Ludzkie zachowania i poglądy, które dziwią. Część 7

[bowszystkotoiluzjajest]

// i co z homofonami? też bez różnicy/rurznicy, czy może czy morze?

Pan doktor seksuolog nie uwzględnił tego w swoim pomyśle

[WhiteCherry]

Napisane przez drabineczka

Honey i Marina są po prostu łądne ale jakaś dłuższa wypowiedź... to chowam głowę pod poduszkę i udaję że jestem mężczyzną

Marina jest wg mnie jedną z najładniejszych dziewoj w Polsce, ale Honey... niestety, po tym artykule będzie mi się kojarzyć tylko z jednym http://www.pudelek.pl/artykul/46723/...sie_usmiecham/

[mm444]

Treść usunięta

[ozi_]

Co do Mariny i Honey - dopiero dzięki Wam dowiedziałam się o istnieniu tych dzierlatek

Mam coś, co mnie ostatnio bardzo zdziwiło. Otóż, przez to, że:
-nie noszę sukienek, szpilek etc
-nie spędzam dużo czasu przed lustrem nakładając maskę makijażu i nie wstydzę się wyjść z jedną krostą na ulicę
- nie spędzam godzin i nie wydaję ostatniego grosza na zakupach, a obowiązujące trendy mnie ani ziębią ani grzeją
- nie lubię chodzić do klubów i wywijać tyłkiem przed facetami
- nie lubię słodkich alkoholi () i Karmi
- nie reaguję euforią i uwstecznieniem mowy na widok dzieci
- fascynuję się gadami

nie jestem "kobieca"

A usłyszałam to z ust kilku mężczyzn i kilku kobiet

[zMoose]

Napisane przez ozi_

Co do Mariny i Honey - dopiero dzięki Wam dowiedziałam się o istnieniu tych dzierlatek

Mam coś, co mnie ostatnio bardzo zdziwiło. Otóż, przez to, że:
-nie noszę sukienek, szpilek etc
-nie spędzam dużo czasu przed lustrem nakładając maskę makijażu i nie wstydzę się wyjść z jedną krostą na ulicę
- nie spędzam godzin i nie wydaję ostatniego grosza na zakupach, a obowiązujące trendy mnie ani ziębią ani grzeją
- nie lubię chodzić do klubów i wywijać tyłkiem przed facetami
- nie lubię słodkich alkoholi () i Karmi
- nie reaguję euforią i uwstecznieniem mowy na widok dzieci
- fascynuję się gadami

nie jestem "kobieca"

A usłyszałam to z ust kilku mężczyzn i kilku kobiet

Nie wierzę, że to piszę ale:
ZAZDROSZCZĄ

[201604190949]

Napisane przez Erykah_B

Jeżyk polityków w mediach to taka żenada, że jak słucham to się zastanawiam czy prof. Bralczyk ma jeszcze siłę słuchać ludzi w ogóle

Jeżyk polityków jeszcze jestem w stanie przeżyć ale niestety dziennikarze też robią tak karygodne błędy, że mi chce się śmiać a mojemu ojcu, który był korektorem kiedyś, robi się słabo.

[201604200942]

Napisane przez zMoose

Nie wierzę, że to piszę ale:
ZAZDROSZCZĄ

wszyscy wszystkim zazdroszczą

ozi_ dla mnie i tak jesteś piękna

[anlejka]

Napisane przez ajah

Z tym zapisem fonetycznym tez bylby problem, bo niektore wyrazy mialyby rozne wersje.
Jak dla mnie propozycja szalenca.

A poza tym już widzę jak dzieciaki, które mają problem nauczyć się zasad ortografii, z ogromną radością uczą się zapisu fonetycznego Rok się męczyłam z tym na studiach i jaka dzika radość była jak ogarnęłam te wszystkie ubezdźwięcznienia i inne

[zMoose]

Napisane przez 1000days

Jeżyk polityków jeszcze jestem w stanie przeżyć ale niestety dziennikarze też robią tak karygodne błędy, że mi chce się śmiać a mojemu ojcu, który był korektorem kiedyś, robi się słabo.

Niestety, coraz więcej książek też jest wydawanych z błędami, od literówek po inne. I weź tu polecaj ich czytanie jako lekarstwo na kiepską polszczyznę



z ciekawości spytam: czy po moim NIESTETY miał być przecinek? Potraktowałam go jako pauzę na facepalm

[magyarparaszt]

Napisane przez ozi_

Mam coś, co mnie ostatnio bardzo zdziwiło. Otóż, przez to, że:
-nie noszę sukienek, szpilek etc
-nie spędzam dużo czasu przed lustrem nakładając maskę makijażu i nie wstydzę się wyjść z jedną krostą na ulicę
- nie spędzam godzin i nie wydaję ostatniego grosza na zakupach, a obowiązujące trendy mnie ani ziębią ani grzeją
- nie lubię chodzić do klubów i wywijać tyłkiem przed facetami
- nie lubię słodkich alkoholi () i Karmi
- nie reaguję euforią i uwstecznieniem mowy na widok dzieci
- fascynuję się gadami

nie jestem "kobieca"

A usłyszałam to z ust kilku mężczyzn i kilku kobiet

Mam podobnie, ale dodatkowo rzucam dziwnymi cytatami i noszę koszulki z Batmanem Nikt jednak nie odwoływał się do mej kobiecości, lub jej braku

Twoi znajomi tacy mądrzy, czy obcy ludzie?

[201604200942]

moja mama parę lat temu zarzuciła mojej siostrze, że nie ubiera się wyzywająco i może dlatego nie ma chłopaka.

[zMoose]

Nikt nie widział moich jeżyków polityki ;(

[BioIvO]

Napisane przez ozi_

nie jestem "kobieca"

A usłyszałam to z ust kilku mężczyzn i kilku kobiet

Skoro kilka osób tak powiedziało, to znaczy, że dla nich nie jesteś kobieca. I w czym problem?

[201604181004]

Ja widziałam i były przeurocze =* maja takie wesole mordki xD

[ozi_]

Napisane przez zMoose

Nie wierzę, że to piszę ale:
ZAZDROSZCZĄ

Napisane przez SamaraMorganx

wszyscy wszystkim zazdroszczą

ozi_ dla mnie i tak jesteś piękna

oj słodzisz

Napisane przez magyarparaszt

Mam podobnie, ale dodatkowo rzucam dziwnymi cytatami i noszę koszulki z Batmanem Nikt jednak nie odwoływał się do mej kobiecości, lub jej braku

Twoi znajomi tacy mądrzy, czy obcy ludzie?

Moi znajomi

Napisane przez SamaraMorganx

moja mama parę lat temu zarzuciła mojej siostrze, że nie ubiera się wyzywająco i może dlatego nie ma chłopaka.

I mówiła poważnie?

Napisane przez BioIvO

Skoro kilka osób tak powiedziało, to znaczy, że dla nich nie jesteś kobieca. I w czym problem?

Żaden problem po prostu dziwi mnie sposób, w jaki niektórzy postrzegają "kobiecość"

[coffee]

Napisane przez ozi_

Mam coś, co mnie ostatnio bardzo zdziwiło. Otóż, przez to, że:
-nie noszę sukienek, szpilek etc
-nie spędzam dużo czasu przed lustrem nakładając maskę makijażu i nie wstydzę się wyjść z jedną krostą na ulicę
- nie spędzam godzin i nie wydaję ostatniego grosza na zakupach, a obowiązujące trendy mnie ani ziębią ani grzeją
- nie lubię chodzić do klubów i wywijać tyłkiem przed facetami
- nie lubię słodkich alkoholi () i Karmi
- nie reaguję euforią i uwstecznieniem mowy na widok dzieci
- fascynuję się gadami

nie jestem "kobieca"

A usłyszałam to z ust kilku mężczyzn i kilku kobiet

Jesteś pewna, że to są powody, dla których nie jesteś uważana za kobiecą?
Mój sposób ubierania jest mało 'kobiecy', zainteresowania, preferencje alkoholowe czy poczucie humoru raczej też, a nigdy od nikogo nie usłyszałam, że nie jestem kobieca. Nawet wręcz przeciwnie. Ktoś kiedyś na jakiejś imprezie powiedział mi, że 'nigdy nie spotkał tak kobiecej osoby z tak męskim umysłem' (cokolwiek to znaczy ).
Może po prostu jesteś bardziej chłopczycą z zachowania, wyglądu, sposobu bycia... Szczerze mówiąc nie uważam, by to było coś strasznego.

[magyarparaszt]

Napisane przez coffee

'nigdy nie spotkał tak kobiecej osoby z tak męskim umysłem' (cokolwiek to znaczy ).

Chyba komplement, bo przecież kobiety to tylko ciuszki i makijaż

[Marzena17]

Napisane przez SamaraMorganx

Ja nie widzę w tym nic dziwnego. Może kobieta nie chciała się wypowiedzieć, a gdyby mąż by sam to nie wyglądałby wiarygodnie.

Dla mnie wyglądało to dziwnie, może jestem uprzedzona do wszelkich oaz

Napisane przez ozi_

Co do Mariny i Honey - dopiero dzięki Wam dowiedziałam się o istnieniu tych dzierlatek

Mam coś, co mnie ostatnio bardzo zdziwiło. Otóż, przez to, że:
-nie noszę sukienek, szpilek etc
-nie spędzam dużo czasu przed lustrem nakładając maskę makijażu i nie wstydzę się wyjść z jedną krostą na ulicę
- nie spędzam godzin i nie wydaję ostatniego grosza na zakupach, a obowiązujące trendy mnie ani ziębią ani grzeją
- nie lubię chodzić do klubów i wywijać tyłkiem przed facetami
- nie lubię słodkich alkoholi () i Karmi
- nie reaguję euforią i uwstecznieniem mowy na widok dzieci
- fascynuję się gadami

nie jestem "kobieca"

A usłyszałam to z ust kilku mężczyzn i kilku kobiet

Są tacy, którym ciężko dogodzić I nawet nie warto próbować, bo co byś nie zrobiła, będzie źle Owszem, strój dużo mówi o człowieku i są takie ubrania, które są dla każdego indywidualnie aseksualne, ale jednak spodnie, koszulka i trampki zdecydowanie nie odbierają płci

[coffee]

Napisane przez ozi_

Żaden problem po prostu dziwi mnie sposób, w jaki niektórzy postrzegają "kobiecość"

Tak z ciekawości - co to wg Ciebie znaczy 'kobiecość'?
Dla mnie to normalne, że różni ludzie różnie definiują różne słowa - szczególnie cechy. Nie ma jednej i oficjalnej definicji 'kobiecości', 'męskości', 'pewności siebie' czy 'troskliwości'. Każdy może trochę (lub mniej trochę) inaczej to postrzegać.

[Erykah_B]

no brawo ja Jeżyki dzizas

[coffee]

Napisane przez magyarparaszt

Chyba komplement, bo przecież kobiety to tylko ciuszki i makijaż

Ano, taki był pewnie zamiar, tak myślę. 'Jako że kobiety stoją niżej na drabinie ewolucji, powiem jej, że jest trochę męska i tak ją zdobędę!'

[Devojce]

Jak można mieć takie paznokcie:O Oczywiście nie chodzi mi o długość, ale o kształt :O
http://img156.imageshack.us/img156/5...udziskarf0.jpg

http://img156.imageshack.us/img156/6...duszka3dx9.jpg

Najśmieszniejsze, że osoba z tymi paznokciami wygrała jakiś konkurs na najlepsze paznokcie:O

[201604200942]

Napisane przez ozi_

I mówiła poważnie?

pół żartem pół serio

Napisane przez Marzena17

Dla mnie wyglądało to dziwnie, może jestem uprzedzona do wszelkich oaz

to gdyby to była jakaś inna okazja, to by Ci to nie przeszkadzało? ;>

[coffee]

Napisane przez Devojce

Jak można mieć takie paznokcie:O Oczywiście nie chodzi mi o długość, ale o kształt :O
http://img156.imageshack.us/img156/5...udziskarf0.jpg

http://img156.imageshack.us/img156/6...duszka3dx9.jpg

Najśmieszniejsze, że osoba z tymi paznokciami wygrała jakiś konkurs na najlepsze paznokcie:O

To szpony do rozrywania ciała ofiary.
I miejsce do przechowywania przywieszki do telefonu, charmsów, wisiorków... Bardzo funkcjonalne.

[201604181004]

Weź na wizażu naa 'pazurkowym' królują takie szity, dziewczyny się podniecają niesamowitymi kształtami a dla mnie to po prostu wiocha złej wiedźmy która jasia i małgosie wsadziła do pieca... masakra;p

[ciri15]

Napisane przez Suvia

Mój szwagier w końcu wypalił z tekstem "niechże se mama wreszcie klapnie" i polazł po jakieś pierogi. To nie obraziła

Nie ogarniam.

---------- Dopisano o 15:48 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Napisane przez SamaraMorganx

Mnie też to dziwi. Też wydaje mi się, ze to nie chodzi tylko o uzależnienie- w sensie wykształcenia, ale o przyzwyczajenie.
Po 25 latach ludzie zaczynają przyzwyczajac się do siebie i nie wyobrażają sobie tego, by nagle się rozstać, podzielić majątek.... a co zrobić z domem? Gdzie się podziać?
Wydaje mi się, ze dla niektórych łatwiej jest zacisnąć zęby niż robić sobie tyle problemów.

Też mam takie wrażenie, przynajmniej u mnie to mama zarabia więcej.

[Erykah_B]

Mój Ojciec traktuję Mamę strasznie roszczeniowo, a to ona utrzymuje cały dom, więc nie ogarniam tego w ogóle ;/

[siarka40]

Napisane przez Devojce

Jak można mieć takie paznokcie:O Oczywiście nie chodzi mi o długość, ale o kształt :O
http://img156.imageshack.us/img156/5...udziskarf0.jpg

http://img156.imageshack.us/img156/6...duszka3dx9.jpg

Kij z kształtem, mnie bardziej te odrosty rozwaliły - to tak specjalnie zrobione?

[ciri15]

Napisane przez monika_sonia

Dziwi mnie, jak ktoś na wizażu pisze, że ma 22 lata, innym razem 25, 27, 28, rok temu zerwała z chłopakiem, od ponad dwóch lat jest z chłopakiem, zna go od miesiąca, obchodzi urodziny kilka razy w roku... Mało się tu udzielam, ale podczytuję i rzuca mi się to coraz częściej w oczy. Czy Wy też dostrzegacie takie sprzeczności, czy ja mam ostatnio za dużo wolnego czasu ?

Poproszę o priv.

---------- Dopisano o 16:05 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Napisane przez hermionno

eh mam doswiadczenie sama chciała uciekac gdzie pieprz rośnie z dzieciakami a okazalo sie z emozna inaczej i jest inaczej
bo mój alkochol dal rady przyparty do muru
oni lubia czuc bat nad sobą

Część kobiet walczy, korzysta z pomocy terapeutów i tak d**pa z tego.

[ozi_]

Napisane przez coffee

Tak z ciekawości - co to wg Ciebie znaczy 'kobiecość'?
Dla mnie to normalne, że różni ludzie różnie definiują różne słowa - szczególnie cechy. Nie ma jednej i oficjalnej definicji 'kobiecości', 'męskości', 'pewności siebie' czy 'troskliwości'. Każdy może trochę (lub mniej trochę) inaczej to postrzegać.

To co mnie zdziwiło był fakt, że tak łatwo na podstawie kilku danych (typu preferencje alkoholowe czy styl ubierania) wpakować kogoś do worka "niekobieca". Równie dobrze, wiedząc, że nie lubię dzieci można mnie wpakować do worka "nietroskliwa".
Może zrobiłam błąd kierując do konkretnie na swoją osobę, bo nabrało to trochę egoistycznego oddźwięku.