Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 2012 - Strona 137 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2012-12-25, 11:31   #4081
Asiuulka89
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuulka89
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
Cytat:
Napisane przez gda Pokaż wiadomość
A przed dzieckiem też się tak kłóciliście? Niestety pojawienie się dziecka, często wiąże się z kryzysem w związku Zupełnie nowa sytuacja, nowe oczekiwania co do drugiej osoby, zmiana stylu życia, zmiana ról życiowych, to wszystko sprawia, że człowiek jest zagubiony, rozdrażniony i są spięcia... Trzeba powolutku nauczyć się żyć w tym nowym świecie, gdzie już nie partner jest najważniejszy... Ale też nie zapominać o partnerze! I gadać, gadać, gadać - mówić spokojnie o swoich oczekiwaniach, co by się chciało, czego się potrzebuje. To jedyny sposób... Mam nadzieję, że Twój TŻ się opamięta i się dogadacie i spędzicie te święta miło...

U nas ten okres spięć chyba już mija. Obawiam się, że to dzięki wyjazdowi męża hehe wyluzował


A ja jestem niezmiernie szczęśliwa z 2 powodów (a właściwie 3):
-Henio ssie smoczek, a smoczek go tak uspokaja, że jestem w szoku! Kocham kocham kooochaaam smoczek!

-Nie miał problemów z brzuszkiem po pierogach ruskich mojej babci i reszcie wynalazków Tzn. że ze sklepu nie powinien jeść,ale już babci chyba tak!

-Dostałam górę prezentów
Tez kocham smoczek
A tej gory prezentów Ci zazdroszczę oprócz ekspresu nic nie dostalAm.
Asiuulka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-25, 12:44   #4082
gda
Zakorzenienie
 
Avatar gda
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 498
Cytat:
Napisane przez Iwoncia81 Pokaż wiadomość
Kurcze współczuje Ci bardzo kochana.
Mam nadzieje że to chwilowy kryzys u Was i wszystko będzie dobrze
Ja właśnie od pół godziny siedze sama w domu z Alankiem
No ale wole to niż jechać do teścia bo przyjechał teść (już pod wpływem %) i siostra od tż zabrać go na święta. Pytali mnie czy na pewno nie chce jechać - chociaż tyle grzeczności.
Ciekawe w jakim stanie przywiozą tżta do domu

Gda super że smokuś sie sprawdził
A z jakiej firmy to cudo zadziałało?
Firmy MAM Muszę dokupić awaryjne
gda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-25, 12:45   #4083
gda
Zakorzenienie
 
Avatar gda
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 498
Cytat:
Napisane przez Asiuulka89 Pokaż wiadomość
Tez kocham smoczek
A tej gory prezentów Ci zazdroszczę oprócz ekspresu nic nie dostalAm.
Ale ekspresu do kawiarni? Bo to mega droga impreza!
gda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-25, 12:49   #4084
Asiuulka89
Zakorzenienie
 
Avatar Asiuulka89
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: wlkp.
Wiadomości: 4 598
Cytat:
Napisane przez gda Pokaż wiadomość
Ale ekspresu do kawiarni? Bo to mega droga impreza!
Nie no co Ty taki do domu
Asiuulka89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-25, 13:02   #4085
gda
Zakorzenienie
 
Avatar gda
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 498
Cytat:
Napisane przez Asiuulka89 Pokaż wiadomość
Nie no co Ty taki do domu
Aaa Ale takie też potrafią nieźle kosztować... Jedziemy na obiad do cioci

Niesamowite rzeczy dzieją się z tym smoczkiem - dziecko samo zasypia położone na łóżku Wyszliśmy na chwilę z sypialni, wracamy, a ten śpi
Zapakowaliśmy go do fotelika, normalnie by już ryczał, dostał smoka i od razu śpi Sorry, ale teraz będę miała akcję zachwycania się smokiem
gda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-25, 13:17   #4086
Sojka1990
Zadomowienie
 
Avatar Sojka1990
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 720
Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201

a u nas jest katastrofa, mała ciągle wyje, nigdy jej takiej nie widziałam- zasypia i nagle budzi się z tak przeraźliwym płaczem że masakra, nie wiem co się z nią dzieje
__________________
Nasze Cudo
Zośka 05.09.2012, 2910gram, 52cm miłości
Sojka1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-25, 13:40   #4087
madziar_ka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: Zielonka
Wiadomości: 52
Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201

Witam Mamusie . Mam nadzieję, że mnie pamiętacie. Wypadłam na chwilę z wątku w trakcie przygotowań świątecznych, a dokładniej wypadł mi dysk, tak szalałam z ogarnianiem domu .

Dziś wpadam na chwilę, żeby złożyć Wam wszystkim najserdeczniejsze życzenia:

Zdrowych, pogodnych i radosnych Świąt spędzonych we wspaniałej rodzinnej atmosferze z najbliższymi
madziar_ka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-25, 13:56   #4088
gda
Zakorzenienie
 
Avatar gda
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 498
Cytat:
Napisane przez Sojka1990 Pokaż wiadomość
a u nas jest katastrofa, mała ciągle wyje, nigdy jej takiej nie widziałam- zasypia i nagle budzi się z tak przeraźliwym płaczem że masakra, nie wiem co się z nią dzieje
Może jednak pojedź na IP... Biedna Zosia

My już musieliśmy się schować z Heniem na górze, bo oczywiście ciocie go dopadły z każdej strony i się wystraszył biedny
Tak mnie to wkurza! A najbardziej to, że ja mówię, że to dla niego za dużo, a oni że przesadzam. Przecież znam swoje dziecko! I wszyscy nad nim stoją i każdy krzyczy i gada i ciumka do niego, ja bym oszalała na jego miejscu
gda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-25, 14:33   #4089
elena_100
Wtajemniczenie
 
Avatar elena_100
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 2 850
Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201

cześć

---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:28 ----------

Cytat:
Napisane przez Asiuulka89 Pokaż wiadomość
wstawie wam mojego eleganta
Cytat:
Napisane przez kraven Pokaż wiadomość
Cześć.
U nas wczorajszy dzień przebiegł bardzo spokojnie. Zaliczyliśmy 2 wigilie na których Jasiu był gwiazdą, zachowywał się bardzo grzecznie, w ogóle nie płakał. Wszyscy byli Nim zachwyceni.

Sojka mam nadzieje, że Zosia lepiej

I nasz wczorajszy Chłopczyk
Prawdziwi kawalerowie

Cytat:
Napisane przez tamlin111 Pokaż wiadomość
Dzień dobry w ten Świąteczny ranek
Ja tam jadłam wczoraj co chciałam, pierogi z kapustą i grzybami, sałtkę z majonezem, śledzie w śmietanie, śledzie w occie i nie pamiętam co jeszcze. Na razie jest ok i pewnie tak zostanie, bo Matiś z tych mniej brzuszkowych.
Dzieci z prezentów zachwycone, Paula najbardziej z kucyków Pony i w szoku jestem bo żółw antytalent muzyczny jej się bardzo podoba i to jak wyje jak zarzynany kojot
Mati dostał zabawki do przyczepiania do wózka i na matę, książeczkę rymowankę z Fisher Price, książeczkę piszczącą. Tą rymowanką zachwycony, jest jedna piosenka że mrówki maszerują to ten wtedy cały aż chodzi tak nogami przebiera Mrowki maszerują to i on
Zdjęcia dziś porobimy bo wczoraj nawet nie było kiedy. A nie długo jedziemy do teściowej więc będę dopiero wieczorem. Z fotkami mojego mikołajka

Wybacz Ale i mi łza się zakręciła jak je pisałam




Sojka jak Zosieńka???
haha.... dobre

Cytat:
Napisane przez Sojka1990 Pokaż wiadomość
z Zosią lepiej, rano nas przywitało 38,5 stopni temp ale po nurofenie szybko zeszło, Magda dziś też wpadnie małą osłuchać, a jak się temperatura powtórzy taka jak wczoraj 39stopni to zabiera nas na oddział do siebie do szpitala do Sandomierza, czyli jakieś 70-80km od domu, ale do naszego szpitala zabroniła nam iść, zresztą ja też bym tu z dzieckiem nie poszła a do Lublina jechać bym nie chciała bo zawsze gine w DSK na 2-3miesiące, więc podziękuje..

---------- Dopisano o 10:05 ---------- Poprzedni post napisano o 10:02 ----------

No i w razie co możemy dziś zrobić rtg płuc bo Magdy mama u nas w szpitalu ma dyżur a właśnie jest radiologiem,
no i jeśli chodzi o to od czego to może być, to albo nieosłuchowe jakieś zapalenie, albo zęby (!) niby dziwne że kaszel i katar przy zębach, ale Magda mówi że już się spotkała z całym zestawem różnych objawów ząbkowania..


Nie dziwne, moja bratanica tak ząbkuje już prawie 8 miesięcy, mało śpi, non stop płacze, wiecznie ma katar i gorączkę. Wszystko od zębów, na szczęście wychodzą jej ostatnie dwa ( a wychodziły nie po jednym a całymi stadami) Przebadało ją mnóstwo lekarzy bo podejrzewali alergię i masę innych rzeczy, nawet szpital zaliczyła i właśnie tylko zęby zostały.
__________________

elena_100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-25, 14:37   #4090
Iwoncia81
Zakorzenienie
 
Avatar Iwoncia81
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 451
Cytat:
Napisane przez gda Pokaż wiadomość
Może jednak pojedź na IP... Biedna Zosia

My już musieliśmy się schować z Heniem na górze, bo oczywiście ciocie go dopadły z każdej strony i się wystraszył biedny
Tak mnie to wkurza! A najbardziej to, że ja mówię, że to dla niego za dużo, a oni że przesadzam. Przecież znam swoje dziecko! I wszyscy nad nim stoją i każdy krzyczy i gada i ciumka do niego, ja bym oszalała na jego miejscu
Znam to, identyczne sytuacje miewamy i też mnie to wkurza jak mi powie ktoś że przesadzam
Zdaje sie że jutro bedzie powtórka z rozrywki i jak mi ktoś coś takiego powie to bedzie awantura .




Cytat:
Napisane przez elena_100 Pokaż wiadomość
cześć .
Cześć
Iwoncia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-25, 14:54   #4091
afternoon
Rozeznanie
 
Avatar afternoon
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 634
Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201

Witam

Dopiero teraz udało mi sie do was wpaść w związku z zadymą świąteczną

Dziewczyny, życzę Wam wszystkim oraz Waszym najbliższym zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia oraz wszelkich pomyślności w nadchodzącym roku

My gościmy się u moich rodziców Wczoraj pozwoliłam sobie zjeśc praktycznie wszystko poza pierogani z kapustą Filipkowi nic nie było. Natomiast wczoraj mój syn urządził sobie sylwestra, poszedł spac o 1.30 w nocy gaworzył, śmiał się, wymachiwal rączkami i nózkami, my już ledwo na oczy patrzyliśmy dzisaij za to odsypia.

Sojka, zdrówka dla Zosieńki i sily dla Ciebie

Piękne nasze dzieciaczki w świątecznych wydaniach, ja wrzuciłam kilka fotek Filipa elegancika na maila
afternoon jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-25, 15:37   #4092
Iwoncia81
Zakorzenienie
 
Avatar Iwoncia81
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 451
Ale tu pusto
Też mnie powinno nie być w sumie
Na 17tą mają mi tżta przywieść, ciekawe czy przywiozą i w jakim stanie
Iwoncia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-25, 17:12   #4093
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201

Właśnie wróciliśmy od teściowej. Mati dostał stówkę od Mikołaja. Co fajnego można kupić???

Tadammmmmmmmmm w końcu leń zaczął łapać zabawki
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-25, 17:21   #4094
kraven
Zakorzenienie
 
Avatar kraven
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 833
Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201

Tamlin polecam Muzyczny ocean - http://allegro.pl/little-tikes-160f-...868980750.html albo projektor.

Jaś dostał obie rzeczy pod choinke i jest nimi zachwycony.
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty...

Jestem żonką

Dwa szczęścia:
Jaś - 08.11.2012
Hania - 06.11.2015
kraven jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-25, 17:26   #4095
Sojka1990
Zadomowienie
 
Avatar Sojka1990
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 720
Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201

po posmarowaniu dziąsełek menda się uspokoiła teraz się bawi z tatą w chrapanie :P
Czekamy na ciotke Magde ze stetoskopem niech jeszcze gada osłucha, zaczeła też jeść bez marudzenia, więc mam nadzieję że idzie ku dobremu.
No i temperatura 36,5

Tamllin brawa dla Mateuszka Zośka za to molestuje moją twarz, cały czas by chciała jej dotykać a ja to uwielbiam
__________________
Nasze Cudo
Zośka 05.09.2012, 2910gram, 52cm miłości
Sojka1990 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-25, 17:39   #4096
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201

Kraven właśnie o oceanie myślałam Chyba zamówię.

Sojka super że z Zosieńką lepiej
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-25, 17:58   #4097
gda
Zakorzenienie
 
Avatar gda
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 3 498
My właśnie wróciliśmy. Po moim wpisie chyba wszyscy zrozumieli, czyżby czytali wizaż pod stołem?

Fajnie było, dwa razy spał i prawie w ogóle nie płakał Dostał super prezenciki, prosiliśmy o drobiazgi i dostał misia, syrenkę Lamaze i ciuszki
Zjadłam dziś kawałeczek sernika i tortu migdałowego. Zobaczymy co będzie...

A ja za to mam gorączkę i cały bok lewej piersi, aż po pachę mnie boli Czuję się strasznie!!! Myślicie, że to zapalenie? Nie mam zaczerwienienia ani zgrubienia, tylko tkliwą i bolesną pierś. I gorączkę Weszłam pod gorący prysznic, a teraz dałam ją małemu do opróżnienia. I Apap.
gda jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-25, 18:30   #4098
Iwoncia81
Zakorzenienie
 
Avatar Iwoncia81
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 451
Kuuuuurrrrrr.. mać!!!!!!!
Tego mojego chłopa, gada zafajdanego jutro zamorduje.
Pojechal na te święta i wrocił tak nawalony że ledwo sie na nogach trzyma a jeszcze pół rodziny przyjechało żeby mi kuźwa dziecko obudzić !!!!!!
Jeszcze wpadł na pomysł że wyciągnie reszte wódki z lodOwki, wypili dodatkowo po 2 kieliszki i ma zgon. Brać mi Alana na ręce chciał i z nim spać.
Co za nieodpowiedzialna łajza!!!!
Oby jutro miał gigantycznego kaca i żeby zdychał.
Ale go jutro zjade.
Nienawidze świąt!!
Iwoncia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-25, 18:33   #4099
Lewek
Zakorzenienie
 
Avatar Lewek
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 449
Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201

Cytat:
Napisane przez gda Pokaż wiadomość
A przed dzieckiem też się tak kłóciliście? Niestety pojawienie się dziecka, często wiąże się z kryzysem w związku Zupełnie nowa sytuacja, nowe oczekiwania co do drugiej osoby, zmiana stylu życia, zmiana ról życiowych, to wszystko sprawia, że człowiek jest zagubiony, rozdrażniony i są spięcia... Trzeba powolutku nauczyć się żyć w tym nowym świecie, gdzie już nie partner jest najważniejszy... Ale też nie zapominać o partnerze! I gadać, gadać, gadać - mówić spokojnie o swoich oczekiwaniach, co by się chciało, czego się potrzebuje. To jedyny sposób... Mam nadzieję, że Twój TŻ się opamięta i się dogadacie i spędzicie te święta miło...

U nas ten okres spięć chyba już mija. Obawiam się, że to dzięki wyjazdowi męża hehe wyluzował


A ja jestem niezmiernie szczęśliwa z 2 powodów (a właściwie 3):
-Henio ssie smoczek, a smoczek go tak uspokaja, że jestem w szoku! Kocham kocham kooochaaam smoczek!

-Nie miał problemów z brzuszkiem po pierogach ruskich mojej babci i reszcie wynalazków Tzn. że ze sklepu nie powinien jeść,ale już babci chyba tak!

-Dostałam górę prezentów
No niestety przy małym... A jeszcze poprzedniego dnia tak sobie leżeliśmy w łóżku i rozmawialiśmy właśnie m.in. o tych naszych kłótniach i w ogóle, i tak było miło, i właśnie poruszaliśmy temat kłótni przy dziecku, aby tego nigdy nie robić. Teraz myślę, że on jeszcze tak nie reaguje na nie, ale za parę miesięcy... Ja pewnie nie jestem bez winy, ale mój TŻ jest strasznym nerwusem - delikatnie mówiąc, nie daj Boże powiedzieć lub zrobić coś na przekór - tajfun.
Wiem, że trzeba rozmawiać, ale ja z nim nie potrafię.. Nie wiem jak to będzie. Poszliśmy dziś do moich rodziców na obiad, było miło, zachowywaliśmy się normalnie, po powrocie jest ok, ale nie rozmawialiśmy a i ja nie mam na to ochoty, bo już nie wiem co mam mu mówić, on mnie nie słucha i nie rozumie.
Mogłabym o tym długo, ale i tak smęcę..

A smoczek to faktycznie zbawienie Nasz też ssie, choć jeszcze problem z utrzymaniem i trzeba asekurować. Także brawa dla Henia!

Cytat:
Napisane przez Iwoncia81 Pokaż wiadomość
Kurcze współczuje Ci bardzo kochana.
Mam nadzieje że to chwilowy kryzys u Was i wszystko będzie dobrze
Ja właśnie od pół godziny siedze sama w domu z Alankiem
No ale wole to niż jechać do teścia bo przyjechał teść (już pod wpływem %) i siostra od tż zabrać go na święta. Pytali mnie czy na pewno nie chce jechać - chociaż tyle grzeczności.
Ciekawe w jakim stanie przywiozą tżta do domu

Gda super że smokuś sie sprawdził
A z jakiej firmy to cudo zadziałało?
Ja Tobie też współczuję. U nas ten kryzys to trwa chyba od momentu jak zaczęliśmy być ze sobą - nie wiem czy to była dobra decyzja. W życiu z nikim tyle się nie kłóciłam - czy to normalne w związku? Obawiam się, że gdybyśmy nie mieli dziecka już dawno byśmy się rozstali..
Lewek jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2012-12-25, 18:45   #4100
elena_100
Wtajemniczenie
 
Avatar elena_100
 
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 2 850
Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201

Cytat:
Napisane przez gda Pokaż wiadomość
My właśnie wróciliśmy. Po moim wpisie chyba wszyscy zrozumieli, czyżby czytali wizaż pod stołem?

Fajnie było, dwa razy spał i prawie w ogóle nie płakał Dostał super prezenciki, prosiliśmy o drobiazgi i dostał misia, syrenkę Lamaze i ciuszki
Zjadłam dziś kawałeczek sernika i tortu migdałowego. Zobaczymy co będzie...

A ja za to mam gorączkę i cały bok lewej piersi, aż po pachę mnie boli Czuję się strasznie!!! Myślicie, że to zapalenie? Nie mam zaczerwienienia ani zgrubienia, tylko tkliwą i bolesną pierś. I gorączkę Weszłam pod gorący prysznic, a teraz dałam ją małemu do opróżnienia. I Apap.
Ojoj, nie zawiało cię gdzieś?

Cytat:
Napisane przez Iwoncia81 Pokaż wiadomość
Kuuuuurrrrrr.. mać!!!!!!!
Tego mojego chłopa, gada zafajdanego jutro zamorduje.
Pojechal na te święta i wrocił tak nawalony że ledwo sie na nogach trzyma a jeszcze pół rodziny przyjechało żeby mi kuźwa dziecko obudzić !!!!!!
Jeszcze wpadł na pomysł że wyciągnie reszte wódki z lodOwki, wypili dodatkowo po 2 kieliszki i ma zgon. Brać mi Alana na ręce chciał i z nim spać.
Co za nieodpowiedzialna łajza!!!!
Oby jutro miał gigantycznego kaca i żeby zdychał.
Ale go jutro zjade.
Nienawidze świąt!!
Nie no tego twojego chłopa żeby Wam takie święta zafundować
Mój też dziś jest genialny i pojechał do pracy na chwilę i nie ma go już drugą godzinę

Lewek szkoda no.......
__________________

elena_100 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-25, 19:19   #4101
lilka00
Wtajemniczenie
 
Avatar lilka00
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 2 447
Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201

Cytat:
Napisane przez gda Pokaż wiadomość
My właśnie wróciliśmy. Po moim wpisie chyba wszyscy zrozumieli, czyżby czytali wizaż pod stołem?

Fajnie było, dwa razy spał i prawie w ogóle nie płakał Dostał super prezenciki, prosiliśmy o drobiazgi i dostał misia, syrenkę Lamaze i ciuszki
Zjadłam dziś kawałeczek sernika i tortu migdałowego. Zobaczymy co będzie...

A ja za to mam gorączkę i cały bok lewej piersi, aż po pachę mnie boli Czuję się strasznie!!! Myślicie, że to zapalenie? Nie mam zaczerwienienia ani zgrubienia, tylko tkliwą i bolesną pierś. I gorączkę Weszłam pod gorący prysznic, a teraz dałam ją małemu do opróżnienia. I Apap.
Aaa własnie miałam pisać, że miałam dokładnie to samo w noc przed wigilią, tkliwą piersi i ból aż pod pachę, zmierzyłam w nocy temperatrę i 39 mi wyskoczyło, nie wiedziałam co wziąć, bo nie miałam apapu i wzięłam ten syrop dla dzieci paracetamol cos tam w przeliczeniu na kg prawie pół butli wypiłam i na drugi dzień na szczęście przeszło! Tylko co najgorsze w tej piersi co bolała praktycznie nie mam teraz pokarmu, a w drugiej mam normalnie i co tu teraz zrobić?


W ogóle u nas wigilia nieudana, mała strasznie się wierciła i płakała jak nigdy, nie chciała jeść, tak się rozdrażniła, że nie mogłam jej przez 15 minut przystawić do piersi, nie dość, że ewakuowaliśmy się z rodzicami o 19 to jeszcze w domu było to samo, za dużo osób, wrażeń, za duży hałas i mała nie wytrzymała zbyt długo. Mierzyłam jej temperaturę i w normiej tj. 37, a dzisiaj już spokojna jest. To chyba moja najgorsze święta, i jeszcze ta sprawa z moim tżtem w sumie byłym, wczoraj był u mnie przyniósł prezenty dla dziecka, dla mnie oczywiscie nic i nawet mi nie życzył wesołych swiąt ani moim rodzicom, zachował się jak gbur. Ja dałam prezent i kartkę z życzeniami dla teściowej, dla niego tez miałam prezent, ale nie dałam, jest mi tak strasznie przykro, dzisiaj tylko zabrał małą na 4 godziny do swojej rodzinki i tyle go widziałam, to jest już koniec na pewno między na mi, aż mi łzy lecą, szkoda mi małej, że będzie miała taką rozbitą rodzinę prktycznie od urodzenia .
lilka00 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-25, 19:26   #4102
Iwoncia81
Zakorzenienie
 
Avatar Iwoncia81
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 3 451
Cytat:
Napisane przez Lewek Pokaż wiadomość
No niestety przy małym... A jeszcze poprzedniego dnia tak sobie leżeliśmy w łóżku i rozmawialiśmy właśnie m.in. o tych naszych kłótniach i w ogóle, i tak było miło, i właśnie poruszaliśmy temat kłótni przy dziecku, aby tego nigdy nie robić. Teraz myślę, że on jeszcze tak nie reaguje na nie, ale za parę miesięcy... Ja pewnie nie jestem bez winy, ale mój TŻ jest strasznym nerwusem - delikatnie mówiąc, nie daj Boże powiedzieć lub zrobić coś na przekór - tajfun.
Wiem, że trzeba rozmawiać, ale ja z nim nie potrafię.. Nie wiem jak to będzie. Poszliśmy dziś do moich rodziców na obiad, było miło, zachowywaliśmy się normalnie, po powrocie jest ok, ale nie rozmawialiśmy a i ja nie mam na to ochoty, bo już nie wiem co mam mu mówić, on mnie nie słucha i nie rozumie.
Mogłabym o tym długo, ale i tak smęcę..

A smoczek to faktycznie zbawienie Nasz też ssie, choć jeszcze problem z utrzymaniem i trzeba asekurować. Także brawa dla Henia!



Ja Tobie też współczuję. U nas ten kryzys to trwa chyba od momentu jak zaczęliśmy być ze sobą - nie wiem czy to była dobra decyzja. W życiu z nikim tyle się nie kłóciłam - czy to normalne w związku? Obawiam się, że gdybyśmy nie mieli dziecka już dawno byśmy się rozstali..
Mam dokładnie to samo. Odkąd sie znamy (10 lat) to wiecznie kłótnie.
Mowiłam że to nie ma sensu to stwierdził że jak bedziemy mieszkać sami to bedzie inaczej - w sensie że niby lepiej.
I co? Za przeproszeniem gówno bo jest jeszcze gorzej. Idiota nawet nie potrafi jednych świąt przeżyć bez narąbania sie, a przed wyjazdem obiecywał że tylko pod humor sie napije, a ściany stoją mu przed nosem.
Niby spał a przed chwilą słysze jak nosem pociąga zamiast sie wysmarkać, no ale nie wstanie bo przecież sie wypierdzieli przy pierwszej próbie podniesienia tej chudej żałosnej dupy!!!!
Jutro mu zrobie takie piekło że zapamięta te święta długo.
Zabić to za mało!!!
Iwoncia81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-25, 19:43   #4103
muminek88
Zadomowienie
 
Avatar muminek88
 
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 1 991
Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201

hallo,ale jestem najedzona.Dobrze ze mam mleko zamrozone i moglam pojesc..,.mała ma juz 4,150g ale jakos dziwnie mi ulewaz zaczela i je max 90 ml co 3 godz a w szpitalu jadla juz 120 ml ale co 4 godz ale to juz miesiac minal...musze isc z nia do lekarza po swietach i posprawdzac na krzywych jak rosnie itp bo cos mi sie od czasu tej jelitowki nie podoba
muminek88 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-25, 19:53   #4104
Lewek
Zakorzenienie
 
Avatar Lewek
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 449
Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201

Cytat:
Napisane przez Iwoncia81 Pokaż wiadomość
Kuuuuurrrrrr.. mać!!!!!!!
Tego mojego chłopa, gada zafajdanego jutro zamorduje.
Pojechal na te święta i wrocił tak nawalony że ledwo sie na nogach trzyma a jeszcze pół rodziny przyjechało żeby mi kuźwa dziecko obudzić !!!!!!
Jeszcze wpadł na pomysł że wyciągnie reszte wódki z lodOwki, wypili dodatkowo po 2 kieliszki i ma zgon. Brać mi Alana na ręce chciał i z nim spać.
Co za nieodpowiedzialna łajza!!!!
Oby jutro miał gigantycznego kaca i żeby zdychał.
Ale go jutro zjade.
Nienawidze świąt!!
Iwoncia, strasznie mi przykro Nie wiem jak mam Cię pocieszyć, chyba tylko tym że ja mam je w tym roku tak samo przesrane


Ja dziś byłam u swoich, za to jutro jedziemy do rodziny TŻta, wcale mi się nie chce, choć są w porządku, ale wiadomo - u siebie człowiek lepiej się czuje, a w dodatku z dzieckiem które nie wiadomo jak będzie się zachowywało. Choć muszę przyznać, że Michaś bardzo grzeczny i wczoraj i dziś, bałam się że nadmiar ludzi źle na niego wpłynie, ale w ogóle nie płakał, przyglądał się i zagadywał, na szczęście poza babciami nikt go na rekach nie nosił. A dziś to w ogóle dał popis, bo jak zajechaliśmy do rodziców, to jak zwykle zasnął w samochodzie, gdy weszliśmy do nich to dalej spał więc wystawiliśmy go na balkon, ale on zazwyczaj prędko się budzi gdy nie jest bujany. A on co? Spał 2,5h W domu śpi co najwyżej 40 min. Prawie przespał całą imprezę, obudził się zjadł i trzeba było jechać
Lewek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-25, 19:55   #4105
kraven
Zakorzenienie
 
Avatar kraven
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Z naszego mieszkanka
Wiadomości: 4 833
Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201

A mój dzisiaj cały dzień był marudny, spał tylko u mnie na rękach. Dopiero teraz udało mi się Go ułozyć w łóżeczku.
Mysle, że odreagowuje po wczorajszym przechodzeniu z rąk do rąk. Wczoraj nawet nie pisnął, ale miał wielkie oczy co znaczy, że wszystko bardzo przezywał.

Koniec z obściskiwaniem Jasia przez wszystkich
__________________
Bo szczęście jest tam, gdzie jesteś Ty...

Jestem żonką

Dwa szczęścia:
Jaś - 08.11.2012
Hania - 06.11.2015
kraven jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-25, 20:01   #4106
Lewek
Zakorzenienie
 
Avatar Lewek
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 449
Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201

Cytat:
Napisane przez lilka00 Pokaż wiadomość
Aaa własnie miałam pisać, że miałam dokładnie to samo w noc przed wigilią, tkliwą piersi i ból aż pod pachę, zmierzyłam w nocy temperatrę i 39 mi wyskoczyło, nie wiedziałam co wziąć, bo nie miałam apapu i wzięłam ten syrop dla dzieci paracetamol cos tam w przeliczeniu na kg prawie pół butli wypiłam i na drugi dzień na szczęście przeszło! Tylko co najgorsze w tej piersi co bolała praktycznie nie mam teraz pokarmu, a w drugiej mam normalnie i co tu teraz zrobić?


W ogóle u nas wigilia nieudana, mała strasznie się wierciła i płakała jak nigdy, nie chciała jeść, tak się rozdrażniła, że nie mogłam jej przez 15 minut przystawić do piersi, nie dość, że ewakuowaliśmy się z rodzicami o 19 to jeszcze w domu było to samo, za dużo osób, wrażeń, za duży hałas i mała nie wytrzymała zbyt długo. Mierzyłam jej temperaturę i w normiej tj. 37, a dzisiaj już spokojna jest. To chyba moja najgorsze święta, i jeszcze ta sprawa z moim tżtem w sumie byłym, wczoraj był u mnie przyniósł prezenty dla dziecka, dla mnie oczywiscie nic i nawet mi nie życzył wesołych swiąt ani moim rodzicom, zachował się jak gbur. Ja dałam prezent i kartkę z życzeniami dla teściowej, dla niego tez miałam prezent, ale nie dałam, jest mi tak strasznie przykro, dzisiaj tylko zabrał małą na 4 godziny do swojej rodzinki i tyle go widziałam, to jest już koniec na pewno między na mi, aż mi łzy lecą, szkoda mi małej, że będzie miała taką rozbitą rodzinę prktycznie od urodzenia .
Faceci są beznadziejni, w większości przypadków. To smutne, że nie chciał skorzystać z okresu świątecznego żeby się z Tobą pogodzić.. Ja też zastanawiam się nad tym czy Michał nie będzie miał rozbitej rodziny jak nie teraz to kiedyś, i płakać mi się chce że mogłabym zafundować to dziecku..

Cytat:
Napisane przez Iwoncia81 Pokaż wiadomość
Mam dokładnie to samo. Odkąd sie znamy (10 lat) to wiecznie kłótnie.
Mowiłam że to nie ma sensu to stwierdził że jak bedziemy mieszkać sami to bedzie inaczej - w sensie że niby lepiej.
I co? Za przeproszeniem gówno bo jest jeszcze gorzej. Idiota nawet nie potrafi jednych świąt przeżyć bez narąbania sie, a przed wyjazdem obiecywał że tylko pod humor sie napije, a ściany stoją mu przed nosem.
Niby spał a przed chwilą słysze jak nosem pociąga zamiast sie wysmarkać, no ale nie wstanie bo przecież sie wypierdzieli przy pierwszej próbie podniesienia tej chudej żałosnej dupy!!!!
Jutro mu zrobie takie piekło że zapamięta te święta długo.
Zabić to za mało!!!
Takie obietnice to niestety zawsze tak się kończą.. Mój też wiele obiecuje.. Nie robią na mnie wrażenia jego słowa.. choć przykro.
Ja to swojemu nawet piekła nie mogę zrobić, bo choćby nie wiem jak zawinił to mi się obrywa też..
Lewek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-25, 20:06   #4107
Lewek
Zakorzenienie
 
Avatar Lewek
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 4 449
Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201

A co do jedzenia świątecznego, ja wprawdzie ostrożnie, ale zjadłam barszczyk z jednym uchem rybkę smażoną, sałatki, kapuchy nie ryzykowałam, choć miałam chęć na bigos albo paszteciki.. W nocy było spokojnie, nad ranem trochę stękał, ale nie uznałabym to za objaw bo to normalne było. Dziś za to zjadłam sporo ciasta i z orzechami i z kakao.. zobaczymy jak to się skończy, ale jestem dobrej myśli

A i pokazuję mój domek oraz choinę

Przez tą całą awanturę nie zrobiłam zdjęcia mojemu Misiowi
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg choina.jpg (93,3 KB, 30 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg domek.jpg (67,7 KB, 36 załadowań)
Lewek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-25, 20:24   #4108
Anusia479
Zakorzenienie
 
Avatar Anusia479
 
Zarejestrowany: 2009-02
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 3 374
GG do Anusia479
Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201

Cytat:
Napisane przez gda Pokaż wiadomość
Oby rozmowa z mężem coś dała!

I gratulacje dla Jasia

A choina żywa, ale coś czuję, że u nas w domu za gorąco dla niej... I w ogóle wszystko mnie swędzi od niej, łącznie z gardłem. Chyba mam uczulenie.

Anusia - a co z jej czubem nie tak?
ten czub ma taki dłuuuuugi


u Nas dobrzewigilia minęła spokojnieFabianek był u mnie rękach,później leżał na macie,którą dostał pod choinkę,troszke pospał.
Gracjanek dostał wywrotke Chuck i radocha ogromna,bo fikołki robi i gada ciągle.
Pojechaliśmy też do rodziców męża....było ok. Teściowa sie strasznie cieszyła bo pierwszy raz widziała Fabianka...

dzisiaj też dzień był spokojny. Rano pojechaliśmy na śniadanie do mojej mamci,zjedliśmy sobie a Fabiś był jak zwykle grzecznygadał aż piszczał...

aaaa no i nie chwaliłam się a raczej Was zaskoczebo Fabiankowi wychodzą dwie jedynki z dołu.Zau ważyłam to 16 grudnia ale myśle,a jakieś dwie kreseczki to na pewno nie zeby bo przecież on miał wtedy 8 tyg skończonych. Ale teraz już widac wyraźnie,że próbują sie przebić....Czuć już pod palcem
masakra jakaś,wczoraj pokazałam siostrze i ona w szoku,że on zęby będzie już miał. Dziąsła mu sie zaczerwieniły,podpuchły troszke ale nie ma żadnych objawów. Tak jak Gracjanek..jemu też wychodziły po dwa naraz i nic mu nie dolegało.
Ale w szoku jestem,że to jednak zęby jak on skończy w piątek 10tyg!

Sojka zdrówka dla Zosi

Iwoncia przykro mitule Cię
Lewek dla Ciebie też uściski

ciesze sie,że u większości święta udane i,że dzieciątka grzeczne.

trzymajcie sie cieplutko!
__________________
Kiedyś będziesz miał dorosłą duszę, ale dzisiaj jesteś mały jak okruszek

Gracjanek

Fabianek
Anusia479 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-25, 20:27   #4109
colds
Zakorzenienie
 
Avatar colds
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: WielkaPolska :)
Wiadomości: 6 710
Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201

Cytat:
Napisane przez lilka00 Pokaż wiadomość
W ogóle u nas wigilia nieudana, mała strasznie się wierciła i płakała jak nigdy, nie chciała jeść, tak się rozdrażniła, że nie mogłam jej przez 15 minut przystawić do piersi, nie dość, że ewakuowaliśmy się z rodzicami o 19 to jeszcze w domu było to samo, za dużo osób, wrażeń, za duży hałas i mała nie wytrzymała zbyt długo. Mierzyłam jej temperaturę i w normiej tj. 37, a dzisiaj już spokojna jest. To chyba moja najgorsze święta, i jeszcze ta sprawa z moim tżtem w sumie byłym, wczoraj był u mnie przyniósł prezenty dla dziecka, dla mnie oczywiscie nic i nawet mi nie życzył wesołych swiąt ani moim rodzicom, zachował się jak gbur. Ja dałam prezent i kartkę z życzeniami dla teściowej, dla niego tez miałam prezent, ale nie dałam, jest mi tak strasznie przykro, dzisiaj tylko zabrał małą na 4 godziny do swojej rodzinki i tyle go widziałam, to jest już koniec na pewno między na mi, aż mi łzy lecą, szkoda mi małej, że będzie miała taką rozbitą rodzinę prktycznie od urodzenia .
A może dla Niej lepsze to niż kłócący się rodzice?

Cytat:
Napisane przez Lewek Pokaż wiadomość
Takie obietnice to niestety zawsze tak się kończą.. Mój też wiele obiecuje.. Nie robią na mnie wrażenia jego słowa.. choć przykro.
Ja to swojemu nawet piekła nie mogę zrobić, bo choćby nie wiem jak zawinił to mi się obrywa też..
Jakbym o moim czytała! Ten człowiek nigdy przenigdy nie ogarnie tego, że czasem tylko i wyłącznie jest On winien. . Tak przeinacza, odwraca kota ogonem, że cokolwiek nie powiem to i tak dostane po dupie..

Cytat:
Napisane przez Lewek Pokaż wiadomość
Ja Tobie też współczuję. U nas ten kryzys to trwa chyba od momentu jak zaczęliśmy być ze sobą - nie wiem czy to była dobra decyzja. W życiu z nikim tyle się nie kłóciłam - czy to normalne w związku? Obawiam się, że gdybyśmy nie mieli dziecka już dawno byśmy się rozstali..
Mam identycznie.. .
Przed TŻem miałam faceta, który nienawidził się kłócić, a ja znowu uważam, że czasem trzeba wyrzucić z siebie wszystko. No i mam . Faceta, któremu wiecznie w dupie źle.. Ech..
My popadamy w skrajności. Albo jest między Nami za*******e, albo totalne dno. Nie było i nie ma pomiędzy.

Czasem sobie myślę, że gdyby nie kwestia finansowa to pewnie, bym Go w tyłek kopnęła. No, ale też kocham Pacana niesamowicie mocno. I bądź tu człowieku mądrym
__________________
colds jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2012-12-25, 20:31   #4110
tamlin111
Zakorzenienie
 
Avatar tamlin111
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: ZWA :)
Wiadomości: 12 988
Dot.: Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 201

Cytat:
Napisane przez gda Pokaż wiadomość
A ja za to mam gorączkę i cały bok lewej piersi, aż po pachę mnie boli Czuję się strasznie!!! Myślicie, że to zapalenie? Nie mam zaczerwienienia ani zgrubienia, tylko tkliwą i bolesną pierś. I gorączkę Weszłam pod gorący prysznic, a teraz dałam ją małemu do opróżnienia. I Apap.
Może Cię przewiało jak karmiłaś w galerii. W każdym bądź razie przystawiaj Henia do niej.

Cytat:
Napisane przez Iwoncia81 Pokaż wiadomość
Kuuuuurrrrrr.. mać!!!!!!!
Tego mojego chłopa, gada zafajdanego jutro zamorduje.
Pojechal na te święta i wrocił tak nawalony że ledwo sie na nogach trzyma a jeszcze pół rodziny przyjechało żeby mi kuźwa dziecko obudzić !!!!!!
Jeszcze wpadł na pomysł że wyciągnie reszte wódki z lodOwki, wypili dodatkowo po 2 kieliszki i ma zgon. Brać mi Alana na ręce chciał i z nim spać.
Co za nieodpowiedzialna łajza!!!!
Oby jutro miał gigantycznego kaca i żeby zdychał.
Ale go jutro zjade.
Nienawidze świąt!!
Też nie nawidziłam tego picia w Święta. Rozumiem delikatnie kilka kieliszków, dwie lampki wina ale były zawsze też w trupa zalany był. Razem z ojcem swoim... Taka rodzina... Teraz na szczęście tego nie mam.

Cytat:
Napisane przez Lewek Pokaż wiadomość
Ja Tobie też współczuję. U nas ten kryzys to trwa chyba od momentu jak zaczęliśmy być ze sobą - nie wiem czy to była dobra decyzja. W życiu z nikim tyle się nie kłóciłam - czy to normalne w związku? Obawiam się, że gdybyśmy nie mieli dziecka już dawno byśmy się rozstali..
To nie normalne... Powiem Wam że teraz jest mój taki trzeci poważny związek w życiu. Pierwszy był od liceum, 8 lat razem. Wieczne kłótnie, rozsypywało się co chwila, wracaliśmy do siebie, sama niewiem dlaczego. Aż w końcu jedne spotkanie z eksem i przekreśliłam wszystko, do domu i byłego nie wróciłam. Związek burzliwy od pierwszej minuty. Ciągłe wzloty i upadki, upadków więcej. W tym wszystkim pojawiła się Paula... Ślub... Niewiem po co???????? I brutalne otrząśnięcie się i koniec. Teraz z Kropkiem nie ma wielkich porywów, jest spokojnie, nieraz nudno, ale wiem że z nim mogę usiąść i pogadać o głupotach, wiem że nakrzyczę na niego za nic a on i tak mnie przytuli. Także dziewczynki głowy do góry. Ważne aby dać sobie szanse na szczęście. Do mnie przyszło po cichutku za trzecim razem

Cytat:
Napisane przez lilka00 Pokaż wiadomość
W ogóle u nas wigilia nieudana, mała strasznie się wierciła i płakała jak nigdy, nie chciała jeść, tak się rozdrażniła, że nie mogłam jej przez 15 minut przystawić do piersi, nie dość, że ewakuowaliśmy się z rodzicami o 19 to jeszcze w domu było to samo, za dużo osób, wrażeń, za duży hałas i mała nie wytrzymała zbyt długo. Mierzyłam jej temperaturę i w normiej tj. 37, a dzisiaj już spokojna jest. To chyba moja najgorsze święta, i jeszcze ta sprawa z moim tżtem w sumie byłym, wczoraj był u mnie przyniósł prezenty dla dziecka, dla mnie oczywiscie nic i nawet mi nie życzył wesołych swiąt ani moim rodzicom, zachował się jak gbur. Ja dałam prezent i kartkę z życzeniami dla teściowej, dla niego tez miałam prezent, ale nie dałam, jest mi tak strasznie przykro, dzisiaj tylko zabrał małą na 4 godziny do swojej rodzinki i tyle go widziałam, to jest już koniec na pewno między na mi, aż mi łzy lecą, szkoda mi małej, że będzie miała taką rozbitą rodzinę prktycznie od urodzenia .
Szkoda. Myślałam że te Świąteczne, piękne dni doprowadzą do Waszego pojednania. Ale jak widać mąż głupi jak but i nie docenia tego co ma. I słońce co do tej rozbitej rodziny... nieraz lepsza nie pełna rodzina niż pełna ale za to z kłócącymi się rodzicami. Druga sprawa że zawsze możesz spotkać swojego Kropka który będzie umiał być cudownym tatą dla Twojej córci
__________________
Paulinka terrorystka
Boczuś
tamlin111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.