Płeć maleństw poznajemy i pierwsze kopniaki czujemy. Mamy Maj-Czerwiec 2013 cz.V

[MoTyleKsw]

Ej baby też sobie sprawdziłam jaki mój ma sprzęt
Voluson 730 z opcją 3D/4D .

Wyyypas

[XxXJuSstiii]

Napisane przez xal

A ja na wszystkie sama

Coś Ty Ja sobie nie wyobrażam iść bez męża... no chyba, że miałoby być bez usg

---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:43 ----------

Napisane przez axella

dokładnie ten
link do voluson 730?
czy do czego?

do wątku :P

Napisane przez MoTyleKsw

Ej baby też sobie sprawdziłam jaki mój ma sprzęt
Voluson 730 z opcją 3D/4D .

Wyyypas

[szprotka_mada]

Napisane przez MoTyleKsw

Szprotka to tak w podobie co i ta moja...Wzięła kościelny bo wróżka jej tak powiedziała, że w tym roku wyjdzie, to wzięła sobie rozwodnika 10 lat starszego, który wychowuje 2 dzieci i te dzieci jej nie pasują, po prostu historie można pisać, wakacje za 10 tys bo ją "stać" a tak naprawdę to żyje grubo ponad to co może... i się dziwi...


Odebrałam zwolnienie do 21, tej położnej nie było, ktoś ją zastępował.
POjechałam do swojej starej przychodzi i do starej położonej, Gadałyśmy 40 minut.
Ona do mnie kiedy urodziłam, a ja się patrzę i mówię, że eeee jeszcze długo, a ona tak patrząc na brzuch, to w którym tygodniu jestes w 10? a ja hehe nie w 19, a ona łojesos dziewczyno gdzie masz brzuch Moja odpowiedź "w dupie" śmiała się,
Poleciła mi jakąś szkołę rodzenia i co najważniejsza podsłuchiwałyśmy Maluchaaa Wali jak dzwon, ale jest nisko... Z brzuchem okej, ale jak mam wrażenie, że twardnieje, to jak najwięcej leżeć.

Takich ludzi sieją, czy sami się rodzą?!?
Super, że udało Ci się podsłuchać maluszka!

Napisane przez candace1

Ale naskrobałyście gaduły
Dzieńdobrywieczór:brzydal :
:cis za:
Ja już po połówkowym:ju pi: Najważniejsza wiadomość jest taka, że dzidziuś rośnie jak na drożdzach - jest zdrowy i ma wszystko w normie
Druga najważniejsza wiadomość to taka, że znalazłam w końcu lekarkę, której mogę zaufać i która nie opowiada mi goopot
Powiedziała, że to że nadal wymiotuję to wcale nie jest normalne i zleciła mi badanie tarczycy - powiedziała, że powinnam mieć je już dawno zrobione, skoro po 4 m-cu wymioty się nie skończyły.
Generalnie poświęciła mi masę czasu - sprawdzała na usg wszystko baaardzo dokłądnie i dostałam chyba 15 zdjęć plus 2 strony A4 z opisem badania usg
Idę Was nadrobić i poczytać o innych dzisiejszych wizytach.
Ktoś poza mną już chyba wrócił mam nadzijeę?

Gratuluję udanej wizyty No i super, że z maluszkiem wszystko ok!

Napisane przez diabli

opisuje wizyte

TZ wszedl ze mna od razu chyba bal sie, ze ja sierota znow nie zapytam o wszystko co planowalam ;P i jak zawsze jak sie pani czuje, cisnienie, waga (od poczatku ciazy 4,5kg) i usg. tym razem dlugie, konkretne. panowie sobie ogladali dzidziusia. lekarz pokazywal co gdzie jest, mierzyl glowke, brzuszek, nogi. pozniej ja moglam popodgladac. no i temat plci. opowiedzialam panu doktorowi moj sen, wiec sie przejal i probowal zagladnac, ale male smiesznie sie ulozylo. kregoslupem wzdluz mojeg brzucha, niby dupcia wypieta do gory, ale nogi podwiniete i nie bylo szans zeby cos zobaczyc. probowalismy go troche obrocic, ale bardzo sie zapieral, odpychal nogami i ewidentnie byl na nie :P w koncu lekarz stwierdzil, ze nie ma sumienia go dluzej meczyc, a ze wspomnielismy mu ze pojedziemy do katowic na polowkowe, to stwierdzil, ze na pewno w przyszlym tygodniu nam powiedza. ze moze sie maluszek inaczej ulozy mam slodkie zdjecie kregoslupika mojego babla! nastepna wizyta 24 stycznia.
takze nadal nie znamy plci, ale jestesmy przeszczesliwi, ze male takie ruchliwe, wymiary ok. jutro umowie sie na polowkowe, jeszcze tydzien wytrzymamy z nasza mala zagadka. uff jakos mi cisnienie zeszlo i choc plci nie znam, to czuje jakbym juz wiedziala wszystko hehe.

po wizycie pojechalam do siostry odebrac rogala - mam dzisiaj z kim spac zobaczymy czy to sie sprawdzi..

po wizyci

za zdrowego maluszka!

Napisane przez Magiusa

Nie martw się, ja będę ostatnia, a przynajmniej przy końcu
O ruchach to wogólę mogę pomarzyć

Mam nadzieję, że nikt się nie martwił co u mnie po wizycie, ale miałam trochę zabiegany dzień.
Generalnie chyba jest dobrze. Coś od kilku wizyt mam szczątkowe informacje.
Tzn. pierwszy sukces: KRWIAK SIĘ WCHŁONĄŁ CAŁKOWICIE
Maleństwo widziałam tylko chwilkę i właściwie od razu machał na wszystkie strony Więc Ginekolog sprawdziła tylko jeszcze czy bije serce i na tym koniec.
Żadnego mierzenia, wydruków ani nic , ale jak już widziałam te machające łapki i serce to jestem spokojna.
Kolejne wizyty 17.01 i 30.01.

Super, że chociaż serduszko udało Ci się podsłuchać... No i dobrze, że ten krwiak sobie poszedł precz

Napisane przez nuna2

Diabli tydzień jeszcze wytrzymasz;*
gratuluje wizyt A ja nie wiem co robić...

Co jest?

Napisane przez Paulina 87

WRÓCIŁAM Z WIZYTY!!!
i znowu nic nie wiadomo w sensie co do płci, a gin długo robił to usg i powiedział, że nie chce nic mówić ale jak by miał zgadywać to raczej dziewczynka.. a w 13 tc jak byłam na 3D to byl siusiak jak byk..no więc możliwe, że będzie kolejna przemiana na wątku..strasznie skołowana jestem przy 2 ciąży to już w ogóle wole nie wiedzieć bo teraz mam tylko mętlik w głowie i w dodatku same ciuszki dla chłopaka już yhh ale dzidzia zdrowa, ruchliwa zgrabne nóżki ma, że hej
waży 300g równe
jutro mam wizyte na nfz ale jesli zrobi usg to tylko tak na szybko więc płci pewnie nie powie więc kolejna szansa 14 stycznia jak sie zapisze na połówkowe

Dobrze, że chociaż podejrzeliście bobaska!

[axella]

Napisane przez MoTyleKsw

Ej baby też sobie sprawdziłam jaki mój ma sprzęt
Voluson 730 z opcją 3D/4D .

Wyyypas

noo,wyyypas w porównaniu do tego co ma mój gin.. hehhe, mój gin nie ma nawet drukarki

[JennyAniolek]

Napisane przez colorblue

Wiecie co?
Nie wiem czy to moje hormony czy co....

Pochwaliłam się ciuszkami mojej mamie.. Przesłałam jej na gg te pajacyki...

A ona cisza..i pisze dalej swoje. Pytam się jej: widziałaś zdjęcia?
A ona: widziałam..ciuszki jak ciuszki..normalne..



Mogła chociaż napisać: no ale fajne czy cokolwiek....

Nie smuć się

Napisane przez xal

Zjadłam tą pizzę i faktycznie dobra, ale szału nie ma. Ja chyba francuski piesek jestem
Co do konsystencji ciasta to rewelka, idealne proporcje, ale smak ... nadal bez smaku, ja jednak muszę dodawać troszkę przypraw już do ciasta to lepiej wychodzi.
Sos robiłam swój, serek w brzegach mi się zgubił tzn nie było go czuć
Zmodyfikuję, zrobię i Wam napiszę co i jak

Kurcze, jeszcze mnie za Gesslerową weźmiecie

Ale jak coś ulepszysz to napisz

Napisane przez vil84

zadzwoniłam do jednej szkoły rodzenia w kato i mamy być już w poniedziałek na pierwszych zajęciach 5 spotkań tylko, ale nie mam kondycji i siły na więcej, więc idealnie.

Napisane przez cynamon_owa

Zawaliłaś sprawę- to MUSI być batonik

Obiecuję poprawić się następnym razem

Napisane przez cynamon_owa

Za 19tc

[xal]

Napisane przez axella

zabierz go na jakieś,niech też ma fun!

Niestety on wtedy w pracy ...
Ale ostatnio się dogadaliśmy, bo ja wariuję na punkcie maluszka w brzuszku a on zdrowo rozsądkowo aż do bólu, że mężczyzna zostaje ojcem jak bierze dziecko na ręce, a kobieta jest już matką jak wie, że coś siedzi w środku.
Tak więc czekam do maja ....

W ogóle on taki troszkę z dystansem do dzieci, na początku, bo jak się rozbawią to pochłaniają go bez reszty, więc będzie dobrze

[axella]

Justi! Wybacz ahahhhahha,o ja głupia xD

http://www.babyboom.pl/forum/wczesni...09/index6.html

[xal]

Mężuś się zbierał dzisiaj na siatkę i jeszcze coś marudził, za czekoladą szukał ... a ja czuję, że coś mnie smyra w brzuszku od strony główki, więc mu mówię, żeby już szedł bo dziecko mu macha papa. A ten powiedział, że mamy iść oglądać TV a nie podglądać co robi

[humpback]

Napisane przez xal

I nawet jej nie musisz robić, szczęściara

dobra była, ale zrobiona byłaby lepsza. także plan na sobotę z pizzą w roli obiadu wciąż aktualny

Napisane przez diabli

Z wszedl ze mna od razu chyba bal sie, ze ja sierota znow nie zapytam o wszystko co planowalam ;P i jak zawsze jak sie pani czuje, cisnienie, waga (od poczatku ciazy 4,5kg) i usg. tym razem dlugie, konkretne. panowie sobie ogladali dzidziusia. lekarz pokazywal co gdzie jest, mierzyl glowke, brzuszek, nogi. pozniej ja moglam popodgladac. no i temat plci. opowiedzialam panu doktorowi moj sen, wiec sie przejal i probowal zagladnac, ale male smiesznie sie ulozylo. kregoslupem wzdluz mojeg brzucha, niby dupcia wypieta do gory, ale nogi podwiniete i nie bylo szans zeby cos zobaczyc. probowalismy go troche obrocic, ale bardzo sie zapieral, odpychal nogami i ewidentnie byl na nie :P w koncu lekarz stwierdzil, ze nie ma sumienia go dluzej meczyc, a ze wspomnielismy mu ze pojedziemy do katowic na polowkowe, to stwierdzil, ze na pewno w przyszlym tygodniu nam powiedza. ze moze sie maluszek inaczej ulozy mam slodkie zdjecie kregoslupika mojego babla! nastepna wizyta 24 stycznia.
takze nadal nie znamy plci, ale jestesmy przeszczesliwi, ze male takie ruchliwe, wymiary ok. jutro umowie sie na polowkowe, jeszcze tydzien wytrzymamy z nasza mala zagadka. uff jakos mi cisnienie zeszlo i choc plci nie znam, to czuje jakbym juz wiedziala wszystko hehe.

za wizytę

Napisane przez Mysia_mysz

Pożalę się:/ doszłam do wniosku, że na tym wątku będę ostatnią która
a)ma brzuch
b)poczuje ruchy
c)pozna płeć:P

raczej przedostatnią, bo ostatnia to będę raczej ja

Napisane przez axella

" jak w jakimś plemieniu urodziły się bliźniaki, to był zwyczaj, że ojciec na cały dzień siadał przed chatą z odkrytym przyrodzeniem, żeby wszyscy mogli oglądać jaki jest dzielny"

Napisane przez Magiusa

Mam nadzieję, że nikt się nie martwił co u mnie po wizycie, ale miałam trochę zabiegany dzień.
Generalnie chyba jest dobrze. Coś od kilku wizyt mam szczątkowe informacje.
Tzn. pierwszy sukces: KRWIAK SIĘ WCHŁONĄŁ CAŁKOWICIE
Maleństwo widziałam tylko chwilkę i właściwie od razu machał na wszystkie strony Więc Ginekolog sprawdziła tylko jeszcze czy bije serce i na tym koniec.
Żadnego mierzenia, wydruków ani nic , ale jak już widziałam te machające łapki i serce to jestem spokojna.
Kolejne wizyty 17.01 i 30.01.

za wizytę

Napisane przez nuna2

A ja nie wiem co robić...

a coś sie stało?

Napisane przez Paulina87

w sensie co do płci, a gin długo robił to usg i powiedział, że nie chce nic mówić ale jak by miał zgadywać to raczej dziewczynka.. a w 13 tc jak byłam na 3D to byl siusiak jak byk..no więc możliwe, że będzie kolejna przemiana na wątku..strasznie skołowana jestem przy 2 ciąży to już w ogóle wole nie wiedzieć bo teraz mam tylko mętlik w głowie i w dodatku same ciuszki dla chłopaka już yhh ale dzidzia zdrowa, ruchliwa zgrabne nóżki ma, że hej
waży 300g równe
jutro mam wizyte na nfz ale jesli zrobi usg to tylko tak na szybko więc płci pewnie nie powie więc kolejna szansa 14 stycznia jak sie zapisze na połówkowe

za wizytę

[MoTyleKsw]

ale nas na dole

Siku mi się chce

nabijam posta bo chcę nowy wątek sobie subskrybnąć, bo jutro średnio będę miała czas...

[axella]

ło,na dole widać kto jest
o.O
hahha

coś od Was chciałam i nie pamiętam!


A już wiem: co w końcu było z Ksawciem Meli? dowiedziała się?

[colorblue]

Ja też postawiłam sobie za cel przywitać się w nowej cześci zanim pójdę spać

[anoxee]

Napisane przez axella

A ja na ten film nie pójdę, o nie, nie w ciąży.. chyba za bardzo przeżywam

My na wszystkie wizyty razem
Samej mnie nie puści

A czemu nie puści?

Napisane przez xal

Niestety on wtedy w pracy ...
Ale ostatnio się dogadaliśmy, bo ja wariuję na punkcie maluszka w brzuszku a on zdrowo rozsądkowo aż do bólu, że mężczyzna zostaje ojcem jak bierze dziecko na ręce, a kobieta jest już matką jak wie, że coś siedzi w środku.
Tak więc czekam do maja ....

W ogóle on taki troszkę z dystansem do dzieci, na początku, bo jak się rozbawią to pochłaniają go bez reszty, więc będzie dobrze

Faceci tak już mają. Ja dzisiaj oglądałam wózki i foteliki, a tż... nowe rybki do akwarium i kraby.

Ale!!! Teraz czyta ciężarówką przez 9 miesięcy. Włączyłam radio, a ten: Ejjjj, tu się czyta!!

[maarchewka]

Napisane przez MoTyleKsw

A może niespodziankę do końca Wam zrobi? ajnie, że jestes zadowolona.

Mój Rogal się sprawdza, ale zajmuje dużo łóżka, podrywa mi TŻ, który niestety nie kocha go miłością bezgraniczną i mamy przez to dwie kołdry, ale daaaaaje radę

mój też nie kocha mojego rogala milością bezgraniczną.. Ostatnio przyniosłam jeszcze drugiego - takiego do karmienia to go sobie pod głowę wkładam, a TZt- nie za dużo tego dobrego??

A dziewczyny ostatnio coś dziwnego czuje - tak jakby mi taki motorek się w środku wlączał albo taki motylek, który szybko trzepocze skrzydełkami, bardzo wysoko, w okolicach żeber, na wysokości trochę niżej niż serce, tylko po prawej.. Co to może być?? Oprócz tego czuje normalne ruchy dziecka takie bum bum od środka ale to znacznie niżej - jak pępek.

[humpback]

coś mi się internet ślimaczy wieczorem. chyba nie doczekam dziś nowego wątku. nocna zmiana będzie musiała tu podziałać

[XxXJuSstiii]

Axella!! U Ciebie mają Voluson 730 PRO a u mnie EXPERT Jednak inny nie pasował mi z wyglądu

[xal]

Nuna mistrzynią dramatu

Zacytowałam Anoxe i mi zniknęło, teraz nawet nie widzę jej postu, ehhh też wam tak dziwnie wizaż działa teraz?

Chciałam napisać, że mój nic nie czyta, jeszcze zgrywa macho

[JennyAniolek]

Szprotka czekamy na relację z wizyty

[anoxee]

Co za ...

Małż leży za mną i czyta tą książkę i co chwile się śmieje. Mówi do mnie w końcu: Ale ta książka kłamie. Pytam czemu. A on... No bo Ty tak masz cały czas... I cytuje: Tydzień 17... Częściej się pocisz, plujesz przy mówieniu...

I się nabija.

[katherine271]

Napisane przez xal

A ja na wszystkie sama

ja też sama i nie sądzę by na jakąś wizytę mój poszedł, nawet teraz na 3d idę i on raczej nie, jest wtedy w pracy zresztą poza tym jego akurat usg w poprzedniej ciąży jakoś specjalnie nie ruszyło a przynajmniej nie pamiętam a ojcem jest świetnym od pierwszego dnia, wszystko przy córce robił i robi do teraz więc nie przeżywam

[humpback]

Napisane przez axella

A już wiem: co w końcu było z Ksawciem Meli? dowiedziała się?

nie wiem umknęło mi to, albo Meli nie powiedziała

Napisane przez colorblue

Ja też postawiłam sobie za cel przywitać się w nowej cześci zanim pójdę spać

miałam taki cel, ale chyba nie dotrwam

Napisane przez anoxee

Ale!!! Teraz czyta ciężarówką przez 9 miesięcy. Włączyłam radio, a ten: Ejjjj, tu się czyta!!

[JennyAniolek]

Napisane przez xal

ehhh też wam tak dziwnie wizaż działa teraz?

Ale co się dziwić jak on line jest prawie 35 000 osób

[xal]

Napisane przez maarchewka

A dziewczyny ostatnio coś dziwnego czuje - tak jakby mi taki motorek się w środku wlączał albo taki motylek, który szybko trzepocze skrzydełkami, bardzo wysoko, w okolicach żeber, na wysokości trochę niżej niż serce, tylko po prawej.. Co to może być?? Oprócz tego czuje normalne ruchy dziecka takie bum bum od środka ale to znacznie niżej - jak pępek.

Na dziecko to za wysoko, może coś z trawieniem?

[axella]

Napisane przez anoxee

A czemu nie puści?


Faceci tak już mają. Ja dzisiaj oglądałam wózki i foteliki, a tż... nowe rybki do akwarium i kraby.

Ale!!! Teraz czyta ciężarówką przez 9 miesięcy. Włączyłam radio, a ten: Ejjjj, tu się czyta!!

bo o niczym nie pamiętam i chce być na bierząco

Napisane przez XxXJuSstiii

Axella!! U Ciebie mają Voluson 730 PRO a u mnie EXPERT Jednak inny nie pasował mi z wyglądu

o matyś,a co to za różnica?!
ale gabinet mi się podoba fotele, tv.. klasa

[JennyAniolek]

Napisane przez axella

A już wiem: co w końcu było z Ksawciem Meli? dowiedziała się?

Jeśli dobrze pamiętam - a nie jestem pewna - to wyszło, że wszystko było ok i nie wiadomo co było przyczyną ...

[MoTyleKsw]

Napisane przez xal

Nuna mistrzynią dramatu

Zacytowałam Anoxe i mi zniknęło, teraz nawet nie widzę jej postu, ehhh też wam tak dziwnie wizaż działa teraz?

Chciałam napisać, że mój nic nie czyta, jeszcze zgrywa macho

Wieeesz, mój wczoraj czytał instrukcję samochodu Jakie to dopiero męskie

[humpback]

Napisane przez xal

Nuna mistrzynią dramatu

no właśnie ktoś wie o co chodzi?

Napisane przez JennyAniolek

Szprotka czekamy na relację z wizyty

i to niecierpliwie

Napisane przez anoxee

Małż leży za mną i czyta tą książkę i co chwile się śmieje. Mówi do mnie w końcu: Ale ta książka kłamie. Pytam czemu. A on... No bo Ty tak masz cały czas... I cytuje: Tydzień 17... Częściej się pocisz, plujesz przy mówieniu...

I się nabija.

[szprotka_mada]

Nie będę Wam tutaj smęcić moją opowieścią o wizycie, bo padło by wiele niecenzuralnych słów.

Zacznę od tego, że nastałam się w poczekalni chyba z 30 minut, bo dwóch wieśniaków (ojciec z synem) czekali sobie na swoją kobietę siedząc, a 3 ciężarne obok stały No nic. Gorąco, słabo, dobrze że wodę miałam. Byłam tak słaba, że nawet nie miałam siły zwrócić im uwagę, a zwłaszcza dla tego bachora, który się rozpychał i tłuk w bok inną ciężarną. (Męża akurat nie było, czekał w aucie na sygnał, że teraz moja kolej). No tak. Pani mnie pomierzyła, poważyła. Puls z tego wszystkiego miałam 99 !!! Waga +1kg w miesiąc, więc nie jest źle.
Wejście do lekarza. Jak się czuję etc. Wynik moczu zły, skierowanie na posiew. Badanie na samolocie- chyba wszystko ok, bo nic nie mówił. No i mam się ubrać. No to się ubrałam i wracam. On mi papiery podsuwa, czyli że koniec, a ja:
- A malucha nie podejrzymy?!?
- Nie ma potrzeby, za miesiąc zrobimy półówkowe
- No, ale może akurat nóżki właśnie rozłożył i płeć widać
- A co jak się pomylę?
- Ale to nic, chociaż tak orientacyjnie, bo nawet nie wiem na jakie ciuszki patrzeć ...
- No dobra, na szybko, niech się Pani kładzie
Położyłam się, USG trwało żeby Wam nie skłamać 10-15 sekund. Akurat moje bobo rozłożyło centralnie nogi.
- I co Pani widzi? Ja nie powiem, bo będzie na mnie że się pomyliłem...
- (tutaj powiedziałam co widzę)
- No tak, ale nie przywiązywać do tego uwagi...
I koniec. Dostałam zdjęcie. Dobrze, że zauważyłam, że chociaż maluch nogą macha, bo bym chyba umarła ze strachu że coś nie tak... Mężu nie zdążył na wizytę, więc byłam sama. Kolejna wizyta za miesiąc. Dalej L4, dalej Duphaston (zapomniał mi w ogóle wypisać rp, wróciłam do domu, przypomniałam sobie że nie mam tabsów, piszę do Niego, zapomniał, więc musiałam wrócić się)

Wiecie jak się czuję?!?
Chu.jowo się czuję. Pal licho z płcią, ale gdybym nie wyprosiła o te kilkunasto sekundowe USG to bym nawet nie wiedziała czy serduszko tyka. Tutaj też nie słyszałam, ale przynajmniej widziałam ruch nóżki, to znaczy, że dzidzia żywa. Mąż nie rozumie mojego rozgoryczenia. Leżałam smutna na łóżku to mi kazał iść spać i nie myśleć o głupotach. A tu nie chodzi o głupoty, tylko o ludzką troskę o tą malutką istotkę.

No, i tak Wam nasmęciłam...
Tak więc płeć nie poznana. Wizyta lipna... Tyle w temacie...


Jenny- proszę, dopisz mi połówkowe na 31.01. Dziękuję!

[Katate]

Napisane przez MoTyleKsw

Ej baby też sobie sprawdziłam jaki mój ma sprzęt
Voluson 730 z opcją 3D/4D .

Wyyypas

Ja też sprawdziłam i taki sam

[pawie_oczko]

Witam
Nie miałam dziś kompa i efektem jest od wczoraj wieczór 25 stron pewnie nie nadrobię, ale z grubsza Was przelecę .
Byłam dziś w pracy, niby na chwilę, 3 godzinki, a teraz mnie lekko brzuch pobolewa jak nigdy Odzwyczaiłam się totalnie i śmieje się z Tż, że zamieniłam moje środowisko naturalne na dom i łóżko a stadne życie w grupie doskonale zastępują mi książki, filmy, układanie w szafkach i wizaż rzecz jasna

Napisane przez Lublana

wrzucam na klub wszystkie rzeczydorzucę zaraz ostatnie nabytki
Sprzedawca gapa_kids http://allegro.pl/listing/user.php?us_id=20864633

o dziękuję, zaraz sobie obczaje