Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

[tylkooliwka]

Napisane przez anakazar

Oliwka ja odkąd myje małej szczotką elektryczną to w końcu mam problem z głowy.Mycie Niniowych zębów to był koszmarny koszmar.Musiałam to robić na siłe,ona się darła,a ja myłam
Odkąd mam elektryka to nie mam problemu,no i mój komfort psychiczny,że wiem,że małej zęby są doczyszczone
Sama przy aparacie używam elektryka,a w pracy jadę manualną i różnica przeogromna.

w nocy to Ty będziesz starego męczyć przez Greya

to mu się spodoba

Danielek ładnie ząbki daje sobie myć,nawet bym powiedziała,ze lubi ale i tak kupię elektryczną zawsze więcej tam namiesza.

tak z innej beczki-to chciałabym trochę zimy jeszcze normalnie dziecko nie ma jak na sanki iść,co za era wyjełam je i tak sobie leżą ani razu jeszcze nie mieliśmy okazji wyjść na nie

[anakazar]

Napisane przez tylkooliwka

to mu się spodoba

Danielek ładnie ząbki daje sobie myć,nawet bym powiedziała,ze lubi ale i tak kupię elektryczną zawsze więcej tam namiesza.

tak z innej beczki-to chciałabym trochę zimy jeszcze normalnie dziecko nie ma jak na sanki iść,co za era wyjełam je i tak sobie leżą ani razu jeszcze nie mieliśmy okazji wyjść na nie

a ja kupiłam sanki,ale szły tak długo,że jak doszły w końcu to ani grama śniegu już nie było

[izazula]

My już byłyśmy tej zimy na sankach i teraz też śnieg leży a my nie możemy się z domu ruszyć
Czuję się jak ogórek małosolny

[anakazar]

Napisane przez izazula

My już byłyśmy tej zimy na sankach i teraz też śnieg leży a my nie możemy się z domu ruszyć
Czuję się jak ogórek małosolny

Jeszcze trochę Izz i wyjdziecie z domku

[nataszka25]

Napisane przez izazula

My już byłyśmy tej zimy na sankach i teraz też śnieg leży a my nie możemy się z domu ruszyć
Czuję się jak ogórek małosolny

jeszcze troszkę,
dużo śniegu macie?

[izazula]

Śniegu całkiem sporo jest, tak w sam raz na saneczki.
Sądząc po jakości kaszlu Zosinkowego to tak szybko nie wyjdziemy
Obawiam się czy przypadkiem coś dalej się nie rozwinie mimo moich zabiegów leczniczo-pielęgnacyjnych. Muszę zapisać nas na wizytę do doktora jednak nie z końcem tygodnia a najdalej w środę.

[sara 85]

Napisane przez ania p

Zaraz trzeci tom wyjdzie .


To ja tej Lilki nie przeczytam
Plac Zbawiciela też mnie ruszył strasznie .
Grey mi się podobał . Zaraz następna część będzie .
Dobrze napisany erotyk .

Jest już trzecia część Greya. Ja w tamtym tyg zamowiłam na all ale nie doszła mi jeszcze.
Mi też się bardzo podoba ta książka

Napisane przez izazula

Ja mam we wtorek kolędę i okazuje się że Tż ma jakieś ważne spotkanie. Sama nie przyjmę obcego faceta w domu tym bardziej księdza. Jak się załapie na obecność to wejdzie inaczej mam tę wizytę z głowy. No nie wiem ? Nie jestem aż tak dobrą katoliczką. Nie wiem.

ja kilka razy przyjmowałam sama księdza. U nas właśnie w sobote był, bardzo fajny, młody ksiądz

Napisane przez libra777

A do komunii będziecie dzieci posyłać? tak tylko pytam w kwestii formalnej
Bo my nie praktykujemy ale do komunii pójdą ,
po pierwsze dlatego że nie chcę żeby moje dzieci się czuły gorsze ,inne, dzieciaki w szkole potrafią nieźle zgnoić kogos kto jest inny.
U mnie w szkole byli jehowi i wiecznie byli wyzywani i w tej kwestii nic z latami się nie zmieniło akurat.
Starszy będzie miał chyba w przyszłym roku bierzmowanie też pójdzie, ostatecznie nie wykreśliliśmy sie z ksiąg parafialnych jak na razie

Zosia na pewno pójdzie do komunii.

Napisane przez anakazar

o mnie też na pewno sobie myślą ale ja to olewam najbardziej jak tylko można.

---------- Dopisano o 09:24 ---------- Poprzedni post napisano o 09:19 ----------

Sara pytałaś co kupiłam.Żałowałam,że nie kupiłam tej sukienki w dalmatyńczyka to ją wzięłam i były też spodnie welurowe z tej samej serii no i dobrałam bluzki z długim z nowej kolekcji,bo o dziwo taniej o dyszkę mieli niż w h&m.No i nowe sweterki,cieniutkie rozpinane też tańsze były o 10 zeta to wzięłam.
Ciekawe czy Nina nie zakrzyczy mnie za tego dalmatyńczyka bo to na 110/116 to bardziej kumata będzie jak przyjdzie jej to zakładać

zaraz lukne na all, nie wiem która to sukienka w dalmatyńczyki. Te sweterki też ostatnio kupiłam

My chodzimy do kościoła, mój tż prawie co niedziele jest w kościele, ja tak mniej więcej co 2 tyg. Nie wyobrażam sobie np w świeta nie isć do kościoła czy do spowiedzi. Moja siostra w ogóle nie chodzi, rodzice przeważnie w święta tylko. Za to tż rodzice czy brat oni co niedziele w kościele.
Dla mnie ślubu kościelnego może nie być, ale nie wyobrażam sobie nie ochrzcić dziecka czy nie puścić do komunii. Jak będzie dorosła to jej sprawa czy będzie chodził czy nie.

Ale wiadomo każdy robi jak uważa i to jest jego indywidualna sprawa.

My akurat w naszym kościele mamy bardzo fajnych księży, ale tam gdzie będziemy mieszkać ksiądz jest straszny. Jak się przeprowadzimy i on będzie chodził po kolędzie to na bank go nie wpuszcze do domu i Zosia na religie na pewno nie będzie chodziła.
Jak on porafi na dzieci w kościele się wydrzeć bo zapomniały różańca czy nie chcą coś mówić. Wiadomo że małe dzieci nie usiedzą na miesjcu. Już kilka razy sie zdarzyło że kazał wyjść z kościoła bo dziecko mu przeszkadza. My tam tylko chodzimy jak jest msza za teściową, jak by tak do mnie powiedział że mam wyjść z koscioła to bym mu powiedziała pare słów

[ASIULEK_23]

Witam
Ja dziś drugi dzień w łóżku. Wzięłam sobie dziś wolne w pracy żeby wyleżeć to choróbsko. Jeszcze jutro mnie czeka leżenie. Pierwszy raz odkąd jest mała mam taki lajt Bosz... trzy dni w łóżku aczkolwiek już mam tego leżenia dosyć.

Mała jakoś daje radę, w nocy nie kaszlała, od rana też nie, czasem tylko kichnie. Nocka cała przespana. Gorzej ze mną, zasypiałam wczoraj 2 godziny- tak mnie dusiło. Teraz też piszę i pluje na monitor

Ana- ja tez obkupiłam małą w "dalmatyńczyka" Strasznie mi się ten motyw podoba

Widzę, ze tu same bezbożnice a kysz!!
hehe... a tak serio to ja nawet nie wiem kiedy u nas kolęda, mam nadzieję, że mi zaraz nie zapukają, bo ja taka niewyjściowa chociaż pewnie mnie ominą bo w zeszłym roku zapomniałam im dać koperty (przypomniało mi się jak wyszli ale już nie goniłam za nimi) wiec im się nie opłaca
Ja przyjmuję jakoś tak z przyzwyczajenia, bo moi rodzice zawsze przyjmowali...

Co do chodzenia do kosciola to moje dziecko było tylko raz z koszyczkiem na Wielkanoc. Ostatnio szłyśmy na spacer w niedzielę i kolo kościola szło bardzo dużo ludzi (mamy kosciól pod nosem). mała pyta "gdzie idą Ci ludzie"? ja na to, że do kościoła. A mała na to "ja też chcę iść do kościółka... a nie, przecież nie mamy koszyczka"

[P0P70]

Moja Oliwka potrafi sie ładnie przezegnac i powiedzieć "aniele Boży" mowi codziennie przed spaniem. Dla mnie wiara to jedno a ustnej ja kościelna to coś innego.

[anakazar]

Napisane przez ASIULEK_23

Ana- ja tez obkupiłam małą w "dalmatyńczyka" Strasznie mi się ten motyw podoba

ciekawe czy nam tego dalmatyńczyka nie będą wypominać

Sara
http://allegro.pl/show_item.php?item=2868981097

http://allegro.pl/show_item.php?item=2868890276

[izazula]

Sara dziecko do komunii możesz posłać tam gdzie chcesz. Moja siostra tak zrobiła i mama Wojtka też. Ona akurat z tego to powodu że księdzu nie podobało się że ona jest rozwiedziona i nie mają ślubu kościelnego.
Wiadomo kolęda inna sprawa ale chodzić też możesz tam gdzie chcesz, nie musisz do tego kościoła gdzie Ci ksiądz nie odpowiada.

Moja Zośka do kościoła chodzi czasem co 2 tydzień jak jest Wojtek i też tylko wtedy jak jest odpowiednia pogoda żeby nie trzeba było wchodzić do środka. Mamy bardzo dużą parafię i ludziejest zawsze tłum, jest duszno i nieprzyjemnie. Na zewnątrz zawsze może pobiegać z innymi dzieciakami. Takie chodzenie jej się podoba. Czasem też ma życzenie iść w tygodniu zrobić obchód wkoło kościoła

[mrowak]

Napisane przez P0P70

Wczoraj był u nas ksiądz po kolędzie. Jak wszedł tak szybko wyszedł nawet obrazków nie dał dzieciom. Spytał się tylko czy mamy ślub. Dowiedział się ze tylko cywilny. I jeszcze pytał się czym się zajmujemy.

no jasne, bo to, czym się zajmujecie może znacząco wpłynąc na grubość koperty!

Napisane przez pl_madzia

Ja mam klucz od głównej bramy. Jakbym miała problem to mam do telefon do gościa z zarządu i dzwonię, przecież za darmo tam nie siedzi, i płacisz.

U ciebie jedyna rada to taczka, lub coś w tym stylu. Nawet na dużym kawałku foli powinnaś dać radę na leżąco ją przeciągnąć. Z choinkami ten problem że jak kupujesz to ona zawinięta ładnie, a później taką rozłożoną autem wieźliśmy.

.

pozostaje mi taczka właśnie, tyle tylko, że obawiam się że będę musiała to zrobić własnoręcznie, bo jak mam TZ prosić o pomoc w kwestii działki to mi się rzygać chce-cały sezon prosiłam o wykopanie jakiejś paskudnej podpory od fasoli wielkiej na jakieś 3 metry i co? stoi jak stała. O wykopanie zbędnej beczki ze środka trawnika i co? Stoi jak stała. Zatem choinkę też sama muszę przetachać i nie wiem czy dam radę.

Napisane przez anakazar

Może kiedyś się doczekamy czasów gdzie dzieci,które nie chodzą na religię będę miały normalne życie w szkole
Moje dziecko nie ochrzczone,ale przed komunią to trzeba będzie załatwić.
.

pogrubione: nie liczyłabym na to za naszego życia. Niestety musi nastąpić całkowita wymiana pokoleniowa, żeby cokolwiek mogło drgnąć w tej kwestii.
podkreślone: u mnie identycznie. Jak przyjdzie czas komunii i Gabrysia stwierdzi, że bardzo chce iść (a pewnie tak będzie, bo inne dzieci, bo kwiatki, bo w grupie itd) to wtedy się zastanowimy, wytłumaczymy ile się da i jak będzie chciała to ochrzcimy ją może wtedy-dla mnie to spory dylemat zarówno ze chrzstem jak i komunią

Napisane przez evitka21

Jednakże nie zarzekam się, że nie zmięknę właśnie ze względów potencjalnego"odrzucenia" czy tam jak będzie chciała. W ogóle super mamy czasy, że takie potencjalne odrzucenie jest powodem ukatolicyzowania się, co?

a najciekawsze jest to, że kościołowi zupełnie to nie przeszkadza, że spora część chodzących na msze, przystępujących do sakramentów robi to wyłącznie dla świetego spokoju. Płacą? Niech przychodzą-powód nieważny.

Napisane przez anakazar

Oliwka ja odkąd myje małej szczotką elektryczną to w końcu mam problem z głowy.

jaką masz dla niej końcówkę?

Napisane przez ASIULEK_23

Ana- ja tez obkupiłam małą w "dalmatyńczyka" Strasznie mi się ten motyw podoba

no dobra, któryś post już o tym dalmatyńczyku, a ja nie wiem o co chodzi-oświećcie mnie proszę

p.s. już wiem

[anakazar]

Napisane przez mrowak

pogrubione: nie liczyłabym na to za naszego życia. Niestety musi nastąpić całkowita wymiana pokoleniowa, żeby cokolwiek mogło drgnąć w tej kwestii.
podkreślone: u mnie identycznie. Jak przyjdzie czas komunii i Gabrysia stwierdzi, że bardzo chce iść (a pewnie tak będzie, bo inne dzieci, bo kwiatki, bo w grupie itd) to wtedy się zastanowimy, wytłumaczymy ile się da i jak będzie chciała to ochrzcimy ją może wtedy-dla mnie to spory dylemat zarówno ze chrzstem jak i komunią






jaką masz dla niej końcówkę?



no dobra, któryś post już o tym dalmatyńczyku, a ja nie wiem o co chodzi-oświećcie mnie proszę

p.s. już wiem

oo! a myślałam,że Nina to jedyna tutaj nieochrzczona owieczka

taką
http://www.happydental.pl/p/pl/04037...m_wlosiem.html
swoje też taką myję,bardzo delikatna.

[evitka21]

Napisane przez izazula

Evi Twoja mała czarownica jest urocza Myślę że moja Zośka też by użyła tego kropidła do podobnego celu

a wiesz, że by się kropidło przydało na środę-mają bal karnawałowy w przedszkolu i będzie właśnie czarownicą-ma taką fajną suknię czarownicy i kapelusz stożek. Strój jest na rozmiar na 5 lat, ale przymierzyłam i od biedy może być (dostała kiedyś w paczce od mojej koleżanki z anglii).
Ale raczej babcia do tego celu kropidła nie pożyczy
Kupiłam jej więc tylko różdżkę i maskę z cekinów

Napisane przez tylkooliwka

Evitka padłam znowu z Leny i się podnieść nie mogę

Ana właśnie mi odpowiedziałaś na pytanie,które miałam zadać czy macie elektryczne szczoteczki dla dzieci

, wesoło mam, nie powiem. Dla równowagi tego co nam odwala na co dzień
ja też młodej szczoteczką elektryczną myję, ale taką zwykła oral-b, nie żadną tam dziecięcą ( w ogóle te pół-elektryczne co w rossach np.są to mi się wydają strasznie wielkie-te szczoty takie giga są). Dokupiłam jej główkę do swojej szczoty i jedziemy. I super się taką małą główką manewruje w małym pyszczku iteż mam komfort psychiczny,że ma domyte zębolki. Zwykłą szczoteczkę też ma i jak ja jej już umyję to sobie potem sama tą swoją jeszcze pogmera- i wszyscy zadowoleni

Napisane przez tylkooliwka

tak z innej beczki-to chciałabym trochę zimy jeszcze normalnie dziecko nie ma jak na sanki iść,co za era wyjełam je i tak sobie leżą ani razu jeszcze nie mieliśmy okazji wyjść na nie

my byliśmy aż raz i najpierw chciała jechać, a potem już nie i tatuś mamę ciągnął, a młoda biegła obok . Także cieszę się że nie kupiłam jednak sanek (mieliśmy takie dostane po sąsiadki dzieciach)

Napisane przez sara 85

My akurat w naszym kościele mamy bardzo fajnych księży, ale tam gdzie będziemy mieszkać ksiądz jest straszny. Jak się przeprowadzimy i on będzie chodził po kolędzie to na bank go nie wpuszcze do domu i Zosia na religie na pewno nie będzie chodziła.
Jak on porafi na dzieci w kościele się wydrzeć bo zapomniały różańca czy nie chcą coś mówić. Wiadomo że małe dzieci nie usiedzą na miesjcu. Już kilka razy sie zdarzyło że kazał wyjść z kościoła bo dziecko mu przeszkadza. My tam tylko chodzimy jak jest msza za teściową, jak by tak do mnie powiedział że mam wyjść z koscioła to bym mu powiedziała pare słów

sara, ale w razie W, jak będzie TEN ksiądz i nie będzie chodzić na religię, to jak pójdzie do komunii?

asia, zdrówka , grzańca se pierdyknij

izz. i dla zosiuni też (tylko może bez grzańca)

[izazula]

Mrowak jak kocham Librę za jej podejście do życia i "kopanie w tyłek" tak Ciebie kocham za trafne podsumowania w kwestiach religijnych, psychologicznych i nie tylko Takie zebranie wszystkich myśli i postawienie kropki nad i. Uwielbiam

[mrowak]

Napisane przez P0P70

Moja Oliwka potrafi sie ładnie przezegnac i powiedzieć "aniele Boży" mowi codziennie przed spaniem. Dla mnie wiara to jedno a ustnej ja kościelna to coś innego.

próbowałam na wiele sposobów to rozszyfrować, ale poddaję się

Napisane przez anakazar

oo! a myślałam,że Nina to jedyna tutaj nieochrzczona owieczka

taką
http://www.happydental.pl/p/pl/04037...m_wlosiem.html
swoje też taką myję,bardzo delikatna.

nie, moja też antychryst

dzięki za namiar-mamy szczoteczkę z orab B właśnie, więc powinna pasować
a jeszcze a propos-jak (poza ręcznym myciem) można myć tę "nogę" od szczoteczki? do zmywarki tego nie wsadzę, bo ma baterie-jest jakiś specyfik czy cUś?

[evitka21]

mrówcia, chodzi ci o to co zostaje jak się główkę zdejmie?
ja cifem myję , tam się jednak sporo kamienia zbiera. Albo ekologicznie to można roztworem wody mocno ciepłej z octem, tak żeby się w tym z godzinę moczyło

[anakazar]

Napisane przez evitka21

ja też młodej szczoteczką elektryczną myję, ale taką zwykła oral-b, nie żadną tam dziecięcą ( w ogóle te pół-elektryczne co w rossach np.są to mi się wydają strasznie wielkie-te szczoty takie giga są). Dokupiłam jej główkę do swojej szczoty i jedziemy. I super się taką małą główką manewruje w małym pyszczku iteż mam komfort psychiczny,że ma domyte zębolki. Zwykłą szczoteczkę też ma i jak ja jej już umyję to sobie potem sama tą swoją jeszcze pogmera- i wszyscy zadowoleni

ja też mam oral b normalną,końcówkę Nina ma swoją i tyle.

Napisane przez mrowak

dzięki za namiar-mamy szczoteczkę z orab B właśnie, więc powinna pasować
a jeszcze a propos-jak (poza ręcznym myciem) można myć tę "nogę" od szczoteczki? do zmywarki tego nie wsadzę, bo ma baterie-jest jakiś specyfik czy cUś?

nie wiem
ja swoją mam ładowaną,a nogę przy codziennym myciu zębów myję pod wodą.
Też się zastanwiam czy mogę ją wpakować do zmywarki,ale chyba nie

[sara 85]

Napisane przez anakazar

ciekawe czy nam tego dalmatyńczyka nie będą wypominać

Sara
http://allegro.pl/show_item.php?item=2868981097

http://allegro.pl/show_item.php?item=2868890276

już obejrzałam u mnie w sklepie nie widziałam w ogóle tej kolekcji

bardzo podoba mi się kurtka dzinsowa w reserved na nasze dziewczyny, tylko troche droga, kosztuje albo 80 albo 90 zł. Chyba poczekam na wyprzedaż

Napisane przez izazula

Sara dziecko do komunii możesz posłać tam gdzie chcesz. Moja siostra tak zrobiła i mama Wojtka też. Ona akurat z tego to powodu że księdzu nie podobało się że ona jest rozwiedziona i nie mają ślubu kościelnego.
Wiadomo kolęda inna sprawa ale chodzić też możesz tam gdzie chcesz, nie musisz do tego kościoła gdzie Ci ksiądz nie odpowiada.

Moja Zośka do kościoła chodzi czasem co 2 tydzień jak jest Wojtek i też tylko wtedy jak jest odpowiednia pogoda żeby nie trzeba było wchodzić do środka. Mamy bardzo dużą parafię i ludziejest zawsze tłum, jest duszno i nieprzyjemnie. Na zewnątrz zawsze może pobiegać z innymi dzieciakami. Takie chodzenie jej się podoba. Czasem też ma życzenie iść w tygodniu zrobić obchód wkoło kościoła

Wiem że moge posłać dziecko gdzie chce i tak zrobie. Mój chrześniak też idzie gdzieś indziej do komunii, a to dlatego że jego rodzice mają tylko ślub cywilny.

Zosia chodzi z nami do kościoła jak jest ciepło, bo teraz zimą nie mam zamiaru stać z nią na dworze, zresztą ona teraz chora ciągle.

Evi puszcze ją do innej szkoły, zresztą i tak by chodziła chyba do szkoły do Kleszczowa, jakoś bardziej mi się tam podoba.

[evitka21]

sara, kumam, czyli unikniecie dziada we wszystkich możliwych miejscach

[anakazar]

Sara pokaż tę kurtkę,bo nie wiem o którą chodzi.

[mrowak]

Napisane przez izazula

Mrowak jak kocham Librę za jej podejście do życia i "kopanie w tyłek" tak Ciebie kocham za trafne podsumowania w kwestiach religijnych, psychologicznych i nie tylko Takie zebranie wszystkich myśli i postawienie kropki nad i. Uwielbiam

czuję się bardzo ukochana
sama się sobie czasem dziwię, bo ja za dawnych czasów-gdy byłam piękna i młoda (teraz zostało tylko i) bardzo się udzielałam w środowisku tzw.czarnych. Moja rodzima parafia to salezjanie, a przy kościele najprawdziwsze seminarium, potem zamienione na aspirantat - no nieważne. W każdym bądź razie chórek kościelny, festiwale, wakacyjne wyjazdy, sztuki (może przez małe S, ale zawsze) teatralne wystawiane w tzw.oratorium przykościelnym, mnóstwo znajomych księży, kleryków itd-to czasy mojej podstawówki i częsciowo szkoły średniej. A dziś? Dziś 80% tych kleryków, a nawet i księży ma żony, dzieci...kontakty się pourywały. Za wyjątkiem jednego, który poniekąd z mojego powodu zmienił swoje żyiowe plany i dziś jej szczęśliwym tatą 2 dziewczynek. życie...

I pewnie dlatego, że kiedyś byłam tak blisko tego wszystkiego i znałam młodych i nie tylko księży nie tylko od niedzieli do niedzieli (bo próby śpiewu, próby teatru, wyjazdy itd) to dziś jest mi do kościoła dość mocno pod górkę. Czasem mi żal, bo jednak jak człowiek mocno w coś wierzy to paradoksalnie często mu w zyciu łatwiej i ma poczucie przynależności do grupy, ale na siłę nie potrafię.

Mamy w Koninie chór gospel-jestem na ich każdym koncercie i o ile bardzo chętnie pośpiewałabym znowu na całe gardło, na kilka głosów, w dużej grupie, w dodatku muzykę gospel, a często także pod dyrygenturą fenomenalonych muzyków gospel ze Stanów czy UK, tak całej otoczki modlitewno-uduchowionej nie byłabym w stanie przełknąć.

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Napisane przez evitka21

mrówcia, chodzi ci o to co zostaje jak się główkę zdejmie?
ja cifem myję , tam się jednak sporo kamienia zbiera. Albo ekologicznie to można roztworem wody mocno ciepłej z octem, tak żeby się w tym z godzinę moczyło

tak, o to właśnie mi chodzi
a w tej wodzie z octem to całą zanużasz? Masz elektryczną czy ba baterie?

Napisane przez anakazar

ja też mam oral b normalną,końcówkę Nina ma swoją i tyle.


nie wiem
ja swoją mam ładowaną,a nogę przy codziennym myciu zębów myję pod wodą.
Też się zastanwiam czy mogę ją wpakować do zmywarki,ale chyba nie

ja też myję pod wodą, ale wydaje mi się, że to mało i raz na jkiś czas przydałoby się takie porządne mycie, ale przecież elektryka do zmywary nie wpakuję

[anakazar]

Napisane przez mrowak

ja też myję pod wodą, ale wydaje mi się, że to mało i raz na jkiś czas przydałoby się takie porządne mycie, ale przecież elektryka do zmywary nie wpakuję

nic no,chyba cifa w łapę i szorować trzeba,bo co?

[izazula]

Mrowak i ja się dość mocno kościelnie udzielałam choć nie miałam żadnego seminarium w pobliżu. Zawsze jakoś miałam szczęście do dobrych księży lub później ojców. Nawet miałam zapędy iść do liceum prowadzonego przez siostry zakonne ale moja mama się nie zgodziła i dziś chwała jej za to .
Ta szkoła była niedaleko mojej babci i zawsze mi się podobały te dziewczyny że tak ładnie, prosto ubrane i uczesane. Takie zupełnie inne od tych wyfiokowanych laleczek w ówczesnych czasach.
Tez bym chętnie radośnie pośpiewała i powydzierała się na całe gardło ale otoczka ? Masz rację - nie dam rady

[evitka21]

mrówcia, ja tylko cifem czyszczę, ale można tym octem z wodą też-do kubeczka roztwór zrobić i najpierw jedną stroną wsadzasz, a potem drugą. Może godzina to by było za dużo, w końcu to nie jest jakiś tam giga brud i kamień. Można spróbować np.20min i zobaczyć czy już wszystko puści i będzie błysk

[ASIULEK_23]

Napisane przez mrowak

próbowałam na wiele sposobów to rozszyfrować, ale poddaję się

ja też wymiękłam

Co do księży i ich życia, to dowiedziałam się bardzo duzo od koleżanki, która do tej pory jest kochanką księdza. tzn były tam jakieś akcje typu rzucania kapłaństwa dla niej itd... ogólnie długa historia. na dzień dzisiejszy- wyjeżdża sobie z nim raz na jakiś czas do najlepszych hoteli w Polsce, na wycieczki zagraniczne...
Zna trochę życie księży, wielu ich poznała, bywa w ich światku tak dogłębniej... i jest jeden wniosek- większość księży to wielkie ch... najlepsze, że nawet jak była z tym księdzem na wycieczce to dzwonił do niego proboszcz jego parafii i on wiedział dobrze gdzie jest i z kim jest, kazał ja od siebie pozdrowić... masakra jakaś. Najgorsze, że to wśród księży to norma. Ona nie poznała jeszcze takiego księdza, który byłby "czysty"... a zna ich wielu.

[megi-megi]

Napisane przez ASIULEK_23

ja też wymiękłam

Co do księży i ich życia, to dowiedziałam się bardzo duzo od koleżanki, która do tej pory jest kochanką księdza. tzn były tam jakieś akcje typu rzucania kapłaństwa dla niej itd... ogólnie długa historia. na dzień dzisiejszy- wyjeżdża sobie z nim raz na jakiś czas do najlepszych hoteli w Polsce, na wycieczki zagraniczne...
Zna trochę życie księży, wielu ich poznała, bywa w ich światku tak dogłębniej... i jest jeden wniosek- większość księży to wielkie ch... najlepsze, że nawet jak była z tym księdzem na wycieczce to dzwonił do niego proboszcz jego parafii i on wiedział dobrze gdzie jest i z kim jest, kazał ja od siebie pozdrowić... masakra jakaś. Najgorsze, że to wśród księży to norma. Ona nie poznała jeszcze takiego księdza, który byłby "czysty"... a zna ich wielu.

No moja jedna bardzo dobra koleżanka też ma takie czasoumilacza księdza

[mrowak]

Napisane przez izazula

Tez bym chętnie radośnie pośpiewała i powydzierała się na całe gardło ale otoczka ? Masz rację - nie dam rady

zajrzyj sobie http://www.youtube.com/watch?v=9TC5LdtRwvU
albo to http://www.youtube.com/watch?v=2qnXelyUWys

klimat, dźwięki, band, Peter Francis-wszystko mi się zgadza poza zapleczem, ale fakt pozostaje faktem, że taki koncert zawsze mnie pozytywnie nakręca. Kiedyś poszłam na ich próbę z myślą "a może", ale zniechęciło mnie zachowanie...czarnego (nie do końca czarnego, bo franciszkanin więc brązowy, ale na jedno wychodzi)

o, ten brązowy mnie zniechęcił-założyciel chóru zresztą, na szczęście wywiało go do wieliczki, krakowa czy gdzieś tam (ale fałsz tam poszedł na początku-brrr)

[tylkooliwka]

Napisane przez megi-megi

No moja jedna bardzo dobra koleżanka też ma takie czasoumilacza księdza

z jednej strony dobry materiał na kochanka,chociaż wiadomo,że nie zdradza żony

chyba też zakupię taką końcówkę sensitive do mojej szczoteczki i będzie git

[nataszka25]

Napisane przez anakazar

nic no,chyba cifa w łapę i szorować trzeba,bo co?

dokładnie...

Napisane przez ASIULEK_23

ja też wymiękłam

Co do księży i ich życia, to dowiedziałam się bardzo duzo od koleżanki, która do tej pory jest kochanką księdza. tzn były tam jakieś akcje typu rzucania kapłaństwa dla niej itd... ogólnie długa historia. na dzień dzisiejszy- wyjeżdża sobie z nim raz na jakiś czas do najlepszych hoteli w Polsce, na wycieczki zagraniczne...
Zna trochę życie księży, wielu ich poznała, bywa w ich światku tak dogłębniej... i jest jeden wniosek- większość księży to wielkie ch... najlepsze, że nawet jak była z tym księdzem na wycieczce to dzwonił do niego proboszcz jego parafii i on wiedział dobrze gdzie jest i z kim jest, kazał ja od siebie pozdrowić... masakra jakaś. Najgorsze, że to wśród księży to norma. Ona nie poznała jeszcze takiego księdza, który byłby "czysty"... a zna ich wielu.

maskara...
oglądałam kiedyś " Miasto kobiet" i były kobiety księży... no mają one życie za kasę księdza czyli za kasę parafian,
ja nie daje w kopertę od 3 lat nie dałam ani grosza.

---------- Dopisano o 13:41 ---------- Poprzedni post napisano o 13:40 ----------

Napisane przez tylkooliwka

z jednej strony dobry materiał na kochanka,chociaż wiadomo,że nie zdradza żony

chyba też zakupię taką końcówkę sensitive do mojej szczoteczki i będzie git

hehe, racja