Guciu od Megi:zagadaj do kolegi- II-IV 2010

[Edzia400]

Napisane przez izazula

Dziewczyny smaruję Zosię wickiem i drugi dzień jak ją smaruję to wzmaga się później kaszel. Normalnie wszystko jej dosłownie bulgocze i wygląda to tak jakby się miała udusić łącznie z wymiotami. Czy przypadkiem na nią nie działa to alergizująco ? Okropność

.

ni tylko niektórym dzieciom vick za bardzo rozgrzewa i wtedy sie kaszel pogłębia , ale róznież zapach moze drżniąco na nia wpływać ... za ostry ... spróbuj zamiast smarowania pokropic cos obok , zeby było czuc ale nie rozgrzewało

---------- Dopisano o 01:18 ---------- Poprzedni post napisano o 01:16 ----------

Napisane przez mrowak

właśnie przeczytałam, że do koninskiego szpitala trafił gość ze świńską grypą! Jeszcze tego brakowało! Ja już nie wiem czego sięnajpierw bać-ospy, świńskiej grypy??? Zwariuję zaraz.

ja tez sie boje obu bo ospy tez nie miałam mimo iz pchali mnie specjalnie w jednostki chorobowe :P
co do swinskiej czytałam ze to powiklania sa niebezpieczne nie sama grypa wiec jakby cos mnie brało zaraz pedem do lekarza i sie grzac , najbardziej to sie boja o moja amelie i nie tylko o nia ale o małe dzieciaczki z mojej rodziny

---------- Dopisano o 01:20 ---------- Poprzedni post napisano o 01:18 ----------

Napisane przez JASTA79

Asiulek, nie spotkałam się jeszcze z takim opuchniętym i ropiejącym okiem. Dużo zdrówka.

Dzisiaj mój tż miał dziwny sen: śnili mu się wszyscy nieboszczycy, których pamięta. Był na pogrzebie swojej ciotki (która jeszcze żyje ale strasznie nam zatruła życie) a ona siedziała w ławce z wielkimi czerwonymi ustami. Siedział też obok wujek, który już nie żyje i trzymał na kolanach jakieś dzieck. Tż wychodząc z kościoła spotkał swoją nieżyjącą mamę, która kazała mu ubrać cieplej Anię, żeby nie zmarzła. Jak ja nie cierpię takich snów. Zawsze jak tż ma "dziwne" sny to coś się później wydarza. Zadzwonił też do swojego ojca i jemu też dzisiaj śnił się ten wujek. A przy okazji dowiedziałam się, że u nas w domu mogą być duchy, bo wszyscy budzimy się kilka minut po 3-ej w nocy (najpier tż, za kilka minut Ania a za chwilę Agatka a ja jestem budzona przez nich). Ktoś powiedział, że w związku z tym, że o godzinie 3-ej umarł Jezus to w tedy duchy się "uaktywniają":confuse d:. No i teraz mam "odrobinkę" głupie mysli, nie wiem czy dzisiaj to ja w ogóle zasnę.

:strac h: poł zycia o 3 siedziałam w kuchni i czekałam az maz z roboty wróci bo mu herbate zalewałam ( niestety czesto cierpie na bezsennosc)

ale dlaczego twojemu mezowi sie sni tyle osób zmarłych nie wiem

---------- Dopisano o 01:23 ---------- Poprzedni post napisano o 01:20 ----------

Napisane przez Darusiaaaa

My już kolęde w tym roku mamy za soba,opowiem wam bo ja myslalam ze padne ze smiechu i nie wstane

ksiadz zadzwonl dzwonkiem,mala mowi prosze
ja powtorzylam-wszedl
podal mi reke ,tzetowi mojemu tacie i wyciaga reke do Oliwii:
na co ona!!!
Czesc,ale wiesz rabus -NIE KRADNIJ!!!
no ja myslalam,ze nie wstane-stanowczo za duzo Dory

sprobuje wam wstawic zdjecie Oli w okularkach ze starego tel mamy,mnie urzekla,fajnie wyglada,jutro aparat wraca w moje laski!!

hahaha udały sie wam dziewczynki

a w okularkach wyglada jak jakas aktorka bardzo dorosle i tak powaznie elegancko

---------- Dopisano o 01:26 ---------- Poprzedni post napisano o 01:23 ----------

my dzis na sankach mloda nie chciała isc do domu ale ja przekabaciłam ... ze jej paznokcie pomaluje lakierem ...
znów bezsennosc sie ze mna zaprzyjaznila ech... to chyba nerwy

[Baobabek]

Napisane przez mrowak

właśnie przeczytałam, że do koninskiego szpitala trafił gość ze świńską grypą! Jeszcze tego brakowało! Ja już nie wiem czego sięnajpierw bać-ospy, świńskiej grypy??? Zwariuję zaraz.

matko, ja też sie tych gryp i ospy boję....w sandepidzie już jest alarm, ze ospa hula u nas, grypy jeszcze, pwnie kwestia czasu

Napisane przez lindsley

Mój tz miał dziś badanie na świńską na szczęście wynik negatywny...

Nie pocytowało mi nic więcej

Asiulek zdrówka.

U nas ksiądz nie wiem czy wymaga aż takich przygotowań, muszę podpytać... Miśka kuzyn przetrze szlaki to będziemy wiedziec
Moja siostrzenica idzie w tym roku do komunii... Od września latają ciągle do kościoła, księdza mają nawiedzonego i nei ma zmiłuj, nawet do innej parafii nie może iść na msze jak jest akurat np w weekend u dziadków

dobrze, ze wynik negatywny, ja miałam to badanie przed porodem kubusia na patologii jak katar miałam

Napisane przez Darusiaaaa

My już kolęde w tym roku mamy za soba,opowiem wam bo ja myslalam ze padne ze smiechu i nie wstane

ksiadz zadzwonl dzwonkiem,mala mowi prosze
ja powtorzylam-wszedl
podal mi reke ,tzetowi mojemu tacie i wyciaga reke do Oliwii:
na co ona!!!
Czesc,ale wiesz rabus -NIE KRADNIJ!!!
no ja myslalam,ze nie wstane-stanowczo za duzo Dory

sprobuje wam wstawic zdjecie Oli w okularkach ze starego tel mamy,mnie urzekla,fajnie wyglada,jutro aparat wraca w moje laski!!

fajnie wygląda

A mój nocny scenariusz - identyczny jak wczoraj, jeszcze z tż się ożłopaliśmy red bulla po południu i ni cholery zasnąć nie szło mała zabawę w plucie smoczkiem znowu urządziła, teraz suszara buczy w laptopie a ona w wózku wreszcie śpi, menda mała
Śnił mi się biały szczur i mieszkanie dziadków (dziadziusia tylko aktualnie), że miałam tego szczura, byłam młodsza i goniłam go po ich mieszkaniu bo mi uciekł,a w końcu jak go złapałam to mnie ugryzł w dłoń, nie mogłam go oderwać od mojej ręki, strzepnęłam go mocno, zamknęłam drzwi od pokoju i darałam się, żeby go wywalił ktoś z mieszkania idę zerknąć w senniku co to oznacza

[libra777]

Napisane przez monka23

Libra płytki jeszcze nie przegrane do konca,w sobotę jadę klaki farbowac to juz powinny być .
Wiesz co ostatnio cos czytałam o tym mrozie i polskim przekonaniu ze właśnie zabija on zarazi wirusy ,ze to nie prawda . Jak znajdę linka to wkleje.

ale faktem jest że jak jest normalna zima mróz śnieg to ludzie praktycznie nie chorują więc ja wierzę że to prawda.Tak samo widać po szkodnikach w ogrodach po lekkiej mokrej zimie to tyle tego cholerstwa że sobie poradzić później nie można a jak wymrozi dziadostwo to nie ma tyle.

Napisane przez Darusiaaaa

My już kolęde w tym roku mamy za soba,opowiem wam bo ja myslalam ze padne ze smiechu i nie wstane

ksiadz zadzwonl dzwonkiem,mala mowi prosze
ja powtorzylam-wszedl
podal mi reke ,tzetowi mojemu tacie i wyciaga reke do Oliwii:
na co ona!!!
Czesc,ale wiesz rabus -NIE KRADNIJ!!!
no ja myslalam,ze nie wstane-stanowczo za duzo Dory

sprobuje wam wstawic zdjecie Oli w okularkach ze starego tel mamy,mnie urzekla,fajnie wyglada,jutro aparat wraca w moje laski!!

dobre
Świetnie wygląda w okularkach

Iza może faktycznie reaguje alergicznie na wicka ,u mojego zawsze pomagał , a syrop ostatnią dawkę o której dajesz?

Też się nie wyspałam dzisiaj obudziłam się po 3 i od razu przypomniał mi się post Jasty a ja muszę zejść z góry na dół do WC, a później się budziłam co godzinę dosłownie i nie mogłam doczekać tej 6 aż normalnie wstanę.
Monka u mnie też często coś skrzypi ,trzeszczy ,strzeli ,mój młody mówi że ktos mu w nocy na klawiaturze pisze ,to ja mówię że to może myszy bo na pewno nie dziadek bo on na komputerach to się nie znał

Zupka mi się już gotuje , na drugie dzisiaj rybę robie chłopakom z frytkami a dla mnie z brokułem.

Bao jak krew widziałaś to jakiś krewny się przybije

[anakazar]

Napisane przez mrowak

no jak świat światem, czego jak czego, ale zakręcenie na TYM punkcie w cholerę nie mogę zrozumieć. No nie mogę i już. To tak kompletnie nie moja bajka, że szok.

ja też na początku zrozumieć nie mogłam,dłuugo się opierałam,a teraz lecę drugą branso

Napisane przez izazula

Dziewczyny smaruję Zosię wickiem i drugi dzień jak ją smaruję to wzmaga się później kaszel. Normalnie wszystko jej dosłownie bulgocze i wygląda to tak jakby się miała udusić łącznie z wymiotami. Czy przypadkiem na nią nie działa to alergizująco ? Okropność

biedna malutka

Napisane przez mrowak

właśnie przeczytałam, że do koninskiego szpitala trafił gość ze świńską grypą! Jeszcze tego brakowało! Ja już nie wiem czego sięnajpierw bać-ospy, świńskiej grypy??? Zwariuję zaraz.

eee,w Szczecinie już niby ponad tydzień temu zdiagnozowani zostali dwaj chorzy na to

Napisane przez ania p

Mam tą kieckę , za 30 zeta u mnie kupiłam i o dziwo u mnie na zadupiu .



Nie widziałam , ale ma być od marca katalog mi kolezanka chciała wcinąć , ale sobie nie dałam
Nie ogladam , bo potem planuję co kupię , a i tak kupuję co innego I robię to pod wpływem chwili . Potem mi tylko dziewczyny z pandory układają korale i czyszczą całość .

u mnie też była za 30 zł,ale nie kupiłam jej wtedy,sama nie wiem dlaczego

Napisane przez ania p

Ana luknęłam na wątku , mi się bardzo podoba ta kolekcja
Te laski z trolami to troszkę przesadzają . Wszystko niby ściągnięte i brzydkie .
Fajne te trole , ale po co ciągle tak na tą pandorę jechać to ja nie wiem

mnie trolle się nie podobają i koniecWręcz są dla mnie obrzydliwe,takie jakieś mroczne i straszne,darmo bym takiej branos nie wzięła,choć dawno temu miałam prześwity czy i trolowej nie kupić,ale szybko mi przeszło.I też mnie wkurzają laski,że pandora ble i ściągana,a tylko trole cacy

mówisz marzec?myślałam,że przed walentynkami wystartują,bo sporo motywu miłosnego tam no i chyba seria "love"się zwie

u mnie pada śnieg z deszczem.Zima idzie,bo i zimno od wczoraj jest.

[pl_madzia]

Iza mój Eryk miał większy kaszel po wicku, i mówili że alergicznie. Ale bardzo dobrze działał jak przed snem mu wickiem stopy masowałam i na to skarpeta
Dla Erwina mam kropelki Olbas i kilka na koszulkę kropię, nie widzę żeby mu coś pomagały, bo przecież katar dalej ma. Śmiać mi się chce jak idzie spać a Eryk do niego "o miętowy przyszedł"

AniaP u mojego tz w firmie 3 lata z rzędu szczepili na grypę i przestali bo więcej pracowników szło na zwolnienia bo chorowało
U nas raczej się nie choruje, ale w tym roku to co miałąm w listopacie ten maraton chorobowy to na przyszły rok na 100% zaszczepimy się i zobaczymy jak będzie.

Co do komunii, to ja nie wierząca ale dzieci mam ochrzczone, i Eryk u komuni był. Mój tz w sumie nie wiem czy wierzący, zdaje mi się że nie, ale co jakiś czas do kościoła lata, i bardziej dla niego i jego wierzącej rodzinki ta cała szopka. Ja do tego podeszłam w sposób taki że była okazja do imprezy na której większość rodziny się spotkała.
Ale tego łażenia do kościoła tyle było, tych modlitw do zdawania, wszystko w dzienniczku do podpisu żeby jednak chodzić, to tak mi dziecko do kościoła zrazili, że od komunii był tam może 4 razy
Ja nie mam nic do księży, ale po prostu nie wierzę.

[ASIULEK_23]

Witam. Ja juz w poczekalni u lekarza. Przede mna jakies 4 "umierajace" babcie i 2 cherlawych dziadkow. Dziwnie sie czuje postanowilam sie udac na badanko bo to juz tydzien trwa i zamiast byc lepiej to wrecz gorzej jest i to oko do tego. Ledwo na nie patrze. Mala tez z godzine w nocy kaszlala. Tez z nia dzis idziemy do lekarza ale po poludniu. Chyba babcia z nia pojdzie bo ja nie chce swoich zarazek roznosic w dzieciecej przychodni. To sie wyzalilam od rana

[izazula]

Witajcie dziewczyny

Napisane przez mloda1989

iza jak nasz byl ostatnio chory przyklejałam plasterki i lekarka spytała czy przypadkiem pozniej po nich nie ma ataku kaszlu, bo niektóre dzieciaki alergicznie reagują - wiec z wickiem pewnie tak samo

Dzisiaj już nie będę smarowała

Napisane przez Edzia400

ni tylko niektórym dzieciom vick za bardzo rozgrzewa i wtedy sie kaszel pogłębia , ale róznież zapach moze drżniąco na nia wpływać ... za ostry ... spróbuj zamiast smarowania pokropic cos obok , zeby było czuc ale nie rozgrzewało[COLOR="Silver"]

Ta... ja mądra matka nie tylko wysmarowałam ale jeszcze skropiłam poduszkę i piżamkę

Napisane przez Baobabek

A mój nocny scenariusz - identyczny jak wczoraj, jeszcze z tż się ożłopaliśmy red bulla po południu i ni cholery zasnąć nie szło mała zabawę w plucie smoczkiem znowu urządziła, teraz suszara buczy w laptopie a ona w wózku wreszcie śpi, menda mała
Śnił mi się biały szczur i mieszkanie dziadków (dziadziusia tylko aktualnie), że miałam tego szczura, byłam młodsza i goniłam go po ich mieszkaniu bo mi uciekł,a w końcu jak go złapałam to mnie ugryzł w dłoń, nie mogłam go oderwać od mojej ręki, strzepnęłam go mocno, zamknęłam drzwi od pokoju i darałam się, żeby go wywalił ktoś z mieszkania idę zerknąć w senniku co to oznacza

Cóż noc chyba podobna, w każdym razie "0" wypoczynku
Czasem mi się szczury śnią/śniły dość realistycznie i przeczytałam w jakimś senniku że szczury i gryzonie oznaczają niezaspokojone potrzeby seksualne

Napisane przez libra777

ale faktem jest że jak jest normalna zima mróz śnieg to ludzie praktycznie nie chorują więc ja wierzę że to prawda.Tak samo widać po szkodnikach w ogrodach po lekkiej mokrej zimie to tyle tego cholerstwa że sobie poradzić później nie można a jak wymrozi dziadostwo to nie ma tyle.


Iza może faktycznie reaguje alergicznie na wicka ,u mojego zawsze pomagał , a syrop ostatnią dawkę o której dajesz?

Syropu nie podaję już popołudniu a inhalacja najpóźniej o 16.
Dzisiaj już nie posmaruję. Przypomniało mi się jak jakieś 20 lat temu syn koleżanki dusił się po olejkach do inhalacji, zapisanych przez doktora.

Pogoda faktycznie syfiata i wszystkie wirusy i bakterie mają idealne warunki do rozwoju. Do tego jeszcze ludzie na święta i sylwestra odwiedzali rodziny i wszystko się szybciej i bardziej rozniosło.

Jasta nie wiem co ma godz. śmierci Jezusa do "uaktywniania duchów". Zresztą skąd wiadomo że Jezus zmarł własnie w okolicach 3-ciej skoro tak naprawdę nawet dokładnie nie znają dokładnej daty ani jego urodzin ani śmierci. To że teraz w tym czasie są święta to kwestia umowna.
Jeśli chodzi o duchy to faktycznie są nie tylko w nocy tylko tak jak Libra mówi w nocy jest cicho i spokojnie i nasz zmysł słuchu pracuje o ile nie śpimy. Dzieci są dużo wrażliwsze niż my i widzą więcej. Dorośli jakoś potrafią sobie wszystko racjonalnie wytłumaczyć i temat się kończy "a to nie możliwe".
Nie wiem dlaczego tylu zmarłych się śniło Twojemu Tżowi, być może myślał o nich ostatnimi czasy. Nasza podświadomość jest nieodgadniona.
Mieszkacie w jakimś domu, w którym się coś niedobrego działo albo może wybudowany w pobliżu cmentarza ?

[megi-megi]

Napisane przez ania p

Jakbyś chciała bez zbędnych pytań daj znać
Moja przyjaciółka ma znajomego księdza na ursusie , kościół malutki i można chrzcić poza mszą
Ja zostałam chrzestną 7 latki rok temu . Ksiądz miły i nie pyta , tylko się cieszy że dziecko do kościoła przyszło .

Fantastycznie - będę pamiętała.

[izazula]

Napisane przez ASIULEK_23

Witam. Ja juz w poczekalni u lekarza. Przede mna jakies 4 "umierajace" babcie i 2 cherlawych dziadkow. Dziwnie sie czuje postanowilam sie udac na badanko bo to juz tydzien trwa i zamiast byc lepiej to wrecz gorzej jest i to oko do tego. Ledwo na nie patrze. Mala tez z godzine w nocy kaszlala. Tez z nia dzis idziemy do lekarza ale po poludniu. Chyba babcia z nia pojdzie bo ja nie chce swoich zarazek roznosic w dzieciecej przychodni. To sie wyzalilam od rana

Dobry pomysł Faktycznie nie chodź już z małą, poproś babcię

[ASIULEK_23]

Zaje... Pani doktor postanowila sobie zrobic przerwe. Od 8 juz sie zmeczyla bidula...

[pl_madzia]

Libra a co znaczy jak mi się wczoraj sanki śniły
albo dzisiaj rolki
Mam zjeżdzać czy co.

[Baobabek]

Napisane przez ASIULEK_23

Witam. Ja juz w poczekalni u lekarza. Przede mna jakies 4 "umierajace" babcie i 2 cherlawych dziadkow. Dziwnie sie czuje postanowilam sie udac na badanko bo to juz tydzien trwa i zamiast byc lepiej to wrecz gorzej jest i to oko do tego. Ledwo na nie patrze. Mala tez z godzine w nocy kaszlala. Tez z nia dzis idziemy do lekarza ale po poludniu. Chyba babcia z nia pojdzie bo ja nie chce swoich zarazek roznosic w dzieciecej przychodni. To sie wyzalilam od rana

oj biedaczko dostaniesz pewnie antybiotyk i z tydzień l4 - standard w polskich przychodniach

Napisane przez izazula

Witajcie dziewczyny



Dzisiaj już nie będę smarowała



Ta... ja mądra matka nie tylko wysmarowałam ale jeszcze skropiłam poduszkę i piżamkę



Cóż noc chyba podobna, w każdym razie "0" wypoczynku
Czasem mi się szczury śnią/śniły dość realistycznie i przeczytałam w jakimś senniku że szczury i gryzonie oznaczają niezaspokojone potrzeby seksualne



Syropu nie podaję już popołudniu a inhalacja najpóźniej o 16.
Dzisiaj już nie posmaruję. Przypomniało mi się jak jakieś 20 lat temu syn koleżanki dusił się po olejkach do inhalacji, zapisanych przez doktora.

Pogoda faktycznie syfiata i wszystkie wirusy i bakterie mają idealne warunki do rozwoju. Do tego jeszcze ludzie na święta i sylwestra odwiedzali rodziny i wszystko się szybciej i bardziej rozniosło.

Jasta nie wiem co ma godz. śmierci Jezusa do "uaktywniania duchów". Zresztą skąd wiadomo że Jezus zmarł własnie w okolicach 3-ciej skoro tak naprawdę nawet dokładnie nie znają dokładnej daty ani jego urodzin ani śmierci. To że teraz w tym czasie są święta to kwestia umowna.
Jeśli chodzi o duchy to faktycznie są nie tylko w nocy tylko tak jak Libra mówi w nocy jest cicho i spokojnie i nasz zmysł słuchu pracuje o ile nie śpimy. Dzieci są dużo wrażliwsze niż my i widzą więcej. Dorośli jakoś potrafią sobie wszystko racjonalnie wytłumaczyć i temat się kończy "a to nie możliwe".
Nie wiem dlaczego tylu zmarłych się śniło Twojemu Tżowi, być może myślał o nich ostatnimi czasy. Nasza podświadomość jest nieodgadniona.
Mieszkacie w jakimś domu, w którym się coś niedobrego działo albo może wybudowany w pobliżu cmentarza ?

eeee raczej nie mam takich niezaspokojonych potrzeb przeczytałam wcześniej że szczur może oznaczać, że jestem wykorzystywana przez otaczających mnie ludzi - niby życzliwych - to by mi bardziej spasowało

Napisane przez ASIULEK_23

Zaje... Pani doktor postanowila sobie zrobic przerwe. Od 8 juz sie zmeczyla bidula...

no masz, pewnie pracuje od 7ej, przyjść raczyła o 7.15, kawka, pogaduchy, pierwszy pacjent gdzieś o 7.45 no to co Ty oczekujesz boszzz jak ja nie nawidzę naszej służby zdrowia wytłukłabym tych konowałów

---------- Dopisano o 09:17 ---------- Poprzedni post napisano o 09:12 ----------

w ramach Kubusiowego odwyku napiszę, że biedak nadal bez słodyczy - absolutnie żadnych dobrze to znosi, na 2 śniadanie bez problemu wciąga 2 kanapki z serem albo pastą, wędliną, obiad - zupę nadal michę pełną zjada (ale to akurat zjadał zawsze), jabłko/banana zje po południu, płatki z mlekiem, serek homo. Niestety nadal siedząc z nami przy obiedzie nie zje minimalnej porcji ziemniaków, kawałka mięsa czy kotleta, o surówkach nie wspomnę....jedynie ogórka kiszonego z połowę zje lubze 2 małe. aaaa przepraszam mizerię tylko zje, ale teraz sama chemia w nich, więc raczej nie robię mizerii Ogólnie źle nie jest. A co do jego gadania to padam chwilami i w szoku jestem jak pamięta coś co było z pół roku temu abo i dalej, kiedy nie mówił i teraz sobie coś przypomni i opowiada, np. że ma rowerek u babci joli i jeździła na tarasie itp. no i rozróżnia kolor zielony, czerwony i żółty

[izazula]

Madzia smarowanie stóp to jest jakieś wyjście ale ja już na wszelki wypadek zupełnie zrezygnuję póki doktora nie zapytam

Asia może miała dyżur w szpitalu albo w całodobowej Może tylko na siku wyszła, framuga ją męczy, kto wie ?
Cierpliwości, mnie to też wkurza jak doktor robi przerwę a poczekalnia pełna

[Baobabek]

w sobotę był ze mną w rossmanie i dawał pani w kasie kartę zniżkową mówiąc "pjosie", pani oddała, powiedział "ekuję", wychodząc mijała się z nami babka co kichnęła i kubuś do niej "azdufko", babka: oooo dziękuję bardzo, kubuś "pjosie" ehhh większość z was to miała z rok temu albo i lepiej, a ja teraz mam uciechę kulturalny syn mi rośnie (po mamusi)

[izazula]

Bao brawo dla Kubusia

Nie przepadam za służbą zdrowia ale to tylko ludzie.
Chyba nie lubisz jak źle się mówi o nauczycielach

[anakazar]

Napisane przez Baobabek

w sobotę był ze mną w rossmanie i dawał pani w kasie kartę zniżkową mówiąc "pjosie", pani oddała, powiedział "ekuję", wychodząc mijała się z nami babka co kichnęła i kubuś do niej "azdufko", babka: oooo dziękuję bardzo, kubuś "pjosie" ehhh większość z was to miała z rok temu albo i lepiej, a ja teraz mam uciechę kulturalny syn mi rośnie (po mamusi)

Ninulka też bardzo kulturalna.Za podanie jej chlebka,serka czy picia gorąco dziękuję.Czy jak chce obok przejść,a ma drogę zatarasowaną np.moją nogą to "przepraszam"zawsze jest

[nataszka25]

Nie straszcie...z tymi choróbskami,

Bao wcześniej czy później dobrze że masz takiego grzecznego synka

Ana do dentysty kiedy? Ja się na 6 lutego zapisałam... na NFZ ósemka, ale bardzo fajny dentysta, młody z podejściem

Asiu przyjeła Cie w końcu?

idę dziś małej coś kupić na urodzinki

---------- Dopisano o 09:35 ---------- Poprzedni post napisano o 09:31 ----------

Napisane przez anakazar

Ninulka też bardzo kulturalna.Za podanie jej chlebka,serka czy picia gorąco dziękuję.Czy jak chce obok przejść,a ma drogę zatarasowaną np.moją nogą to "przepraszam"zawsze jest

Jakie mamy grzeczne dzieci, moja też i zawsze jak wychodzimy od kogoś już w kurtkach to mówi
"dziękujemy za herbatkę"
"mama dziękuje za kawkę"
"dziękujemy za paluszka"
"dziękujemy za soczek" itd
z 10 min wymienia za co dziękuje, robi podsumowanie wizyty;P

[Baobabek]

Napisane przez izazula

Bao brawo dla Kubusia

Nie przepadam za służbą zdrowia ale to tylko ludzie.
Chyba nie lubisz jak źle się mówi o nauczycielach

nie będę rozwijać dyskusji

[ASIULEK_23]

Nataszka- dalej czekam a pani nie ma. Podobno pojechala na wizyte... Tam pewnie spije kawke i wroci za godzinke

[nataszka25]

Napisane przez ASIULEK_23

Nataszka- dalej czekam a pani nie ma. Podobno pojechala na wizyte... Tam pewnie spije kawke i wroci za godzinke

Masakra, żeby chorować trzeba mieć zdrowie!

[izazula]

Napisane przez ASIULEK_23

Nataszka- dalej czekam a pani nie ma. Podobno pojechala na wizyte... Tam pewnie spije kawke i wroci za godzinke

Asia idź i zapytaj o co chodzi. Doktor jak ma wizytę domową to powinien być inny który przejmuje pacjentów. Zresztą żadna przychodnia nie ma "wizyt domowych" w godzina największego nasilenia

[Darusiaaaa]

Bao brawa dla Kubusia , moja tez jest kulturalna,prosze dziekuje, poprosze,przepraszam,kolo ry odroznia niebieski czerwony zolty zielony szary czarny i bialy a liczy do dziesieciu omiajac liczbe siedem(dlaczego to nie wiem)
zawsze mowi dzien dobry brzmi do dzdobyyyy i widzenia czyli dowidzenia

[nataszka25]

Napisane przez izazula

Asia idź i zapytaj o co chodzi. Doktor jak ma wizytę domową to powinien być inny który przejmuje pacjentów. Zresztą żadna przychodnia nie ma "wizyt domowych" w godzina największego nasilenia

oj mają mają, u nas jest to samo... ci co są na przychodni to przecież mają tyle czasu że...
szkoda słów,
ja miałam w zeszłym roku sytuacje że mała miała gorączkę i płakała na poczekalni bardzo, miała 2 latka nie całe i przede mną byli ludzie z dzieciaczkami to ok, ale do tego rodzinnego było jeszcze 2 dryblasów- z mamą. Myślicie że ktoś zareagował że wpuści... zapomnieć można,
zapytałam pielęgniarek czy można z gorączką poza kolejką bo mała nie daje ludziom rozmawiać bo płacze, to one mówiły że jak nikt dobrowolnie mnie nie wpuści to tak nie ma...
i weszłam po tych "dorosłych" chłopcach, szkoda słów.

[izazula]

Nataszka to już kultura ludzi

[nataszka25]

Napisane przez izazula

Nataszka to już kultura ludzi

no tak, ale to się wszystko jak połączy w całość, te przerwy lekarzy, wychodzenie na wizyty domowe, niekulturalni ludzie wychodzi jedno: BURDEL

[monka23]

Napisane przez Edzia400

my dzis na sankach mloda nie chciała isc do domu ale ja przekabaciłam ... ze jej paznokcie pomaluje lakierem ...
znów bezsennosc sie ze mna zaprzyjaznila ech... to chyba nerwy

i co pomalowalas ?
ja tez juz kolejna noc pozno poszlam , cos musi byc , ze tak grupowo bezsennosc nas chycila

Napisane przez libra777

ale faktem jest że jak jest normalna zima mróz śnieg to ludzie praktycznie nie chorują więc ja wierzę że to prawda.Tak samo widać po szkodnikach w ogrodach po lekkiej mokrej zimie to tyle tego cholerstwa że sobie poradzić później nie można a jak wymrozi dziadostwo to nie ma tyle.



Też się nie wyspałam dzisiaj obudziłam się po 3 i od razu przypomniał mi się post Jasty a ja muszę zejść z góry na dół do WC, a później się budziłam co godzinę dosłownie i nie mogłam doczekać tej 6 aż normalnie wstanę.
Monka u mnie też często coś skrzypi ,trzeszczy ,strzeli ,mój młody mówi że ktos mu w nocy na klawiaturze pisze ,to ja mówię że to może myszy bo na pewno nie dziadek bo on na komputerach to się nie znał

no patrz tutaj pisze, znalazlam http://pogoda.wp.pl/kat,1034985,titl...fd8a&_ticrsn=3
co o tym sadzisz?

Duchy moze juz opcykane z nowosci tecniczne , dla nich moze nie ma granic , ograniczen .

Napisane przez ASIULEK_23

Witam. Ja juz w poczekalni u lekarza. Przede mna jakies 4 "umierajace" babcie i 2 cherlawych dziadkow. Dziwnie sie czuje postanowilam sie udac na badanko bo to juz tydzien trwa i zamiast byc lepiej to wrecz gorzej jest i to oko do tego. Ledwo na nie patrze. Mala tez z godzine w nocy kaszlala. Tez z nia dzis idziemy do lekarza ale po poludniu. Chyba babcia z nia pojdzie bo ja nie chce swoich zarazek roznosic w dzieciecej przychodni. To sie wyzalilam od rana

ty moze masz swinska grype ? ona jest ostrzejsza niz normalna, ale poprostu wirus zwyklej zmutowal i gorzej sie przechodzi . Zdrowka dla was

Napisane przez ASIULEK_23

Zaje... Pani doktor postanowila sobie zrobic przerwe. Od 8 juz sie zmeczyla bidula...

Napisane przez pl_madzia

Libra a co znaczy jak mi się wczoraj sanki śniły
albo dzisiaj rolki
Mam zjeżdzać czy co.

- tęsknisz za beztroskim dzieciństwem
jazda na rolkach: pokonasz przeciwności losu

- widzieć: sukces zależy od tego, czy potrafisz się dostosować do stosunków i okoliczności, w jakich się znajdujesz
jechać na nich: powodzenie
zjeżdżać na nich z górki: żadne przeszkody nie staną ci na drodze

nie wiem czy wiarygodne zanczenie

Napisane przez izazula

Bao brawo dla Kubusia

Nie przepadam za służbą zdrowia ale to tylko ludzie.
Chyba nie lubisz jak źle się mówi o nauczycielach

ooo prawda to , zdrowka dla malej zmijki

Napisane przez Baobabek

w sobotę był ze mną w rossmanie i dawał pani w kasie kartę zniżkową mówiąc "pjosie", pani oddała, powiedział "ekuję", wychodząc mijała się z nami babka co kichnęła i kubuś do niej "azdufko", babka: oooo dziękuję bardzo, kubuś "pjosie" ehhh większość z was to miała z rok temu albo i lepiej, a ja teraz mam uciechę kulturalny syn mi rośnie (po mamusi)

moj tez taki , tylko ze mowi TENKJU , a jak cos chce to zawsze pyta MOGE MOGE



Moj maly dzis wstal z zadowoleniem , ze dzis do szkoly idzie , skakal zrekami do gory SKOL SKOL (school) . Tz byl dzis z tym listem i jednak od kwietnia, no nic 3 miechy jeszcze posiedzi w domu .

DARUSIA - swietnie mala wyglada , a co ona jadla , bo nie moge rozgryzc - bule ? hehe

[izazula]

Oczywiście wychodzi BURDEL
To wszystko to jest kwestia dobrej organizacji i wszystko da się tak ustawić że każdy ma swoją godzinę, jest czas na kawę i wizyty domowe. Oczywiście są też nieprzewidziane sytuacje i przestoje ale jak wszystko jest dobrze zorganizowane to i przestój jest mniejszy. Ludzie też potrafią się dostosować.
Nie jedną poradnię POZ albo specjalistyczną znam od podszewki i naprawdę od niektórych reszta mogłaby się wiele nauczyć.
Wiem że nie jest najlepiej bo sama się wkurzam jak kwitnę w kolejce a doktor biega po poradni ale nie lubię wrzucania wszystkich do jednego worka.

---------- Dopisano o 10:14 ---------- Poprzedni post napisano o 10:11 ----------

Daria Oliwka super wygląda w tych okularach, ma podobne do moich
Ona jest taka duża że jakbym nie wiedziała kiedy się urodziła to mogłabym powiedzieć że to dziecko z zerówki

[anakazar]

Napisane przez nataszka25

Ana[/B] do dentysty kiedy? Ja się na 6 lutego zapisałam... na NFZ ósemka, ale bardzo fajny dentysta, młody z podejściem

za 3 dni boję się jak cholera.

niby chcę,żeby to już było za mną,ale wiesz


ale jaja tam u Ciebie Asia,że sobie babka wyszła i pojechała na wizytę domową

[monka23]

Nataszka a co idziesz kupić? Robicie jakaś imprezke?

Ja nie wiem co mojemu kupie , a wy macie juz plan co ? Moje maja tyle zabawek ze powiedziałam DOŚĆ. Zabawki tylko i wyłącznie bedą kupowane na okazje , walentynki , Wielkanoc urodziny święta.
Moje praktycznie co tydz mieli cos kupowane , tak sie czasem zdarzało .
Teraz ich oduczam i przedewszystkim siebie , bo mi to w nawyk weszło.
Postanowiłam tez w tym roku nie kupować szmat i butów , NULl, ZERO ,oczywiście 2 stycznia juz szmaty kupiłam, zaliczam to do wpadki . Teraz sie trzymam, jeszcze wchodzę do sklepów z przyzwyczajenia i oglądam, ale myśle ze z tyg na tydz nawyk zmaleje. Ciekawe czy mi sie uda , nikt mi nie wierzy, mówią ze sie złamie .

[izazula]

Właśnie sobie uzmysłowiłam że niedługo przyjdzie czas na urodziny. Macie jakieś pomysły prezentowe ?