Dzieci obok, w brzuchu, w planach, nie ustajemy też w staraniach! - część 17.

[malamaluczka87]

ci faceci;-) chyba wrócił ten niepokorny...do jutra kochane;-*

[blonde_hair]

Napisane przez Madzialenka12344321

Blonde co przeskrobaliście?

my?Tacy spokojni
Napisalam w k

[Madzialenka12344321]

Napisane przez blonde_hair

my?Tacy spokojni
Napisalam w k

Czytałam

[martynka1916]

ja tez Kochane zmykam palulu...

PS.zawitała znowu zima....:/

[zaaaabcia]

Napisane przez martynka1916

nie miałam dostepu do netu ...:/ niestety finanse no ale teraz mam nadzieję że będzie już tylko lepiej... co się u mnie działo..? no więc od września jestem uczennicą liceum dla dorosłych.. i w czerwcu ponownie zostanę mama.......

AA kochana gratulacje!!! Ty wiesz , ze masz termin tego samego dnia co ja tylko rok pozniej Az mi sie lezka w oku zakrecila

Napisane przez malamaluczka87

Żabuniu- no nie powiedziane jak z tą płcią, co kobieta to inna historia;-) dziś trochę się podreperowałam maseczkami i od razu mi lepiej;D Na prawdę nie mam żadnego wewnętrznego przekonania co za maleństwo w środku rośnie;-) Na wizycie może być jeszcze za wcześnie by się dowiedzieć...Ale będę kochała na maxa i Adasia i Ninusię;-) A jak u was kochana?;D twoja odbitka w postaci małej żabuni jest bezbłędna. Przecie to twoja kopia!

Madziula, Żabcia (mam nadzieję, że żadnej nie pominęłam) - faktycznie, pomoc tż przy porodzie może być otuchą. Może namówię mojego na kompromis. Że będzie przy mnie do pełnego rozwarcia, a jak się konkretna akcja zacznie, to wyjdzie sobie, A kiedy trzeba mnie będzie wcześńiej masować czy wspierać to będzie przy mnie. W końcu to tyle godzin. Może pójdzie na to;D

Dokladnie! Najwazniejsze zeby dziecinka byla zdrowa , a co ma miedzy nozkami to juz mniej istotne

Tak mi dobrze , tak mi mow Moj pysiorek wlasnie lezy na macie i prowadzi dyskutuje ze papuga tupie nozkami tak ze juz jedna skarpetka mu spadla Co tu duzo mowic , nie widze swiata poza tym moim synkiem

Pewnie , ze tak. Jeszcze do porodu maz moze zmieni zdanie i bedzie z Toba. Ja pamietam ze maz mowil ze bedzie stal przy glowie w czasie porodu zeby nie widziec wszystkiego a co sie okazalo? Musial mnie za noge trzymac i widzial wszystko

Napisane przez malamaluczka87

Dziewczyny, powiedzcie mi czy nie jestem aby zbyt zaborcza? Strasznie denerwują mnie akcje jak mój tż się gdzieś zasiedzi, albo widzi się z kimś na kawie, a ja dowiaduję się o tym po czasie. Tak i teraz czekam już ponad pół godziny na niego z posprzątanym domkiem aż do mnie wróci...dzwonię do niego...a on mi mówi zmęczonym głosem od niechcenia, że zaraz wróci, zasiedział się i zagadał....wrr!!!! Doprowadza mnie to do szału! Taka pierdoła

Tez by mi sie cisnienie podnioslo jak bym czekala a meza i dowiedziala sie ze on siedzi z kumplem gdzies ...

Moze Ty tez powinnas tak zrobic? Umowic sie z kolezanka nic mu nie mowic zeby sie dowiedzial juz po fakcie?

Napisane przez blonde_hair

Policje mamy pod domem

co sie dzieje?

[ButterBear]

Napisane przez kotekk81

haha tez niezla agentka

ale dlaczego na bialo??

przeciez chyba sie nie obraze jak mi sie bledy poprawia sama widzialam co nabazgralam ale tak mi dzisiaj dziala net ze juz nie edytowalam ale az bola oczy hahaha

Kotek, nie tłumacz się Kochana. Mi nie chodziło o Ciebie, tylko chciałam spytać Mrowinkę A na biało - nie wiem...żeby było bardziej dyskretnie

Napisane przez zaaaabcia

Tez by mi sie cisnienie podnioslo jak bym czekala a meza i dowiedziala sie ze on siedzi z kumplem gdzies ...

Serio? To ja chyba jestem jakaś dziwna, bo ja bym chyba uznała, że spoko, jak ma ochotę, niech siedzi. Chciałabym jedynie, żeby zadzwonił czy generalnie dał znać, żebym się nie martwiła, że zginął gdzieś po drodze!

[Ana***]

Napisane przez ButterBear

No ja też nie wiem, ale w ulotce przeczytałam, że torbiele są przeciwwskazaniem do stosowania Clo...
Poza tym, jak dziewczyny piszą, nie miałam wszystkich tych badań, które powinno się zrobić przed braniem Clo...Nie mówiąc o tym, że nie wiadomo, czy ja mam problem z zajściem w ciążę i jest sens je brać, skoro to w żaden sposób niezdiagnozowane, a czas za krótki, żeby myśleć, że może być problem z zajściem..
To moje przemyślenia...nie wiem, na ile mądre, na ile nie.

Jej się porobiło, ale myślę, że dobrą decyzje podjęłaś.

Napisane przez martynka1916

Powiem Wam szczerze ,że bardzo źle znoszę tą ciąże... często boli mnie dół brzucha.. mówiłam o tym ginekolog ale powiedziala zebym sie nie martwila bo sie macica rozrasta i to normalne i ,że najważniejsze żebym nie krwawiła..... noi teraz zaczęły mi sie wymioty co zjem to odrazu wc... ciąglę jestem głodna no i do słodkiego mnie ciągnie....

Oby bóle szybciutko uciekły

Napisane przez malamaluczka87

No to tak: moja najbliższa znajoma miała PCO jak i ja, tyle, że z trochę innymi objawami aniżeli moje. I dostała terapię Duphastonem. Nic mi nie wiadomo, żeby miała luteinę do tego. Miała też stały monitoring. PCO ma to do siebie, że owulacja bardzo często lubi być, że to tak określę "spóźniona". Więc powinno się wyznaczać inne dni cyklu na takie terapie niż w przypadku nie dotkniętej tym schorzeniem kobiety. A ją lekarz potraktował dość schematycznie i właśnie zatrzymało jej owulację. Szybciutko po tym przepisała się do innego lekarza. Jestem też na forum leczenia pco - i tak dziewczyny dość często są leczona clo bądź dupkiem, a potem laparoskopia i inseminacja jeśli planują ciążę, bądź antykami jeśli chcą wstrzymać chorobę, a nie są gotowe na macierzyństwo. I właśnie tam dość często przewija się ten wątek wpływu Dupka na owulację. Natomiast moim zdaniem w twoim przypadku będzie wszystko w porządku i niebawem zostaniesz mamusią, zatem nie masz się co stresować. Uważać na to powinny kobiety, które mają szczególną tendencję do ciągnących się cyklów. Monitoring jest też bardzo wskazany. Mam nadzieję, że coś pomogłam, natomiast nie zadręczaj się kochana;-* Sama dużo czytałam o tym, bo nie wiedziałam, który z leków dostanę, a chciałam już coś o nich z góry wiedzieć przed wizytą u lekarza. Nic mu nie sugerowałam, sam dał mi Clo na podstawie monitoringu i mojej historii choroby.

ale się rozpisałaś dziękuję
Co do pco to mi je stwierdził miastowy lekarz... ale byłam na gruntowanych badaniach w Matce Polsce w Łodzi i badania wyszły mi bardzo dobre. W sumie to można powiedzieć jak na złość, miałam owulację i byłam przed miesiączką a normalnie sama pojawia się rzadko... bardzo rzadko. No i wtedy też pytałam o to pco, ale nikt tego nie stwierdził. Lekarz od usg powiedział, że mam pęcherzyki na jajnikach ale to nie są policystyczne jajniki, bo inny jest układ tych pęcherzyków. W sumie niedawny czas temu przypadkiem trafiłam do tego samego lekarza i to potwierdził... powiedział, że mam elementy pco, w postaci braku miesiączki, innych objawów brak widocznie moje schorzenie nie zostało jeszcze odkryte

[zaaaabcia]

Napisane przez ButterBear

Serio? To ja chyba jestem jakaś dziwna, bo ja bym chyba uznała, że spoko, jak ma ochotę, niech siedzi. Chciałabym jedynie, żeby zadzwonił czy generalnie dał znać, żebym się nie martwiła, że zginął gdzieś po drodze!

Chyba zle mnie zrozumialas dla mnie to tez nie problem jak gdzies wychodzi z kumplami. W ten piatek np jedzie na mecz. Chodzilo mi o to zeby dal mi znac wczesniej a nie po fakcie ze ja dzwonie martwie sie gdzie jest a on wtedy dopiero mowi jest z kumpami.

[Amani]

Napisane przez martynka1916

nie miałam dostepu do netu ...:/ niestety finanse no ale teraz mam nadzieję że będzie już tylko lepiej... co się u mnie działo..? no więc od września jestem uczennicą liceum dla dorosłych.. i w czerwcu ponownie zostanę mama.......

gratulacje witaj ponownie

[aaby]

Napisane przez malamaluczka87

I powiem wam ( tu się zdenerwują wszystkie niedosypiające;P ), że ostatnio śpię od 23 do 10 rano....masakra jakaś. Mogę sobie na to pozwolić bo mam pracę od 11:30. Ale strasznie się to poprzestawiało!

Kochana, ratuje Cię tylko to, że jest Was dwoje - inaczej byś solidne lańsko dostała! [btw, zazdrość mnie zżera! ]

Napisane przez Ana***

Jeny, dziewczyny źle się czuje...
Boli mnie podbrzusze ale to od kilku dni już, do tego mi niedobrze na żołądku a teraz do tego miałam biegunkę ;/

O kurcze, Biedaq Oby tylko żadna jelitówka, bo słyszałam, że hasa

Napisane przez dodaja

Czytając Wasze wykłady o progesteronach, jajeczkowaniu, owulacjach, fazach lutealnych, temperaturach i innych dochodzę do wniosku, że albo miałam kiepską biologię albo coś ze mną nie tak, bo bardzo mało rozumiem

I cały dzień zleciał. Mialam się tylleeee nauczyć. Oczywiście plan nie spełniony w pełni. Ugotowałam obiad, na jutro też, bo jestem cały dzień na uczelni i mama przyjdzie dać babci. Zrobiłam budyń, do babci chodziłam chyba z 5 razy pogadać, poskładałam pranie, które zwykle wisi tydzień, pomyłam wszystkie naczynia, pozmiatałam mieszkanie Tak to właśnie wygląda jak mam się uczyć

Dziewczyny powiedzcie mi jak macie dwa dni plamień, a na 3 dzień dostajecie właściwy okres, to od którego dnia liczycie początek cyklu ?

Nie martw się Kochana, mam to samo To jakaś czarna magia dla mnie jest! Co więcej - nawet nie wiem, jak dokładnie przebiega owulacja i co to jest endometrium Albo spałam na biologii, albo jestem jakaś mocno w tyle

Pamiętam te czasy - jak tylko przychodziła sesja, to miałam błysk w mieszkaniu, pralka chodziła na bieżąco, nawet prasowania nie było! Reszta roku syf W sumie szkoda, że nie mam sesji, bo mi się bajzel ostatnio zrobił

Ja mam zawsze od 2 do 5 dni plamień przed @, ale cykl liczę od pierwszego dnia @

Napisane przez martynka1916

Heja Dziewczynki kurcze jak ja za WAMI TĘĘĘĘĘĘĘĘSKNIŁAM!!!!!! Dzięki linkowi od Strong trafiłam do Was mam nadzieję że przyjmiecie mnie znowu po długiej nie obecności??

Hej Martynka!
Myślałam jakiś czas temu o Tobie, ale nie było Cię tak dawno, że aż zwątpiłam, czy to aby na pewno pamiętam Cię z tego wątku
Ogromne gratulacje! Mimo, że ciąża nieplanowana, to na pewno radość ogromna Oby tylko mdłości przeszły!
Swoją drogą myślałam (łudziłam się), że mdłości i wymioty to raczej w I trymestrze


blonde, Kochana Mama!
metka




---------- Dopisano o 07:45 ---------- Poprzedni post napisano o 07:36 ----------

Ledwo przebrnęłam przez Wasze mądre wywody! Dżizas, laski, skąd Wy tyle wiecie? Ja jeszcze niedawno nie wiedziałam, że jest coś takiego jak clo, luteina itp., a co dopiero reszta! Podziwiam!

Butter, powiem Ci szczerze, że nie wiem, co zrobiłabym na Twoim miejscu... Z jednej strony lekarz, któremu ufasz (w stopniu, w jakim jest to możliwe), który znany jest z pomocy kobietom w zachodzeniu, dobry, z doświadczeniem, z solidną opinią...
Z drugiej strony te wszystkie ulotki, fora, literatura, dziewczyny tutaj, które mówią "Dlaczego clo bez badań? Przecież nie masz stwierdzonych problemów z zajściem, przecież to za wcześnie". Czyli w teorii wszyscy i wszystko - poza zaufanym ginem. Też byłabym w niemałej kropce...

Tak jak dziewczyny pisały - nigdy nie masz 100%-owego zaufania do lekarza - bo mimo, że się nie powinno (co by sobie właśnie galimatjasu w głowie nie robić), to i tak zawsze sprawdzamy, czytamy, dopytujemy. Ale swojemu ufasz mocno, chodzisz do niego od lat, i nagle coś nie halo. Z jednej strony warto skonsultować to z innym ginem - po prostu iść na wizytę, zapytać. Nie podważać może opinii tamtego (bo skoro tamtego opinię podważasz, to i tego będziesz ), ale przedstawić swoje obawy i zwyczajną chęć upewnienia się - bo jak widać to clo to nie przelewki.
Z drugiej strony może - tak jak bodajże Gucia radziła - warto przycisnąć do muru obecnego gina. Wypytać o wszystko, dokładnie.. "Panie doktorze, wyczytałam na ulotce... Wystraszyłam się, więc przychodzę po radę"...
Ja pewnie wybrałabym opcję pierwszą, ale decyzja należy do Ciebie (choć doczytałam, że chyba chcesz spróbować gdzieś indziej). Trzymam kciuki, by - do kogokolwiek się nie udasz - wyjaśnił Ci to rzeczowo, rozwiał wątpliwości i przede wszystkim pomógł

mrowinko, mnie bodajże dwa cykle temu piersi bolały chyba 10 dni przed @ Myślałam, że zwariuję!

[(t)asia]

I nastała środa. Od jutra już z górki. A ja w sobotę idę na imprezę na którą wcale nie chce mi się iść. No ale obiecałam mężowi.

Napisane przez dodaja

Dziewczyny powiedzcie mi jak macie dwa dni plamień, a na 3 dzień dostajecie właściwy okres, to od którego dnia liczycie początek cyklu ?

Ja zawsze od właściwego krwawienia. Plamień nie liczę.

Napisane przez martynka1916

Heja Dziewczynki kurcze jak ja za WAMI TĘĘĘĘĘĘĘĘSKNIŁAM!!!!!! Dzięki linkowi od Strong trafiłam do Was mam nadzieję że przyjmiecie mnie znowu po długiej nie obecności??

Witaj. My się chyba nie znamy

Napisane przez zaaaabcia

Tez by mi sie cisnienie podnioslo jak bym czekala a meza i dowiedziala sie ze on siedzi z kumplem gdzies ...

Żabciu dobrze chociaż wiedzieć że jest z kumplami i co robi. U mojego standardem jest wyjście z domu rano bez telefonu i wrócenie pod wieczór =)

Napisane przez aaby

Ledwo przebrnęłam przez Wasze mądre wywody! Dżizas, laski, skąd Wy tyle wiecie? Ja jeszcze niedawno nie wiedziałam, że jest coś takiego jak clo, luteina itp., a co dopiero reszta! Podziwiam!

Mam dokładnie tak samo. Ale staram się jeszcze w to nie zagłębiać. Oby nie było takiej potrzeby.

[malamaluczka87]

Aaby- ty to się potrafisz rozpisać i nadrobić;-D Mnie byś chciała lać? Mnie, taką kochaną?;D dziś dla odmiany wstałam o 8....a zasnęłam o 1 w nocy wrr...

Butterku - właśnie trafiłaś w sedno, które mnie wczoraj zirytowało i które już stwierdziła żabunia (Dziękuję;-* ) - nie o fakt posiedzenia chodzi tylko o to, że nic o nim nie wiedzialam;P ale też już wie, że ze mną to nie przelewki, więc...;D ale zemsta i tak będzie;D

Żabunia - ;-* otóż to;-)
Ana- proszę cię bardzo. Twoje objawy dość tak pasują do użycia Dupka, więc na luzie i do przodu;-)
ok dziewczynki, dziś nie będzie mnie cały dzień. W normalnej pracy do 14:30, a potem mykam uczyć do 20...do zobaczenia wieczorem o ile będę żyła;-)

[blonde_hair]

Napisane przez aaby

blonde, Kochana Mama!
[

Napisane przez (t)asia

U mojego standardem jest wyjście z domu rano bez telefonu i wrócenie pod wieczór =)

takiego to bym chyba szybko nauczyła ze tak sie nie robi...zupelnie nie rozumiem takiego zachowania

Czesc

Noc mielismy spokojna

[martynka1916]

[QUOTE=(t)asia;38535794]I nastała środa. Od jutra już z górki. A ja w sobotę idę na imprezę na którą wcale nie chce mi się iść. No ale obiecałam mężowi.


Ja zawsze od właściwego krwawienia. Plamień nie liczę.

Witaj. My się chyba nie znamy


witaj no nie znamy sięmiło Cie poznaćszczerze wolałabym iść w ta sobote na impre jak do szkoły.. teraz mam akurat egz.semestralne nauki troche....ale powiem Wam nie żałuję że podjełam taką decyzję.. i pomimo ,że co po niektórzy twierdzą ,że nie dam rady pogodzić wychowania dzieci i szkoły ja się zawzięłam a mam duże wsparcie w mężu jejciu ale mi z nosa leci masakra.....a tak piszecie o tym wychodzeniu z domu i bez tel.hehe moj raz tylko tak zrobil i dostal taki opier... i od tamtej pory jak ma wrocic pozniej dostaje tel albo esa zebym sie nie martwila ze wroci za tyle czy tyle...

[aaby]

Dzień dobry Piękne!
Za 2h z haczykiem tydzień będzie już leciał z górki
Dziś niestety mam trochę pracy (żmudnej ), ale może dzień choć ciut szybciej zleci...

Przede wszystkim - dziękuję za życzenia zdrowia dla Olucha Odpukać wczoraj wszystko było dobrze, dziś już szaleje i mu odbija, więc chyba wraca do zdrowia Po pracy na kontrolę, zastrzyk... i oby już był zdrowiutki


Wczoraj byłam u gina... Co prawda nie pytacie, jak wrażenia, ale i tak Wam powiem
Sam gabinet nowiutki, generalnie to jakaś jakby przychodnia ginekologiczna - tyle, że prywatna. Także kilka gabinetów, wszystko nowe, czyste, przytulna kanapa w poczekalni
Pana dr-a wyobrażałam sobie totalnie inaczej. Nie wiem, czemu - jakoś spodziewałam się starszego siwego pana z wąsem. A tu facet przed 50tką, dobrze zbudowany, zadbany... Taki fajny Pierwsze wrażenie w każdym razie pozytywne.
Założył kartę, zapytał o cel wizyty (), zaprosił na fotel. W badaniu wszystko dobrze, nadżerki brak (Butter, jednak nie każdy ją ma ), pobrał cytologię, bo dawno nie miałam, ale mówi, że po tym, co zobaczył na usg, to nie spodziewa się, aby coś mogło tam wyjść. Jakby wyszło - będzie dzwonił.
Wczoraj był 15dc. i wygląda, że za chwilę będzie owu z lewego jajnika (uciekam przed mężem ). Prawy absolutnie nie, na lewym na monitorze ogromny pęcherzyk (zasłonił mi cały monitor ). Powiedziałam mu, że jeśli w cyklu cokolwiek czuję, to zawsze po prawej stronie, więc zdziwiona jestem, że po lewej. Powiedział, że zazwyczaj owu jest naprzemiennie, ale może być też tak, że bóle odczuwam po drugiej stronie. Nie ma reguły.
Także wczorajsze badania udowodniło, że nie jestem osobą z wczesną owu i że te okropne bóle i ciągnięcia koło 8-9 dc o niczym nie świadczą

Poza tym bardzo miły, trochę żartował. Moje wykresy wyśmiał Tzn. może nie dosłownie wyśmiał, ale powiedział, że mam je absolutnie odłożyć, że to bezsensu, że kobiety tylko niepotrzebnie się nakręcają, starają się mechanicznie, wg jakiegoś ustalonego schematu, i często gorzej na tym wychodzą niż na spontanie. Że jeśli podejmiemy decyzję, to mamy po prostu działać, kiedy będzie potrzeba i ochota, a nie wg jakiejś techniki. Mój mąż już go uwielbia

Uznałam, że ma rację, że to, co chciałam z wykresów zobaczyć, już zobaczyłam - także dziś już termometru nie użyłam


Generalnie lekarz wywarł na mnie naprawdę dobre wrażenie, zatem chwilowo innego nie szukam

[mysia1986]

Hej.

Snieg W końcu dotarł i do mnie - nie spadły go jakies ogromnie ilości ale i tak jest fajnie Lepsze to niż deszcz, który ostatnio padał


Aaby - Czy Ty nie napisałaś jak było u lekarza, czy ja słabo nadrabiam??
Martynka -Witaj I gratuluje

[blonde_hair]

Napisane przez aaby

Dzień dobry Piękne!
Za 2h z haczykiem tydzień będzie już leciał z górki
Dziś niestety mam trochę pracy (żmudnej ), ale może dzień choć ciut szybciej zleci...

Przede wszystkim - dziękuję za życzenia zdrowia dla Olucha Odpukać wczoraj wszystko było dobrze, dziś już szaleje i mu odbija, więc chyba wraca do zdrowia Po pracy na kontrolę, zastrzyk... i oby już był zdrowiutki


Wczoraj byłam u gina... Co prawda nie pytacie, jak wrażenia, ale i tak Wam powiem
Sam gabinet nowiutki, generalnie to jakaś jakby przychodnia ginekologiczna - tyle, że prywatna. Także kilka gabinetów, wszystko nowe, czyste, przytulna kanapa w poczekalni
Pana dr-a wyobrażałam sobie totalnie inaczej. Nie wiem, czemu - jakoś spodziewałam się starszego siwego pana z wąsem. A tu facet przed 50tką, dobrze zbudowany, zadbany... Taki fajny Pierwsze wrażenie w każdym razie pozytywne.
Założył kartę, zapytał o cel wizyty (), zaprosił na fotel. W badaniu wszystko dobrze, nadżerki brak (Butter, jednak nie każdy ją ma ), pobrał cytologię, bo dawno nie miałam, ale mówi, że po tym, co zobaczył na usg, to nie spodziewa się, aby coś mogło tam wyjść. Jakby wyszło - będzie dzwonił.
Wczoraj był 15dc. i wygląda, że za chwilę będzie owu z lewego jajnika (uciekam przed mężem ). Prawy absolutnie nie, na lewym na monitorze ogromny pęcherzyk (zasłonił mi cały monitor ). Powiedziałam mu, że jeśli w cyklu cokolwiek czuję, to zawsze po prawej stronie, więc zdziwiona jestem, że po lewej. Powiedział, że zazwyczaj owu jest naprzemiennie, ale może być też tak, że bóle odczuwam po drugiej stronie. Nie ma reguły.
Także wczorajsze badania udowodniło, że nie jestem osobą z wczesną owu i że te okropne bóle i ciągnięcia koło 8-9 dc o niczym nie świadczą

Poza tym bardzo miły, trochę żartował. Moje wykresy wyśmiał Tzn. może nie dosłownie wyśmiał, ale powiedział, że mam je absolutnie odłożyć, że to bezsensu, że kobiety tylko niepotrzebnie się nakręcają, starają się mechanicznie, wg jakiegoś ustalonego schematu, i często gorzej na tym wychodzą niż na spontanie. Że jeśli podejmiemy decyzję, to mamy po prostu działać, kiedy będzie potrzeba i ochota, a nie wg jakiejś techniki. Mój mąż już go uwielbia

Uznałam, że ma rację, że to, co chciałam z wykresów zobaczyć, już zobaczyłam - także dziś już termometru nie użyłam


Generalnie lekarz wywarł na mnie naprawdę dobre wrażenie, zatem chwilowo innego nie szukam

fajnie ze wizyta udanaI z lekarza jestes zadowolona
za brak nadzerki

I dokładnie tak sasmo uwazamTez juz go lubie

[Gucia0987]

Hej,

Mala nie warto ząb za ząb. powiedz mężowi, że CIę to denerwuje, że jakby on się czuł gdybyś się spóźniała itp, ale wydaje mi się, że nie warto się "mścić"

Martynka witaj ponownie i gratuluję!

Abby cieszę się, że jesteś zadowolona z wizyty!
A wiesz, co? wiesz co? - a niech Cię mąż dorwie na dniach Skończy się rumakowanie

Żartuje, cieszę się, że wszystko ok no i super, że kocurem lepiej!

Kotrku cieszę się, że z Mają lepiej!

Dodaja nic się nie martw, ja też jestem zielona jeśli chodzi o cykle, nie cykle, clo, luteiny itp i też się zastanawiam nad tym, czy aby na pewno uważałam na biologii (choć fakt jest taki, że nigdy jej nie lubiłam)


i nie pamiętam komu jeszcze miałam i co napisać.
Jakaś dzisiaj mało przytomna jestem... ale od jutra już z górki!

[mysia1986]

Napisane przez aaby

Wczoraj byłam u gina... Co prawda nie pytacie, jak wrażenia, ale i tak Wam powiem
Założył kartę, zapytał o cel wizyty (), zaprosił na fotel. W badaniu wszystko dobrze, nadżerki brak (Butter, jednak nie każdy ją ma ), pobrał cytologię, bo dawno nie miałam, ale mówi, że po tym, co zobaczył na usg, to nie spodziewa się, aby coś mogło tam wyjść. Jakby wyszło - będzie dzwonił.
Wczoraj był 15dc. i wygląda, że za chwilę będzie owu z lewego jajnika (uciekam przed mężem ). Prawy absolutnie nie, na lewym na monitorze ogromny pęcherzyk (zasłonił mi cały monitor ). Powiedziałam mu, że jeśli w cyklu cokolwiek czuję, to zawsze po prawej stronie, więc zdziwiona jestem, że po lewej. Powiedział, że zazwyczaj owu jest naprzemiennie, ale może być też tak, że bóle odczuwam po drugiej stronie. Nie ma reguły.
Także wczorajsze badania udowodniło, że nie jestem osobą z wczesną owu i że te okropne bóle i ciągnięcia koło 8-9 dc o niczym nie świadczą


Generalnie lekarz wywarł na mnie naprawdę dobre wrażenie, zatem chwilowo innego nie szukam

Heloł?!?! Ja własnie pytałam
Za udaną wizytę i za to , że wszystko jest w porzadku.
A widzisz - ja też z reguły czuje ból przy owu z jednej strony i sie zastanawiałam, ze chyba powinno byc na przemian

No i chciałabym, zeby ten mój gin jak pójde do niego był równie sympatyczny

[martynka1916]

Napisane przez mysia1986

Hej.

Snieg W końcu dotarł i do mnie - nie spadły go jakies ogromnie ilości ale i tak jest fajnie Lepsze to niż deszcz, który ostatnio padał


Aaby - Czy Ty nie napisałaś jak było u lekarza, czy ja słabo nadrabiam??
Martynka -Witaj I gratuluje

no u mnie natomiast nasypało że ojej....jakbym była zdrowsza to bym się w nim "potarzała" i grypa od razu by przeszła Dziewczyny nie pisałam Wam,ale odnowiłam troche kontakty z mama...bo po operacji tego oka co miałam (2010r.)duzo sie zmienilo na gorsze i sadze ze nie tylko ona zawinila ale i ja... jak dowiedziała się ze zostanie babcia to sie strasznie ucieszyła...maz nie chce utrzymywac z nia kontaktu..nie dziwię sie mu .. ale to jest moja mama i chce jej dac szanse... duzo jej zawdzięczam

[ButterBear]

Hej

Napisane przez zaaaabcia

Chyba zle mnie zrozumialas dla mnie to tez nie problem jak gdzies wychodzi z kumplami. W ten piatek np jedzie na mecz. Chodzilo mi o to zeby dal mi znac wczesniej a nie po fakcie ze ja dzwonie martwie sie gdzie jest a on wtedy dopiero mowi jest z kumpami.

Ok, może źle zrozumiałam. Wczoraj byłam już śpiąca Ale jasne, ja też uważam, że trzeba poinformować!!

Aaby, cieszę się, że Olo już lepiej, no i tym bardziej, że u lekarza fajnie, że zrobił dobre wrażenie i że z Tobą wszystko ok!! Super, same dobre wiadomości.
A endometrium to jest nabłonek macicy, który się złuszcza podczas @

[aaby]

Napisane przez (t)asia

Mam dokładnie tak samo. Ale staram się jeszcze w to nie zagłębiać. Oby nie było takiej potrzeby.

Dokładnie

Napisane przez malamaluczka87

Aaby- ty to się potrafisz rozpisać i nadrobić;-D Mnie byś chciała lać? Mnie, taką kochaną?;D dziś dla odmiany wstałam o 8....a zasnęłam o 1 w nocy wrr...

Ach, no zawsze mi epopeja wychodzi Nie jestem dobra w lakonicznych wypowiedziach
No niech Ci będzie - kochanych nie lejemy
A wczesnej pobudki nie zazdroszczę - choć ta o 8 to wciąż 3h później niż moja

Napisane przez mysia1986

Aaby - Czy Ty nie napisałaś jak było u lekarza, czy ja słabo nadrabiam??

Słabo

Napisane przez Gucia0987

Abby cieszę się, że jesteś zadowolona z wizyty!
A wiesz, co? wiesz co? - a niech Cię mąż dorwie na dniach Skończy się rumakowanie

Żartuje, cieszę się, że wszystko ok no i super, że kocurem lepiej!

Osz Ty! I Ty brutusie przeciwko mnie?!
Spokojnie, aaby czuwa nad zapasem Durexów

Napisane przez mysia1986

Heloł?!?! Ja własnie pytałam
Za udaną wizytę i za to , że wszystko jest w porzadku.
A widzisz - ja też z reguły czuje ból przy owu z jednej strony i sie zastanawiałam, ze chyba powinno byc na przemian

No i chciałabym, zeby ten mój gin jak pójde do niego był równie sympatyczny

Oj, no pytałaś pytałaś Ale ja zdążyłam napisać

Trzymam kciuki, by i Twój okazał się sympatyczny - a przede wszystkim kompetentny


blonde, mi też spodobało się jego podejście



---------- Dopisano o 09:04 ---------- Poprzedni post napisano o 09:03 ----------

Napisane przez ButterBear

A endometrium to jest nabłonek macicy, który się złuszcza podczas @

Ha! I już jestem mądrzejsza

[Bika83]

Witamy - ja jestem w stanie takim a Emilka w takim

Jakoś czyn dłużej śpię tym bardziej jestem nieprzytomna, a moja córa - zupełnie odwrotnie.

[mysia1986]

Napisane przez Bika83

Witamy - ja jestem w stanie takim a Emilka w takim

Jakoś czyn dłużej śpię tym bardziej jestem nieprzytomna, a moja córa - zupełnie odwrotnie.

Ja też jestem w takim stanie. Zapytaj sie Emilki jak to robi, ze jest taka 'żywa' moze ma jakies rady

[gochaa_p]

Napisane przez martynka1916

nie miałam dostepu do netu ...:/ niestety finanse no ale teraz mam nadzieję że będzie już tylko lepiej... co się u mnie działo..? no więc od września jestem uczennicą liceum dla dorosłych.. i w czerwcu ponownie zostanę mama.......

super , witaj spowrotem

[Bika83]

Napisane przez mysia1986

Ja też jestem w takim stanie. Zapytaj sie Emilki jak to robi, ze jest taka 'żywa' moze ma jakies rady

Na pewno odpowie

[mysia1986]

Napisane przez Bika83

Na pewno odpowie

No mysle, że nie bedzie taka i sie podzieli

[Bika83]

Napisane przez mysia1986

No mysle, że nie bedzie taka i sie podzieli

no coz..... skwitowała moje pytanie usmiechem

[mysia1986]

Napisane przez Bika83

no coz..... skwitowała moje pytanie usmiechem

No to już cos
Odbija mi , wiem
Do tego głowa mnie rozbolała

[martynka1916]

Napisane przez gochaa_p

super , witaj spowrotem

witajwidze,że komuś tu sie Termin Porodu zbliża wielkimi krokami jak sie czujesz?