Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XII 2012 - Strona 14 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-01-09, 11:02   #391
DeKajka
Zakorzenienie
 
Avatar DeKajka
 
Zarejestrowany: 2012-03
Lokalizacja: Kielce
Wiadomości: 4 910
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez Sola1 Pokaż wiadomość
Dziewczyny co Wam pomogło na ropiejące oczko?
kropelki sulfacetamidum

Moj maly mial juz 2 te skoki rozwojowe .. i po kazdym zaskakuje nas coraz to nowymi umiejetnosciami ..

Dzisiejsza noc do Maly byl grzeczny tylko spac nie chcial . raz bylam tak padnieta ze karmilam go nie jak zawsze na kolanach tylko on lezal na poduszce obok mnie i tylko flache trzymalam .. no i usnelismy tak oboje .

Chceeeeee mi sie spac . A TŻet bedzie za 4 godziny dopiero

Kielce zasypalo . zima wrocila .. a ja chce juz wiosne ..
__________________
Adaś__ ur. 03.11.2012 . godz. 01.25, 3kg, 54 cm , 10 pkt__

Na pamiątkę ...
''Pod moim sercem, inne serce bije...
Nieznane, a jakże bliskie i jakże kochane..''

12 _ 11 10 9 8 7 6 5 4 3 2 1 _ Adasiowe szczęście !
DeKajka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-09, 11:05   #392
Sola1
Zakorzenienie
 
Avatar Sola1
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Dzięki za rady


Cytat:
Napisane przez gk7 Pokaż wiadomość
Dzika ten kocyk to z Lamilou? Pytam, bo na poczekalni ktoś wrzucał link z podobnymi kocykami. Teraz ich szukam i nie mogę znaleźć.

Tak w ogóle to witam się z Wami. U nas kolki nas męczą, poza tym czekamy jak się wodniaczki na jajkach wchłoną. Karmimy się cycem i raz dziennie mm dokarmiam, bo głodny maluch.

A teraz przedstawiam Wam mojego Leona.


Cytat:
Napisane przez magdaef Pokaż wiadomość
Pies nasikał, bo go księżulek zaczepiał... Wyjątkowo przemądrzały wikary się trafił, to ma za swoja


Cytat:
Napisane przez kia_mia Pokaż wiadomość
No to git
Kuzwa ale jak patrze na ten syf w domu to znow mnie lapie jak mi sie sprzatac nie chce....... Dziecko spi to wypadałoby cos ogarnąć

Ja tez zauwazylam jakies dwa czy trzy dni temu ze mojej malej kozie oczka robia sie mokre...
Kurde co do tego skoku to moze my tez.go przeszlysmy co prawda moja jeszcze nie wydaje zadnych.większych dzwiekow, ale zauwazylam ze z dnia na dzien zaczela sie przygladac mi i roznym rzeczom... A wczesniej tak jakby nie.widziala. No i przed wczoraj tak sie.zachowywala, ze ryczalam razem z nia mysliscie ze to mogl byc skok rozwojowy? Jak po tym skoku powinna sie zachowywac?
A no i ma 20 dni wiec nawet by sie zgadzało....
Hmmm
Jak wejdziesz sobie w starsze wątki to tam był link do artykułu o skokach rozwojowych i jest dokładnie opisane

Edytowane przez Sola1
Czas edycji: 2013-01-09 o 11:08
Sola1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-09, 11:16   #393
dzika_kaka
Zakorzenienie
 
Avatar dzika_kaka
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 4 615
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez kia_mia Pokaż wiadomość
Jagna piesa zachowuje sie super musze im jakies zdjecie trzasnac
Dawaj dawaj bo jestem też ciekawa.
Mój królik za to ma depresję, że jest niekochany. Przynajmniej na takiego wygląda, więc go przytulam częściej ostatnio. Biedak

Cytat:
Napisane przez Dorisp Pokaż wiadomość
Mam pytanie do mam karmiących piersią: w nocy co ile karmicie? tzn jeśli wasze maleństwa śpią to nie wybudzacie, tylko czekacie aż się same obudzą? Mój ładnie przesypia noce, no ale ja wybudzam go co 3-4 godz, bo boję się o swoje piersi. kiedyś rozładował mi się tel i nie obudziłam się o czasie, tylko po 5,5h i piersi były twardawe. No i jeszcze ten zastój który miałam.. Może laktatorem sobie odciągać a małemu dać spać? Tylko że laktator ściągnie tylko z okolic brodawki a jednak mały jak się zaśsie to dobrze mi "wyczyści" pierś. Ot mam dylemat...
Ja póki co nie wybudzam, bo ssak i tak nie śpi dłużej niż 3h. A jak już jej się tak zacznie zdarzać to chyba też nie będę wybudzać, no tak powiedzmy do 5h. Najwyżej odciągnę. Póki co mój sen jest na wagę złota

Cytat:
Napisane przez gk7 Pokaż wiadomość
Dzika ten kocyk to z Lamilou? Pytam, bo na poczekalni ktoś wrzucał link z podobnymi kocykami. Teraz ich szukam i nie mogę znaleźć.

A teraz przedstawiam Wam mojego Leona.
My mamy kocyk stąd http://www.boskasteddies.com/sklep/g,akcesoria,t,kocyki taki w białe sowy, śliczny!
A Leoś jaki przystojniacha śniady

Cytat:
Napisane przez Ma_majka Pokaż wiadomość
Daj trzeciego
Mój to też taki cyckowiec, najchętniej cały czas by jadł. Mogę sobie pomarzyć o przerwach 2-3 godzinnych, no chyba że śpi Ale z Damianem też tak było. Trwało to gdzieś ze 2 miesiące, później było lepiej.
2 miesiące...

Cytat:
Napisane przez Ma_majka Pokaż wiadomość

Kurczę jutro ksiądz chodzi po kolędzie a ja nie mam zestawu kolędowego, tzn krzyżyka i czegoś tam Myślicie że taki krzyż do wieszania się nada?? Przyjmujecie księży?
U mnie też jutro chodzi. I chyba olejemy temat. Bo my bez ślubu, w grzechu konkubinatu z bękartem Moje hormony chyba nie są gotowe teraz stawiać czoła wysłannikowi boskiemu.
Chyba się szarpniemy na wizytę księdza dopiero za rok, może wreszcie się ogarniemy ślubowo to będzie jakoś łatwiej Z chrztem się nie pali.


Oficjalnie ogłaszam kapitulację.
Moje dziecko spało dziś z nami w łóżku.
Budziło się 2 (słownie dwa) razy na cycka i szło w kimono dalej. Teraz zresztą dalej dosypia z tatą. A ja chyba się wyspałam
__________________

dzika_kaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-09, 11:26   #394
Ma_majka
Zakorzenienie
 
Avatar Ma_majka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 8 346
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość
Dawaj dawaj bo jestem też ciekawa.
Mój królik za to ma depresję, że jest niekochany. Przynajmniej na takiego wygląda, więc go przytulam częściej ostatnio. Biedak

Jak się objawia królicza deprecha?

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:19 ----------

Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość
2 miesiące...
To i tak mało Są dzieci (odpukać puk puk) które mają tak do 6 miesiąca Tyle to na bank nie wytrzymam, jak Adaśkowi nie przejdzie do 3 miesiąca to wprowadzę mm 2 razy dziennie

---------- Dopisano o 12:23 ---------- Poprzedni post napisano o 12:21 ----------

Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość

U mnie też jutro chodzi. I chyba olejemy temat. Bo my bez ślubu, w grzechu konkubinatu z bękartem Moje hormony chyba nie są gotowe teraz stawiać czoła wysłannikowi boskiemu.
Chyba się szarpniemy na wizytę księdza dopiero za rok, może wreszcie się ogarniemy ślubowo to będzie jakoś łatwiej Z chrztem się nie pali.
No co Ty, może akurat jakiś mega tolerancyjny Wam się trafi
Albo wystaw królika coby mu buty obsikał

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość
Oficjalnie ogłaszam kapitulację.
Moje dziecko spało dziś z nami w łóżku.
Budziło się 2 (słownie dwa) razy na cycka i szło w kimono dalej. Teraz zresztą dalej dosypia z tatą. A ja chyba się wyspałam
No widzisz, ja nawet nie próbowałam bo wiedziałam że polegnę Tzn pierwsze spanie, po kąpieli, jest w łóżeczku, ale później biorę Młodego do siebie.
Ma_majka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-09, 11:31   #395
happy_eve
Wtajemniczenie
 
Avatar happy_eve
 
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 2 950
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Hej!

Zaraz idziemy na dwór więc tak na szybko: coś się mojemu dziecku noce popsuły :/ Do tej pory tylko 2 razy budził się na cyca, a teraz do pierwszej pobudki śpi ładnie, a potem nie może twardo usnąć i co 1-1,5h się budzi :/ Mam nadzieję, że mu się niedługo odmieni


Cytat:
Napisane przez Ma_majka Pokaż wiadomość
To i tak mało Są dzieci (odpukać puk puk) które mają tak do 6 miesiąca Tyle to na bank nie wytrzymam, jak Adaśkowi nie przejdzie do 3 miesiąca to wprowadzę mm 2 razy dziennie
Też mam taki plan

---------- Dopisano o 12:31 ---------- Poprzedni post napisano o 12:27 ----------

Cytat:
Napisane przez Ma_majka Pokaż wiadomość
No widzisz, ja nawet nie próbowałam bo wiedziałam że polegnę Tzn pierwsze spanie, po kąpieli, jest w łóżeczku, ale później biorę Młodego do siebie.
Ja boję się spac z małym pewnie tez by pospal wtedy dluzej ale co mi po tym jak ja bym nie mogla usnac. Wczoraj i dzisiaj wzielam go o 7 rano do nas i dospal jeszcze do 8.30, no ale ja nie spalam juz
__________________
Tymcio 01.12.2012
happy_eve jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-09, 11:34   #396
dzika_kaka
Zakorzenienie
 
Avatar dzika_kaka
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 4 615
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez Ma_majka Pokaż wiadomość
Jak się objawia królicza deprecha?

No co Ty, może akurat jakiś mega tolerancyjny Wam się trafi
Albo wystaw królika coby mu buty obsikał

No widzisz, ja nawet nie próbowałam bo wiedziałam że polegnę Tzn pierwsze spanie, po kąpieli, jest w łóżeczku, ale później biorę Młodego do siebie.
Cyknę mu fotkę jak będzie tak polegiwał depresyjnie to zobaczysz, żal aż z niego bije

Nie wierzę w tolerancyjnych przedstawicieli świata kościelnego w zetknięciu z kilkudniowym dzieckiem z nieprawego łoża

Hmm... muszę spróbować z tym pierwszym spankiem po kąpieli w łóżeczku. Bo póki co to jest cycek u nas na łóżku albo na kanapie przed tv i młoda tak już zostaje póki się nie obudzi na kolejne karmienie.
__________________

dzika_kaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-09, 11:37   #397
reven24111
Raczkowanie
 
Avatar reven24111
 
Zarejestrowany: 2010-06
Lokalizacja: łódzkie
Wiadomości: 300
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Dzika twoje teksty momentami mnie rozbrajają
__________________

reven24111 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-01-09, 11:39   #398
dzika_kaka
Zakorzenienie
 
Avatar dzika_kaka
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 4 615
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Śpimy se
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSCF2792.jpg (39,9 KB, 61 załadowań)
__________________


Edytowane przez dzika_kaka
Czas edycji: 2013-01-09 o 11:41
dzika_kaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-09, 11:40   #399
Ma_majka
Zakorzenienie
 
Avatar Ma_majka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 8 346
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość

Hmm... muszę spróbować z tym pierwszym spankiem po kąpieli w łóżeczku. Bo póki co to jest cycek u nas na łóżku albo na kanapie przed tv i młoda tak już zostaje póki się nie obudzi na kolejne karmienie.
Spróbuj Później jak przerwy między karmieniami będą coraz dłuższe to dzidzi będzie coraz więcej w łóżeczku przesypiało
Ma_majka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-09, 11:42   #400
dzika_kaka
Zakorzenienie
 
Avatar dzika_kaka
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 4 615
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez reven24111 Pokaż wiadomość
Dzika twoje teksty momentami mnie rozbrajają
Sęk ju

Cytat:
Napisane przez Ma_majka Pokaż wiadomość
Spróbuj Później jak przerwy między karmieniami będą coraz dłuższe to dzidzi będzie coraz więcej w łóżeczku przesypiało
Ale to by były luksusy
__________________

dzika_kaka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-09, 11:45   #401
Sola1
Zakorzenienie
 
Avatar Sola1
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 8 528
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość
Dawaj dawaj bo jestem też ciekawa.
Mój królik za to ma depresję, że jest niekochany. Przynajmniej na takiego wygląda, więc go przytulam częściej ostatnio. Biedak



Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość



U mnie też jutro chodzi. I chyba olejemy temat. Bo my bez ślubu, w grzechu konkubinatu z bękartem Moje hormony chyba nie są gotowe teraz stawiać czoła wysłannikowi boskiemu.
Chyba się szarpniemy na wizytę księdza dopiero za rok, może wreszcie się ogarniemy ślubowo to będzie jakoś łatwiej Z chrztem się nie pali.
Padłam po tym tekście

Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość
Oficjalnie ogłaszam kapitulację.
Moje dziecko spało dziś z nami w łóżku.
Budziło się 2 (słownie dwa) razy na cycka i szło w kimono dalej. Teraz zresztą dalej dosypia z tatą. A ja chyba się wyspałam
Najważniejsze, że się wyspałaś

---------- Dopisano o 12:45 ---------- Poprzedni post napisano o 12:44 ----------

Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość
Śpimy se
Super fotka
Sola1 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-01-09, 11:47   #402
musso4
Zakorzenienie
 
Avatar musso4
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 20 759
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość
Śpimy se


ja posprzątałam, ugotowałam, zrobiłam ciasto, czekam jak się królewicz obudzi, mleko, w jedną rękę wózek w drugą sanki i na spacer
__________________
poznaliśmy się 6.08.2005 ślub 2.06.2007 Klaudia 16.10.2009 Adam 18.11.2012
musso4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-09, 11:50   #403
magdaef
Zadomowienie
 
Avatar magdaef
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 1 444
GG do magdaef
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Dzika, z tą króliczą depresją, to coś jest na rzeczy Nasz, odkąd Mały jest na świecie przesiaduje godzinami na dachu klatki i stwierdzam u niego nerwowe napady głodu - jedzenie pochłania w sekundę, a potem zżera wszystko dookoła, łącznie ze swoim dywanikiem
__________________
magdaef jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-09, 11:54   #404
Ma_majka
Zakorzenienie
 
Avatar Ma_majka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 8 346
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość
Śpimy se
Ma_majka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-09, 12:03   #405
MoOoNiA
Raczkowanie
 
Avatar MoOoNiA
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 469
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez Dorisp Pokaż wiadomość
Mam pytanie do mam karmiących piersią: w nocy co ile karmicie? tzn jeśli wasze maleństwa śpią to nie wybudzacie, tylko czekacie aż się same obudzą? Mój ładnie przesypia noce, no ale ja wybudzam go co 3-4 godz, bo boję się o swoje piersi. kiedyś rozładował mi się tel i nie obudziłam się o czasie, tylko po 5,5h i piersi były twardawe. No i jeszcze ten zastój który miałam.. Może laktatorem sobie odciągać a małemu dać spać? Tylko że laktator ściągnie tylko z okolic brodawki a jednak mały jak się zaśsie to dobrze mi "wyczyści" pierś. Ot mam dylemat...
Od karmienia po kąpieli mamy ok 6 godzin przerwy, a później już co 3godziny. Ja nie wybudzam, ale piersi mi nie twardnieją, może że to drugie dziecko więc już lepiej wiedzą jak mają pracować

Cytat:
Napisane przez ausente Pokaż wiadomość
jakMadzius - u nas tak sami do 1 pobudki spi w lozeczku a potem juz z nami bo razem zasypiamy . Ale koldre mamy jeszcze 1:d choc to tez zalezy czy np jie zasnie w duzyn pokoju a ruszyx go nie mozna bo sie obudzi to tz zawsze z nim tam spi i potem przychodzi jak ie obudzi do mnie do pokoju.
I musze pochwalic tz bo pomimo iz chodzi do pracy na 6:30 na te 10 godz to w nocy on wstaje przebierac Malego a jaj wlasnue maly spi w duzym poooju to tz spi tam z jim tyle ze na podlodze
Judkama- ja tez tak mialak ze musialam pizame przebierac i siebie pqre razy dIennie bo tak mi lecialo . Naszczescie juz sie uspokoilo i taoixh naplywow strasznych az jie man :d

Ja dzis oczywiscie w plansch sprztanie jaj codzien. Jakas porzadnickq ie zrovilam. CodZiennie sprztam:/ glupia ja.
Ja daleh chora:/ do tego oko czerwone ucho mnie boli:/ wrr

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

A i nasz w beciku byl pare razy. Tsk lezy pod cykami swoiki a w lozeczku pod kolderka
Tak z ciekawości.. Jak poradziłaś sobie z różem no i hello kitty na ścianie dla "Amelki"? Musiałaś kupować wsyztko nowe dla Eryczka??

Cytat:
Napisane przez Ma_majka Pokaż wiadomość

Kurczę jutro ksiądz chodzi po kolędzie a ja nie mam zestawu kolędowego, tzn krzyżyka i czegoś tam Myślicie że taki krzyż do wieszania się nada?? Przyjmujecie księży?
U mnie był wczoraj, a nie wiedziałam że przyjdzie. Przez domofon powiedzialam, że tutaj jeszcze nikt w klatce nie mieszka(mieszkamy tylko my )
Cytat:
Napisane przez Ma_majka Pokaż wiadomość
No widzisz, ja nawet nie próbowałam bo wiedziałam że polegnę Tzn pierwsze spanie, po kąpieli, jest w łóżeczku, ale później biorę Młodego do siebie.
Tak samo robię co ciekawę po kąpieli w łózeku śpi mi dłużej, a przy mnie co 2-3 godizny się budzi na cyca. Czuje mleko?


POMOCY
Mamy problem. Jak nauczyć dziecko jeść z butelki??? Musiałam dzisiaj jechać 60km załatwić sprawę, a że sypie i pogoda nieciekawa to zostawiłam Maję z moja mama. Ściągnełam mleko wcozraj (ręką) zostawłam butle, a moje dziecko butli nie ruszy. Mama próbowała wszystkiego mała głodna płacze ale z butli nie chce. Godzinę płakała nim dojechałam i rzuciła się dosłownie na pierś. Jak ją przyzwyczaić do butelki?? Jest to dla mnie problem, bo raz na jakiś czas będe musiała ją na jakieś 5 godzin zostawić...

A druga sprawa - poradzcie co byście zrobily na moim miejscu. Z teściami nie gadamy już prawie 2 lata.. Przez ten czas się nie widzieliśmy, oni Marty nie widzieli, Marta na zdjęciach jak ich widzi nie wie kto to. Mai też nie widzieli. Kontakt po prostu żaden. Jak dla mnie to oni są już skreśleni, ale wiadomo to rodzicie tż. Ogólnie jest tak po wielkiej awanturze przy ktorej doszlo do rękoczynów. No ale teraz będą chrzciny. Powinnam ich zaprosić według Was? Bo jakos sobie tego nei wyobrażam, ale w końcu to dziadkowie... Siedzi mi to w głowie i nie wiem jak powinnam się zachować
__________________
Martulka
27.05.2009 r

Majeczka
04.12.2012 r

MoOoNiA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-09, 12:10   #406
hania207
Zakorzenienie
 
Avatar hania207
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 6 465
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez musso4 Pokaż wiadomość


ja posprzątałam, ugotowałam, zrobiłam ciasto, czekam jak się królewicz obudzi, mleko, w jedną rękę wózek w drugą sanki i na spacer
szalona

mój synuś smacznie śpi, a ja sie lenie

---------- Dopisano o 13:10 ---------- Poprzedni post napisano o 13:03 ----------

Cytat:
Napisane przez MoOoNiA Pokaż wiadomość
Od karmienia po kąpieli mamy ok 6 godzin przerwy, a później już co 3godziny. Ja nie wybudzam, ale piersi mi nie twardnieją, może że to drugie dziecko więc już lepiej wiedzą jak mają pracować


Tak z ciekawości.. Jak poradziłaś sobie z różem no i hello kitty na ścianie dla "Amelki"? Musiałaś kupować wsyztko nowe dla Eryczka??


U mnie był wczoraj, a nie wiedziałam że przyjdzie. Przez domofon powiedzialam, że tutaj jeszcze nikt w klatce nie mieszka(mieszkamy tylko my )

Tak samo robię co ciekawę po kąpieli w łózeku śpi mi dłużej, a przy mnie co 2-3 godizny się budzi na cyca. Czuje mleko?


POMOCY
Mamy problem. Jak nauczyć dziecko jeść z butelki??? Musiałam dzisiaj jechać 60km załatwić sprawę, a że sypie i pogoda nieciekawa to zostawiłam Maję z moja mama. Ściągnełam mleko wcozraj (ręką) zostawłam butle, a moje dziecko butli nie ruszy. Mama próbowała wszystkiego mała głodna płacze ale z butli nie chce. Godzinę płakała nim dojechałam i rzuciła się dosłownie na pierś. Jak ją przyzwyczaić do butelki?? Jest to dla mnie problem, bo raz na jakiś czas będe musiała ją na jakieś 5 godzin zostawić...

A druga sprawa - poradzcie co byście zrobily na moim miejscu. Z teściami nie gadamy już prawie 2 lata.. Przez ten czas się nie widzieliśmy, oni Marty nie widzieli, Marta na zdjęciach jak ich widzi nie wie kto to. Mai też nie widzieli. Kontakt po prostu żaden. Jak dla mnie to oni są już skreśleni, ale wiadomo to rodzicie tż. Ogólnie jest tak po wielkiej awanturze przy ktorej doszlo do rękoczynów. No ale teraz będą chrzciny. Powinnam ich zaprosić według Was? Bo jakos sobie tego nei wyobrażam, ale w końcu to dziadkowie... Siedzi mi to w głowie i nie wiem jak powinnam się zachować
z butelką nie pomoge, bo mój jest takim ssakiem że ciagnie i z butli i z cyca, a w miedzyczasie smoka

a co do drugiej sprawy, to ja bym nie zapraszała
__________________





hania207 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-09, 12:14   #407
musso4
Zakorzenienie
 
Avatar musso4
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 20 759
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

no i śpi jeszcze

to pochwalę sie jaka sobie uszyłam sukienkę na chrzciny do siostrzenicy tża, idziemy 10 lutego rozmiar 36
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSC03248.jpg (93,0 KB, 29 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC03249.jpg (108,0 KB, 22 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg DSC03251.jpg (77,8 KB, 63 załadowań)
__________________
poznaliśmy się 6.08.2005 ślub 2.06.2007 Klaudia 16.10.2009 Adam 18.11.2012

Edytowane przez musso4
Czas edycji: 2013-01-09 o 12:33
musso4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-09, 12:26   #408
jo_manh
Rozeznanie
 
Avatar jo_manh
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 913
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

i ja jestem
__________________
Synek 25.11.2012

Aniołek* 13.01.2012
Aniołek* 13.01.2015
Aniołek* 30.03.2015
jo_manh jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-09, 12:28   #409
jagnna
Zakorzenienie
 
Avatar jagnna
 
Zarejestrowany: 2012-10
Lokalizacja: Rzeszów
Wiadomości: 4 767
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez musso4 Pokaż wiadomość
no i śpi jeszcze

to pochwalę sie jaka sobie uszyłam sukienkę na chciny do siostrzenicy tża, idziemy 10 lutego rozmiar 36
franca jeszcze szyc potrafi i 36
musso, ponawiam: wielbię cie i czczę

Moonia - ja bym chyba zaprosiła. Moze szukaja sposobu na kontakt, a glupio im wyjsc z inicjatywa? A chrzciny to nie byle co (raczej). A twoj tz co mysli na ten temat? to jego rodzice sa w koncu..
__________________
"I'm not crazy. My reality is just different than yours."


jagnna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-09, 12:32   #410
magdaef
Zadomowienie
 
Avatar magdaef
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 1 444
GG do magdaef
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez MoOoNiA Pokaż wiadomość
A druga sprawa - poradzcie co byście zrobily na moim miejscu. Z teściami nie gadamy już prawie 2 lata.. Przez ten czas się nie widzieliśmy, oni Marty nie widzieli, Marta na zdjęciach jak ich widzi nie wie kto to. Mai też nie widzieli. Kontakt po prostu żaden. Jak dla mnie to oni są już skreśleni, ale wiadomo to rodzicie tż. Ogólnie jest tak po wielkiej awanturze przy ktorej doszlo do rękoczynów. No ale teraz będą chrzciny. Powinnam ich zaprosić według Was? Bo jakos sobie tego nei wyobrażam, ale w końcu to dziadkowie... Siedzi mi to w głowie i nie wiem jak powinnam się zachować
My jesteśmy w takiej samej sytuacji (no, pomijając, że teściowa przyjechała zobaczyć Nikodema i nawet go nie wzięła na ręce, ale dla TŻta zgrywała wielką kochającą mamusię, jak gdyby się nigdy nic nie stało całe szczęście dał jej do zrozumienia, że nie potrzebujemy żadnej komitywy, dopóki nas nie przeproszą) i też nad tym myśleliśmy. Co prawda ostatecznie chrzcin nie robimy, tylko sam chrzest, ale zdecydowanie moich teściów byśmy nie zapraszali i Tobie też bym tak doradzała. Po co sobie psuć nerwy...

Cytat:
Napisane przez musso4 Pokaż wiadomość
no i śpi jeszcze

to pochwalę sie jaka sobie uszyłam sukienkę na chciny do siostrzenicy tża, idziemy 10 lutego rozmiar 36
Ślicznie wyglądasz Jakbyś nigdy w ciąży nie była!
Ta sukienka, to z jakiejś sieciówki? Bo też szukam podobnej na chrzciny, wchodzę w rozmiar 36, ale jeszcze mi 8 kg zostało po ciąży, a taki fason by to ładnie zamaskował...
------------dopisane 13:34--------------poprzedni post 13:32----------------
Dobra, już doczytałam, że to Twoje dzieło. Tym bardziej brawo
__________________

Edytowane przez magdaef
Czas edycji: 2013-01-09 o 12:34
magdaef jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-09, 12:36   #411
agasobo
Zadomowienie
 
Avatar agasobo
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 1 457
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

dzień dobry

Cytat:
Napisane przez mmm12345 Pokaż wiadomość
mój się dorobił tego, przez kilka dni korzystałam z porady z netu - 15 minut przed kąpielą smarowałam oliwką, potem kąpałam i wyczesywałam, ale piszą, że trzeba tak robić nawet 14 dni, nie mam tyle cierpliwości, bo mało się wyczesuje, albo ja za delikatnie to robię, kupiłam wczoraj Olejuszkę (apteka lub kosmetyczny), trzeba tym olejkiem nasmarować na 24h i po kąpieli wyczesać, więc wieczorem będę wiedziała czy efekt jest lepszy niż po zwykłej oliwce czy wyrzucona kasa.
dzięki
ja wczoraj po kąpieli zaoliwkowałam i wyczesałam i na czubku jakby lepiej, ale z przodu nie...

Cytat:
Napisane przez Sola1 Pokaż wiadomość
Dziewczyny co Wam pomogło na ropiejące oczko?
mi nie pomogła sól fizjologiczna, nie pomógł rumianek, teraz dostałam receptę na biodacynę, mam nadzieję, że pomoże

Cytat:
Napisane przez gk7 Pokaż wiadomość
A teraz przedstawiam Wam mojego Leona.
boski, a jaka karnacja

Cytat:
Napisane przez mmm12345 Pokaż wiadomość
krople od lekarza biodacyna. przemywanie solą fizjologiczną owszem - na kilka dni i wracało.
o to dobrze wiedzieć, mam nadzieję, że nam też pomoże. 2 x dziennie stosowałaś?

Cytat:
Napisane przez Ma_majka Pokaż wiadomość


Kurczę jutro ksiądz chodzi po kolędzie a ja nie mam zestawu kolędowego, tzn krzyżyka i czegoś tam Myślicie że taki krzyż do wieszania się nada?? Przyjmujecie księży?
u nas w mieście ksiądz ma własny zestaw ja za 1szym razem nie chciałam przyjąć, bo mówię, że na kartonach jeszcze nierozpakowanych siedzę i nie mam wody święconej ani nic, ale powiedział, że ma swoje to przyjęłam a rok temu się "ukrywałam" w tym roku przyjmę chyba, bo ja do kościoła nie chodzę, więc niech tam będzie jakiś ślad, że mimo wszystko ciut wierząca jestem i dziecko ochrzcić mogę

Cytat:
Napisane przez Ma_majka Pokaż wiadomość
Koperty i tak nie daję Problem już rozwiązany, właśnie dzwoniła teściowa, bogobojna kobita, prezes chóru koscielnego, żeby przypomnieć o kolędzie i sama zaofiarowała się że kupi zestaw kolędowy

dla teściowej

Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość

U mnie też jutro chodzi. I chyba olejemy temat. Bo my bez ślubu, w grzechu konkubinatu z bękartem Moje hormony chyba nie są gotowe teraz stawiać czoła wysłannikowi boskiemu.
Chyba się szarpniemy na wizytę księdza dopiero za rok, może wreszcie się ogarniemy ślubowo to będzie jakoś łatwiej Z chrztem się nie pali.


Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość
Śpimy se


Cytat:
Napisane przez MoOoNiA Pokaż wiadomość
POMOCY
Mamy problem. Jak nauczyć dziecko jeść z butelki??? Musiałam dzisiaj jechać 60km załatwić sprawę, a że sypie i pogoda nieciekawa to zostawiłam Maję z moja mama. Ściągnełam mleko wcozraj (ręką) zostawłam butle, a moje dziecko butli nie ruszy. Mama próbowała wszystkiego mała głodna płacze ale z butli nie chce. Godzinę płakała nim dojechałam i rzuciła się dosłownie na pierś. Jak ją przyzwyczaić do butelki?? Jest to dla mnie problem, bo raz na jakiś czas będe musiała ją na jakieś 5 godzin zostawić...

A druga sprawa - poradzcie co byście zrobily na moim miejscu. Z teściami nie gadamy już prawie 2 lata.. Przez ten czas się nie widzieliśmy, oni Marty nie widzieli, Marta na zdjęciach jak ich widzi nie wie kto to. Mai też nie widzieli. Kontakt po prostu żaden. Jak dla mnie to oni są już skreśleni, ale wiadomo to rodzicie tż. Ogólnie jest tak po wielkiej awanturze przy ktorej doszlo do rękoczynów. No ale teraz będą chrzciny. Powinnam ich zaprosić według Was? Bo jakos sobie tego nei wyobrażam, ale w końcu to dziadkowie... Siedzi mi to w głowie i nie wiem jak powinnam się zachować
może zmień smoczek - mój nie chciał jeść z aventu, a z lovi ładnie ciągnie, bo ten smoczek ma jakieś "aktywne ssanie" czy coś i podobno wydłuża się jak mały ciągnie tak jak sutek matki

ja bym zaprosiła dla własnego spokoju i czystego sumienia, a czy przyjdą czy nie - to już ich sprawa


Cytat:
Napisane przez musso4 Pokaż wiadomość

to pochwalę sie jaka sobie uszyłam sukienkę na chciny do siostrzenicy tża, idziemy 10 lutego rozmiar 36

piękna a jaki kolor........ że o rozmiarze nie wspomnę


idziemy na spacerek bajooo!
__________________
Jeśli potrafisz o czymś marzyć, to potrafisz także tego dokonać.
- Walt Disney

Antek 18.11.2012
agasobo jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-09, 12:36   #412
musso4
Zakorzenienie
 
Avatar musso4
 
Zarejestrowany: 2010-09
Wiadomości: 20 759
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez magdaef Pokaż wiadomość

Ślicznie wyglądasz Jakbyś nigdy w ciąży nie była!
Ta sukienka, to z jakiejś sieciówki? Bo też szukam podobnej na chrzciny, wchodzę w rozmiar 36, ale jeszcze mi 8 kg zostało po ciąży, a taki fason by to ładnie zamaskował...
------------dopisane 13:34--------------poprzedni post 13:32----------------
Dobra, już doczytałam, że to Twoje dzieło. Tym bardziej brawo
no własnie mam troche boczki jeszcze i lekko brzuch wystający i ten fason super to maskuje
__________________
poznaliśmy się 6.08.2005 ślub 2.06.2007 Klaudia 16.10.2009 Adam 18.11.2012
musso4 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-09, 12:40   #413
MoOoNiA
Raczkowanie
 
Avatar MoOoNiA
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 469
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez musso4 Pokaż wiadomość
no i śpi jeszcze

to pochwalę sie jaka sobie uszyłam sukienkę na chrzciny do siostrzenicy tża, idziemy 10 lutego rozmiar 36
kończyłaś jakąś skzołe czy to tak z zamiłowania;>

Cytat:
Napisane przez jagnna Pokaż wiadomość
franca jeszcze szyc potrafi i 36
musso, ponawiam: wielbię cie i czczę

Moonia - ja bym chyba zaprosiła. Moze szukaja sposobu na kontakt, a glupio im wyjsc z inicjatywa? A chrzciny to nie byle co (raczej). A twoj tz co mysli na ten temat? to jego rodzice sa w koncu..
Kontaktu nie szukają, ani razu nie dzwonili nie pytali o Martę. Przecież kontaktu z wnuczką bym im nie zabroniła (chyba) ja ich nienawidzę, ale to są sprawy miedzy nami, nie mieszam w to dzieci. Mój tż myśli, żeby nie zapraszać. Mówi: 2 lata z nimi nie gadam a teraz zadzwonię i co powiem: mamusiu tatusiu zapraszam na chrzciny.

Cytat:
Napisane przez magdaef Pokaż wiadomość
My jesteśmy w takiej samej sytuacji (no, pomijając, że teściowa przyjechała zobaczyć Nikodema i nawet go nie wzięła na ręce, ale dla TŻta zgrywała wielką kochającą mamusię, jak gdyby się nigdy nic nie stało całe szczęście dał jej do zrozumienia, że nie potrzebujemy żadnej komitywy, dopóki nas nie przeproszą) i też nad tym myśleliśmy. Co prawda ostatecznie chrzcin nie robimy, tylko sam chrzest, ale zdecydowanie moich teściów byśmy nie zapraszali i Tobie też bym tak doradzała. Po co sobie psuć nerwy...

...
No właśnie wiem że będą nerwy. Moja teściowa jest z tych które by chciały przed rodziną pokazać jaka to super jest babcią, i by Martę na siłe przytulała - a przeciez dziekco ich nie zna i tez by się denerwowała. Ja na prawdę nie mam ochoty jej oglądać i patrząc na siebie to bym nie zapraszała, no ale to uroczystość dziecka.. a to jej dziadkowie.. Nie wiem może ich tylko zawiadomię o chrzcie w kościele, o tym, że chrzciny robimy gdzieś nie muszą wiedzieć.
__________________
Martulka
27.05.2009 r

Majeczka
04.12.2012 r

MoOoNiA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-09, 12:43   #414
Dojotka1987
Zakorzenienie
 
Avatar Dojotka1987
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 453
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez DeKajka Pokaż wiadomość
Moj maly mial juz 2 te skoki rozwojowe .. i po kazdym zaskakuje nas coraz to nowymi umiejetnosciami ..
a teraz czym Cie zaskoczyl?? powiedz)
Cytat:
Napisane przez dzika_kaka Pokaż wiadomość
Śpimy se

Cytat:
Napisane przez MoOoNiA Pokaż wiadomość

A druga sprawa - poradzcie co byście zrobily na moim miejscu. Z teściami nie gadamy już prawie 2 lata.. Przez ten czas się nie widzieliśmy, oni Marty nie widzieli, Marta na zdjęciach jak ich widzi nie wie kto to. Mai też nie widzieli. Kontakt po prostu żaden. Jak dla mnie to oni są już skreśleni, ale wiadomo to rodzicie tż. Ogólnie jest tak po wielkiej awanturze przy ktorej doszlo do rękoczynów. No ale teraz będą chrzciny. Powinnam ich zaprosić według Was? Bo jakos sobie tego nei wyobrażam, ale w końcu to dziadkowie... Siedzi mi to w głowie i nie wiem jak powinnam się zachować
co do butelki to nie mam pojecia...
a co do tesciow... ja bym zaprosila... jezeli nie przyjada to ich sprawa, Ty bedziesz miala czyste sumienie... a moze akurat sie pogodzicie
Cytat:
Napisane przez musso4 Pokaż wiadomość
no i śpi jeszcze

to pochwalę sie jaka sobie uszyłam sukienkę na chrzciny do siostrzenicy tża, idziemy 10 lutego rozmiar 36
fajna) sama zaprojektowalas? czy gdzies widzialas??
__________________
Dojotka1987 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-09, 12:45   #415
Pokrzywka19
Zakorzenienie
 
Avatar Pokrzywka19
 
Zarejestrowany: 2011-10
Wiadomości: 3 207
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Mój opis porodu
(przepraszam że tak chaotycznie i w ogóle pewnie połowę zapomniałam)

Więc jak teraz sobie pomyśle to coś zaczęło się dziać już w środę 19 grudnia miałam skurczyki co pół godziny nocka też nie należała do ciekawych ale ogólnie przespałam ja. W czwartek 20 grudnia jeszcze pisałam z wami na forum że chyba mam skurcze ale nie byłam pewna czy to to, bo przecież miało tak mocno boleć a tu nic. Od 12 w południe zaczęłam liczyć skurcze i tak do 16 aż TŻ wrócił z pracy, zapisywałam skurcze na kartce TŻ jak to zobaczył że są co 5 minut powiedział że jedziemy do szpitala. Ja już spanikowana że to może już... Zjedliśmy jeszcze obiad, wzięłam prysznic, dopakowałam torbę i pojechaliśmy.
Torbę zostawiliśmy w samochodzie i poszliśmy na ip, podpieli mnie pod ktg a sami zajeli się papierkową robotą, TŻ byl cały czas ze mną. Oczywiście z tego stresu na ktg jakieś tam skurcze wyszły ale już nie tak regularne jak w domu, no ale ze względu iż GBS miałam dodatni powiedzieli że już mnie zatrzymają. TŻ poszedł po torbę do samochodu i pojechaliśmy windą na górę. Kazali mi się przebrać w koszulę i przyjść na badanie. Przyszedł taki młody lekarz i tak mnie zbadał że jak wyciągnął te swoje paluchy to pełno krwi było, po czym stwierdził że rozwarcie na "luźne" półtorej palca.
Następnie położyli mnie na patologi i kazali się pożegnać z mężem. TŻ pojechał a ja pomimo wieczornej pory zaczełam sobie chodzić po korytarzu z myślą że może coś przyśpiesze. Skurcze były coraz mocniejsze, podpieli mnie znów pod KTG ale żadne skurcze nie wychodziły a ja już leżeć nie mogłam z tego bólu. Przyszła położna i mówi że jakie skurcze tu nic nie widać. Później kazała iść pod prysznic i polewać brzuch ciepłą wodą co najmniej przez pół godziny miałam tam siedzieć. Jak wyszłam poszłam do niej i mówie że mnie boli, ona mnie zbadała i dała jakieś 2 tabletki że to niby na szyjkę i przeciwbólowe. W między czasie kolejny prysznic. Później znów ktg podczas którego odeszły mi wody (tak tego nie da się z niczym innym pomylić) ze mnie chlusneło na łóżko jak leżałam a jak wstałam dalej leciało. A dodam jeszcze że w miedzy czasie gdzieś tam miałam jeszcze kroplówkę podaną. Wtedy już miałam wrażenie że umrę (a później było jeszcze gorzej) ja przy każdym skurczu klękałam na podłogę i krzyczałam. Przyszedł po mnie lekarz i zabrał na badanie, zbadała mnie tak ze myślałam że mu przy##### powiedział 3 cm rozwarcia i że można już na porodówkę. Ja zadowolona bo w końcu TŻ będzie mógł być ze mną.
Położna pomogła mi się spakować bo ja zdążyłam się trochę rozpakować na tej patologi z myślą że nie wiem ile tam spędze. I poszliśmy na porodówkę. Zadzwoniłam do TŻ po czym zabrali mnie na lewatywę. Po lewatywie prysznic i miałam trochę poskakać na piłce pod prysznicem ale nic mi to nie pomagało. Wyszłam z pod tego prysznica, położna założyła mi szpitalną koszulę a ja znów skurcz i znów na czworaka. Otworzyły się drzwi i widzę TŻ miałam ochotę go wtedy zabić przysięgam. Poszliśmy na salę porodową, a położna do mnie że mam siadać i ktg będzie a ja krzyczę że nie dam rady siedzieć. TŻ przerażony ale spisał sie dzielnie. Jakoś dałam radę pod tym ktg. Później byłam w wannie jakieś pół godziny, później piłka, znów ktg znów piłka nic mi nie pomagało. Przy każdym skurczu padałam na czworaka i sie darłam, to oddychanie też za wiele nie dało a od tego gazu to mi tylko niedobrze było. Położna przyniosła materac, abym mogła na nim na czworakach sie wydzierać a nie na zimnej podłodze.
Ledwo go położyła na ziemi ja na niego wskoczyłam na czworaka oczywiście i skurcz ale tak silny że szok. I znów kolejne ktg ja wstaje a ze mnie chlusneło krwią. Szybko na fotel i zaraz był koło mnie lekarz, TŻ wyprosił i zbadał mnie (ale bolało). Zaraz była koło mnie położna z papierami że będzie cesarka. Ja jak na chaju, coś tam podpisałam, TŻ wszedł a ja krzycze "daj buziaka będę mieć cesarkę".
To wszystko później działo się tak szybko. Zaraz obok sala operacyjna, znieczulenie, sam moment jak wyciągali Adasia dość nieprzyjemny taki ucisk, duszność i cisza...
A po chwili ten płacz jej jakie to cudowne, za chwilke pokazali mi Adasia moja pierwsza myśl dlaczego on taki siny dostał 9/10 pkt właśnie za to. Pierwsze co widziałam to pupę i jajka bo tak mi go pokazali, a później dali pocałować w pysiolka. No i go zabrali. A mnie szyli miałam wrażenie ze trwało to wieki. Skończyli przełożyli mnie na łózko i zabrali do pokoju rodzinnego taki z TŻ wykupiliśmy, TŻ już tam na mnie czekał. Pokazał zdjęcia Adasia a za chwilkę nam go przynieśli i położyli mi na brzuszku do cyca. Mały ssak od razu załapał o co chodzi.
W szpitalu po cesarce spędziliśmy 4 doby TŻ był cały czas z nami w ogóle swietnie się spisał, od razu po porodzie zajął sie małym przebierał, nosił itd ja leżałąm przykuta do łóżka po znieczuleniu.

Zdjęcia Adasia po porodzie.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMAG0104.jpg (51,8 KB, 33 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg IMAG0109.jpg (68,3 KB, 36 załadowań)
__________________
http://s2.suwaczek.com/201212211662.png
21.12.12
2:29
Adam
56 cm
3600 g


Pokrzywka19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-09, 12:48   #416
kia_mia
Zadomowienie
 
Avatar kia_mia
 
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 1 791
Cytat:
Napisane przez musso4 Pokaż wiadomość
no i śpi jeszcze

to pochwalę sie jaka sobie uszyłam sukienkę na chrzciny do siostrzenicy tża, idziemy 10 lutego rozmiar 36
Wow brawo piękna sukienka, masz talent i super w niej wygladasz.
Co do.kg i rozmiarów mi zostalo jeszcze 6 do zrzucenia ale ostatnio waga stoi w miejscu w stare spodnie i leginsy nie wchodze bo wszystko mam w rozmiarze 34, czasem 32 wiec dupa chodze dalej w ciazowych 34 ale to takie 34 jak normAlne 36 albo 38 tak mi sie wydaje
No i mam flaka w miejscu brzucha niech to cholerstwo juz zniknie


Jak tz wróci z pracy to Zrobie fotki mAlej Kozie i mordercy ;D

Ogolnie jest grzeczna, na poczatku chciala mala caly czas lizac i trzymac nos w okolicy pamersa teraz juz tak nie zwraca.uwagi na dziecko, spi grzecznie, ewentualnie jak ide fo ubikacji a mala zaczyna plakac to leci do mnie jakby mi znac dawala ze jakies dzwieki z lozeczkA dochodza czasami na nia krzykne :/ czego nigdy nie robilam i juz nie mam dla niej czasu ale w ogole nie widze zadnej zlosci czy zazdrości.. Juz kiedys pisalam ze ona nie lubi sie glaskac i przytulac takze nie ma o co byc zazdrosna.. a i kocha gruszke do nosa i mydelko bambino lize jak kupie fride to gruszke dostanie w spadku
__________________


kia_mia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-09, 12:49   #417
MoOoNiA
Raczkowanie
 
Avatar MoOoNiA
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 469
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Dzięki dziewczyny za odp. Jeszcze mamy z miesiac do namysłu z tymi chrcinami..
agasobo własnie dziś kupiłam lovi, bo pamiętam ze z Martą ją miałam, i wypróbujemy. A próbowaliśmy już 4 rózne butle
__________________
Martulka
27.05.2009 r

Majeczka
04.12.2012 r

MoOoNiA jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-01-09, 12:50   #418
T'ai
Zakorzenienie
 
Avatar T'ai
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 24 494
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

co do spania - nasze łóżko ewentualnie ale to nad ranem na trochę koło 7-8
inaczej nie ma mowy
wieczorem jest odkładany - czasem zaśnie w 15 min, czasem w godzinę ale w końcu zasypia sam
po nocnym karmieniu tak samo odkładany jest do łóżeczka
i nasze dziecko musi mieć całkowite ciemności (żadnej nawet lampki)

w dzień spał w salonie w wózku, teraz na kanapie
ja przestałam schizować, wywaliłam rożek i młody pod kocem śpi w łóżeczku - przeważnie na pleckach, a głowę ma na bok
T'ai jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-09, 13:06   #419
ausente
Zadomowienie
 
Avatar ausente
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 150
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez MoOoNiA Pokaż wiadomość
Dzięki dziewczyny za odp. Jeszcze mamy z miesiac do namysłu z tymi chrcinami..
agasobo własnie dziś kupiłam lovi, bo pamiętam ze z Martą ją miałam, i wypróbujemy. A próbowaliśmy już 4 rózne butle
naszemu pasują wszystkie i Avent i Lovi i TT . I z Aventu mamy 2 rodzaje to oba.
Tak samo z mlekiem akceptuje . Ostatnio dalismy na probe bebiko bo dostalismy i tez mu pasuje,bo tak uzywamy Nan.
Za niedlugo dzien babci i dzien dziadka i wymyslilam,że moim rodziom i mamie tż wywołam zdjecie, kupie biale ramki i sama je ozdobie. A moim babciom w zwiazku z tym iz mieszkaja daleko chce wywolac moje zdjecia z Erykiem i wyslac nie mam innego pomyslu a ten wydaje mi sie najlepszy.
A poza tym,,, Eryk mi cos pokasluje i ... wlasnie sie obudzil wiec lece
papa dziubaski ;*
__________________
Eryczek
30.11.2012 r. - godz. 18:35 ,60 cm i 3800 g szczęścia


ausente jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-01-09, 13:06   #420
Ma_majka
Zakorzenienie
 
Avatar Ma_majka
 
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 8 346
Dot.: Macierzyństwa cienie i blaski-były słonice dziś znowu są laski -Mamusie XI - XI

Cytat:
Napisane przez MoOoNiA Pokaż wiadomość

A druga sprawa - poradzcie co byście zrobily na moim miejscu. Z teściami nie gadamy już prawie 2 lata.. Przez ten czas się nie widzieliśmy, oni Marty nie widzieli, Marta na zdjęciach jak ich widzi nie wie kto to. Mai też nie widzieli. Kontakt po prostu żaden. Jak dla mnie to oni są już skreśleni, ale wiadomo to rodzicie tż. Ogólnie jest tak po wielkiej awanturze przy ktorej doszlo do rękoczynów. No ale teraz będą chrzciny. Powinnam ich zaprosić według Was? Bo jakos sobie tego nei wyobrażam, ale w końcu to dziadkowie... Siedzi mi to w głowie i nie wiem jak powinnam się zachować
zależy czy chcecie się z nimi pogodzić czy nie. jesli tak, to jest dobra okazja
Ma_majka jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:01.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.