Płeć maleństw poznajemy i pierwsze kopniaki czujemy. Mamy Maj-Czerwiec 2013 cz.V

[potterka]

Napisane przez humpback

ale że po porodzie mogę nie trzymac moczu? to ja już poproszę te powiekszone stopy i nos w pakiecie..

ja jestem ciekawa na ile częsta jest ta dolegliwiość po porodzie, bo o ile rosnącą stopą czy nosem można się pochwalić to jakoś nie widzę tego, żeby każda oznajmiała że ma taki problem

[humpback]

Napisane przez colorblue

Teraz piję kawkę i jem śniadanko ( po 12 godzinie) masakra eheheheh

spoko, mój mąż do tej pory nie wyległ z łóżka

Napisane przez candace1

Niestety po SN mozna dostać w pakiecie takie rzeczy i rózne jeszcze inne

a tak pięknie było żyć w błogiej nieświadomości

Napisane przez vvgh

Śniło mi się dziś, że się obudziłam, poszłam siku a tam pełno krwi i Fasolka do kibla wyleciała.... I pobiegłam do mamy w nocy i ją budzę i się drę i płaczę... Ja mam chore sny. ;/

okropny sen

Napisane przez potterka

ja jestem ciekawa na ile częsta jest ta dolegliwiość po porodzie, bo o ile rosnącą stopą czy nosem można się pochwalić to jakoś nie widzę tego, żeby każda oznajmiała że ma taki problem

bo w sumie nie ma czym się chwalić

[candace1]

Napisane przez MoTyleKsw

doopa
Też mi pytanie
Kupić buty

Są w baaardzo dobrej cenie i oczy mi się do nich smieją, ale jakieś postanowienia noworoczne przydało by się mieć a przy mojej 100 butów to chyba tym bardziej powinnam się powstrzymać
Choć pewnie później bedę żałować

Napisane przez vvgh

Śniło mi się dziś, że się obudziłam, poszłam siku a tam pełno krwi i Fasolka do kibla wyleciała.... I pobiegłam do mamy w nocy i ją budzę i się drę i płaczę... Ja mam chore sny. ;/

...
Ja tez miałam taki sen...
Na 2 tyg przed szpitalem...

Napisane przez MoTyleKsw

Can czy zawsze jak robisz zamówienia z danego sklepu to kupujesz coś dla siebie bądź bliskich ?

Niestety tak
Bardzo rzadko nic dla siebie/TŻta/małej nie biorę, ale wtedy zamawiam na prosbe dziewczyn

[colorblue]

Napisane przez banka26

a ja jade w poludnie buszowac do siostry, zabiore moja hustawke dla noworodka ehhe i powybieram ciuszki , a i rozowa wanienke hehhehe

Ja dla chłopców też różową miałam

Napisane przez vvgh

Śniło mi się dziś, że się obudziłam, poszłam siku a tam pełno krwi i Fasolka do kibla wyleciała.... I pobiegłam do mamy w nocy i ją budzę i się drę i płaczę... Ja mam chore sny. ;/

mamoo co za sen;/

Napisane przez humpback

spoko, mój mąż do tej pory nie wyległ z łóżka

a tak pięknie było żyć w błogiej nieświadomości

okropny sen

bo w sumie nie ma czym się chwalić

W sumie to ja też jeszcze leże heehh

[Ashyshqa]

Color, Ty sniadaniujesz, a ja obiadu sie nie moge doczekac, mam nadzieje, ze dzis sie nie spozni pol h jak wczoraj (mam biby mase przekasek, ale co sie bede zapychac,skoro zaraz mnie nakarmia).

Candace kupuj buty! Ale wiesz, rozmiar wieksze profilaktycznie

Napisane przez vvgh

Śniło mi się dziś, że się obudziłam, poszłam siku a tam pełno krwi i Fasolka do kibla wyleciała.... I pobiegłam do mamy w nocy i ją budzę i się drę i płaczę... Ja mam chore sny. ;/

oj, biedaczko! Straszny sen. Skad to sie czasem bierze to sama nie wiem. Ale juz wrazen masz na dzis dosc, oby reszta dnia byla super

[candace1]

Napisane przez potterka

ja jestem ciekawa na ile częsta jest ta dolegliwiość po porodzie, bo o ile rosnącą stopą czy nosem można się pochwalić to jakoś nie widzę tego, żeby każda oznajmiała że ma taki problem

A czym tu się chwalić?:brzydal :
Ja się wole nie chwalic i nie mieć takich problemów

[MoTyleKsw]

Napisane przez candace1

Niestety tak
Bardzo rzadko nic dla siebie/TŻta/małej nie biorę, ale wtedy zamawiam na prosbe dziewczyn

No to niezłą musisz mieć garderobę
Nie chcę wiedzieć ile miesięcznie na to wydajesz

Ale jak będziesz robiła coś ze strony dla dzieciaczków to daj znać, pewnie kilka będzie chętnych

[vil84]

moje postanowienie przed-noworoczne na razie realizuje, bo odkąd dowiedziałam się o ciąży odkładam 1/4 wypłaty na konto, żeby było coś na przyszłość jak zostanę bez pieniędzy. grosze to są no ale zawsze będę mogła sobie coś kupić a nie prosić męża o 40 zł na podkład. rozpisałam sobie też mniej więcej co jeszcze z ciuchów itp potrzebuje, póki zarabiam - buty na wiosnę, balerinki, sandały, torebkę na lato, koszulki z krótkim rękawem do karmienia (z tych specjalnych gdzie można cycka wyciągnąć ) ... i obiecałam sobie kupować z tej listy tylko. no ale wiadomo, jak to pewnie wyjdzie

ale piękna pogoda. po obiadku ubieramy się i idziemy podziwiać szpokę w bazylice panewnickiej - mamy tam jakieś 10 min spaceru tylko, a ja ciągle gnije w domu, to chociaż trochę słoneczka załapię

[axella]

Siemka, ja do tej pory ciągle jadłam.. dopiero mam czas na wizaż

Napisane przez Ashyshqa

Witajcie dziewczeta w 2013 roku! Dzis jestesmy rok starsze i madrzejsze Choc nie wiem czy u mnie to sie liczy bo polnoc przespalam smacznie :co jest: jakies fajerwerki i smsy przez sen slyszalam, ale malo mnie obeszly.

Za to dzis czuje sie wysmienicie, skurcze w zasadzie ustapily, niunia sobie co rusz tanczy (ona tanczy dla mnie ) i uslyszalam na obchodzie, ze jutro do domku wiec spokojnie na polowkowe sie wybierzemy

Generalnie start w nowy rok zaliczam do udanych

A jak Wasze imprezki?

taaa jasne, mnie to nie dotyczy, drapałam się po oku z 5min bo chciałam zdjąć soczewki.. a naprawdę miałam je założyć dopiero i leżały grzecznie w pudełku
a ja nie wiedziałam czemu nie schodzą

Napisane przez MoTyleKsw

Cześć kobiety w Nowym Roku

Pudodrem to taki puder na swędzące krosty, uwaga, uwaga z Etanolem Dziękuję dziewczyny za rady, ale nie miałam rumianku ani kefiru żeby załagodzić. Rozwaliłam poślady i takim alergicznym kremem TŻ posmarował rowa

Dupa już ma się lepiej

Inna witaj niedobra kobieto


Powiem Wam, że tak się obżarłam gyrosa wczoraj i sałatki owocowej, że młode zaczęło pływać. TŻ dokuczał mu i ruszał brzucholem a ono fik. Ale myślę, że to może jelita.

A dziś budzę się o 10. Kładę na plecach, położyłam rękę i czuję bum bum, bum, cudowne
AŻ obudziłam TŻ i mówię, Kacper kopie, a on tak się spojrzał, przytulił, ucałował Idealny poranek Nowego Roku.


A co do Sylwestra.
O 2 miałam kłaść się spać, ale TŻ mówi, że pole obok się pali. To zanim wyleciał, to już jakiś samochód jechał i tzw "straż sąsiedzka" Takie łepki młodsze koło 20 lat, ale znają się z moim bratem no i trochę z TŻ bo na siłownię razem chodzili u Nas. I drą się "Maaaartaa pole Ci się pali" a ja opita szampanem tere fere stanęłam i mówię "ale to nie moje" no ale zadzwoniłam na straż w międzyczasie chłopaki ugasili, odwołałam straż i pooooszłam w kimę, a oni balowali do 6 u nas w salonie

dobrze,że dupak lepiej

jaki znów Kacper?!
Wymarzyłam imię Filip-wszystkie chciałay Filipa,no to zmieniłam na Kacper i już się nie chwaliłam.. a tu mi kolejna z KAcprem wyjeżdza



Ma być dziewcze bo z imieniem nie będzie problemu..
Dla chłopca póki co zostawałoby "Michał Andrzej" ,ładnie pasuje do nazwiska,a drugie po nie żyjącym od niedawna tacie tż..

Napisane przez candace1

Witajcie w 2013 roku
w końcu sie obudziłam.
Już dawno tak późno nie kładłam się spać ale nasza 6latka chciała zobaczyć fajerwerki na żywo i o dziwo wytrzymała do 23.30, po czym ubrała się i staneła przy drzwiach, więc nie mielismy wyjcia tylko wpakowalismy sie w samochód i pojechaliśmy do Centrum ogladać
Zuzia zachwycona - oczy jak 5 zlotych maluszek w brzuszku kopał

Nie przejmujcie się tymi nosami i stopami. Buty można kupić nowe a na nos operacja i bęcie śliczne
Ja się bardziej martwię nie trzymaniem moczu ale na to też można sobie operację zrobić więc luzik

Cieszę się, że Inna się odezwala. Gratuluję córeczkii mam nadzieję, że w tym roku wszystko bedzie po twojej myśli.

Fajnie, że doopa też się czuje lepiej

mnie też to martwi

Napisane przez vil84

moje postanowienie przed-noworoczne na razie realizuje, bo odkąd dowiedziałam się o ciąży odkładam 1/4 wypłaty na konto, żeby było coś na przyszłość jak zostanę bez pieniędzy. grosze to są no ale zawsze będę mogła sobie coś kupić a nie prosić męża o 40 zł na podkład. rozpisałam sobie też mniej więcej co jeszcze z ciuchów itp potrzebuje, póki zarabiam - buty na wiosnę, balerinki, sandały, torebkę na lato, koszulki z krótkim rękawem do karmienia (z tych specjalnych gdzie można cycka wyciągnąć ) ... i obiecałam sobie kupować z tej listy tylko. no ale wiadomo, jak to pewnie wyjdzie

ale piękna pogoda. po obiadku ubieramy się i idziemy podziwiać szpokę w bazylice panewnickiej - mamy tam jakieś 10 min spaceru tylko, a ja ciągle gnije w domu, to chociaż trochę słoneczka załapię

postanoweinie super,ja muszę znaleźć jakąś pracę,choćby pół etatu,bo nuda i bo na zus trzeba mieć miesiąc w miesiąc.. i nie wiem co mogę tak dorywczo
a oszczędności brak..
plus,że macierzyńskie będzie i że w tym mcu dostanę cudną dostawę-łóżeczko,ciuchy,przewijak i i wszystko już będzie..
zostaną kosmetyki i pierdółki,resztę odkładamy na po-porodzie.

postranowiłam być od 30tc spakowana


Bejb mi się jakoś dziwnie obróciło
Ciężko mi oddychać a kopniaki meeega słabe w porównaniu z tym co było.. ja nie wiem, nogi ma chyba na moim kręgosie czy co
oddycham jak stuletnia gruba baba

[candace1]

Napisane przez Ashyshqa

Color, Ty sniadaniujesz, a ja obiadu sie nie moge doczekac, mam nadzieje, ze dzis sie nie spozni pol h jak wczoraj (mam biby mase przekasek, ale co sie bede zapychac,skoro zaraz mnie nakarmia).

Candace kupuj buty! Ale wiesz, rozmiar wieksze profilaktycznie

oj, biedaczko! Straszny sen. Skad to sie czasem bierze to sama nie wiem. Ale juz wrazen masz na dzis dosc, oby reszta dnia byla super

Buty są bez pięt i palców - takie strikte letnie więc nawet jak mi smyra urośnie to kawałek piety bedzie raptem wystawał

Bo w szpitalu daja takie mega porcje, że się człowiek kolejnego posiłku doczekać nie moze.
Mnie siostra dokarmiała obiadami domowymi

Napisane przez MoTyleKsw

No to niezłą musisz mieć garderobę
Nie chcę wiedzieć ile miesięcznie na to wydajesz

Ale jak będziesz robiła coś ze strony dla dzieciaczków to daj znać, pewnie kilka będzie chętnych

E tam W nic się teraz już przecież nie mieszczę No poza butami - póki co
Niewiele - ja poluję na perelki. Juz dawno przestałam kupować "na palę". I szczerze porównując ceny w usa i u nas (nie wspominam juz o jakosci) to się nawet nie zastanawiam czy iśc do CH na zakupy, bo po I wkurzają mnie tłumy - szczególnie teraz a po II jak widzę ceny tych samych rzeczy 100-200% droższe u nas to naprawdę mi się odechciewa... I fajne jest np. to jak idę do sklepu X a tam nowa kolekcja, która wlasnie w usa jest na wyprzedazy

Dzieciaczkowe robię co chwila - szczególnie teraz przy przecenach min 70%.

Napisane przez vil84

moje postanowienie przed-noworoczne na razie realizuje, bo odkąd dowiedziałam się o ciąży odkładam 1/4 wypłaty na konto, żeby było coś na przyszłość jak zostanę bez pieniędzy. grosze to są no ale zawsze będę mogła sobie coś kupić a nie prosić męża o 40 zł na podkład. rozpisałam sobie też mniej więcej co jeszcze z ciuchów itp potrzebuje, póki zarabiam - buty na wiosnę, balerinki, sandały, torebkę na lato, koszulki z krótkim rękawem do karmienia (z tych specjalnych gdzie można cycka wyciągnąć ) ... i obiecałam sobie kupować z tej listy tylko. no ale wiadomo, jak to pewnie wyjdzie

ale piękna pogoda. po obiadku ubieramy się i idziemy podziwiać szpokę w bazylice panewnickiej - mamy tam jakieś 10 min spaceru tylko, a ja ciągle gnije w domu, to chociaż trochę słoneczka załapię

fantastyczne postanowienie. Chyba mnie zainspirowalaś.

Nie kupię butów - nie potrzebuję i tak w nich przez następne 6 m-cy nigdzie nie wyjdę. Mam podobne, o!
Może w końcu wylecze mój butoholizm

[banka26]

Napisane przez vvgh

Śniło mi się dziś, że się obudziłam, poszłam siku a tam pełno krwi i Fasolka do kibla wyleciała.... I pobiegłam do mamy w nocy i ją budzę i się drę i płaczę... Ja mam chore sny. ;/

ooo jaki sen , ale sny sa odwrotnoscia wiec napewno bedzi ewszystko dobrze ale sen strasznyyy

[Inna_Uk]

Witam sie z Wami w Nowym Roku

Powiem Wam ze dopiero teraz zauwazylam ze to "nowa" czesc Bystra jestem ze hoho

Ja wczoraj zasypialam Tz-towi na ramieniu,i co chwile mnie wybudzal zebym dotrwala do godz.00,pozniej Noworoczne przytulanki i mozna isc spac,a dzis pierwsza mysl po przebudzeniu..."Boze spraw zeby juz bylo tylko lepiej " :/

Motylek moja Niunia zaczela fikac tak ze ja wyczuwalam w 18 tyg,wiec moze i u Ciebie to nie jelita
Banka Ty bedziesz miala rozowa wanienke dla synka,a ja niebieska dla coreczki hihi,mozemy sie wymienic :P
Ag_nes yh wiem ze przyjdzie taki dzien ze wkoncu bedzie lepiej,ale jak narazie jestem przerazona tym co sie dzieje
Jakby problemow bylo malo,zapomnialam ze moj dowod osobisty ma termin waznosci tylko do grudnia,mialam do tego czasu zlozyc wniosek na paszport w Ambasadzie,ale ciagle brakowalo pieniedzy,i ciagle powtarzalam sobie ze jak dostane chorobowe to wyrobie,i czas minal,a teraz boje sie leciec do Pl bo mam nisko polozone lozysko i boje sie ze w czasie lotu cos moze sie stac
Do tego nie wiem czy zgodza sie na zlozenie wniosku przez "tesciowa" zebym mogla przyleciec tylko po odbior wrrrr

Wariatka jestem ilekroc widze jak ktos pisze,albo slysze "ona tanczy dla mnie" to mam lezki w oczach i sama nie wiem dlaczego

[candace1]

Idę sie szykować do teściów na obiad.
jestem niewyspana i wygladam jak doopa zza krzaka.
Muszę się podkładem podratować i tuszem jakimś do rzęs - jak ja się kocham malować to nie powiem Może jak się kiedys nauczę to bedę mieć do tego zapał

Miłego popołudnia i do jutra bo dziś już pewnie ie dam rady sie odezwać

P.S za 2 dni mam połówkowe

[axella]

Napisane przez candace1

Bo w szpitalu daja takie mega porcje, że się człowiek kolejnego posiłku doczekać nie moze.
Mnie siostra dokarmiała obiadami domowymiodechcie wa... I fajne

moja mama jak mnie rodziła to na poporodowy obiad dostała:
makaron, sos pomidorowy i na to położone jabłko

mówi,że nie miała co to ma być i co z tym zrobić

ja liczę,że będzie dobrze


dobrą miałaś siostrę

[Inna_Uk]

Napisane przez axella

jaki znów Kacper?!
Wymarzyłam imię Filip-wszystkie chciałay Filipa,no to zmieniłam na Kacper i już się nie chwaliłam.. a tu mi kolejna z KAcprem wyjeżdza

Hihihih nie martw sie,bedzie jednego Filipka mniej bo z mojego Filipka wyszla Jessica hehehe

[axella]

Napisane przez Inna_Uk

Hihihih nie martw sie,bedzie jednego Filipka mniej bo z mojego Filipka wyszla Jessica hehehe

no,dzięki
nad imieniem to będzie myśleniaaa..

choć chciałabym poznać w końcu płeć
23tc a ja nadal mówię "bejb"

[MoTyleKsw]

Napisane przez axella

Siemka, ja do tej pory ciągle jadłam.. dopiero mam czas na wizaż



taaa jasne, mnie to nie dotyczy, drapałam się po oku z 5min bo chciałam zdjąć soczewki.. a naprawdę miałam je założyć dopiero i leżały grzecznie w pudełku
a ja nie wiedziałam czemu nie schodzą



dobrze,że dupak lepiej

jaki znów Kacper?!
Wymarzyłam imię Filip-wszystkie chciałay Filipa,no to zmieniłam na Kacper i już się nie chwaliłam.. a tu mi kolejna z KAcprem wyjeżdza



Ma być dziewcze bo z imieniem nie będzie problemu..
Dla chłopca póki co zostawałoby "Michał Andrzej" ,ładnie pasuje do nazwiska,a drugie po nie żyjącym od niedawna tacie tż..



mnie też to martwi






postanoweinie super,ja muszę znaleźć jakąś pracę,choćby pół etatu,bo nuda i bo na zus trzeba mieć miesiąc w miesiąc.. i nie wiem co mogę tak dorywczo
a oszczędności brak..
plus,że macierzyńskie będzie i że w tym mcu dostanę cudną dostawę-łóżeczko,ciuchy,przewijak i i wszystko już będzie..
zostaną kosmetyki i pierdółki,resztę odkładamy na po-porodzie.

postranowiłam być od 30tc spakowana


Bejb mi się jakoś dziwnie obróciło
Ciężko mi oddychać a kopniaki meeega słabe w porównaniu z tym co było.. ja nie wiem, nogi ma chyba na moim kręgosie czy co
oddycham jak stuletnia gruba baba

kochana ją o kacprze pisałam w 12 tyg i wtedy color napisała że kacpra to lobuzy bo jej syn ma tak na imię i jak wtedy ty napisałas że ey wymyśliła s imię to ją napisałam że muszę je zmienić bo to ju by był trZeci. a że póki co nie wymyslelismy innego i jeszcze się okazało że to najpopularniejsze imię u nas w mieście to zmiana będzie na bank więc bierz je he he

Napisane przez candace1

Buty są bez pięt i palców - takie strikte letnie więc nawet jak mi smyra urośnie to kawałek piety bedzie raptem wystawał

Bo w szpitalu daja takie mega porcje, że się człowiek kolejnego posiłku doczekać nie moze.
Mnie siostra dokarmiała obiadami domowymi


E tam W nic się teraz już przecież nie mieszczę No poza butami - póki co
Niewiele - ja poluję na perelki. Juz dawno przestałam kupować "na palę". I szczerze porównując ceny w usa i u nas (nie wspominam juz o jakosci) to się nawet nie zastanawiam czy iśc do CH na zakupy, bo po I wkurzają mnie tłumy - szczególnie teraz a po II jak widzę ceny tych samych rzeczy 100-200% droższe u nas to naprawdę mi się odechciewa... I fajne jest np. to jak idę do sklepu X a tam nowa kolekcja, która wlasnie w usa jest na wyprzedazy

Dzieciaczkowe robię co chwila - szczególnie teraz przy przecenach min 70%.


fantastyczne postanowienie. Chyba mnie zainspirowalaś.

Nie kupię butów - nie potrzebuję i tak w nich przez następne 6 m-cy nigdzie nie wyjdę. Mam podobne, o!
Może w końcu wylecze mój butoholizm

[karolina2121]

Witam w Nowym Roku ! Wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia i radości

[MoTyleKsw]

axel pisałas o kacprze

can to muszę Cię wyśledzić na zamowieniowym .

nie umiem pisać na tel tutaj

[axella]

Napisane przez MoTyleKsw

kochana ją o kacprze pisałam w 12 tyg i wtedy color napisała że kacpra to lobuzy bo jej syn ma tak na imię i jak wtedy ty napisałas że ey wymyśliła s imię to ją napisałam że muszę je zmienić bo to ju by był trZeci. a że póki co nie wymyslelismy innego i jeszcze się okazało że to najpopularniejsze imię u nas w mieście to zmiana będzie na bank więc bierz je he he

ja już nie mogę,podoba mi się wszystko co jest modne..
Może Fortunat?!
Albo Apoloniusz/Dagobert/Fedor?

[banka26]

Napisane przez Inna_Uk

Witam sie z Wami w Nowym Roku

Powiem Wam ze dopiero teraz zauwazylam ze to "nowa" czesc Bystra jestem ze hoho

Ja wczoraj zasypialam Tz-towi na ramieniu,i co chwile mnie wybudzal zebym dotrwala do godz.00,pozniej Noworoczne przytulanki i mozna isc spac,a dzis pierwsza mysl po przebudzeniu..."Boze spraw zeby juz bylo tylko lepiej " :/

Motylek moja Niunia zaczela fikac tak ze ja wyczuwalam w 18 tyg,wiec moze i u Ciebie to nie jelita
Banka Ty bedziesz miala rozowa wanienke dla synka,a ja niebieska dla coreczki hihi,mozemy sie wymienic :P
Ag_nes yh wiem ze przyjdzie taki dzien ze wkoncu bedzie lepiej,ale jak narazie jestem przerazona tym co sie dzieje
Jakby problemow bylo malo,zapomnialam ze moj dowod osobisty ma termin waznosci tylko do grudnia,mialam do tego czasu zlozyc wniosek na paszport w Ambasadzie,ale ciagle brakowalo pieniedzy,i ciagle powtarzalam sobie ze jak dostane chorobowe to wyrobie,i czas minal,a teraz boje sie leciec do Pl bo mam nisko polozone lozysko i boje sie ze w czasie lotu cos moze sie stac
Do tego nie wiem czy zgodza sie na zlozenie wniosku przez "tesciowa" zebym mogla przyleciec tylko po odbior wrrrr

Wariatka jestem ilekroc widze jak ktos pisze,albo slysze "ona tanczy dla mnie" to mam lezki w oczach i sama nie wiem dlaczego

hehe a co teraz faceci chodza w rozowych koszulach a dziewczynki w niebieskich sukienkach hehe

Napisane przez candace1

Idę sie szykować do teściów na obiad.
jestem niewyspana i wygladam jak doopa zza krzaka.
Muszę się podkładem podratować i tuszem jakimś do rzęs - jak ja się kocham malować to nie powiem Może jak się kiedys nauczę to bedę mieć do tego zapał

Miłego popołudnia i do jutra bo dziś już pewnie ie dam rady sie odezwać

P.S za 2 dni mam połówkowe

a ja za 3

Napisane przez karolina2121

Witam w Nowym Roku ! Wszystkiego najlepszego, dużo zdrowia i radości

i Wzajemnie wszystkiego dobrego )

z ciekawosci sprawdzilam moje poprzendie polowkowe mialam robione w 19 tydz. i 6 dni i maly wazył 320 gram , łożysko z przodu i pepowina trzynaczyniowa itp. ciekawe jak teraz hehe

[XxXJuSstiii]

Napisane przez axella

na usg gin pokazuje nam wszystkie części ciała bejbika, po chwili mówi "brzuszek większy niż reszta"
ja na to "a to po tatusiu"
tż czerwony,gin się brechtał

na chwilę obecną nie wiem nawet gdzie się udać jakby coś było nie tak

jak coś się dzieje to na IP

Napisane przez axella

nie wychodź nigdzie
ja 2lata temu wyszłam w sylwestra popatrzeć na petardy, nie zdążyłąm wyjść z klatki a dostałam mega wp***dol od dresów, bo im się nudziło..
kilka dni dochodziłam do siebie..i to tak za nic..
nigdy tego nie zapomnę i nigdy już nie wyjdę..
home sweet home

Ja pierdzielę

Napisane przez vil84

zanim poznałam męża, to często spędzałam sylwka z koleżanką w domu, bo świetnie się razem bawiłyśmy, i zawsze po północy wychodziłyśmy na spacer po dzielnicy, złożyć znajomym i rodzinie mieszkającej niedaleko życzenia. wszyscy tak wychodzili, i niesamowity klimat się robił, jak obcy ludzie życzyli sobie szczęśliwego nowego roku i częstowali się szampanem
potem zaczęliśmy chodzić po znajomych, ale też zawsze po północy wychodziliśmy pooglądać petardy.
pierwszy rok mamy taki, że się siedzi w domu, i to w "obcym" miejscu, bo wszyscy w gliwicach

u nas też tak kiedyś było, wszyscy spotykali się w parku i impreza do rana później jak jeszcze małż mieszkał z mamą to u niego na osiedlu się zbierało dużo osób faajnie było bo u nas teraz nikt nie wychodzi

Napisane przez Inna_Uk

Witajcie dziewczyny!!!

Na poczatku zycze Wam wszystkiego co najlepsze w Nowym Roku ,oby byl lepszy od poprzedniego !!!

Wiem wiem,naleza mi sie niezle baty za to ze tyle czasu sie nie odzywalam,i ze przyspozylam Wam zmartwien,ale moze to i lepiej bo gdybym sie odzywala bylo by ich jeszcze wiecej,jakbym opisywala to co sie u mnie dzieje
Jedyne co trzyma mnie jeszcze przy zyciu to malenstwo i Tz,gdyby nie Oni to nie wiem jakby to bylo
Jak wiecie z malenstwem wszystko dobrze,przeczucie sie nie sprawdzilo,bedzie coreczka Jessica a nie synus Filip hehe Tatus sobie wymarzyl,postaral sie przy "produkcji" i ma
No i jedynie co to lozysko mam za nisko,ale juz mam termin na 18marca (32tydz) na kontrolne usg i wierze ze sie podniesie,a poki co musze na siebie uwazac bo jak nie to cesarka :/
Odnosnie finansow,mojego chorobowego itp wszystko jest nie tak,z dnia na dzien nowe informacje i z dnia na dzien coraz gorsze

wpadaj częściej

Napisane przez vil84

własnie gadałam z mamą, babcia wykończyła kanarka sąsiadce (sąsiadka na zimę lata do RPA do córki) - myślałam że przerażona że kanarek umarł, a babunia podobno zadowolona, że jedno mniej do opieki - czy ja mam patologiczną rodzinkę?

moja babcia tak samo by zareagowała

Napisane przez axella

a pamiętam czasy jak rodzice budzili mnie na 12stą
ja tak będę robić z moim bejbikiem..bejbikami..

mnie też i często przez sen kazałam im zostawić mnie w spokoju a rano urządzałam dziką awanturę "Dlaczego nikt mnie nie obudził?!?!?!"

Napisane przez sharpnowaja

heh ja to teraz bez makijażu nie wyjdę. Chociaż miałabym położyć podkład tylko pod moje sińce pod oczami (które teraz są jeszcze bardziej widoczne). Wcześniej się nie malowałam to ciągle słyszałam jak ja kiepsko wyglądam w tej ciąży, jak źle się muszę czuć. A teraz ładnie robię make-up i wszyscy mnie chwalą jak ja pięknie wyglądam i jak ta ciąża dobrze na mnie wpływa

widać nie do końca pamiętają Cię bez makijażu
mnie się czasem nie chce ale maluję trochę ryło, nie chcę wyglądać na zaniedbaną, zmęczoną ciężarną

Napisane przez potterka

ja wczoraj pokazałam wycinek, który wrzuciła Cynamonowa i teraz jak tylko się na nigo spojrzę to mówi przepraszam, a ja się zaczynam śmiać

u nas to samo

---

Cześć w Nowym Roku!! Życzę nam przede wszystkim szczęśliwego donoszenia i sprawnych porodów No i zdrówka, zdrówka

Wczoraj wróciliśmy około 1:30 z imprezy, czyli bez niespodzianek bo tak się z mężem umówiłam Także ma plusa, że się nie stawiał
Impreza bardzo fajna, wytańczyłam się jak głupia a Synuś chyba oszołomiony był bo muza nieźle dawała czadu, jak siedziałam to mi wszystko podskakiwało no i nie dawał znać o sobie ale teraz znów wariuje, także wszystko ok


No i oświadczam, że połowa ciąży za mną

[MoTyleKsw]

Napisane przez axella

ja już nie mogę,podoba mi się wszystko co jest modne..
Może Fortunat?!
Albo Apoloniusz/Dagobert/Fedor?

Nawet wczoraj pisałam o tym, że Kacper jest na drugim miejscu u nas w mieście, a nie uśmiecha mi się, żeby dziecko miało na imię jak połowa klasy
Jak je wymyśliłam to w swoim życiu znałam jednego kacpra, a okazało się, że to imię przeżywa świetność :|

My staneliśmy na Stanisławie
A tak serio to chyba Maks.


Justyna gratulacje :brawo:

[potterka]

Napisane przez humpback

bo w sumie nie ma czym się chwalić

Napisane przez candace1

A czym tu się chwalić?:brzydal :
Ja się wole nie chwalic i nie mieć takich problemów

ja rozumiem, że nie ma się czym chwalić.. ale o takich rzeczach powinno się mówić.. a nie tylko pieknie przechodzona ciąża, poród w 5 minut i koniec..
a gdzie połóg, gdzie różne dolegliwości jak np. nietrzymanie moczu, hemoroidy czy inne
To mnie własnie wkurza
Potem tylko słysze, że ciąża to nie choroba, po co narzekać itp.

A najbardziej mój tata mnie wkurzył ostatnio.. zaparkowałam dość kawałek od klatki bo miejsca nie było, a miałam pożyczone od niego auto.. miałam oddać za 2 dni więc zostawiłam zakupy w samochodzie i poszłam tylko coś mamie podrzucić.. na co moje zdziwienie bo tata w domu i jednak miałam mu od razu auto zostawić..
To mówię, że kurdee szkoda, ze nie zadzwonili bo wzięłabym sobie rzeczy z auta od razu a tak to musze iść tam, spowrotem zeby oddać klucze i dopiero do domu.
Mama poprosiła go żeby mi skoczył po te zakupy bo ja pół dnia w pracy byłam i pewnie zmęczona jestem, na co usłyszałam, ze ciąża to nie choroba i że spacery są wskazane..
Tak jakby sam kilkoro dzieci urodził
Jak doszłam do domu to myślałam, ze płuca wypluje

No ale co się dziwić jak nie pamięta już chyba jak mama w ciąży była, a w TV o tym nie mówią

[axella]

Napisane przez XxXJuSstiii

No i oświadczam, że połowa ciąży za mną

Gratulki!

[karolina2121]

A my dzisiaj zaczynamy 19 tydzień !

Wczoraj chyba poczułam jakieś stukanie lub kopnięcie w żebra

[XxXJuSstiii]

Napisane przez axella

moja mama jak mnie rodziła to na poporodowy obiad dostała:
makaron, sos pomidorowy i na to położone jabłko

mówi,że nie miała co to ma być i co z tym zrobić

ja liczę,że będzie dobrze

Proszę Cię, jak widzę dietę matek karmiących w szpitalach to nie wiem czy się śmiać czy płakać śniadanie: zupa mleczna, 2 kromy suchego chleba, plaster "szynki" kolacja: 2 kromy chleba, pasztet (pasztet ), jajko jedynie obiady w miarę względne choć nie do końca koleżanka mi mówiła, że na korytarzu była rozpiska czego nie jeść - w tym kalafior i brokuły a 3 dni do obiadu właśnie te warzywa były

[humpback]

Napisane przez vil84

male piękna pogoda. po obiadku ubieramy się i idziemy podziwiać szpokę w bazylice panewnickiej - mamy tam jakieś 10 min spaceru tylko, a ja ciągle gnije w domu, to chociaż trochę słoneczka załapię

ja zaraz odgrzewam sobie obiad i też idę skorzystać ze słoneczka

Napisane przez axella

Może Fortunat?!
Albo Apoloniusz/Dagobert/Fedor?

Napisane przez XxXJuSstiii

No i oświadczam, że połowa ciąży za mną

[Meliitele]

Witam sie w nowym roku

Niech ten rok będzie tym przełomowym, najwspanialszym, najcudowniejszym i najlepszym ! niech spełnią się wszystkie marzenia, te małe i te duże, te o których mówimy na co dzień i te które skrywamy głęboko w sercu niech zdrówko dopisuje Wam, niech szczęście nie opuszcza, miłość kwitnie.. no i niech wszystko bedzie idealne

[axella]

Napisane przez MoTyleKsw

Nawet wczoraj pisałam o tym, że Kacper jest na drugim miejscu u nas w mieście, a nie uśmiecha mi się, żeby dziecko miało na imię jak połowa klasy
Jak je wymyśliłam to w swoim życiu znałam jednego kacpra, a okazało się, że to imię przeżywa świetność :|

My staneliśmy na Stanisławie
A tak serio to chyba Maks.


Justyna gratulacje :brawo:

nie pamiętam

Maks fajnie,u mnie z 5ciu biega po podwórku

ostatnio szedł taki na oko 2u letni aniołek-białe loczki, jasne wielkie oczy a mama za nim woła...:
GERARD!!



nie lubię tak "ciężkich" imion