Starania o pierwsze dziecko czas zacząć! Grudzień 2012

[PPPatinka]

Dziewczyny przydalby sie sie w koncu piersze II kreski )
Dzoker a wiec nadal trzymamy kciuki )
Tancereczka - mam nadzieje ze przyczyny zaprzestania staranek nie sa powazne i ze nie dlugo znow dolaczysz a tym czasem mam nadzieje ze bedziesz nam kibicowac)

[shamanka7]

Dziewczyny, ale nasz wątek się rozwija witam nowe dziewczyny!!

PPPatinka zgadzam się z Tobą, to już chyba czas na II krechy. No to kto chce być pierwszy ??

[PPPatinka]

Napisane przez shamanka7

Dziewczyny, ale nasz wątek się rozwija witam nowe dziewczyny!!

PPPatinka zgadzam się z Tobą, to już chyba czas na II krechy. No to kto chce być pierwszy ??

Ja oczywiscie chetnie hehe

[kOmorowska]

Ja też z chęcią chciałabym zobaczyć II kreseczki ale co czekamy

[patrycjja]

chwilkę nie zaglądałam i proszę jaki tu ruch witam wszystkie nowe starające się zawsze razem to raźniej.

u mnie ani widu ani słychu okresu. trochę brzuch pobolewa od dwóch dni, ale nic poważnego. Koło poniedziałku planuję test zrobić o ile @ się nie pojawi a mam nadzieję, że nie przyjdzie, bo moja nadzieja z każdą chwilą opóźnienia jest coraz większa

[maomami]

chcieć to chyba każda by chciała ja niestety muszę poczekać do 11 co najmniej, ciężko strasznie ale co zrobić.
Ja to bym tak chciała od razu zrobić. Wiem że dwa cykle nie udane to jeszcze nie tragedia ale jednak kurcze jak się już staramy to tak się nastawiamy że się uda,a tu w naszym przypadku już dwa razy rozczarowanie.

[maomami]

Witaj witaj jasne że Cię przyjmiemy, im nas więcej tym lepiej ja też jestem całkiem nowa ogólnie na całym forum, także nie jesteś sama

Niektóre z nas już wiedzą co znaczy rozczarowanie, po wyczekiwaniu a tu niestety przychodzi ta franca @ !!!

[maomami]

Witaj witaj jasne że Cie przyjmiemy im nas więcej tym lepiej.
Ja też jestem całkiem nowa na forum więc nie jesteś sama

Niektóre z nas niestety wiedzą już co znaczy rozczarowanie po wyczekiwaniu a tu niestety zjawia się nieproszona @!!!

Piszę drugi raz bo wcześniejszy post został podany do sprawdzenia, chociaż nie napisałam w nim nic brzydkiego

[madziusia222]

Witam dziewczyny jeżeli pozwolicie to i ja się przyłączę, jestem całkowicie nowa na Wizażu- nie tylko tuJ
My jesteśmy małżeństwem od 1 września tego roku, na początku nie nastawialiśmy się na to że od razu chcemy dziecko, ja nie mam pracy, szykujemy dom itp. ale po miesiącu razem stwierdziliśmy, że są takie czasy że zanim znajdę pracę i się zaklimatyzuję to i dziecko się odchowaJ Ot takie proste myślenie, i zaraz w drugim cyklu po ślubie zaczęliśmy się starać myśląc że od razu nam się uda, a tu wielkie rozczarowanie raz drugi trzeci…

Czyli w skrócie teraz właśnie mam @ 3.01

Teraz rozpoczyna się nasz 4 cykl starań
Mój wiek niedługo 26 lat.

Przedostatnie dwa cykle 32-33 dni
Ostatni 28 ku mojemu zdziwieniu.

Ogólnie mam zamiar w najbliższym czasie wybrać się do gin. Z powodu moich przedmiesiączkowyc brązowych plamień (naczytałam się że to może być sprawa hormonów i to może wpływać na problemy z zajściem)

Dwa przedostatnie cylke zaczynały się 3-4- dniowym plamieniem a ten cykl poprzedzony był aż 7 dniowym plamieniem, które zaczęło się już tydzień po owulacji
(byłam szczęśliwa że może zaczyna się plamienie implantacyjne ale po tym zaczął się obfity okresL((

Pozdrawiam dziewczyny i mam nadzieję że mnie przyjmiecieJ

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Ogólnie to już mam bzika na punkcie testów, kupiłam więcej na allegro, zainwestowałam też w testy owulacyjne i nic z tego . tzn owszem wyszły ale ja i tak odczuwam ból owulacyjny, tylko nie wiem czy owulacja jest tego dnia czy za dwa dni czy może już była . I tak dla przykładu pozytywny test owu wyszedł mi 18 grudnia kiedy to właśnie tego dnia miałam ból owulacyjny. Test mówi ze od pozytywnego wyniku 24-48 h owulacja. Starania 16, 18,19 i nic z tego nie wyszło.( Zainwestowałam także w wiesiołek który ponoć poprawia płodny śluz. Dziewczyny jak zrobić żeby nie oszaleć w staraniach i w czekaniu na @ a raczej na jej brak Jak wyluzować. Ja mam tym gorzej że u mnie w bliskiej rodzinie są dwa brzuszki i smutno mi że nam się nie udaje nadal.

[Trele_Morele]

Tancerka ? cO JEST ? Cos nie tak ?
Ja tu tak czytam i czytam i zazdroszcze ze czekacie , ze nie mozecie sie doczekac a ja? Narazie nie wiem na co

[Papuga69]

Dziewczyny trzymam kciuki i życze powodzenia

[patrycjja]

Napisane przez Trele_Morele

Ja tu tak czytam i czytam i zazdroszcze ze czekacie , ze nie mozecie sie doczekac a ja? Narazie nie wiem na co

spokojnie, bez nerwów. na każdego przyjdzie czas. czekanie jest najgorsze, ale potem może być już tylko lepiej. tak że trzeba uzbroić się w cierpliwość i trzymam kciuki, żeby wszystko było ok teraz najważniejszy jest czas. i dla już starających się i dla tych czekających na starania

[PPPatinka]

Napisane przez PPPatinka

no to juz jest super jak takie zabiegi ida

Hej witam wszystkie nowe staraczki jak fajnie ze jest nas coraz wiecej

[Pradip]

Napisane przez madziusia222

Witam dziewczyny jeżeli pozwolicie to i ja się przyłączę, jestem całkowicie nowa na Wizażu- nie tylko tuJ
My jesteśmy małżeństwem od 1 września tego roku, na początku nie nastawialiśmy się na to że od razu chcemy dziecko, ja nie mam pracy, szykujemy dom itp. ale po miesiącu razem stwierdziliśmy, że są takie czasy że zanim znajdę pracę i się zaklimatyzuję to i dziecko się odchowaJ Ot takie proste myślenie, i zaraz w drugim cyklu po ślubie zaczęliśmy się starać myśląc że od razu nam się uda, a tu wielkie rozczarowanie raz drugi trzeci…

Czyli w skrócie teraz właśnie mam @ 3.01

Teraz rozpoczyna się nasz 4 cykl starań
Mój wiek niedługo 26 lat.

Przedostatnie dwa cykle 32-33 dni
Ostatni 28 ku mojemu zdziwieniu.

Ogólnie mam zamiar w najbliższym czasie wybrać się do gin. Z powodu moich przedmiesiączkowyc brązowych plamień (naczytałam się że to może być sprawa hormonów i to może wpływać na problemy z zajściem)

Dwa przedostatnie cylke zaczynały się 3-4- dniowym plamieniem a ten cykl poprzedzony był aż 7 dniowym plamieniem, które zaczęło się już tydzień po owulacji
(byłam szczęśliwa że może zaczyna się plamienie implantacyjne ale po tym zaczął się obfity okresL((

Pozdrawiam dziewczyny i mam nadzieję że mnie przyjmiecieJ

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Ogólnie to już mam bzika na punkcie testów, kupiłam więcej na allegro, zainwestowałam też w testy owulacyjne i nic z tego . tzn owszem wyszły ale ja i tak odczuwam ból owulacyjny, tylko nie wiem czy owulacja jest tego dnia czy za dwa dni czy może już była . I tak dla przykładu pozytywny test owu wyszedł mi 18 grudnia kiedy to właśnie tego dnia miałam ból owulacyjny. Test mówi ze od pozytywnego wyniku 24-48 h owulacja. Starania 16, 18,19 i nic z tego nie wyszło.( Zainwestowałam także w wiesiołek który ponoć poprawia płodny śluz. Dziewczyny jak zrobić żeby nie oszaleć w staraniach i w czekaniu na @ a raczej na jej brak Jak wyluzować. Ja mam tym gorzej że u mnie w bliskiej rodzinie są dwa brzuszki i smutno mi że nam się nie udaje nadal.

Nasza sytuacja jest bardzo podobna. Ślubowaliśmy tydzień po Was i od dawna wiedzieliśmy że jak najszybciej chcemy mieć maleństwo. Niestety do podstawowego problemu jakim jest brak mojej pracy który doprowadza mnie do rozpaczy doszły jeszcze nie najlepsze wyniki męża Wiem że trzeba wierzyć ale coraz ciężej mi to przychodzi...

Tancerko mogę zapytać czemu przerywacie starania?

[justiii87]

Napisane przez Pradip

Witajcie staraczki
zobaczyłam niedawno że nowy wątek powstał ale zanim znalazłam czas żeby go przeczytac Wy już ładnych kilka stron naprodukowałyście My z mężem również po długim stażu jako świeżo upieczone małzeństwo (witaj justi87 ) postanowiliśmy spełnić nasze wielkie marzenie o dziecku niestety jak to zwykle w naszym życiu bywa pojawiły się problemy... Jednak mam nadzieję że w końcu się uda i trzymam mocno kciuki za nas wszystkie

Witam Dawno Cię nie widziałam na Naszym "starym" wątku, już myślałam, że opuściłaś wizaz na dobre? Mam nadzieje, że nie są to jakieś poważne problemy i wszystko ułoży się szybko po Waszej myśli. U mnie też wszystko wyszło inaczej niż chciałam, ale to zazwyczaj tak jest

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:41 ----------

Napisane przez madziusia222

Witam dziewczyny jeżeli pozwolicie to i ja się przyłączę, jestem całkowicie nowa na Wizażu- nie tylko tuJ
My jesteśmy małżeństwem od 1 września tego roku, na początku nie nastawialiśmy się na to że od razu chcemy dziecko, ja nie mam pracy, szykujemy dom itp. ale po miesiącu razem stwierdziliśmy, że są takie czasy że zanim znajdę pracę i się zaklimatyzuję to i dziecko się odchowaJ Ot takie proste myślenie, i zaraz w drugim cyklu po ślubie zaczęliśmy się starać myśląc że od razu nam się uda, a tu wielkie rozczarowanie raz drugi trzeci…

Czyli w skrócie teraz właśnie mam @ 3.01

Teraz rozpoczyna się nasz 4 cykl starań
Mój wiek niedługo 26 lat.

Przedostatnie dwa cykle 32-33 dni
Ostatni 28 ku mojemu zdziwieniu.

Ogólnie mam zamiar w najbliższym czasie wybrać się do gin. Z powodu moich przedmiesiączkowyc brązowych plamień (naczytałam się że to może być sprawa hormonów i to może wpływać na problemy z zajściem)

Dwa przedostatnie cylke zaczynały się 3-4- dniowym plamieniem a ten cykl poprzedzony był aż 7 dniowym plamieniem, które zaczęło się już tydzień po owulacji
(byłam szczęśliwa że może zaczyna się plamienie implantacyjne ale po tym zaczął się obfity okresL((

Pozdrawiam dziewczyny i mam nadzieję że mnie przyjmiecieJ

---------- Dopisano o 23:08 ---------- Poprzedni post napisano o 22:48 ----------

Ogólnie to już mam bzika na punkcie testów, kupiłam więcej na allegro, zainwestowałam też w testy owulacyjne i nic z tego . tzn owszem wyszły ale ja i tak odczuwam ból owulacyjny, tylko nie wiem czy owulacja jest tego dnia czy za dwa dni czy może już była . I tak dla przykładu pozytywny test owu wyszedł mi 18 grudnia kiedy to właśnie tego dnia miałam ból owulacyjny. Test mówi ze od pozytywnego wyniku 24-48 h owulacja. Starania 16, 18,19 i nic z tego nie wyszło.( Zainwestowałam także w wiesiołek który ponoć poprawia płodny śluz. Dziewczyny jak zrobić żeby nie oszaleć w staraniach i w czekaniu na @ a raczej na jej brak Jak wyluzować. Ja mam tym gorzej że u mnie w bliskiej rodzinie są dwa brzuszki i smutno mi że nam się nie udaje nadal.

Idź jak najszybciej do lekarza . Takie plamienia nie są normalnym objawem, więc po co się stresować i tracić niepotrzebne nerwy na wypatrywaniu II kresek. Lekarz skieruje Cię na badania i będziesz od razu wiedziała co jest nie tak, albo może dużym problemem jest u Was presja posiadania potomka.

---------- Dopisano o 13:45 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Napisane przez patrycjja

chwilkę nie zaglądałam i proszę jaki tu ruch witam wszystkie nowe starające się zawsze razem to raźniej.

u mnie ani widu ani słychu okresu. trochę brzuch pobolewa od dwóch dni, ale nic poważnego. Koło poniedziałku planuję test zrobić o ile @ się nie pojawi a mam nadzieję, że nie przyjdzie, bo moja nadzieja z każdą chwilą opóźnienia jest coraz większa

Bardzo dobrze, że @ ani widu ani słychu, niech franca jedzie na długie 9 miesięczne wakacje

---------- Dopisano o 13:47 ---------- Poprzedni post napisano o 13:45 ----------

Napisane przez maomami

Czyżby miały się pojawić pierwsze II kreseczki w wątku??

Ja sobie nie wmawiam, aż tak źle nie jest, staram się podejść do tego spokojnie, ale jednak super byłoby w końcu zobaczyć te dwie kreseczki

Spokojne podejście do tematu to 80% sukcesu. Nie ma co się nastawiać bo tylko źle przechodzi się rozczarowania.

---------- Dopisano o 13:49 ---------- Poprzedni post napisano o 13:47 ----------

Napisane przez tancerka212

cześć
w wyniku zaistniałych okoliczności narazie rezygnujemy ze stararanek na jakiś czas więc chyba możecie mnie usunąć z listy

Wracaj do Nas szybko ze staraniami chociaż My też zastopowaliśmy Nasze staranki to nie uciekam z forum bo tu bardzo mi się podoba towarzystwo

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:49 ----------

Napisane przez dzoker007

dzieczynki rano robiłam test i pokazało I kreskę. @ nie ma jak narazie. Powtórka ponownie za kilka dni chyba że @ przyjdzie. W starankach nie ustajemy

Gdzieś wyczytałam, że testy mogą się mylić do 3 razy, ale nie wiem co jak i dlaczego więc nie chce rozsiewać głupich plotek

---------- Dopisano o 13:52 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

My wczoraj byliśmy u Naszych znajomych no i psiapsióła jest w 3 mcu ciąży Zaczyna widać jej już śliczny brzuszek w biblioteczce same książki o macierzyństwie i początkach ciąży. Jeszcze nie dawno myśleli tylko o wyjazdach i wczasach a teraz jak im radykalnie wszystko się zmieniło

[xdariax]

Cześć dziewczyny
Jestem Daria Mam 28 lat
Staramy się z mężem od 3 cykli

W czwartek tj 10.01 powinnam dostać @ ale mam nadzieje że nie

robiłam testy wczoraj i dzisiaj ale wyskoczyła jedna krecha
wiem że to troche za szybko z tymi testami ale już nie możemy sie doczekać

Od owulacji cały czas utrzymuje mi sie temperatura ponad 37 st i od paru dni boli mnie brzuch ( dzisiaj dosyc mocno)

Może ktoras z was ma podobne objawy ??

[patrycjja]

Napisane przez xdariax

Cześć dziewczyny
Jestem Daria Mam 28 lat
Staramy się z mężem od 3 cykli

W czwartek tj 10.01 powinnam dostać @ ale mam nadzieje że nie

robiłam testy wczoraj i dzisiaj ale wyskoczyła jedna krecha
wiem że to troche za szybko z tymi testami ale już nie możemy sie doczekać

Od owulacji cały czas utrzymuje mi sie temperatura ponad 37 st i od paru dni boli mnie brzuch ( dzisiaj dosyc mocno)

Może ktoras z was ma podobne objawy ??

cześć Daria widzę, że masz identyczną sytuację jak ja- czekam na @ od czwartku dzisiaj zrobiłam test, niestety negatywny. od kilku dni też pobolewa i kluję mnie podbrzuszem (szczególnie z prawej strony) poczekam jeszcze kilka dni i test powtórzę o ile okres nie przyjdzie. a taką mam nadzieję

[Trele_Morele]

Napisane przez xdariax

Cześć dziewczyny
Jestem Daria Mam 28 lat
Staramy się z mężem od 3 cykli

W czwartek tj 10.01 powinnam dostać @ ale mam nadzieje że nie

robiłam testy wczoraj i dzisiaj ale wyskoczyła jedna krecha
wiem że to troche za szybko z tymi testami ale już nie możemy sie doczekać

Od owulacji cały czas utrzymuje mi sie temperatura ponad 37 st i od paru dni boli mnie brzuch ( dzisiaj dosyc mocno)

Może ktoras z was ma podobne objawy ??

O moja imienniczka
wlasnie z tym bolem brzucha to jest ciezko cos stwierdzic ..
Mnie na poczatku ciazy bolal brzuch identycznie jak na @ dlatego bylam troszke zdezorientowana , i to trwalo mniej wiecej do 6 tyg ciazy . Macica sie rozciaga dlatego ciezko stwierdzic czy to ciaza czy @ tuz, tuz .. Ja robilam wtedy test dzien przed @ i w dniu spodziewanej i nic , jedna krecha . Dwa dni po terminie najtanszy test zrobiony o 22 , pokazal juz dwie grube krechy Takze warto poczekac jeszcze chwile .

[xdariax]

No witam
Ja mam dostać @ w ten czwartek czyli za 4 dni
I Mam nadzieje że nie bedzie @

Zycze powodzonka

[maomami]

Witaj xdariax wśród staraczek.
Na testy chyba faktycznie za szybko, chociaż przyznam że ja w pierwszym cyklu starań tak samo szybko zrobiłam.
Ja od kilku dni jadłabym wszystko słodkie co tylko mi się nawinie pod rękę, a dzisiaj jak smażyłam kotlety na obiad to mnie tak zmuliło, że masakra.
Ale nie nastawiam się że to objawy ciąży bo niestety u mnie czasami podobnie mam przy @, zdarzają się nawet wymioty

Ja uciekam bo jadę dzisiaj na urodzinki do swojego chrześniaczka miłej niedzieli dziewczyny i owocnych starań

[Pradip]

Napisane przez justiii87

Witam Dawno Cię nie widziałam na Naszym "starym" wątku, już myślałam, że opuściłaś wizaz na dobre? Mam nadzieje, że nie są to jakieś poważne problemy i wszystko ułoży się szybko po Waszej myśli. U mnie też wszystko wyszło inaczej niż chciałam, ale to zazwyczaj tak jest

W pewnej chwili całkiem przestałam zaglądać na forum ale potem czegoś szukałam i jakoś pomału zaczęłam wracać. Co do problemów to dla mnie niestety są i z wiecznej optymistki zaczynam się robić marudą
A jak Twoje wyniki?

Napisane przez xdariax

Cześć dziewczyny
Jestem Daria Mam 28 lat
Staramy się z mężem od 3 cykli

W czwartek tj 10.01 powinnam dostać @ ale mam nadzieje że nie

robiłam testy wczoraj i dzisiaj ale wyskoczyła jedna krecha
wiem że to troche za szybko z tymi testami ale już nie możemy sie doczekać

Od owulacji cały czas utrzymuje mi sie temperatura ponad 37 st i od paru dni boli mnie brzuch ( dzisiaj dosyc mocno)

Może ktoras z was ma podobne objawy ??

Witaj
Trzymam kciuki żeby @ nie przyszła i jeszcze podpytam codziennie o tej samej porze mierzysz temperaturę?

Napisane przez maomami

Ja od kilku dni jadłabym wszystko słodkie co tylko mi się nawinie pod rękę, a dzisiaj jak smażyłam kotlety na obiad to mnie tak zmuliło, że masakra.
Ale nie nastawiam się że to objawy ciąży bo niestety u mnie czasami podobnie mam przy @, zdarzają się nawet wymioty

Ja uciekam bo jadę dzisiaj na urodzinki do swojego chrześniaczka miłej niedzieli dziewczyny i owocnych starań

Kurcze a ja to nawet na @ zazwyczaj żadnych objawów nie mam.
Udanej imprezki

[xdariax]

Napisane przez Pradip

W pewnej chwili całkiem przestałam zaglądać na forum ale potem czegoś szukałam i jakoś pomału zaczęłam wracać. Co do problemów to dla mnie niestety są i z wiecznej optymistki zaczynam się robić marudą
A jak Twoje wyniki?

Witaj
Trzymam kciuki żeby @ nie przyszła i jeszcze podpytam codziennie o tej samej porze mierzysz temperaturę?

Kurcze a ja to nawet na @ zazwyczaj żadnych objawów nie mam.
Udanej imprezki

Tak, staram się codziennie o tej samej godzinie

[justiii87]

Napisane przez Pradip

W pewnej chwili całkiem przestałam zaglądać na forum ale potem czegoś szukałam i jakoś pomału zaczęłam wracać. Co do problemów to dla mnie niestety są i z wiecznej optymistki zaczynam się robić marudą
A jak Twoje wyniki?

Witaj
Trzymam kciuki żeby @ nie przyszła i jeszcze podpytam codziennie o tej samej porze mierzysz temperaturę?

Kurcze a ja to nawet na @ zazwyczaj żadnych objawów nie mam.
Udanej imprezki

U mnie jest bardzo dziwny zbieg okoliczności :/
Wypadały mi włosy, więc zaczęłam robić wszystkie badania, podstawowe było ok, więc wysłano mnie do gin na hormony, okazało się, że wszystkie hormony są ok oprócz estradiolu (trochę zaniżony poziom, nie dużo, ale za nisko), pani gin od razu zaczęła mi przedstawiać czarne wizję , że będą problemy z zajściem w ciążę, że dobrze że dopiero zacznę 26 rok swojego życia itp itd, przepisała mi tabletki anty i kazała brać, je przez 2-3 miesiące i po odstawieniu brać się do roboty. Tylko, że My jeszcze nie mieliśmy w planach potomka, ale jak usłyszałam taka diagnozę to mało z krzesła nie spadłam. Na razie nie zaczęłam brać tych tabletek. Dzwoniłam do innego gin, przedstawiłam mu całą sytuację i kazał na razie spokojnie podchodzić do sprawy i poczekać jeszcze chwilę i w następnym miesiącu w 13-14 dni cyklu zrobić jeszcze raz estradiol i przyjść do niego z wynikami. Wolę iść jeszcze na jedną konsultację, niż od razu faszerować się tabletkami. dlatego Nasze starania, które jeszcze się nie zaczęły już zastopowały bo chcę zrobić te badanie i iść do lekarza.

Wracaj do Nas to forum !

Temperaturę powinno się mierzyć codziennie rano nie później niż 7.30

[patrycjja]

Napisane przez xdariax

No witam
Ja mam dostać @ w ten czwartek czyli za 4 dni
I Mam nadzieje że nie bedzie @

Zycze powodzonka

no tak czytanie ze zrozumieniem się kłania

[madziusia222]

Hej dziwczyny cieszę się,że do Was dołączyłam, razem będzie raźniej i milej spędzę czas na wyczekiwaniu

Pradip, mnie brak pracy dobija, myślę że jakbym pracowała to szybciej by ten czas leciał i byłoby prościej, ot taka odskocznia...
Człowiek męczy się kończy studia a tu nic, ja straciłam pracę w lipcu czyli tuż przed ślubem
no i w sumie na te dwa miesiące dałam sobie spokój z szukaniem, za to zaraz po zaczęłam bardzo aktywnie szukać no i jest jak jest. Od lutego mam zasiłek dla bezrobotnych.

ale szczerze mówiąc teraz bardziej myślę o maleństwie

[justiii87]

niestety z pracą jest teraz bardzo ciężko, coraz więcej osób zostaje bez pracy i bez znajomości to ani rusz , takie są teraz realia w Pl

[madziusia222]

justiii87
dzięki za odpowiedź, właśnie jutro mam zamiar dzwonić i zapisać się prywatnie na wizytę do pani gin, ona jest bardzo dobra ale i dorga no ale cvzego się nie robi dla zdrowia. Byłam u niej w tamtym roku właśnie z tym samym problemem jakim były plamienia przed @. Przepisała mi jakieś czopki i kazała robić ciepłe okłady na brzuch, jej zdaniem było to coś z przeziębienia. No ale po tym mi przeszło i i wróciło po 8 miesiącach. a skoro to wróciło to może właśnie coś z hormonami. Chciałabym sobie zrobić takie badania hormonalne żeby się przekonać czy wszystko jest ok.

poza tym chciałabym iść na wizytę jeżeli bezie miejsce w poniedziałek 14.01, podejrzewam,że tego dnia będe miała ból owulacyjny (gdyż od 3 cykli zauważyłam że zawsze go mam 12 dnia cyklu i to będzie wtedy0 więc może mi powie kiedy owulacja i czy wszystko dobrze się uwalnia ona robi usg dopochwowe i wszystko ładnie widać.

także jutro się zapisuję im wcześniej tym lepiej, jak coś jest nie tak to lepiej wcześniej wiedzieć i to leczyć niż czekać za każdym razem na dwie kreseczki które nie chcą do nas przyjść

a może tak jak piszesz to jakaś blokada, że tak bardzo chcemy. Mój P. wcale tak bardzo nie był przekonany już do maleństwa ale teraz widzę po nim, że też się martwi, że nam się nie udaje

byliśmy wczoraj u mojego chrześniaka prawie 3 latka i ja mówieże mi się humor poprawił , a P. mówi że mu smutno bo chciałby swojego takiego zasmuciło mnie to i uradowało jednocześnie !!

buziaki dziewczyny miłej niedzieli

[Trele_Morele]

Siostra mojego Tzta od pol roku nie moze znalesc nic . Jest mgr ekonomi i rachunkowosci oraz fizjoterapi . Angielski zna biegle i nic dla niej nie ma ..
Ostatnio aplikowala o stanowisko kasjerki w banku to odpisano jej ze jej kwalifikacje sa zbyt duze na to stanowisko . Masakra

[Pradip]

Napisane przez xdariax

Tak, staram się codziennie o tej samej godzinie

ja nie umiem się zmotywować żeby w weekendy też mierzyć po 6 i zaczynam sądzić że moje wykresy są bezwartościowe...

Napisane przez justiii87

U mnie jest bardzo dziwny zbieg okoliczności :/
Wypadały mi włosy, więc zaczęłam robić wszystkie badania, podstawowe było ok, więc wysłano mnie do gin na hormony, okazało się, że wszystkie hormony są ok oprócz estradiolu (trochę zaniżony poziom, nie dużo, ale za nisko), pani gin od razu zaczęła mi przedstawiać czarne wizję , że będą problemy z zajściem w ciążę, że dobrze że dopiero zacznę 26 rok swojego życia itp itd, przepisała mi tabletki anty i kazała brać, je przez 2-3 miesiące i po odstawieniu brać się do roboty. Tylko, że My jeszcze nie mieliśmy w planach potomka, ale jak usłyszałam taka diagnozę to mało z krzesła nie spadłam. Na razie nie zaczęłam brać tych tabletek. Dzwoniłam do innego gin, przedstawiłam mu całą sytuację i kazał na razie spokojnie podchodzić do sprawy i poczekać jeszcze chwilę i w następnym miesiącu w 13-14 dni cyklu zrobić jeszcze raz estradiol i przyjść do niego z wynikami. Wolę iść jeszcze na jedną konsultację, niż od razu faszerować się tabletkami. dlatego Nasze starania, które jeszcze się nie zaczęły już zastopowały bo chcę zrobić te badanie i iść do lekarza.

Wracaj do Nas to forum !

Temperaturę powinno się mierzyć codziennie rano nie później niż 7.30

Dobrze że radzisz się też innego lekarza. Mi już wiele lat temu powiedzieli że przez nerwy mogę mieć problemy z zajściem ale teraz to mąż niestety ma gorsze wyniki niż ja...
Właśnie wiem że powinnam o tej samej porze mierzyć ale nie umiem sie zebrać w sobie

Napisane przez madziusia222

Hej dziwczyny cieszę się,że do Was dołączyłam, razem będzie raźniej i milej spędzę czas na wyczekiwaniu

Pradip, mnie brak pracy dobija, myślę że jakbym pracowała to szybciej by ten czas leciał i byłoby prościej, ot taka odskocznia...
Człowiek męczy się kończy studia a tu nic, ja straciłam pracę w lipcu czyli tuż przed ślubem
no i w sumie na te dwa miesiące dałam sobie spokój z szukaniem, za to zaraz po zaczęłam bardzo aktywnie szukać no i jest jak jest. Od lutego mam zasiłek dla bezrobotnych.

ale szczerze mówiąc teraz bardziej myślę o maleństwie

Ja siedziałam w pracy przez kilka miesiecy i juz wariowałam. Czuję sie okropnie bezwartościowa i sfrustrowana. Przed ślubem poszłam na kolejny staż licząc że może coś mi to da. Teraz jestem na jeszcze innym ale jest coraz gorzej. Nie lubię tam chodzić i wiem że nie ma szans żeby mnie zatrudnili. Faktycznie czas leci szybciej ale nawet mąż twierdzi że robię jak osioł za nic i że to bez sensu. Sama już nie wiem co robić. Boję sie że nie damy rady dać maleństwu wszystkiego czego będzie potrzebowało z jednej niewielkiej pensji a do tego jeszcze wieczny remont domu...

Napisane przez Trele_Morele

Siostra mojego Tzta od pol roku nie moze znalesc nic . Jest mgr ekonomi i rachunkowosci oraz fizjoterapi . Angielski zna biegle i nic dla niej nie ma ..
Ostatnio aplikowala o stanowisko kasjerki w banku to odpisano jej ze jej kwalifikacje sa zbyt duze na to stanowisko . Masakra

Dokładnie tak jest. Bez znajomości i szczęścia nie mamy niewielkie szanse dostać dobrą pracę a składając aplikacje na niższe stanowiska pracodawcy wychodzą z założenia że nasze oczekiwania finansowe są zbyt duże paranoja

[madziusia222]

Co do tych plamień to właśnie jutro będę dzwonić i umawiać się do pani doktor. W kwietniu tamtego roku byłam u niej z tym samym problemem, stwierdziła że to coś z przeziębienia , zimna czy jakoś tak, przepisała mi jakieś czopki i kazała robić ciepłe okłady na brzuch i to naprawdę pomogło.
Dopiero w listopadowym cyklu powróciło i trwa do dziś. Chętnie zapisałabym się na przyszły poniedziałek tj 14,01 (wizyta prywatna więc mam nadzieję że się uda) a to z tego względu iż podejrzewam że tego dnia będę miała ból owulacyjny, ostatnio zawsze mam 12 dnia cylku i teraz to własnie w poniedziałek by przypadło więc pani doktor powiedziałaby mi czy wszystko z tym ok. i czy owu jest czy będzie itp., a ona robi usg dopochwowe więc wszystko ładnie widać.
Zapytam się też o jakieś badania hormonalne czaiłabym takowe zrobić aby zobaczyć czy wszystko jest ok.- a mam wrażenie że nie …

Ogólnie to mam wrażenie że od kiedy zaczęliśmy nasze starania to wszystko mi się rozregulowało!

Zawsze miałam cykle 27-28 dni teraz 32-33 , do tego znów te plamienia, ale może sobie wmawiam, może wtedy nie obserwowałam tak swojego ciała.