Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Napisane przez BlackSanctum

Hmm, mam w brzuchu chyba małą szczypawkę - zastanawiam się zawsze, za co ona mnie ciągnie tymi rączkami i nóżkami.

No jak za co? ćwiczy szarpanie strun gitary za pomocą twojej szyjki :d

Napisane przez bokeh

właśnie umyłam wszystkie podłogi po dwa razy padam.......

Głupia... tak jak i ja tylko ja odkurzyłam i raz umyłam, więcej bym nie zniosła.

Napisane przez pstryczek84

Hej kochane. Niestety jutrzejsze wyjscie stoi pod znakiem zapytania. Okazalo sie ze Kubulek ma zoltaczke i musi byc naswietlany jutro zrobia kolejne badania i bedzie wiadomo czy zostajemy czy wracamy do domku. Trzymajcie kciuki!

ojjjj to trzymam, trzymam!

Napisane przez BlackSanctum

A to mój gigant - jutro wg tickera zaczynamy 36. tydzień. Wg OM zaczął się on w czwartek. Już chyba za bardzo nie podrośnie mi ten brzuszek, ale i tak wystarczy, bo z mojej perspektywy jest ogromny.

E tam, piłeczka a pytanie z ciekawości mam - wyciągasz kolczyki do porodu?

Napisane przez maluchna30

Dziewczynki moje uplawy z zoltawych zrobily sie meczno-bezowe (kawowe). Nic mnie nie boli, nie swedzi tylko pipka mnie kluje. Mam sie martwic???

Sprawdziłabym, to raczej nie wody (bo one nie są upławami), ale może faktycznie czop...

[s i l v e r]

Ciekawe jak tam Lady.Ostatnio w piątek pisała.

[maluchna30]

1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;38266450]No jak za co? ćwiczy szarpanie strun gitary za pomocą twojej szyjki :d



Głupia... tak jak i ja tylko ja odkurzyłam i raz umyłam, więcej bym nie zniosła.



ojjjj to trzymam, trzymam!



E tam, piłeczka a pytanie z ciekawości mam - wyciągasz kolczyki do porodu?



Sprawdziłabym, to raczej nie wody (bo one nie są upławami), ale może faktycznie czop...[/QUOTE]

Szaja, a ten czop to moze odejsc nawet kilka tygodni przed porodem tak??? Gdzies slyszalam tez, ze jest taki galaretowaty...

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Tak, może i 2 tygodnie wcześniej iść, kawałkami, ale raczej odchodzi na kilka dni max. wcześniej i jako galaretka. no i jest przeźroczysty, może być podbarwiony krwią.

[mala_19kw]

Sylwietta-gdzie to foto z figurą i stroikiem?

[s i l v e r]

Napisane przez mala_19kw

Sylwietta-gdzie to foto z figurą i stroikiem?

No właśnie ja też szukam. Wchodzę do klubu i też niiii ma

[BlackSanctum]

Dziękujemy z brzuszkiem za ciepłe słówka.

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;38266450]No jak za co? ćwiczy szarpanie strun gitary za pomocą twojej szyjki :d


E tam, piłeczka a pytanie z ciekawości mam - wyciągasz kolczyki do porodu?
[/QUOTE]

Hehehe, po tatusiu.

A co do kolczyków, to pewnie będę musiała wyciągnąć na cesarkę... Bo na naturalny to nie wiem, czy trzeba i nie wiem, czy mam na niego jeszcze szansę. Więc się nie zastanawiałam, raczej wyciągnę.

Napisane przez mala_19kw

Sylwietta-gdzie to foto z figurą i stroikiem?

No właśnie.

[maluchna30]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;38266549]Tak, może i 2 tygodnie wcześniej iść, kawałkami, ale raczej odchodzi na kilka dni max. wcześniej i jako galaretka. no i jest przeźroczysty, może być podbarwiony krwią.[/QUOTE]

To u mnie nie zauwazylam galaretowatej konsystencji. Pocieszam sie, ze to moze jakies naczynko krwionosne peklo i stad ten kolor. No nic, ide jeszcze sprawdze czy jest bez zmian...

[misia1505]

Napisane przez marsi11

hej kochane

a co tu cisza z porodami? heheh

pamiętajcie aby nie przesilać się w wigilie bo w szpitalu mówili,że w wigilie jest najwięcej porodów

i moja rada- nie żałujcie sobie jedzenia świątecznego i innych smakołyków- ja biedna jestem na ryżu z jabłkami, krupniku i mięsie gotowanym na parze ominie mnie wigilia tzn przysmaki wigilijne ale przynajmniej maluszek jest spokojny

mam litry mleka, cyce jak donice (miseczka H ) ja płaska jak deska- dobre, co?
i waga myślę,że mam ze 4 kg do zrzucenia- po prostu organizm zatrzymywał wodę, a gin krzyczał,że za dużo przytyłam (16 kg), wchodzę w większość ubrań, czuje trochę tłuuszczyku na plecach ale nie jest źle
brzuszek robi się coraz bardziej płaski- obyło się też bez rozstępów

no i pozdrawiamy z Leo!

p.s do wszystkich co mają poduszkę motherhood- rewelacyjnie spisuje się po porodzie, do karmienia a moje maleństwo uwielbia w niej spać

Ale śliczności. Gratuluję Marsi i strasznie ci zazdroszczę

[sylwietta1988]

Napisane przez mala_19kw

Sylwietta-gdzie to foto z figurą i stroikiem?

Napisane przez s i l v e r

No właśnie ja też szukam. Wchodzę do klubu i też niiii ma

sorki dziewczynki, ale najpierw miałam niespodziewanych gosci a potem internet odmawiał współpracy, ale juz sie chwale

[s i l v e r]

Sylwietta ale laska z Ciebie no no fiu fiu
A stroik śliczny

[mala_19kw]

Napisane przez sylwietta1988

sorki dziewczynki, ale najpierw miałam niespodziewanych gosci a potem internet odmawiał współpracy, ale juz sie chwale

My się nie gniewamy kochanieńka

Ślicznie

[suzi31]

Witam mamusie
Wypompowana jestem po tych tabletkach (biorę Diphergan), strasznie chce mi się po nich spać i słaba jestem.
No ale mówi się trudno, a w domu trzeba porobić przed świętami.
Od rana byliśmy w Kościele, na zakupach i na myjni.
Później sprzątaliśmy chałupkę, ja już dałam sobie luz, a mąż dzielnie walczy takiego ma powera dziś. Ugotował obiad, potem warzywa na sałatkę, posprzątał kuchnię, a teraz robi piernika wg przepisu naszej e_vel Złoty chłopak
Marsi gratuluję urodzenia synka Słodki jest
Pstryczku za Kubusia, żebyście szybciutko mogli wyjść do domku.
Ewulka zdrówka Wam życzę i nie wyrywaj się na własne żądanie do domu. Teraz maleństwo jest najważniejsze.
Sylwia i Black brzuszki śliczne i Wy takie zgrabnizny jesteście - tylko pozazdrościć.

Na razie się żegnam, a jutro wpadnę złożyć Wam życzenia świąteczne.
Buziaczki, nie przemęczajcie się za bardzo i byle wytrzymać do stycznia

[Basia_Bogusia]

Napisane przez pstryczek84

Hej kochane. Niestety jutrzejsze wyjscie stoi pod znakiem zapytania. Okazalo sie ze Kubulek ma zoltaczke i musi byc naswietlany jutro zrobia kolejne badania i bedzie wiadomo czy zostajemy czy wracamy do domku. Trzymajcie kciuki!

Trzymam kciuki ,

Napisane przez sylwietta1988

sorki dziewczynki, ale najpierw miałam niespodziewanych gosci a potem internet odmawiał współpracy, ale juz sie chwale

Śliczności bardzo ładnie wyglądasz

[eff8]

Pstryczku to trzymam mocno kciuki
Marsi slodki ten Twoj tygrysek
Black brzuszek faktycznie wydaje sie wiekszy od wczesniejszych zdjec ale jest piekny
Sylwietta rowniez sliczny brzuszek
Evel - dziekuje i nawzajem najlepszego dla Ciebie no i dla wszystkich Ew i Ewelin na jutrzejszy dzien

zyczenia swiateczne chyba jeszcze uda mi sie wpasc jutro napisac wiec jeszcze nie pisze

[djerba]

Hej dziewczynki

Chciałam Wam złożyć życzenia z racji, iż na pewno jutro nie miałabym okazji tutaj zajrzeć, więc życzę Wam aby te Święta, a także cały nadchodzący rok upływał Wam w harmonii i zadumie, by nigdy nie zabrakło Wam ciepła drugiej osoby, a każdy dzień był pełen niezapomnianych chwil, tych szczególnych zwłaszcza.. z dzidziusiem!

Buziaczki kochane

[nafiyqa]

Pstryku, ja tez trzymam kciuki, zeby Was jutro wypuscili daj znac!

Ja jestem wymeczona po dzisiejszych zakupach - jak zwykle zostawilam wszystko na ostatnia chwile i nie mam jeszcze 2 prezentow :/ Jutro z TZ nadrobimy.

Nie wiem czy bede miala chwile, zeby jeszcze wejsc - zycze Wam wszystkiego dobrego z okazji swiat Trzymajcie sie dzielnie w dwupaku

[maluchna30]

BLACK, SYLWIETTA sliczne brzuchole, cudowne wrecz. Sylwietta mamy sukienki identyczne

[Debrah]

Eh nie wiem czy sobie wmawiam, czy się Mała jakoś słabiej rusza..

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Debrah, zjedz słodkie, połóż się na chwilę.

[Debrah]

Z tym słodkim to ciężko, bo wiesz, że muszę się pilnować.
Ale pierniczę, pączka zjem, Już wolę mieć jeden wyższy wynik niż schizować.
Kopnęła mnie przed chwilą, może taki dzień dzisiaj, bo miałyśmy bardzo ciężką noc, pisałam. Ja nie spałam, Ona też. Może odsypia biedactwo?

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Możliwe, no i jednak wiesz, na koniec ciąży dzieciuch może się lżej ruszać lub zwyczajnie - mniej miejsca więc lżej czujesz ruchy, bo to nie kopniaki będą.

[Delicjanka]

Napisane przez Debrah

Z tym słodkim to ciężko, bo wiesz, że muszę się pilnować.
Ale pierniczę, pączka zjem, Już wolę mieć jeden wyższy wynik niż schizować.
Kopnęła mnie przed chwilą, może taki dzień dzisiaj, bo miałyśmy bardzo ciężką noc, pisałam. Ja nie spałam, Ona też. Może odsypia biedactwo?

na pewno sobie kima
moja dzidzia też ostatnio jest spokojniejsza;]
znowu się szykuje chyba u mnie bezsenna noc. Chcialam pospać w dzien, ale tzt mi nie dał, powiedzial żebym sie przemeczyla itd no i mial racje. No ale czuje ze to nic nie daaaa.........
kurde, lałam sobie kompot i sobie na palca polałam wrrrrrrrrrr taki gorący ;p


Pstryniu,, trzymam kciuki, za jutrzejsze wyjscie;***
Marsi, ach ten Twój bobo ;* zalece się do Twojej rady i będe wpierd...lać ile się da hahaha
a tak serio to nie mam miejsca w brzusiu na tyle jedzonka juz abuuu
ale na 3 bita i karpatke, rybke po grecku i pare pierozków to bede miec ahooooooooj!

[sylwietta1988]

Napisane przez maluchna30

BLACK, SYLWIETTA sliczne brzuchole, cudowne wrecz. Sylwietta mamy sukienki identyczne

to znaczy, że mamy dobry gust

Debrah, nie stresuj się, mój mały tez mnie kiedys nastarszył.... moze ma dzien leniwca??? zaczep ją, słodkie zjedz jak Szaja pisala a blo wypij szklanke wody chłodnej- mojego zaraz po tym glupawka łapie.

Dobrej nocki mamuski

[sarah67]

Napisane przez pstryczek84

Hej kochane! Wykupilam sobie neta za 2 zl wiec moge troche poszalec wczoraj w nocy jak maly siedzial na cycu to was nadrobilam dziekujemy za gratulacje na wizazu i smsy jak wczoraj doszlam to mojego piatkowego smsa ze juz po to az se zaplakalam u nas ok, maly sie uspokoil, je i spi slodziak do schrupania. Bede w domku to napisze wiecej ale generalnie chcialam dodac wam otuchy i powiedziec ze wszystko jest do przejscia, i bole, i parcie, i szycie. Naprawde nie bylo az tak tragicznie a na koniec jaka nagroda! mamy nadzieje ze wszystkie badania wyjda ok i jutro wrocimy do domku. Ale juz teraz chcielismy wam zyczyc zdrowia, rodzinnej atmosfery w swieta i po swietach, milosci no i oczywiscie zdrowych bobaskow oraz lekkich i szybkich porodow swiateczne buziaki przesyla szczesliwa mamusia

Pstryczku gratulacje ogromniaste i trzymam kciuki żebyście jutro wyszli buziaki

Napisane przez marsi11

hej kochane

a co tu cisza z porodami? heheh

pamiętajcie aby nie przesilać się w wigilie bo w szpitalu mówili,że w wigilie jest najwięcej porodów

i moja rada- nie żałujcie sobie jedzenia świątecznego i innych smakołyków- ja biedna jestem na ryżu z jabłkami, krupniku i mięsie gotowanym na parze ominie mnie wigilia tzn przysmaki wigilijne ale przynajmniej maluszek jest spokojny

mam litry mleka, cyce jak donice (miseczka H ) ja płaska jak deska- dobre, co?
i waga myślę,że mam ze 4 kg do zrzucenia- po prostu organizm zatrzymywał wodę, a gin krzyczał,że za dużo przytyłam (16 kg), wchodzę w większość ubrań, czuje trochę tłuuszczyku na plecach ale nie jest źle
brzuszek robi się coraz bardziej płaski- obyło się też bez rozstępów

no i pozdrawiamy z Leo!

p.s do wszystkich co mają poduszkę motherhood- rewelacyjnie spisuje się po porodzie, do karmienia a moje maleństwo uwielbia w niej spać

Kochana gratulacje jeszcze raz, Malutki jest prześliczny, buziaki

---------- Dopisano o 22:20 ---------- Poprzedni post napisano o 22:17 ----------

Dziewczyny ja się trochę martwię, bo dziś zaczęłam 38 tydzien, a któraś z Was pisała, że cc robi się po 37 tygodniu, a ja nie dostałam skierowania, a mam kilka wskazań do cc, kolejna wizyta 3 stycznia a termin mam na 6 stycznia. Ona powiedziała, że jak coś to mam dzwonić i ona zadzwoni do szpitala, jakie są wskazania do cc ale wiecie tak na telefon dziwne to - trochę się boję. Co mam robić?? Strasznie się boję.

[Debrah]

Zjadłam tego pączka, poruszała się troszkę. Gdyby się w ogóle nie ruszała już bym była na IP, ale chyba jest dobrze.
Czekam jeszcze też na "nasze godziny" bliżej północy, wtedy zawsze Dziecię harcuje.

Poprasowaliśmy z Tżcikiem trochę ubranek, jeszcze Nam trochę zostało, ale codziennie coś i w końcu będziemy na zero.
Kurczę, nie znoszę prasować tetrówek, już to wiem

[bokeh]

Napisane przez Debrah

Zjadłam tego pączka, poruszała się troszkę. Gdyby się w ogóle nie ruszała już bym była na IP, ale chyba jest dobrze.
Czekam jeszcze też na "nasze godziny" bliżej północy, wtedy zawsze Dziecię harcuje.

Poprasowaliśmy z Tżcikiem trochę ubranek, jeszcze Nam trochę zostało, ale codziennie coś i w końcu będziemy na zero.
Kurczę, nie znoszę prasować tetrówek, już to wiem

Nie martw sie, pewnie ma leniwca moja miala ostatnio dwa dni pod rzad,pisalam wam tu o tym a potem dwa dni pod rzad tak warriowala ze myslalam ze brzuch mi rozsadzi... Dzis tez rano harce a teraz troche mnie tylko podszczypuje w szyjke... cos mnie pobolewa w podbrzuszu ale w sumie nachodzilam sie dzis w tesco z wozkiem wiec teraz grzecznie leze
Rano do Was zajrze jeszcze dobranoc

[litllesweetangel]

Wlasnie zastanawiam sie czy do porodu beda kazac mi wyciagnac kolczyk z jezyka

Co do ruchow dzidzi- Mala wariowala 2 dni dzien i noc a teraz kreci sie co jakis czas, wiec po szalenstwach pewnie dzieciaczki musza sobie odpoczac, nie ma co sie martwic na zapas, wazne ze co jakis czas daja znak

[s i l v e r]

Napisane przez Debrah

Eh nie wiem czy sobie wmawiam, czy się Mała jakoś słabiej rusza..

Moja też czasem ma dzień leniwca. To jak się dłużej nie rusza to zawsze ją zaczepiam,stukam w brzuch itp i przeważnie pomaga.

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 23:05 ----------

Ja już się kładę do łóżka. Jutro napewno jeszcze zajrzę tu
Więc dobranoc wszystkim

[Debrah]

Lepiej, pojawiła się czkawka.
Uspokajam się chyba.