Mamusie lipcowo-sierpniowe 2013 Cz.2

[Margosia__]

Napisane przez domciatko

odnośnie witaminy A w tabletkach dla kobiet w ciąży.
w uk są chyba inne standardy, bo moja położna mi powiedziała, że nie powinnam przyjmować witaminy A (tylko w produktów spożywczych oczywiście), bo to źle może wpłynąć ja jąderka u chłopców. dlatego w uk kobiety mają zakaz jedzenia wątróbki, pasztetów itp.

nie wiem natomiast ile tej witaminy A może zaszkodzić, ani nic więcej. musze poczytać

Jak o to pytałam to ktoś mi tu na wątku odpisał (przepraszam nie pamiętam), że są jakby dwa rodzaje wit. A czy jej przyswajalności i faktem, ze wątróbki z tego względu za dużo nie należy jeść, ale już ta z marchewki nie jest taka straszna

Nie wiem na czym ta różnica polega ale ja w swoich witaminach mam A, a to preparat jednak dostosowany do ciąży więc mam nadzieję, że nic złego się nie podzieje!

Napisane przez mela1234

Jejku ale mnie wczoraj mąż wkurzył. Pojechał do tego kolegi, miał mi w drodze powrotnej przywieźć hot doga z Orlenu, a ten o 22 pisze mi smsa, że jeszcze jest u tego kumpla. No wkurzyłam się. Mam tel zablokowany (nie chcę abonamentu i nie naładowałam konta) więc nawet nie mogłam odpisać. Wrócił o 24! Dostał reprymendę bo na awanturę to za późno, Małgosia spała. Powiedziałam, że nawet nie zainteresował się czy wszystko ok, wie że nie mam tel, więc zadzwonić bym nie mogła, że czekałam na tego hot doga, a on to zlekceważył itd. Głupio mu się zrobiło, ale mam to gdzieś. Dziś się nie odzywam, chyba, że służbowo.

Sama czekam na ruchy, ale ja mam jeszcze czas. A wiem, że to będą takie bąbelki w brzuchu czy motylki Poprzednio takie to było przyjemne. Babcia kazała mi zapamiętać datę, ale ja słaba w tym jestem i nawet nigdzie nie zapisałam.

U mnie przy przyjęciu do szpitala pytają kiedy poczuło się pierwsze ruchy i gin powiedziała, że od tego też zależy kiedy będę mieć badanie połówkowe- bo na nim muszę już te ruchy odczuwać (a nawet jakiś czas przed nim!) i podobno bierze sie je pod uwagę również przy wyliczaniu terminu porodu wg usg

Napisane przez Guuusiaa

Dziewczyny mierzycie się w pasie?
mi doszły tylko 3 cm dopiero
domcia jak widziałam twój brzuszek w 10 tc to było już widać, a u mnie nic a nic...

Im mniej brzuch Ci urośnie tym szybciej będziesz szczuplutka po porodzie
Wszystko ma wady jak i zalety

[993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609]

niunia - to założe się że na 100% chłopiec, bo na tym etapie to tylko jego można być trochę pewnym jakby co... dla mnie to trochę za wcześnie na 100% pewność, ale lekarzem nie jestem... pzdr

u mnie 0,5 kg na plusie, w brzuchu nie wiem ile, ale rośnie
piersi bolą mnie okrutnie i to tyle na razie z objawów

zaczął padać śnieg, w padłam w poślizg na szczęście go opanowałam, ale szklanka potworna na drogach... ciekawe jak będzie po południu jak będę jechała po synka...

u na będzie różnica 5 lat pomiędzy dzieciakami to juz dużo,ale tak naprawdę nie wyobrażam sobie małej przerwy... tak gdy są dwa maluchy w domu, masakra jakaś musi być ...

mi się wydaje że już jakiś czas temu czułam jakieś "ruchy" w brzuchu... mój gin oczywiście zaprzeczył, ale co on tam wie...

[roxy20]

Napisane przez domciatko

laski moje kochane.
pokaze wam fotki mojego brzucha.
zakonczylam 1 symestr i wygladam jak slon.

i ogłaszam się największą mamą na wątku

ale masz już super brzuch, u mnie nic nie widać jeszcze, a dziewczyny powiedzcie jak u was z kilogramami? bo u mnie nic nie wzrosło a wręcz cały czas spada...ale to chyba przez codzienne wymioty zastanawiam się czy poprosić lekarza o coś przeciw wymiotom?

[domciatko]

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;38515253]niunia - to założe się że na 100% chłopiec, bo na tym etapie to tylko jego można być trochę pewnym jakby co... dla mnie to trochę za wcześnie na 100% pewność, ale lekarzem nie jestem... pzdr
..[/QUOTE]
ja to samo wczoraj powiedzialam. chlopak jak nic

[Margosia__]

Napisane przez roxy20

ale masz już super brzuch, u mnie nic nie widać jeszcze, a dziewczyny powiedzcie jak u was z kilogramami? bo u mnie nic nie wzrosło a wręcz cały czas spada...ale to chyba przez codzienne wymioty zastanawiam się czy poprosić lekarza o coś przeciw wymiotom?

Ja nie miałam wymiotów więc mi waga ani pół nie spadła tylko ciągle rośnie
Ale jak się niepokoisz to zapytaj- lekarz będzie wiedział co dla Ciebie i Dziecka najlepsze

[domciatko]

Napisane przez roxy20

ale masz już super brzuch, u mnie nic nie widać jeszcze, a dziewczyny powiedzcie jak u was z kilogramami? bo u mnie nic nie wzrosło a wręcz cały czas spada...ale to chyba przez codzienne wymioty zastanawiam się czy poprosić lekarza o coś przeciw wymiotom?

a imbir jesz?

[surka]

Dzień dobry

Napisane przez domciatko

wiesz ja zanim poszłąm do lekarza, to sobie spisałam słówka metyczne i sobie przetłumaczyłam, aby wiedzieć jak jest poród, zarodek, macica, pępowina, kość nowosa itp.
bo nigdy tego nie używałam to nie wiedziałam.
mam taką angielską książkę o ciązy to sobie czytam i zaznajamiam się z medycznym ciążowym słownictwem.
a tż po prostu czuwa nad tym do lekarz mówi, że jak później mam pytania i czegoś nie zrozumiem to on mi w domu na spokojnie tłumaczy.

Fajnie tak mieć prywatnego tłumacza

Napisane przez Neni1984

No i ja nie jeżdżę autem(a prawko mam 10 lat), więc mnie zawozi

Ja też nie jeżdżę Przyzwczaiłam się do automatu, a teraz znowu mamy manual i jakoś nie mogę się przemóc.Więc albo jestem uzależiona od TŻa albo mpk

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;38509016]Ja na pewno przy dekorowaniu pokoju nie zapomnę o jakichś fajnych dziecięcych firankach i o ozdobieniu ścian. Już poprzednim razem chciałam nad łóżeczko dać napis - imię z takich ślicznych literek
np. takich: http://allegro.pl/grube-drewniane-li...898650264.html
Ja ogólnie lubię motywy z Kubusiem Puchatkiem.[/QUOTE]

odnośnie tej aukcji:

"Szybka wysyłka do 10 dni roboczych!!!" żarty sobie robią

Napisane przez malinka0525

No nie wiem, chciałabym żeby to było to i mam nadzieję że to dzidzia. W sumie przed chwilą znów to poczułam ale bez przystawiania ręki do brzuszka. Ale to jest dosłownie takie delikatniuśkie. Tak jakby coś Ci siedziało nisko w brzuszku jakiś ufoludek czy coś i się rozpychało

Ja jeszcze do pierwszych ruchów mam trochę czasu, ale siostra mi mówiła, że na początku to miała wrażenie jakby jej się powietrze w jelitach przesuwało, a to już było maleństwo

Napisane przez malaczarnakejt

A na moje dziecię czeka już kilka drobiazgów

Ale ślicznegratuluję zdolności

Napisane przez czerwony_balonik

Byłam dziś u lekarza i kazał mi przyjść jutro wynikami usg plus badań do 14 tyg czyli przezierności itd. Ale niestety nie przyjdę jutro tylko najwcześniej w czwartek bo usg z badaniami będę mogła zrobić dopiero w środę wieczorem. Nigdzie nie ma terminów,a jeśli są to krzyczą sobie ceny 380zł, no a na tyle mnie nie stać. Jak narazie nie miałam już rzadnych złych objawów typu plamienie czy pobolewanie, co prawda niepokoję się ale trzeba wytrzymac do środy. Idę was nadrabiać
.

To dobrze, że już nie masz żadnych objawów

Napisane przez sarna405

Witam was mamusie
Troszkę jestem w tyle ponieważ wczoraj od południa nie miałam kiedy do was zajrzeć.
Dziś zrobiłam wyniku, może wrócę do wczorajszego dnia i wam wszystko opowiem....Nie wiem czy Panikuję czy coś jest nie tak ale w niedzielę kochałam się z mężem nic nie bolało wszystko ok ale następnego dnia pokazał się dziwny śluz brązowy strasznie Panikowałam w pracy siedziałam jak na szpilkach, gdy wróciłam do domu nic nie miałam na majtkach lecz przy podcieraniu postanowiłam spr głębiej czy czegos nie ma i było coś ciemnoego. Pędem pobiegłam do lekarz zbadał mnie i powiedział ze nic nie widzi powiedziałam że się kochałam to powiedział ze mam się oszczędzać i to może być tym spowodowane...mówił ze nie mogę, a ja nie słyszałam. Stwierdził że mam twardą szyjke macicy i że jest trochę nisko.Toj est 7 tydzień a ja tak bardzo się boje. W nowy rok też właśnie miałam podobny śluz i też po stosunku. Dziewczyny czy miałyście tak?
Dodam że nie miałam jeszcze USG zepsuło się mam mieć robione teraz w czwartek dopochwowe. I martwi mnie czy wszystko ok takie czekanie jest straszne mam czarne myśli ale brzuszek mnie nie boli nieraz zakłuje macica ale wyczytałam że to normalne w ciaży.

Tak pragnę tego maluszka
i boję się czy wszystko ok, naczytałam się ze takie objawy mogą być przy ciąży pozamacicznej a u mnie nie było usg robione i mam doła. czekam do czwartku.

Nie ma co się martwić na zapas bądź dobrej myśli

(powiedziała baba co wiedziałą)

za dzisiejsze wizyty

Moja już jutro mam nadzieję, że z usg. W sumie powinno być, bo to będzie 11tc i musi mi zrobić prenatalne, prawda

[mela1234]

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;38515253]
u na będzie różnica 5 lat pomiędzy dzieciakami to juz dużo,ale tak naprawdę nie wyobrażam sobie małej przerwy... tak gdy są dwa maluchy w domu, masakra jakaś musi być ...
[/QUOTE]

To mamy podobnie. U mnie Małgosia będzie miała 4 lata i 7 mcy bo ona grudniowa, i wiem, że będzie mi bardzo pomocna, bo już jest.Ta jej samodzielność bardzo mnie rozczula

[domciatko]

Napisane przez surka

Moja już jutro mam nadzieję, że z usg. W sumie powinno być, bo to będzie 11tc i musi mi zrobić prenatalne, prawda

nie jeśli dziecko będzie mniejsze niż 45mm.
wtedy wynik nie będzie miarodajny.

[surka]

Napisane przez Margosia__

U mnie przy przyjęciu do szpitala pytają kiedy poczuło się pierwsze ruchy i gin powiedziała, że od tego też zależy kiedy będę mieć badanie połówkowe- bo na nim muszę już te ruchy odczuwać (a nawet jakiś czas przed nim!) i podobno bierze sie je pod uwagę również przy wyliczaniu terminu porodu wg usg

Dobrze, że piszesz, tak pewnie nie zwróciłabym uwagi na datę pierwszych ruchów

Napisane przez roxy20

ale masz już super brzuch, u mnie nic nie widać jeszcze, a dziewczyny powiedzcie jak u was z kilogramami? bo u mnie nic nie wzrosło a wręcz cały czas spada...ale to chyba przez codzienne wymioty zastanawiam się czy poprosić lekarza o coś przeciw wymiotom?

U mnie też spadało, teraz nie wiem czy spada, ponieważ sama się w domu nie ważę, tylko na wizytach, więc jutro się dowiem czy rosnę czy lecę Po spodniach ogólnie czuję, że są luźniejsze, za to w pasie i w biuście tragedia.Wszystkie koszule na guziki poszły w odstawkę Jak w czwartek wrócę do pracy to nawet nic eleganckiego nie mam

---------- Dopisano o 11:09 ---------- Poprzedni post napisano o 11:07 ----------

Napisane przez domciatko

nie jeśli dziecko będzie mniejsze niż 45mm.
wtedy wynik nie będzie miarodajny.

Ale żeby sprwdzić ile mam maluszek to musi zrobić usg, więc pocieszyłąś mnie Chyba, że będzie cwany to powie, żebym przyszła za 2 tyg

[Margosia__]

Napisane przez surka

Ja też nie jeżdżę Przyzwczaiłam się do automatu, a teraz znowu mamy manual i jakoś nie mogę się przemóc.Więc albo jestem uzależiona od TŻa albo mpk

Moja już jutro mam nadzieję, że z usg. W sumie powinno być, bo to będzie 11tc i musi mi zrobić prenatalne, prawda

Dobrze by było gdybyś się przemogła i teraz spróbowała trochę pojeździć...
Jeżeli nie czujesz się pewnie zawsze można iść na parę godzin do szkoły jazdy na dokształt
Mając Malucha czasem dobrze być niezależnym- chociaż by po to aby dojechać do lekarza w razie w...
A skoro masz prawko to szkoda go nie wykorzystać

W 11 tygodniu może jeszcze nie być widać- zależy jak się ułoży, ja miałam usg w 11t 3d ale przez tyłozgięcie macicy nic nie dało się zmierzyć i musiałam iść po tygodniu drugi raz Na szczęście płaciłam tylko raz

[Ewusia709]

Witam wszystkie oczekujące Mamusie Serdecznie gratuluję rosnących brzuszków !!!
Chciałabym się przedstawić i dopisać, czytuje Was od jakiegoś czasu, jednak piszecie tak szybko, że ledwie starcza mi czasu aby być na bieżąco, a moje samopoczucie nie pozwala mi na większą aktywność.

Mam na imię Ewa (28l.), aktualnie dziś kończę 15tc wg OM, to moja pierwsza ciąża i udało się w pierwszym cyklu starań Termin porodu wg OM 5.07.2013, wg ostatniego USG 29.06.2013.

Co do mojego dotychczasowego przebiegu ciąży i objawów to od 7 tygodnia mam męczące mdłości zarówno poranne, jednak najgorsze wieczorne włącznie z wymiotami.. od godziny 16stej praktycznie nie funkcjonuje.. :/ i męczą mnie do tej pory, niby 1 trymestr skończony, ale mdłości nie przeszły, mam nadzieję, że to juz ostatnie dni takiego samopoczucia bo ostatnio w niedzielę cały dzien się dobrze czułam, wczoraj znów mdłości... Ostatnio doszły też częste bóle głowy, na które czasem pomaga zjedzenie czegoś słodkiego. Ogólnie jem co ok 2 godziny, jednak moja dieta nie jest zbyt bogata, czasem juz sama nie wiem co mam zjeść, żeby tylko nie wymiotować. :/

Jeśli chodzi o badania to od początku ciąży chodzę prywatnie poniewaz u nas opieka na nfz średnia, a tak mi wygodniej, wizyty zawsze po południu, na każdej wizycie USG porządny sprzęt, a przede wszystkim lekarz z kulturą osobistą i fajnym podejściem dzięki czemu czuje się komfortowo na wizycie. Na badania chodzę co 3-4 tygodnie, do tej pory byłam 4 razy:
1. Badanie - 5tc - potwierdzenie ciąży - mały pęcherzyk na USG
2. Badanie - 8 tc - potwierdzenie tętna płodu - Zarodek miał wtedy 6mm i jego serduszko biło jak szalone, fantastyczne przeżycie
3. Badanie - 11 tc - badanie kontrolne - Zarodek wyglądał już jak mały Misiaczek i miał 3,3 cm
4. Badanie prenatalne - 14 tc - Dzidziuś miał 8,3cm od główki do tyłeczka, wygladał juz jak maleńki człowieczek. Na to badanie poprosiłam lekarza, aby zawołał również TŻ więc obserwowaliśmy jak nasze Maleństwo fika i było baaardzo ruchliwe, mogliśmy obejrzeć z każdej strony. Machało nóżkami, obracało się, robilo ruchy jakby ćwiczyło "brzuszki", podnosiło rączki do góry i machało Było trudno zrobić pomiary przy tej ruchliwości ale ostatecznie się udało i wszystkie wymiary w normie i wg USG delikatnie Dzidziuś starszy niż wg OM.
Badanie w obecności TŻ nie było krępujące, lekarz przyciemnił światło. USG robione dwoma sposobami, aby wszystko dokładnie obejrzeć. Strasznie się rozpisałam, ale było to dla mnie naprawde niesamowite przeżycie

Dzidziuś pokazał również co ma między nóżkami, lekarz zrobił ujęcie, zatrzymał obraz i mówi: - Proszę tutaj widać płeć.
Na to ja - Dziewczynka?,
a TŻ - Chłopczyk?.
Lekarz: - Nooo dziewczynka z jąderkami !!!
Powiedział, że napewno chłopczyk, jednak ja jeszcze nie chcę się nastawiać bo wiadomo jak to jest z tymi wczesnymi badaniami. Czekam do badań połówkowych i mam nadzieję, że wtedy dowiemy się na 100%, jeśli Dzidziuś będzie chętny pokazać.

Choć od początku ciąży jakieś mam przeczucie, że to Chłopczyk, jestem niesamowicie ciekawa czy moja intuicja się sprawdzi

Następną wizytę kontrolną mam 30 stycznia, jeszcze nawet tydzień nie minął od ostatnich badań, a ja już nie mogę doczekać się następnych

Jeśli chodzi o wagę i wygląd mojego brzuszka to narazie niewiele widać, rano praktycznie nie ma brzuszka, wieczorem wygląda na trochę przejedzony. Waga wskazuje cały czas tyle samo co przed ciążą, choć w trakcie największego ataku nudności pomiedzy 7 a 9 tc spadło mi 2kg, więc narazie pewnie nadrabiam. Z niecierpliwością oczekuję kiedy miną mdłości i będę mogła wreszcie normalnie jeść.
Moje wymiary zwiększyły się jak narazie tylko w biuście i talii, obwód brzucha, bioder i ud bez zmian. Mieszczę się jeszcze w standardowe ubrania.

To tyle o mnie bo się strasznie rozpisałam, musiałam nadrobić to wszystko czym nie dałam rady wczesniej się z Wami podzielić

[mela1234]

Co dziś u was na obiad? Ja wymyśliłam sobie grochóweczkę i właśnie dochodzi
A na śniadanko mozarella i pomidorki Kocham życie i jedzenie

[Margosia__]

Napisane przez surka

Dobrze, że piszesz, tak pewnie nie zwróciłabym uwagi na datę pierwszych ruchów


Ale żeby sprwdzić ile mam maluszek to musi zrobić usg, więc pocieszyłąś mnie Chyba, że będzie cwany to powie, żebym przyszła za 2 tyg

Ja pisze jak jest u mnie- wiem, że chyba nie każdy lekarz ma takie podejście jak moja gin?
Ale skoro w szpitalu przy przyjęciu o to pytają to może i ważne

A z usg to zależy od lekarz- my na forum niewiele wymyślimy

[dzoan]

Ewusia709 Witaj Czyżby kolejny chłopak w tej ekipie? Dobrze, że się rozpisałaś, bo już sporo o Tobie wiemy dzięki temu

[Margosia__]

Napisane przez Ewusia709

Witam wszystkie oczekujące Mamusie Serdecznie gratuluję rosnących brzuszków !!!
Chciałabym się przedstawić i dopisać, czytuje Was od jakiegoś czasu, jednak piszecie tak szybko, że ledwie starcza mi czasu aby być na bieżąco, a moje samopoczucie nie pozwala mi na większą aktywność.

Mam na imię Ewa (28l.), aktualnie dziś kończę 15tc wg OM, to moja pierwsza ciąża i udało się w pierwszym cyklu starań Termin porodu wg OM 5.07.2013, wg ostatniego USG 29.06.2013.

Co do mojego dotychczasowego przebiegu ciąży i objawów to od 7 tygodnia mam męczące mdłości zarówno poranne, jednak najgorsze wieczorne włącznie z wymiotami.. od godziny 16stej praktycznie nie funkcjonuje.. :/ i męczą mnie do tej pory, niby 1 trymestr skończony, ale mdłości nie przeszły, mam nadzieję, że to juz ostatnie dni takiego samopoczucia bo ostatnio w niedzielę cały dzien się dobrze czułam, wczoraj znów mdłości... Ostatnio doszły też częste bóle głowy, na które czasem pomaga zjedzenie czegoś słodkiego. Ogólnie jem co ok 2 godziny, jednak moja dieta nie jest zbyt bogata, czasem juz sama nie wiem co mam zjeść, żeby tylko nie wymiotować. :/

Jeśli chodzi o badania to od początku ciąży chodzę prywatnie poniewaz u nas opieka na nfz średnia, a tak mi wygodniej, wizyty zawsze po południu, na każdej wizycie USG porządny sprzęt, a przede wszystkim lekarz z kulturą osobistą i fajnym podejściem dzięki czemu czuje się komfortowo na wizycie. Na badania chodzę co 3-4 tygodnie, do tej pory byłam 4 razy:
1. Badanie - 5tc - potwierdzenie ciąży - mały pęcherzyk na USG
2. Badanie - 8 tc - potwierdzenie tętna płodu - Zarodek miał wtedy 6mm i jego serduszko biło jak szalone, fantastyczne przeżycie
3. Badanie - 11 tc - badanie kontrolne - Zarodek wyglądał już jak mały Misiaczek i miał 3,3 cm
4. Badanie prenatalne - 14 tc - Dzidziuś miał 8,3cm od główki do tyłeczka, wygladał juz jak maleńki człowieczek. Na to badanie poprosiłam lekarza, aby zawołał również TŻ więc obserwowaliśmy jak nasze Maleństwo fika i było baaardzo ruchliwe, mogliśmy obejrzeć z każdej strony. Machało nóżkami, obracało się, robilo ruchy jakby ćwiczyło "brzuszki", podnosiło rączki do góry i machało Było trudno zrobić pomiary przy tej ruchliwości ale ostatecznie się udało i wszystkie wymiary w normie i wg USG delikatnie Dzidziuś starszy niż wg OM.
Badanie w obecności TŻ nie było krępujące, lekarz przyciemnił światło. USG robione dwoma sposobami, aby wszystko dokładnie obejrzeć. Strasznie się rozpisałam, ale było to dla mnie naprawde niesamowite przeżycie

Dzidziuś pokazał również co ma między nóżkami, lekarz zrobił ujęcie, zatrzymał obraz i mówi: - Proszę tutaj widać płeć.
Na to ja - Dziewczynka?,
a TŻ - Chłopczyk?.
Lekarz: - Nooo dziewczynka z jąderkami !!!
Powiedział, że napewno chłopczyk, jednak ja jeszcze nie chcę się nastawiać bo wiadomo jak to jest z tymi wczesnymi badaniami. Czekam do badań połówkowych i mam nadzieję, że wtedy dowiemy się na 100%, jeśli Dzidziuś będzie chętny pokazać.

Choć od początku ciąży jakieś mam przeczucie, że to Chłopczyk, jestem niesamowicie ciekawa czy moja intuicja się sprawdzi

Następną wizytę kontrolną mam 30 stycznia, jeszcze nawet tydzień nie minął od ostatnich badań, a ja już nie mogę doczekać się następnych

Jeśli chodzi o wagę i wygląd mojego brzuszka to narazie niewiele widać, rano praktycznie nie ma brzuszka, wieczorem wygląda na trochę przejedzony. Waga wskazuje cały czas tyle samo co przed ciążą, choć w trakcie największego ataku nudności pomiedzy 7 a 9 tc spadło mi 2kg, więc narazie pewnie nadrabiam. Z niecierpliwością oczekuję kiedy miną mdłości i będę mogła wreszcie normalnie jeść.
Moje wymiary zwiększyły się jak narazie tylko w biuście i talii, obwód brzucha, bioder i ud bez zmian. Mieszczę się jeszcze w standardowe ubrania.

To tyle o mnie bo się strasznie rozpisałam, musiałam nadrobić to wszystko czym nie dałam rady wczesniej się z Wami podzielić

Witaj
Miło będzie jak będziesz chciała z nami podyskutować

za wszystkie wizyty, dla Maleństwa, że pięknie rośnie oraz dla mnie, ze doszłam do końca postu

Napisane przez mela1234

Co dziś u was na obiad? Ja wymyśliłam sobie grochóweczkę i właśnie dochodzi
A na śniadanko mozarella i pomidorki Kocham życie i jedzenie

U mnie rybka mąż dostanie z frytkami- ja mam ziemniaki od wczoraj jeszcze Chyba zrobię sos tatziki do niej bo nie mam koperku
A surówka chyba będzie ze słoika

[surka]

Napisane przez Margosia__

Dobrze by było gdybyś się przemogła i teraz spróbowała trochę pojeździć...
Jeżeli nie czujesz się pewnie zawsze można iść na parę godzin do szkoły jazdy na dokształt
Mając Malucha czasem dobrze być niezależnym- chociaż by po to aby dojechać do lekarza w razie w...
A skoro masz prawko to szkoda go nie wykorzystać

Jakby to powiedzieć, ja mam problem z ruszeniem Jak ruszę to jadę, byle tylko nie te czerwone światła Raz jak mi zgasł na skrzyżowaniu to się nawet popłakałam i do tż mówię, ja wysiadam jedź sobie sam

Napisane przez mela1234

Co dziś u was na obiad? Ja wymyśliłam sobie grochóweczkę i właśnie dochodzi
A na śniadanko mozarella i pomidorki Kocham życie i jedzenie

U mnie chyba warzywka z patelni, a dl tż parówka w panierce i ziemniaczki

Ewusia709 Witam gratuluję dziewczynki z jąderkami

[Ewusia709]

Napisane przez mela1234

Co dziś u was na obiad? Ja wymyśliłam sobie grochóweczkę i właśnie dochodzi
A na śniadanko mozarella i pomidorki Kocham życie i jedzenie

Ja planuję dzisiaj schab, purre z ziemniaków i fasolkę szparagową. Ja pewnie zjem ziemniaki i fasolkę bo coś do miesa to się zmuszać muszę ostatnio.

---------- Dopisano o 11:30 ---------- Poprzedni post napisano o 11:28 ----------

Dziękuję dziewczyny za miłe przyjęcie i gratuluję cierpliwości w czytaniu mojego meeeega długiego posta Teraz może będę pisac na bieżąco to nie będzie tyle czytania na raz

[surka]

Margosia__ Przyśnilaś mi się dzisiaj, twoje pierwsze zdanie po porodzie:

I w końcu nie będzie mi sikał do brzucha!

[dzoan]

Masakra..macie normalne obiady Ja na takie tylko od czasu do czasu do mamy jeżdżę, bo jak sama bym miała zrobić, to prędzej

[Margosia__]

Napisane przez surka

Jakby to powiedzieć, ja mam problem z ruszeniem Jak ruszę to jadę, byle tylko nie te czerwone światła Raz jak mi zgasł na skrzyżowaniu to się nawet popłakałam i do tż mówię, ja wysiadam jedź sobie sam

Myślę, że to kwestia wprawy
Ale rozumiem Cię doskonale bo ja muszę jeździć z moim nieszczęsnym instruktorem, który zawsze powtarza, że nigdy mu nie dorównam...
Ale ostatnio jak nas mało nie zabiłam na rondzie (jak boga kocham nie zauważyłam, że gość mi wcześniej wyjechał to gdyby nie fakt, że miał pedały i zahamował to już by nas nie było to powiedział, ze najlepszym się zdarza Chyba się wystraszył, że traumę będę miała i przestanę go wozić

Napisane przez Ewusia709

--

Dziękuję dziewczyny za miłe przyjęcie i gratuluję cierpliwości w czytaniu mojego meeeega długiego posta Teraz może będę pisac na bieżąco to nie będzie tyle czytania na raz

[roxy20]

Napisane przez Margosia__

Ja nie miałam wymiotów więc mi waga ani pół nie spadła tylko ciągle rośnie
Ale jak się niepokoisz to zapytaj- lekarz będzie wiedział co dla Ciebie i Dziecka najlepsze

pytał ostatnio czy mi przepisać, ale powiedziałam że nie(on tez mówił że nie jest to konieczne), myślałam że samo przejdzie w sumie już nawet się przyzwyczaiłam do tego

---------- Dopisano o 11:39 ---------- Poprzedni post napisano o 11:37 ----------

Napisane przez domciatko

a imbir jesz?

próbowałam,ale nie!!
na mnie nie działają te tradycyjne metody(próbowałam też krakersy,suchary przed wstaniem z łóżka ale nic nie działa!!!)

[sarna405]

Napisane przez Margosia__

Chyba bym w takiej sytuacji nie panikowała (chyba- bo nie byłam)...
Po stosunku może pojawić się zabarwiony śluz ze względu na otarcia itp.
Tym bardziej, że to nie była żywa krew, a lekarz, który Cię badał nic nie widział...
Nie masz też żadnych niepokojących bóli... Radziłabym na razie abstynencję i poczekać spokojnie do tego czwartku- jeżeli nie znajdziesz lekarza z usg wcześniej...
Który byłby wskazany, aby trochę Cię uspokoić- pamiętaj, że Twój stres i niepokój również odbija się na Maluchu, więc spróbuj sie zrelaksować i zająć myśli czymś innym... Im więcej spokoju tym lepiej dla Dziecka

żeby wszystko było ok i żebyś nie musiała się stresować

No właśnie bóli nie ma lekarz powiedział że PH dobre że on nic nie widzi...a zanim mnie przyjął było 2 godziny noi jak pisałam na majtkach nie miałam już po południu tylko dla pewności może nie potrzebnie przy podcieraniu wsadziłam papier gębiej żeby spr czy coś jest czy nie bo on w pon i pt jest i mówi jak ciś nie tak to musze isć dzisiaj... noi poszam i stwierdził ze tylko szyjka macicy twarda że mam się oszczędzać i brać luteinę 2/2

[domciatko]

Ewusia witamy w gronie szczesliwych mamuś!!!

---------- Dopisano o 12:42 ---------- Poprzedni post napisano o 12:41 ----------

Napisane przez mela1234

Co dziś u was na obiad? Ja wymyśliłam sobie grochóweczkę i właśnie dochodzi
A na śniadanko mozarella i pomidorki Kocham życie i jedzenie

a u mnie dzis bedzie kasza gryczana z warzywami

[roxy20]

Napisane przez Ewusia709

Witam wszystkie oczekujące Mamusie Serdecznie gratuluję rosnących brzuszków !!!
Chciałabym się przedstawić i dopisać, czytuje Was od jakiegoś czasu, jednak piszecie tak szybko, że ledwie starcza mi czasu aby być na bieżąco, a moje samopoczucie nie pozwala mi na większą aktywność.

Mam na imię Ewa (28l.), aktualnie dziś kończę 15tc wg OM, to moja pierwsza ciąża i udało się w pierwszym cyklu starań Termin porodu wg OM 5.07.2013, wg ostatniego USG 29.06.2013.

Co do mojego dotychczasowego przebiegu ciąży i objawów to od 7 tygodnia mam męczące mdłości zarówno poranne, jednak najgorsze wieczorne włącznie z wymiotami.. od godziny 16stej praktycznie nie funkcjonuje.. :/ i męczą mnie do tej pory, niby 1 trymestr skończony, ale mdłości nie przeszły, mam nadzieję, że to juz ostatnie dni takiego samopoczucia bo ostatnio w niedzielę cały dzien się dobrze czułam, wczoraj znów mdłości... Ostatnio doszły też częste bóle głowy, na które czasem pomaga zjedzenie czegoś słodkiego. Ogólnie jem co ok 2 godziny, jednak moja dieta nie jest zbyt bogata, czasem juz sama nie wiem co mam zjeść, żeby tylko nie wymiotować. :/

Witaj
ja tez nadal mam problem z nudnościami a szczególnie z wymiotami od 6 tygodnia! u mnie występują jak chcą, jedyne regularne to rano śliną.

[ita83]

dzien dobry ja dzis znow od 5 na nogach.....ech chyba bede miala porannego bobasa......bede musiala sobie dzieci zychronizowac mniej wiecej bo moj urwis to w druga strone potrafi isc spac i o 23 mimo ze w lozku od 21 lezy

w ogole dzis sie czuje paskudnie....mdlosci..... no i doszla do tego zgaga.....myslalam ze nie dotre do pracy ale poniewaz nie chce jeszcze nic mowic zebralam sie w sobie i jakos doczlapalam.....

[Oliath]

Ja mam okolo 2 kg na plusie, rano prawie plaski brzuszek, w ciagu dnia idzie do przodu, ale mi to wyglada na wzdecie a nie ciaze bo wciaz moge go wciagnac, tylko ciezko tak chodzic na wdechu caly dzien. Podejrzewam, ze te 2 kg poszlo mi w d.pe i tyle w wiekszosc spodni przestalam sie miescic, w tych, co sie mieszcze - niekomfortowo mi ciasno a typowo ciazowe leca mi z tylka jeszcze, a legginsow nie lubie i do tego w pracy musze na biznesowo, wiec odpadaja. Masakra. Najlepsze sa spodnie na gumie

[surka]

Napisane przez dzoan

Masakra..macie normalne obiady Ja na takie tylko od czasu do czasu do mamy jeżdżę, bo jak sama bym miała zrobić, to prędzej

Ja dzisiaj robię wersję ekspresową i będzie to próba po 4tygodniowej przerwie w pichceniu

[sarna405]

Dziękuje kobietki za miłe słowa
To pewnie było otarcie. Od dziś celibat mój maluszek musi mieć spokój
Konic z nerwami i złym nastawieniem
Nic mnie nie boli znowu lekkie cofki mam ale to nic strasznego.
Wiecie bo to chyba przez to że USG nie miałam i nie zobaczyłam mojej faslki ale w czw.dopochwowe, i w pon wizyta już chyba USG normalne będzie.


A co do mierzenia brzuszka ja na razie nie mierze, a powiedzcie smarujecie czymś zapobiegawczo na rozstępy. Ja wam powiem ze z moim 1 dzieckiem smarowałam brzuszek i trochę boki i ani 1 roztępu nie no może 1 jest lub 2 naprawdę gorzej z na nogach bo już o tym zapomniałam że rośnie myślałam że tylko brzuchol no i na piersiach dużo i na pleckach trochę to tam gdzie nie smarowałam

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez dzoan

Masakra..macie normalne obiady Ja na takie tylko od czasu do czasu do mamy jeżdżę, bo jak sama bym miała zrobić, to prędzej

Ja coś tam robie ale tylko na to na co mam ochote i wiem ze zjem dziś np. barszcz biały uwielbiam....ale ostatni pierść to ledwo co i miałam cofki, wogule mało jem a powinnam bo nie mam zachcianek chyba za szybko i jak zjem to mi tak ciężko

[surka]

Napisane przez sarna405

a powiedzcie smarujecie czymś zapobiegawczo na rozstępy.

Rano staram się smarować mustela, a wieczorem oliwką dla dzieci, ale niestety na piersiach już pojawiły mi się pierwsze rozstępy