Płeć maleństw poznajemy i pierwsze kopniaki czujemy. Mamy Maj-Czerwiec 2013 cz.V

[colorblue]

Napisane przez ada32

witam się
trochę mnie nie było...zajęty czas przedświątecznymi sprawami i w ogole..

dzieki za kciuki za wizyte w sobotę która niestety nie doszła do skutku..
chodzę prywatnie więc to Ja decyduje kiedy chcę zobaczyc maleństwo i finanse..może w nastepną sobotę się uda..
brakło mi czasu .. porządki ..gotowanie itd...
ubolewam nad tym trochę bo całe świeta myślałam o dzidzi..czy jest ok..no i dalej maleństwo jest niespodzianką

brzuch przez święta to mi tak urósł że ho ho
sama jestem w szoku...


dobra idę Was trochę nadrobić bo w temacie nie jestem

Hejo Mi też w tym tygodniu wywaliło brzuch ale już na wigilie Przed kolacją oczywiście i zostało do dzisiaj, więc to chyba już ten ciążowy brzuszek
co jakiś czas czuję małe wiercenie w brzuchu

Napisane przez axella

oo,pokłóciłam się właśnie z tż
chyba nigdy nie będzie dobrze

eh,muszę się czymś zająć..nie wiem tylko czym..

Posiedź z nami

[Mysia mysz]

Napisane przez axella

oo,pokłóciłam się właśnie z tż
chyba nigdy nie będzie dobrze

eh,muszę się czymś zająć..nie wiem tylko czym..

niedobry TŻ

[xal]

Wróciliśmy do domku. Ja przeziębiona, a mąż lekko zdenerwowany autkiem. Na trasie 70 km zgasło nam 7 razy
Po niedzieli idzie do mechanika, jutro tankowanie na innej stacji dla kontroli.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez banka26

Kobity a czy ktorejs z Was zatrzymuje sie juz woda?? ja mam problem z tym , i na nastepnej wizycie musze koniecznie pamietac zeby powiedziec o tym , mi zatrzymuje sie juz wszedzie , powolipuchne , dłonie pulchniutkie kolana kostki masakra i na dodatek dretwieja mi dlonie , boje sie bo za szybko troche na zatrzymywanie wody i do tego pora roku - zima hehe masakra w poprzedniejj tez mi sie odkladala ale zaczela tak w maju -7 mc jak temp. były powyzej 25 stopni, a teraz grudzien i temp. bliskie 0 - mam nadzieje ze nie bedzie z tego problemow

Na szczęście nie... a bardzo się o to martwiłam... chociaż pewnie wiosną zacznie mi się zatrzymywać

Napisane przez Ag_nes

a najbardziej mnie rozwaliła teściowa "przecież po Tobie nic nie widać" no to odsłoniłam taką luźną tunikę i pokazuję brzuch, na to ona " no już się tak na silę nie wypinaj"

Jestem Już po świętach
Zostało trochę ciasta, moczki, bigosu i kapuchy
Teraz odpoczywamy Młody chyba też już miał dość bo siedział cicho całymi dniami i wieczorami Nie będzie duszą towarzystwa

Noo i witam się w 20tc w przyszły wtorek równo połowa ciąży

[Magiusa]

Cześć,
My też wróciliśmy do domku, choć nie na długo bo w niedzielę znów do rodziców wracamy, w tej samej miejscowości u znajomych Sylwester i we wtorek do domku.
Czytałam, że u części z Was pojawił się już brzuszek. U mnie ku mojemu zaskoczeniu również.
Najpierw popędziłam na wagę sprawdzić czy to nie kg z tego wigilijnego biesiadowania, ale na wadze ciągle bez zmian, a brzuszek już mały jest
Oczywiście mogę go jeszcze spokojnie zakryć a czasami wygląda jakby był ze mnie mały grubasek, ale tak obiektywnie to widzę, że dzieciątko powoli postanowiło pokazać, że jest w brzuszku.
Pora chyba zacząć używać zapobiegawczych kremów na rozstępy

[axella]

ami leci 21tydz..na 22gi.. matko
w styczniu idziemy na to usg 3d.. nie mogę się doczekać..

jaka nudzia

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Magiusa

Oczywiście mogę go jeszcze spokojnie zakryć a czasami wygląda jakby był ze mnie mały grubasek, ale tak obiektywnie to widzę, że dzieciątko powoli postanowiło pokazać, że jest w brzuszku.
Pora chyba zacząć używać zapobiegawczych kremów na rozstępy

Dopiero? Ja smaruję codziennie od początku, żeby skóra była mocno nawilżona (bo przed ciążą różnie bywało ). Teraz na ten największy wzrost (ponoć 20-26tc) myślę czy nie kupić czegoś droższego...



U mnie brzuch już też ciążowy, okrągły się robi, nie da się go ukryć ale ja sama nie chcę, podoba mi się, uwielbiam na niego patrzeć

[Magiusa]

Napisane przez XxXJuSstiii

Dopiero? Ja smaruję codziennie od początku, żeby skóra była mocno nawilżona (bo przed ciążą różnie bywało ). Teraz na ten największy wzrost (ponoć 20-26tc) myślę czy nie kupić czegoś droższego...



U mnie brzuch już też ciążowy, okrągły się robi, nie da się go ukryć ale ja sama nie chcę, podoba mi się, uwielbiam na niego patrzeć

Dopiero...ech, wiesz, nie wczytywałam się wcześniej nigdzie od kiedy trzeba, a na samych kremach jest napisane, że od 4-tego miesiąca ( mam w domu aż 3, bo jeden sama kupiłam z miesiąc wcześniej, a dwa dostałam w prezencie ;p ). Ja dopiero ten 4 mies. zaczynam i tak jakoś stwierdziłam, że jak mi zacznie brzuch wyłazić to się zacznę kremować. Liczę na to, że nie jest za późno

[axella]

Napisane przez XxXJuSstiii

Dopiero? Ja smaruję codziennie od początku, żeby skóra była mocno nawilżona (bo przed ciążą różnie bywało ). Teraz na ten największy wzrost (ponoć 20-26tc) myślę czy nie kupić czegoś droższego...



U mnie brzuch już też ciążowy, okrągły się robi, nie da się go ukryć ale ja sama nie chcę, podoba mi się, uwielbiam na niego patrzeć

a ja zapominam smarowac
będę płakać przez moje gapiostwo

ja też uwielbiam patrzeć na swój brzucho.mam setki fotek

[colorblue]

Napisane przez XxXJuSstiii

Na szczęście nie... a bardzo się o to martwiłam... chociaż pewnie wiosną zacznie mi się zatrzymywać




Jestem Już po świętach
Zostało trochę ciasta, moczki, bigosu i kapuchy
Teraz odpoczywamy Młody chyba też już miał dość bo siedział cicho całymi dniami i wieczorami Nie będzie duszą towarzystwa

Noo i witam się w 20tc w przyszły wtorek równo połowa ciąży

Napisane przez axella

ami leci 21tydz..na 22gi.. matko
w styczniu idziemy na to usg 3d.. nie mogę się doczekać..

jaka nudzia

Ja w łóżku już..Głowa mnie boli, młodszego syna choroba bierze i śpi od godziny. będzie już spał do rana.
Święta, Święta i po Świętach
Jutro pstryknę fotkę brzuszka i Wam wstawię

W piątek muszę uderzyć na zrobienie wyników a po nowym roku wizyta u gina i umawianie się na połówkowe USG

[xal]

Napisane przez XxXJuSstiii

Dopiero? Ja smaruję codziennie od początku, żeby skóra była mocno nawilżona (bo przed ciążą różnie bywało ). Teraz na ten największy wzrost (ponoć 20-26tc) myślę czy nie kupić czegoś droższego...

Też smaruję już dlugo i co dzień. Skąd wiesz, że 20-26?

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Magiusa

Dopiero...ech, wiesz, nie wczytywałam się wcześniej nigdzie od kiedy trzeba, a na samych kremach jest napisane, że od 4-tego miesiąca ( mam w domu aż 3, bo jeden sama kupiłam z miesiąc wcześniej, a dwa dostałam w prezencie ;p ). Ja dopiero ten 4 mies. zaczynam i tak jakoś stwierdziłam, że jak mi zacznie brzuch wyłazić to się zacznę kremować. Liczę na to, że nie jest za późno

Bo to chyba taki ostatni dzwonek na moim też pisało, że od 3 miesiąca czy jakoś tak ale smarowałam od początku no ale jeśli rozstępy są nam pisane to i tak się zrobią

---------- Dopisano o 18:18 ---------- Poprzedni post napisano o 18:17 ----------

Napisane przez xal

Też smaruję już dlugo i co dzień. Skąd wiesz, że 20-26?

Gdzieś tak wyczytałam

[xal]

Zapytałam się mojej mamy czy miała rozstepy i powiedziała, że niestety dużo ... no cóż, z genami chyba nie wygram, ale będę minimalizować straty

[Ashyshqa]

Napisane przez XxXJuSstiii

Bo to chyba taki ostatni dzwonek na moim też pisało, że od 3 miesiąca czy jakoś tak ale smarowałam od początku no ale jeśli rozstępy są nam pisane to i tak się zrobią

Ja się smaruję oliwką od dawna, raz albo dwa dziennie, zależy ile razy biorę prysznic, bo tylko na wilgotną skórę jestem w stanie to zdzierżyć Niestety obawiam się, że nie uniknę rozstępów, bo mam niestety do nich skłonności (mam na udach i pośladkach jeszcze z okresu dojrzewania), ale może przynajmniej będą mniejsze niż bez smarowania.

Co do wzrostu wagi i owodu brzuszka, to ja wyczytałam, że między 20 a 30 tygodniem jest największy w całej ciąży, więc by się pokrywało.

Jeszcze się Wam pochwalę, że TŻ dziś po raz pierwszy poczuł ruchy maleństwa więc, mam już świadków Ale muszę Wam powiedzieć, że jak przez święta małe mało się ruszało (albo ja byłam zbyt zajęta), tak dziś praktycznie ciągle mnie zaczepia Uwielbiam to

[potterka]

Napisane przez XxXJuSstiii

Dopiero? Ja smaruję codziennie od początku, żeby skóra była mocno nawilżona (bo przed ciążą różnie bywało ). Teraz na ten największy wzrost (ponoć 20-26tc) myślę czy nie kupić czegoś droższego...



U mnie brzuch już też ciążowy, okrągły się robi, nie da się go ukryć ale ja sama nie chcę, podoba mi się, uwielbiam na niego patrzeć

Ja smaruje praktycznie odkąd ujrzałam 2 kreski
zarówno brzuch jak i piersi.. i niestety.. na peirsiach już mam rozstępy

[XxXJuSstiii]

Napisane przez xal

Zapytałam się mojej mamy czy miała rozstepy i powiedziała, że niestety dużo ... no cóż, z genami chyba nie wygram, ale będę minimalizować straty

Mnie się wydaje, że kiedyś te nasze mamy się tak nie smarowały, więc może mamy większe szanse ich uniknąć albo właśnie chociaż minimalizować ryzyko powstania i ew. straty

Napisane przez Ashyshqa

Jeszcze się Wam pochwalę, że TŻ dziś po raz pierwszy poczuł ruchy maleństwa więc, mam już świadków Ale muszę Wam powiedzieć, że jak przez święta małe mało się ruszało (albo ja byłam zbyt zajęta), tak dziś praktycznie ciągle mnie zaczepia Uwielbiam to

Super Mój mężul poczuł dopiero raz...

Ja wczoraj Małego męczyłam muzyką przyłożyłam mu telefon z puszczoną muzyką i zaczął fikać od razu nie wiem czy mu się podobało czy nie bardzo

[Magiusa]

Napisane przez potterka

Ja smaruje praktycznie odkąd ujrzałam 2 kreski
zarówno brzuch jak i piersi.. i niestety.. na peirsiach już mam rozstępy

Ja na szczęście mimo nie smarowania nie mam póki co nigdzie. Mama też nie ma , więc jeśli to faktycznie w genach to mam szanse, że po tym jak już zacznę się starać i smarować to też uniknę.

A smarujecie raz, dwa razy dziennie?
Jeju...mi się tak nie chce, ja to nigdy nawet nie stosowałam codziennie balsamów, a wiem, że w teorii to bardzo korzystne dla skóry.

[XxXJuSstiii]

Napisane przez Magiusa

A smarujecie raz, dwa razy dziennie?
Jeju...mi się tak nie chce, ja to nigdy nawet nie stosowałam codziennie balsamów, a wiem, że w teorii to bardzo korzystne dla skóry.

Różnie... Jak mi się zachce

[potterka]

ja min. raz dziennie.. drugi zależy., ale przeważnie alkbo zapomnę albo musze wychodzić i nie mam keidy poczekać żeby chociaż trochę się wchłonęło..

W ogóle to skonczył mi się balsam i zostałą tylko oliwka.. chyba zamówię ten elancyl ale to znów musiałabym czekać do wypłaty

[ada32]

tyle sie napisałam i mnie rozłączyło


rozstępy jak mają się pojawić to i tak się pojawią ..na nic te wszystkie drogie kremy..no chyba że dla własnej psychiki

na szczęście na brzuchu nie mam ani jednego
ale znowu na piersiach sie pokazały przy pierwszej ciąży
( miałam wtedy 19 lat)... a smarowałam czym sie dało
w drugiej nie smarowałam niczym
i o dziwo nie powstały żadne inne
może to wina bardziej dojrzałej skóry
nie wiem...
w tej ciazy nie zamierzam również smarowac sie tymi specyfikami..
nooo .. jakimis balsamikami czy zapachowymi olejkami to tak..
ale dla własnej przyjemności (i partnera oczywiście) a nie przeciw rozstępom

dziewczyny Ja nawet nie wiedziałam że tak bardzo lubię rodzynki..
cały czas je wsuwam

[axella]

rozstępy to ja mam na kolanach

ej,mam pytanko,może trochę głupie ale gdzie spytam jak nie tu

macie może wrażenie,że jakoś niedługo poród a nic nie zrobione?

cholera,tak siedzę i myślę,że ani wyprawki,ani wiedzy (o szczepieniach itd),ani nie bylam w szpitalu obejrzeć porodówki, nie ćwiczę ni nic..

mam ogromne wrażenie,że nie jestem gotowa..
Odwołuję to!
uwielbiam mieć zaplanowane wszystko,wszyściuteńko a ja nie mam nic
nie wiem co robić!
żeby nie myśleć,żenic nie robię..

[potterka]

Axella mam takie samo wrażenie.. a najbardziej przeraża mnie kwestia finansowa.. bo o ile do maja jeszcze sporo czasu.. to wypłat jednak trochę mniej

[axella]

Napisane przez potterka

Axella mam takie samo wrażenie.. a najbardziej przeraża mnie kwestia finansowa.. bo o ile do maja jeszcze sporo czasu.. to wypłat jednak trochę mniej

no nie?!
na dobra sprawe zostaly 4miesiace!!!
caly styczen/luty/marzec/kwiecien i juz bedzie maj i lecimy na porodówkę!!

nie wiem co robić?! aaaaaaaaaa!!!!!!!!!

[ada32]

Napisane przez axella

rozstępy to ja mam na kolanach

ej,mam pytanko,może trochę głupie ale gdzie spytam jak nie tu

macie może wrażenie,że jakoś niedługo poród a nic nie zrobione?

cholera,tak siedzę i myślę,że ani wyprawki,ani wiedzy (o szczepieniach itd),ani nie bylam w szpitalu obejrzeć porodówki, nie ćwiczę ni nic..

mam ogromne wrażenie,że nie jestem gotowa..
Odwołuję to!
uwielbiam mieć zaplanowane wszystko,wszyściuteńko a ja nie mam nic
nie wiem co robić!
żeby nie myśleć,żenic nie robię..

no nie ..Ja mimo wszystko wiem jak później się dłuży do porodu jak już brzucha unieśc nie mozna i wręcz nakazuje sie maluchom wyłazic
a one jak na złośc nie spieszą sie ..wiekszośc naszych wiosennych(2011) mam sie przeterminowały..ha ha cuda wymyślałyśmy na przyspieszenie
zdązych trzy razy wszystko wyprac uprasowac a torbę do szpitala pakowac i rozpakowac setki razy coby nic nie zapomniec

[potterka]

Axella po 1 nie panikować
dajmy sobie luz do nowego roku..
potem wszystkie zepniemy poślady i zaczniemy przygotowania

[axella]

Napisane przez ada32

no nie ..Ja mimo wszystko wiem jak później się dłuży do porodu jak już brzucha unieśc nie mozna i wręcz nakazuje sie maluchom wyłazic
a one jak na złośc nie spieszą sie ..wiekszośc naszych wiosenych(2011) mam sie przeterminowały..ha ha cuda wymyślałyśmy na przyspieszenie
zdązych trzy razy wszystko wyprac uprasowac a torbę do szpitala pakowac i rozpakowac setki razy coby nic nie zapomniec

ja w gorącej wodzie kąpana..chcę już

i nie wiem co robić teraz.TERAZ chcę

matko,brak pracy i odmóżdżenie przez bejbika mają na mnie fatalny wpływ..

[Ashyshqa]

Napisane przez axella

rozstępy to ja mam na kolanach

ej,mam pytanko,może trochę głupie ale gdzie spytam jak nie tu

macie może wrażenie,że jakoś niedługo poród a nic nie zrobione?

cholera,tak siedzę i myślę,że ani wyprawki,ani wiedzy (o szczepieniach itd),ani nie bylam w szpitalu obejrzeć porodówki, nie ćwiczę ni nic..

mam ogromne wrażenie,że nie jestem gotowa..
Odwołuję to!
uwielbiam mieć zaplanowane wszystko,wszyściuteńko a ja nie mam nic
nie wiem co robić!
żeby nie myśleć,żenic nie robię..

Naprawdę już tak czujesz? Ja jeszcze zupełnie nie czuję potrzeby gromadzenia dziecięcych rzeczy, ani nawet wybierania co kupie - jakoś wydaje mi się, że jeszcze tyyyle czasu. Pewnie się na tym jeszcze przejadę

Ale jeśli ma Ci to pomóc, to zrób sobie plan działania. Rozpisz na poszczególne miesiące co chcesz kupić, zrobić, przygotować i tę listę w miarę uplywu czasu i przybywania wiedzy sobie udoskonalaj. Będziesz spokojniejsza
Ja chyba też powinnam to zrobić, żeby się nie obudzić z ręką w nocniku
U nas jest tylko taki mały szkopuł, że mój TŻ rozgląda się na nową pracą i bierze pod uwagę w zasadzie całą Europę, więc zupełnie nie wiem, co z nami bedzie po urodzeniu. Różne mamy pomysły, żeby zminimalizować ewentualny stres przeprowadzkowy, ale dopóki nie będziemy wiedzieć gdzie i kiedy to niewiele możemy zaplanować (może to właśnie z tego powodu tak od siebie odpycham myśl o wyprawce )

[ada32]

wiem co czujesz axella

Ja kocham rodzic dzieci!!!
mogłabym robic to na okrągło he he

ale tez uwielbiam chodzic w ciązy i wole troszke się nacieszyc..bo ta ciaża to u mnie już raczej ostatnia

u mnie wyprawka to i tak w pudełeczku czeka ..przecież Ja mam wszystko po Wiktorku

[axella]

Napisane przez Ashyshqa

Naprawdę już tak czujesz? Ja jeszcze zupełnie nie czuję potrzeby gromadzenia dziecięcych rzeczy, ani nawet wybierania co kupie - jakoś wydaje mi się, że jeszcze tyyyle czasu. Pewnie się na tym jeszcze przejadę

Ale jeśli ma Ci to pomóc, to zrób sobie plan działania. Rozpisz na poszczególne miesiące co chcesz kupić, zrobić, przygotować i tę listę w miarę uplywu czasu i przybywania wiedzy sobie udoskonalaj. Będziesz spokojniejsza
Ja chyba też powinnam to zrobić, żeby się nie obudzić z ręką w nocniku
U nas jest tylko taki mały szkopuł, że mój TŻ rozgląda się na nową pracą i bierze pod uwagę w zasadzie całą Europę, więc zupełnie nie wiem, co z nami bedzie po urodzeniu. Różne mamy pomysły, żeby zminimalizować ewentualny stres przeprowadzkowy, ale dopóki nie będziemy wiedzieć gdzie i kiedy to niewiele możemy zaplanować (może to właśnie z tego powodu tak od siebie odpycham myśl o wyprawce )

no planuję,ale nie działam..
nie ma co działać teraz.. nie mogę teraz np mieć wszystkich ciuszków,prac i przygotowywać,bo to byłoby dość dziwne :P

jestem totalnie niecierpliwa.chcę już.teraz.


---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:53 ----------

ada-1wsze dziecko rodziłaś wwieku 19lat,tak?
sn czy cc?
jakwrażenia ?
bo ja wpodobnym wieku więc pytam,jesli można

[Ashyshqa]

Planowanie to już jakieś działanie - może Ci pomóc rozładować napięcie oczekiwania

Tak a propos działania dziewczyzny, zwłaszca już te doświadczone (i kochające rodzić dzieci ) kiedy warto rozejrzeć się za szkołą rodzenia? Jak długo czeka się na miejsce, kiedy warto zacząć zajęcia?