Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

[marzenka1984]

Napisane przez colds

Muszę prace znaleźć, chcę mieć swoje pieniądze

Oj czyżby Twój Tż coś narozrabiał?

Wpisałabyś mnie w wolnej chwili na listę. Może od tego wątku zacznę tam istnieć

[colds]

Nie, nie . JESZCZE nie
Po prostu chciałabym być bardziej.. hmm.. niezależna .
Nie bać się tego, że gdyby Nam nie wyszło to byłabym na lodzie

marzenka - Podaj dane .

[Dearlie]

Ja jestem nieżywa, ale oczywiście uzależnienie od Wizażu silniejsze i zamiast iść spać to siedzę i Was czytam.

Po tym jak ostatnio napisałam, że Antek śpi w końcu, to po chwili się obudził i miałam kolejną część dzikiego wrzasku. Nie wiem co w niego dzisiaj wstąpiło. W ciągu całego dnia aż do 22 miał tylko dwie drzemki ( ok. 15 i 30 minut). Teraz śpi od 22... ciekawe jak długo. Łudzę się, że w nocy nadrobi braki z dnia.

Gda super, że Henio zdrowy!

Napisane przez Konczita

Sojka nasza też tak robi, po tygodniu się jej znudziło ale jak jej się wspomni to potrafi pluć i śmiać się z tego ... mnie to mało cieszy bo jesteśmy w sklepie kobita podchodzi i mówi jaka ładna a ta pryyyyyyy i w jej twarz ...

Napisane przez m_moni

moja Maja też tak miała. ale ja to odbierałam w ten sposób, że była zadowolona, że się czegoś nowego nauczyła i dlatego to powtarzała.
jak nie chcesz, żeby Antoś się przewracał, to inaczej mu ułóż rączki i wtedy poleży dłużej na brzuszku

To w jaki sposób powinnam je układać? Ja dzisiaj już właśnie różnie próbowałam, tzn. raz miał je bardziej pod sobą, a np. następnym razem wysuwałam mu je bardziej do przodu. Z każdej pozycji szybko się obracał na plecki. Poza tym u niego to raczej nadal nieświadome jest, bo po każdym przewrocie robił wielkie, zdziwione oczy, a raz nawet się popłakał.

Napisane przez marzenka1984

Rozmawiam sobie z przyjaciółką teraz na fb która jest w 22 tygodniu ciąży i tak opisując jej dolegliwości jakie się ma pod koniec ciąży zaczęłam tęsknić za tym wszystkim. Za kopniakami nocnymi dzidzi (Maksa) za narzekaniem bezkarnym nawet za pobolewaniem krocza ;p fajnie było chodzić z brzuchem zazdroszczę jej ale pozytywnie w końcu narzeczona Maksa się urodzi

Napisane przez marzenka1984

A ja będąc w ciąży czułam się wyjątkowa, jadąc pociągiem i idąc wśród ludzi którzy się do mnie uśmiechali czasami głupie moje roskminki pójdę spać może

A ja doskonale rozumiem o czym piszesz. Zawsze stukałam się w głowę, gdy ktoś mi mówił, że jak dziecko się pojawi na świecie to jeszcze zatęsknię za ciążą. Nie wyobrażałam sobie tego, jak można tęsknić za tymi wszystkimi niedogodnościami, bo ostatnie tygodnie ciąży ciężko znosiłam. A teraz zdarza mi się zatęsknić nie tylko za tym, co cudowne było w byciu wciąży (kopniaki, podglądanie malucha), ale nawet za tą wielką piłką, która utrudniała mi życie. Chętnie wróciłabym sobie na miesiąć do bycia w ciężarówką (jeżeli można by było wybierać to tak do 5-6 miesiąca).

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------

Napisane przez marzenka1984

Oj czyżby Twój Tż coś narozrabiał?

Wpisałabyś mnie w wolnej chwili na listę. Może od tego wątku zacznę tam istnieć

A ja Cię kiedyś na liście naszej szukałam i właśnie się zastanawiałam, dlaczego Was tam nie ma.

[Katee27]

Napisane przez sandra23s

Sojka Zośka jest zabójcza


Wstawiam moją śmiechotke podczas zabawy w akuku

http://www.youtube.com/watch?v=StERn...ature=youtu.be

jaka słodycz

Napisane przez Sojka1990

Właśnie wrzucam na fejsa nową prrrytającą Zośkę, matko dziewczyny ona tak cały dzien dziś! nikt jej do szczęścia potrzebny nie jest tylko prr i prr już mnie głowa od tego boli siedzi i piszczy w międzyczasie z radości że jej się udaje

ale superurocze

Napisane przez Konczita

Sojka nasza też tak robi, po tygodniu się jej znudziło ale jak jej się wspomni to potrafi pluć i śmiać się z tego ... mnie to mało cieszy bo jesteśmy w sklepie kobita podchodzi i mówi jaka ładna a ta pryyyyyyy i w jej twarz ...

co chcesz od dziecka,podziękowała ładnie za komplement.Fajnie to musiało wyglądać.

Napisane przez zielona1911

maggie123

a dominik ur 2800g

na poczatku listopada mial 5480 teraz 6800.

w faktach bedzie moje miasto

No to on bardzo ładnie rośnie!
Pytałam w poprzedniej części o stan Twojego palucha,tak nawiasem mówiąc

Napisane przez gda

Hej hej heeej!

Była pani doktor dziś u nas. Wszystko jest ok jej zdaniem, po prostu ma taki okres i przybiera to minimum, ale przybiera. No i ma z pewnością alergię, więc ja muszę dietę hipoalergiczną trzymać... Mamy zrobić mocz ogólny i posiew tak profilaktycznie.

Poleciła nam dać mu na początek Sinlac jako dokarmiacz, zamiast mm nawet. A z rozszerzaniem diety poczekać przynajmniej do końca 4 miesiąca albo i dłużej. No i powiedziała, że dziecko nie wygląda na głodne, więc w cycach coś musi być

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

A właśnie - dziewczyny karmiące cycem!

Czy Wasze cycki też już tak sflaczały? Mi już się tak nie przepełniają mlekiem... Ale czuję jak karmię takie napływy mleka, więc coś tam musi być.

Co to jest ten sinlac?coś co dodajesz do swojego odciągniętego pokarmu?co do biustuchyba laktacja się unormowała,fajnie jakby takie zostały(tzn.te niezflaczałe)

Napisane przez tamlin111

Też mieliśmy kiedyś Samsunga z muzyczką, mój pies ówczesny siedział cały cykl prania patrząc w bęben a na koniec wył wraz z muzyczką

ten co go tu kiedyś pokazywałaś w tym stroju?pisałaś,że szalony był...

Napisane przez Konczita

Sandra normalnie cudny śmiech .. moja rzadko śmieje się na głos raczej uśmiech bez śmiechu .. chyba już powinna zaczynać tak częściej .. mam się martwić?

mamcie mi do śmiechu nie było w tym sklepie ... ehh .. kobitka skomentowała - babon ie pchaj się gdzie Cięnie chcą i się zaśmiała ale ja byłam burak !

SpokojnieJa z tej sytuacji chyba,bym się śmiała...przecież to urocze jestkto mógłby się na takie dzieciaczki gniewać.

Napisane przez marzenka1984

Rozmawiam sobie z przyjaciółką teraz na fb która jest w 22 tygodniu ciąży i tak opisując jej dolegliwości jakie się ma pod koniec ciąży zaczęłam tęsknić za tym wszystkim. Za kopniakami nocnymi dzidzi (Maksa) za narzekaniem bezkarnym nawet za pobolewaniem krocza ;p fajnie było chodzić z brzuchem zazdroszczę jej ale pozytywnie w końcu narzeczona Maksa się urodzi

Ja mam 2koleżanki z terminem na wiosnę.Jedna bardziej mi bliższa i to jej pierwsze dziecko,zawsze dzwoni,pisze jak ma jakieś pytania,a to o wyniki badań,a to co może na gardło,...poleciłam jej wizaż,bo to przecież skarbnica wiedzy,ale nie ma na to czasu.Oj nie wie,ile traci...

Napisane przez Agnus21

Czy któraż z dziewczyn karmiąca tylko piersią dostała już okres?


A ja jakoś nie tęsknię. Zdecydowanie wole okres po porodzie. Te całe mdłości, senność, ociężałość, zachcianki na jedzenie którego zwykle nie było pod ręką, ból przy byle zmianie pozycji nocą... chociaż fakt, że kopniaki dzieciaczka były super

Ja karmię tylko piersią,nie dostałam jeszcze.
Gdyby ciąża była bezproblemowa to jeszcze,ale i tak ostatnie 2tyg.dały mi w kość i rozciągnęło mi skóre na brzuchu.O i wtedy nie trzeba było demaskować brzucha,no chyba,że antenkę

Napisane przez angel166

eh...i juz ma dość cyca,zjadła kolejen 150mm i robię kupke. mam nadzoeje, ze po przesunięciu zasnie a mezul śpi i chrapie w najlepsze i tylko jak mała zavzela znow plakac to gada przez sen; cyca jej daj a nie. grrrr to mi radę dal ze sama bym nie wpadła :[

wtałby Ci pomóc a nie złotych rad udziela

[niegrzeczna88]

dobry wieczór
nie nadrobiłam starego wątku a już lecicie z nowym
a to wszystko przez sprawy związane ze ślubem tak jak Wam pisałam,
udało nam sie dziś załatwić sale , orkiestre i kamerzyste więc oficjalnie 22 czerwca jest imprezka
jakoś ciężko mi w to uwierzyć
dopiero teraz na tyłku usiadłam bo jeszcze byliśmy u znajomych także padam na twarz i nie nadrobie Was nie ma szans:P

Byłysmy wczoraj z Igą na szczepieniu, waży mój klocuszek już 5880g, co do ciemiączka nadal ma 0,5 i na początku lutego będziemy kontrolować i w razie W dostaniemy skierowanie na usg przeciemiączkowe:rolleyes : ale pediatra powiedziała że główka ładnie rośnie i nie widzi nic niepokojącego.
to tyle w skrócie co u nas
teraz lecę spać , jutro czeka mnie znowu dzien latania , bo urodziny mojej chrześniaczki, rano kościół itd..
dobranoc kochane

[marzenka1984]

Napisane przez Dearlie

A ja doskonale rozumiem o czym piszesz. Zawsze stukałam się w głowę, gdy ktoś mi mówił, że jak dziecko się pojawi na świecie to jeszcze zatęsknię za ciążą. Nie wyobrażałam sobie tego, jak można tęsknić za tymi wszystkimi niedogodnościami, bo ostatnie tygodnie ciąży ciężko znosiłam. A teraz zdarza mi się zatęsknić nie tylko za tym, co cudowne było w byciu wciąży (kopniaki, podglądanie malucha), ale nawet za tą wielką piłką, która utrudniała mi życie. Chętnie wróciłabym sobie na miesiąć do bycia w ciężarówką (jeżeli można by było wybierać to tak do 5-6 miesiąca).

---------- Dopisano o 22:58 ---------- Poprzedni post napisano o 22:51 ----------



A ja Cię kiedyś na liście naszej szukałam i właśnie się zastanawiałam, dlaczego Was tam nie ma.

Colds
marzenka1984 Marzena lat 28. 28.09 Maksymilian Sebastian (drugiego nie musisz wpisywać jak się nie zmieści ;p) waga 3200 dł.54cm. tp. 17.10 urodzony przez cesarkę

[Iwoncia81]

Napisane przez kaczuszka69

ja też zaczęłam od jabłka bo marchewka ma działanie zestalające, a u nas od początku był problem z kupami. to żeby w razie czego mieć czym przepchać :P

Na słoiczkach pisze że te deserki zestalają kupke - my z hippa mamy jabłko i marchewke i jak jadł jabłko to robił małą kupke 4x dziennie a jak zrobiłam przerwe to takie już bardziej rozlazłe

Samej marchewki nie zje ale od niedzieli połącze ją z jabłkiem

Napisane przez Lewek

Czasem zakaszle, ale nie wiem czy to nie od cofającego mu się pokarmu, bo on ulewa często. Kicha kilka razy dziennie. Temperatury nie ma. Tak myślę, że wszystko w porządku, ale muszę się upewnić. A my mamy nawilżacz, wprawdzie chodzi tylko w nocy..

U nas kichanie jest od urodzenia
Teraz tym bardziej bo mam suche powietrze w domu
A kaszle tez często bo ulewa i ma mleczko w buzi i go tam gdzieś smyra i tak samo ze śliną.
Pediatra zbadała i wszystko oki więc sie nie martwie.

Poza tym strasznie lubi gryzaczkiem po dziąsełkach trzeć.
Mamy dwa żelowe z wodą w środku. Potem będe w lodówce trzymać żeby schłodzić w razie ząbkowania.

Ide chyba spać bo padam a jutro mi zaś teść przyjedzie i siostra tżta
Działają mi na nerwy - cała ta jego rodzina mnie wpienia....

Dobranoc

[Katee27]

Dearlie ja nie wiem.Jeśli to nieświadome to nie ma co się martwić.A może spróbuj mu tak szerzej rączki rozstawić na szerokość ramion?
Ja z Kubusiem muszę ćwiczyć,zeby zaczął z tej pozycji na brzuchu wyciągać ręce po zabawki,a on jak zaczyna wyciągać to od razu bachh.

Napisane przez lidka0308

no to trzymam kciuki żeby szybciej szedł

również dziękuję
czytałam "Ciemności weź mnie za rękę" - dobry kryminał

dzięki kochana,czasem jeszcze w to wątpie..
O matko na sam tytuł dostałam dreszczy!

Napisane przez m_moni

czy do tego jabłka kupujecie specjalną tarkę plastikową?

http://allegro.pl/tarka-plastikowa-d...885375413.html

mam podobnąsuper sprawa,ale taniej wychodzi kupić w sklepie(nawet w tesco widziałam)

Napisane przez niegrzeczna88

dobry wieczór
nie nadrobiłam starego wątku a już lecicie z nowym
a to wszystko przez sprawy związane ze ślubem tak jak Wam pisałam,
udało nam sie dziś załatwić sale , orkiestre i kamerzyste więc oficjalnie 22 czerwca jest imprezka
jakoś ciężko mi w to uwierzyć
dopiero teraz na tyłku usiadłam bo jeszcze byliśmy u znajomych także padam na twarz i nie nadrobie Was nie ma szans:P

Byłysmy wczoraj z Igą na szczepieniu, waży mój klocuszek już 5880g, co do ciemiączka nadal ma 0,5 i na początku lutego będziemy kontrolować i w razie W dostaniemy skierowanie na usg przeciemiączkowe:rolleyes : ale pediatra powiedziała że główka ładnie rośnie i nie widzi nic niepokojącego.
to tyle w skrócie co u nas
teraz lecę spać , jutro czeka mnie znowu dzien latania , bo urodziny mojej chrześniaczki, rano kościół itd..
dobranoc kochane

Gratulacjewięc już kilka ślubów na wątku się nam szykuje...

Kuba dziś był niedopoznania.Miał takie nagłe ataki płaczunie wiem,czy to po wczorajszej szczepionce?Zwykle płakał i nie chciał jeść,ale po tej walce,zjadł i przysnął.Potem kupa była,więc może brzuszek go bolał.

Zeszłam z nim na dół i położyłam na kanapie a sama wzięłam się za zrobienie obiadu.Był najedzony i się bawił pieluchą i paluszkami jak zwykle.Za chwilę patrze a on odlatuje do krainy snówi się rozczuliłam normalniebo to pierwszy raz mu się zdarzyło tak samo z siebie

I wszystkiego dobrego dla dzieciaczków świętujących dziś
i zdrówka dla wszystkich czujących się niewyraźnie!także Mam.

Pa!

[kraven]

Zmykam spać bo ledwo na oczy widze.
Do jutra

[gda]

Katee - Sinlac to taka kaszka dla alergików.

[zielona1911]

Pediatra mowila ze przybral niby o dwiescie za duzo.kurde teraz licze i niby jak? Na poczatku listopada mial 5500 a teraz 6800 wiec wydaje mi sie ze 1300 na dwa miesiace to dobrze a nje za duzo. Myslalam ze 700g na mies to idealnie...

[gda]

A moje dziecko jeszcze nie śpi... Ostatnie 3 dni jak próbujemy go uśpić jest dziki ryk i zasypia na cycu w końcu. Moja chora głowa interpretuje to jako straszliwy głód

[zielona1911]

Ano wlasnie z paluchem nie bylam.mozecie mnje zabic ale nie mialam czasu.jutro siora jedzie wiec w przyszlym tyg pojde napewnoc

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:28 ----------

Tamlin fajna psina
Ja karmie i @ dostalam 1stycznia baaardzo obfity ale juz sie konczy

[aaliyah]

Witam sie wieczornie.

Napisane przez lidka0308

mi się już od dawna tak nie pompują mlekiem
ale tak jak i ty czuję te wypływy jak karmię no i mała mm z butli nie chce w 95% po karmieniu więc raczej się najada moim zdaniem

ja jeszcze nie dostałam okresu
ale chyba miałam już owulację, bo wcześniej miałam na dole Saharę a teraz kilka dni temu śluz taki właśnie owulacyjny się pojawił z czego w sumie się cieszę, bo ta suchość bardzo nieprzyjemna była

odpisałam i spadam spać
dobranocka dziewczyny

Lidka, a jak Ty czujesz te naplywy? Bo u mnie to takie klucie/mrowienie jest. Nawet delikatnie nieprzyjemne to jest.

U mnie tez @ brak, ale podobnie jak u Ciebie chyba sie zbliza.

Napisane przez Konczita

Sandra normalnie cudny śmiech .. moja rzadko śmieje się na głos raczej uśmiech bez śmiechu .. chyba już powinna zaczynać tak częściej .. mam się martwić?

Nie masz sie martwic.

Napisane przez LadyBeatta

no musze sie najpeirw pochwalic, jakiego mam symulanta malego- rano jeszcze szural noskeim po podlodze, lezac na brzuszku, a wieczorem zadzieral ja jak zyrafa! i to przez minute albo i dwie kocham mojego dziecia!

Brawa dla symulanta.

Napisane przez gda

Hej hej heeej!

Była pani doktor dziś u nas. Wszystko jest ok jej zdaniem, po prostu ma taki okres i przybiera to minimum, ale przybiera. No i ma z pewnością alergię, więc ja muszę dietę hipoalergiczną trzymać... Mamy zrobić mocz ogólny i posiew tak profilaktycznie.

Poleciła nam dać mu na początek Sinlac jako dokarmiacz, zamiast mm nawet. A z rozszerzaniem diety poczekać przynajmniej do końca 4 miesiąca albo i dłużej. No i powiedziała, że dziecko nie wygląda na głodne, więc w cycach coś musi być

---------- Dopisano o 20:41 ---------- Poprzedni post napisano o 20:23 ----------

A właśnie - dziewczyny karmiące cycem!

Czy Wasze cycki też już tak sflaczały? Mi już się tak nie przepełniają mlekiem... Ale czuję jak karmię takie napływy mleka, więc coś tam musi być.

A po czym wiadomo, ze ma alergie?

Mi tez "sflaczaly". Ale dziec sie najada wiec chyba wszystko ok.

Napisane przez tamlin111

Też mieliśmy kiedyś Samsunga z muzyczką, mój pies ówczesny siedział cały cykl prania patrząc w bęben a na koniec wył wraz z muzyczką

Dziewczyny, a slyszalyscie o baby-led weaning? Czy moze ktoras z Was sie zastanawia nad ta metoda rozszerzania diety?

Nie wiem jak to jest, ze mi sie dziecko do krzeselka nie "przyklejalo". Juz sie zaczynam zastanawiac czy lato 2009 roku bylo jakies szczegolnie chlodne u nas.

[kaczuszka69]

Napisane przez Iwoncia81

Na słoiczkach pisze że te deserki zestalają kupke - my z hippa mamy jabłko i marchewke i jak jadł jabłko to robił małą kupke 4x dziennie a jak zrobiłam przerwe to takie już bardziej rozlazłe

Samej marchewki nie zje ale od niedzieli połącze ją z jabłkiem






U nas kichanie jest od urodzenia
Teraz tym bardziej bo mam suche powietrze w domu
A kaszle tez często bo ulewa i ma mleczko w buzi i go tam gdzieś smyra i tak samo ze śliną.
Pediatra zbadała i wszystko oki więc sie nie martwie.

Poza tym strasznie lubi gryzaczkiem po dziąsełkach trzeć.
Mamy dwa żelowe z wodą w środku. Potem będe w lodówce trzymać żeby schłodzić w razie ząbkowania.

Ide chyba spać bo padam a jutro mi zaś teść przyjedzie i siostra tżta
Działają mi na nerwy - cała ta jego rodzina mnie wpienia....

Dobranoc

http://bobovita.pl/assets/Uploads/56...ablka125-g.pdf na tym nie jest nigdzie napisane, że zestala kupkę, poza tym jabłka od zawsze miały działanie rozluźniające, więc z racji tego, że jest napisane deserek to od razu ma działać zestalająco?

[zielona1911]

Tamlin fajna psina
Ja karmie i @ dostalam 1stycznia baaardzo obfity ale juz sie konczy

---------- Dopisano o 23:56 ---------- Poprzedni post napisano o 23:50 ----------

Ja tez czuje jak pokarm naplywa i takie mrowienie szczypanie i z jednego czuje taka ulge jak maly spija a jak wtedy obserwuje druga piers to sutek sie wysuwa i kropelki mleka zaczynaja sie lac

[Asiuulka89]

Rany padam

Nadrobilam ale nie zacytuję. Pewnie teraz jąkanie nie bedzie przez 2 tygodnie to mnie zlinczujecie bo bede was podczytywac w miarę możliwości internetowych tam ale z pisaniem mize byc ciezko a z cytowaniem to juz wogole. Obiecuje poprawę jak wrócę

Ahh to uzależnienie Wizaz jedzie ze mna na wakacje :d filmów nie widziałam bo nie miałam gdzie ale obejrze musze zobaczyc prykajaca zoche

[gda]

Napisane przez aaliyah

Witam sie wieczornie.



Lidka, a jak Ty czujesz te naplywy? Bo u mnie to takie klucie/mrowienie jest. Nawet delikatnie nieprzyjemne to jest.


A po czym wiadomo, ze ma alergie?

Mi tez "sflaczaly". Ale dziec sie najada wiec chyba wszystko ok.

Ja tak samo czuję te napływy, kłucie i drętwienie cyca. Boli

A wiadomo po tym, że miał zieloną, śluzową kupę(tak śluzową, że zatkała rurki Windi), potem z nitkami krwi i na końcu spienioną. I wysypkę na twarzy, uszach, szyi. No i ulewał tak chlustając, pani powiedziała że to też może być od tego. Plus nie chciał w ogóle cyca, musiał czuć alergen w mleku.

A jak już są cycki-flaki, to potrzebne są wkładki laktacyjne? Bo ja mam wrażeni, że już nie ciekną.

[aaliyah]

Napisane przez zielona1911

Ja tez czuje jak pokarm naplywa i takie mrowienie szczypanie i z jednego czuje taka ulge jak maly spija a jak wtedy obserwuje druga piers to sutek sie wysuwa i kropelki mleka zaczynaja sie lac

Dokladnie tak jak u mnie.

Napisane przez gda

Ja tak samo czuję te napływy, kłucie i drętwienie cyca. Boli

A wiadomo po tym, że miał zieloną, śluzową kupę(tak śluzową, że zatkała rurki Windi), potem z nitkami krwi i na końcu spienioną. I wysypkę na twarzy, uszach, szyi. No i ulewał tak chlustając, pani powiedziała że to też może być od tego. Plus nie chciał w ogóle cyca, musiał czuć alergen w mleku.

A jak już są cycki-flaki, to potrzebne są wkładki laktacyjne? Bo ja mam wrażeni, że już nie ciekną.

Mojemu tez sie zdarzalo zrobic troche sluzowata kupe, ale chyba w normie.

Ja mam tak jak zielona, jak karmie jedna piersia to z drugiej leci i wtedy sie wkladka przydaje.

[Konczita]

dzień dobry

nadrobię później a teraz się tylko witam,
noc spokojna.. Duska zasnął około 19 dopiero i wstała o 6 ... w nocy o 1 chciała jeść .. wytrzymała 7h na kleiku chyba nie jest tak tragicznie .....
ok ... już dziecina wzywa

[lourose]

Cześć meldujemy się w nowym wątku... ale na razie tylko tyle, bo spędzamy czas dość intensywnie ze znajomymi o czytaniu nie ma mowy :-( dziś kolejna pępkówka więc trzeba będzie się narobić w kuchni...

Colds, dlaczego zniknęłam z listy, hę ?

Miłego dnia dziewczęta

[Nisia4]

Napisane przez kaczuszka69

http://bobovita.pl/assets/Uploads/56...ablka125-g.pdf na tym nie jest nigdzie napisane, że zestala kupkę, poza tym jabłka od zawsze miały działanie rozluźniające, więc z racji tego, że jest napisane deserek to od razu ma działać zestalająco?

Ja dostałam książeczkę z Hipp i tam są wszystkie produkty i przy każdym jest napisane jak działa na kupkę, np. zestalająco, normalizująco i rozlużniająco.

Napisane przez gda

A jak już są cycki-flaki, to potrzebne są wkładki laktacyjne? Bo ja mam wrażeni, że już nie ciekną.

Ja używam, bo właśnie jak karmię z jednego to z drugiego też leci, no i w nocy mi sporo napływa i też są mokre.

Witamy się na dzisiaj

[marta1986222]

Dzień Doberek

Witam się tylko i idę poscielić łóżko i coś zjeść póki widzę że moja niunia będzie miała drzemkę.

Niegrzeczna gratuluję to teraz macie trochę załatwiania w końcu czerwiec blisko

[kraven]

I ja witam się wyspana Jaś zasnął o 22,30 obudził się o 3 i dopiero o 7,30

[zielona1911]

Nisia4
a bylas odebrac ta paczuszke z hippa w rossmannie za 1gr?

[Asiuulka89]

Dzien dobry zuzia gra w monopol a ja zabieram sie standardowo za ograniecie domu bo nawet nie mam lyczeki

[zielona1911]

musze dzis pakowac moja siostre bo o 11wyjezdza szkoda,bo chociaz dom zamienial sie w 3 wojne swiatową to mi pomagała,nosila mi małego,robila mi herbate,drapała po plecach

[Iwa844]

Napisane przez zielona1911

Nisia4
a bylas odebrac ta paczuszke z hippa w rossmannie za 1gr?

Ja byłam
Masakryczna noc.... pobudki co 1,5 h, a o 6:30 tak się rozwyła rozpaczliwie jakby ją coś bolało... no pisk i zachodzenie się i cieknące łzy...aż się serce krajało... nie wiedzieliśmy co jej jest. Myśleliśmy że brzuszek albo zęby... a potem dostała swoją ukochaną zabawkę, tzn paczkę chusteczek nawilżanych i się uspokoiła. To ja już nic nie wiem

[marta1986222]

Napisane przez zielona1911

musze dzis pakowac moja siostre bo o 11wyjezdza szkoda,bo chociaz dom zamienial sie w 3 wojne swiatową to mi pomagała,nosila mi małego,robila mi herbate,drapała po plecach

szkoda że musi jechać ale niedługo ferie to moze przyjedzie

Napisane przez Iwa844

Ja byłam
Masakryczna noc.... pobudki co 1,5 h, a o 6:30 tak się rozwyła rozpaczliwie jakby ją coś bolało... no pisk i zachodzenie się i cieknące łzy...aż się serce krajało... nie wiedzieliśmy co jej jest. Myśleliśmy że brzuszek albo zęby... a potem dostała swoją ukochaną zabawkę, tzn paczkę chusteczek nawilżanych i się uspokoiła. To ja już nic nie wiem

Najgorsze są takie niespodziewane napady i nie wiadomo o co chodzi

[zielona1911]

Iwa
a co tam bylo w tej paczuszce?

Ja jade do niej w kwietniu tzn lece i tu pytanie jak to sie lata z dziecmi i czy moge miec wozek