Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

[kraven]

Napisane przez Asiuulka89

Widze ze mi troche zbledły. narazie za krotki czas co do diety ta sama z innym menu.

A mogę też prosić?

[zielona1911]

kasiam

Ato fajnie ze wozek mozna,ja jedzonka brac nie bede bo zamierzam dac cyca. Boje sie jeszcze ze bagaz mi nie przejdzie albo cos.No nigdy samolotem nie leciałam...


[Katee jakim to programem zamazałas to tło?

Ja tez szczepilam prevenarem. Kurde czytam Was czasem po łebkach i potem niewiem co sie dzieje. to zle ze akurat tym?
Po szczepieniu u mnie jest ok.

[colds]

Napisane przez lourose

Colds, dlaczego zniknęłam z listy, hę ?

Hm, albo miałaś mniej niż 5postów w poprzedniej części albo przez przypadek? dla mnie

Napisane przez marzenka1984

Colds
marzenka1984 Marzena lat 28. 28.09 Maksymilian Sebastian (drugiego nie musisz wpisywać jak się nie zmieści ;p) waga 3200 dł.54cm. tp. 17.10 urodzony przez cesarkę

okeeej

Napisane przez Konczita

my byliśmy 22 grudnia na szczepieniu i duska miała wówczas 4 miesiące i 9 dni i duska przez 6 tyg przybrała 1150 i dostałam opierdyka że powinna max 6 100 - 6 200 że tucze ją ... ona ciałko ma fajne jedyne to że ma kuśki ale taka jej uroda ... zobaczymy jak będzie na skończone 6 miesięcy

Ile wtedy wazyla? To bylo 3. szczepienie, tak?

Napisane przez kasiam187

ja wlasnie patrze na zdjecie synka kolegi tz z prac, 18 stycznia skonczy 5 miesiecy i siedzi, bez zadnego podparcia....czy to normalne? nie zaszkodza mu

To jest nic!
Znajomego syn jest miesiąc starszy od Melanii i stoi sam

Napisane przez Konczita

chciałam prosić o dodanie tych cennych informacji na pierwsze posty jak się da

Postaram się znaleźć post i dodać

[katiem]

Napisane przez Konczita

kalą paczuszkę dostałaś?



a co z tą hexą nie tak ??? dwóch pediatrów polecało

i o co z prevenar chodzi ??? coś nie tak ???

co to za słowo?

[LadyBeatta]

dziekujemy za komplementy w imieniu Mikiego
Asiulka ladnie spadlas z wagi, tez bym juz tyle chciala mi spadlo 13 kg i dalej ruszac sie za bardzo nei cche. jak tak piszecie ze mam ladne dziecie, to jeszcze sie pochwale, a co
http://s0.zmniejszacz.pl/P1030345_zm...-pl_581823.jpg
http://s0.zmniejszacz.pl/IMG_2012120...-pl_633749.jpg

[katiem]

Napisane przez aaliyah

To wszystko w teorii pieknie brzmi, dopoki to Twoje dziecko nie ucierpi w wyniku szczepien. Wtedy dobro ogolu jakos schodzi na dalszy plan.
Niech kazdy postepuje zgodnie z wlasnymi przekonaniami, w koncu kto inny odpowiada za dziecko jak nie jego rodzice.

Zgadzam się.

Napisane przez LadyBeatta

witam

widze, ze tez slubujesz tego samego dnia co i ja

oj, wspolczuje...

sliczny!

a u mnie znowu opadlo, ale jakie ma byc, jak od tza slysze ostatnio same pretensje, ze to zrobilam zle, a tamto neidobrze...

ja tez.

super fotki!

a to Mikolaj z glowka w powietrzu, tadaaaam
http://s0.zmniejszacz.pl/IMG_2013010...-pl_461518.jpg

jaki blondasek fajny

[kraven]

Lady ślicznego masz synka

[colds]

Nadrobiłam i idę do wyrka czytać książkę

[kraven]

Ja też zmykam do TŻ póki Jasio śpi. DObranoc

[colds]

Pożalę się tylko, że zrobiłam sobie drzemkę popołudniu i.. teraz przez jedno oko widzę wszystko rozmazane Nic mnie nie boli, nie kuje. Nie wiem o co chodzi

[Lewek]

Napisane przez Iwoncia81

A moje dziecko ma w tyłku zegarek.
Równe 30 minut śpi
Będzie punktualny jak dorośnie - po mamie bo tata to okropne przeciwieństwo

Moje tak samo, drzemki w ciągu dnia przeważnie mają długość 30 min. Nawet na spacerze obudzi się po takim czasie...

Napisane przez angel166

hehe rozwakila mnie to o dzieciakachxD
co do chlopa mój też jak cos gotuje robi to w zolwim tempie...

Cieszcie się, że Wasze chłopy coś w ogóle gotują. Mój nie ma takich ciągot, czasem rybkę usmaży co ją złowi, no i chyba się zdarzył jakiś kotlet schabowy. Aaa i kiedyś ugotował "rosół" obok rosołu to nawet nie stało, ale cieszyłam się że w ogóle miał chęć na moje życzenie go zrobić i zjadłam, choć był pioruńsko słony
Za to czasem dostanę śniadanko lub kolację

Napisane przez kraven

To ja się pochwale Jasiem

Jaki cudny Jaś świetnie uchwycony, a jak pięknie główkę podnosi!


A my dziś byliśmy u pediatry, Misiek ma czysto w płuckach i oskrzelach, waży 7kg i ogólnie ok, poza tym że ma zwężenie na siusiaku i mam mu odciągać... Tylko dziwny ten pediatra, bo jak byliśmy u niego jakieś 3 tyg temu to owszem zwężenie stwierdził, ale jak zapytałam o odciąganie to powiedział że od roku, a nagle trzeba teraz... Albo ja go wtedy źle zrozumiałam albo on sam nie jest pewien co trzeba robić. Chyba skonsultuje to z innym pediatrą przy jakiejś okazji, np przy szczepieniu które mamy za 2 tyg.

No i mi też dziecko dało dziś popalić w nocy... Budził się co godzinę Albo bekał albo pierdział, to jadł to nie jadł, no jakiś pobudzony...
A w ogóle jak Wasze dzieci zasypiają?? Bo ta moja zaraza budzi się co chwilę zanim zaśnie na nockę. Rzadko kiedy zdarzy się aby zasnął i już nie obudził się aż do pierwszego karmienia. Czasem to w ogóle nie zasypia tylko leży, gada, marudzi, gapi się... No różnie bardzo, ale w każdy bądź razie trzeba latać do niego. Już nie mówiąc o tym, że suszara ciągle chodzi.
No to taka z nim niedogodność, bo w dzień to grzeczny jest.

A i jeszcze pochwalę się małym sukcesem - nie wiem czy pamiętacie, ale ja karmię piersią przez te nakładki, które już mnie wkurzają, bo zalewamy się mlekiem oboje z ich powodu, trzeba je ciągle myć i wyparzać. No i Michaś nauczył się w końcu ssać bez nich, aczkolwiek jeszcze ma humory i czasem muszę zakładać. W ogóle on przy cycu ma humory, czy to z nakładką czy bez, marudzi, wyrywa się, woli lewego cyca, w którego nagle bez tej nakładki mnie gryzie, w prawego nie, ech... Fajne to karmienie cycem, bo wygodne, ale czasem mam i tego dość.

[Baobabek]

cześć mamusie pewnie mnie tu nikt nie pamięta, ale wpadam z pytaniem, może mi odpowiecie dziewczyny, które już rozszerzają dietę, jak liczycie wiek dzieci, miesiąc życia (tak jak na jedzonkach, kaszkach pisze, czy też w schemacie żywienia: po 4 mcu życia)to wg. tego co sie orientowałam 28 dni, a nie np.od 15ego do 15ego - mce kalendarzowe, czy jak dziecko skończy te 4 mce (miesiąc liczony jako 4 pełne tygodnie) to rozszerzacie, czy liczycie miesiące kalendarzowe, dokładnie co do dnia w którym sie urodziło??? Mam nadzieję, ze nie zamotałam

[Iwoncia81]

Nareszcie skończył sie ten dzień
Byli u nas goście i jak sie okazało nie przyjechali we 4 tylko w 5!
Kuźwa najpierw była gadka ze we dwójke, dzisiaj rano stwierdzili że wezmą jeszcze dzieci od siostry tżta (nie wiem po co) a jak wchodzili do mieszkania to jeszcze sie kuzyn od tżta wplątał
Czy ta rodzina sie kiedys umówi normalnie czy zawsze jakoś ciulato?
Aaaah :screwy:
Już nie wspomne że jak wychodzili to już plany kiedy znowu wpadną
Chyba ich poniosło....
Szkoda ze nie mieszkamy 500km od nich

[Nisia4]

Napisane przez Baobabek

cześć mamusie pewnie mnie tu nikt nie pamięta, ale wpadam z pytaniem, może mi odpowiecie dziewczyny, które już rozszerzają dietę, jak liczycie wiek dzieci, miesiąc życia (tak jak na jedzonkach, kaszkach pisze, czy też w schemacie żywienia: po 4 mcu życia)to wg. tego co sie orientowałam 28 dni, a nie np.od 15ego do 15ego - mce kalendarzowe, czy jak dziecko skończy te 4 mce (miesiąc liczony jako 4 pełne tygodnie) to rozszerzacie, czy liczycie miesiące kalendarzowe, dokładnie co do dnia w którym sie urodziło??? Mam nadzieję, ze nie zamotałam

Ja liczę kalendarzowe, czyli każdego 19ego Maja kończy kolejny miesiąc. Teraz od 19 stycznia zacznę podawać coś poza mlekiem.

Dziewczyny w co pakujecie klamoty jak wybywacie na cały dzień gdzieś? Mam przy wózku torbę, ale tam zbyt wiele się nie mieści, a jak idę do rodziców czy jedziemy do kogoś to trzeba wziąć więcej gadżetów, a nie chcę nosić w reklamówkach, myślałam o czymś takim:
http://allegro.pl/wielofunkcyjna-tor...853643684.html

[kaczuszka69]

Napisane przez Baobabek

cześć mamusie pewnie mnie tu nikt nie pamięta, ale wpadam z pytaniem, może mi odpowiecie dziewczyny, które już rozszerzają dietę, jak liczycie wiek dzieci, miesiąc życia (tak jak na jedzonkach, kaszkach pisze, czy też w schemacie żywienia: po 4 mcu życia)to wg. tego co sie orientowałam 28 dni, a nie np.od 15ego do 15ego - mce kalendarzowe, czy jak dziecko skończy te 4 mce (miesiąc liczony jako 4 pełne tygodnie) to rozszerzacie, czy liczycie miesiące kalendarzowe, dokładnie co do dnia w którym sie urodziło??? Mam nadzieję, ze nie zamotałam

ja też liczę kalendarzowe, bo jakbym chciała liczyć miesiąc jako 4 tygodnie, to moje dziecko pierwsze urodziny obchodziłoby gdzieś w lipcu, pomimo urodzenia się w sierpniu

[Konczita]

Napisane przez LadyBeatta

a to Mikolaj z glowka w powietrzu, tadaaaam
http://s0.zmniejszacz.pl/IMG_2013010...-pl_461518.jpg

śliczności i jaki maleńki

Napisane przez Asiuulka89

dobrze u mnie na liczniku 85 kg czyli 27 kg poszlo w dol co mnie zadowala zaraz Ci wysle ta diete bo mi sie zapomnbiało ostatnio

edit. wysłana

dziękuję
u mnie po świętach wzrosło ale się pilnuję już 2 dzień

Napisane przez colds

Ile wtedy wazyla? To bylo 3. szczepienie, tak?

Postaram się znaleźć post i dodać

dziękuję bardzo
tak 3 szczepienie i miała coś około 6 600

Napisane przez katiem

co to za słowo?

hmm myślę że k z j się zamieniło hihi wybacz niom ....

a tu moja kluseczka dzisiejsza ... ehh oby nie poszła gabarytowo w mamusię ..

[Konczita]

co do smyczy dla dzidziolków już biegających to widziałam i powiem że babcia dumnie spacerowała i nie bała się że wybiegnie na ulice, sami nabędziemy taką dla dziadków

[katarzinka]

uffff....znalazłam Was

melduję, że jestem

muszę ogarnąć parę rzeczy w pracy i wreszcie się powinno naprostować i znajdę czas na wizaż, bo mnie szlag trafia jak nie wiem co u Was

[katiem]

Napisane przez Konczita

śliczności i jaki maleńki



dziękuję
u mnie po świętach wzrosło ale się pilnuję już 2 dzień



dziękuję bardzo
tak 3 szczepienie i miała coś około 6 600



hmm myślę że k z j się zamieniło hihi wybacz niom ....

a tu moja kluseczka dzisiejsza ... ehh oby nie poszła gabarytowo w mamusię ..

ok to już odpowiadam. Najpierw dostałam do domu małą paczkę od hippa - tam była pierwsza marchewka i łyżeczka i kupony zniżkowe 20% na kolejne słoiczki i kupon na kolejną paczkę za 1gr do odbioru w Rossmannie. I w tej drugiej właśnie był soczek, obiadek, łyżeczka i kremik.

A kluseczka piękna

[lidka0308]

Napisane przez marzenka1984

Witajcie kobietki. Uwielbiam swojego brzdąca bo daje się wyspać mamusi od 23 do 7:30 spał

Co za dupna pogoda noo.. a miałam jechać do siostry ;/
Dziewczyny jak z Waszym libido? Wysokie czy niskie?

moje libido umarło chyba, bo jak mnie bolało przy kilku razach po porodzie to teraz mam stracha i chęci poszły w siną dal

Napisane przez Lewek

Cześć Laski



No to super, że z Heniem ok. Cycki mam sflaczałe a i owszem. Obwisłe i sflaczałe. Dłoń cała mi się mieści pod jedną cycą



Ja dostałam, po niecałych 3 m-cach.. A myślałam, że przez cały okres karmienia piersią okresu brak, to się rozczarowałam. Ale zdziwiłam się, ponieważ wcale a wcale brzuch mnie nie bolał, jupi, oby tak zostało.



Mój też przez sen sprzedaje mi super rady, ale staram się go ignorować. W końcu to tylko facet, co on tam może wiedzieć



Mój jak się zdenerwuje też potrafi głupoty pleść, i to przykre głupoty. Po wielu naszych kłótniach wiem, że jak coś powie to wcale tak myśli, niemniej jednak przykro się słucha i za każdym razem mam go ochotę porzucić w cholerę Ale mija mi to.

ooo to widzę że podobne mamy egzemplarze męskie w domku
no mi jeszcze tym razem minęło a co będzie dalej to pożyjemy-zobaczymy

Napisane przez LadyBeatta

dziekujemy za komplementy w imieniu Mikiego
Asiulka ladnie spadlas z wagi, tez bym juz tyle chciala mi spadlo 13 kg i dalej ruszac sie za bardzo nei cche. jak tak piszecie ze mam ladne dziecie, to jeszcze sie pochwale, a co
http://s0.zmniejszacz.pl/P1030345_zm...-pl_581823.jpg
http://s0.zmniejszacz.pl/IMG_2012120...-pl_633749.jpg

ej jaki słodziak

Napisane przez Lewek

Moje tak samo, drzemki w ciągu dnia przeważnie mają długość 30 min. Nawet na spacerze obudzi się po takim czasie...



Cieszcie się, że Wasze chłopy coś w ogóle gotują. Mój nie ma takich ciągot, czasem rybkę usmaży co ją złowi, no i chyba się zdarzył jakiś kotlet schabowy. Aaa i kiedyś ugotował "rosół" obok rosołu to nawet nie stało, ale cieszyłam się że w ogóle miał chęć na moje życzenie go zrobić i zjadłam, choć był pioruńsko słony
Za to czasem dostanę śniadanko lub kolację



Jaki cudny Jaś świetnie uchwycony, a jak pięknie główkę podnosi!


A my dziś byliśmy u pediatry, Misiek ma czysto w płuckach i oskrzelach, waży 7kg i ogólnie ok, poza tym że ma zwężenie na siusiaku i mam mu odciągać... Tylko dziwny ten pediatra, bo jak byliśmy u niego jakieś 3 tyg temu to owszem zwężenie stwierdził, ale jak zapytałam o odciąganie to powiedział że od roku, a nagle trzeba teraz... Albo ja go wtedy źle zrozumiałam albo on sam nie jest pewien co trzeba robić. Chyba skonsultuje to z innym pediatrą przy jakiejś okazji, np przy szczepieniu które mamy za 2 tyg.

No i mi też dziecko dało dziś popalić w nocy... Budził się co godzinę Albo bekał albo pierdział, to jadł to nie jadł, no jakiś pobudzony...
A w ogóle jak Wasze dzieci zasypiają?? Bo ta moja zaraza budzi się co chwilę zanim zaśnie na nockę. Rzadko kiedy zdarzy się aby zasnął i już nie obudził się aż do pierwszego karmienia. Czasem to w ogóle nie zasypia tylko leży, gada, marudzi, gapi się... No różnie bardzo, ale w każdy bądź razie trzeba latać do niego. Już nie mówiąc o tym, że suszara ciągle chodzi.
No to taka z nim niedogodność, bo w dzień to grzeczny jest.

A i jeszcze pochwalę się małym sukcesem - nie wiem czy pamiętacie, ale ja karmię piersią przez te nakładki, które już mnie wkurzają, bo zalewamy się mlekiem oboje z ich powodu, trzeba je ciągle myć i wyparzać. No i Michaś nauczył się w końcu ssać bez nich, aczkolwiek jeszcze ma humory i czasem muszę zakładać. W ogóle on przy cycu ma humory, czy to z nakładką czy bez, marudzi, wyrywa się, woli lewego cyca, w którego nagle bez tej nakładki mnie gryzie, w prawego nie, ech... Fajne to karmienie cycem, bo wygodne, ale czasem mam i tego dość.

no to dobrze, że się udało choć czasami zrezygnować z tych nakładek
moja mama z nich korzystała przy ostatniej siostrze obecnie 4 letniej, bo jak była malutka to bez nich też cyca ssać nie umiała no i męcząca była higiena tego właśnie
a co karmienia to się zgadzam-wygodne i wspaniałe ono jest ale czasem w kość potrafi dać człowiekowi i ryje główkę, bo się schizy dostaje, że się własnego dziecka wykarmić nie może, przynajmniej ja miałam takie myśli i ryczałam przez to

Napisane przez Nisia4

Ja liczę kalendarzowe, czyli każdego 19ego Maja kończy kolejny miesiąc. Teraz od 19 stycznia zacznę podawać coś poza mlekiem.

Dziewczyny w co pakujecie klamoty jak wybywacie na cały dzień gdzieś? Mam przy wózku torbę, ale tam zbyt wiele się nie mieści, a jak idę do rodziców czy jedziemy do kogoś to trzeba wziąć więcej gadżetów, a nie chcę nosić w reklamówkach, myślałam o czymś takim:
http://allegro.pl/wielofunkcyjna-tor...853643684.html

no ja noszę w torbie płóciennej takiej jak na zakupy i sobie tyłka nie zawracam
ale torba z linku fajna i jak bym miała to bym korzystała a że nie mam to zwykła szmacianka wystarcza

---------- Dopisano o 22:25 ---------- Poprzedni post napisano o 22:23 ----------

no i dobranocka bo padam

[Konczita]

Asiu przejrzałam szkoda że nie ma określonej liczby kcal
jak w pierwszym menu .. ale dam radę poobliczam

trzeba iść spać ...
dobrej nocy

---------- Dopisano o 22:27 ---------- Poprzedni post napisano o 22:25 ----------

Napisane przez katiem

ok to już odpowiadam. Najpierw dostałam do domu małą paczkę od hippa - tam była pierwsza marchewka i łyżeczka i kupony zniżkowe 20% na kolejne słoiczki i kupon na kolejną paczkę za 1gr do odbioru w Rossmannie. I w tej drugiej właśnie był soczek, obiadek, łyżeczka i kremik.

A kluseczka piękna

ja dostałam tylko łyżeczkę .. hihi ..

idę bo nie wyśpię się

[muminek88]

matko ale sie ciesze,moja silaczka podniosła glowke na 90 stopni!!!!!!!!!!!!UDALO SIE!! ćwiczyc,cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc a wszytsko sie uda,mała ma 18 tyg,9 korygowane Jestem taka dumna i szczesliwa,a malej tez sie podoba bo podnosi łebek,looka na mnie i mowi guu albo ee na całego!Kocham ja ponad wszytsko!!!!!

[Dearlie]

Przeczytałam Was od deski do deski, ale nie jestem w stanie cytować, bo jestem wykończona dniem dzisiejszym.

TŻ wrócił wczoraj z trasy, a dzisiaj w ciągu dnia go rozłożyło choróbsko. Od 19 do 22 siedział w kolejce na IP,bo tyle ludzi! Dopiero jedzie do domu, więc nawet nie wiem co mu powiedzieli. Najgorsze, że Antoś zaczął pojedynczo kaszleć. Będę go obserwować i jak nadal się to będzie powtarzać to też pojedziemy rano ( a jak będzie potrzeba to i w nocy) do szpitala. Bardzo się boję po przejściach wątkowych maluszków i wolę dmuchać na zimne. Na szczęście ładnie je, bawi się i nie ma gorączki, ale i tak mnie martwi ten kaszel okropnie.


Kraven, LadyBeatta, Konczi ... przecudne "brzuszkujące" maluchy!

Napisane przez colds

To jest nic!
Znajomego syn jest miesiąc starszy od Melanii i stoi sam

Szok!!!!!!!!!!!

[katiem]

Napisane przez muminek88

matko ale sie ciesze,moja silaczka podniosła glowke na 90 stopni!!!!!!!!!!!!UDALO SIE!! ćwiczyc,cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc a wszytsko sie uda,mała ma 18 tyg,9 korygowane Jestem taka dumna i szczesliwa,a malej tez sie podoba bo podnosi łebek,looka na mnie i mowi guu albo ee na całego!Kocham ja ponad wszytsko!!!!!

super

[Asiuulka89]

Napisane przez kraven

A mogę też prosić?

Jasne pózniej wysle

[gda]

Napisane przez muminek88

matko ale sie ciesze,moja silaczka podniosła glowke na 90 stopni!!!!!!!!!!!!UDALO SIE!! ćwiczyc,cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc a wszytsko sie uda,mała ma 18 tyg,9 korygowane Jestem taka dumna i szczesliwa,a malej tez sie podoba bo podnosi łebek,looka na mnie i mowi guu albo ee na całego!Kocham ja ponad wszytsko!!!!!

Gratulacje! Super, że tak pięknie się rozwija!


A jeszcze a propos szczepionek - ten artykuł, który wkleiła Maggie jest napisany przez prof. Marię Majewską, czyli pierwszą polską fanatyczkę antyszczepionkową. Która insynuuje CELOWE ZATRUWANIE niemowląt rtęcią i ludobójstwo szczepionkami... No proszę Was... Nie traktuję tego artykułu poważnie

[Katee27]

Napisane przez tamlin111

Myślałam że to to samo

ja też na początku,ale sprawdzałam.Gdyby to była pomyłka,nie zdarzałaby się chyba w każdym wyrazie

Napisane przez lilka00

No cóż szczepionki są trujące, antybiotyki też, a jak tych "trucizn" nie było to jaka była śmiertelność niemowląt i długość życia? - To jest jeden z argumentów, który mnie ostatecznie przekonał, że jednak lepiej szczepić .

Poza tym większością chorób, na które są szczepienia trudno się zarazić, ale np. tężcem- żaden problem...

a niewyleczone zapalenie ucha może doprowadzić(ale nie musi)do zapalenia opon mózgowych...Ja na pneumo i meningo zaszczepie.

Napisane przez aaliyah

A antybiotyki to kolejna historia. One nie sa zle jesli nie sa naduzywane. Niestety coraz wiecej bakterii uodparnia sie na antybiotyki bo lekarze przepisuja je na byle katarek.

Mojej siostry dzieci właśnie przez to mają zjechaną odporność,no i przez siedzenie w mrozy w domu i nie wietrzenie.A jej zawsze mówiłamteraz wietrzy,tylko trochę za późno.Dzieci ciągle na antybiotykach jak tylko zaczyna się sezon grzewczy.

Napisane przez martusia26

Katee nasza mała też ma miedniczkę lewej nerki poszerzoną. W szpitalu tłumaczyli że dużo noworodków tak ma i z tym nic się nie robi. Ostatnio powtarzaliśmy usg brzucha no i nic się nie zmieniło. Neonatolog mówiła żeby wykonać usg w przypadku gdyby mała dostała zapalenia pęcherza, a tak to się tym nie martwić.

O?!a kiedy się o tym dowiedziałaś?ja już w ciąży i też czytałam w necie o tym i myślę pozytywnie.
My bylismy u nefrologa i powiedział,że przed każdym szczepieniem powinniśmy robić posiew i badanie moczu,aby właśnie wykluczyć infekcje,bo to b.ważne.A nasza doktorka o tym nie wspomniała,dlatego wolałam iść do specjalisty.Kubuś po urodzeniu miał robione usg tego samego dnia i było ok,a po miesiącu znowu ten zastój moczu...

Napisane przez kraven

Ja szczepię dodatkowo przeciwko pneumo i ospie - jest coraz więcej powikłań po ospie wynikających nie z samej choroby ale po ospie coraz trudniej organizm odzyskuje pełną sprawność immunologiczną i często mieliśmy ciężkie zapalenia płuc na oddziale.

A ja właśnie nie wiem...dużo osób odradza.
A najgorsze jest to,że ja nie wiem,czy chorowałam na ospe,bo mama nie pamięta,ja tymbardziej.
Pamiętam w pierwszej ciąży miałam styczność z zarażonym synkiem szwagierki,ba!nawet dojadłam po nim loda,ale jeszcze zmian nie miał widocznych i bardzo się bałam,że zachoruje.
To chyba chorowałam jak myślicie?choć moja teściowa przechodziła ospe w wieku 40lat,a mój brat 20-stu.

Napisane przez LadyBeatta

super fotki!

a to Mikolaj z glowka w powietrzu, tadaaaam
http://s0.zmniejszacz.pl/IMG_2013010...-pl_461518.jpg

dzięki.Jaki śliczny blondynek z Twojego synka,tak ma dużo włosków,chyba pierwsze wątkowe dziecko z taką burzą blond włosów
Pokazuj go częściej.

Napisane przez kaczuszka69

http://allegro.pl/plecaczek-smycz-sz...921815860.html smycz na dziecko

swego czasu szukaliśmy czegos podobnegoale daliśmy radę bez.

Napisane przez zielona1911

kasiam

Ato fajnie ze wozek mozna,ja jedzonka brac nie bede bo zamierzam dac cyca. Boje sie jeszcze ze bagaz mi nie przejdzie albo cos.No nigdy samolotem nie leciałam...


[Katee jakim to programem zamazałas to tło?

Ja tez szczepilam prevenarem. Kurde czytam Was czasem po łebkach i potem niewiem co sie dzieje. to zle ze akurat tym?
Po szczepieniu u mnie jest ok.

corel paintShop Pro x4
W ogóle to mam do Ciebie sprawe,napisze na pw

[Lewek]

Napisane przez maggie123

O ile w ciąży psioczyłam na ten stan i za nic nie czułam się "błogosławiona" i w ogóle, to teraz też mi troszkę tęskno. I przyznam szczerze, że z perspektywy czasu to miło się wspomina. kopniaczki, ruchy, podglądanie... a reszta niedogodna w zapomnienie poszła. Bólu porodowego też nie pamiętam...

W życiu bym się nie spodziewała że to powiem, ale mam tak samo. Mimo niedogodności i 23kg więcej na karku to jednak miło wspominam ten czas

Napisane przez marzenka1984

Dziewczyny jak z Waszym libido? Wysokie czy niskie?

Od miesiąca biorę pigułki i zauważyłam że od tego czasu spadło... Nie sądzę, abym była bardziej zmęczona niż przed miesiącem.

Napisane przez tamlin111

Zerowe. Już mnie to wnerwia, bo zawsze uwielbiałam kochać się z Kropkiem, a teraz mi się normalnie nie chce. Muszę pogadać z ginem, bo to chyba sprawka tabsów.

A no właśnie, a jakie bierzesz?

Napisane przez martusia26

Lewek ta sytuacja z wózkiem i domestosem mnie zszokowała. Ktoś o zdrowych zmysłach tego nie zrobił. Zgłosilaś na policję?

Na razie konsultowałam z kolegą policjantem, ale zamierzam skontaktować się z dzielnicowym.

Napisane przez colds

Pożalę się tylko, że zrobiłam sobie drzemkę popołudniu i.. teraz przez jedno oko widzę wszystko rozmazane Nic mnie nie boli, nie kuje. Nie wiem o co chodzi

Może zgubiłaś soczewkę..?

Napisane przez Nisia4

Dziewczyny w co pakujecie klamoty jak wybywacie na cały dzień gdzieś? Mam przy wózku torbę, ale tam zbyt wiele się nie mieści, a jak idę do rodziców czy jedziemy do kogoś to trzeba wziąć więcej gadżetów, a nie chcę nosić w reklamówkach, myślałam o czymś takim:
http://allegro.pl/wielofunkcyjna-tor...853643684.html

Bardzo fajna torba A mnie TŻ zaskoczył w urodziny jak jeszcze w ciąży byłam i kupił mi właśnie torbę z myślą o dziecięcych rzeczach i nawet nie głupia jest i mieścimy się z rzeczami.

Napisane przez lidka0308

ooo to widzę że podobne mamy egzemplarze męskie w domku
no mi jeszcze tym razem minęło a co będzie dalej to pożyjemy-zobaczymy

no to dobrze, że się udało choć czasami zrezygnować z tych nakładek
moja mama z nich korzystała przy ostatniej siostrze obecnie 4 letniej, bo jak była malutka to bez nich też cyca ssać nie umiała no i męcząca była higiena tego właśnie
a co karmienia to się zgadzam-wygodne i wspaniałe ono jest ale czasem w kość potrafi dać człowiekowi i ryje główkę, bo się schizy dostaje, że się własnego dziecka wykarmić nie może, przynajmniej ja miałam takie myśli i ryczałam przez to

No nasza awantura ostatnia też mi dała w kość, ale i mi przeszło, zapomniałam i na razie jest ok. Stara się chłop to i ja się staram, ostatnio mu nawet koszulę wyprasowałam, czego nie czyniłam od porodu A się ucieszył.

To małą siostrzyczkę masz

Co do karmienia to na szczęście nie miałam problemu z ilością mleka i wykarmieniem dziecia. Ale w kość mi daje sam proces i nerwowość małego w czasie jedzenia. No ale każdy ma jakieś swoje punkty krytyczne..

Uciekam spać, bo przecież nie wyspałam się dziś
Dobranoc.

[lilka00]

Co do szczepionek to ja już nic nie piszę, bo specjlistką nie jestem i mogę mieć złe informacje .

Napisane przez Konczita

co do smyczy dla dzidziolków już biegających to widziałam i powiem że babcia dumnie spacerowała i nie bała się że wybiegnie na ulice, sami nabędziemy taką dla dziadków

Mi też się nie wydaje, żeby to był taki zły pomysł z tą "smyczą", nigdy nie wiadomo co dzieciaczek wymyśli .

Napisane przez muminek88

matko ale sie ciesze,moja silaczka podniosła glowke na 90 stopni!!!!!!!!!!!!UDALO SIE!! ćwiczyc,cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc a wszytsko sie uda,mała ma 18 tyg,9 korygowane Jestem taka dumna i szczesliwa,a malej tez sie podoba bo podnosi łebek,looka na mnie i mowi guu albo ee na całego!Kocham ja ponad wszytsko!!!!!

Napisane przez Dearlie

Przeczytałam Was od deski do deski, ale nie jestem w stanie cytować, bo jestem wykończona dniem dzisiejszym.

TŻ wrócił wczoraj z trasy, a dzisiaj w ciągu dnia go rozłożyło choróbsko. Od 19 do 22 siedział w kolejce na IP,bo tyle ludzi! Dopiero jedzie do domu, więc nawet nie wiem co mu powiedzieli. Najgorsze, że Antoś zaczął pojedynczo kaszleć. Będę go obserwować i jak nadal się to będzie powtarzać to też pojedziemy rano ( a jak będzie potrzeba to i w nocy) do szpitala. Bardzo się boję po przejściach wątkowych maluszków i wolę dmuchać na zimne. Na szczęście ładnie je, bawi się i nie ma gorączki, ale i tak mnie martwi ten kaszel okropnie.

A nie ma u Was jakiejś przychodni czynnej po 18 i w dni wolne? Może warto sprawdzić, ja się dopiero tym zainteresowałam jak się mała urodziła i w mojej dzielnicy jest przychodnia mająca dyżur od 18 do 8 i w dni wolne . Podobno jest tam i pediatra i zwykły lekarz.

Poza tym nie martw się na zapas, tylko obserwuj, maluszki czasem kaszlą jak im pokarm podejdzie do gardła, albo źle połkną ślinę, moja prawie codziennie kaszlnie sobie, jednego dni kaszlała więcej poszłam do lekarza i wszystko było ok.

[Katee27]

Napisane przez LadyBeatta

dziekujemy za komplementy w imieniu Mikiego
Asiulka ladnie spadlas z wagi, tez bym juz tyle chciala mi spadlo 13 kg i dalej ruszac sie za bardzo nei cche. jak tak piszecie ze mam ladne dziecie, to jeszcze sie pochwale, a co
http://s0.zmniejszacz.pl/P1030345_zm...-pl_581823.jpg
http://s0.zmniejszacz.pl/IMG_2012120...-pl_633749.jpg

no proszę jaki kawaler do wzięcia... na ręce
U mnie spadek 16kg to sukces,zostało jeszcze 2 do z przed ciąży(a ogólnie 3-4),bo ja dużo jem i często drugą kolację przed 22.Głodna nie zasne

Napisane przez Lewek

A my dziś byliśmy u pediatry, Misiek ma czysto w płuckach i oskrzelach, waży 7kg i ogólnie ok, poza tym że ma zwężenie na siusiaku i mam mu odciągać... Tylko dziwny ten pediatra, bo jak byliśmy u niego jakieś 3 tyg temu to owszem zwężenie stwierdził, ale jak zapytałam o odciąganie to powiedział że od roku, a nagle trzeba teraz... Albo ja go wtedy źle zrozumiałam albo on sam nie jest pewien co trzeba robić. Chyba skonsultuje to z innym pediatrą przy jakiejś okazji, np przy szczepieniu które mamy za 2 tyg.

No i mi też dziecko dało dziś popalić w nocy... Budził się co godzinę Albo bekał albo pierdział, to jadł to nie jadł, no jakiś pobudzony...
A w ogóle jak Wasze dzieci zasypiają?? Bo ta moja zaraza budzi się co chwilę zanim zaśnie na nockę. Rzadko kiedy zdarzy się aby zasnął i już nie obudził się aż do pierwszego karmienia. Czasem to w ogóle nie zasypia tylko leży, gada, marudzi, gapi się... No różnie bardzo, ale w każdy bądź razie trzeba latać do niego. Już nie mówiąc o tym, że suszara ciągle chodzi.
No to taka z nim niedogodność, bo w dzień to grzeczny jest.

A i jeszcze pochwalę się małym sukcesem - nie wiem czy pamiętacie, ale ja karmię piersią przez te nakładki, które już mnie wkurzają, bo zalewamy się mlekiem oboje z ich powodu, trzeba je ciągle myć i wyparzać. No i Michaś nauczył się w końcu ssać bez nich, aczkolwiek jeszcze ma humory i czasem muszę zakładać. W ogóle on przy cycu ma humory, czy to z nakładką czy bez, marudzi, wyrywa się, woli lewego cyca, w którego nagle bez tej nakładki mnie gryzie, w prawego nie, ech... Fajne to karmienie cycem, bo wygodne, ale czasem mam i tego dość.

nam nefrolog kazał odciągać w kąpieli,ale zawsze zapominam i chyba się boję...
A ta suszara chodzi też przy nocnym zasypianiu?

Mój też czasem się wierci,oczy jak 5zł a ja go chcę położyć i tak...czasem kładę go na brzuchu,żeby się trochę zmęczył albo włączam projektor jak leżymy na łóżku i gapi się na gwiazdki,misie i owce.Potem wyłączam i dostawiam do cyca,tak przygotowany zasypia szybciej.Wczoraj mnie zadziwił,bo zjadł tylko z jednej piersi i spał pierwszym snem 5,5godz.więc sukces.Tyle,że u nas usypianie zwykle trwa ok.godziny,czasem 1,5,b.rzadko 30min.

Gratuluję małego sukcesu,życzę dalszego zgrania z synkiem

Napisane przez Iwoncia81

Nareszcie skończył sie ten dzień
Byli u nas goście i jak sie okazało nie przyjechali we 4 tylko w 5!
Kuźwa najpierw była gadka ze we dwójke, dzisiaj rano stwierdzili że wezmą jeszcze dzieci od siostry tżta (nie wiem po co) a jak wchodzili do mieszkania to jeszcze sie kuzyn od tżta wplątał
Czy ta rodzina sie kiedys umówi normalnie czy zawsze jakoś ciulato?
Aaaah :screwy:
Już nie wspomne że jak wychodzili to już plany kiedy znowu wpadną
Chyba ich poniosło....
Szkoda ze nie mieszkamy 500km od nich

wybacz,ale tak to śmiesznie napisałaś.A tak naprawdę współczuję gości,których ciężko znosić

Napisane przez lidka0308

no ja noszę w torbie płóciennej takiej jak na zakupy i sobie tyłka nie zawracam
ale torba z linku fajna i jak bym miała to bym korzystała a że nie mam to zwykła szmacianka wystarcza

zgadzam się zupełnie

Napisane przez muminek88

matko ale sie ciesze,moja silaczka podniosła glowke na 90 stopni!!!!!!!!!!!!UDALO SIE!! ćwiczyc,cwiczyc i jeszcze raz cwiczyc a wszytsko sie uda,mała ma 18 tyg,9 korygowane Jestem taka dumna i szczesliwa,a malej tez sie podoba bo podnosi łebek,looka na mnie i mowi guu albo ee na całego!Kocham ja ponad wszytsko!!!!!

Wspanialea powiedz jak chłopcy traktują siostrzyczkę?pomagają?

Napisane przez gda

A jeszcze a propos szczepionek - ten artykuł, który wkleiła Maggie jest napisany przez prof. Marię Majewską, czyli pierwszą polską fanatyczkę antyszczepionkową. Która insynuuje CELOWE ZATRUWANIE niemowląt rtęcią i ludobójstwo szczepionkami... No proszę Was... Nie traktuję tego artykułu poważnie

Dobrze,że o tym piszesz,bo już zaczynałam schizować