Styczniowo-lutowe Mamusie cz. VIII Rozpakowywanie trwa:)

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Deli, daj maila, wyślę ci szkolenie jakie prowadziłam kiedyś.

[Debrah]

Te nakładki wygotować sobie muszę?
W ogóle - gotowałyście/wyparzałyście już może smoczki/butelki/nakładki itp?
Bo ja to chyba wrzucę jutro do jednego gara i zrobię. Chociaż nie wiem czy jest sens, czy przed użyciem trzeba będzie znowu:P Chociaż nakładki będą w pudełku na nie, więc nie będzie dostępu zarazków tak samo smoczek.


Zbijecie mnie, jak znowu Was poproszę o to samo?
No bo.... ja nie wiem co spakować do Maluszkowej torby.
Wezmę w końcu dwie mniejsze torby : jedna moja, i jedna Amelki.
Ale ja nie wiem co tam wsadzić (wiem, że do szpitala prawdopodobnie potrzebuję ciuszków wszystkich bo nie dają..) - ile czego?
Ile pieluszek wziąć? Butelkę jedną brać? (chyba nie, bo dadzą jak coś?), kosmetyki brać? itp itd... Ostatni raz Was dręczę, bo już teraz serio się spakuję, wybazcie

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Debrah, butelki nie bierz, w szpitalu mają mleko w jednorazowych buteleczkach.
Spakowałam - ale torbę mąż przywiezie na wyjście:
- kombinezon + czapa, nie mam szalika! muszę zrobić a jak nie zdążę to najwyżej mamę poproszę by kupiła jakiś
- 3 komplety ubranek: pajacyk, kaftanik i półśpiochy na wierzch
- skarpetki, niedrapki na wszelki wypadek chociaż pajacyki mam niedrapkowe, na wszelki wypadek czapeczkę cieniutką bawełnianą domową taką
- 3-4 tetrówki jeszcze
- kocyk

I tyle

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Deeeelicjankooooo czekam.

[iffonka7]

Napisane przez charlizz

No i szkoła. byłam pewna, że wszystko ogarnę, miałam wszystko już załatwić do końca po weekendzie a tak to co....
spędzę w tym szpitalu pewnie z tydzień, bo znając zycie dojdą do wniosku, żeby poczekać, potem poród, potem 3 dni... muszę dojść do siebie, to szkoła sobie ostro poczeka
No i nagle poczułam że to JUŻ, że będę mamą, że już nic nie będzie takie samo, że będę za tą małą istotkę odpowiedzialna i będzie zdana tylko na nas...

Ja też się tą moją szkołą martwię ale mam nadzieje że dam rady, że wszystkie damy radę.

Debrah ja będę się jutro pakować, przynajmniej to co mam bo muszę jeszcze jutro zrobić zakupy na allegro takie jak podkłady, wkładki itp.

[Delicjanka]

Napisane przez hope01

ja dziś bym tylko spała ... Nic się nie dzieje, zła już taka chodzę, tak mi ciężko cokolwiek zrobić

---------- Dopisano o 22:22 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ----------

Dziewczyny a powiedźcie mi (te które wiedzą z SR albo już rodziły) jak to właśnie jest z tym oddychaniem, parciem itp przy porodzie

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;38468063]Debrah, butelki nie bierz, w szpitalu mają mleko w jednorazowych buteleczkach.
Spakowałam - ale torbę mąż przywiezie na wyjście:
- kombinezon + czapa, nie mam szalika! muszę zrobić a jak nie zdążę to najwyżej mamę poproszę by kupiła jakiś
- 3 komplety ubranek: pajacyk, kaftanik i półśpiochy na wierzch
- skarpetki, niedrapki na wszelki wypadek chociaż pajacyki mam niedrapkowe, na wszelki wypadek czapeczkę cieniutką bawełnianą domową taką
- 3-4 tetrówki jeszcze
- kocyk

I tyle

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Deeeelicjankooooo czekam.[/QUOTE]


Szaja!!!!! dziękuje teraz napisz jak mam się odwdzięczyć hehehe
ja dla dzidzi wzięłam 4kaftaniki, 4 tetrówki, 10 pampersów, 2 pary niedrapek, 2 czapeczki, 2 pary skarpetoszek, no i nie pamietam ile bodów i pajacyków i spodenek ;p a i kocyk a i smoczka

[Authentic]

Napisane przez Ewik86

Już Ci niewiele zostało do przytulenia bobaska

Mama tydzień temu powiedziała "w Trzech Króli urodzisz", a dzisiaj dzwoni i mówi "nie możesz urodzić w niedzielę, bo dziecko będzie leniwe". Mój małż jest niedzielny i tak Wam powiem... w domu leń, ale dla obcych to by pracował do upadłego :P

Napisane przez hope01

Dziewczyny a powiedźcie mi (te które wiedzą z SR albo już rodziły) jak to właśnie jest z tym oddychaniem, parciem itp przy porodzie

Przyłączam się do pytania

---------- Dopisano o 22:39 ---------- Poprzedni post napisano o 22:37 ----------

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;38468063]Debrah, butelki nie bierz, w szpitalu mają mleko w jednorazowych buteleczkach.
Spakowałam - ale torbę mąż przywiezie na wyjście:
- kombinezon + czapa, nie mam szalika! muszę zrobić a jak nie zdążę to najwyżej mamę poproszę by kupiła jakiś
- 3 komplety ubranek: pajacyk, kaftanik i półśpiochy na wierzch
- skarpetki, niedrapki na wszelki wypadek chociaż pajacyki mam niedrapkowe, na wszelki wypadek czapeczkę cieniutką bawełnianą domową taką
- 3-4 tetrówki jeszcze
- kocyk

I tyle

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Deeeelicjankooooo czekam.[/QUOTE]

Gdzieś czytałam, żeby takiemu maluszkowi nie zakładać szalika, bo tym naszym małym grubaskom i tak szyjki prawie nie widać

[Debrah]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;38468063]Debrah, butelki nie bierz, w szpitalu mają mleko w jednorazowych buteleczkach.
Spakowałam - ale torbę mąż przywiezie na wyjście:
- kombinezon + czapa, nie mam szalika! muszę zrobić a jak nie zdążę to najwyżej mamę poproszę by kupiła jakiś
- 3 komplety ubranek: pajacyk, kaftanik i półśpiochy na wierzch
- skarpetki, niedrapki na wszelki wypadek chociaż pajacyki mam niedrapkowe, na wszelki wypadek czapeczkę cieniutką bawełnianą domową taką
- 3-4 tetrówki jeszcze
- kocyk

I tyle

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:30 ----------

Deeeelicjankooooo czekam.[/QUOTE]

Kosmetyków żadnych nie brać? Dla dziecka?
Ile pampersów?
Szalika też nie mam, nie pomyślałam o tym wcale.
Kaftaników w sumie mam mało - po co one jak zakładasz pajacyk? Żeby druga warstwa na górze jakaś była?
A na wyjście ze szpitala brać bluzę/sweterek? Spodenek chyba nie, bo będzie za dużo warstw jak i tak nóżki otulone kombinezonem będą (mam w typie śpiworka).
Ja do tej torby spakować chcę wszystko - tj. rzeczy na pobyt dla Małej i na ubranie jej na wyjście do domu też.

[Delicjanka]

Napisane przez Authentic

Mama tydzień temu powiedziała "w Trzech Króli urodzisz", a dzisiaj dzwoni i mówi "nie możesz urodzić w niedzielę, bo dziecko będzie leniwe". Mój małż jest niedzielny i tak Wam powiem... w domu leń, ale dla obcych to by pracował do upadłego :P

Moja babcia tez mówi byle nie w niedzieeele;p
a i mój tzt tez urodził się w niedziele, ale jest naprawdę mega pracowity,
teraz bidulek śpi ;***

Napisane przez Debrah

Kosmetyków żadnych nie brać? Dla dziecka?
Ile pampersów?
Szalika też nie mam, nie pomyślałam o tym wcale.
Kaftaników w sumie mam mało - po co one jak zakładasz pajacyk? Żeby druga warstwa na górze jakaś była?
A na wyjście ze szpitala brać bluzę/sweterek? Spodenek chyba nie, bo będzie za dużo warstw jak i tak nóżki otulone kombinezonem będą (mam w typie śpiworka).
Ja do tej torby spakować chcę wszystko - tj. rzeczy na pobyt dla Małej i na ubranie jej na wyjście do domu też.

ja biore krem do buzki na wyjscie i nie wiem co jesio hmmm
a i rozek biore;p ja musialam kupic kafraniki ostatnio bo w ogole nie mialam, same bodziaki itd

[Aga8484]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;38466216]Dziewczyny pamiętajcie, że karetka wiezie was tylko do najbliższego szpitala, a nie do tego który chcecie
.[/QUOTE]

A to ja o tym wiem !!! w moim mieście jest tylko jedna porodówka !!!

Napisane przez litllesweetangel

Pomieszane jest to wszystko z urlopami ojcowskimi... 7 dni wczesniej trzeba zlozyc wniosek, to co dopiero tydzien po porodzie TZ bedzie mogl mi pomoc?

No u mojego męża też tak jest .....Ale okolicznościowy jeszcze jest.
I u niego jest tak, że dzwoni i ma chyba 2 dni okolicznościowego. Składa wniosek i 3 dni do pracy, i potem te 2 tygodnie. A jak to wyjdzie w praniu to się okaże.

[aniolekKB]

Hello

Co do wkładek laktacyjnych, to póki co polecam te babydream z rossmana. Używam ich od jakiegoś czasu, bo mi strasznie siara leci i się sprawdzają. Nie wiem jak to będzie jak już będę karmić, ale póki co są ok

Położna na SR polecała muszle laktacyjne z medeli. Podobno sutek cały czas "oddycha" i ma dostęp do powietrza:
http://allegro.pl/medela-muszle-went...918785105.html

Co do oddychania, to bardzo pomocne są filmiki na tej stronie:
http://szkola-rodzenia.pieluszki.pl/
Nawet na SR oglądaliśmy sobie z położną i analizowaliśmy. Można sobie poćwiczyć w domku

Pstryczek, używasz tych nakładek na sutki??? Z tego co pamiętam, to miałaś te z TT. Jeśli tak, to chciałabym się zapytać czy się sprawdzają???

[Debrah]

Wzięłam drugą torbę tą dla Małej i zaczęłam wsadzać rzeczy podstawowe. Otworzyłam pampersy - jej, jakie maciupkie:P I w ogóle ładne są, ze wzorkiem i w kropeczki
15 sztuk wsadzę + chusteczki.... krem na pupę brać?

[Aga8484]

Napisane przez Authentic

Przyłączam się do pytania

Ale co z oddychaniem ? ponoć to pomaga, uczyliśmy się oddychać torem brzusznym przy skurczach. I pokazywały jak się oddycha już na partych( nie robić w domu!!) . Koleżanka mówiła, że jej to pomogło, ale że z drugiej strony będzie się instynktownie wszystko robić.
I to co ważne to słuchać co mówi położna, mam nadzieję, że sama się do tego zastosuję

---------- Dopisano o 22:56 ---------- Poprzedni post napisano o 22:56 ----------

Napisane przez Debrah

Wzięłam drugą torbę tą dla Małej i zaczęłam wsadzać rzeczy podstawowe. Otworzyłam pampersy - jej, jakie maciupkie:P I w ogóle ładne są, ze wzorkiem i w kropeczki
15 sztuk wsadzę + chusteczki.... krem na pupę brać?

Ja wzięłam, bo przecież będę sama zmieniać pieluchę, a pupę trzeba smarować.

[s i l v e r]

Napisane przez hope01

[/COLOR]Dziewczyny a powiedźcie mi (te które wiedzą z SR albo już rodziły) jak to właśnie jest z tym oddychaniem, parciem itp przy porodzie

Dobre pytanie Też chciałabym wiedzieć

[djerba]

[1=0096a1e2f6245c4e98bc18d e9b0ed84c369ef137_632f8bf 2adc0b;38454568]Raczej Djerba się obawia sytuacji domowej :/
Babo, buziaki dla małej! i dużej [/QUOTE]

Hej hej,

A właśnie że nie w domu wszystko było i jest jak najbardziej ok
Mąż oszalał na punkcie Naili a z tego co mi wiadomo wszystko poszło dobrze z Sade podczas mojej nieobecności. Poprawiło się między nami i mam nadzieję, że tak zostanie hheh ;]
Wyszłam, bo już nie mogłam dłużej tam wysiedzieć....jak drugiej nocy już na oddziale noworodkowym zabrali mi malutką na polecenie pediatry...bo przecież mam chorobę, która uniemożliwia mi opiekę nad dziećmi pfffff...to nic, że już mam jedno dziecko w domu i nigdy nie usłyszałam takiego zdania podczas pobytu w szpitalu z Sade... No ale nieważne
Pewnego dnia zamieszczę jakiś opis cc jak już się ogarnę w domku..
Jedno co mogę Wam doradzić dziewczyny...wstawajcie z łóżek po cc tak szybko jak jest to możliwe..ja urodziłam o 9.15 a o 17 już poszłam pod prysznic i dlatego nie miałam problemów z dojściem do siebie i wyjściem do domu...jedno co mnie teraz najbardziej pobolewa to titzy Mała jak się zassie to na amen :P Z brzuchem nie jest tak źle, gorzej tylko przy wstawaniu i leżeniu na boku

Trzymajcie się mamuśki

[Aga8484]

Djerba witaj
Gratuluję
Cieszę się, że w domu już jest dobrze i oby tak zostało

[aniolekKB]

Położna na SR mówiła, że najgorzej jest jak wyjdzie główka, to wtedy ma się nadal uczucie parcia, ale wtedy nie powinno się przeć, bo można popękać. Wtedy trzeba parskać, prychać itd. To jest właśnie na tych filmikach o których pisałam w poprzednim poście.

[Debrah]

Djerba! Cudnie, że zawitałaś. Cieszę się, że się poukładało! ))

Co do CC - czyli się nie bać, że jak za szybko się będę ruszać to mi się rana w środku otworzy, szwy rozejdą? Tego boję się najbardziej, jakąś paranoję mam.

[s i l v e r]

Djerba Witaj

Śliczną masz córeczkę.Gratuluję

[Delicjanka]

Napisane przez djerba

Hej hej,

A właśnie że nie w domu wszystko było i jest jak najbardziej ok
Mąż oszalał na punkcie Naili a z tego co mi wiadomo wszystko poszło dobrze z Sade podczas mojej nieobecności. Poprawiło się między nami i mam nadzieję, że tak zostanie hheh ;]
Wyszłam, bo już nie mogłam dłużej tam wysiedzieć....jak drugiej nocy już na oddziale noworodkowym zabrali mi malutką na polecenie pediatry...bo przecież mam chorobę, która uniemożliwia mi opiekę nad dziećmi pfffff...to nic, że już mam jedno dziecko w domu i nigdy nie usłyszałam takiego zdania podczas pobytu w szpitalu z Sade... No ale nieważne
Pewnego dnia zamieszczę jakiś opis cc jak już się ogarnę w domku..
Jedno co mogę Wam doradzić dziewczyny...wstawajcie z łóżek po cc tak szybko jak jest to możliwe..ja urodziłam o 9.15 a o 17 już poszłam pod prysznic i dlatego nie miałam problemów z dojściem do siebie i wyjściem do domu...jedno co mnie teraz najbardziej pobolewa to titzy Mała jak się zassie to na amen :P Z brzuchem nie jest tak źle, gorzej tylko przy wstawaniu i leżeniu na boku

Trzymajcie się mamuśki

kochana! super ze wwszystko ok i tak sie juz czujesz po cc czekamy na więcej zdjęć dzidzi!!!!!! *****

[charlizz]

w przyszłym tygodniu rodze!
w ogole jak mi matka tża ciśnienie podniosła, to szok! szału macicy dostaje ale o tym kiedy indziej, bo podali kroplówe z glukozą i mi nieprzyjemnie

[iffonka7]

A ja mam pytanie co kupowałyście do czyszczenia noska aspiratory czy takie zwykłe gruszki? Te aspiratory jakieś dziwne mi się wydają.

[aniolekKB]

Napisane przez iffonka7

A ja mam pytanie co kupowałyście do czyszczenia noska aspiratory czy takie zwykłe gruszki? Te aspiratory jakieś dziwne mi się wydają.

Kupiłam fridę, bo ma lepsze opinie. Moja sis też ma i cały czas używa, a siostrzeniec ma już ponad 3 latka

[djerba]

Napisane przez Debrah

Djerba! Cudnie, że zawitałaś. Cieszę się, że się poukładało! ))

Co do CC - czyli się nie bać, że jak za szybko się będę ruszać to mi się rana w środku otworzy, szwy rozejdą? Tego boję się najbardziej, jakąś paranoję mam.

Nie bój się i tak Twoja pierwsza postawa będzie w pół zgięta...nie wyprostujesz się do pionu, więc nie będziesz naciągać szwów Boleć - boli, ale im mniej marudzenia i biadolenia tym szybszy powrót do życia

[meduzza]

Napisane przez djerba

Hej hej,

A właśnie że nie w domu wszystko było i jest jak najbardziej ok
Mąż oszalał na punkcie Naili a z tego co mi wiadomo wszystko poszło dobrze z Sade podczas mojej nieobecności. Poprawiło się między nami i mam nadzieję, że tak zostanie hheh ;]
Wyszłam, bo już nie mogłam dłużej tam wysiedzieć....jak drugiej nocy już na oddziale noworodkowym zabrali mi malutką na polecenie pediatry...bo przecież mam chorobę, która uniemożliwia mi opiekę nad dziećmi pfffff...to nic, że już mam jedno dziecko w domu i nigdy nie usłyszałam takiego zdania podczas pobytu w szpitalu z Sade... No ale nieważne
Pewnego dnia zamieszczę jakiś opis cc jak już się ogarnę w domku..
Jedno co mogę Wam doradzić dziewczyny...wstawajcie z łóżek po cc tak szybko jak jest to możliwe..ja urodziłam o 9.15 a o 17 już poszłam pod prysznic i dlatego nie miałam problemów z dojściem do siebie i wyjściem do domu...jedno co mnie teraz najbardziej pobolewa to titzy Mała jak się zassie to na amen :P Z brzuchem nie jest tak źle, gorzej tylko przy wstawaniu i leżeniu na boku

Trzymajcie się mamuśki

Dziewczyny ale Wy dzielne, szybko się ogarniacie, zero marudzenia, super Aż się chce rodzić, że tak sobie pozwolę powiedzieć

Debrah jeszcze Czytałam ostatnio o torbie do szpitala i dobrze jest żebyś pakowała się z TŻtem, albo mu pokazała co gdzie jest-zabawa typu podaj mi to-i on musi wiedzieć gdzie to jest schowane, co więcej CO TO JEST Czuję, że będę miała z moim niezły ubaw

[Delicjanka]

Napisane przez aniolekKB

Kupiłam fridę, bo ma lepsze opinie. Moja sis też ma i cały czas używa, a siostrzeniec ma już ponad 3 latka

]

a jaka kupilas? bo ja nie mam pojecia.

Napisane przez djerba

Nie bój się i tak Twoja pierwsza postawa będzie w pół zgięta...nie wyprostujesz się do pionu, więc nie będziesz naciągać szwów Boleć - boli, ale im mniej marudzenia i biadolenia tym szybszy powrót do życia

a jak brzucholek wyglada?

[s i l v e r]

Napisane przez charlizz

w przyszłym tygodniu rodze!
w ogole jak mi matka tża ciśnienie podniosła, to szok! szału macicy dostaje ale o tym kiedy indziej, bo podali kroplówe z glukozą i mi nieprzyjemnie

o jejku
będziesz miała już swojego skarba

[charlizz]

Napisane przez s i l v e r

o jejku
będziesz miała już swojego skarba

no a nie znasz dnia ani godziny, termin miałam na 25.01 więc pilnujcie się

[aniolekKB]

Napisane przez Delicjanka

]a jaka kupilas? bo ja nie mam pojecia.

Z allegro: http://allegro.pl/frida-aspirator-do...920093926.html
W aptece też są takie.

[s i l v e r]

Napisane przez charlizz

no a nie znasz dnia ani godziny, termin miałam na 25.01 więc pilnujcie się

No a ja mam termin na 22.01 Wiec już się booooooooje

[djerba]

Napisane przez Delicjanka

]

a jaka kupilas? bo ja nie mam pojecia.



a jak brzucholek wyglada?

no wiadomo, jeszcze odstaje ale niektóre kobitki po urodzeniu wyglądały dalej tak jakby były jeszcze w ciąży..

btw. wyobraźcie sobie, że od kiedy wróciłyśmy do domku - mąż podlatuje do Naili na każde jej pisknięcie śmiać mi się z tego chce hehe
tak samo z Sade..coś mu się wydawała dzisiaj zbyt gorąca to już pobiegł nerwowo po termometr, żeby zlukać czy ma temp.. no i niestety ma i mam nadzieję, że to się nie rozwinie dalej...