W Nowy Rok wkraczamy, prawie wszystkie półmetek ciąży już mamy. V-VI 2013 cz.6

[vil84]

Napisane przez pawie_oczko

Dziewczyny potrzebuje szybkiej porady
Znajomi zapraszają nas na wieczór, a przebywało u nich w domu cały dzień dziecko chore na ospę. Ja niby w dzieciństwie chorowałam już na to, więc teoretycznie nie powinnam tego złapać drugi raz. Czytałam, że mogę złapać półpaśca i jak to w ciąży jestem przewrażliwiona trochę. Siedzieć na 4literach w domu czy nie świrować i pójść?

ja bym nie ryzykowała

Napisane przez happy blue

wielu tak się zarzekało, a potem zaskoczenie, jaka to wygoda te czytniki też należę do tych co lubią zapach i szelest kartek, ale czas pokaże mogłabym dostać w prezencie, o, ale kupić sobie to już nie

ja dostałam czytnik od męża, ale taki całkiem zwykły, Vedię z lcd - w sumie nie chciałam nic droższego bo nie wiedziałam czy się przerzucę na to (jestem książkową maniaczką ) i w sumie wolę książki tradycyjne - czytnik był mi potrzebny głównie do czytania książek których nie mogłam zdobyć w wersji papierowej bez kupowania (chomik rulez ) i na dojazdy do pracy. ale czyta mi się bardzo wygodnie, a w szpitalu to już w ogóle mnie ratował, bo nie mogłam spać po nocach, nie chciałam włączać światła jak inni spali a czytnik tak ładnie świecił że każdej nocy po pół książki czytałam . niedługo jak już nie będę mogła brać książek z pracy do czytania to pewnie czytnik będzie zaś w użyciu

Sharp brak mi słów po prostu ... może mam wyidealizowane pojęcie o służbie zdrowia, ale wg mnie tacy ludzie nie powinni tam pracować ... na szczęście mnie tak w ciąży nikt nie potraktował (odpukać) a wręcz przeciwnie, pielęgniarki na słowo "ciąża" starały się pomóc, jak mogły ... najważniejsze, że wszystko z malutką dobrze

Dziewczynki, muszę się Was poradzić w sprawie wózków, bo mąż mnie już ciśnie i chce kupować spróbuje go przytrzymać do lutego jeszcze ale mniej więcej wiemy co chcemy, ale się nie znam i nie wiem czy dobry wybór. byłam prawie że zdecydowana na któryś z wózków Bebetto, ale poczytałam sobie opinie i niektórzy narzekają na kółka strasznie. oglądaliśmy wczoraj zestawy na allegro, bo najbardziej uszczęśliwiłby nas zestaw wózek głęboko-spacerowy, a do tego fotelik samochodowy = gondolka do wózka (na zakupy czy do rodziny, żeby nie tachać całej dużej gondoli) i znaleźliśmy w sumie dwa fajne x-landery w zestawach z fotelikami recaro, które chcieliśmy od początku:

http://allegro.pl/x-lander-xa-2012-r...914802118.html (nie jestem pewna czy spacerówka w tym ułożeniu to dobry pomysł, wolałabym chyba żeby dziecko było zwrócone do mnie, ale może to bez znaczenia? nie znam się ...)

http://allegro.pl/wozek-x-lander-x-q...920136620.html a to ma jakieś małe kółka z przodu, nie wiem czy na zimę będą dobre


i pewnie weźmiemy któryś z tych zestawów, ale mam dylemat ...

[lonely_lady]

Napisane przez happy blue

to płacisz tyle co ja, ale to za to na średnim sprzęcie, czy poszłaś gdzieś indziej?

mój gin, do którego chodzę prywatnie ma średnie usg i mówił, że może mi to pomierzyć ale polecił mi gdzie najlepiej jechać. Stwierdziłam, że aż do Wrocławia (120km) nie będziemy gonić, zwłaszcza że w mieście do którego mamy 40km (tam gdzie byłam na prenatalnych) też jest fajny lekarz i ma dobry sprzęt, więc jedziemy tam. I tam koszt takiego usg to 150zł, także nie jest źle

[Ashyshqa]

Napisane przez nuna2

zadzwoniłam i sie od razu umówiłam bo terminy mają niezłe ale będzie to 21 tydzień skończony więc myślę że nie za późno???
mam na 8 lutego na 14 i koszt to 240 zł.

Termin bardzo dobry. tylko cena nie bardzo jak dla mnie, ale co zrobić Przynajmniej 3d będziesz miała. Ja nie miałam (ale też mi na tym nie zależało. W 2d i tak lekarz lepiej wszystko widzi, a 3d to bardzej dla rodziców, żeby mieli radochę )

Napisane przez happy blue

ej, dziewczyny, powiedzcie mi jak poziom mojej upierdliwości przestanie być akceptowalny, ok? popracuję nad tym :/


ja już nie wiem czy ja chodzę na nfz czy na co. mam z pracy ubezpieczenie w Signal Iduna, tzn że mogę chodzić na nfz?
a Ty chodzisz prywatnie do "swojej" gin czy nie?

O co chodzi z tą upierdliwością??? Czyżby ktoś Ci zrobił przykrość ? Gdzie on jest? Zaraz go z niunią skopiemy!

A Signal Iduna ma swoje placówki/przychodnie? Jełśi tak to chodzisz do nich prywatnie, a opłaca to Twój pracodawca. Jełśi idziesz do placówki państwowej albo mającej umowę z NFZ i akurat na taką refundowaną wizytę się załapiesz to idziesz na NFZ.

[Kinga_20]

Napisane przez Ashyshqa

To jest jakaś masakra. Z czego to się bierze. Mają sprzęt, lekarzy pełni biega, ale nic z Tobą nie zrobią, tylko potrzymają kilka dni, żeby dostać zwrot z NFZ
Jak ja się cieszę, że mam zupełnie inne doświadczenia w szpitalu do którego trafiłam juz 2 razy.

No dokładnie, żeby dostać zwrot z NFZ i nara - mają generalnie w dupie jak się czuje pacjent. U mnie w szpitalu to niestety tak jest na patologii ciąży, ale noworodkowy jest obrót o 360 stopni i jest na bardzo wysokim poziomie - także o to się nie martwię.

Napisane przez happy blue

mój też ma słaby sprzęt, ten do którego idę prywatnie, a przychodnia, w której mam abonament Signal Iduna mam nadzieję ma lepszy, więc powtórzę tam. ale ja mówię tylko o zwykłym, bez 3d/4d

U mojego 3d/4d to w ogóle nie ma

Napisane przez lonely_lady

zazdroszczę
ja muszę się zadowolić teraz mrożonymi truskawkami
Kocham truskaaaawkiiiii i arbuzy
w sumie wszystkie owoce kocham, ale ww. chyba najbardziej

Jeju ja się w wakacje nie najadłam truskawek, a teraz o nich wspomniałyście i chyba mrożone sobie kupię i z kluskami zjem

[sharpnowaja]

Z ręką coraz lepiej. Prawie już nie boli, zjadłam dziś nią płatki (bo wczoraj jeszcze lewą musiałam jeść). Ale związać włosów dalej nie dam rady. Tak się zastanawiam co by było gdybym sobie ją faktycznie złamała albo coś;/


Atena gratuluję dziewczynki a ciuszki cudowne są. Zakochałam się.

A tak a propo to w tesco są promocje na ciuszki. U mnie były same body (wychodziło mniej niż 10 zł za sztukę). Bodów mam pod dostatkiem i poluję na pajacyki.

Ja dostałam trochę ciuszków od bratowej (ale dalej nie to na co czekam). Ale większość to takie większe. No i dostałam 3pary spodni ciążowych (ale raczej na wiosnę) i kurde jak założę to są ok ale wyglądam w nich na 3 razy grubszą. Brzuch nawet wydaje się większy. Dziwne to

xal trochę mnie rozśmieszyło Twoję pytanie co ile przebiera się maluszka w świeże rzeczy. Czasami to wystarczy dwa razy przebrać a czasami to i z 10 razy będziesz przebierać jak Ci się przeleje czy usra

Co do położnych to ja nie będę brała żadnej osobistej. Chcę się zapisać do sr i tam powinnam się nauczyć co kiedy mi może pomóc.

A co do wanienek to będę miała taką zwykłą standardową, bez żadnego korka, termometru itd.

[happy blue]

Napisane przez nuna2

ja nie robiłam tych usg w 12 tyg wiec teraz zrobie chce sie upewnic jak serduszko nerki etc ale ceny kosmos fakt

to rozumiem, że chcesz naprawdę od deski do deski jak najdokładniejsze

[vil84]

co do telefonów, ja mam samsung galaxy chat i jestem w nim zakochana ma wszystko czego mi trzeba - androida, wifi, duży ekran i klawiaturkę do pisania. jedyna wada - słaby aparat. tzn w porównaniu z moim poprzednim telefonem, który na imprezach w ciemnościach robił najlepsze zdjęcia z lampą błyskową ten nie ma lampy i jak robię zdjęcia, zwłaszcza o tej porze roku w domu, to wychodzą bardzo ciemne.

[colorblue]

Napisane przez Atena564

witam z rana siedze sobie na łóżeczku i buszuje na allegro w poszukiwaniu body kopertowych dla małej (jeszcze w sumie tylko 2-3 komplety kupie i body kopertowe roz.56 bo niemam i wyprawke ogólnie zrobiona) a córcia mi puka od czasu do czasu w brzuch wiec pewnie zadowolona , tylko pytanie czy ze sniadanka czy z tego że szukam jej ciuszków
Dzis stawiam na leniwy dzień. pogoda szarobura, jakiś obiad ugotuje , lekko posprzątam i wiecej nic nieplanuje robić

Jeju Atenko nawet nie wiesz jak Ci zazdroszczę ( pozytywnie) ,że już w razie czego masz gotowe prawie wszystko.. możesz spać spokojnie

Napisane przez cloche

no dobra, cofam to

z tego co wiem to chodzi o owoce "drobnopestkowe" czy coś takiego. czyli truskawki, kiwi na przykład. nie jestem pewna, czy chodzi też o porzeczki i pomidory (bo one też mają takie małe pesteczki - zaliczają się do jagód - tak tak, pomidor to jagoda )

dziewczyny, czy ja jestem nienormalna??? miałam właśnie ... mega twardą dwójkę i się czuję jak po porodzie - normalnie musiałam sprawdzić zawartość muszli

Nie jesteś nie normalna, poprostu masz zaparcia To normalne w ciąży. Też się z tym męcze:/

Napisane przez maarchewka

a w ogóle to chyba za dużo na tym forum przesiaduje.. Snilo mi się, ze byłyśmy wszyscy chore (przeziębione,grypa coś tego typu) i leżałyśmy na jakiejś wielkiej sali, a Justi była pielęgniareczką, biegała wokól nas i nam jakieś leki dawała...

Napisane przez sharpnowaja

W sobotę od rana na wariackich papierach. Jeszcze w piątek zadzwoniła koleżanka co mnie miała czesać że coś tam się poprzestawiało i mnie nie może uczesać o 10 a kosmetyczka o 9:30 tylko mam być na 11. No to ok tylko że u Pani Młodej miałam być o 12:30. I tym sposobem od kosmetyczki wyszłam o 12:15 i "biegiem" do domu (tata po mnie przyjechał) zjadłam szybko zupę jednocześnie się ubierając i do samochodu żebym nie musiała iść na nogach (mino że to w miarę blisko było). I u Pani Młodej byłam o 12:37.
No i weszłam na górę po schodach i dzwonie. No i na dole przez garaż wyszedł tata PM i mówi żebym weszła dołem bo u góry są śliskie schody i on wpuszcza dołem (ale kurna ja już byłam na górze to nie mógł mnie wpuścić jak już przechodził koło mnie schodząc na dół ). No i jak schodziłam po tych nieszczęsnych schodach to pod koniec 3-4 schodki poleciałam do tyłu. Żeby nie upaść na tyłek przytrzymałam się ręką (którą całą obdarłam). I w sumie nawet do głowy mi nie przyszło że coś mogło się stać małej. Bo czułam się ok, w kościele mała dawała czadu jak robiło się głośno przy śpiewaniu. Rękę dopiero poczułam jak miałam podpisać dokumenty bo nie mogłam utrzymać długopisu w ręce.
Ogólnie ręka była spuchnięta nawet nie byłam w stanie unieść łyżeczki żeby sobie zamieszać herbatę. W ogóle pierwsze co zrobiłam na sali to sobie odworzyłam tymbarka i tym kapslem rozcięłam palca, krew się lała i lała z 5 chusteczek zużyłam. No kompletna sierota ze mnie

No ślubie wytrzymaliśmy do 1 w nocy (nawet kilka kawałków zatańczyłam- o ile mi Tż nie musiał moją ręką ruszać ).
Dopiero rano w niedzielę zobaczyłam że mam sińca na tyłku, czyli jednak zawadziłam o te schodu. I zaczęłam się zastanawiać czy oby na pewno nie zaszkodziłam małej. No i stwierdziłam z mamą że dla własnego spokoju i sumienia lepiej jechać na pogotowie.
No pogotowiu ludzi mało. Dwie osoby przede mną (a dzień wcześniej był tata i tłumy). No i chciałam się zarejestrować, mówię co i jak, że jestem w ciąży w 24 tyg, spadłam ze schodów i martwię się o dziecko no i że stłukłam rękę nie mogę nią ruszać i mam opuchniętą (mimo że już po nocy wyglądała lepiej i mniej bolała). No to kobieta mi mówi żebym czekała bo ona nie jest pielęgniarką (to po co pytała co mi jest). Jak przyszła pielęgniarka to akurat byłam w wc, później podchodzę do tego okienka i mówię że chciałam się zarejestrować. A ta tylko "dowód!". No to dałam. Wpisała mnei do jakiejś księgi i pyta się o objawy no to mówię to co wcześniej a ona się na mnie drze że przecież to miał być uraz ona mnie już wpisała i co ja sobie wyobrażam że jej tu o jakiejś ciąży mówię No i jej mówię że ona mnie nie pytała z czym przychodzę tylko chciała dowód i wtedy tamta druga kobieta dostała piorunujące spojrzenie (widocznie ona powiedziała że ja z urazem). No i mówię że przecież mnie ręka boli, opuchnięta jest itd. No i usłyszałam że "ból i opuchnięcie ręki to nie jest uraz! a jak mnie boli to mogę sobie iść do rdzinnego po skierowanie do specjalisty"
cdn

Ja pierdziele normalnie brak słów
Kuźwa wiedzą,że ciąża to po takim upadku sprawdziliby chociaż dla świętego spokoju czy wszystko wporządku. Ja bym zażądała na piśmie odmowy!

[lonely_lady]

korzystając z tego spokojnego tempa idę zrobić sobie mały trening
za pół godzinki wracam

[humpback]

klauda88 powodzenia

[nuna2]

dziewczyny można pić wapno w ciąży??

[Aaś]

ja idę na takie wypas usg 4D
ale to mi sama gin powiedziała że dobrze żebym sobie zrobiła raz takie porządne.
już kiedyś pisałam o cenie... 350 zł przy pojedynczym byłoby 250 zł.
a tak poza tym to robię takie zwykłe w lux medzie, w ramach abonamentu z pracy. bez bajerów.

vil oba wózki chyba niewiele się różnią od siebie... słyszałam dobre opinie o x-landerach więc myślę że którego byście nie wybrali będzie spoko.
tylko faktycznie te małe kółka to takie średnie na zimę.

[storyl]

witam się niekoniecznie z rana

muszę powiedzieć, że też wolę zwykłe papierowe książki, ale 50 twarzy Greya trafiło w moje ręce przez przypadek a nie potrafię przeczytać jednej części i sobie odpuścić, a chwilowo nie mam dostępu do 2 tomu dlatego pytałam, czy któraś ma ebook'a : ) ale już go sama zdobyłam i czytam, ale i tak zamierzam zakupić papierową książkę, bo ebooki strasznie mnie męczą : ( po godzinie czytania bolą oczy

no nic, uciekam pod prysznic a potem na zajęcia

trzymam kciuki za wszystkie wizytujące

[Aaś]

Napisane przez colorblue

Ja pierdziele normalnie brak słów
Kuźwa wiedzą,że ciąża to po takim upadku sprawdziliby chociaż dla świętego spokoju czy wszystko wporządku. Ja bym zażądała na piśmie odmowy!

a to jest wcale niegłupi pomysł! jak któryś lekarz albo pielęgniarka będzie musiała z imienia i i nazwiska się podpisać pod odmową to znając życie w 5 minut zrobią wszystkie badania...

Napisane przez nuna2

dziewczyny można pić wapno w ciąży??

można. tylko nie hektolitrami mi gin powiedziała że 2 na dzień styknie.

[Ashyshqa]

Napisane przez klauda88

dobra dziewczynki trochę starałam się Was nadrobić ale nie daję rady uciekam pisać moją zaległą mgr,którą muszę oddać do końca stycznia a jeszcze prawie nic nie mam więc proszę nie bądźcie złe i trzymajcie kciuki

Napisane przez Kinga_20

No dokładnie, żeby dostać zwrot z NFZ i nara - mają generalnie w dupie jak się czuje pacjent. U mnie w szpitalu to niestety tak jest na patologii ciąży, ale noworodkowy jest obrót o 360 stopni i jest na bardzo wysokim poziomie - także o to się nie martwię.

No to dobrze, że na porodówce jest inna historia. A gdzie rodzisz? W Świdniku czy w Lublinie?

Napisane przez nuna2

dziewczyny można pić wapno w ciąży??

Generalnie Twoje zapotrzebowanie na wapno jest ogromne w ciąży. Najlepiej je przyswajać w produktach mlecznych (najwięcej jest w serze żółtyum ) ale jak masz niedobory, to na pewno można i jako suplement,

[humpback]

Napisane przez lonely_lady

korzystając z tego spokojnego tempa idę zrobić sobie mały trening
za pół godzinki wracam

miłego treningu

Napisane przez nuna2

dziewczyny można pić wapno w ciąży??

wydaje mi się że tak

[nuna2]

Napisane przez Aaś

a to jest wcale niegłupi pomysł! jak któryś lekarz albo pielęgniarka będzie musiała z imienia i i nazwiska się podpisać pod odmową to znając życie w 5 minut zrobią wszystkie badania...



można. tylko nie hektolitrami mi gin powiedziała że 2 na dzień styknie.

no właśnie myśle czy by nie brać wapna i rutinoscorbinu zeby mnie troche puściło...

[humpback]

Napisane przez nuna2

no właśnie myśle czy by nie brać wapna i rutinoscorbinu zeby mnie troche puściło...

bierz i niech ci wyjdzie na zdrowie

[sharpnowaja]

Napisane przez diabli

w moim szpitalu dzieci sa (byly?) ubierane w szpitalne ciuszki ;( bardzo mi to nie pasuje. bo one niewiadomo w czym prane, sprane, rozowe dla chlopca itd. a tutaj pierwsze fotki...ehh moze sie to zmienilo? planuje kupic jelp albo lovele.

u mnie wszystko trzeba mieć swoje.

Katate napisałaś że przede wszytskim używałaś bodów. Ja mam mały dylemat bo bodów dostałam na prawdę bardzo dużo (z długim rękawem, z krótkim, na szelkach). Śpiochów też mam sporo. Ale praktycznie nie mam kaftaników ani pajacyków. I nie wiem ile tego kupować. No bo teoretycznie mogę założyć body z długim rękawem i śpiochy zamiast pajacyka. Sama nie wiem

axella cieszę się że u Ciebie powoli wszytsko idzie na piękną prostą. Oby tak dalej.

loney pisałaś że jak robisz siku to masz wrażenie że nie do końca wypróżniasz pęcherz. Ja też miałam takie wrażenie i wyczytałam żeby się maksymalnie pochylać do przodu przy sikaniu i mi to pomaga (sikam większą ilość ) no i gratuluję wizyty.

I tak mi się przypomniało. Ta kosmetyczka u któej byłam pokazała mi swój brzuch po ciąży. Ona jest szczupła, po porodzie zrzuciła wszytsko ale brzuch ma straszny. Nawet nie wiedziałam że można mieć tyle rozstępów. I mówiła że piękny miała brzuch, smarowała się drogimi kremami a wszytskie rozstępy wyszły jej dosłownie tydzień przed porodem

[Ashyshqa]

Aaa, zapomniałam się pochwalić. Przyszły do mnie staniki z allegro, te co Diabli polecała. Są ok, wygodne, tylko rozstaw miseczek mają jakiś taki szeroki (ale poradzę sobie z tym za pomocą nitki i igły ). Generalnie za tę cenę są mega (z przesyłką zapłaciłam niecałe 60zł za 3). Zobaczymy jeszcze jak sie sprawdzą w ruchu.

[Kinga_20]

Ash będę rodziła w Świdniku, mam możliwość na Jaczewskiego, aleee nie chcę chyba, ze Świdnika do Lublina koło 20 min. się jedzie, a do szpitala mojego mam 3 min samochodem, no i w Lublinie straszny przemiał jest - czasami łóżek brakuje to babki na korytarzu leżą.... Także u siebie w mieście raczej Właśnie SR zaczyna się od 30tc u nas, więc się zapiszę i zobaczymy

O właśnie miałam się pytać o te staniki, mówisz, że warto? To chyba i ja sobie zakupię ze dwa

[happy blue]

Napisane przez lonely_lady

mój gin, do którego chodzę prywatnie ma średnie usg i mówił, że może mi to pomierzyć ale polecił mi gdzie najlepiej jechać. Stwierdziłam, że aż do Wrocławia (120km) nie będziemy gonić, zwłaszcza że w mieście do którego mamy 40km (tam gdzie byłam na prenatalnych) też jest fajny lekarz i ma dobry sprzęt, więc jedziemy tam. I tam koszt takiego usg to 150zł, także nie jest źle

rozumiem, już mi się rozjaśnilo

Napisane przez Ashyshqa

O co chodzi z tą upierdliwością??? Czyżby ktoś Ci zrobił przykrość ? Gdzie on jest? Zaraz go z niunią skopiemy!

A Signal Iduna ma swoje placówki/przychodnie? Jełśi tak to chodzisz do nich prywatnie, a opłaca to Twój pracodawca. Jełśi idziesz do placówki państwowej albo mającej umowę z NFZ i akurat na taką refundowaną wizytę się załapiesz to idziesz na NFZ.

upierdliwie drążę, dopytuję się, nie domyślam się, ogólnie jak idiotka się czuję z moimi pytaniami

Dzwonię na infolinię Signal Iduna i się umawiam na wizyty, w Krakowie jest parę placówek, które mi proponują- i tak chodzę a to dodatkowo jeszzcze można iść na NFZ, acha nie wiedziałam nawet, że to dwie różne rzeczy dzięki

Napisane przez Kinga_20

U mojego 3d/4d to w ogóle nie ma

mój ma gabinet w ogóle z lat chyba dziewięćdziesiątych, ale dusza- człowiek.

Napisane przez sharpnowaja

Z ręką coraz lepiej. Prawie już nie boli, zjadłam dziś nią płatki (bo wczoraj jeszcze lewą musiałam jeść). Ale związać włosów dalej nie dam rady. Tak się zastanawiam co by było gdybym sobie ją faktycznie złamała albo coś;/

z dnia na dzień powinno przejść całkowicie, tylko nie dźwigaj- mięsa mielonego nie wyrabiaj lewą

Napisane przez Ashyshqa

Aaa, zapomniałam się pochwalić. Przyszły do mnie staniki z allegro, te co Diabli polecała. Są ok, wygodne, tylko rozstaw miseczek mają jakiś taki szeroki (ale poradzę sobie z tym za pomocą nitki i igły ). Generalnie za tę cenę są mega (z przesyłką zapłaciłam niecałe 60zł za 3). Zobaczymy jeszcze jak sie sprawdzą w ruchu.

o, dzięki za info, też się przymierzałam do nich, ale narazie skąpię.

[Ashyshqa]

Magiusa Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin! Bawcie się dziś dobrze i zjedzcie coś pysznego w tej restauracji na którą od wczoraj czekacie
Zdradź nam gdzie idziecie

Kinga No racja, nie ma co się pchać do LBN, skoro pod nosem masz szpital z fajną porodówką. Ja tu w Wawie też postawiłam na szpital, w którym jest mniejszy przemiał, żeby mieć pewność, że a. przyjmą mnie, b. będę miała dobre warunki Poza tym mam blisko

[candace1]

Dzień dobry!

sharp-ja bym tak po prostu z tego pogotowia na Twoim miejscu nie wyszła
Poprosiłabym "miłą" pielęgniarkę, żeby mi napisała z datą, pieczątką i jej podpisem, że mnie nie zbada po upadku w 24 tyg. ciąży
Zrobiłam już 2 razy taką rozrubę. Raz na pogotowiu jak mała miała kilka m-cy i dostała gorączki 40 stopni i raz 3 lata temu w lekarza jak nie chciała mi dać skierowania na prześwietlenie a przez ponad m-c leczyła mi dziecko na "alergię" kropelkami a ja podejrzewałam zapalenie płóc=i miałam rację.
Za każdym razem dostawałam to co chciałam.
Nerwów straciłam masę ale i tak straciłaś masę nerwów a te ☠☠☠☠y nie są warte takich stresów. Biedna malutka w brzuszku.
Teraz odpoczywaj

Napisane przez Ashyshqa

Co do smartfonów. Mogę sie wypowiedzieć Generalnie polecam telefony z androidem, bo wszystko można na nie ściągnąć. Bardzo fajne są Samsungi Galaxy S (juz bez znaczenia która wersjia). Do neta są idealne. bo mają duże wyświetlacze, no i śmigają jak się patrzy DO tego samsungi mają bardzo dobre baterie ( w przypadku smartfona, bateria, która trzyma 2 dni przy normalnym użytkowaniu to BARDZO dobra bateria).
Ja osobiście mam Samsung Galaxy Ace i generalnie jestem zadowolona (to taka tańsza i mniejsza wersja Galaxy S) tylko czasem klawiatura mnie wkurza, bo nie odczutuje moich intencji. Ale net śmiga bez problemu. Połowę czasu z Wami właśnie na tel przesiedziałam

A ja odrazam oba te telefony.
Miałam Samsunga Galaxy S i S II i ich nienawidzę./
Są takie topory. Problem z łatwą obsługą neta - nie wspominając o nawigacji.
Teraz mam Nokię Lumię i jestem zachwycona.
Telefon jest taki prosty w obsłudze, że wierzyć się nie chce.
Wszystko działa instynktownie.
Świetna nawigacja i net.
Jeszcze nie miałam tak dobrego telefonu.
Ale każdy myślę napisze co innego.
Oczywiście jeszcze iphone 4s jest fajny ale czy wart swojej ceny

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------

Napisane przez nuna2

dziewczyny można pić wapno w ciąży??

Napisane przez sharpnowaja

I tak mi się przypomniało. Ta kosmetyczka u któej byłam pokazała mi swój brzuch po ciąży. Ona jest szczupła, po porodzie zrzuciła wszytsko ale brzuch ma straszny. Nawet nie wiedziałam że można mieć tyle rozstępów. I mówiła że piękny miała brzuch, smarowała się drogimi kremami a wszytskie rozstępy wyszły jej dosłownie tydzień przed porodem

Przestań

A co do spania dziecka w rożku to pierwsze słyszę o takich "wymogach".
Moja mała spała normalnie na pleckach - przykryta kocykiem i w szpitalu i w domu.
Tzn w domu już normalnie pod kołderką - na początku bez poduszki a po jakimś czasie z poduszką.

[Aaś]

Napisane przez candace1

Dzień dobry!

sharp-ja bym tak po prostu z tego pogotowia na Twoim miejscu nie wyszła
Poprosiłabym "miłą" pielęgniarkę, żeby mi napisała z datą, pieczątką i jej podpisem, że mnie nie zbada po upadku w 24 tyg. ciąży
Zrobiłam już 2 razy taką rozrubę. Raz na pogotowiu jak mała miała kilka m-cy i dostała gorączki 40 stopni i raz 3 lata temu w lekarza jak nie chciała mi dać skierowania na prześwietlenie a przez ponad m-c leczyła mi dziecko na "alergię" kropelkami a ja podejrzewałam zapalenie płóc=i miałam rację.
Za każdym razem dostawałam to co chciałam.
Nerwów straciłam masę ale i tak straciłaś masę nerwów a te ☠☠☠☠y nie są warte takich stresów. Biedna malutka w brzuszku.
Teraz odpoczywaj


A ja odrazam oba te telefony.
Miałam Samsunga Galaxy S i S II i ich nienawidzę./
Są takie topory. Problem z łatwą obsługą neta - nie wspominając o nawigacji.
Teraz mam Nokię Lumię i jestem zachwycona.
Telefon jest taki prosty w obsłudze, że wierzyć się nie chce.
Wszystko działa instynktownie.
Świetna nawigacja i net.
Jeszcze nie miałam tak dobrego telefonu.
Ale każdy myślę napisze co innego.
Oczywiście jeszcze iphone 4s jest fajny ale czy wart swojej ceny

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 11:59 ----------





Przestań

A co do spania dziecka w rożku to pierwsze słyszę o takich "wymogach".
Moja mała spała normalnie na pleckach - przykryta kocykiem i w szpitalu i w domu.
Tzn w domu już normalnie pod kołderką - na początku bez poduszki a po jakimś czasie z poduszką.

nie. hehe u mnie w pracy jest 5 iphonowców, z czego 3 jest niezadowolonych. a ile ja się ich naoodawałam do serwisu to już tylko ja wiem.

[pearl87]

dzień dobry
od rana teraz dopiero mam kwadrans wolnego w pracy, a jeszcze do 18 muszę dać radę i w nocy chyba mi się mała jakoś rozpychała koło kręgosłupa, bo się parę razy obudziłam i miałam taki rozpierający ból - już chcę wieczór - ciepłe szamanko i łóżeczko ale koniec marudzenia

Napisane przez vil84

ja dostałam czytnik od męża, ale taki całkiem zwykły, Vedię z lcd - w sumie nie chciałam nic droższego bo nie wiedziałam czy się przerzucę na to (jestem książkową maniaczką ) i w sumie wolę książki tradycyjne - czytnik był mi potrzebny głównie do czytania książek których nie mogłam zdobyć w wersji papierowej bez kupowania (chomik rulez ) i na dojazdy do pracy. ale czyta mi się bardzo wygodnie, a w szpitalu to już w ogóle mnie ratował, bo nie mogłam spać po nocach, nie chciałam włączać światła jak inni spali a czytnik tak ładnie świecił że każdej nocy po pół książki czytałam . niedługo jak już nie będę mogła brać książek z pracy do czytania to pewnie czytnik będzie zaś w użyciu


Dziewczynki, muszę się Was poradzić w sprawie wózków, bo mąż mnie już ciśnie i chce kupować (...) znaleźliśmy w sumie dwa fajne x-landery w zestawach z fotelikami recaro, które chcieliśmy od początku:

http://allegro.pl/x-lander-xa-2012-r...914802118.html (nie jestem pewna czy spacerówka w tym ułożeniu to dobry pomysł, wolałabym chyba żeby dziecko było zwrócone do mnie, ale może to bez znaczenia? nie znam się ...)

http://allegro.pl/wozek-x-lander-x-q...920136620.html a to ma jakieś małe kółka z przodu, nie wiem czy na zimę będą dobre

z wózków to moja znajoma miała chyba nawet identyczny jak ten z Twojego pierwszego linku i była bardzo zadowolona (szkoda, że jej siostra jest w ciąży, bo bym pewnie odkupiła )

co do czytników, to jak mam wybór - nie zastanawiam się, bo uwielbiam kontakt z żywą książką. Ale tak jak piszesz - w sytuacjach typu szpital, podróż, wakacje czytniki są megawybawieniem. W tym roku nie taskałam wielkiej kopy książek do teściów i na patologii jak leżałam, to też się tak w nocy ratowałam

Napisane przez storyl

witam się niekoniecznie z rana

muszę powiedzieć, że też wolę zwykłe papierowe książki, ale 50 twarzy Greya trafiło w moje ręce przez przypadek a nie potrafię przeczytać jednej części i sobie odpuścić, a chwilowo nie mam dostępu do 2 tomu dlatego pytałam, czy któraś ma ebook'a : ) ale już go sama zdobyłam i czytam, ale i tak zamierzam zakupić papierową książkę, bo ebooki strasznie mnie męczą : ( po godzinie czytania bolą oczy

różne są czytniki, te w technologii bez wydzielania światła wpływają na wzrok tak samo jak tradycyjne książki. Ja mam właśnie kindelka i jego ekran się składa (opis dla blondynek, jaki mi zafundował mąż, jak tego nie umiałam pojąć ) z minikuleczek, które są w połowie czarne, w połowie białe i po zmiane strony się tylko odpowiednio obracają. Dzięki temu nic bardziej nie męczą oczu, to było dla mnie ważne, bo po długim czytaniu z kompa umierałam. Tylko droższe trochę rozwiązanie, ale ma też ten plus, że nie odbija ekran światła - np. w lecie w słońcu na hamaczku można czytać, a nic nie odbija jak w tych standardowych czytnikach. Polecam zdecydowanie. A - i bateria baardzo długo trzyma.

[happy blue]

Napisane przez pearl87

dzień dobry
od rana teraz dopiero mam kwadrans wolnego w pracy, a jeszcze do 18 muszę dać radę i w nocy chyba mi się mała jakoś rozpychała koło kręgosłupa, bo się parę razy obudziłam i miałam taki rozpierający ból - już chcę wieczór - ciepłe szamanko i łóżeczko ale koniec marudzenia


z wózków to moja znajoma miała chyba nawet identyczny jak ten z Twojego pierwszego linku i była bardzo zadowolona (szkoda, że jej siostra jest w ciąży, bo bym pewnie odkupiła )

co do czytników, to jak mam wybór - nie zastanawiam się, bo uwielbiam kontakt z żywą książką. Ale tak jak piszesz - w sytuacjach typu szpital, podróż, wakacje czytniki są megawybawieniem. W tym roku nie taskałam wielkiej kopy książek do teściów i na patologii jak leżałam, to też się tak w nocy ratowałam


różne są czytniki, te w technologii bez wydzielania światła wpływają na wzrok tak samo jak tradycyjne książki. Ja mam właśnie kindelka i jego ekran się składa (opis dla blondynek, jaki mi zafundował mąż, jak tego nie umiałam pojąć ) z minikuleczek, które są w połowie czarne, w połowie białe i po zmiane strony się tylko odpowiednio obracają. Dzięki temu nic bardziej nie męczą oczu, to było dla mnie ważne, bo po długim czytaniu z kompa umierałam. Tylko droższe trochę rozwiązanie, ale ma też ten plus, że nie odbija ekran światła - np. w lecie w słońcu na hamaczku można czytać, a nic nie odbija jak w tych standardowych czytnikach. Polecam zdecydowanie. A - i bateria baardzo długo trzyma.

w lecie, w słońcu, na hamaczku? Wyję!!! Za moimi greckimi wakacjami i za weekendami na wsi....aaa!!!

[candace1]

Napisane przez Aaś

nie. hehe u mnie w pracy jest 5 iphonowców, z czego 3 jest niezadowolonych. a ile ja się ich naoodawałam do serwisu to już tylko ja wiem.

No właśnie - bo to gadzet jest a nie telefon

Co do czytania książek - kocham i uwielbiam Szczególnie zapach takiej nowej książki.
A przy ebookach usypiam Na serio - nigdy nie wiem gdzie skończyłam i co się dzialo, bo uciekam gdzieś myślami i się skupić nie mogę na tym "gadaniu"

[Aaś]

Napisane przez candace1

No właśnie - bo to gadzet jest a nie telefon

Co do czytania książek - kocham i uwielbiam Szczególnie zapach takiej nowej książki.
A przy ebookach usypiam Na serio - nigdy nie wiem gdzie skończyłam i co się dzialo, bo uciekam gdzieś myślami i się skupić nie mogę na tym "gadaniu"

ale dziewczyny mówią o ebookach a nie audiobookach
ja też usypiam przy audiobookach. za to mąż uwielbia i namiętnie słucha w metrze.

[nuna2]

u nas ciuszki dla dziecka sa szpitalne gdyz prane w jednym proszku etc ....
a dziecko leży 24/h z mama czy zabieraja go jak np ktos przyjdzie??