Gaworzą, płaczą i brudzą pieluchy, lecz Mamy kochają jesienne Maluchy! IX-X 2012

[angel166]

Napisane przez ula2689

My już po wizycie.Pani doktor po osłuchaniu stwierdziła że to w oskrzelach coś tam furcze.Dostalismy masę leków
Wapno, acidolac oslonowo, Hiconcil i Clemastinum ponieważ pani dr stwierdziła że Oliwka nie poradzi sobie sama i potrzebny jest antybiotykJeśli nie będzie poprawy to czeka nas szpital

3mam kciuki by malutliej sie polepszylo

---------- Dopisano o 14:44 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Napisane przez Iwoncia81

Jak mały uwielbia jabłuszkowy deserek to pojęcia nie macie
5 sekund i zjedzone
Ciekawe jak od jutra zaczne podawać marchewkowy czy mu zasmakuje.
Pojadł i śpi jak zabity, o tak Załącznik 5042402

sweet! my wczoraj pierwszy deserek bananowo-jablkowy dalismy malej i była zachwycona i nawet przes sen zrobila kupkę jutro chcemy sprobowac jarzynowa ze sloiczka, bo deserki wszystkich zamkach już chyba mamy przetrstowane

[elena_100]

czołem Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku

Piorę, sprzątam i prasuję cały dzień - nazbierało się po świętach

Sylwester był udany. Kamilka chyba poczuła powagę sytuacji bo zasnęła o 20 i obudziła się o 2. Tym sposobem nie musiała pić mm

Idę ponadrabiać

[kasiam187]

Napisane przez ula2689

My już po wizycie.Pani doktor po osłuchaniu stwierdziła że to w oskrzelach coś tam furcze.Dostalismy masę leków
Wapno, acidolac oslonowo, Hiconcil i Clemastinum ponieważ pani dr stwierdziła że Oliwka nie poradzi sobie sama i potrzebny jest antybiotykJeśli nie będzie poprawy to czeka nas szpital

zdrowka!!!! biedactwa kochane!!

Napisane przez Kalpana

Hejka

Kupiłam dzisiaj Małemu kołderkę, bo do tej pory spał w takim polarowym śpiworku, ale ostatnio go bardzo obtarł pod bródką i na szyjce i musieliśmy zrezygnować. Szkoda, bo przynajmniej wiedziałam, że się nie odkopie, bo jak go przykryję kocykiem, to po kilku minutach już go nie ma, nawet jak go nim pookręcam

moja Mała tlyko w spiworku spi, mamy taki ze smyka. nie wyobrazam sobie inaczej bo zaraz mi sie odkopuje.

Napisane przez lilka00

W przychodni oczywiście albo zajęte, albo nie odbierają, no cóż, będę dzwonić do skutku.
Tż dzwonił mi mówić jak to mnie kocha i tęskni, chociaż ledwo mówi, no nic, niech zdrowieje szybko, bo mówi ledwo- ledwo .

u nas to samo, dzownilam od 9 dodzownilam sie o 14.

[colds]

Dziewczyny, jeszcze raz piszę na temat tytułów wątku następnego.
Jeżeli nic nie będzie to w tytule wpiszę tylko nasze miesiące, okej?

[Iwa844]

Napisane przez colds

Dziewczyny, jeszcze raz piszę na temat tytułów wątku następnego.
Jeżeli nic nie będzie to w tytule wpiszę tylko nasze miesiące, okej?

nadrób stronę wstecz

[lidka0308]

Witam!

u nas dzień do dupy

wygadałam się w klubie

Napisane przez Iwa844

Wpadam z propozycjami tytułów kolejnego wątku, bo to tuż tuż

Pierwsze kaszki zajadają, Mamom w nocy spać nie dają

W nowy rok wkraczamy, pierwsze ząbki witamy
albo
Nowy watek otwieramy, pewnie ząbki przywitamy

Chociaż zima naokoło z Maluszkami jest wesoło

Miesiąc drugi, trzeci, czwarty - wychowanie to nie żarty!

Słabe, nie mam weny

te dwa mi się podobają najbardziej

Napisane przez ula2689

My już po wizycie.Pani doktor po osłuchaniu stwierdziła że to w oskrzelach coś tam furcze.Dostalismy masę leków
Wapno, acidolac oslonowo, Hiconcil i Clemastinum ponieważ pani dr stwierdziła że Oliwka nie poradzi sobie sama i potrzebny jest antybiotykJeśli nie będzie poprawy to czeka nas szpital

oby poprawa nastąpiła i obeszło się bez szpitala

Napisane przez Iwoncia81

Jak mały uwielbia jabłuszkowy deserek to pojęcia nie macie
5 sekund i zjedzone
Ciekawe jak od jutra zaczne podawać marchewkowy czy mu zasmakuje.
Pojadł i śpi jak zabity, o tak Załącznik 5042402

ale słodko

Napisane przez lilka00

W przychodni oczywiście albo zajęte, albo nie odbierają, no cóż, będę dzwonić do skutku.
Tż dzwonił mi mówić jak to mnie kocha i tęskni, chociaż ledwo mówi, no nic, niech zdrowieje szybko, bo mówi ledwo- ledwo .

dobrze, że się dogadaliście
chyba ja ze swoim też muszę poważną rozmowę przeprowadzić, ale jakoś nie umiem się do tego zabrać, bo zaś się poryczę i nie będę umiała się wypowiedzieć składnie
chyba na początek list do niego napiszę, tak mi będzie łatwiej

Napisane przez Dearlie

Nasz Antek dzisiaj w nocy przespał ciągiem 7h. Dorasta nam chłopak. Jak się obudził po 5 na butlę, to kilka razy zakaszlał. Przeraziło mnie to do tego stopnia, że zrezygnowałam z dzisiejszego spaceru, bo jakoś tak ponuro i wietrznie. Na tę chwilę już to się nie powtórzyło, więc tak myślę czy czasami to nie wynik tak długiego snu. Czy mu po prostu w gardle jakoś nie zaschło. Czy to w ogóle możliwe? Mam takie myśli, bo Antek to jest nocna gaduła. Zawsze jak mu w nocy pieluszkę zmieniam to zagaduje miśki, które są obok przewijaka ( ), a dzisiaj jak właśnie otwierał buźkę to zamiast jego słynnego "eeeeł", pojawiał sie ten kaszelek.



Bardzo dziękuję za uświadomienie mnie dziewczyny! Co ja bym bez Was zrobiła?



Świetne tytuły! Rozumiem, że głosowanie zaczynamy dopiero, gdy Colds zrobi podsumowanie propozycji?



O, ten też super.


Brawa dla Ali za poznawanie nowych smaków.




Ja też już nie mogę się doczekać tego momentu! Jednak przed nami jeszcze tyyyyle czasu. Póki co czeka nas najpierw zmiana mleka za około miesiąc, później dopiero kleik, kaszka... i na samym końcu owoce i warzywa, więc mój Antoś jeszcze musi poczekać cierpliwie na te pyszności.



Lilka trzymam za Was mocno kciuki!



O matulku. Dużo zdrówka dlka maleńkiej. Oby leki pomogły i obyło się bez szpitala.



Cudnie. Mój też właśnie śpi. W leżaczku z pieluchą zarzuconą na twarz.

W ogóle to mamy leżaczkową tragedię, bo baterie nam padły, więc TŻ szybko pojechał kupić nowe, bo Mały cwaniak średnio jest zadowolony z leżaczkowania, gdy mu nie wibruje.

a ja słyszałam od koleżanki, że te wibracje są bardzo niedobre dla układu nerwowego dziecka, ale przyznam od razu, że z nikim i nigdzie tego nie konsultowałam ani o tym nie czytałam więc tylko tak zarzucam temat, bo może warto się dowiedzieć?

[katiem]

Ula niech Oliwka zdrowieje bez pomocy szpitala

Lilka super, że spróbujecie

A moje dziecię nadal najbardziej lubi mamusię....Jak znikam z pola widzenia to nie bardzo jest zachwycony tylko moja mama jeszcze jest w stanie go jakoś uspokoić. U męża i mojego taty to jeden ryk
I co mam robić?

[kraven]

Ula mam nadzieje, że Oliwka weźmie się w garść i szybciutko wyzdrowieje bez wizyty w szpitalu. A masz inhalator?

U nas Jasiu dzisiaj szaleje. Chce spać tylko na rękach.

[Dearlie]

Napisane przez lidka0308

a ja słyszałam od koleżanki, że te wibracje są bardzo niedobre dla układu nerwowego dziecka, ale przyznam od razu, że z nikim i nigdzie tego nie konsultowałam ani o tym nie czytałam więc tylko tak zarzucam temat, bo może warto się dowiedzieć?

O matko, pierwsze o tym słyszę, ale zeschizowałaś mnie teraz, bo Antek je uwielbia i nie żałujemy mu tej frajdy. Oczywiście w granicach rozsądku, bo gdy zasypia to wyłączamy je, a gdy zasypia mocniejszym snem to od razu go przenosimy z leżaczka.

[Konczita]

Napisane przez ula2689

My już po wizycie.Pani doktor po osłuchaniu stwierdziła że to w oskrzelach coś tam furcze.Dostalismy masę leków
Wapno, acidolac oslonowo, Hiconcil i Clemastinum ponieważ pani dr stwierdziła że Oliwka nie poradzi sobie sama i potrzebny jest antybiotykJeśli nie będzie poprawy to czeka nas szpital

zdrówka dla Oliwki !!!

Napisane przez Iwa844

Wpadam z propozycjami tytułów kolejnego wątku, bo to tuż tuż

Pierwsze kaszki zajadają, Mamom w nocy spać nie dają

W nowy rok wkraczamy, pierwsze ząbki witamy
albo
Nowy watek otwieramy, pewnie ząbki przywitamy

Chociaż zima naokoło z Maluszkami jest wesoło

Miesiąc drugi, trzeci, czwarty - wychowanie to nie żarty!

Słabe, nie mam weny

się mi podobają

Napisane przez aga_ton

cześć dziewczyny
ja dziś z doskoku bo piekę kaczkę z jabłakami i żurawiną, która chętna?

Konczita, dziękuję za informacje. też zacznę Lenie to częściej rozmasowywać bo do tej pory robiłam to zazwyczaj po kąpieli.

zgadzam się w 100 %

chcę zobaczyć to cudo jak CI wyjdzie!!
masuj nam pomogło i ładne ma udziki nasza kluseczka kochana

[elena_100]

Widzę, że temat nosideł na tapecie. U mnie była babka konsultantka od chust. Nogi mają być rozkraczone, ale nie za bardzo bo się potem krzywią w stawach kolanowych. Kolanka mają być troszkę wyżej niż pupcia i nie mogą zwisać tylko muszą być jakby przyłożone do naszego brzucha.
Ja nosiłam małą w kieszonce, ale baba doradziła mi kangura (w chuście) bo w kieszonce właśnie nogi są za bardzo odwiedzione.

A najlepiej samemu spróbować ustawić się w danej pozycji i sprawdzić, czy tak jest wygodnie.

[lidka0308]

na chwilę obecną tyle w necie znalazłam, to słowa tego Zawitkowskiego od dzieci:

Witam,
takie wibracje w leżaczku to przerost formy nad trescią. Tym
bardziej, że primo: do niczego to dziecku niepotrzebne, uspokoic
można inaczej i bardziej atrakcyjnie dla siebie i dla dziecka...
secundo: dodatkowe, mechaniczne i inne stymulowanie może
przekształcić się w "przestymulowanie" dziecka. Tego Państwo nie
będą w stanie ocenić. Dziecko jest tak doskonałym "tworem", że
zniesie wszelkie nasze dziwne pomysły, tylko pytanie - po co.
Żadne argumenty nie są w stanie przekonać specjalisty od niemowląt,
ze leżaczek z wibracjami to coś dobrego dla dziecka. Sory Jest
wiele argumentów przeciwko, jeden z nich dotyczy faktu, zę nemeowlę
ma jeszcze niedojrzały układ i mechanizmy czucia i innych zmysłów...
itd. Pozdrawiam. paweł Z.

[elena_100]

Napisane przez Iwa844

Wpadam z propozycjami tytułów kolejnego wątku, bo to tuż tuż

Pierwsze kaszki zajadają, Mamom w nocy spać nie dają

W nowy rok wkraczamy, pierwsze ząbki witamy
albo
Nowy watek otwieramy, pewnie ząbki przywitamy

Chociaż zima naokoło z Maluszkami jest wesoło

Miesiąc drugi, trzeci, czwarty - wychowanie to nie żarty!

Słabe, nie mam weny

Mi się podoba ten

Napisane przez ula2689

My już po wizycie.Pani doktor po osłuchaniu stwierdziła że to w oskrzelach coś tam furcze.Dostalismy masę leków
Wapno, acidolac oslonowo, Hiconcil i Clemastinum ponieważ pani dr stwierdziła że Oliwka nie poradzi sobie sama i potrzebny jest antybiotykJeśli nie będzie poprawy to czeka nas szpital

O.... dużo zdrowia dla Oliwki

[Konczita]

Napisane przez lidka0308

na chwilę obecną tyle w necie znalazłam, to słowa tego Zawitkowskiego od dzieci:

Witam,
takie wibracje w leżaczku to przerost formy nad trescią. Tym
bardziej, że primo: do niczego to dziecku niepotrzebne, uspokoic
można inaczej i bardziej atrakcyjnie dla siebie i dla dziecka...
secundo: dodatkowe, mechaniczne i inne stymulowanie może
przekształcić się w "przestymulowanie" dziecka. Tego Państwo nie
będą w stanie ocenić. Dziecko jest tak doskonałym "tworem", że
zniesie wszelkie nasze dziwne pomysły, tylko pytanie - po co.
Żadne argumenty nie są w stanie przekonać specjalisty od niemowląt,
ze leżaczek z wibracjami to coś dobrego dla dziecka. Sory Jest
wiele argumentów przeciwko, jeden z nich dotyczy faktu, zę nemeowlę
ma jeszcze niedojrzały układ i mechanizmy czucia i innych zmysłów...
itd. Pozdrawiam. paweł Z.

my włączaliśmy Dusi ale na chwile nie siedziała ciągle z wibracjami ... a w huśtawce też często siedziała i ją huśtaliśmy więc nie wiem czy ją przestumulowałam bodźcami ... czas pokarze ... wszystko mim zdaniem z umiarem jest odpowiednie

gdzie sojka?

[kaczuszka69]

Napisane przez Iwoncia81

Jak mały uwielbia jabłuszkowy deserek to pojęcia nie macie
5 sekund i zjedzone
Ciekawe jak od jutra zaczne podawać marchewkowy czy mu zasmakuje.
Pojadł i śpi jak zabity, o tak Załącznik 5042402

ja jak daję jabłuszko, to mała ma śliniak na całą swoją długość i szerokość, tak pluje na wszystkie strony świata

dużo zdrówka dla urodzeniowej bliźniaczki i imienniczki

[maggie123]

no i witam w nowym roku.
postaram się być na bieżąco bardziej.
a jak już będę miała net w telefonie (mam nadzieję, że kwestia najbliższych 2 tygodni max) to już w ogóle

Nowy Rok przywitaliśmy meeeega przyjemnie i nawet nie bolało tym razem

U Zuzi jakoś poprawy przy tym antybiotyku nieszczęsnym nie widzę. może i faktycznie mniej kaszle, ale katar non stop gigantyczny. I do tego strasznie wyje, jak tylko z fridą się zbliżymy. No ale nic... mąż zasysa... w pt idziemy do kontroli do naszego pediatry, więc się okaże, czy ten antybiotyk był potrzebny (bo jak bylismy w sylwestra to niestety do innego lekarza trafiliśmy bo naszego nie było i nie wiem, czy mamy dobre leki bo oprócz tego antybiotyku to probiotyk, fenistil w kroplach, flegamina i nasivin + woda morska do nosa. I oklepywanie. Żadnych inhalacji nie zalecił

w kwestii inhalacji, jak je robicie maluszkom?

Napisane przez Iwa844

Kurcze, to ta którą Ala była szczepiona. Mam się martwić czy nie?

kurcze... u Małej w książeczce przy jednym dtp nie ma żadnej informacji o serii, przy drugim jest "PU" tylko co to kurcze ma być?

Napisane przez Iwa844

Kojarzysz czy szczepienie DTP jest w raczkę czy w nóżkę bo mi się już pomieszało?

Zuzia miała dwa razy DTP w nóżkę

Napisane przez Katee27

Ja piję codziennie 2 czasem 3.Nie wiązałam tego z usypianiem,raczej obstawiam skok,bo Kubuś wcześniej lepiej zasypiał i nie budził się co 1-2godziny(poza okresem noworodkowym)a między nimi przecież dzień różnicy

niegrzeczna dzięki

Idę spać,bo juto usg.Trzymać mocno kciuki dziewczyny,mam nadzieję,że już nerki pracują dobrze
Coś mi się zdaje,ze Kuba zafurgotał nosem...i teraz nie wiem,czy przeziębiona szwagierka coś zniosła,czy msza noworoczna...

Mam nadzieję, że Kubuś nic nie złapał.
A tak w ogóle to wszystkiego najlepszego z okazji wczorajszych urodzin i co to w ogóle za myśli po głowie Ci chodzily? No! no ! no!

Napisane przez katiem

Katee jak wróciłam to wpadliśmy sobie w ramiona z PAwełkiem. A potem podczas zabawy ciagle przybiegał i dawał buzi mi i Kubusiowi.
Ja okrutnie tęskniłam. Ale miał dobrą opiekę. Mąż się świetnie spisał.
Kubusiowi robię inhalacje codziennie - takie zalecenia - więc mam nadzieję, że w najbliższym czasie nie będzie miał problemów zdrowotnych.

Kaczuszka zdrowka

Katee masz inhalator, jaki?

Napisane przez ula2689

My już po wizycie.Pani doktor po osłuchaniu stwierdziła że to w oskrzelach coś tam furcze.Dostalismy masę leków
Wapno, acidolac oslonowo, Hiconcil i Clemastinum ponieważ pani dr stwierdziła że Oliwka nie poradzi sobie sama i potrzebny jest antybiotykJeśli nie będzie poprawy to czeka nas szpital

Trzymam kciuki za szybką poprawę u Oliwki!

[Iwoncia81]

Napisane przez kaczuszka69

ja jak daję jabłuszko, to mała ma śliniak na całą swoją długość i szerokość, tak pluje na wszystkie strony świata

dużo zdrówka dla urodzeniowej bliźniaczki i imienniczki

Heheheh, a jak podajesz?
Mój wypluwał w puerwszy dzień i robił kwaśną minę, ale teraz to wciąga jak odkurzacz

[katiem]

Jeśli chodzi o inhalator to mam microlife. Generalnie chciałam zamówić w internecie, ale szpital mnie zaskoczył. A w czwartek na wypisie zapytali mnie czy mam to urządzenie i powiedziałam, ze tak bo już się bałam, że mnie nie wypuszcza. i w ten sam dzien podjechałam do pierwszej lepszej apteki i kupiłam - przedrożyłam mocno, ale już było mi wszystko jedno.
Inhalacja jest bardzo prosta.

Tylko głośny jest strasznie

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

http://allegro.pl/nebulizator-microl...887717842.html
Taki.

Sa maseczki różnej wielkości - dla dziecka i dorosłego. I zakłada się maseczkę i młody sobie wdycha.

Kraven a co polecasz do inhalacji przy przeziebieniu?

My jeszcze mamy inhalacje z salbutamolu - zalecenia poszpitalne, ale tak się zastanawiam co w przyszłości? Tylko sól fizjologiczna?

[marta1986222]

Maggie to widzę ze podobnie przywitałyśmy Nowy Rok

Mam pytanie Zuzia w piątek skończy 4 miesiące chcę jej podać pierwszy raz marchewkę,mam jej podgrzać ten słoiczek?
Ile na początku jej dać łyżeczek?

[kaczuszka69]

łyżeczką daję

na pierwszym zdjęciu jabłuszko po raz pierwszy, na drugim 5 dni później

[Iwa844]

Napisane przez marta1986222

Maggie to widzę ze podobnie przywitałyśmy Nowy Rok

Mam pytanie Zuzia w piątek skończy 4 miesiące chcę jej podać pierwszy raz marchewkę,mam jej podgrzać ten słoiczek?
Ile na początku jej dać łyżeczek?

Jeśli trzymasz słoiczek w temperaturze pokojowej to możesz podać bez podgrzewania. Jeśli z lodówki to lepiej podgrzać. No i jak jej podajesz pierwszy raz to wiadomo że całego słoiczka nie zje, tylko kilka łyżeczek max. Więc nie grzej całego słoiczka ani nie podawaj prosto ze słoiczka łyżeczką, bo taki raz podgrzany czy wytaplany systemem "słoik, łyżeczka, buzia, słoik" nie będzie się już nadawał do użytku. Przełóż sobie potrzebną ilość do miseczki, kubeczka czy nawet kieliszka jak będzie malutko
Osobiście podałabym max 3 łyżeczki pierwszego dnia.

[maggie123]

Napisane przez katiem

Jeśli chodzi o inhalator to mam microlife. Generalnie chciałam zamówić w internecie, ale szpital mnie zaskoczył. A w czwartek na wypisie zapytali mnie czy mam to urządzenie i powiedziałam, ze tak bo już się bałam, że mnie nie wypuszcza. i w ten sam dzien podjechałam do pierwszej lepszej apteki i kupiłam - przedrożyłam mocno, ale już było mi wszystko jedno.
Inhalacja jest bardzo prosta.

Tylko głośny jest strasznie

---------- Dopisano o 15:44 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ----------

http://allegro.pl/nebulizator-microl...887717842.html
Taki.

Sa maseczki różnej wielkości - dla dziecka i dorosłego. I zakłada się maseczkę i młody sobie wdycha.

Kraven a co polecasz do inhalacji przy przeziebieniu?

My jeszcze mamy inhalacje z salbutamolu - zalecenia poszpitalne, ale tak się zastanawiam co w przyszłości? Tylko sól fizjologiczna?

nie wiem, czy na własną rękę mogę Zuzi robić inhalacje?
Katiem dzieki za podlinkowanie

Napisane przez marta1986222

Maggie to widzę ze podobnie przywitałyśmy Nowy Rok

Dziewczyny, czy da się usunąć komentarz na all?
13.12 kupiłam siostrze w prezencie leginsy. od razu przez payU zrobiłam wpłatę. 20.12 pisałam do sprzedawcy czy wysłał już, bo chciałam jej dać pod choinkę. ten odpisał, że wysłał. Paczkę dostałam 31.12. data stempla to 24.12. wystawiłam negatyw. bo i rozmiar niezgodny z opisem na aukcji i jakość fatalna i jedna nogawka krótsza od drugiej i wzór do góry nogami a ten cham mi też n egatywa dał z tekstem "nie pol". no co za dziad!!! wkurzyłam się strasznie. No i czy w związku z tym, że towar jest niezgodny z opisem mogę chcieć żeby oddał mi kasę i pokrył koszt przesyłki?

[colds]

Głosujcie!!!

1. Maluszki nowe smaki poznaja, a mamuski wciaz gadaja.

2. Pierwsze kaszki zajadają, Mamom w nocy spać nie dają.

3. W nowy rok wkraczamy, pierwsze ząbki witamy.

4. Nowy watek otwieramy, pewnie ząbki przywitamy.

5. Chociaż zima naokoło z Maluszkami jest wesoło.

6. Miesiąc drugi, trzeci, czwarty - wychowanie to nie żarty!

7. Kaszki zjadają oraz ząbkują a ich Mamusie nadal plotkują.

[marta1986222]

Idę prasować bo nigdy się nie ruszę

[maggie123]

Napisane przez colds

Głosujcie!!!

1. Maluszki nowe smaki poznaja, a mamuski wciaz gadaja.

2. Pierwsze kaszki zajadają, Mamom w nocy spać nie dają.

3. W nowy rok wkraczamy, pierwsze ząbki witamy.

4. Nowy watek otwieramy, pewnie ząbki przywitamy.

5. Chociaż zima naokoło z Maluszkami jest wesoło.

6. Miesiąc drugi, trzeci, czwarty - wychowanie to nie żarty!

7. Kaszki zjadają oraz ząbkują a ich Mamusie nadal plotkują.

1 albo 6

[Asiuulka89]

Maggie inhalacje to najlepsza rzecz jaka mozesz dać dziecku w czasie choroby. My przy odkrzelach mamy stały zestaw pulmicort berodual a potem muscosolvan pulmicort hest super nie dość ze na drogi oddechowe to jeszcze przeciw zapalny.

[marta1986222]

Napisane przez Iwa844

Jeśli trzymasz słoiczek w temperaturze pokojowej to możesz podać bez podgrzewania. Jeśli z lodówki to lepiej podgrzać. No i jak jej podajesz pierwszy raz to wiadomo że całego słoiczka nie zje, tylko kilka łyżeczek max. Więc nie grzej całego słoiczka ani nie podawaj prosto ze słoiczka łyżeczką, bo taki raz podgrzany czy wytaplany systemem "słoik, łyżeczka, buzia, słoik" nie będzie się już nadawał do użytku. Przełóż sobie potrzebną ilość do miseczki, kubeczka czy nawet kieliszka jak będzie malutko
Osobiście podałabym max 3 łyżeczki pierwszego dnia.

Dziękuję

Napisane przez colds

Głosujcie!!!

1. Maluszki nowe smaki poznaja, a mamuski wciaz gadaja.

2. Pierwsze kaszki zajadają, Mamom w nocy spać nie dają.

3. W nowy rok wkraczamy, pierwsze ząbki witamy.

4. Nowy watek otwieramy, pewnie ząbki przywitamy.

5. Chociaż zima naokoło z Maluszkami jest wesoło.

6. Miesiąc drugi, trzeci, czwarty - wychowanie to nie żarty!

7. Kaszki zjadają oraz ząbkują a ich Mamusie nadal plotkują.

7

[Asiuulka89]

7

[Iwa844]

Napisane przez marta1986222

Dziękuję

Nie ma za co Ja jeszcze nic nie dawałam Ali, ale kilka lat temu opiekowałam się malutką siostrzenicą przez kilka miesięcy to temat słoiczkowy mam obcykany

[katiem]

Właśnie jesteśmy po pierwszej marchewce Oj smakowało.
Kubuś się obudził niezadowolony. Przełożyłam kilka łyżeczek marchewki do szklanki, a szklankę na chwilę do wrzątku. Niby była w temp pokojowej, ale ten słoiczek taki zimny mi się wydawał. Ułożyłam młodego w leżaczku i zaczął popłakiwać no bo jak to? a gdzie cyc? I zaczęłam mu podawać jedzonko. Uspokoił się i denerwował jak zabierałam łyżeczkę Na słoiczku jest napisane, że pierwszy raz 4-6 łyżeczek. Ja mam taką maleńką z hippa. Potem szybko cyc i czekamy na efekty
Juz zapomniałam, że zaraz wszystko ufajdane - śliniak, rękawy - bo sobie przy okazji piąstke wsadzi a marchewka paskudnie schodzi.
A najgorzej jak dziecko w trakcie jedzenia psiknie

---------- Dopisano o 16:25 ---------- Poprzedni post napisano o 16:20 ----------

4 i 7

Asiulka zapamietam sobie ten zestaw. Ale to i tak pewnie pediatra wypisuje receptę?