Walka o zdrowe i piękne włosy część XVI zimowo;)

[kascysko]

Napisane przez SoBitterSoSweet

Ja też dużo zamawiam przez internet bo jak już jadę do miasta na zakupy to raczej po te popularniejsze rzeczy i jakoś nie chce mi się nieraz jeździć i szukać jakiś mniej typowych produktów

U mnie na poczcie to już nie wiem co sobie o mnie myślą, tyle przesyłek przychodzi, zwłaszcza początkiem miesiąca

Mój listonosz powiedział mi kiedyś, że ja utrzymuje pocztę w mojej wsi

Napisane przez Kaveri

Kascysko - porobiły mi się na ryjku takie bąbelki, jak miałam wtedy po tej maści - wiem, że to po oparzeniu, dawniej po robionej maści tak miałam, tylko większe. Smaruję kilka razy na dzień mordkę Cerkopilem, zaczerwienienie już prawie zeszło tylko ta "kaszka". Nie pamiętam, jak to przebiegało wtedy... Zejdzie samo, czymś smarować czy nie zejdzie wcale?! Mam jeszcze w domu maść pośladkową (dla dzieciów na odparzenia na tyłku, robiona), Sudopanten, Zinalfat, coś tam z Eucerin, Cetaphil dermoprotektor.

Odstaw tonik na razie, podejrzewam, że to oparzenie po miksie jaki sobie zafundowałaś. Jedź Cerkopilem.

Napisane przez MissChievousTess

A pokrzywa ze skrzypem przypadkiem nie znoszą nawzajem swojego działania? Ja bym chyba pokrzywę wywaliła i wzięła zamiast tego rozmaryn.

Nie znosi

---------- Dopisano o 19:52 ---------- Poprzedni post napisano o 19:44 ----------

Napisane przez usmiechnieteoczy

Kasiu, jak będziesz wytłumacz mi proszę jak to jest z tą pokrzywa i skrzypem?

Można je mięciutko używać razem, ale przy spożyciu wewnętrznym powinno się brać B-complex lub drożdże.

Napisane przez MissChievousTess

Zrobiłam właśnie rzecz następującą.
Sięgnęłam po resztki mgiełki wzmacniającej Radical ( trzymam ją w pray'u po Liliputz- źle wspominam sam kosmetyk, ale spray jest super. Warto kupić dla samej tej butelki) i spryskałam tym suche kudły.
Na to dałam odżywkę Alterra granat zmieszaną z 3 ampułkami Capivit A+E ( przekłuwałam osłonkę żelową nożyczkami do paznokci i wyciskałam) oraz z miodem ( po komentarzu kacysko kupiłam najtańszy sztuczny).
I siedzę teraz z eksperyment na głowie i trochę boję się co będzie po zmyciu.
No ale jak szaleć to szaleć i potrzeba matką wynalazku. Obiecałam sobie zużyć to co mi zalega a coś z tym starym Capivitem trzeba było zrobić, więc próbuję. Miód testuję. Jak nie do włosów to przyda się do koktajli i do mleka dla TŻ'ta- bo coś go gardło boli. Trzymajcie kciuki za to, żebym dała radę to zmyć. Na szczęście mam w domu jeden rypacz, w razie czego.
TŻ pytał co dałam do tej maski bo na jego nos "pachnie tak winnie". Podejrzewam, że to efekt zmieszania alko ze spray'u z miodkiem.

Wiem, że efekt po eksperymencie był dobry, ale nie przesadzaj z takimi mieszankami, bo zafundowałaś włosom sporo alkoholu etylowego

Napisane przez MissChievousTess

miodu z glicerynką bym nie mieszała bo przy takiej pogodzie może nieźle spuszyć.
Raczej olej- zapobiega elektryzowaniu się pod czapką.

Już sam miód spuszy

---------- Dopisano o 20:01 ---------- Poprzedni post napisano o 19:52 ----------

Napisane przez Lils121

Hej.
Ile dodajesz do maski all-in-one? Bo mi leży i nie wiem jak wykorzystać? A jeśli chodzi o kakao to też dodajecie ilości licząc raczej na szczypty czy na łyżeczki/łyżki?

Kakao na łyżeczki - u mnie kopiata na porcję maski/kremu, a witamin szczypta

Napisane przez miranda122

No to sporo
Mi bardzo zależy na długości, a aż tak bardzo mi się nie niszczą, tylko takie 2 pasemka przy twarzy bo w odróżnieniu do pozostałych włosów mają wysoką porowatość, łamią się, są krótsze i pełno na nich rozdwojonych i białych kuleczek.. :<

Kolczyki? Wsuwki? Pasek od torebki? Plecak?

[Kaveri]

Napisane przez kascysko

Odstaw tonik na razie, podejrzewam, że to oparzenie po miksie jaki sobie zafundowałaś. Jedź Cerkopilem.

Odstawiłam odkąd zrobiłam sobie masakrę. Byłam pewna, że to oparzenie, już miałam we wrześniu, ale większe. Dobrze wiedzieć, że nadal mogę smarować Cerkopilem - i zrezygnowałam z mycia twarzy żelem; jadę na wodzie do wstrzykiwań i płatkach kosmetycznych, coby nie podrażniać.

Minął miesiąc drożdżowej kuracji. Na pierwszym zdjęciu były wyprostowane, teraz nie mam siły, a włosy są pomięte po koczku-cebuli i rano wysuszone zwykłą końcówką suszarki. Nie urosły zbyt wiele...

[Limone]

A ja chyba będe jutro miała zdecydowanie zły dzień włosowy. Dałam joaśkę pod olej kokosowy, na skalp olejek henna, umyłam szamponem z dziegieciem, następnie szampon AIK garniera, żeby się pozbyć zapachu z włosów (szampon kupiłam przez pomyłkę i teraz zużywam powoli). Nałożyłam bingo i stwierdziłam, że włosy mam jakieś dziwne i nieprzyjemne. Znów dziegieć i tylko joaśka b/s z kroplą jedwabiu. Nie dość że śmierdzę, to chyba ich dalej nie domyłam

[kreconowlosa]

Napisane przez Kaveri

Minął miesiąc drożdżowej kuracji. Na pierwszym zdjęciu były wyprostowane, teraz nie mam siły, a włosy są pomięte po koczku-cebuli i rano wysuszone zwykłą końcówką suszarki. Nie urosły zbyt wiele...

szkoda, że mam słaby żoładek, bo chętnie bym wypróbowała. drożdze w tabletkach to nie to samo.

[kascysko]

Napisane przez blondynaaa_91

Dostanę w przyszłym tygodniu zatężony 10x aloes z ZSK i zamierzam robić maski z kilkoma kroplami/łyżeczką tego aloesu. U mamy w szafce aptecznej znalazłam jeszcze butelkę takiego "aptecznego" soku z aloesu. Można go w jakiś sposób wykorzystać?

Możesz, oczywiście go użyć Płukanka 1:3 z wodą (aloes:woda) na przykład.

Napisane przez datlies

UWAGA! bo teraz pytanie za sto punktów. Zamierzam moim włosom zrobić kurację, ponieważ są zniszczone wysoko porowate czytałam że trzeba nadać troche protein na zmianę z dużym nawilżeniem. A więc chcę dać im odrobinę keratyny(nadającą proteiny) z Maską Placenta Kallos(nawilżającą) na zmianę z właśnie maską Kallos Creme Latte żeby się nie przyzwyczaiły. I tu moje pytanie czy te maski różnią się na tyle że wlosy sie nie przyzwyczają? Czy obie są praktycznie identyczne i będą obciążać włosy? Zwracam sie do was bo zupelnie nie znam się na składach. Pozdrawiam!

Maska Placenta jest cienka jak barszcz.

Dodałabym do tego Latte półproduktów, miodu... bo tak to kuracja będzie z tego słaba.

Napisane przez XminorXlosX

Hmm no trzeba będzie coś pomyśleć, bo aż mi jej żal, jak widzę takie nudelki wydaje mi się, że ja aż tak drastycznie nie przechodziłam dojrzewania (zakładając, że jestem w końcowym jego etapie miejmy nadzieję )

Maska z drożdży (mieszasz drożdże z mlekiem lub wodą do konsystencji maski) i na skalp na 20-30 minut.

Napisane przez visionAM

Nie wiem czy maść Acnederm jest w stanie wyrównać pH

Większość (czytaj prawie wszystkie) kremów i maści ma fizjologiczne, lekko kwaśne pH, więc nie wiem, skąd ta wątpliwość

Się unadrabiałam Jestem tak chora, że chyba czeka mnie przymusowy urlop

[Kaveri]

Napisane przez kreconowlosa

szkoda, że mam słaby żoładek, bo chętnie bym wypróbowała. drożdze w tabletkach to nie to samo.

Ja też mam chory żołądek - i nie tylko, a drożdże mi nie szkodzą, pod warunkiem, że dobrze je zabiję, ale przez cały miesiąc nie miałam jesieni średniowiecza we wnętrzu, a przynajmniej nie z powodu drożdży

[kreconowlosa]

Napisane przez Kaveri

Ja też mam chory żołądek - i nie tylko, a drożdże mi nie szkodzą, pod warunkiem, że dobrze je zabiję, ale przez cały miesiąc nie miałam jesieni średniowiecza we wnętrzu, a przynajmniej nie z powodu drożdży

może kiedyś spróbuję
na razie nawał nauki i sesja, więc nie mogę sobie pozwolić na rozstrój żoładka :P
póki co piję siemię

[SoBitterSoSweet]

Napisane przez miranda122

Nie wiedziałam
Dokładnie, też bym z killerem nie dała rady
Ale to dziwne, że tak szybko mi czas minął przy tym skalpelu, 40min, a zleciało jak 10 min

kurcze jednak cienki bolek ze mnie
zabrałam się za ten killer na próbę, ale wytrzymałam raptem rozgrzewkę, 1 rundę, a w połowie drugiej odpłynęłam

Napisane przez kascysko

Serum poprawia Ci pH.

czyli w sumie jeśli się nakłada cokolwiek na twarz po myciu, to już to ph jest ok?


Tak w ogóle to po czym poznać, że ph zostało na cerze niewłaściwe? są jakieś widoczne skutki

Napisane przez kascysko

Mój listonosz powiedział mi kiedyś, że ja utrzymuje pocztę w mojej wsi

mnie tak jeszcze nie powiedział, ale za to domownicy mają dość moich telefonów z pracy z pytaniami czy był listonosz z przesyłką lub czy zostawił awizo

[Kaveri]

Napisane przez kreconowlosa

może kiedyś spróbuję
na razie nawał nauki i sesja, więc nie mogę sobie pozwolić na rozstrój żoładka :P
póki co piję siemię

Też powinnam, ale teraz biorę dużo leków i po prostu nie mam siły robić codziennie kubka glutka

[CleoDuquesne]

Napisane przez SoBitterSoSweet

mnie tak jeszcze nie powiedział, ale za to domownicy mają dość moich telefonów z pracy z pytaniami czy był listonosz z przesyłką lub czy zostawił awizo

U mnie domownicy mają dość wychodzenia do listonosza, gdy mnie nie ma w domu.

Domofon:dryń
Ktoś: Halo
D:Przesyłka
K:A ile płatna
D:Bez płatności
K: < do kogo to może być> <odbiera przesyłkę> Można się było domyślić

[kascysko]

Napisane przez SoBitterSoSweet

czyli w sumie jeśli się nakłada cokolwiek na twarz po myciu, to już to ph jest ok?


Tak w ogóle to po czym poznać, że ph zostało na cerze niewłaściwe? są jakieś widoczne skutki

Niekoniecznie, bo kremy mają inną konsystencję - najefektywniej wyrównuje pH coś "wodnego".

Przesuszenie, zmiany okołotrądzikowe, niefajny koloryt, "zmęczenie" cery.

[Scarrabeo]

Napisane przez MissChievousTess

Popieram. Rozsądne zakupy. Nie chodzi o to, żebyś była włosową zakupoholiczką a o to, żebyś regularnie dbała o włosy.
Uważam, że to był dobry wybór. Biovax nie zając, nie ucieknie. Jeszcze zdążysz kupić.

No nie wiem czy kupienie czwartego trencza na wiosnę można nazwać rozsądnym. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że trencz kosztował w sumie 30 złotych i jest beżowy. A beżowego jeszcze nie mam.

Napisane przez bleedingsun

Też zacznę oszczędzać na chirurga... pasowałoby kiedyś poprawić nos

A ja bym sobie powieki musiała podciągnąć.

Napisane przez kascysko

Jakim wszystkim?! Ja używam, na blogu mam pochwalną recenzję i nic mi się nie dzieje

Wiem, że masz i właśnie to mnie zmusiło do jej kupienia. Bo nie wiem czy doczytałaś, ale chcę mieć paznokcie jak Ty.

Przez Ciebie przerzuciłam się na kremy Alterry, zaczęłam robić peeling sodowy, pastę do twarzy z ryżu, a kusi mnie jeszcze serum do rzęs. Mój pech, że wierzę Ci bezgranicznie. Możesz mieć mnie i mój portfel na sumieniu.



Dzisiaj będzie olejowanie na Artiste keratynową. Rodzina mnie zdenerwowała, więc otworzę nową flaszkę sezama. A niech mają, cholery jedne.

[XminorXlosX]

Napisane przez kascysko

Maska z drożdży (mieszasz drożdże z mlekiem lub wodą do konsystencji maski) i na skalp na 20-30 minut.

Ooo dziękuję a jeszcze pytanka ciepła czy zimna woda? I co ile powtarzać?

[kreconowlosa]

Napisane przez Kaveri

Też powinnam, ale teraz biorę dużo leków i po prostu nie mam siły robić codziennie kubka glutka

ja akurat nie pijam glutka, tylko zaparzam sobie zmielone siemię

[MissChievousTess]

Napisane przez kascysko

Jestem tak chora, że chyba czeka mnie przymusowy urlop

kascysko, Ty też? Jakiś pomór normalnie. Jak byłam w aptece to kolejka koszmarna i prawie wszystko wykupione.
Jak powaliło i Ciebie to pewnie i mnie w końcu złoży. Niechże się skończą te deszcze i znów zetnie mróz, żeby te wszystkie wirusy i bakterie wymroziło.
Za dużo alko mówisz? Czy w przyszłości darować sobie resztki tego psikadła Radical? Jakoś muszę je zużyć bo mi zalega.
Dobrze wiedzieć, że drożdże można stosować jako płukankę. Muszę spróbować. Jutro testy laminowania i koktajlu jabłkowo- pietruszkowego.

[Kaveri]

Napisane przez Scarrabeo

A ja bym sobie powieki musiała podciągnąć.

Serio?!
Sama całkiem niedawno chciałam większe cycki, poprawić kości policzkowe, usta, uszy, zmienić lekko podbródek i zrobić coś z nosem... Ale po dłuższym zastanowieniu doszłam do wniosku, że w wersji a'la M. Jackson jakoś siebie nie widzę, a gwarancji nie mam, że tak nie będzie

---------- Dopisano o 20:39 ---------- Poprzedni post napisano o 20:38 ----------

Napisane przez kreconowlosa

ja akurat nie pijam glutka, tylko zaparzam sobie zmielone siemię

Też mam mielone, ale mówię glutek. Mój błąd, mogłaś źle zrozumieć

[XminorXlosX]

Napisane przez Scarrabeo

No nie wiem czy kupienie czwartego trencza na wiosnę można nazwać rozsądnym. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że trencz kosztował w sumie 30 złotych i jest beżowy. A beżowego jeszcze nie mam.


Dzisiaj będzie olejowanie na Artiste keratynową. Rodzina mnie zdenerwowała, więc otworzę nową flaszkę sezama. A niech mają, cholery jedne.

Trencze są śliczne ! Ale gdzie takh tani?! :O

kurde, mściwa kobita jesteś

[CleoDuquesne]

Napisane przez kreconowlosa

ja akurat nie pijam glutka, tylko zaparzam sobie zmielone siemię

A jak efekty ?
Bo ja pijam glutka z ziarenkami i jest dobrze
A nie wiem, jak to się ma do zmielonego.

[kreconowlosa]

Napisane przez Kaveri

Też mam mielone, ale mówię glutek. Mój błąd, mogłaś źle zrozumieć

oj tam, to ja źle zrozumiałam

Napisane przez CleoDuquesne

A jak efekty ?
Bo ja pijam glutka z ziarenkami i jest dobrze
A nie wiem, jak to się ma do zmielonego.

powiem Ci, że jestem zadowolona. piłam przez jakiś miesiąc w listopadzie i z żoładkiem bylo o wiele lepiej. stan włosów też się poprawił. na wypadanie niestety słabo zadziałał, ale ogólnie je nawilżył i wzmocnił
o ziarenkach też słyszałam i pewnie spróbuję, bo mam trochę niezmielonego

[kascysko]

Napisane przez Scarrabeo

Wiem, że masz i właśnie to mnie zmusiło do jej kupienia. Bo nie wiem czy doczytałaś, ale chcę mieć paznokcie jak Ty.

Przez Ciebie przerzuciłam się na kremy Alterry, zaczęłam robić peeling sodowy, pastę do twarzy z ryżu, a kusi mnie jeszcze serum do rzęs. Mój pech, że wierzę Ci bezgranicznie. Możesz mieć mnie i mój portfel na sumieniu.



Dzisiaj będzie olejowanie na Artiste keratynową. Rodzina mnie zdenerwowała, więc otworzę nową flaszkę sezama. A niech mają, cholery jedne.

Przepraszam, gorączka mi lekko zaburza zdolności czytelnicze, wybacz

Moje sumienie może to udźwignie

Złą i mściwą kobietą jesteś

Napisane przez XminorXlosX

Ooo dziękuję a jeszcze pytanka ciepła czy zimna woda? I co ile powtarzać?

Zimną rozrabiam, powtarzać możesz co mycie

Napisane przez MissChievousTess

kascysko, Ty też? Jakiś pomór normalnie. Jak byłam w aptece to kolejka koszmarna i prawie wszystko wykupione.
Jak powaliło i Ciebie to pewnie i mnie w końcu złoży. Niechże się skończą te deszcze i znów zetnie mróz, żeby te wszystkie wirusy i bakterie wymroziło.
Za dużo alko mówisz? Czy w przyszłości darować sobie resztki tego psikadła Radical? Jakoś muszę je zużyć bo mi zalega.
Dobrze wiedzieć, że drożdże można stosować jako płukankę. Muszę spróbować. Jutro testy laminowania i koktajlu jabłkowo- pietruszkowego.

Wczoraj nie było mi nic, obudziłam się o 4 z takimi dreszczami, że wody do szklanki nie byłam w stanie sobie nalać... i cały dzień mam 39 stopni.

Psikadło Radical możesz wcierać w skalp, a na długość sobie odpuść

[SoBitterSoSweet]

Napisane przez kascysko

Niekoniecznie, bo kremy mają inną konsystencję - najefektywniej wyrównuje pH coś "wodnego".

Przesuszenie, zmiany okołotrądzikowe, niefajny koloryt, "zmęczenie" cery.

o to spoko, czyli u mnie chyba wszystko gra, bo mydła używam tylko wieczorem a wtedy nakładam serum (aktualnie żel HA+aloes+d-pantenol) zmieszane z olejem (aktualnie arganowy), więc ten zestaw powinien neutralizować to ph

a takich objawów nie mam bo udało mi się ostatnio poprawić stan cery , nie dość że przestała być przesuszona, to jest zdecydowanie mniej niedoskonałości

[Fencze]

hey, ile dodajecie cynamonu do porcji maski na 1 raz?-na włosy

[CrimsonGhost]

Dopiero wróciłam. Kto normalny kończy zajęcia koło 21? W piątek?

Kupiłam przy okazji nowe siemię lniane, glut się chłodzi a ziarenka są właśnie zjadane i kupiłam jeszcze dwie paczki zielonej herbaty bo tak mi się jakoś stęskniło do jej smaczku

[kreconowlosa]

Napisane przez CrimsonGhost

Kupiłam przy okazji nowe siemię lniane, glut się chłodzi a ziarenka są właśnie zjadane i kupiłam jeszcze dwie paczki zielonej herbaty bo tak mi się jakoś stęskniło do jej smaczku

zieloną to pijam nałogowo

[Milva2020]

Napisane przez CleoDuquesne

U mnie domownicy mają dość wychodzenia do listonosza, gdy mnie nie ma w domu.

Domofon:dryń
Ktoś: Halo
D:Przesyłka
K:A ile płatna
D:Bez płatności
K: < do kogo to może być> <odbiera przesyłkę> Można się było domyślić

takie częste wizyty listonosza są faktycznie trochę wkurzające ja ciągle odbieram paczki moich współlokatorów (co chwile zamawiają książki) i zaraz przejdę z naszym listonoszem na ty


jestem dziś na prawdę zadowolona z moich włosów po olejku łopianowym i isanie kakaowej na noc odzyskały wreszcie miękkość i mają super objętość, dla mnie bajer


w ogóle jestem pełna podziwu dla Was, dziewczyny że potraficie się tak spiąć w sobie i ćwiczyć, ja miałam kilka podejść do skalpela, ale po prostu nienawidzę tych ćwiczeń w zeszłym roku leciałam programy Mel B (są o wiele lżejsze) i kręciłam hula hopem przez kilka miesięcy. Na dzień dzisiejszy sama się sobie dziwię, bo w tym roku coś nie mogę się zebrać kiedyś było łatwiej zgubić nadbagaż, bo codziennie popylałam do stajni ok 5 km rowerkiem, potem praca przy koniach i jazda i się ładnie i z przyjemnością chudło, nawet nie wiedziałam kiedy, dziś już nie ma tak dobrze


A wiecie gdzie można dorwać szczotkę dtangler? Nigdzie w internecie nie mogę znaleźć a tż powiedział, że jak znajdę, to mi sprezentuje

[XminorXlosX]

Dziennie kubeczek zielonej musi być! a ten kubek rośnie, teraz poluję na półlitrowy
Ale właśnie piję kawę, żeby pójść później spać, żeby później wstać, żeby dłużej funkcjonować jutro

Ale mam włoski mięcioszki nie oparłam się nie robieniu psikadełka z d-panthenolem, wyciągiem z aloesu i mleczkiem pszczelim, na to poszedł bingacz i jestem piękna dzisiaj

[CleoDuquesne]

Napisane przez kreconowlosa

zieloną to pijam nałogowo

Ja też, a jak jej nie ma w domu, to panika

---------- Dopisano o 21:20 ---------- Poprzedni post napisano o 21:16 ----------

Napisane przez XminorXlosX

Dziennie kubeczek zielonej musi być! a ten kubek rośnie, teraz poluję na półlitrowy
Ale właśnie piję kawę, żeby pójść później spać, żeby później wstać, żeby dłużej funkcjonować jutro

Ale mam włoski mięcioszki nie oparłam się nie robieniu psikadełka z d-panthenolem, wyciągiem z aloesu i mleczkiem pszczelim, na to poszedł bingacz i jestem piękna dzisiaj

Takie podejście jest najlepsze i cudowne !

U mnie jeden kubeczek to mało.
Potrafię czasem nawet 4 wypić

[Scarrabeo]

Napisane przez Kaveri

Serio?!
Sama całkiem niedawno chciałam większe cycki, poprawić kości policzkowe, usta, uszy, zmienić lekko podbródek i zrobić coś z nosem... Ale po dłuższym zastanowieniu doszłam do wniosku, że w wersji a'la M. Jackson jakoś siebie nie widzę, a gwarancji nie mam, że tak nie będzie

Chyba serio, po matce tak mam, że z wiekiem opadają mi powieki, zamiast cycki.

Cycki mam wporzo, przyzwyczaiłam się do nich. Uszy mam wprost idealne (skromność ), usta też niczego sobie. Nos mam letko garbaty, ale ujdzie, tragedii nie ma. Ale te powieki.

Napisane przez XminorXlosX

Trencze są śliczne ! Ale gdzie takh tani?! :O

kurde, mściwa kobita jesteś

w Orsay'u. Przeceniony ze 169 na 40, a ja ze zniżką -25% kupiłam za 30 zyla. Ale co tam, za tydzień, może dwa to dopiero zacznę zakupy. Szafę muszę przerobić na doroślejszą.

Napisane przez kascysko

Złą i mściwą kobietą jesteś

bo ja zła kobieta jestem.


O, ja też zaczynam pić herbatkę zieloną. Dzisiaj liściastą zakupiłam, z szuszoną żurawiną. I 30 torebek pokrzywy też mam. Od jutra pić zaczynam.

[moooniek]

ja mogę za to pić litry cappucino czekoladowego

[Limone]

A ja nie mam pomysłu jak nawilżyć, ale nie spuszyć moich włosów