|
|
#4831 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: świetokrzyskie
Wiadomości: 1 331
|
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II
Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku zdrowia ,szczęścia, uśmiechu oraz spełnienia nawet najskrytszych marzeń
Edytowane przez niki19 Czas edycji: 2013-01-02 o 07:23 |
|
|
|
#4832 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
|
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II
Dziewczyny, witam Was w Nowym Roku i składam najserdeczniejsze życzenia - zdrowia, szczęścia, wszelkiej pomyślności. Oby ten Rok był dla Was lepszy, piękniejszy i szczęśliwszy niż miniony
Podczytuję Was cały czas, ale z powodów osobistych jakoś nie bardzo mam o czym pisać. Myślę, ze w nowym roku to się zmieni
__________________
wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1270304 rękodzieło https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=882341 Moda - wspólne zakupy https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=110 Przeczytaj to, zanim coś kupisz przez wizaż https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...56&postcount=1 |
|
|
|
#4833 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 339
|
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II
Wszystkiego co najpiękniejsze i najbardziej wymarzone i wyczekane, samych sukcesów w tym 2013
![]() ![]() !
__________________
http://suwaczki.slub-wesele.pl/20120818310117.html ...Tam Serce Twoje |
|
|
|
#4835 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II
Wika - bądź dobrej myśli na nowe lepsze jutro!
|
|
|
|
#4836 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II
Dziewczynki mam do was prośbę -ale o tym w Klubie
|
|
|
|
#4837 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: świetokrzyskie
Wiadomości: 1 331
|
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II
Witam w Nowym Roku
Jak tam imprezy Sylwestrowe udane?? My spędziliśmy Sylwestra w gronie najbliższych znajomych Było bardzo miło
|
|
|
|
#4838 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 665
|
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II
Cześć
Wszystkiego dobrego w nowym roku! 2013 - mój rok, ha! Nareszcie ![]() ![]() Włoszka, gratulacje |
|
|
|
#4839 | ||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 116
|
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II
Hej
WSZYSTKIM WSZYSTKIEGO CO NAJLEPSZE W NOWYM ROKU 2013!. Wróciłam dziś do pracy z niechęcią i przeczuciem że będzie kicha w kontaktach z szefową. I sie nie pomyliłam. Kiepski humor nadąsana. Kurcze nie znoszę ludzi którzy mają super humor jak jest ok a jak przychodzi dzień wypłaty (a jest gorszy miesiąc) to wkurza się o bzdury i ma fochy. Właśnie jej powiedziałam co myślę. No ale ona wie lepiej. Cytat:
---------- Dopisano o 15:33 ---------- Poprzedni post napisano o 15:32 ---------- Cytat:
![]() jak ty jesteś beztalencie to jak wykonałaś tak cudne muffinkki, ja bym ich tak nie przygotowała. Upiec upiekę ale napewno tak bym ich nie wykończyła. ---------- Dopisano o 15:35 ---------- Poprzedni post napisano o 15:33 ---------- Ja muszę się pochwalić. W końcu udało nam się uprzątnąć mieszkanie i od dziś weszła ekipa remontowa. Natomiast w sylwestra sprzedałam swoją sukienkę ślubną. Nie spodziewałam się że pójdzie mi tak szybko. ---------- Dopisano o 15:37 ---------- Poprzedni post napisano o 15:35 ---------- Cytat:
Zdecydowaliśmy się na zielone w łazience i wc. No a w kuchni jedna ściana będzie czerwona tam gdzie zlew i meble, natomiast przeciwna największa biało szara niebieska mozaika. Trochę szaleństwa. ---------- Dopisano o 15:38 ---------- Poprzedni post napisano o 15:37 ---------- Cytat:
Juz doczytałam fajnie urząd to fajne miejsce do pracy jeśli chodzi o pewność zatrudnienia.---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:38 ---------- Strasznie mnie rozbiła jakoś ta kłótnia z szefową. Jak ja nie nawidzę takich sytuacji... Jasna cholera... a taki miałam dobry dzień... ---------- Dopisano o 15:46 ---------- Poprzedni post napisano o 15:45 ---------- Czy wy też macie takich pracodawców??? którzy was nie doceniają i jak coś jest nie tak to wieszają na was psy? Mam nadzieje że nie! Dobrze że zaraz stąd idę na spotkanie a potem do domu na naleśniki...
__________________
Edytowane przez JJJustynAAA Czas edycji: 2013-01-02 o 15:44 |
||||
|
|
|
#4840 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II
Justynaa - ja mam jedną taką managerkę, co jest okropna, ale zupełnie mogę ją olewać
nie mogę narzekać na moich pracodawców, ale powiem wam, że czasami zupełnie nie orientują się w tym o co proszą
|
|
|
|
#4841 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
|
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II
Justynaa- strasznie przykro, że masz taką szefową.... najgorzej jak ludzie zapominają, że inni też są ludźmi
---------- Dopisano o 19:36 ---------- Poprzedni post napisano o 17:54 ---------- Dziewczyny- kupiłam sobie dzisiaj e-papierosa wypowiadam wojnę nałogowi
__________________
16.06.2012
|
|
|
|
#4842 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 730
|
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II
magnusia -
![]() ![]() klask i: i życzę wytrwałości
|
|
|
|
#4843 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II
Magnusia - a jakiego? tzn jaki model? super! jak najbardziej pochwalam!
|
|
|
|
#4844 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
|
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II
Cytat:
bianisi imist 900 zobaczymy czy dam radę w każdym razie fajki wywaliłam do kosza na przystanku aby nie kusiło
__________________
16.06.2012
|
|
|
|
|
#4845 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II
a dużą masz zawartość nikotyny w płynie do zakrapiania?
|
|
|
|
#4846 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
|
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II
11mg mi dali jak powiedziałam co palę- wydaje się OK, smakuje jak papierosek
__________________
16.06.2012
|
|
|
|
#4847 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II
sama za jakiś czas będziesz umiała powiedzieć, czy ci wystarcza czy nie
a najlepsze jest to że nie śmierdzi
|
|
|
|
#4848 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
|
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II
Cytat:
smród smrodem mały pikuś bo i tak na balkonie paliłam tylko kurczę, jak sobie pomyślałam, że palę już tyle lat to aż mi się jakoś dziwnie zrobiło... no 20 lat już palę. Jednak trochę za długo i czas z tym skończyć. Boję się tylko, że przytyję
__________________
16.06.2012
|
|
|
|
|
#4849 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II
dla mnie biernego palacza to smród najgorszy i nie rozumiem jak komuś się wydaje (w tym czasem mojemu tż-towi jak od czasu do czasu zapali), że np guma do żucia wszystko zabije... ja jestem strasznie wyczulona na tym punkcie, a tym bardziej jak pali kobieta to jakoś mi to strasznie nie pasuje
tak, że tym bardziej się cieszę, że próbujesz i trzymam kciuki za ciebie!
|
|
|
|
#4850 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 116
|
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II
Witam coś tu dziś starsznie cicho. U mnie za oknem leje i mocno wieje, jest ponuro. Już chce do małża i do domku.
Dziś nam macherzy od remontu powiedzieli 3ooo zł za remont w który wchodzi wymiana rur, poprawa elektryki, płytki w kuchni łazience i wc. Instalacja wc, prysznica, zlewów przeniesienie piecyka gazowego... I zastanaiwma się czy to dużo czy mało?? jak myślicie? Szefowa znów ma wisielczy humor chociaż dziś się trochę ograniczała ze słowami. Natomiast stwierdziła że poprzedni miesiąc w firmie był chudy więc wynagrodzenie prowizyjne wypłaci mi jak coś zarobimy w styczniu... No szlak mnie trafi. Zmieniłam pół roku temu pracę z tego względu że poprzedni pracodawca nie był skory do płacenia w terminie wynagrodzeń a potem nawet zapominał nam zapłacić bo jest kryzys. No a teraz widzę że wpadłam z deszczu pod rynne... Jak w firmie kasa była to i dla mnie było teraz gorszy miesiąc to ma d... czy ja mam wydatki czy nie. Gratuluje i życzę wytrwałości. Sama nigdy nie paliłam i nie wiem co to nałóg nikotynowy ale trzymam kciuki. Natomiast co do przytycia moja mama jak rzyucała palenie przytyła 2 rozmiary tyle tylko że dość szybko po jakimś czasie wróciła do swojej wagi. Ważne jest to by papierosa nie zastępować jedzeniem. I powinno być ok z twoją wagą.
__________________
|
|
|
|
#4851 | ||||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 665
|
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II
Kochane wszystkiego cudownego w Nowym Roku Niech każdy dzień będzie pełen uśmiechów, miłości i czułości Niech spełniają się Wasze marzenia! Niech zdrowie dopisuje Wam i Waszym bliskim! I niech nie kończą nam się tematy do rozmów ---------- Dopisano o 15:36 ---------- Poprzedni post napisano o 15:19 ---------- Neave - współczuję Ci upadku i mam nadzieję, że ręka boli coraz mniej! wracaj do formy gratuluję Ciociu ![]() mam nadzieję, że Sylwester minął Wam w dobrej atmosferze i miałaś wielu pomocników Cytat:
gratuluję i życzę powodzenia Cytat:
Cytat:
co do ceny tych usług, które wymieniłaś, to myślę, że jest to cena odpowiednia do pracy, jaką fachowcy muszą włożyć w ich wykonanie. sama wymiana rur, przeniesienie piecyka czy poprawa elektryki to dość kosztowne usługi, bo przecież trzeba rozkuć ściany, wymienić bebechy, a później zamaskować dziury, zaszpachlować itd. i na to schodzi sporo czasu... jak ja się cieszę, że mam Męża, który to wszystko potrafi zrobić sam no ale co z tego, skoro my na razie nie mamy szans na własne M...przykro mi, że masz taką nieciekawą sytuację w pracy... ale pisałaś o własnej działalności - nadal o tym myślisz? szkoda, żeby praca kosztowała Cię aż tyle nerwów... Cytat:
życzę wytrwałości! sama nigdy nie paliłam, ale niestety mój Mąż jest palaczem i wyobrażam sobie jak ciężko jest rzucić... ale wierzę w Ciebie i mam nadzieję, że e-papieros pomoże ![]() ---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:36 ---------- Chciałam Wam jeszcze napisać, że Święta minęły nam świetnie i bardzo odpoczęliśmy. W piwerwszy dzień Świąt przez 3 godziny graliśmy z moimi rodzicami, bratem i jego dziewczyną w grę "Czarne historie" - trzeba było ruszać szarymi komórkami i było przy tym mnóstwo śmiechu, a najważniejsze, że spędzaliśmy ten czas razem, a nie tak, jak czasami bywało - każdy w swoich pokojach przed TV... drugiego dnia w tym samym składzie graliśmy w "państwa, miasta" i też była świetna zabawa. sylwetra spedziliśmy z parą znajomych u nich w mieszkaniu, niczym stare chrupki siedząc, jedząc, pijąc i zerkając w tv... uświadomiliśmy sobie, że wszyscy nasi znajomi mają już dzieci, więc brakowało chętnych na udział w jakiejś imprezie poza domem. no i ci dzieciaci jakoś nie byli chętni, żeby zebrać się w większej grupie w jednym miejscu... tak trochę dziwnie... nie chciałabym, żeby przyjście na świat naszego dziecka wyłączyło nas z kontaktów z ludźmi...
__________________
Zapracowany Paidos Agogos ex-Damonowa Aparatka 17.12.2010 - 28.05.2012 Znalazłam Męża: 05.08.2004 r. Ślubowaliśmy: 07.06.2012 r. Et si tu n'existais pas J'essaierais d'inventer l'amour... |
||||
|
|
|
#4852 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 730
|
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II
JJJustynAAA - 3000 tyś to mało. My na przełomie 2011/2012 też remontowaliśmy mieszkanie. Wymiana rur, płytki w przedpokoju, łazience (zabudowa karton-gips - szafka pod zlewem ) i kuchni (na podłodze), podwieszany sufit w salonie, sypialni i częściowo na przedpokoju, gładzie w całym mieszkaniu no i cegły na ścianie w salonie zapłaciliśmy 9 tyś.
A na początku z wymianą całej elektryki w mieszkaniu i wymianą ścian działowych wyliczyli Nam 16 tyś., ale że TŻ zna się na elektryce i sam postawił ściany z karton gips to zaoszczędziliśmy trochę kasy. Także jak by Nam wyszło 3 tysiące to skakały bym do góry, ale niestety chciało się mieć remont to trzeba było liczyć się z kosztami. Cały koszt remontu, umeblowania i wyposażenia mieszkania to głowa mała, nie wyobrażam sobie jak bym miała wyposażać sobie dom 200 m szok Dziewczyny ostatnio tzn od świąt mam zaburzenia snu , a u mnie to dziwne bo jestem wyjątkowym śpiochem. Z 1 na 2.01 nie spałam całą noc, a o 6 wyszłam z łóżka i jak by nic wyszykowałam się do pracy. Myślałam, że jak wrócę z pracy to będę ledwo żywa i pójdę spać, a tu niespodzianka byłam wypoczęta i dzisiejszej nocy też nie mogłam spać bo chwile sprawdzałam czy TŻ się nie odkrył i czy się nie spocił bo jest chory i żeby jeszcze gorzej nie rozchorował się.---------- Dopisano o 16:09 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ---------- Cytat:
U Nas też zostały tylko pojedyncze pary, które nie mają dzieci i są chętni ja imprezy. Niestety taka kolej rzeczy tylko szkoda, że młodzi ludzie z powodu dziecka odcinają się od wszystkich, przecież dziecko to nie kara, ale to może tylko Ja mam takie podejście. |
|
|
|
|
#4853 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 665
|
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II
Cytat:
nasi znajomi właśnie jakoś tak "zdziadziali" i nic im się nie chce... jakoś tak wkoło sporo narzekań i marudzenia... wiem, że pewnie nie jest łatwo pogodzić pracę, opiekę i wychowanie nad dzieckiem z przyjemnościami. staram się też rozumieć, że po pojawieniu się dziecka życie zmienia się w dużym stopniu - nowe obowiązki, inne priorytety... mam jednak nadzieję, że kiedy my zostaniemy rodzicami, to znajdziemy czas na spotkania towarzyskie... ale może tylko teraz tak mówię, bo nie wiem jak to jest być mamą, spłacać kredyt mieszkaniowy itp...
__________________
Zapracowany Paidos Agogos ex-Damonowa Aparatka 17.12.2010 - 28.05.2012 Znalazłam Męża: 05.08.2004 r. Ślubowaliśmy: 07.06.2012 r. Et si tu n'existais pas J'essaierais d'inventer l'amour... |
|
|
|
|
#4854 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 730
|
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II
Bezsenność nie jest spowodowana chorobą TŻ bo jego dopiero wczoraj rozłożyło. Ja za sen oddała bym prawie wszystko, uwielbiam spać i mogłam obojętnie gdzie się położyć i od razu spałam, nic mi nie przeszkadzało, a teraz takie dziwy
![]() Każdy inaczej podchodzi do macierzyństwa, Ja osobiście uważam, że szczęśliwi i spełnieni rodzice to także szczęśliwe dziecko i jego dzieciństwo jest piękniejsze. Mnie jak by zamknięto w domu z dzieckiem to wiem, że bym zwariowała i za wszystkie niepowodzenia i niespełnione marzenia obwiniała bym TŻ i dziecko. Wiadomo, że przy pojawieniu się dziecka życie się zmienia, ale każdy powinien być tego świadomy i ułożyć sobie tak plan dnia, tygodni i miesięcy, żeby wszyscy byli szczęśliwi. |
|
|
|
#4855 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
|
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II
Cytat:
---------- Dopisano o 17:37 ---------- Poprzedni post napisano o 17:30 ---------- Cytat:
o to tak jak i my- he he jak w Ciechocinku siedzieliśmy z dwójką znajomych i tak samo- jedliśmy, piliśmy, gadaliśmy.Co do dzieci to wszystko zależy od Was- mam znajomych gdzie dziecko absolutnie im w niczym nie przeszkadza- jak nie zabierają na posiadówkę u znajomych (jak np nie ma tam dzieci) to zawsze coś zorganizują- jakąś opiekę. Znam też takich co po pojawieniu się dziecka nie ruszają się z domu na krok- bo "wiesz my mamy dziecko"- tak jakby to był jakiś wyrok... ---------- Dopisano o 17:41 ---------- Poprzedni post napisano o 17:37 ---------- Cytat:
może to spowodowane stresem jest? wiesz małż chory i tak jak kasioonya mówi- może tryb standby Ci się uruchomił ja też tak czasem mam
__________________
16.06.2012
|
|||
|
|
|
#4856 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 001
|
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II
Cytat:
![]() Cytat:
![]() Cytat:
__________________
wymiana https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=1270304 rękodzieło https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=882341 Moda - wspólne zakupy https://wizaz.pl/forum/forumdisplay.php?f=110 Przeczytaj to, zanim coś kupisz przez wizaż https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...56&postcount=1 |
|||
|
|
|
#4857 | ||||||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 465
|
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II
JJJustynAAA
Gratuluję uprzątnięcia mieszkania. Co dop sukni to długo miałaś wystawioną? Gdzie ją wystawiłaś?? Też chcę sprzedać a jeszcze ogłoszenia nie dałam.... Muszę Cię czymś pocieszyć. Moja szefowa jest mega okropna!!! Jak ma zły humor to czepia się o byle co, robi mi wyrzuty, że ktoś tam coś źle zrobił, tak jakbym to ja była czemuś winna. I denerwują mnie jej telefony z pytaniem:"co dzisiaj zrobiłaś?"albo wzywa mnie do siebie i każe opowiadać co robiłam przez cały dzień....oprze sie o krzesło, założy ręce na rece, wbija we mnie wzrok i pada: " no to powiedz mi co dzisiaj w ogóle robiłaś(np. o godz. 9 a od 8 zaczynam pracę). Ale najgorszy okres miałam przed auditami w firmie.....Miałam powiedziane, że mam siedzieć w firmie nawet do 24 ale mam zrobić to i to....ehh....duzo by pisać.....chociaż na razie (nie chcę zapeszać!!) po smierci mojej Mamy chyba się troszkę uspokoiła (ona jest ode mnie starsza o 6 lat- szefowa). jak przyszłam do pracy to była baaardzo milutka, ale jak się dowiedziała, że wychodzę za mąż to jakby coś w nią wstąpiło (moje obserwcaje- musze dodać że jest singielką-oczywiście nie mam nic do singli!!). Więcej nie będę pisać bo bym mogła tak ciągle... ---------- Dopisano o 19:40 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ---------- Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 19:43 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ---------- Cytat:
ja tylko 1 raz paliłam- na mojej 18-stce- nie spaliłam nawet całego papierosa bo mi nie smakował....jakos mnie nie kręcą fajki-na szczęscie! ---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:43 ---------- Cytat:
tak niestety jest z kasą......ja mimo tego, że awansowałam (dzięki moim studiom podyplomowym , na które poszłam za własną kasę) w firmie na wyzsze stanowisko ( w chwili kiedy się obroniłam an podyplomówce), przybyło mi więcej obowiązków i odpowiedzialności (!!!), a jak zapytałam czy w związku z tym dostanę jakąś podwyżkę, to mnie szefowa....trochę wyśmiała....tak więc pracuję w firmie, na wyzszym stanowisku niż moje kolezanki z pracy (razem siedzimy), mam od nich wyższe wykształcenie (też chyba ma znaczenie!) a zarabiam kilka stów mniej od nich!!! Jak sobie pomyślę, to ryczeć mi się chce!!!! Tak więc rozumię Cię ---------- Dopisano o 19:55 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ---------- Cytat:
![]() Ja też ostatnio rozmawiałam z Tżem, że coraz więcej naszych znajomych ma dzieci..... ---------- Dopisano o 19:58 ---------- Poprzedni post napisano o 19:55 ---------- Cytat:
---------- Dopisano o 20:00 ---------- Poprzedni post napisano o 19:58 ---------- Cytat:
__________________
mój suwaczek [img]//www.suwaczki.com/tickers/p19uyx8d6i1d1j97.png[/img] |
||||||
|
|
|
#4858 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
|
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II
15 lat no i tak już zostało. Próbują wszyscy tylko jedni się wciągają a drugim to nie smakuje. No nic pierwsza doba walki z nałogiem za mną i muszę powiedzieć że e-fajek jak na razie się sprawdza
__________________
16.06.2012
|
|
|
|
#4859 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
|
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II
Dokładnie tak jak piszecie dziewczyny, nie raz wiadomo, od dzieciaków zależy (zwłaszcza tych mniejszych) kiedy rodzice muszą iść do domu - bo śpiące i marudzące, ale mam mnóstwo znajomych z dziećmi (i to tutaj, gdzie brak dziadków jest dość doskwierający), którzy mimo to potrafią się z nami spotkać, posiedzieć.
te remonty o których piszecie są z jednej strony przyjemne, bo remontujecie własne gniazdka, ale ta kasa którą trzeba zainwestować ... ehhh szkoda, że nie rośnie na drzewach ![]() Justiii - a bierzesz może już te leki? czasami od leków może być bezsenność ---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:02 ---------- Magnusia - jak ci wysiądzie jakaś część to się nie zniechęcaj, na forach jest mnóstwo wskazówek np jak zacznie czuć spalenizną itd, w razie czego pisz to podam ci linki... poza tym małe sprostowanie, nie wszyscy próbowali palić... ja w ustach papierosa nie miałam i do tego byś mnie nie namówiła NIGDY, ale wiem, że jestem w mniejszości hehehe---------- Dopisano o 20:33 ---------- Poprzedni post napisano o 20:04 ---------- Kasioonya - co to za gra "czarne historie"? |
|
|
|
#4860 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
|
Dot.: Ślubujące w 2012 - część II
Cytat:
jak mi coś wysiądzie to części są wymienne i można to zrobić tam gdzie kupowałam- koszt np za wymianę takiego "knotka" 2 zł ![]() Naprawdę NIGDY nie próbowałaś? nawet buszka z ciekawości? Jeśli tak to faktycznie jesteś ewenementem- he he ![]() ---------- Dopisano o 21:50 ---------- Poprzedni post napisano o 21:49 ---------- no właśnie- co to za gra?
__________________
16.06.2012
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Ślubny wizerunek
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:43.









klik!
16.06.2012 

klask i: i życzę wytrwałości
, a u mnie to dziwne bo jestem wyjątkowym śpiochem. Z 1 na 2.01 nie spałam całą noc, a o 6 wyszłam z łóżka i jak by nic wyszykowałam się do pracy. Myślałam, że jak wrócę z pracy to będę ledwo żywa i pójdę spać, a tu niespodzianka byłam wypoczęta i dzisiejszej nocy też nie mogłam spać bo chwile sprawdzałam czy TŻ się nie odkrył i czy się nie spocił bo jest chory i żeby jeszcze gorzej nie rozchorował się.

