W tej ciąży jak słonice chodzimy, chyba nigdy nie urodzimy. Mamusie XI-XII część XX

[Sola1]

Napisane przez judkama

Sola slodziutka jest Iza

ja mam dzien sprzatania zostaly jeszcze mi lazienka i kuchnia czyli to co najgorsze brrrrrr

TZ pojecha na grob taty i zabral Tomka do swojej mamy
wiec sam na sam jestem z Głodzilla
upieczemy dzis ciasteczka zamarynujemy mieso napieczenie, czyli szynke i poledwiczki, robie ciasto stefania, pokroje pora do salatki z tunczykiem
moze jeszcze pranie ogarne ciekawe czy zdaze

Dziękuję

Głodzilla - dobre


Ja też latam dzisiaj między garami. Co prawda Święta spędzimy sobie sami, bo stwierdziliśmy, że to jeszcze za wcześnie dla nas na wojaże, ale warto jednak coś zjeść
Zamiast barszczu z grzybami robię barszcz czerwony

[judkama]

Napisane przez Sola1

Dziękuję

Głodzilla - dobre


Ja też latam dzisiaj między garami. Co prawda Święta spędzimy sobie sami, bo stwierdziliśmy, że to jeszcze za wcześnie dla nas na wojaże, ale warto jednak coś zjeść
Zamiast barszczu z grzybami robię barszcz czerwony

w tym roku stwierdzilismy ze wlasnie zostajemy u siebie, pierwszy raz z reszta

i jednak jeden brat jednak wpadnie ale sam nie wie o ktorej a zapraszalam na obiad, najwyzej sami zjemy

u mnie bedzie grzybowa, bo to tradycja a tesciowa na wigilli bedzie
sama ja zje z TZ

---------- Dopisano o 15:25 ---------- Poprzedni post napisano o 15:24 ----------

mala zasnela to lece dalej sprzatac

kotperski witaj

[musso4]

Judka, padłam z Głodzilli ja na swojego mówię Mleczkojad

[marta1986222]

.

[AgusiekT]

Napisane przez musso4

Judka, padłam z Głodzilli ja na swojego mówię Mleczkojad

Ja moją nazywam Dżoana, mój TŻ kiedyś tak rzucił i zostało.

Wszystkim mamusiom życzę Wesołych Świąt, zdrówka i radości, dla Was i dzieciaczków, tym nierozpakowanym cierpliwości i szybkich i bezbolesnych porodów

[Sola1]

Napisane przez judkama

u mnie bedzie grzybowa, bo to tradycja a tesciowa na wigilli bedzie
sama ja zje z TZ[COLOR="Silver"]

A to jak teściowa to grzybki muszą być, hehe Nie będzie to dziwnie odebrane, że synowa nie je?

Oczywiście to tylko taki żarcik

Napisane przez musso4

Judka, padłam z Głodzilli ja na swojego mówię Mleczkojad

Napisane przez AgusiekT

Ja moją nazywam Dżoana, mój TŻ kiedyś tak rzucił i zostało.

Wszystkim mamusiom życzę Wesołych Świąt, zdrówka i radości, dla Was i dzieciaczków, tym nierozpakowanym cierpliwości i szybkich i bezbolesnych porodów

A tak przy okazji to już dawno nie spotkałam małego dziecka, które miałoby na imię Joanna.
Wesołych Świąt

[AgusiekT]

Napisane przez Sola1

A tak przy okazji to już dawno nie spotkałam małego dziecka, które miałoby na imię Joanna.
Wesołych Świąt

Hehe, właśnie w tym sęk, że moja mała ma na imię Marysia, a ten z tą Dżoaną wyskoczył, ale kiedyś oglądnęliśmy odcinek "Dżoana i jej przyjaciółki z Miami", naśmieliśmy się z tych bogatych słodkich idiotek i tak z przekory mój TŻ kiedyś zwrócił się do córki mianem Dżoana

[dorcia2120]

hej ja tylko tu na chwilkę. Byłam dziś na KTG i u lekarza. jest ok. W nocy rodziła moja kumpela... ech az sie boje rodzic we własnym szpitalu. mały zaklinował si w macicy.. Dziewczyna była bardzo spuchnieta doslała zółtaczki i wysokiego cisnienia. kazali jej przeć. Mały nie wyszedł wycisneli go. Był nie przytomny nie oddychał. zabrali go na białystok . dziewczyna nic nie wie o i jak z małym.

[czarnamadonna1982]

Napisane przez kotperski84

Cześć Wizażanki! Czytuję forum już od jakiegoś czasu,ale dopiero dziś postanowiłam się dołączyć do listopadowo-grudniowych mam. Przeterminowana od 18.12, Poznań Synkowi lekarze dali czas do namysłu do wyjścia do 27.12, po tej dacie mamy zameldować się w szpitalu. To moje pierwsze dziecko i mam nadzieję, że nie urodzę w Wigilię

oo witaj etz bylam przeterminowana ale w koncu urodzilam po 2 tygodniach przeterminwoania
i tez jestem z poznania..gdzie rodzisz??ja rodzilam na lutyckiej

my na Tymka mowimy-Tymonek-Demonek , mowie tez maruda, głodomór i syrena


ja zrobilam salatke na swieta, teraz robie kapuste z grzybami , pozniej makowiec, z zup robie grzybowa i barszcz, grzybową pewnie tylko jedną lyzeczke sprobuje a zjem barszcz do tego krokiety ale to jutro nie wiem jak jutro sie wyrobie ale na szcescie mąż mi pomaga
gratulacje dla madzi ef

my wczoraj do 2ej z malym walczylismy bo marudzil i wogole, teraz śpi pewnie znowu w nocy będzie dżampreza

[judkama]

Napisane przez musso4

Judka, padłam z Głodzilli ja na swojego mówię Mleczkojad

dobre

Napisane przez AgusiekT

Ja moją nazywam Dżoana, mój TŻ kiedyś tak rzucił i zostało.

Wszystkim mamusiom życzę Wesołych Świąt, zdrówka i radości, dla Was i dzieciaczków, tym nierozpakowanym cierpliwości i szybkich i bezbolesnych porodów

mniesie od razu kojarzy z Dzoana Krupą

Napisane przez Sola1

A to jak teściowa to grzybki muszą być, hehe Nie będzie to dziwnie odebrane, że synowa nie je?

Oczywiście to tylko taki żarcik
A tak przy okazji to już dawno nie spotkałam małego dziecka, które miałoby na imię Joanna.
Wesołych Świąt

niestety grzybowa gotuje tesciowa to i grzybki beda jadalne
no i TZ bedzie ja jadl glupo byloby sie go pozbyc, pensja sie jego jednak przydaje

ja znam mala Joasie

Napisane przez dorcia2120

hej ja tylko tu na chwilkę. Byłam dziś na KTG i u lekarza. jest ok. W nocy rodziła moja kumpela... ech az sie boje rodzic we własnym szpitalu. mały zaklinował si w macicy.. Dziewczyna była bardzo spuchnieta doslała zółtaczki i wysokiego cisnienia. kazali jej przeć. Mały nie wyszedł wycisneli go. Był nie przytomny nie oddychał. zabrali go na białystok . dziewczyna nic nie wie o i jak z małym.

o kurcze, masakra powinni cc zrobic chyba...

---------- Dopisano o 17:34 ---------- Poprzedni post napisano o 17:31 ----------

Napisane przez czarnamadonna1982

oo witaj etz bylam przeterminowana ale w koncu urodzilam po 2 tygodniach przeterminwoania
i tez jestem z poznania..gdzie rodzisz??ja rodzilam na lutyckiej

my na Tymka mowimy-Tymonek-Demonek , mowie tez maruda, głodomór i syrena


ja zrobilam salatke na swieta, teraz robie kapuste z grzybami , pozniej makowiec, z zup robie grzybowa i barszcz, grzybową pewnie tylko jedną lyzeczke sprobuje a zjem barszcz do tego krokiety ale to jutro nie wiem jak jutro sie wyrobie ale na szcescie mąż mi pomaga
gratulacje dla madzi ef

my wczoraj do 2ej z malym walczylismy bo marudzil i wogole, teraz śpi pewnie znowu w nocy będzie dżampreza

ja dzis padlam jak ja karmilam i pare godzin spala przy mnie i spala o wiele lepiej i dluzej

jeszcze na poczatku mowilismy do niej Helga
bo taka duza z niej babka

[Sola1]

Napisane przez dorcia2120

hej ja tylko tu na chwilkę. Byłam dziś na KTG i u lekarza. jest ok. W nocy rodziła moja kumpela... ech az sie boje rodzic we własnym szpitalu. mały zaklinował si w macicy.. Dziewczyna była bardzo spuchnieta doslała zółtaczki i wysokiego cisnienia. kazali jej przeć. Mały nie wyszedł wycisneli go. Był nie przytomny nie oddychał. zabrali go na białystok . dziewczyna nic nie wie o i jak z małym.

Cieszę się, że u Ciebie wszystko w porządku

To masakra z tą koleżanką Współczuję tej dziewczynie jak nie wie co z małym. Ja bym chyba zwariowała. Naprawdę nieważny jest ten cały ból przy porodzie - najważniejsze, żeby z dzieckiem było wszystko w porządku.

Napisane przez czarnamadonna1982

my na Tymka mowimy-Tymonek-Demonek , mowie tez maruda, głodomór i syrena

Ja na moją też czasem mówię Głodomorek - zawsze chce mi się śmiać jak widzę ją jak rzuca się na jedzenie jakby nie wiadomo ile czasu nie jadła

Napisane przez judkama

niestety grzybowa gotuje tesciowa to i grzybki beda jadalne
no i TZ bedzie ja jadl glupo byloby sie go pozbyc, pensja sie jego jednak przydaje

Napisane przez judkama

jeszcze na poczatku mowilismy do niej Helga
bo taka duza z niej babka

Ja czasem na moją mówię też Pyzia ( od Pyzy) z uwagi na jej policzki

---------- Dopisano o 18:04 ---------- Poprzedni post napisano o 18:03 ----------

Napisane przez judkama

ja dzis padlam jak ja karmilam i pare godzin spala przy mnie i spala o wiele lepiej i dluzej

Nie ma jak u mamy

[madzius90]

hej Kochane!
witam się w nowym wątku

i od razu, na prośbę Pokrzywki prezentuję Wam jej Adasia jak puszcza oczko

[madzius90]

przy okazji chciałabym zyczyć Wam wszystkim Cudownych Świąt!

A tymczasrm wracam do kuchni, bo jeszcze mamy troche szykowania na Wigilię no i chrzciny

[Sola1]

Napisane przez madzius90

hej Kochane!
witam się w nowym wątku

i od razu, na prośbę Pokrzywki prezentuję Wam jej Adasia jak puszcza oczko

Śliczny

Napisane przez madzius90

przy okazji chciałabym zyczyć Wam wszystkim Cudownych Świąt!

A tymczasrm wracam do kuchni, bo jeszcze mamy troche szykowania na Wigilię no i chrzciny

Wesołych Świąt

[emylka86]

hejka!!!
dziś cały dzień zarobiona i o dziwo nie w kuchni, a przy praniu i prasowaniu... no i mały dziś dłużej przy cycu chce wisieć niż zwykle...

ale uwaga, uwaga!!! ODPADŁ KIKUT!!! : D a wczoraj tak nim przeżywałam...
rano ściągamy pajaca, a w nim rodzynek lata ; p
mam nadzieję, że pępek jest dobrze w takim razie zagojony, bo w sumie tak do końca suchy to on nie jest jeszcze jak się mu przyglądne, ale pisikamy i musi być dobrze.

w tym że jak nie urok to sraczka. oczko nam ropieć zaczeło... kij wie dlaczego, przemywamy solą fizjologiczną. i mam nadzieje, że szybko przejdzie, bo mi aż łzy nachodzą jak patrze na te malutnie oczka...

no i mamy skończony tydzień!!!

[Sola1]

Napisane przez emylka86

hejka!!!
dziś cały dzień zarobiona i o dziwo nie w kuchni, a przy praniu i prasowaniu... no i mały dziś dłużej przy cycu chce wisieć niż zwykle...

ale uwaga, uwaga!!! ODPADŁ KIKUT!!! : D a wczoraj tak nim przeżywałam...
rano ściągamy pajaca, a w nim rodzynek lata ; p
mam nadzieję, że pępek jest dobrze w takim razie zagojony, bo w sumie tak do końca suchy to on nie jest jeszcze jak się mu przyglądne, ale pisikamy i musi być dobrze.

w tym że jak nie urok to sraczka. oczko nam ropieć zaczeło... kij wie dlaczego, przemywamy solą fizjologiczną. i mam nadzieje, że szybko przejdzie, bo mi aż łzy nachodzą jak patrze na te malutnie oczka...

no i mamy skończony tydzień!!!

Gratulacje za kikuta i za skończony tydzień

A z oczkiem to współczuję - trzymam kciuki, żeby szybko przeszło

[jagnna]

hej! ja tylko na sek,bo pisze z tel ktory jest mocno nie netowy gratuluje wszystkim rozpakowanym, jak wrocimy do domu i odpale lapka to polece mniej ogolnie. Nie nadrabiam teraz bo nie mam szans. Spimy sobie z Ulka-Szkrabina we dwie w pokoju same bo malo kobitek jest. troche nie mozemy sie dogadac co do karmienia,ale mysle ze niedlugo wypracujemy jakis kompromis. Rodzilam sn, najpierw sie mlodziez ociagala.a potem poszlo tak szybko ze sama jestem w szoku dzieki jednemu panu doktorowi, szczegoly pozniej nacieli mnie ale poki co smigam. Mamy mozl wyjsc jutro ale chyba wole zortac do wt bo nie uznali mi 2giej dawki antyb.na paciora bo za szybko urodzilam:P poza tym wigilia u mnie w domu jest i za tloczno by bylo. Ciumasy dla wszystkich! przez caly porod o was myslalam. Kontrowalam sie zeby jak najw.zapamietac do opisu porodu, wiec tez dzieki za pomoc,bo mniej o bolu myslalam buziaki i do zobaczenia!

[Sola1]

Napisane przez jagnna

hej! ja tylko na sek,bo pisze z tel ktory jest mocno nie netowy gratuluje wszystkim rozpakowanym, jak wrocimy do domu i odpale lapka to polece mniej ogolnie. Nie nadrabiam teraz bo nie mam szans. Spimy sobie z Ulka-Szkrabina we dwie w pokoju same bo malo kobitek jest. troche nie mozemy sie dogadac co do karmienia,ale mysle ze niedlugo wypracujemy jakis kompromis. Rodzilam sn, najpierw sie mlodziez ociagala.a potem poszlo tak szybko ze sama jestem w szoku dzieki jednemu panu doktorowi, szczegoly pozniej nacieli mnie ale poki co smigam. Mamy mozl wyjsc jutro ale chyba wole zortac do wt bo nie uznali mi 2giej dawki antyb.na paciora bo za szybko urodzilam:P poza tym wigilia u mnie w domu jest i za tloczno by bylo. Ciumasy dla wszystkich! przez caly porod o was myslalam. Kontrowalam sie zeby jak najw.zapamietac do opisu porodu, wiec tez dzieki za pomoc,bo mniej o bolu myslalam buziaki i do zobaczenia!

Super, że się odezwałaś Trzymam kciuki za karmienie
Z niecierpliwością czekam na opis porodu

[czarnamadonna1982]

no to czekamy na opis!!!a z karmeiniem prawie kazda ma problemy na początku wiec bedzie dobrze


pokrzywka ma ślicznego synkataki slodziaczek heh malutki

emylka now idzisz a tak sie denerwowalas to super ze wsio ok z kikutkiem, a co do oczek malemu mojemu tez ropialo przez trzy dni ale przeszlo-na przemian przemywalam solą fizjol i rumiankiem przecieralam gazikiem jałowym i przeszlo

[emylka86]

Jagnna super! ja w szpitalu też z młodym nie mogłam się dogadać z karmieniem, ale w domu idzie nam super!

[dzika_kaka]

Napisane przez Sola1

Właśnie wrzuciłam 2 dzisiejsze fotki do albumu - zapraszam Was do obejrzenia

Chciałabym się z Tobą zafriendować i luknąć

Napisane przez kotperski84

Dziewczyny,
nie przejmujcie się w święta przymusowymi wizytami nielubianych członków rodziny. Ja stwierdziłam, że trudno jak się obrażą, mam w tym okresie ważniejsze zadanie - w końcu urodzić , a nie się wkręcać w wyrzuty sumienia, że powinnam, bo rodzina, święta itd. Mój mąż też wczoraj mi zrzędził, że może jednak zaprosimy jego siostrę na święta z Niemiec,żeby nie była sama, ale postawiłam veto. Kurcze, dajcie mi spokojnie urodzić, a nie gości przyjmować. W związku z tym oznajmiłam, że nikogo nie zapraszamy w tym roku,sorry. Swoją drogą dziwne te święta, czekałam na nie cały rok, a teraz nie umiem się na nie cieszyć i snuję się po domu,czekając wrrrr...Co chwilę telefony z życzeniami świątecznymi i obowiązkowym pytaniem - to jeszcze nie urodziłaś???!! Rozwarcie na 1,5cm i zgładzoną szyjkę mam już od ponad miesiąca i nic, zero skurczy . Cała rodzinka codziennie gapi się na mój brzuch Z drugiej strony jedna znajoma, która miała termin na ten sam dzień co ja (18.12), poszła jeszcze w czwartek do szpitala na izbę przyjęć " wywołajcie mi poród,bo nie chcę urodzić w święta" No ja też nie chcę, ale sobie nie wyobrażam jechać do szpitala bez potrzeby, wiadomo- mały najważniejszy. W końcu, jak napisała Dzika, są gdzieś też inne takie przeterminowane jak ja A 26go to chyba już urodzę ze stresu, że po świętach trzeba będzie jechać na wywoływanie

Ja to z kolei z lenistwa obiecałam, że robimy w tym roku święta u nas, żeby nie jeździć na dwie rodziny ale odwołałam. Im więcej mnie tym bardziej mi się nie chce więc powiedziałam tżtowi, że sorry bardzo ale jak co roku najpierw u mnie 2h. potem u Ciebie 2h. i sru na kanapę oglądać kevina

Napisane przez judkama

pokroje pora do salatki z tunczykiem

O jeja przypomniało mi się właśnie jak ja kocham tą sałatkę i jak jej dawno nie jadłam

Napisane przez dorcia2120

hej ja tylko tu na chwilkę. Byłam dziś na KTG i u lekarza. jest ok. W nocy rodziła moja kumpela... ech az sie boje rodzic we własnym szpitalu. mały zaklinował si w macicy.. Dziewczyna była bardzo spuchnieta doslała zółtaczki i wysokiego cisnienia. kazali jej przeć. Mały nie wyszedł wycisneli go. Był nie przytomny nie oddychał. zabrali go na białystok . dziewczyna nic nie wie o i jak z małym.

Ale masakra z tym dzidziusiem, kolejny raz kiedy powinno się zrobić cc i dupa

Napisane przez judkama

glupo byloby sie go pozbyc, pensja sie jego jednak przydaje

Napisane przez madzius90

i od razu, na prośbę Pokrzywki prezentuję Wam jej Adasia jak puszcza oczko

Ale przystojniacha! Jednak cieszę się, że będę miała córę, bo wśród tych naszych wizażowych chłopaczków same ciacha się szykują

Napisane przez jagnna

hej! ja tylko na sek,bo pisze z tel ktory jest mocno nie netowy gratuluje wszystkim rozpakowanym, jak wrocimy do domu i odpale lapka to polece mniej ogolnie. Nie nadrabiam teraz bo nie mam szans. Spimy sobie z Ulka-Szkrabina we dwie w pokoju same bo malo kobitek jest. troche nie mozemy sie dogadac co do karmienia,ale mysle ze niedlugo wypracujemy jakis kompromis. Rodzilam sn, najpierw sie mlodziez ociagala.a potem poszlo tak szybko ze sama jestem w szoku dzieki jednemu panu doktorowi, szczegoly pozniej nacieli mnie ale poki co smigam. Mamy mozl wyjsc jutro ale chyba wole zortac do wt bo nie uznali mi 2giej dawki antyb.na paciora bo za szybko urodzilam:P poza tym wigilia u mnie w domu jest i za tloczno by bylo. Ciumasy dla wszystkich! przez caly porod o was myslalam. Kontrowalam sie zeby jak najw.zapamietac do opisu porodu, wiec tez dzieki za pomoc,bo mniej o bolu myslalam buziaki i do zobaczenia!

Czekamy z niecierpliwością na Twój powrót bo jak widzisz ruch nam zamiera


U mnie '(przed)porodowa' cisza.
Dziecko grzeczne, dało matce w kuchni uszka poogarniać. Żeby się nadto nie zmęczyć to zagoniłam tżta do zagniatania ciacha i wykrawania kółeczek i oczywiście co? Kieliszek mu się wziął i wymsknął i se dziabnął tak łapę, że wg mnie to by się nadawało do szycia. I to by było na tyle jego pomocy, resztę musiałam ogarnąć sama. Ale kurde pada do xboxa daje sobie świetnie radę obsługiwać nawet z poharataną ręką - znaczy się będzie żył

[Ma_majka]

Napisane przez Sola1

A to jak teściowa to grzybki muszą być, hehe Nie będzie to dziwnie odebrane, że synowa nie je?

[T'ai]

Napisane przez jagnna

hej! ja tylko na sek,bo pisze z tel ktory jest mocno nie netowy gratuluje wszystkim rozpakowanym, jak wrocimy do domu i odpale lapka to polece mniej ogolnie. Nie nadrabiam teraz bo nie mam szans. Spimy sobie z Ulka-Szkrabina we dwie w pokoju same bo malo kobitek jest. troche nie mozemy sie dogadac co do karmienia,ale mysle ze niedlugo wypracujemy jakis kompromis. Rodzilam sn, najpierw sie mlodziez ociagala.a potem poszlo tak szybko ze sama jestem w szoku dzieki jednemu panu doktorowi, szczegoly pozniej nacieli mnie ale poki co smigam. Mamy mozl wyjsc jutro ale chyba wole zortac do wt bo nie uznali mi 2giej dawki antyb.na paciora bo za szybko urodzilam:P poza tym wigilia u mnie w domu jest i za tloczno by bylo. Ciumasy dla wszystkich! przez caly porod o was myslalam. Kontrowalam sie zeby jak najw.zapamietac do opisu porodu, wiec tez dzieki za pomoc,bo mniej o bolu myslalam buziaki i do zobaczenia!

ja mam czas dla siebie bo Jasiek po kąpieli to śpi jak zabity
chociaż w trakcie z lekka się drze

[Ma_majka]

Napisane przez Sola1

A to jak teściowa to grzybki muszą być, hehe Nie będzie to dziwnie odebrane, że synowa nie je?

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Napisane przez judkama

no i TZ bedzie ja jadl glupo byloby sie go pozbyc, pensja sie jego jednak przydaje

Ależ wyrachowana bestia z Ciebie

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Napisane przez madzius90

hej Kochane!
witam się w nowym wątku

i od razu, na prośbę Pokrzywki prezentuję Wam jej Adasia jak puszcza oczko

Słodzinka jak wszystkie Adasie

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Napisane przez emylka86

ale uwaga, uwaga!!! ODPADŁ KIKUT!!! : D a wczoraj tak nim przeżywałam...
rano ściągamy pajaca, a w nim rodzynek lata ; p
mam nadzieję, że pępek jest dobrze w takim razie zagojony, bo w sumie tak do końca suchy to on nie jest jeszcze jak się mu przyglądne, ale pisikamy i musi być dobrze.

Nam też dziś odpadł I też nie jest suchy, podobno trzeba jeszcze przez tydzień przemywać spirytusem lub psikać octeniseptem

---------- Dopisano o 20:11 ---------- Poprzedni post napisano o 20:10 ----------

Napisane przez T'ai

ja mam czas dla siebie bo Jasiek po kąpieli to śpi jak zabity
chociaż w trakcie z lekka się drze

My też właśnie po kąpieli, Adaś też się drze Myślę że to trauma po szpitalnych kąpielach pod kranem

[musso4]

mi się wydaje, że muchomory mają za mało trucizny, żeby unicestwić teściową

[Ma_majka]

Napisane przez jagnna

hej! ja tylko na sek,bo pisze z tel ktory jest mocno nie netowy gratuluje wszystkim rozpakowanym, jak wrocimy do domu i odpale lapka to polece mniej ogolnie. Nie nadrabiam teraz bo nie mam szans. Spimy sobie z Ulka-Szkrabina we dwie w pokoju same bo malo kobitek jest. troche nie mozemy sie dogadac co do karmienia,ale mysle ze niedlugo wypracujemy jakis kompromis. Rodzilam sn, najpierw sie mlodziez ociagala.a potem poszlo tak szybko ze sama jestem w szoku dzieki jednemu panu doktorowi, szczegoly pozniej nacieli mnie ale poki co smigam. Mamy mozl wyjsc jutro ale chyba wole zortac do wt bo nie uznali mi 2giej dawki antyb.na paciora bo za szybko urodzilam:P poza tym wigilia u mnie w domu jest i za tloczno by bylo. Ciumasy dla wszystkich! przez caly porod o was myslalam. Kontrowalam sie zeby jak najw.zapamietac do opisu porodu, wiec tez dzieki za pomoc,bo mniej o bolu myslalam buziaki i do zobaczenia!

Super że tak szybko poszło klask i: Zuch dziewczyna z Ciebie Normalnie prawdziwa Jagna

[T'ai]

Napisane przez Ma_majka

My też właśnie po kąpieli, Adaś też się drze Myślę że to trauma po szpitalnych kąpielach pod kranem

fakt, jak to zobaczyłam to taką miałam minę

[musso4]

mój w szpitalu nie był kąpany, bo byłam tylko 2 dni i przez pierwsze 2 doby nie kąpią w tym szpitalu, że podobno naturalna ochrona, a też się darł niemiłosiernie na początku, dzisiaj skończył 5 tygodni i już mniej się drze, jeszcze troche to się będzie darł jak trzeba wyjść z wanny

[dzika_kaka]

Napisane przez musso4

mi się wydaje, że muchomory mają za mało trucizny, żeby unicestwić teściową

Otóż to, złego licho nie bierze... Nie to żebym teściowej nie lubiła

[T'ai]

Napisane przez musso4

mój w szpitalu nie był kąpany, bo byłam tylko 2 dni i przez pierwsze 2 doby nie kąpią w tym szpitalu, że podobno naturalna ochrona, a też się darł niemiłosiernie na początku, dzisiaj skończył 5 tygodni i już mniej się drze, jeszcze troche to się będzie darł jak trzeba wyjść z wanny

my 5 dni i kąpali 2 razy
faktycznie od razu nie kąpią teraz