Płeć maleństw poznajemy i pierwsze kopniaki czujemy. Mamy Maj-Czerwiec 2013 cz.V

[cloche]

kurczaki... żonom chorych małżów życzę wytrwałości chyba każda z nas wie, jaki to dramat mieć chorego chłopa w domu - i to jeszcze teraz, gdzie tyle przygotowań, a jeszcze dziecię w brzucholku...

ja właśnie popakowałam prezenty i już ładnie leżą pod choinką. się zmachałam porządnie, ale fajna robota w sumie. mogę jeszcze!

[XxXJuSstiii]

Napisane przez cloche

prezenty i już ładnie leżą pod choinką. się zmachałam porządnie, ale fajna robota w sumie. mogę jeszcze!

Ja nasze jutro niosę pod choinkę żałuję, że dziś nie wzięłam no ale trudno...

w ogóle to do rana będzie bez śniegu + szklanka na drodze podejrzewam bo właśnie pada deszcz i chwyta mrozik pięęęknie.

[cloche]

Justi, o faktycznie już po 22giej to by wyjaśniało, dlaczego od godziny ziewam... czas spać

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:20 ----------

Napisane przez XxXJuSstiii

Ja nasze jutro niosę pod choinkę żałuję, że dziś nie wzięłam no ale trudno...

w ogóle to do rana będzie bez śniegu + szklanka na drodze podejrzewam bo właśnie pada deszcz i chwyta mrozik pięęęknie.

mówisz??? nosz kurde, to po cholerę dzisiaj tak ładnie pruszyło?! ani tego nie odgarną, soli nie posypią, i faktycznie będzie szklanka. chrzanić to, ja jutro z domu nosa nie wychylam

[colorblue]

Napisane przez banka26

Jestem dopiero usiadloam, ale ryba mam nawet posmazona , a mezus starl warzywa takze jutro tylko poddusic , makowce troszke popekaly ale ok
a wy widze ze jutro jakis Wigilijny strajk hehehe
ja raczej nie dolacze ale duchowo bede z Wami

Mi tu nie tyle o wigilie chodzi co o I dzień świąt

Napisane przez XxXJuSstiii

Częstujcie się Załącznik 5032793

Ja bym nie poszła
oni będą zaczynali o 19:00 czy Wy dołączycie w trakcie?

niezłe miał widoki

Dziękówa!




Ja też nie brałam o stałych porach godzina, dwie różnicy była na pewno


----

Byłam u mamy, wróciłam, zjadłam i się zrobiła 22:00 Ja się pytam... KIEDY?!

Mmmm pyszności




A tu dla Was wszystkich życzenia

Piękny dzień Bożego Narodzenia już blisko, mogę Wam życzyć tylko szczerze,

Pięknych momentów i chwil wśród rodziny w tę Wieczerzę,

Wszystkiego w blasku, złocie i czerwieni,

Niech nowy nadchodzący rok, będzie dla Was pełen nadziei,

Oby spełniło się nie jedno a wiele Waszych marzeń,

Wszystkiego najlepszego i mnóstwa wrażeń!

[XxXJuSstiii]

Napisane przez cloche

Justi, o faktycznie już po 22giej to by wyjaśniało, dlaczego od godziny ziewam... czas spać



mówisz??? nosz kurde, to po cholerę dzisiaj tak ładnie pruszyło?! ani tego nie odgarną, soli nie posypią, i faktycznie będzie szklanka. chrzanić to, ja jutro z domu nosa nie wychylam

No to śpij

Noo było pięknie, poczułam święta i
U Was nie pada? Chyba nie jesteś daleko ode mnie teraz?

[szprotka_mada]

Napisane przez antoinettee

To bierzesz Duphaston o równych porach? Ja zawsze jak wstaje rano i kładę się spać, nigdy nie patrzę na zegarek. Od poczatku tak robiłam, więc to chyba nie problem ?? Ojej

Jak brałam 2x1 to też brałam po wstaniu i przed spaniem, teraz biorę 3x1 i staram się "w miarę" o równych porach, inaczej pewnie bym zapominała, a tak mam w głowie 8, 15, 23 . Z reguły bywają poślizgi (dzisiaj zamiast o 15 wzięłam chyba przed 18, o ile w ogóle wzięłam, bo położyłam na stole, później jej nie było, a nie pamiętam żebym połykała )

Napisane przez XxXJuSstiii

Częstujcie się

Ja bym nie poszła

Dziękuję
Skłaniam się ku temu, ale z drugiej strony chciałabym zobaczyć się z dziewczynami z pracy i im złożyć życzenia... Zobaczymy jak rano będę się czuła, bo na razie ledwo siedzę tak mnie plecy łupią

Napisane przez cloche

kurczaki... żonom chorych małżów życzę wytrwałości chyba każda z nas wie, jaki to dramat mieć chorego chłopa w domu - i to jeszcze teraz, gdzie tyle przygotowań, a jeszcze dziecię w brzucholku...

Weź nic nie mów...



Dobra, skończył się filmik, idę wymoczyć dupkę, zrobię sobie maseczkę na twarz, bo znowu mnie wysyfiło, tableta i lulu...
Do usłyszenia jutro! Kolorowych snów!

[banka26]

Napisane przez colorblue

Mi tu nie tyle o wigilie chodzi co o I dzień świąt



Mmmm pyszności




A tu dla Was wszystkich życzenia

Piękny dzień Bożego Narodzenia już blisko, mogę Wam życzyć tylko szczerze,

Pięknych momentów i chwil wśród rodziny w tę Wieczerzę,

Wszystkiego w blasku, złocie i czerwieni,

Niech nowy nadchodzący rok, będzie dla Was pełen nadziei,

Oby spełniło się nie jedno a wiele Waszych marzeń,

Wszystkiego najlepszego i mnóstwa wrażeń!

jak tak to ja tez bede w 1 dzien swiat , napewno wpadne kilka razy a moze dluzej posiedze jakos nie mam weny na zapraszanei ani na chodzenie w gosci ) napewno do rodzicow pojade
Wigilia w sumie u nich , potem do mojej psiapsiolki z prezentami i o 22 w domu i u nas tez posiedzimy , moze uda mi si ena Pasterke pojsc )

[XxXJuSstiii]

Ja pewnie jeszcze jutro wpadnę ale już teraz chciałabym Wam życzyć

Wesołych, rodzinnych, pełnych radości i uśmiechów Świąt Bożego Narodzenia, samych pyszności na stołach, kopniaczków w brzuszkach i cudnej, rodzinnej atmosfery bez nerwów i stresów

[diabli]

Napisane przez potterka

ja podejrzewam, że ok 20 dołączę do wizażowej wigilii

na 16 idziemy do moich rodziców, na 19 do teściów.. a o 20 będe już przysypiała zapewne

mamy taki sam plan pierwsza Wigilia o 16, druga 19. w zeslzym roku dostarlam do domu i z pasterki juz zrezygnowalismy...cos czuje, ze w tym roku bedzie podobnie

[pearl87]

Dzień dobry świątecznie
życzę wszystkim mamusiom spokojnych i ciepłych Świąt - w miarę możliwości bezstresowych

my wczoraj wróciliśmy z Krakowa, także dziś jeszcze będziemy kończyć porządki, ale nawet się cieszę - jedzonka różne gotowe, teraz jeszcze śledziki mężowe, polewa na piernik i ciasto na jutro, pakowanie prezentów i na 16 jedziemy do mojej mamy na kameralną Wigilię z bratem jeszcze tylko. Pewnie pojedziemy na pasterkę do Katowic do dominikanów, żeby się nie męczyć u lokalnych kaznodziejów

i ja też dołączam do radości z pierwszego kopniaczka po siedzeniu 9 godzin na szkoleniu w sobotę moje małe chyba chciało mi przekazać, żebym stamtąd spierdzielała

podsumowując przesyłam Wam dużo pozytywnych fluidków na dziś

[szprotka_mada]

Napisane przez diabli

mamy taki sam plan pierwsza Wigilia o 16, druga 19. w zeslzym roku dostarlam do domu i z pasterki juz zrezygnowalismy...cos czuje, ze w tym roku bedzie podobnie

Heheh... U nas pierwsza Wigilia o 16 u moich, później do teściów (pewnie też koło 18-19). A o pasterce nawet nie myślę, gdyż u nas w Kościele ludu, że hoho, będzie ciasno i duszno no i jak można wytrzymać 2h bez sikania?!?
(poza tym dostaniemy dwie gry- Monopol Polska i Jaki Jest, więc już się z Mężem śmiejemy, że po Wigiliach siadamy do grania i naparzamy do rana)

Napisane przez pearl87

Dzień dobry świątecznie
życzę wszystkim mamusiom spokojnych i ciepłych Świąt - w miarę możliwości bezstresowych

my wczoraj wróciliśmy z Krakowa, także dziś jeszcze będziemy kończyć porządki, ale nawet się cieszę - jedzonka różne gotowe, teraz jeszcze śledziki mężowe, polewa na piernik i ciasto na jutro, pakowanie prezentów i na 16 jedziemy do mojej mamy na kameralną Wigilię z bratem jeszcze tylko. Pewnie pojedziemy na pasterkę do Katowic do dominikanów, żeby się nie męczyć u lokalnych kaznodziejów

i ja też dołączam do radości z pierwszego kopniaczka po siedzeniu 9 godzin na szkoleniu w sobotę moje małe chyba chciało mi przekazać, żebym stamtąd spierdzielała

podsumowując przesyłam Wam dużo pozytywnych fluidków na dziś

Gratuluję kopniaczków



Już życzyłam, ale pożyczę raz jeszcze już teraz, bo nie wiem czy wpadnę jeszcze:

Spokojnych, radosnych Świąt Bożego Narodzenia spędzonych w gronie rodzinnym. Oby były też mroźne i białe czyli takie jakie powinny być!

(i czemu nie ma świątecznych emotów z mikołajem i choinką?!?)

[xal]

Napisane przez szprotka_mada

Witam się padnięta. Mąż padł z choroby a ja padnę zaraz na ryj ze zmęczenia. Zrobiłam co miałam zrobić i co miał zrobić mój chorowitek

Co jest gorsze od kobiety z miesiączką? Facet z gorączką!

Jeszcze raz wesołych, zdrowych i spokojnych Świąt

Zmykam się kończyć pakować i w drogę ... chociaż to może potrwac, bo ja spakowana i ubrana, czekam w sumie na zmywarkę, a mężuś ledwo wykapany piłuje pazurki, a jeszcze koszul nie wyprasował. Pewnie znowu ja muszę, żeby zdążyć dzisiaj ...

Pa

A, nie wiem czy uda mi się zerknąć do Was przez Święta, dzisiaj na pewno nie, ale jutro się postaram.

[vvgh]

Znów zaginęłam na dwa dni a tu 52 strona... Ludzie

Witam się wigilijnie!!!

---------- Dopisano o 09:29 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Wczoraj wróciliśmy od TŻ. Ustroiliśmy jego mamie choinkę, odwiedziliśmy wszystkie ciocie i babcie i kogo się dało Ja z moim mikro brzuszkiem przy jego siostrze wyglądam jak chudzielec, ona to ma brzucha! No ale ona pod koniec lutego rodzi.


Mampytanie o pampersy. Będziecie normalnie kupowały paczki w sklepach, czy używały takich wielorazowego użytku? Bo siostra TŻa kupiła ileś tam takich właśnie do prania, ale mnie to chyba nie przekonuje

---------- Dopisano o 09:56 ---------- Poprzedni post napisano o 09:29 ----------

Uch, nikogo nie ma, więc i ja uciekam ogarniać tu. Dziś już pewnie nie wejdę na forum, a jutro rano jedziemy do taty TŻ, a potem do jego mamy i wracamy tu w drugie święto.

WESOŁYCH ŚWIĄT! I niech się Fasolki najedzą pysznych dań.

[banka26]

Napisane przez pearl87

Dzień dobry świątecznie
życzę wszystkim mamusiom spokojnych i ciepłych Świąt - w miarę możliwości bezstresowych

my wczoraj wróciliśmy z Krakowa, także dziś jeszcze będziemy kończyć porządki, ale nawet się cieszę - jedzonka różne gotowe, teraz jeszcze śledziki mężowe, polewa na piernik i ciasto na jutro, pakowanie prezentów i na 16 jedziemy do mojej mamy na kameralną Wigilię z bratem jeszcze tylko. Pewnie pojedziemy na pasterkę do Katowic do dominikanów, żeby się nie męczyć u lokalnych kaznodziejów

i ja też dołączam do radości z pierwszego kopniaczka po siedzeniu 9 godzin na szkoleniu w sobotę moje małe chyba chciało mi przekazać, żebym stamtąd spierdzielała

podsumowując przesyłam Wam dużo pozytywnych fluidków na dziś

takze Wesołych i za kopniaczki

My wigilie u moich rodzicow tak na 17-17,30 , ale malego zawoze szybciej kolo 14 zeby dziadkowi choinke pomogl ubrac )
buzaiki i Wesołych dziewczynki

[Aaś]

Dziewczyny u nas wir przygotowań więc ja tylko na chwilę

Razem z mężem i dziewczynami życzymy Wam wszystkiego co najlepsze w te święta. Szczęścia, spokoju i super prezentów

Buziaki i do usłyszenia po świętach

[cloche]

chyba wizaż z okazji świąt wypieprzył tą głupią reklamę

Napisane przez XxXJuSstiii

No to śpij

Noo było pięknie, poczułam święta i
U Was nie pada? Chyba nie jesteś daleko ode mnie teraz?

teraz jestem na wiosce koło Żor. czy padało to nie wiem, bo bałam się do okna zbliżać ale dzisiaj jest buro i trochę mokro, oczywiście pola sraczkowato-zielonkawe... niczym niezdrowa kupka niemowlaka...

Napisane przez pearl87

(...)Pewnie pojedziemy na pasterkę do Katowic do dominikanów, żeby się nie męczyć u lokalnych kaznodziejów

i ja też dołączam do radości z pierwszego kopniaczka po siedzeniu 9 godzin na szkoleniu w sobotę moje małe chyba chciało mi przekazać, żebym stamtąd spierdzielała

podsumowując przesyłam Wam dużo pozytywnych fluidków na dziś

a idź, tu na wsi jest taki kaznodzieja, że zbiera mnie na wymioty na samo wspomnienie. że w ogóle pozwalają takim ludziom być księdzem to nienormalny facet, do tego polska wersja nazisty. i niedouczony. ostatnio jak się musiałam wybrać do tego kościoła (bo "msza za babcię" kurna chata, kto temu debilowi jeszcze płacił za wspominanie biednej babulki ), to prawił, że kobiety powinny siedzieć w domu pilnować ogniska domowego, a nie zachciewa się więcej kasy, samochodu, komputera, i ganiają wszyscy do pracy. a kto zrobi rodzinny obiad i przypilnuje, żeby dzieci się modliły? ja nie wiem, w jakim ten chłop świecie żyje. łazi po wsi i zbiera od ludzi kasę, żeby sobie różowe ciuszki mszalne kupić i odmalować sufit kościoła farbą 10 razy droższą od normalnej, bo aprobowana przez NASA kurna chata a ludzie nie mają na czym siedzieć! ale to nieważne przecież, niech klęczą całą mszę na zimnej posadzce...

no, ale teraz do przyjemnych spraw: gratuluję kopniaka! moje dziecię od wczoraj wieczorem nie dawało o sobie znać. nie czułam tych bąbelków i się stresowałam. ale dzisiaj coś tam się ruszył. martwię się jednak dalej, że mało...

Napisane przez szprotka_mada

Heheh... U nas pierwsza Wigilia o 16 u moich, później do teściów (pewnie też koło 18-19). A o pasterce nawet nie myślę, gdyż u nas w Kościele ludu, że hoho, będzie ciasno i duszno no i jak można wytrzymać 2h bez sikania?!?
(poza tym dostaniemy dwie gry- Monopol Polska i Jaki Jest, więc już się z Mężem śmiejemy, że po Wigiliach siadamy do grania i naparzamy do rana)

odpuść sobie pasterkę, bo normalni ludzie mdleją, a my nienormalne teraz to strach lepiej sobie pograć do rana

Napisane przez vvgh

Mampytanie o pampersy. Będziecie normalnie kupowały paczki w sklepach, czy używały takich wielorazowego użytku? Bo siostra TŻa kupiła ileś tam takich właśnie do prania, ale mnie to chyba nie przekonuje

ty lepiej już nie uciekaj, bo się nie wyrobisz z czytaniem o pieluchach było już trochę i jest to godne rozważenia, jeśli chce się tyle prać. wzorki są śliczne, ale roboty troszkę więcej jednak z tym jest. w sumie warto mieć suszarkę albo sporo wkładów, bo podobno potrzebują czasu, żeby wyschnąć.
a z resztą, obejrzyj sobie filmiki tej dziewczyny, ma ich kilka na ten temat: https://www.youtube.com/watch?v=uHFOMfTkCFM

[vil84]

wpadłam się przywitać
wstaliśmy bo nieprzespanej połowie nocy (kochany nienażarty kotek ) i zaraz pakujemy graty, kota, i zbieramy się do Gliwic. wyszło jeszcze, że teściowa chce nas na drugi dzień świąt na obiad i chyba zostaniemy na dłużej

[XxXJuSstiii]

Napisane przez cloche

teraz jestem na wiosce koło Żor. czy padało to nie wiem, bo bałam się do okna zbliżać ale dzisiaj jest buro i trochę mokro, oczywiście pola sraczkowato-zielonkawe... niczym niezdrowa kupka niemowlaka...


no, ale teraz do przyjemnych spraw: gratuluję kopniaka! moje dziecię od wczoraj wieczorem nie dawało o sobie znać. nie czułam tych bąbelków i się stresowałam. ale dzisiaj coś tam się ruszył. martwię się jednak dalej, że mało...

No właśnie tak mi się kojarzyło że gdzieś koło Żor się kręcisz

u nas po śniegu wspomnienie

Ty się nic nie martw, że mało czujesz dziecko, na tym etapie to się ciesz, że już czujesz Mój daje o sobie znać zazwyczaj wieczorem i rano, jak się obudzę, czasem w ciągu dnia

Krokiety gotowe ciasta podzielone, polukruję jeszcze makowca i wsio
Muszę umyć podłogę w kuchni bo znów zrobił się mały bałagan

[MoTyleKsw]

cloche a Ty od kiedy czujesz babla? leeee będę ostatnia która poczuje?;-)

[dhalii]

Dziewczyny, po świętach się poprawiam i będę u Was częściej
Tymczasem:

Zdrowych, wesołych, pogodnych i rodzinnych świąt Bożego Narodzenia

[neti_t]

Z okazji Bożego Narodzenia chciałam Wam życzyć samych pomyślności, dużo zdrówka, miłości, spokoju ducha, zero stresu. Abyście te święta spędziły w spokoju i radości w rodzinnym gronie. Buziaki

[humpback]

Napisane przez potterka

ja podejrzewam, że ok 20 dołączę do wizażowej wigilii

na 16 idziemy do moich rodziców, na 19 do teściów.. a o 20 będe już przysypiała zapewne

świetnie, ja na 20 to może dojdę do moich rodziców na karpika upragnionego teściowie niby zapraszali nas na 17, ale teraz kombinują czy by nie zacząć o 18 bo nie wiadomo kiedy brat męża wróci z pracy ale ja już świętuje od rana

Napisane przez cloche

bo ja nie jestem wymarzoną synową

o to tak jak ja

Napisane przez cloche

to prawił, że kobiety powinny siedzieć w domu pilnować ogniska domowego, a nie zachciewa się więcej kasy, samochodu, komputera, i ganiają wszyscy do pracy. a kto zrobi rodzinny obiad i przypilnuje, żeby dzieci się modliły?

płakac mi się chce jak słyszę takie dyrdymały. w ogóle nie cierpię kazań z cyklu "jak powinno wyglądać wasze życie" które nic a nic nie maja wspólnego z Ewangelią

[colorblue]

Też wpadam zerknąć co słychać
Życzenia złożyłam wszystkim wczoraj, a za dzisiejsze serdecznie dziękuję
My do mamy na wigilię na 17sta więc mam luz póki co.


Lady jak tam się czujesz jako młoda mężatka?

[lonely_lady]

ale mam nadrabiania
Po Świętach czeka mnie troszkę czytania

Wczoraj znowu nie dałam rady Was odwiedzić. Teraz wpadłam na chwilkę żeby Wam złożyć życzonka:

Zdowych, Spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, Spędzonych w ciepłej rodzinnej atmosferze. Nieznikającego uśmiechu radości w sercu i wiele wzruszających chwil. Wszystkiego dobrego kochane, dla Was i dla Waszych Najbliższych

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:48 ----------

Jak minie troszkę ten cały Świąteczny zawrót głowy to wrzucę Wam jakieś fotki ze ślubu Bo pewnie jesteście ciekawe
Tak jak już pisałam, wszystko super się udało. Było bardzo sympatycznie, tylko gdzieś musiałam się przeziębić i od wczoraj jestem strasznie zasmarkana mam nadzieję, że szybko mi przejdzie bo troszkę to męczące. A jak kicham i dmucham w chusteczkę to Synek pewnie podskakuje w brzuszku- aż mi go szkoda..

Uciekam do rodzinki, może jeszcze później wpadnę, ale nie obiecuję. Buziaki kochane Ciężarówki

[cloche]

Napisane przez XxXJuSstiii

No właśnie tak mi się kojarzyło że gdzieś koło Żor się kręcisz

u nas po śniegu wspomnienie

Ty się nic nie martw, że mało czujesz dziecko, na tym etapie to się ciesz, że już czujesz Mój daje o sobie znać zazwyczaj wieczorem i rano, jak się obudzę, czasem w ciągu dnia

Krokiety gotowe ciasta podzielone, polukruję jeszcze makowca i wsio
Muszę umyć podłogę w kuchni bo znów zrobił się mały bałagan

mmm, mogę wpaść do ciebie na domowe krokiety? ja sobie właśnie zrobiłam barszcz, żeby mieć na wigilię co jeść, a krokiety teściowa kupiła. to nie to samo... pewnie będzie jak zwykle dużo szumu o 17tej, modlitwa, zjemy i od 17:30 każdy się będzie gdzieś snuł po chałupie. może i lepiej, pójdę wcześniej spać albo dołączę do wigilii wizażowej

Napisane przez MoTyleKsw

cloche a Ty od kiedy czujesz babla? leeee będę ostatnia która poczuje?;-)

nie martw się, żadne to konkretne kopniaki. tylko takie niby ruchy w kiszkach, ale zupełnie inne no i tam, gdzie jest moje wybrzuszenie. delikatne, jakby rybka tam pływała i czasem odbiła się delikatnie od ścianki. czuję coś w tym stylu już od tygodnia na pewno. wcześniej może i też, ale takie to niewyraźne było, że trudno stwierdzić

Napisane przez humpback

o to tak jak ja

płakac mi się chce jak słyszę takie dyrdymały. w ogóle nie cierpię kazań z cyklu "jak powinno wyglądać wasze życie" które nic a nic nie maja wspólnego z Ewangelią

o, to nie jestem sama niefajna synowa
ta, najlepsze, że dyktują nam jak mamy żyć, a pojęcia o tym życiu nie mają. no bo skąd mają wiedzieć, ile kosztuje utrzymanie rodziny, czynsz? podręczniki do szkoły? ubrania, z których dzieciaki ciągle wyrastają? i że do pracy trzeba dojechać, ba, trzeba się nieźle naprodukować, żeby w ogóle ją mieć... ale muszę przyznać, że takich "dyrdymałów" (jak to pięknie określiłaś ) spotykałam tylko na wsiach. chyba z porządnych parafii takich wyganiają myśląc, że na małej wiosce mniej ludzi będą wkurzać tymi teoriami (w tym przypadku faktycznie tak jest, ten ksiądz przepił kasę na konieczny remont w poprzedniej parafii, hazardzista jeden...)
z małżem jak już, to chodzimy do kościoła do większej wioski obok i jest znacznie lepiej żeby jeszcze te babcie nie fałszowały...

[gosiulka22]

życzę Wam zdrowych, radosnych świąt, spędzonych w gronie rodzinyPamietajcie bez stresu bo to szkodzi dzidziusią
A dla tych które jeszcze nie czują maluchów aby poczuły pierwsze kopniaczki pociech sama czekam aż córeczka da znać o sobie, to juz 16 tydz

[Veronic]

Również Życzę Mamusiom wszystkiego co najpiękniejsze , zdrówka, dużych, pięknych brzuszków i wytrwałości
WESOŁYCH ŚWIĄT!!

ja już pierwsze kopniaczki czuję od kilku dni, Mały uaktywnia się ok 22-23 , i rano o 8-9 dzisiaj zaczęłam 20tc

[XxXJuSstiii]

Napisane przez lonely_lady

Jak minie troszkę ten cały Świąteczny zawrót głowy to wrzucę Wam jakieś fotki ze ślubu Bo pewnie jesteście ciekawe
Tak jak już pisałam, wszystko super się udało. Było bardzo sympatycznie, tylko gdzieś musiałam się przeziębić i od wczoraj jestem strasznie zasmarkana mam nadzieję, że szybko mi przejdzie bo troszkę to męczące. A jak kicham i dmucham w chusteczkę to Synek pewnie podskakuje w brzuszku- aż mi go szkoda..

Uciekam do rodzinki, może jeszcze później wpadnę, ale nie obiecuję. Buziaki kochane Ciężarówki

Zdrowiej
Mi też żal mojego jak kicham a kicham codziennie rano!

Napisane przez cloche

mmm, mogę wpaść do ciebie na domowe krokiety? ja sobie właśnie zrobiłam barszcz, żeby mieć na wigilię co jeść, a krokiety teściowa kupiła. to nie to samo... pewnie będzie jak zwykle dużo szumu o 17tej, modlitwa, zjemy i od 17:30 każdy się będzie gdzieś snuł po chałupie. może i lepiej, pójdę wcześniej spać albo dołączę do wigilii wizażowej

Jasne, wpadaj, właśnie zjadłam jednego z trzech, które mi się trochę zjarały i sobie je zostawiłam Pyszności!!
My właśnie też mieliśmy zawsze kupne tak jak ciasto... ale się zbuntowałam i zrobiłam prawdziwe, domowe... za rok już chyba wszystko będzie domowe, nie dam mamie kupić gotowców

My idziemy do moich o 16:00 ale kolacja o 17:00 ma być i pewnie przed 22:00 nie wyjdziemy Więc ja nie dołączę do wizażowej wigilii pewnie

[cloche]

Napisane przez XxXJuSstiii

Zdrowiej
Mi też żal mojego jak kicham a kicham codziennie rano!

Jasne, wpadaj, właśnie zjadłam jednego z trzech, które mi się trochę zjarały i sobie je zostawiłam Pyszności!!
My właśnie też mieliśmy zawsze kupne tak jak ciasto... ale się zbuntowałam i zrobiłam prawdziwe, domowe... za rok już chyba wszystko będzie domowe, nie dam mamie kupić gotowców

My idziemy do moich o 16:00 ale kolacja o 17:00 ma być i pewnie przed 22:00 nie wyjdziemy Więc ja nie dołączę do wizażowej wigilii pewnie

kurna chata, motyla noga zgłodniałam! zaraz zrobię przegląd w kuchni
ja u moich rodziców zawsze robiłam razem z mamą krokiety albo pierogi albo tzw. "paszteciki", czyli farsz z kapuchy i grzybów w kruchym cieście zapiekany. pyszności... tutaj niestety wigilia to zupa rybna zabielana omawianym wcześniej mleczem, a potem ziemniaki z kawałkiem karpia i kapustą i grzybami. podane wszystko normalnie jak obiad.
wigilia w moim rodzinnym domu to 12 potraw porozkładanych na stole. każdy chwyta się tego, co lubi... roboty sporo, ale przygotowania przy winie i kolędach nie męczą
za rok tak właśnie zrobię. nigdzie nie będziemy jeździć, bo mały będzie za mały na wyprawę 800km, więc wigilia w moim nowym domku będzie po mojemu, o! z barszczem, grzybową, rybą w różnych odsłonach, krokietami, uszkami, pasztecikami, ciastami...

[XxXJuSstiii]

Napisane przez cloche

ja u moich rodziców zawsze robiłam razem z mamą krokiety albo pierogi albo tzw. "paszteciki", czyli farsz z kapuchy i grzybów w kruchym cieście zapiekany. pyszności... tutaj niestety wigilia to zupa rybna zabielana omawianym wcześniej mleczem, a potem ziemniaki z kawałkiem karpia i kapustą i grzybami. podane wszystko normalnie jak obiad.
wigilia w moim rodzinnym domu to 12 potraw porozkładanych na stole. każdy chwyta się tego, co lubi... roboty sporo, ale przygotowania przy winie i kolędach nie męczą
za rok tak właśnie zrobię. nigdzie nie będziemy jeździć, bo mały będzie za mały na wyprawę 800km, więc wigilia w moim nowym domku będzie po mojemu, o! z barszczem, grzybową, rybą w różnych odsłonach, krokietami, uszkami, pasztecikami, ciastami...

Ja pasztecików jeszcze nie robiłam ale przymierzam się

Wigilia, którą opisujesz podobna jest do tej w domu mojego M.
Z tym, że zupę (grzybową) często jedli na ... obiad później ziemniaki z masłem, kapusta z grochem i ryba. Moczka, makówki, jakaś sałatka ze śledzi. Koniec.
A u mnie właśnie tak jak u Ciebie - 12 potraw, wszystko na stole. My akurat zaczynamy od barszczu, później śledź w śmietanie z ziemniakami a dalej - kto na co ma ochotę no i tak siedzimy, siedzimy i jemy
No i mój M. nie mógł się przekonać do naszych zwyczajów Teraz moja mama specjalnie dla niego robi porcję gorrrących ziemniaków z masełkiem