Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

[lilka00]

Napisane przez angel166

dzień dpbry kochane

jmnie właśnie obudzil mezul wychodzący do pracy, patrzę do lozeczkq a mała sobie lezy i gada. Wysłaliśmy sie obie, a mała to szczególnie jak zasnela wczoraj o 20 to spala ciągiem 12h hehe

w ogóle mam ochotę udusc teściowa, tzn miałam chec na to wczoraj bo podkur#wiała mnie tekstami: widzisz rodzice ci smieco ze sloiczka dają a ją bym ci tu dala ziemniaczka z maselkiem i dobra śmietanka 30 potluczonego, albo kto to widział jakieś kleiki i kaszki cudowqc. 4mc tp jq moim kasze manna na wodzie robilqm i trochę mlekq ze sklepu dawalam.

nie musze chyba dodawac, ze pojąć nie mogła dlaczego ją małej nie budze w nocy na larmienie i czemu co 3h jej 150mm nie karmie, bo przeciez tego cyca to ona napewno niee je tylko sie przytula, a ją dziecko glodze dając 3xna dzień mm:[

jak ja udusze uniewinnia mnie prawda? ;D

---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------





---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------



witam nowa mamusie wraz z coreczka Marika. Śliczne imie
no i widze, że dolnoslazaczka tak jak ja

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------



współczuję kochana. ją pracę pelnoetatowa zamierzqm rozpocząć jak mala slonczy rok i do szkoly tak samo wrócić, bo koncxy mi sie dziekanka :/ciekawe czy nam to sie uda. najgorzej, ze nie chcemy do zlobka i zostaje bqbcia-teściowa ale ona to mi jq zapasie :[

Ja bym Cię na pewno uniewinniła . Mnie też teściowa wkur****, byliśmy u niej w sobotę i mała miała słaby dzień, nakarmiłam ja- karmię piersią i po godzince Kinga w ryk, no ok, próbuję ja normalnie uspokoić, a teściowa mi gada, że ona na pewno głodna, bo pewnie mam dzisiaj cienki pokarm i mam ja karmić, no kur*** znam moje dziecko i nie będę na każdy płacz dawała cyca! Potem mi małą prawie wyrwała z rak, żeby nosić z rozkazem"daj mi ja" i potem słyszę jak do niej mówi "biedne dziecko w brzuszku piszczy, tak?". KUR**A zbić to za mało. Zaraz się ewakuowałam stamtąd, bardzo lubiłam moja teściowa zanim urodziłam dziecko... Do tego ona do mnie, że może zrezygnuje z pracy i pójdzie na emeryturę i się zajmie dzieckiem, PO MOIM TRUPIE!

To się wygadałam, nie chciałam już o tym sobie przypominać, ale historia Angel mi przypomniała i podniosła ciśnienie .

Pisałam już nieraz, że moja Kinga wazy bardzo dużo jak na swój wiek, gdybym ją uspokajała cyckiem to by już 10 kg chyba ważyła .

Napisane przez Dearlie

Zaraz biorę się za nadrabianie, choć nie wiem czy uda mi się wszystko przeczytać za jednym razem, bo gaduły z Was straszne.

Wpadłam pochwalić się, że Antek przespał dzisiaj po raz pierwszy całą noc!!! Jak zasnął o 22 to dopiero o 7 się obudził. Co prawda przebudził się chyba z 2 razy przez kaszelek, ale to raczej takie przez sen było, bo od razu spał dalej.

Bałam się, że może ma gorączkę, dlatego tak śpi, ale na szczęście nie. Wynika to raczej z tego, że śpi całą noc ze mną w łóżku. Wolę go mieć teraz przy sobie, bo przez ten kaszel czasami się zapowietrza. A TŻ od 3 dni mieszka w izolatce w kuchni, więc mamy całe wyrko dla siebie.

Na 11 jesteśmy umówieni do tego pediatry. Trzymajcie kciuki, aby ten kaszelek nie okazał się niczym poważnym.

Koniecznie daj znać co powiedział lekarz. Trzymamy kciuki, żeby to był tylko niewinny kaszlek!

Napisane przez kraven

Anusia to napisz mi na pw adres maila

Dearline dziekujemy. A pokaż Twojego Antosia bo Go dawno nie widziałam

Dziewczyny mam pytanie - chciałabym kupić łóżeczko turystyczne i tu pojawiają się wątpliwości - czy one mają w sobie juz jakieś cieniutkie materace na spód czy coś trzeba dokupowąć?

Śliczny Twój Jasio.
Ja mam łóżeczko turystyczne i tam jest taki cienki, twardy materacyk, ale taki jakiś niezbyt... Ja mam dokupiony piankowy na wierzch, taki cienki, raz na jakiś czas małą będzie tam spała, więc wystarczy

[angel166]

Napisane przez marzenka1984

Mój też by spał 12h,po kąpieli troszkę rozrabia i i o 21 zasypia i mógłby tak do rana ale ja wredna i nie dobra matka jestem i Go wybudzam ok 1 bo wydaje mi się, że 12 to za długo bez jedzenia dla takiego malucha, czasami jak ja zasnęłam to tyle spał



Ja bym wzięła. Za 50 zł

ją bym ja budzila na karmienie, probowalam ale ona wtedy juz sie wzbudza i nie chce dalej spac. 3,4h wtedy marudzi nim zasnie :/ dopuściła zatem, bo to meczarnia i dla mnie i dla niej :/

[kraven]

Anusia poszło

Lilka dziekujemy A jakie masz łózeczko turystyczne?

[angel166]

kciuki za Antosia i gratuluje przespanej nocki!

[Asiuulka89]

Meldujemy sie z Monachium za 30 min juz łecimy do Meksyku pierwszy lot spokojnie minął obyło sie bez krzykiw i płaczu

[lilka00]

Napisane przez kraven

Anusia poszło

Lilka dziekujemy A jakie masz łózeczko turystyczne?

O takie: http://superbobo.pl/pl/p/LOZECZKO-TU...xi-rozowe/3926 , tylko kupione stacjonarnie za 190 zł. Całkiem fajne, porządne i łatwo się rozkłada, minus to to, że jest ciężkie.

[Sara777]

Dziękuję jeszcze raz Dziewczyny za takie miłe przyjęcie A myślałam, że zostanę niezauważona Marika już po śniadanku, teraz rozmawia ze swoimi motylkami na karuzeli, ale słyszę, że idzie kupka

Napisane przez Katee27

witaj.Czekamy na fotki Mariki.To Twoje pierwsze dziecko?



---------- Dopisano o 00:34 ---------- Poprzedni post napisano o 00:32 ----------

Tak, to moje pierwsze dziecko

Napisane przez angel166

dzień dpbry kochane

jmnie właśnie obudzil mezul wychodzący do pracy, patrzę do lozeczkq a mała sobie lezy i gada. Wysłaliśmy sie obie, a mała to szczególnie jak zasnela wczoraj o 20 to spala ciągiem 12h hehe

w ogóle mam ochotę udusc teściowa, tzn miałam chec na to wczoraj bo podkur#wiała mnie tekstami: widzisz rodzice ci smieco ze sloiczka dają a ją bym ci tu dala ziemniaczka z maselkiem i dobra śmietanka 30 potluczonego, albo kto to widział jakieś kleiki i kaszki cudowqc. 4mc tp jq moim kasze manna na wodzie robilqm i trochę mlekq ze sklepu dawalam.

nie musze chyba dodawac, ze pojąć nie mogła dlaczego ją małej nie budze w nocy na larmienie i czemu co 3h jej 150mm nie karmie, bo przeciez tego cyca to ona napewno niee je tylko sie przytula, a ją dziecko glodze dając 3xna dzień mm:[

jak ja udusze uniewinnia mnie prawda? ;D

---------- Dopisano o 08:19 ---------- Poprzedni post napisano o 08:16 ----------





---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:19 ----------



witam nowa mamusie wraz z coreczka Marika. Śliczne imie
no i widze, że dolnoslazaczka tak jak ja

---------- Dopisano o 08:22 ---------- Poprzedni post napisano o 08:20 ----------

Jakbym słyszała moją Babcię... chociaż teściowa też sobie nie żałuje i wtrąca się do czego tylko może.

Jesteś z Wałbrzycha ? Mieszkałam przez 11 lat w Jeleniej )

Napisane przez lilka00

Ja bym Cię na pewno uniewinniła . Mnie też teściowa wkur****, byliśmy u niej w sobotę i mała miała słaby dzień, nakarmiłam ja- karmię piersią i po godzince Kinga w ryk, no ok, próbuję ja normalnie uspokoić, a teściowa mi gada, że ona na pewno głodna, bo pewnie mam dzisiaj cienki pokarm i mam ja karmić, no kur*** znam moje dziecko i nie będę na każdy płacz dawała cyca! Potem mi małą prawie wyrwała z rak, żeby nosić z rozkazem"daj mi ja" i potem słyszę jak do niej mówi "biedne dziecko w brzuszku piszczy, tak?". KUR**A zbić to za mało. Zaraz się ewakuowałam stamtąd, bardzo lubiłam moja teściowa zanim urodziłam dziecko... Do tego ona do mnie, że może zrezygnuje z pracy i pójdzie na emeryturę i się zajmie dzieckiem, PO MOIM TRUPIE!

To się wygadałam, nie chciałam już o tym sobie przypominać, ale historia Angel mi przypomniała i podniosła ciśnienie .

Pisałam już nieraz, że moja Kinga wazy bardzo dużo jak na swój wiek, gdybym ją uspokajała cyckiem to by już 10 kg chyba ważyła .

Koniecznie daj znać co powiedział lekarz. Trzymamy kciuki, żeby to był tylko niewinny kaszlek!

Śliczny Twój Jasio.
Ja mam łóżeczko turystyczne i tam jest taki cienki, twardy materacyk, ale taki jakiś niezbyt... Ja mam dokupiony piankowy na wierzch, taki cienki, raz na jakiś czas małą będzie tam spała, więc wystarczy

Ja też ciągle słyszę "na pewno jest głodna", ewentualnie śpiąca. To wg niektórych jedyne powody dla których dziecko jest marudne

---------- Dopisano o 10:34 ---------- Poprzedni post napisano o 10:29 ----------

[QUOTE=Anusia479;38492507]


Witaj!



a skąd dokładniej? Bo ja też z Dolnego Śląska


/[QUOTE]

Prawie stąd skąd Ty Rodziłyśmy w tym samym szpitalu, ale jest między naszymi dziećmi parę dni różnicy. Jestem z Legnicy, ale na wiosnę przeprowadzamy się na wioskę za Lubinem jeszcze

Zaraz wrzucę fotki, ale na razie muszę się zająć niuńką.

Iwa, dziękuję za instrukcję

[anesh_]

Napisane przez Konczita

ja Ciebie też lubię - naumiana jesteś?

Nie jestem. Niuniuś śpi, więc zaraz zaczynam... Poprasuję później, a tżcik resztę zrobi... Kochany on, że tak mi pomaga.

[Konczita]

Napisane przez lilka00

Ja bym Cię na pewno uniewinniła . Mnie też teściowa wkur****, byliśmy u niej w sobotę i mała miała słaby dzień, nakarmiłam ja- karmię piersią i po godzince Kinga w ryk, no ok, próbuję ja normalnie uspokoić, a teściowa mi gada, że ona na pewno głodna, bo pewnie mam dzisiaj cienki pokarm i mam ja karmić, no kur*** znam moje dziecko i nie będę na każdy płacz dawała cyca! Potem mi małą prawie wyrwała z rak, żeby nosić z rozkazem"daj mi ja" i potem słyszę jak do niej mówi "biedne dziecko w brzuszku piszczy, tak?". KUR**A zbić to za mało. Zaraz się ewakuowałam stamtąd, bardzo lubiłam moja teściowa zanim urodziłam dziecko... Do tego ona do mnie, że może zrezygnuje z pracy i pójdzie na emeryturę i się zajmie dzieckiem, PO MOIM TRUPIE!

To się wygadałam, nie chciałam już o tym sobie przypominać, ale historia Angel mi przypomniała i podniosła ciśnienie .

Pisałam już nieraz, że moja Kinga wazy bardzo dużo jak na swój wiek, gdybym ją uspokajała cyckiem to by już 10 kg chyba ważyła .

moja za to powiedziała ale mamusia cię utuczyła
ile Kinia waży ?

[gda]

Napisane przez Asiuulka89

Meldujemy sie z Monachium za 30 min juz łecimy do Meksyku pierwszy lot spokojnie minął obyło sie bez krzykiw i płaczu

Ufff, powodzenia z drugim lotem


Oblałam się wrzątkiem dziś. Całą nogę... Na szczęście stał już kilka minut, więc nie taki "świeży". Piecze Poszłam pod zimny prysznic, ale Henio zaczął ryczeć i musiałam wyskoczyć... Ech zdolna jestem
Mogę jeszcze powiedzieć jak to robiłam - wyparzałam Doidy Cup ze smoczkiem w środku i postanowiłam smoczek przycisnąć do dna nożem i nagle oczywiście przechyliłam ten KRZYWY KUBEK i chlust na mnie.

Ale uwielbiam poranki - punkt 10 dziecko zasypia, a ja mogę sobie zjeść swoją owsiankę i posiedzieć w internecie

Zielona nie szkoda Ci siebie i biednego dzieciaka truć czipsami? Tam tyle syfnej chemii jest... Faktycznie na takiej diecie się nie schudnie Ja też się objadam, ale takimi potrawami, że ta waga jakoś spada, powoli ale spada

[Konczita]

moje dziecko przechodzi dzisiaj samą siebie śpi już 4 raz ale wcześniej po 15 minut wszystkie drzemki .. godzina zabawy i później pół godziny trze oczka o co chodzi :conf used:

[gda]

Napisane przez Sara777

Ja też ciągle słyszę "na pewno jest głodna", ewentualnie śpiąca. To wg niektórych jedyne powody dla których dziecko jest marudne

Jakbym siebie słyszała Zawsze jak Henio marudzi, to mówię "on jest zmęczony" i mi moja mama i teściowa dokuczają, że mu ciągle wmawiam zmęczenie. Ale to jest prawda, on nie płacze prawie w żadnej innej sytuacji, tylko jak chce mu się spać.


Moja teściowa też sobie gada, np. wczoraj "ale masz za mały kombinezon, w co oni cię wciskają, ojeju biedne dziecko"
Ale ja to olewam, ewentualnie rzucę, że większy rozmiar jest dużo za duży i dlatego w to go ubieramy.

[anesh_]

Napisane przez tamlin111

My Ciebie też
Co Ci się na wyznania zebrało

Bo nie mam czasu całości nadrobić:P

[niegrzeczna88]

Dzień dobry
mała śpi, więc na chwilkę wpadłam by Was nadrobić, bo lecicie jak szalone
Nockę miałam okropną..mała budziła się dosłownie co chwilę...więc jestem niewyspana i zła...

Napisane przez anesh_

Cześć. Fajne jesteście. Lubię Was

My też Cię lubimy

Napisane przez Sara777

Witam Dziewczyny
Można dołączyć ? Ja również jestem Mamusią Październikową i też podczytuję Was od baaaaardzo dawna Razem z Wami przeżywałam pierwsze porody, ale jakoś nie było okazji się odezwać

witam nową mamusię

Napisane przez Nisia4

Poranek zaczęłam od myślenia o moim macierzyńskim gdyż za miesiąc kończy mi się ten podstawowy. Znalazłam stronę gdzie można wypełnić sobie wniosek o ten dodatkowy macierzyński, a później zapisać do pdf-u i wydrukować.
https://formularz.ewnioski.pl/wniose....slotId=nmoiwm

musiałaś przypomnieć ten niemiły temat
mój macierzyński kończy się 4 lutego, potem biorę dodatkowy 4 tygodnie, a jeszcze został mi niewykorzystany urlop za 2012 r.. także w połowie marca wracam , jejku nie chcę nawet o tym myśleć

Napisane przez Dearlie

Wpadłam pochwalić się, że Antek przespał dzisiaj po raz pierwszy całą noc!!! Jak zasnął o 22 to dopiero o 7 się obudził. Co prawda przebudził się chyba z 2 razy przez kaszelek, ale to raczej takie przez sen było, bo od razu spał dalej.

Dorasta Ci kawaler no no

Napisane przez kraven

A u nas dzisiaj 2 pobudki na jedzenie. I nad ranem tak zaczeli u nas grzać że Jaś obudził sie z zawalonym nosem wiec trzeba było odetkać

I dzisiejszy Jaś

przystojniaczek z Jasia
co do łóżeczka to ja mam to z krówką
http://allegro.pl/moolino-kojec-loze...896420264.html
tam jest taki cienki materacyk

Napisane przez Asiuulka89

Meldujemy sie z Monachium za 30 min juz łecimy do Meksyku pierwszy lot spokojnie minął obyło sie bez krzykiw i płaczu

zazdroszczę

[Asiuulka89]

Napisane przez Konczita

moje dziecko przechodzi dzisiaj samą siebie śpi już 4 raz ale wcześniej po 15 minut wszystkie drzemki .. godzina zabawy i później pół godziny trze oczka o co chodzi :conf used:

Może skok albo taki dzien

Gda hah no jak sie ma takie "proste" kubki to tak bywa a ile Ci spi o tej 10?

Wogole witam nowe mamy

Kraven no to teraz bedą wakacje na żywo

Jak dobrze ze mamy te siedzenia z kolyska wogole sa poczworne siedzenia my mamy 3 obok siebie a tej czwartej wdpolczujemy

[Agnus21]

Dzień dobry

Napisane przez marta1986222

Nie pochwaliłam się od wczorak kręcę wieczorami pół godziny na hula hopie i robię brzuszki,muszę zrzucić te 3 kg,zważę się 1 lutego mam nadzieję że będą jakieś efekty.

Powodzenia

Napisane przez marzenka1984

Spróbuje pudrem
Jutro mam szczepienie mam nadzieje, że będzie dzielny, i że badanie przez pediatrę będzie ok. Trzymajcie kciuki żeby był zdrowy a kaszelek był spowodowany tylko nadmiarem śliny.

Trzymamy kciuki

Napisane przez anesh_

Cześć. Fajne jesteście. Lubię Was

To miłe

[lilka00]

Napisane przez Konczita

moja za to powiedziała ale mamusia cię utuczyła
ile Kinia waży ?

Ok 7 kg, ale też jest długa z 65 cm ma spokojnie, dane orientacyjne, bo ważyłam się z nią (mam wagę elektroniczną +/- 100 gr) i sama mierzyłam.

Napisane przez gda

Ufff, powodzenia z drugim lotem


Oblałam się wrzątkiem dziś. Całą nogę... Na szczęście stał już kilka minut, więc nie taki "świeży". Piecze Poszłam pod zimny prysznic, ale Henio zaczął ryczeć i musiałam wyskoczyć... Ech zdolna jestem
Mogę jeszcze powiedzieć jak to robiłam - wyparzałam Doidy Cup ze smoczkiem w środku i postanowiłam smoczek przycisnąć do dna nożem i nagle oczywiście przechyliłam ten KRZYWY KUBEK i chlust na mnie.

Ale uwielbiam poranki - punkt 10 dziecko zasypia, a ja mogę sobie zjeść swoją owsiankę i posiedzieć w internecie

Zielona nie szkoda Ci siebie i biednego dzieciaka truć czipsami? Tam tyle syfnej chemii jest... Faktycznie na takiej diecie się nie schudnie Ja też się objadam, ale takimi potrawami, że ta waga jakoś spada, powoli ale spada

Ja raz jadłam chipsy i 3 razy pizze w ciągu ostatniego miesiąca, przyznaję się, back dla mnie

Napisane przez gda

Jakbym siebie słyszała Zawsze jak Henio marudzi, to mówię "on jest zmęczony" i mi moja mama i teściowa dokuczają, że mu ciągle wmawiam zmęczenie. Ale to jest prawda, on nie płacze prawie w żadnej innej sytuacji, tylko jak chce mu się spać.


Moja teściowa też sobie gada, np. wczoraj "ale masz za mały kombinezon, w co oni cię wciskają, ojeju biedne dziecko"
Ale ja to olewam, ewentualnie rzucę, że większy rozmiar jest dużo za duży i dlatego w to go ubieramy.

No ja nie potrafię olać takiego głupiego gadania, a ułatwiłoby mi to zycie gdybym się nie przejmowała .

[Agnus21]

Wizażowi się coś godziny pomyliły bo pokazuje na postach że przyszły po 11, a jest przecież po 10. Prawda?

[gda]

Napisane przez Asiuulka89

Może skok albo taki dzien

Gda hah no jak sie ma takie "proste" kubki to tak bywa a ile Ci spi o tej 10?

Wogole witam nowe mamy

Kraven no to teraz bedą wakacje na żywo

Jak dobrze ze mamy te siedzenia z kolyska wogole sa poczworne siedzenia my mamy 3 obok siebie a tej czwartej wdpolczujemy

45 minut do godziny

Siedzicie w środkowym rzędzie? A ciekawe jak Jasiowi kołyska się spodoba No i biedna Wasza współtowarzyszka

---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:53 ----------

Napisane przez lilka00

Ja raz jadłam chipsy i 3 razy pizze w ciągu ostatniego miesiąca, przyznaję się, back dla mnie


No ja nie potrafię olać takiego głupiego gadania, a ułatwiłoby mi to zycie gdybym się nie przejmowała .

Pizze to i ja jadłam już nieraz

No olewanie ułatwia życie

[Agnus21]

Napisane przez gda

Jakbym siebie słyszała Zawsze jak Henio marudzi, to mówię "on jest zmęczony" i mi moja mama i teściowa dokuczają, że mu ciągle wmawiam zmęczenie. Ale to jest prawda, on nie płacze prawie w żadnej innej sytuacji, tylko jak chce mu się spać.

Dla Alicji to są też główne powody marudzenia. Ew. nosić nosić.

[Konczita]

Napisane przez lilka00

Ok 7 kg, ale też jest długa z 65 cm ma spokojnie, dane orientacyjne, bo ważyłam się z nią (mam wagę elektroniczną +/- 100 gr) i sama mierzyłam.
.

na wczorajsze ważenia ale w ciuszkach i pampku wskazuje że ma 7100 +/- rzecz jasna ... ale pączuś jest .. no zobaczymy jak to będzie dalej

Napisane przez Asiuulka89

Może skok albo taki dzien

Jak dobrze ze mamy te siedzenia z kolyska wogole sa poczworne siedzenia my mamy 3 obok siebie a tej czwartej wdpolczujemy

kurcze nie wiem póki co ... śpi ....
udanego lotu życzę ...

[Sara777]

Napisane przez gda

Jakbym siebie słyszała Zawsze jak Henio marudzi, to mówię "on jest zmęczony" i mi moja mama i teściowa dokuczają, że mu ciągle wmawiam zmęczenie. Ale to jest prawda, on nie płacze prawie w żadnej innej sytuacji, tylko jak chce mu się spać.


Moja teściowa też sobie gada, np. wczoraj "ale masz za mały kombinezon, w co oni cię wciskają, ojeju biedne dziecko"
Ale ja to olewam, ewentualnie rzucę, że większy rozmiar jest dużo za duży i dlatego w to go ubieramy.

Moja teściowa ostatnio mówiła do Mariki "biedne dziecko, smoczkiem Cię zapychają, Ty byś cycusia wolała", albo "nie śpij, pogadaj z Babcią, bo Mama się będzie denerwować, że w nocy nie śpisz"

Ja też nie umiem olać tego typu tekstów Najgorzej, że później obrywa się mężowi za złośliwe teksty jego mamusi i brak reakcji z jego strony

Dziewczyny, a ile trwa ten podstawowy wymiar macierzyńskiego ? 20 tygodni, tak ? i o 4 można przedłużyć czyli łącznie 24 tyg ? A wniosek składa się 4 tyg przed końcem podstawowego czyli w 16 tygodniu ? Czy coś pomieszałam ? Na razie się tym nie interesowałam, bo jeszcze chwilę czasu mam

[colds]

Napisane przez kraven

Colds lek w postaci kulek? To tylko Oscillococcinum znam

Tak, homeopatyczny
Przejdę się do apteki i zapytam o nazwę i cenę. Innego wyjścia nie widzę

Napisane przez Sara777

Witam Dziewczyny
Można dołączyć ? Ja również jestem Mamusią Październikową i też podczytuję Was od baaaaardzo dawna Razem z Wami przeżywałam pierwsze porody, ale jakoś nie było okazji się odezwać

Napisane przez marzenka1984

Gdzie się podziewa lukrecja_25??
Ogólnie to sporo kobietek Nam się wykruszyło z wątku

A propo tego. Chciałam zrobić na pierwszej stronie porządek w osobach, ale nie umiem tak dobrze jak Tamlin to robiła

Napisane przez Sara777

Dziękujemy za przyjęcie

23.10 przyszła na świat nasza Córeczka (przez cc), ma na imię Marika
Jesteśmy z Dolnego Śląska. Córcia już śpi więc mama ma czas na przyjemności Co jeszcze mogę napisać... karmimy się mm, kolek nie mamy, dzieciątko grzeczne chociaż ma swoje gorsze dni Ząbki do nas jeszcze nie idą.

Dlaczego karmisz mm?

Napisane przez lilka00

Ja bym Cię na pewno uniewinniła . Mnie też teściowa wkur****, byliśmy u niej w sobotę i mała miała słaby dzień, nakarmiłam ja- karmię piersią i po godzince Kinga w ryk, no ok, próbuję ja normalnie uspokoić, a teściowa mi gada, że ona na pewno głodna, bo pewnie mam dzisiaj cienki pokarm i mam ja karmić, no kur*** znam moje dziecko i nie będę na każdy płacz dawała cyca! Potem mi małą prawie wyrwała z rak, żeby nosić z rozkazem"daj mi ja" i potem słyszę jak do niej mówi "biedne dziecko w brzuszku piszczy, tak?". KUR**A zbić to za mało. Zaraz się ewakuowałam stamtąd, bardzo lubiłam moja teściowa zanim urodziłam dziecko... Do tego ona do mnie, że może zrezygnuje z pracy i pójdzie na emeryturę i się zajmie dzieckiem, PO MOIM TRUPIE!

To się wygadałam, nie chciałam już o tym sobie przypominać, ale historia Angel mi przypomniała i podniosła ciśnienie .

Jak już narzekamy na teściowe to my dwa dni temu pojechaliśmy w odwiedziny. Teściów akurat nie było. I akurat gdy się przebudziła, więc byłą zaspana , teściowie wrócili.
Jak teściówka doleciała do Młodej (miałam Ją na rękach) to zaczęła piszczeć do Niej. Melka w ryk. W sumie nie w ryk, ale w taki przeraźliwy pisk z płaczem . Wzięłam Ją przytuliłam do siebie bardziej, żeby się uspokoiła, a teściowa mi Ją wyrywa . I sypie teksty typu: 'no nie widziałyśmy się tydzień i dlatego tak na babcie reagujesz' - gdzie to gówno prawda, bo dwa dni wcześniej byliśmy . Albo 'nie mozesz babci plakac, bo co jak rodzice gdzies wyjda? jak sobie poradzimy?' A tu psikus, bo nie mam zamiaru Melki z Nia samej zostawiać Przynajmniej jeszcze nie teraz, z racji tego, że uważam, iż jest za mała..

Aaaa.
I jeszcze jedna sytuacja mi się przypomniała
Na sylwestra, do 20, poszliśmy do teściów. Akurat z TŻem mielismy maly zgryz . No i wchodzimy tam, tesc spal, wiec chcialam Melke rozebrac w kuchni. Fotelik postawiony, Mala sie grzeje, wiec pierwsze co to zajmuje sie Nia. No i rozpinam, sciagam czapke, szalik, wyciagam jedna girke, druga.. zaczynam wyciagac raczke z rekawa i na to dolatuje tesciowa, i zaczyna ciagnac Mala z drugiej strony Nie chcialam byc nie mila, wiec rzucilam tylko, ze dam sobie sama rade. W koncu po cholere ma mi ciagnac niepotrzebnie dziecko?
Wiecie co na to uslyszalam?
'To ze jestescie z M. pokloceni to nie znaczy, ze masz sie tak zachowywac' Pytam, NO HELOŁ?!

[Konczita]

Napisane przez Sara777

Moja teściowa ostatnio mówiła do Mariki "biedne dziecko, smoczkiem Cię zapychają, Ty byś cycusia wolała", albo "nie śpij, pogadaj z Babcią, bo Mama się będzie denerwować, że w nocy nie śpisz"

Ja też nie umiem olać tego typu tekstów Najgorzej, że później obrywa się mężowi za złośliwe teksty jego mamusi i brak reakcji z jego strony

Dziewczyny, a ile trwa ten podstawowy wymiar macierzyńskiego ? 20 tygodni, tak ? i o 4 można przedłużyć czyli łącznie 24 tyg ? A wniosek składa się 4 tyg przed końcem podstawowego czyli w 16 tygodniu ? Czy coś pomieszałam ? Na razie się tym nie interesowałam, bo jeszcze chwilę czasu mam

20 podstawowych tygodni + 4 dodatkowe i wniosek musi być prze ukończeniem tych 20 złożony ja składałam miesiąc wcześniej a nawet więcej .. od razu urlop wówczas wnioskowałam

[colds]

Napisane przez Sara777

Moja teściowa ostatnio mówiła do Mariki "biedne dziecko, smoczkiem Cię zapychają, Ty byś cycusia wolała", albo "nie śpij, pogadaj z Babcią, bo Mama się będzie denerwować, że w nocy nie śpisz"

Ja też nie umiem olać tego typu tekstów Najgorzej, że później obrywa się mężowi za złośliwe teksty jego mamusi i brak reakcji z jego strony

Oooo, tak. Mnie też wkurzają tego typu teksty.
Najczęściej słyszane u mnie to 'pewnie głodna jesteś', 'brzuszek dziecko boli', 'zostawili dziecko samo'. Ja pikole, bez jaj. Od razu to wzięłabym za łepek i o ścianę

W domu komuś, w sensie ze swoich bliskich, to umiem odpowiedzieć. Mam niewyparzony język pod tym względem , ale jak teściówka właśnie wali takie głupie teksty to z reguły mnie zatyka, a nie chcę być też dla Niej niemiła, bo wiem, że z Niej delikatna osoba.

[Konczita]

myślałam, że tylko moja tak wali tekstami ale ona to mówi - mamucia Cię rozpieściła, mamusia Cię utuczyła, mamusia .... aaaaaa ostatnio jej powiedziałam, że nie podoba mi się że tak mówi to powiedziała że tak się mówi do dziecka więc powiedziałam że może do innych wnuków mówić ale do Dusi sobie nie życzę ... (ma tylko jedną wnuczkę - duśkę )

[kraven]

Ja właśnie skończyłam czytać książke Philipy Gregory - Dom cudzych marzeń. Opowiada o relacji teściowa synowa w sytuacji urodzenia dziecka. Mocna, ale niestety momentami prawdziwa. Polecam.

Ja nieznosze jak moja teściowa dolatuje do Jasia i bierze jego np nózke i tak nią trzęsie i do niego gada. Już Jej zwróciłam uwagę to się obraziła ale na następnym spotkaniu to samo. Nos Kur...

[niegrzeczna88]

Napisane przez Sara777

Moja teściowa ostatnio mówiła do Mariki "biedne dziecko, smoczkiem Cię zapychają, Ty byś cycusia wolała", albo "nie śpij, pogadaj z Babcią, bo Mama się będzie denerwować, że w nocy nie śpisz"

Ja też nie umiem olać tego typu tekstów Najgorzej, że później obrywa się mężowi za złośliwe teksty jego mamusi i brak reakcji z jego strony

Dziewczyny, a ile trwa ten podstawowy wymiar macierzyńskiego ? 20 tygodni, tak ? i o 4 można przedłużyć czyli łącznie 24 tyg ? A wniosek składa się 4 tyg przed końcem podstawowego czyli w 16 tygodniu ? Czy coś pomieszałam ? Na razie się tym nie interesowałam, bo jeszcze chwilę czasu mam

u mnie w pracy wystarczy złożyc tydzień przed końcem podstawowego macierzyńskiego

[lilka00]

Napisane przez colds

Oooo, tak. Mnie też wkurzają tego typu teksty.
Najczęściej słyszane u mnie to 'pewnie głodna jesteś', 'brzuszek dziecko boli', 'zostawili dziecko samo'. Ja pikole, bez jaj. Od razu to wzięłabym za łepek i o ścianę

W domu komuś, w sensie ze swoich bliskich, to umiem odpowiedzieć. Mam niewyparzony język pod tym względem , ale jak teściówka właśnie wali takie głupie teksty to z reguły mnie zatyka, a nie chcę być też dla Niej niemiła, bo wiem, że z Niej delikatna osoba.

Napisane przez Konczita

myślałam, że tylko moja tak wali tekstami ale ona to mówi - mamucia Cię rozpieściła, mamusia Cię utuczyła, mamusia .... aaaaaa ostatnio jej powiedziałam, że nie podoba mi się że tak mówi to powiedziała że tak się mówi do dziecka więc powiedziałam że może do innych wnuków mówić ale do Dusi sobie nie życzę ... (ma tylko jedną wnuczkę - duśkę )

Ehhh te teściowe, chyba muszą takie rzeczy gadać bo by nie wytrzymały .

Konczi gratuluję asertywności, tylko że jak ja bym tak mojej powiedziała to by była histeria i płacz pół dnia. Kiedyś jej delikatnie zwróciłam uwagę, żeby za dużo Kingi nie nosiła, to się poryczała .

---------- Dopisano o 11:25 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Napisane przez kraven

Ja właśnie skończyłam czytać książke Philipy Gregory - Dom cudzych marzeń. Opowiada o relacji teściowa synowa w sytuacji urodzenia dziecka. Mocna, ale niestety momentami prawdziwa. Polecam.

Ja nieznosze jak moja teściowa dolatuje do Jasia i bierze jego np nózke i tak nią trzęsie i do niego gada. Już Jej zwróciłam uwagę to się obraziła ale na następnym spotkaniu to samo. Nos Kur...

To chyba muszę sobie przeczytać . Bez kitu ja miałam idealne relacje z teściową, no ale urodziła si Kinga i się sypnęło, a jeszcze w ciąży wierzyłam, że u mnie będzie inaczej .

[tamlin111]

Jak dobrze że moja teściowa mieszka kawał od nas. No ale ja z takich co zaraz by odpyskowali i skończyłoby się rumakowanie. Współczuję przejść z teściowymi.

Napisane przez Sara777

Dziewczyny, a ile trwa ten podstawowy wymiar macierzyńskiego ? 20 tygodni, tak ? i o 4 można przedłużyć czyli łącznie 24 tyg ? A wniosek składa się 4 tyg przed końcem podstawowego czyli w 16 tygodniu ? Czy coś pomieszałam ? Na razie się tym nie interesowałam, bo jeszcze chwilę czasu mam

O dodatkowy macierzyński musisz złożyć wniosek najpóźniej 7 dni przed końcem podstawowego macierzyńskiego.

Napisane przez colds

A propo tego. Chciałam zrobić na pierwszej stronie porządek w osobach, ale nie umiem tak dobrze jak Tamlin to robiła

Niech któraś napisze coś w starym wątku to zrobię porządki, bo będę frekwencję widziała.