Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:) - Strona 125 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-01-02, 21:10   #3721
charlizz
Zadomowienie
 
Avatar charlizz
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 865
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Cytat:
Napisane przez Wisienka_0809 Pokaż wiadomość
Illusion i Sarah, Tylko druga to chyba powinna lejcami dostać.


Tak, mnie się wydaje, że to przez to, że dzieciątko blokuje przejście, a dwójka duża i przejść nie może. To chyba zapowiedź tego, co można czuć przy porodzie, tylko trochę w mniejszym stopniu
jaka dwójka? co to jest
charlizz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-02, 21:15   #3722
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Kupa

Nawiasem mówiąc, obcych userek podgląda nas całkiem sporo, obecnie - sztuk 7. Witamy, witamy
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-02, 21:16   #3723
Wisienka_0809
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Małopolska :)
Wiadomości: 682
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;38407340]Wisienko, ale ja nie dodaję ani śmietany, ani mąki do pomidorowej i nie robię na rosole.[/QUOTE]
Ooooo U mnie zawsze na rosole, bo w poniedziałki - na niedzielnym. To jaki masz na nią przepis? Zdradzisz?

Cytat:
Napisane przez charlizz Pokaż wiadomość
jaka dwójka? co to jest
Kupencja mianowicie.
Wisienka_0809 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-02, 21:19   #3724
charlizz
Zadomowienie
 
Avatar charlizz
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 1 865
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Cytat:
Napisane przez Wisienka_0809 Pokaż wiadomość

Kupencja mianowicie.
trzeba było tak od razu
charlizz jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-02, 21:21   #3725
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

A pewnie.
Wrzucam jakieś mięsko - najczęściej kupuję w biedrze gulasz, dzielę na 3 części i mam na 3 zupy mrożę i już. Ale ja w niewielkim garze robię, powiedzmy na 6-7 porcji.

Wrzucam warzywa: jakieś półtorej marchewy, kawałek selera, pora, pietruszki, no co tam pod ręką mam. Solę troszkę i niech się gotuje. Czasem czosnek dodaję pokrojony drobno, ze 3 ząbki, wówczas wyraźniejszy smak. Przyprawiam sobie różnie, czasem tylko sól/pieprz, czasem majeranek czy bazylia. Jak mi mięcho zmięknie i warzywa też, to dodaje koncentrat - też różnie, próbuję i tyle. Ot, cała filozofia natomiast od koleżanki patent mam, że spokojnie można dodawać już na talerz śmietanę albo jogurt grecki - o dziwo, nie warzy się!
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-02, 21:21   #3726
mitabe
Rozeznanie
 
Avatar mitabe
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: B-stok
Wiadomości: 750
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Lecę spać , mam ochotę na kąpiel długa ale nie mam wanny ,więc bedzie dluuuugi prysznic .

Powodzenia jutro na wizytach i miłej nocki.
__________________

mitabe jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-02, 21:26   #3727
Wisienka_0809
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2012-09
Lokalizacja: Małopolska :)
Wiadomości: 682
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Kurde. Tylko dla mnie jest podstawa - bez dodawania śmietany/jogurtu wychodzi i tak gęsta? Bo nie wyobrażam sobie rzadkiej pomidorówki.
Wisienka_0809 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-02, 21:58   #3728
badziabadzia
Zakorzenienie
 
Avatar badziabadzia
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 4 587
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

U mnie pomidorowa musi byc przede wszystkim kwasna i robie podobnie jak szaja a miecho daje albo nie, zalezy czy mam po reka
__________________
badziabadzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-02, 22:02   #3729
aska27adopcje
Zadomowienie
 
Avatar aska27adopcje
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 077
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Jestem juz po USG ... w sumie wyszlo wszytsko oki, no i chyba bede musiala sie oswoic z mysla, ze urodze naturalnie ... Mala wazy 3376 gr, dzis mam 37 tydz i 4 dzien, wiec idealnie mi sie zgadza wiek dziecka z usg i terminem miesiaczki ostatmniej i asystenta ciazowego z mojego telefonu ... Ulozona glowka do dolu, szykuje sie juz do wyjscia ...
Powiedziala, ze jak nie bedzie sie nic dzialo wczesniej to 19 mam sie pojawic w szpitalu ze spakowana torba i wynikami badan ...
Moge tez probowac przyspieszyc, cwiczenia, przysiady, mycie okien itp ... ale najlepszy ponoc sex z finiszem w srodku .... zastosowalabym, ale mnie tak cipka i spojenie lonowe bola, ze nie wiem, jak moglabym sie teraz brzykac .... Poza tym TZ mnie ostatnio tak drazni
AAle wiecie co, coraz czesciej sie lapie na tym, ze mysle a w cholere z nim ... zrobil co mial zrobic, a ja juz nigdy nie bede sama ... Moja corcia bedzie juz zawsze ze mna

Mamusie a ja sie spytam jeszcze raz o ten rozek, bo pisalyscie, zeby brac swoj do szpitala, tylko ze moj po 1 sie wydaje maly strasznie, a po 2 jkest taki sztywny bardzo ( mam z zestawu 11 elementowego ) ... I nie wiem czy do szpitala sie kupuje jakis cienszy jak tam tak cieplo jest
__________________
Chcesz wygladac jak swinia !!! - ZRYJ DALEJ
aska27adopcje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-02, 22:03   #3730
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Kurdę - chcę już rodzić!
Mała mi się strasznie rozpycha, mówię jej, że pewnie się już nudzi w brzuszku. Aż mnie pępek boli, i chyba widzę jeden malutki rozstęp ;/ ale nie rzuca się w oczy, przy samym pępku jest taka mała kreseczka.. ale to tylko dowód na to, że nie ma się co jeszcze cieszyć. Niby 2 tygodnie zostały a wszystko się zdarzyć może.

Jak ja już bym chciała znać termin CC
Idę na wizytę do chirurga w piątek, jak mi nie wystawi odpowiedniego zaświadczenia to chyba się pochlastam;/

Ginka ostatnio mi dała na druku pt "skierowanie do szpitala" takie coś, że po ustaleniu wytycznych z ortopedą/chirurgiem kieruje do planowanego cięcia cesarskiego - jako podkładkę mi to dała. Gdybym teraz miała rodzić to by przeszło w szpitalu?

Co do pomidorowej - ja lubię gęstą i mocną. Ale nie robię jej na rosole - bo by mi była za tłusta. Na skrzydełkach albo podudziach takich malutkich, trochę włoszczyzny, potem pomidory z puszki lub przecier ( ale DUŻO), kapkę cukru, żeby kwaśność złamać, przyprawy i zabielam na końcu śmietaną lub jogurtem, ale zupa nie traci wiele z koloru bo jest właśnie bardzo mocna.
Czasem dodaję bazylię i czosnek, zależy jaką mam ochotę zjeść. Jeśli z bazylią i czosnkiem to często jemy z grzankami, i zupa jest ostrzejsza.
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-02, 22:06   #3731
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Dziewczyny, mam problem...z tesciowa i TZ.
Lubie kobiete, naprawde. Z tym, ze uwazam, ze czasem bywa nadgorliwa i lubi sie wtracac.
Wymyslila sobie, ze po narodzinach malego wezmie urlop (tydzien, dwa) po to, zeby przychodzic do nas na kilka godzin dziennie i pomagac nam.
Wszystko super, z tym, ze nawet nie skonsultowala tego z nami.
Wezmie i juz. Jej zdaniem postanowione.
Ja mimo wszystko chcialabym uniknac takiej sytuacji. Wiem, ze pomoc sie przyda, ale wolalabym byc sama z malenstwem i TZ (wezmie od razu tacierzynski). Sama chcialabym sie uczyc tego, jak sie zajmowac maluchem, chcialabym sie nim nacieszyc, oswoic z nowa sytuacja, itp. Wiem, ze jak ona bedzie to we wszystkim bedzie chciala mnie wyreczac, a ja tego na pewno nie zniose. Poza tym to nie jest moja mama, ktorej moglabym spokojnie na luzie powiedziec, ze sie narzuca z pomoca, itp.
Problem w tym, ze TZ nie widzi w tym jej urlopie nic zlego. Twierdzi, ze tesciowie baaardzo sie ciesza z narodzin i chca jak najwiecej pomoc, a on nie jest w stanie im tego odmowic.
Ale przeciez mi nie chodzi o zabranianie odwiedzin, tylko moim zdaniem te pierwsze dni po narodzinach to chyba jest czas dla najblizszej rodziny (ja, TZ i maluszek). Czy ja przesadzam???

Dodam tylko, ze moi rodzice mieli w planach przyjechac do nas, ale mama stwierdzila, ze tuz po narodzinach dziecka lepiej, zeby nie mialo ono kontaktu z innymi osobami niz domownicy. Wobec tego przelozyli swoj przyjazd na pozniejszy czas.

Jak mu przedstawiam swoje argumenty, to konczy sie na "ale przeciez wszystko sie jeszcze okaze, nie denerwuj sie na zapas"... :/

Aha! I wyglada na to, ze do szpitala tez przyjada cala rodzina (tesciowa, tesc i 2 braci TZ) nas odwiedzic :/
__________________
Kubeczek - 17.02.2013


Edytowane przez nafiyqa
Czas edycji: 2013-01-02 o 22:14
nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-02, 22:12   #3732
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

jej, juz do prawie dwóch godzin mnie skurcza.... i nie wiem co robic, bo one takie do wytrzymania- takie mega miesiączkowe mąz w pracy, dzwoni na bieżąco, ale przyjechac by nie mógł i nie wiem, czy juz alarmowac rodziców czy jeszcze dac sobie na wstrzymanie

---------- Dopisano o 00:12 ---------- Poprzedni post napisano o 00:10 ----------

gdybym sie jutro od rana nie pojawiła to znaczy, ze Nawijka moze oczekiwac na wiadomosc

chociaz chciałabym, zeby młody sie wtrzymał do jutra, do powrotu tatusia z pracy
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-02, 22:12   #3733
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Sylwia, jak do wytrzymania, to ja podejrzewam, ze bym mimo wszystko jeszcze poczekala.
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-02, 22:16   #3734
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

co do pomidorowej to u mnie praktycznie zawsze na wczorajszym rosole, kwasna, zaprawiona smietaną kwasną, najlepiej z ryzem
wyczytałam też, ze nie można w czasie karmienia ogórkowej, żurku, grzybowej, pieczarkowej, zalewajki- generalnie kwasielizny i wszystkiego wzdymającego... niet kotletom - jak ja przezyje bez schaboszczaka???

czyli: zupki mleczne na tak, rosołek delikatny, krupniczek (uwielbiam mieszany z zimniaczkami i kaszą, ale małż tylko ryzowy jada), kopytka, nalesniki, gotowane miesko (drobiowe i jakas chuda wieprzowinka by chyba przeszła? typu schabik?)
jeju, ja zdechne z głodu
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-02, 22:18   #3735
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Sylwia, Nawijka zwarta i gotowa na jutrzejsze newsy
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-02, 22:20   #3736
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Sylwia, jak do wytrzymania, to ja podejrzewam, ze bym mimo wszystko jeszcze poczekala.
na razie do wytrzymania, czasami bardziej scisnie, ale jeszcze nie wyje i zauważyłam, ze na leżąco bardziej boli a dodatkowo młody wypycha sie pod żebrami, łoj

a poza tym wypatrzyłam rozstępy na brzuchu tuż nad samą bożysławą a był gładziutki jak pupencja mojego syniola

---------- Dopisano o 00:20 ---------- Poprzedni post napisano o 00:19 ----------

dobra lasencje, to sie zmywam- miłej nocki
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-02, 22:27   #3737
aska27adopcje
Zadomowienie
 
Avatar aska27adopcje
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 077
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

dobranoc i jak cos badz dzielna mamuska
__________________
Chcesz wygladac jak swinia !!! - ZRYJ DALEJ
aska27adopcje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-02, 22:28   #3738
LadyWhisper
Zakorzenienie
 
Avatar LadyWhisper
 
Zarejestrowany: 2010-01
Wiadomości: 8 268
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Hej kochane!!!
Ja po wizycie, ale ciemnota ze mnie totalna, nie wzielam zadnego telefonu ani tableta a po ginekologu jechalismy jeszcze na zakupy i do mojej mamy, dopiero was nadrobilam i wszem i wobec oswiadczam - nie rodze! Jeszcze
Rozwarcie na jeden palec, szyjka skrocona, miekka, ewidentnie sie przystosowuje do porodu, L4 dostalam do 14 stycznia, ale pan doktor powiedzial, ze do tego czasu na 99% urodze

Ogolnie balam sie straszliwie, bo to nowy lekarz i w ogole, a jestem mega zadowolona, gdyby nie to, ze Godule mamy wlasciwie pod nosem to ani chwili bym nie myslala i przenioslabym sie do Gliwic do niego, a tak juz nie ma co kombinowac, sam powiedzial, ze lepiej rodzic gdzie lekarz prowadzacy i ze jak cos to kolejna ciaze z mila checia mi poprowadzi usg mi nie zrobil, ale dal posluchac serduszka Malego

Hope pytalam o te bole, to normalne, macica sie przygotowuje do porodu, jak boli to znaczy ze cos sie dzieje

Buziaki kochane, lece spac bo nieprzytomna jestem

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:28 ----------

Sylwia, a liczysz odstepy? moze to juz?
__________________

.... Dziecko - to przecinek między ojcem a matką. Ale i spójnik.
Z Każdym Dniem Coraz Bardziej




LadyWhisper jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-02, 22:31   #3739
szklanka19
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2009-03
Wiadomości: 1 955
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Nawijka ja też bym nie była zadowolona z takiego obrotu spraw. Ja też chcę te pierwsze dni sama z mężem i Małą przeżyć. Ja jestem trudna do życia, a jak mi hormony szaleją to już całkiem, podejrzewam, że awantury mogłyby być nawet o kolejność układania wyprasowanych ubranek w szafie Poza tym myślę, że trzeba się z dzieckiem dotrzeć na początku, ja staram się nic nie zakładać jak mnie ktoś pyta o to jak będę postępować, po prostu wyjdzie w praniu, nie chciałabym nikogo kto mi będzie mówił, nawet delikatnie i w dobrej wierze co robić.

Głupia sprawa, teściowa chce dobrze, a wychodzi jak zwykle... Najgorzej kogoś na siłę uszczęśliwiać

Sylwia trzymam kciuki za akcję z rana
szklanka19 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-01-02, 22:31   #3740
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Dziewczyny, mam problem...z tesciowa i TZ.
Lubie kobiete, naprawde. Z tym, ze uwazam, ze czasem bywa nadgorliwa i lubi sie wtracac.
Wymyslila sobie, ze po narodzinach malego wezmie urlop (tydzien, dwa) po to, zeby przychodzic do nas na kilka godzin dziennie i pomagac nam.
Wszystko super, z tym, ze nawet nie skonsultowala tego z nami.
Wezmie i juz. Jej zdaniem postanowione.
Ja mimo wszystko chcialabym uniknac takiej sytuacji. Wiem, ze pomoc sie przyda, ale wolalabym byc sama z malenstwem i TZ (wezmie od razu tacierzynski). Sama chcialabym sie uczyc tego, jak sie zajmowac maluchem, chcialabym sie nim nacieszyc, oswoic z nowa sytuacja, itp. Wiem, ze jak ona bedzie to we wszystkim bedzie chciala mnie wyreczac, a ja tego na pewno nie zniose. Poza tym to nie jest moja mama, ktorej moglabym spokojnie na luzie powiedziec, ze sie narzuca z pomoca, itp.
Problem w tym, ze TZ nie widzi w tym jej urlopie nic zlego. Twierdzi, ze tesciowie baaardzo sie ciesza z narodzin i chca jak najwiecej pomoc, a on nie jest w stanie im tego odmowic.
Ale przeciez mi nie chodzi o zabranianie odwiedzin, tylko moim zdaniem te pierwsze dni po narodzinach to chyba jest czas dla najblizszej rodziny (ja, TZ i maluszek). Czy ja przesadzam???

Dodam tylko, ze moi rodzice mieli w planach przyjechac do nas, ale mama stwierdzila, ze tuz po narodzinach dziecka lepiej, zeby nie mialo ono kontaktu z innymi osobami niz domownicy. Wobec tego przelozyli swoj przyjazd na pozniejszy czas.

Jak mu przedstawiam swoje argumenty, to konczy sie na "ale przeciez wszystko sie jeszcze okaze, nie denerwuj sie na zapas"... :/

Aha! I wyglada na to, ze do szpitala tez przyjada cala rodzina (tesciowa, tesc i 2 braci TZ) nas odwiedzic :/
Nawijko...ja doskonale rozumiem!
Tego samego się boję u siebie, że nie będę miała czasu się nacieszyć w spokoju, i w spokoju uczyć SAMA, bo mnie wszyscy oblezą.... w dobrej wierze, ja rozumiem, ale boję się, że się poczuję osaczona, wielu rzeczy na prawdę nie umiem, i wolałabym się ich nauczyć bez świadków po prostu...tak samo kwestia odwiedzin w szpitalu : widzę przy sobie Tż, moją mamę i siostrę najwyżej, ale boję się to tak przedstawić, bo to też wyjdzie nie fajnie, że tylko "moją stronę rodziny" akceptuję. W ogóle odwiedziny szpitalne przez pierwsze 2-3 dni to bym do zera niemal ograniczyła, bo będę się zwyczajnie źle czuć. Będę potrzebować tylko Tż i ewentualnie mamy mojej (żeby mi pomogła np pod prysznic pójść), ale boję się, że nie będzie tak łatwo..

To trudna kwestia bo wiadomo, że to są bliskie osoby, że CHCĄ DOBRZE i to taki z serca odruch, ale trochę nie rozumiem tego nie pytania się o zdanie bezpośrednio zainteresowanych...dlacze go te osoby nie myślą o naszym komforcie, o tym czego byśmy chciały? Kurczę, strasznie łatwo urazić kogoś w takiej sytuacji, ale z drugiej strony....czemu nie powalczyć o to by ten wyjątkowy, jedyny w swoim rodzaju czas był dokładnie taki jak... MY CHCEMY?
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-02, 22:45   #3741
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Cytat:
Napisane przez szklanka19 Pokaż wiadomość
Nawijka ja też bym nie była zadowolona z takiego obrotu spraw. Ja też chcę te pierwsze dni sama z mężem i Małą przeżyć. Ja jestem trudna do życia, a jak mi hormony szaleją to już całkiem, podejrzewam, że awantury mogłyby być nawet o kolejność układania wyprasowanych ubranek w szafie Poza tym myślę, że trzeba się z dzieckiem dotrzeć na początku, ja staram się nic nie zakładać jak mnie ktoś pyta o to jak będę postępować, po prostu wyjdzie w praniu, nie chciałabym nikogo kto mi będzie mówił, nawet delikatnie i w dobrej wierze co robić.

Głupia sprawa, teściowa chce dobrze, a wychodzi jak zwykle... Najgorzej kogoś na siłę uszczęśliwiać
Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość
Nawijko...ja doskonale rozumiem!
Tego samego się boję u siebie, że nie będę miała czasu się nacieszyć w spokoju, i w spokoju uczyć SAMA, bo mnie wszyscy oblezą.... w dobrej wierze, ja rozumiem, ale boję się, że się poczuję osaczona, wielu rzeczy na prawdę nie umiem, i wolałabym się ich nauczyć bez świadków po prostu...tak samo kwestia odwiedzin w szpitalu : widzę przy sobie Tż, moją mamę i siostrę najwyżej, ale boję się to tak przedstawić, bo to też wyjdzie nie fajnie, że tylko "moją stronę rodziny" akceptuję. W ogóle odwiedziny szpitalne przez pierwsze 2-3 dni to bym do zera niemal ograniczyła, bo będę się zwyczajnie źle czuć. Będę potrzebować tylko Tż i ewentualnie mamy mojej (żeby mi pomogła np pod prysznic pójść), ale boję się, że nie będzie tak łatwo..

To trudna kwestia bo wiadomo, że to są bliskie osoby, że CHCĄ DOBRZE i to taki z serca odruch, ale trochę nie rozumiem tego nie pytania się o zdanie bezpośrednio zainteresowanych...dlacze go te osoby nie myślą o naszym komforcie, o tym czego byśmy chciały? Kurczę, strasznie łatwo urazić kogoś w takiej sytuacji, ale z drugiej strony....czemu nie powalczyć o to by ten wyjątkowy, jedyny w swoim rodzaju czas był dokładnie taki jak... MY CHCEMY?
Dziekuje dziewczyny za zrozumienie
Nie chce wyjsc na wyrodna i niewdzieczna, a boje sie, ze tak to sie skonczy.
Fajnie, ze chce pomoc, ze mozna na nia liczyc, ale wlasnie tak, jak pisze Debrah - dlaczego nie pomysli o tym, ze moze ja mam inne zdanie na temat tej pomocy?

Niech przychodzi, odwiedza, ale moze nie od razu w pierwszy dzien po wyjsciu ze szpitala?
Poza tym co innego odwiedziny, a co innego codzienne kilkugodzinne przebywanie z nami...
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-02, 23:00   #3742
sylwietta1988
Zakorzenienie
 
Avatar sylwietta1988
 
Zarejestrowany: 2012-05
Lokalizacja: Małopolskie
Wiadomości: 4 666
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Cytat:
Napisane przez LadyWhisper Pokaż wiadomość
Hej kochane!!!
Ja po wizycie, ale ciemnota ze mnie totalna, nie wzielam zadnego telefonu ani tableta a po ginekologu jechalismy jeszcze na zakupy i do mojej mamy, dopiero was nadrobilam i wszem i wobec oswiadczam - nie rodze! Jeszcze
Rozwarcie na jeden palec, szyjka skrocona, miekka, ewidentnie sie przystosowuje do porodu, L4 dostalam do 14 stycznia, ale pan doktor powiedzial, ze do tego czasu na 99% urodze

Ogolnie balam sie straszliwie, bo to nowy lekarz i w ogole, a jestem mega zadowolona, gdyby nie to, ze Godule mamy wlasciwie pod nosem to ani chwili bym nie myslala i przenioslabym sie do Gliwic do niego, a tak juz nie ma co kombinowac, sam powiedzial, ze lepiej rodzic gdzie lekarz prowadzacy i ze jak cos to kolejna ciaze z mila checia mi poprowadzi usg mi nie zrobil, ale dal posluchac serduszka Malego

Hope pytalam o te bole, to normalne, macica sie przygotowuje do porodu, jak boli to znaczy ze cos sie dzieje

Buziaki kochane, lece spac bo nieprzytomna jestem

---------- Dopisano o 00:28 ---------- Poprzedni post napisano o 00:28 ----------

Sylwia, a liczysz odstepy? moze to juz?
Lady, swietne podejscie tego gina

wlasnie nie liczę, zapomniałam, ale dosc czeste są i długawe mi sie wydają.... wpadne zaraz na grudniówki poczytac ile dziewczynyw domu wytrzymały bo mi maz tak poradził przez telefon
sylwietta1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-02, 23:17   #3743
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

No wiem, rozumiem Nawijko. Eh kurczę, trzeba będzie sobie jakoś dać radę.

Oooo, ile nas tutaj jest o tak późnej porze! Wychodzić z ukrycia!

Edytowane przez Debrah
Czas edycji: 2013-01-02 o 23:43
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-02, 23:53   #3744
BlackSanctum
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Warmia. :)
Wiadomości: 6 752
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Sylwietta, trzymam kciuki.

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Nie wiem czy Cie to pocieszy, ale ja tez mam podobnie.
Nozki wg TP (32tc), a glowka starsza - wyglada jak w 34tc.
Gin stwierdzil, ze to wynika z roznic antropologicznych, czyli nie ma powodow do zmartwien.
Moja niunia też ma różnice wzrostowe - nóżki jak w 34. tygodniu, a główka jak w 37. tygodniu, tak mi wyszło na tym szczegółowym USG w poprzedni piątek - lekarz powiedział, że to całkowicie normalne, no i USG też nie daje w 100% dokładnych pomiarów.

Cytat:
Napisane przez maluchna30 Pokaż wiadomość
BLACK ty wizyte dzisiaj mialas????????? Dlaczego nic nie piszesz??? Decyzja o cc podjeta czy jakies zmiany sa?????? Kurde, a moze mi sie termin Twojej wizyty pokickal:/
Słońce, dzisiaj (tzn 03.01.) mam wizytę. Za 14h się dowiem, kiedy będą mnie ciąć, bo na pewno nic się nie zmieniło, pozycja jest ciągle taka sama (czułabym, gdyby się obróciła).
BlackSanctum jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 00:03   #3745
Debrah
Zakorzenienie
 
Avatar Debrah
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 8 880
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Idę się kąpać, zrelaksuję się trochę bo jakoś cholera w ogóle mi się nie chce spać...

Mała chyba ostatnio strasznie mało śpi, ciągle się kręci i wierci, że aż boli. Kochana moja. Strasznie jestem jej ciekawa, jak będzie wyglądała, czy jak się urodzi to np. będzie miała włoski (większość dzieci chyba ma?) itp itd. Ciekawa jestem już strasznie tego małego człowieczka we mnie. Tym bardziej jak w klubie takie piękne dzieciaczki, że się nie można napatrzeć.


Sylwia: licz odstępy, zawsze to informacja czy czas się skraca i trzeba reagować.

Ranyyy, żebym w piątek załatwiła to zaświadczenie do CC.... a potem szybko jechać się umówić do szpitala. Tak bym bardzo chciała już datę znać..
Debrah jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 05:40   #3746
zoffka
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-01
Lokalizacja: P-ń
Wiadomości: 393
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Hej,

bezsenność mnie dopadła. Od godz. 2:00 nie śpię... Myślałam, że jak leki odstawię i nie będę się musiała budzić co 2 godziny, to się wreszcie wyśpię Ale widać, mój organizm już się przyzwyczaił do mniejszej porcji snu

Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość
A ile macie pieluszek new born? bo ja z pampersa 2x 78 sztuk i z huggiesa 2x 27 szt (ten zestaw startowy) i nie wie czy tyle czy więcej?>
Ja mam tylko 1 op. pampersów new born i 2 op. tych od 3 kg. Do szpitala nie biorę, bo dają. Wszystko zależy od tego, jakie duże urodzi się dziecko, bo jak będzie miało powyżej 3500 g, to spokojnie można te 2 używać. A w razie czego, mąż może dokupić te najmniejsze. Pamiętam, że przy Zosi zużyłam 2 op. new bornów, a potem przeszłam na te większe pampersy (miała 3100 g jak się urodziła).

Cytat:
Napisane przez suzi31 Pokaż wiadomość
Cholestaza jest wskazaniem do cc, ale być może nie wszyscy lekarze są tego zdania. Trzeba dużo pić i powinno się mieć dietę wątrobową. U mnie z tą dietą to tak średnio wychodzi, ale staram się, choć teraz mam taki apetyt na słodycze, że nie mogę się opanować.
Znam dziewczynę, która miała cholestazę i rodziła naturalnie. W 37 tc wzięli ją do szpitala i wywoływali poród (najpierw żel, potem balonik). Lekarz dał jej limit, że jak nie urodzi do określonej godziny, to robią cesarkę. Zdążyła się wyrobić 15 minut przed czasem Rodziła na Polnej w Poznaniu.

Cytat:
Napisane przez maluchna30 Pokaż wiadomość
Jakie pieluszki mam kupic???? Flanelowe czy tetrowe??? I ile sztuk? Pytam, bom zielona...
I takie i takie Ja mam tetrowych chyba z 20 szt., flanelowych chyba 5 szt.

Cytat:
Napisane przez ewadylewska Pokaż wiadomość
Mamusie i te przyszłe mamunie jak macie zamiar robić...dopajać dziecko wodą czy nie dopajać??
Ja podczas karmienia piersią niczym nie dopajałam. Nawet latem, po prostu częściej karmiłam

Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość
ja słyszałam że około 10 szt na dzień, więc tak by jakoś wychodziło....
Tak na początku jest. Ale to też od dziecka zależy... I od karmienia (czy piersią czy mm).

Cytat:
Napisane przez Lenova Pokaż wiadomość
Dizewczyny ja mam pytanie dotyczące apteczki niemowlaka. Wiem, że była już o tym mowa ale mi oczywiście z głowy uleciało. A zatem :
Co trzeba mieć na samym początku z takich aptecznych rzeczy dla maluszka??? Chodzi mi o lekarstwa, maści, witaminy, i różne inne specyfiki
pomóżcie
Octenisept i kompresy jałowe (5 x 5) do pępka, sól fizjologiczną do noska, maść lub krem na odparzenia (linomag, sudocrem, bepanthen). Resztę kupię na bieżąco w zależności od potrzeb

Cytat:
Napisane przez bokeh Pokaż wiadomość
dziewczyny zaczyna mnie przerażać dieta karmiącej w sensie nie to że będę musiała sobie odmawiać tylko że nie będę mieć pomysłów co jeść i nie będę wiedzieć co moge.....zawsze miałam problem z róznymi dietami bo po prostu zawsze jadłam to co było pod ręką....
I np jak robić kurczaka (pierś) nie smażoną jak nie mam urządzenia na parze, w wodzie się gotuje? może to głupie pytanie
nie gotuję prawie zup (chyba będę musiała) no i boje się że po prostu nie starczy mi czasu na takie wymyslanie sobie co chwile innego menu, zupa taka siaka....
W wodzie, tak jak na rosół Ja robiłam tak, że gotowałam wielki gar rosołu (miałam mięsa na 2-3 dni) i bazę do innych zup. Ziemniaki gotowałam normalnie, warzywa na parze albo surowe. Po 2 tygodniach zaczęłam jeść mięso smażone bez tłuszczu (lekko doprawione, pierś z kurczaka, schab) i Małej nic nie było. Dla męża odkładałam i bardziej przyprawiałam. To nie jest takie trudne, jak się wydaje

Cytat:
Napisane przez Ewik86 Pokaż wiadomość
Przeszło mi to przez myśl Ale jak na razie nic się nie dzieje

Podczytywałam dziś wątek grudniówek i tam dziewczyny pisały, że pomidorowej w ogóle nie można podczas karmienia piersią
Ja jadłam, na drugi dzień po porodzie w szpitalu mi dali

Cytat:
Napisane przez Wisienka_0809 Pokaż wiadomość
No tak, bo pomidorowa to jest niezła bomba. Śmietana + koncentrat + nieraz jeszcze mąka. A już w ogóle, jak się na "wczorajszym" rosole robi.
Nigdy nie dawałam śmietany i mąki do pomidorowej. I taka w wersji light jest dozwolona. Ja jadłam i nic się nie działo.
zoffka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 05:56   #3747
aska27adopcje
Zadomowienie
 
Avatar aska27adopcje
 
Zarejestrowany: 2012-01
Wiadomości: 1 077
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Nie ma to jak od 6 nie spac ... Wstalam na siku i cos juz mi sie usnac nie chce ... Zreszta jak tu spac jak co 10 min latam do kibelka + mega zgaga z rana. A nic jeszcze nie jadlam ... Dzis na 12 na balejage w koncu bede wygladac jak czlowiek ... No i moze juz w koncu blond beda bo jakis rok temu spontanicznie zmienilam kolor z jasnego blondu ns braz i juz ponad pol roku sie mecze zeby do tego blondu wrocic

Cholerka wlasnie skumalam ze zapomnialam wczoraj wsadzic sobie globulki. Dostalam gynalgin bo jakas bakterie mam ... No nic mam nadzieje ze 1 dzien przerwy mi nie zaszkodzi .. Mam wybrac cale opakowanie 10 szt ...
__________________
Chcesz wygladac jak swinia !!! - ZRYJ DALEJ

Edytowane przez aska27adopcje
Czas edycji: 2013-01-03 o 06:02
aska27adopcje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 06:49   #3748
nafiyqa
Zakorzenienie
 
Avatar nafiyqa
 
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 17 000
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Sylwia na porodowce - doczekala sie akcji

Sms: Bedzie dzidzius tylko niewiadomo za ile. Na porodowce jestem od 2:30-bylo 3cm, teraz jest 6. Skurcze tylko z brzucha dochodza do 90.
__________________
Kubeczek - 17.02.2013

nafiyqa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 07:04   #3749
badziabadzia
Zakorzenienie
 
Avatar badziabadzia
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 4 587
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Wlasnie mialam pisac ze Sylwie na pewno wzielo . Wczoraj z mama gadalam na temat boli porodowych i ona w zasadzie zadnych nie miala, powiedziala, ze tylko janprzefżcilo i troche cos kuło ale myslala ze to zatrucie, przez to ledwo zdarzyla na porodowke
Teraz trzymamy kciuki za sylwie wroze jej szybki porod
__________________
badziabadzia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-03, 07:14   #3750
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 44 997
Dot.: Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

Cytat:
Napisane przez Debrah Pokaż wiadomość

Mała chyba ostatnio strasznie mało śpi, ciągle się kręci i wierci, że aż boli. Kochana moja. Strasznie jestem jej ciekawa, jak będzie wyglądała, czy jak się urodzi to np. będzie miała włoski (większość dzieci chyba ma?) itp itd. Ciekawa jestem już strasznie tego małego człowieczka we mnie. Tym bardziej jak w klubie takie piękne dzieciaczki, że się nie można napatrzeć.
A wiesz, ja jakoś nie zastanawiałam się przy Agatce (teraz tak) jak ona wygląda, i tylko pamiętam jak już po cc leżałam, dali mi ją na 10 minut bo noc, i tak wpatrywałam się w nią i nie mogłam uwierzyć że to moje dziecko

A w trakcie operacji się wydarłam: o cholera! lekarze spanikowani pytają, co się stało, a ja spokojnie: a nic, własnie sobie uświadomiłam, że zostałam mamą

Cytat:
Napisane przez nafiyqa Pokaż wiadomość
Sylwia na porodowce - doczekala sie akcji

Sms: Bedzie dzidzius tylko niewiadomo za ile. Na porodowce jestem od 2:30-bylo 3cm, teraz jest 6. Skurcze tylko z brzucha dochodza do 90.
łoooo fajnie, to kciuki trzymam

Ja mam na 11:20 wizytę, proszę za mnie trzymać

Cytat:
Napisane przez badziabadzia Pokaż wiadomość
Wlasnie mialam pisac ze Sylwie na pewno wzielo . Wczoraj z mama gadalam na temat boli porodowych i ona w zasadzie zadnych nie miala, powiedziala, ze tylko janprzefżcilo i troche cos kuło ale myslala ze to zatrucie, przez to ledwo zdarzyla na porodowke
Teraz trzymamy kciuki za sylwie wroze jej szybki porod
Ale, że co?
0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:13.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.