liczę na to, że spełni się moje największe marzenie, ale nie chcę się nastawiać, bo wolę być baaaardzo miło zaskoczona, niż rozczarowana.

Smutno mi.

Życzę Ci powrotu do zdrowia i żeby się spełniło to marzenie! (A co to za marzenie jest, jeśli wolno spytać? )

[GirlOfDeath]

Napisane przez kasia.diet

ja zamierzam dac tylko pierniczki i ciasteczka (ani jedno ani drugie nie jest jeszcze upieczone ) zapakowane w celofan...

Ja też mam zamiar dać coś ze słodkości.

Malinovva zdrówka.

[Malinovva]

Napisane przez dorot_qa

Życzę Ci powrotu do zdrowia i żeby się spełniło to marzenie! (A co to za marzenie jest, jeśli wolno spytać? )

Marzę o tym, żeby dostać (nie że na Święta, ale w ogóle) lustrzankę. Drogi prezent, mam ją dostać na osiemnastkę. Ale cała cała rodzina mnie tak podpuszcza, jakbym ją miała dostać teraz. I dlatego część mnie teraz się łudzi, że może jednak moja przyszłość zacznie nabierać kształtów od Nowego Roku. Bo żebym zaczęła działać jako fotograf, sprzęt by się przydał, żeby ludzie we mnie uwierzyli, chociaż i tak zdjęcia ponoć robię dobre przy obecnym sprzęcie. Ale wiecie jak ludzie w XXI wieku - nie ma lustrzanki, to zdjęcia pewnie do dupy... takie myślenie mnie zabija.

Napisane przez ahmily

[/COLOR]malinovva, ale skad takie nastawienie? bo jesteś przeziębiona?

Właśnie nie wiem. Pewnie po części i przez przeziębienie, bo przez to nic mi się nie chce, brakuje mi energii. Ale jakoś tak, ni stąd ni zowąd, wszystko mineło, chodzę smutna, bezsilna... jakiś taki kryzys po prostu mnie złapał.

Napisane przez justysiaa89

Malinovva 3maj się cieplutko, mam nadzieję, że jednak magia Świąt zadziała i jutro uśmiech znów pojawi się na Twojej twarzy

Dziękuję Kochana Również mam taką nadzieję i tego sobie właśnie życzę...

[ahmily]

Napisane przez Malinovva

Właśnie nie wiem. Pewnie po części i przez przeziębienie, bo przez to nic mi się nie chce, brakuje mi energii. Ale jakoś tak, ni stąd ni zowąd, wszystko mineło, chodzę smutna, bezsilna... jakiś taki kryzys po prostu mnie złapał.

nie ma co się poddawać, ja swego czasu robiłam zdjęcia zwykłym fuji i spełniły się moje małe marzenia

trzymaj się, może jutro wszystko wróci

[Malinovva]

Napisane przez ahmily

nie ma co się poddawać, ja swego czasu robiłam zdjęcia zwykłym fuji i spełniły się moje małe marzenia

trzymaj się, może jutro wszystko wróci

A jakim Fuji dokładniej? Oby

[ahmily]

s1800

[Klauu]

już jutro wigilia! cieszycie się? w końcu się doczekałyśmy

[dorot_qa]

Ja się bardzo cieszę barszcz z uszkami i pełna chata

[asik1503]

Malinovva trzymaj się i zdrówka

ja się cieszę z Wigilii chociaż troszkę smutno, że będę sama z mamą ale dobre i to w końcu to bardzo ważna osoba osoba dla mnie

muszę skończyć krojenie sałatek a potem ozdobić pierniki i zapakować część na prezent

[szakal165]

Zrobiłam wyraźniejsze fotki
P1010295.jpg

P1010298.jpg

P1010299.jpg

P1010300.jpg