W Nowy Rok wkraczamy, prawie wszystkie półmetek ciąży już mamy. V-VI 2013 cz.6

[humpback]

Napisane przez Magiusa

Napisze ręcznie ten przepis, bo niestety nie mogę go znaleść w netcie, a z netu ściągałam kiedyś.

Skład:
3 banany
2 udka z kurczaka
2 pałki z kurczaka ( ja zamieniam i całość robię z 5 pałek bo je wolę)
1 łyżka curry
1 łyżeczka chilli
sól
pieprz
15 g świeżego korzenia z imbiru ( nie mam wagi kuchennej więc na oko sobie tego korzenia trochę kroję)
2 jabłka
1 papryka
1-2 cebuli
2 ząbki czosnku
100 g bulionu drobiowego
150 ml mleczka kokosowego ( jak się nie ma to można zamiennie ze zwykłym mlekiem, bo też tak robiłam, ale z kokosowym faktycznie smaczniejsze)

Mięso z kurczaka umyć, wytrzeć dobrawić curry, solą, pieprzem, chilli ( po prostu w takiej mieszance obtoczyć. My mamy smaka ostatnio na ostrzejsze rzeczy, więc dodajemy więcej chilli niż w przepisie) Jabłka umyć, pokroić w plastry, wyjąć pestki. Paprykę pokroić w 2 cm paski, Cebulę i banany pokroić w plastry. Czosnek drobno posiekać lub przecisnąć przez taką przeciskrnę.
I teraz układamy w naczyniu żaroodpornym lekko wysmarowanym masłem po kolei: plastry jabłek, paprykę, cebulę i banany, a na górze kurczaka. Wcisnąć w to czosnek. I włoży do piekarnka 200 stopni na 30-40 min. Po tym czasie wymieszać bulion drobiowy z mleczkiem kokosowym i zalać potrawę. Piec ją kolejne 30-40 minut

dziękuję no to będzie na sobotę jak kupię pałki i jabłka już się nie mogę doczekać aż wypróbuję

[candace1]

Napisane przez lonely_lady

dobry stanik wszystkie piersi uratuje

Jasne

Ale mam leniaaaaaa
Wcinam pierniczki alpejskie milki - wiem, że nie powinnam ale kilka m-cy nie jadlam słodyczy i dopiero teraz mnie od nich przestało odrzucać więc jak już i tak mi doopa rośnie to niech rośnie.
Wiem-dopiero pisałam, ze mam nową wagę. Wyrzuci się

[vil84]

Napisane przez happy blue

moja też jest nisko i też czasem mi dokuczają jej kopniaki. a lekarz co mówił na to ułożenie?

na ostatniej kontroli mi powiedziała że być może dlatego mam takie bóle, bo jest nisko, i najpierw na fotelu powiedziała coś w stylu że nie jest to dobrze (ale nie pamiętam jakimi słowami, w każdym razie bardzo groźnie to nie zabrzmiało) a potem na usg stwierdziła że główka jest wysoko i nóżkami tylko tak kopie. i że ułożenie ok, dzidziol ma jeszcze dużo miejsca i fika po całym brzuszku,tylko moja szyjka może z tego powodu bardzo cierpieć
jutro idę na kontrolę, mam nadzieję, bardzo mam nadzieję że się nie skróciła

Napisane przez Magiusa

Na pewno masz rację, tylko ja po prostu z lenistwa Jak sobie pomyślę, że mam wstawać o 9:00. Ja jestem ten typ tzw"sowy" tzn. do nocy późno może siedzieć, ale rano wstaje równie późno i zawsze jak tylko mam wolne to od razu mi organizm na ten tryb przeskakuje.

mam to samo moja babcia nigdy nie potrafiła mnie zrozumieć - dla niej dzień się kończył praktycznie po 14 - wszystko chciała mieć już zrobione, załatwione i odpoczywała, a dla mnie dzień się dopiero zaczynał (jak miałam wolne dni)


Jenny, dzięki za relację a nie wiesz czasem, jak ze znieczuleniem? bo niby można na życzenie, ale ciekawa jestem czy rzeczywiście ...

[Magiusa]

Napisane przez humpback

dziękuję no to będzie na sobotę jak kupię pałki i jabłka już się nie mogę doczekać aż wypróbuję

Tylko mam nadzieję, że lubicie takie nieco pomieszane smaki słodko - kwaśne Bo ja np. najbardziej takie lubię, ale jeśli Ktoś nie lubi to przepis na pewno mu nie zasmakuje

[candace1]

Napisane przez vil84

na ostatniej kontroli mi powiedziała że być może dlatego mam takie bóle, bo jest nisko, i najpierw na fotelu powiedziała coś w stylu że nie jest to dobrze (ale nie pamiętam jakimi słowami, w każdym razie bardzo groźnie to nie zabrzmiało) a potem na usg stwierdziła że główka jest wysoko i nóżkami tylko tak kopie. i że ułożenie ok, dzidziol ma jeszcze dużo miejsca i fika po całym brzuszku,tylko moja szyjka może z tego powodu bardzo cierpieć
jutro idę na kontrolę, mam nadzieję, bardzo mam nadzieję że się nie skróciła

vil u mnie dziecko kopie też czasami tak nisko, że aż w samej p..ce
Moja gin powiedziała, że nie ma się co martwić bo maluszek pływa to tu to tam - tyle, ze to dla nas nic przyjemnego jak tak mocno kopnie to ja się zwijam

[Mysia mysz]

Napisane przez Magiusa

Mysia po pierwsze to w sobotę będę trzymała z całych sił.
Po drugie też chciałam na tą jogę chodzić, ale o ile w poniedziałek jest fajnie bo na 17:15 o tyle w czwartki na 11:00, a ja nie wiem czy mi się chce wstawać o 9:00 by na tą 11:00 się wyrobić

to tam gdzie ja zaczynam chodzić zajęcia są poniedziałki, czwartki 17.30-18.30

[diabli]

Napisane przez Mysia mysz

Uff nadrobiłam Was

a więc wczoraj napadłam znowu na mothercare:P wczoraj była nowa promocja -75% na wszystkie zabawki ELC

kupiłam dla koleżanki kilka rzeczy, dla was laktatory

a dla siebie, a raczej pączka upolowałam świetną matę edukacyjną za którą zapłaciłam 70 zł zamiast 280
http://www.mothercare.com/Blossom-Fa...html#q=playmat
upolowałam też za 9 zł poduszkę do kompletu z kubusiem i za 25 też do kompletu worek na brudne ciuszki
a tak to kupiłam jeszcze dzwoniącego kota, szeleszczącą książkę, jeszcze jeden krem do sutków

potem byliśmy na Hobbice - 3 h
TŻ zachwycony, jako, że nie moje klimaty i poszłam do towarzystwa to nawet spoko, po 2h już mi się trochę zaczęło nudzić, ale nie było źle

dzisiaj po pracy idę na jogę dla ciężarnych pierwszy raz

jutro rano badania, zdjęcia do dokumentów, notariusz, tort itp. a w sobotę wariatkowo

mothercare Cie pochlonal bez reszty wszystko juz przebralas, czy planujesz jeszcze jedno podejscie? 75% wiec ceny naprawde super. zazdroszcze. sliczna mata.

Napisane przez maarchewka

ja to jednak ciamajda jestem.. Zgubiłam kartę prowadzenia ciaży...

Poszłam do apteki, bo wcześniej pojechałam do lekarza bo mnie tak napiep.rz.a.ło gardło, że już nie mogłam ani spać ani pić ani życ.. Nie istotne..

W aptece stoje w okienku ale nie moglam znaleźć porfela więc poszłam do stoliczka grzebać w torebce, połowa rzeczy mi z niej w między czasie wypadła.. jakoś to pozbierałam, znalazłam portfel zapłaciłam i wyszłam..

Teraz do mnie dzwoniła jakaś babka, że znalazla moją kartę prowadzenia ciąży i że zostawiła ją w aptece.. Zdarząją się jednak kochani ludzi.. To mi trochę wiarę w świat umacnia

fajna pani podrzuc jej od naszego forum jakas czekolade tez sobie wpisze tel w karte. swoj i tz (jakbym padla gdzies w sklepie to niech go wzywaja :P)

Napisane przez candace1

Doszła dziś do mnie nowa waga
Muszę zacząć kontrolować ile przybieram na wadze bo naprawdę nie chcę mieć problemu za 2 m-ce z wejściem po schodach

tez tak macie, ze jak kucniecie np. do niskiej polki w kuchni albo butow to ledwo mozecie sie podniesc? mnie to baaaardzo bawi. wczoraj grzebalam w szafkach zeby znalezc grysik i nogi prawie odmowily posluszenstwa :P to przez ten srodek ciezkosci, co sie podobno przesuwa. ale smialam sie sama z siebie, a tz stwierdzil, ze chyba musze sie wiecej ruszac

[vil84]

a propos obiadu - bo padło pytanie - my dziś mamy purre z ziemniaczków (chodzi za mną od kilku dni), purre z groszku i schabowe zapiekane z żółtym serem z warzywami.
a teraz kończyłam ryż pieczony z jabłkiem i cynamonem

[Mysia mysz]

Napisane przez diabli

mothercare Cie pochlonal bez reszty wszystko juz przebralas, czy planujesz jeszcze jedno podejscie? 75% wiec ceny naprawde super. zazdroszcze. sliczna mata.



fajna pani podrzuc jej od naszego forum jakas czekolade tez sobie wpisze tel w karte. swoj i tz (jakbym padla gdzies w sklepie to niech go wzywaja :P)



tez tak macie, ze jak kucniecie np. do niskiej polki w kuchni albo butow to ledwo mozecie sie podniesc? mnie to baaaardzo bawi. wczoraj grzebalam w szafkach zeby znalezc grysik i nogi prawie odmowily posluszenstwa :P to przez ten srodek ciezkosci, co sie podobno przesuwa. ale smialam sie sama z siebie, a tz stwierdzil, ze chyba musze sie wiecej ruszac

dzisiaj juz zamykają, myślałam, żeby skoczyć ale jak dopatrzyłam ile wydałam na karcie to już chyba odpuszczę :P

ja stękam przy kucaniu, a nie mam w ogole brzucho, ale uciska mi żolądek dzieciak jak kucam

[diabli]

Napisane przez humpback

uwielbiam moich kolegów, właśnie wystrzelili z tekstem że jak mam ochotę na chipsy albo coś to oni skoczą mi kupić

wykorzystuj kolegow poki sa chetni

Napisane przez Ashyshqa

Zdjęcia się nie dodały

stroj surfera wymiata! Twoja mala bedzie urocza w tych ciuszkach!

[metropolitan]

o jezuuuu... powiedzmy, że nadrobiłam.

u mnie lipa, Blanka znowu chora, byłam z nią dizś u lekarza i tydzień ma zostać w domu.....
to cud, że się jeszcze nie zaraziłam od niej....

ja byłam u gina wczoraj, mały ok, cytologia ok, łożysko ok.... czyli super

gorzej poszło, jak sie zapytałam o poród sn.... powiedział, że po cc raczej nie mogę teraz dostac znieczulenia do sn.... bo gdybym czuła jakiś ból typu np. rozrywanie się blizny po cc to bym tego nie czuła i to jest niebezpieczne.... załamka, nie wyobrażam sobie urozić bez znieczulenia chyba..... ale już się nastawiłam na sn, pójdę i popróbuję, może Kubuś nie będzie chciał męczyc mamy tak jak jego starsza siostra.... a jak coś to lekarz mnie potnie

czytam, że spieracie się o te pieluchy. Ja mogę tylko z własnego doświadczenia powiedzieć, że dziecko i tak zacznie sikać na nocnik wtedy kiedy samo uzna za słuszne, Ja tez wysłuchiwałam komentarzy typu: taka duża a jeszcze w pieluchy sika??? ale co mogłam zrobić jak mała była uczona przeze mnie już od początku zeszłego lata. A wołać zaczęła kilka tygodni temu! dopiero! efekt tylko taki, że codziennie prałam masę zasiuranych rzeczy i tak przez całe lato i jesień. Głup[ia byłam! Nie wiem, po co ludzie wysadzają półroczne brzdące na nocniki, dla mnie to czysta głupota, sorry, ale tak uważąm. A na temat bezpieluchowego wychowania to w ogóle wolę się nie wypowiadać, bo dla mnie to jakaś pomyłka. Nie chcę cię urazić Veronic, naprawdę nie bierz tego do siebie... ale myślę, że szybko ci się znudzi ten pomysł, jak będziesz miała wszystko dookoła zasrane. To jest wg mnie niewykonalne. Nie oszukujmy się, dziecko sra pod siebie i nie ma możliwości, żeby to kontrolować, i my tego nie nauczymy dziecka na tym etapie. Natury nie da się przeskoczyć. ja już teraz po 1 dziecku sobie odpuszczam dużo rzeczy i myślę, że mi będzie dużo łatwiej dzięki temu, bo nie będę się spinać tak jak przy pierwszym. I mam gdzieś co dziecko POWINNO robić. Ufam mojemu dziecku i wiem, ze jeśli czegoś nie chce zrobić to nie chce jeszcze i już!
ale zresztą, jak słusznie zauważyłyście, każdy i tak robi to co uważa i to jest jedyny zdrowy sposób na wychowywanie dzieci, bo to w końcu my będziemy matkami i my same decydujemy za dzieci, a wszyscy doradcy niech spadają. A nie znam nikogo, kto by powiedział, że nie popełnił żadnych błędów w wychowaniu dzieci..

jezu ale wy macie tempo dziewczyny, przestańcie tak skrobać!!!!!!!!!!!

[gold-fish]

Cześć dziewczyny nie ma czasu na wizaż

Napisane przez vvgh

Aha i jest duży, lekarz mówił, że jest trochę większy niż normalnie dzieci są w tym czasie Czyli gigant Stópkę ma 3.57cm, a ogólna mniej więcej jego wielkość to 25,78cm I waga: 522g Wielki no i to 22 tydzień i 6 dni.

super, gratuluje syneczka

Napisane przez pawie_oczko

Hej wszystkim
Proszę o magiczne kciukersy od 14:00 , mam nadzieję, że u mnie z tymi wynikami to nic poważnego bo już jajko od wczoraj znoszę

kciuki

Napisane przez vvgh

A ja błagam o kciuki jutro od 16.30, bo jutro......ŚLUB.....

ja tez ślubowałam 11-tego i był to szczęśliwy dzień Wszystkiego najlepszego

Napisane przez justyna_g4

Ja też w 5 jestem i od początku przytyłam około 3,5kg. Jestem zadowolona bo chciałabym max 8kg przytyć.

8? to zdecydowanie za mało chyba że miałaś na poczatku nadwagę prawidłowo to powinno być minimum 10. Ja jestem w połowie 6 miesiąca i wczoraj waga pokazywała +8, a dziś rano +7 a nie widać tego podobno po mnie bo posżło w brzuszek

W tym tygodniu byłam pierwszy raz na szkole rodzenia i idealnie trafiłam bo zajęcia bedą trwały około 10 tyg czyli powinnam skończyć około 35 tyg a były tam laski które już sa np. w 32-36 tc to raczej nie skorzystają z całego cyklu Babeczka bardzo sympatyczna i taka energiczna. A szkoła bezpłatna

[maarchewka]

Napisane przez lonely_lady

Dziewczyny co dziś robicie na obiad ? ja nie mam jako,s weny i ochoty żeby kombinować czy iść na zakupy. Chyba pójdę na łatwiznę, odmrożę filet i zrobię gyrosa z frytkami
Achh.. ale my się odżywiamy dobrze, że moja mama tego nie widzi.. Przed wczoraj zrobiłam pizzę, wczoraj byliśmy tak zalatani (prawnicy i inne sprawy) że wcale obiadu nie było. A dziś gyros z frytkami
hmmm... chyba muszę złożyć mocne postanowieni poprawy

u mnie spaghetti

Co do pieluch - po co wy te tetrowe pieluchy chcecie prasować?? Nie można ich po prostu złożyć i założyć?? Podobnie te wkłady?? Ja tak ze ścierkami robię...

A i jeszcze się zapytam o brafitterki- Ile taka usluga kosztuje? Gdzie to się robi? Ile kosztują staniki?

[cynamon_owa]

lonley- proszę się nie smucić. Przecież nigdy nie jest tak żeby nie mogło być gorzej

Motylek- za 21 tydzień

vvhg- za synka

pawie oczko- Wszystko będzie z wynikami ok

Justi- Ty nie będziesz wykorzystywać ciąży- Junior przecież stać w kolejce nie może więc nie czuj się głupio tylko człap na początek kolejki

happy- mąż genialny po wizycie

Justi- jeśli przejdzie to 67 lat do pracy w kopalni to ja tracę wiarę... W ogóle w większości zawodów nie wyobrażam sobie ludzi mających 67 lat, będących "aktywnymi" zawodowo

xal, deb- ja też mam problemy ze spaniam Ale nie wiem dlaczego się teraz z tego cieszę...

xal- my chcemy x landera x-move Nam się podoba wizualnie (mnie podobają się też inne ale TŻ przepierduje ), podoba mi się, że spacerówka jest zabudowana po bokach i dziecko jest "schowane" w wózku, budka jest spora i można ją naciągnąć bardzo nisko, fajnie się go prowadzi, ma solidne koła, jest dość wysoki (co dla nas jest ważne dla nas bo oboje jesteśmy wysocy w miarę ) i inne pierdółki, które podpasowały nam jak śmigaliśmy tym wózkiem po sklepie zanim jeszcze zaszłam w ciążę

vvgh- jeszcze chwilką i zostaniesz Panią van Gogh

inna, deb- mnie też nie wolno przytulać bo mnie wtedy wszystko ciśnie

happy- a mnie się podoba ta w wersji kremowej Taka ślubna mi się wydaje :klik:

marchewka- miło, że ktoś zadzwonił z tej apteki

banka- miłego spotkania

humpback- fajnych masz kolegów

lonely- ja Ci z obiadem nie pomogę bo sama nie wiem co zrobić Tyle, że ja mogę jeść tylko gotowane rzeczy wyłączając zupy- i mnie się taki Twój gyros na frytkach marzy...

Nadrobiłam A ja dzisiaj jestem już jedną nogą w drugim trymestrze- dogoniłam Was
Pomysł na obiad już mam- duszony schab, marchewka gotowana + ziemniaki z wody Zrobię więcej mięsa to będzie też na jutro tylko marchewkę wymienię na buraczki gotowane

I teraz będą oficjalne przeprosiny ode mnie dla Babiszona z wczorajszego usg - przeglądam sobie swój niebieski segregator (bo tutaj całą swoją dokumentację medyczną mam u siebie w domu- wszystkie badania krwi, usg, plan porodu i inne pierdoły) i na końcu znalazłam zdjęcie usg Maleństwa Byliśmy przekonani, że nie dostaliśmy nic a tu zaskoczenie - włożyła i nie powiedziała nam. Mało wyraźne ale Cynamoniątko jest i się wgapiam teraz w nie cały czas

[Lublana]

Napisane przez lonely_lady

Dziewczyny co dziś robicie na obiad ? ja nie mam jako,s weny i ochoty żeby kombinować czy iść na zakupy. Chyba pójdę na łatwiznę, odmrożę filet i zrobię gyrosa z frytkami
Achh.. ale my się odżywiamy dobrze, że moja mama tego nie widzi.. Przed wczoraj zrobiłam pizzę, wczoraj byliśmy tak zalatani (prawnicy i inne sprawy) że wcale obiadu nie było. A dziś gyros z frytkami
hmmm... chyba muszę złożyć mocne postanowieni poprawy

ja dziś, o ile mi sie nie odwidzi, tagiatelle ze szpinakiem i fetą

Napisane przez diabli

i Twoje podejscie rozumiem, coraz bardziej mnie przekonujesz
jedyne moje "ale" to, to ze tak strasznie nie podobaja mi sie kaloryfery oblozone praniem...majtki, skarpety, pieluchy. bleee. po przeprowadzce nie bede miala suszarki nad wanna jak teraz, bo mama zdecydowala sie na kabine. zostaje nam wolnostojaca suszarka i swietny zamykany korytarz z jednym sasiadem planuje tam zrobic sobie suszarnie, a w mieszkaniu prania nie trzymac.

to tez jest moje jedyne "ale"ALE myslę tak - jak będzie ciepło wywieszę na balkon, a jesień zimę jakoś dam radę. Myślę o tym w ten sposób, że to będzie inna sytuacja - nie będę pracować, więcej czasu w domu spędzać to jakos sobie tak to pranie zorganizuję, najwyżej partiami, że nie będę miała pieluchowego królestwa w mieszkaniu

Napisane przez candace1

Odnośnie wczorajszych rozmów nt. piersi
Załącznik 5057064
Ciekawe który typ będę mieć po 2 dziecku

to ja mam typ pierwszy The Perfect Breast Shape i po porodzie mogę się łaskawie zgodzić na zmianę na Sagging Breasts jak juz będzie usiała nastapić zmiana

Napisane przez vil84

na ostatniej kontroli mi powiedziała że być może dlatego mam takie bóle, bo jest nisko, i najpierw na fotelu powiedziała coś w stylu że nie jest to dobrze (ale nie pamiętam jakimi słowami, w każdym razie bardzo groźnie to nie zabrzmiało) a potem na usg stwierdziła że główka jest wysoko i nóżkami tylko tak kopie. i że ułożenie ok, dzidziol ma jeszcze dużo miejsca i fika po całym brzuszku,tylko moja szyjka może z tego powodu bardzo cierpieć
jutro idę na kontrolę, mam nadzieję, bardzo mam nadzieję że się nie skróciła

daj znac, bo mam podobna sytuację i jestem ciekawa na co mam liczyc na moje wizycie...

[diabli]

Napisane przez happy blue

czy ja gdzieś pisałam, że szybki? czy raczej w moim wykonaniu wszystko jest powoli można zrobić na jednej patelni (ja robiłam mega ilość), a oryginalnie to w piekarniku w naczyniu (mam za małe) układać warstwami, a najoryginalniej to jest to wariacja dania z ogniska (bądź grilla) zwanego kociołkiem

to takie prawie duszonki :d prazonki czy jak tam wolicie wedle miejsca zamieszkania
szybciej mozna zrobic tak: cebule w talarki, kielbase w talarki, troszke boczku (ale niekoniecznie) marchewka w talarki, ziemniaki w talarki. wszystko warstwami do zaroodpornego albo gasiora i zapiekamy w piekarniku albo na gazie chwila moment i obiad gotowy. kazda warstwe posolic i popieprzyc. mniam!

---------- Dopisano o 14:03 ---------- Poprzedni post napisano o 14:01 ----------

Napisane przez Magiusa

JA dziś robię Kurczak curry z bananami
Polubiliśmy takie mieszanki smakowe po wizycie w restauracji indonezyjskiej i od tego czasu czasami kombinuje coś w tym klimacie.

moje smaki dzieki zrobie w ktorys dzien. znalazlam taki przepis http://sekretykuchenne.blox.pl/2010/...-bananami.html

[Mysia mysz]

Napisane przez maarchewka

u mnie spaghetti

Co do pieluch - po co wy te tetrowe pieluchy chcecie prasować?? Nie można ich po prostu złożyć i założyć?? Podobnie te wkłady?? Ja tak ze ścierkami robię...

A i jeszcze się zapytam o brafitterki- Ile taka usluga kosztuje? Gdzie to się robi? Ile kosztują staniki?

ja nic nie płaciłam byłam w sklepie gdzie babka miała kurs i dopasowała mi stanik z damy kier w sklepie ok 80-90zł, teraz je zamawiam na allegro po 50 zł,już niestety drugi rozmiar w ciąży, miałam 70d, 2 nowe, teraz mam 70 e i niedlugo bedzie f

[diabli]

Napisane przez Magiusa

Napisze ręcznie ten przepis, bo niestety nie mogę go znaleść w netcie, a z netu ściągałam kiedyś.

o to ja znalazlam inny chyba mniej skomplikowany, bo kurczakowy biust w kawalkach, a nie paleczki i mleko kokosowe. zapisuje oba dzieki.

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:09 ----------

Napisane przez candace1

Jasne

Ale mam leniaaaaaa
Wcinam pierniczki alpejskie milki - wiem, że nie powinnam ale kilka m-cy nie jadlam słodyczy i dopiero teraz mnie od nich przestało odrzucać więc jak już i tak mi doopa rośnie to niech rośnie.
Wiem-dopiero pisałam, ze mam nową wagę. Wyrzuci się

co to za nie powinnam?! w ciazy wszystko powinnas, co tylko Ci sie zamarzy :P

[Lublana]

Napisane przez metropolitan

gorzej poszło, jak sie zapytałam o poród sn.... powiedział, że po cc raczej nie mogę teraz dostac znieczulenia do sn.... bo gdybym czuła jakiś ból typu np. rozrywanie się blizny po cc to bym tego nie czuła i to jest niebezpieczne.... załamka, nie wyobrażam sobie urozić bez znieczulenia chyba..... ale już się nastawiłam na sn, pójdę i popróbuję, może Kubuś nie będzie chciał męczyc mamy tak jak jego starsza siostra.... a jak coś to lekarz mnie potnie

wzytkie moje kolezanki urodziły bez znieczulenia i powiem szczerze, że ja nie mam jakiegos specjalnego parcia na znieczulenie, zwłaszcza, że mam wysoki próg bólu (nie wydumany a przetestowany różnego rodzaju bólami o paraliżującym natężeniu), wiem że Ty juz rodziłaś i wiesz jak to jest, ale ja póki co nie wiem to i tak głupio gadam

Napisane przez maarchewka

Co do pieluch - po co wy te tetrowe pieluchy chcecie prasować?? Nie można ich po prostu złożyć i założyć?? Podobnie te wkłady?? Ja tak ze ścierkami robię...

nie zamierzamwypiorę w proszku z dodatkiem odkażacza, złożę i wkłądam do kieszonki, dupka dziecka dodtyka polarka, który tez będzie w tym samym wyprany. Wystarczy. Z resztą luzie uważaja, ze prasowanie sterylizuje, byc może byłoby tak gdyby się miało sterylne szafy

[_pola]

Vvgh gratuluję Synusia Faktycznie duży chłopczyk. Moja kruszynka ważyła 420g

Pawie-oczko zaciskam

happy blue - ta najładniejsza http://www.asos.com/ASOS-Maternity/A...rt=-1&clr=Navy

Ash cudne ciuszki

gosiulka mnie tak boli, ale na plecach po prawej stronie i tylko w jednym miejscu...nie mam pojęcia od czego

[diabli]

czytalam od sniadania do teraz nadrobilam...ide na obiad, hehe. pol dnia z wizazem za mna!

[Magiusa]

Napisane przez diabli

o to ja znalazlam inny chyba mniej skomplikowany, bo kurczakowy biust w kawalkach, a nie paleczki i mleko kokosowe. zapisuje oba dzieki.

Ten przepis jest tak naprawdę prościutki, tylko ma dużo składników, ale tak naprawde to te składniki tylko kroimy i układamy w naczyniu. Nic poza tym

Ja generalnie często robię takie jakieś "inne " dania, bo wychowałam się głównie na kotletach i zwykłych klopsach i zwyczajnie mi się znudziły, więc jak np. teraz robię ja klopsy to też "udziwnione" bo np. z tartą marchewką i ziarnem słonecznika

[humpback]

Napisane przez Magiusa

Tylko mam nadzieję, że lubicie takie nieco pomieszane smaki słodko - kwaśne Bo ja np. najbardziej takie lubię, ale jeśli Ktoś nie lubi to przepis na pewno mu nie zasmakuje

ja bardzo lubię takie eksperymenty smakowe i połączenie curry z mlekiem kokosowym więc dla mnie brzmi super apetycznie

cynamon_owa no to miło z jej strony że macie cynamoniątko sfotografowane

[cynamon_owa]

Napisane przez humpback

ja bardzo lubię takie eksperymenty smakowe i połączenie curry z mlekiem kokosowym więc dla mnie brzmi super apetycznie

cynamon_owa no to miło z jej strony że macie cynamoniątko sfotografowane

A ja chyba nie lubię eksperymentów smakowych Przynajmniej teraz mi się tak wydaje


Ciekawe czy za tydzień też dostaniemy kolejne zdjęcia usg

[humpback]

Napisane przez Magiusa

Ja generalnie często robię takie jakieś "inne " dania, bo wychowałam się głównie na kotletach i zwykłych klopsach i zwyczajnie mi się znudziły, więc jak np. teraz robię ja klopsy to też "udziwnione" bo np. z tartą marchewką i ziarnem słonecznika

ja już prawie zapomniałam jak się robi kotlety bo jem je tylko na obiedzie u moich rodziców lub u teściów

[Magiusa]

Napisane przez humpback

ja już prawie zapomniałam jak się robi kotlety bo jem je tylko na obiedzie u moich rodziców lub u teściów

hehe, u nas dokładnie tak samo
Podejrzewam, że dla odmiany moje dziecko będzie tęskniło za takimi rzeczami

[maarchewka]

Napisane przez humpback

ja już prawie zapomniałam jak się robi kotlety bo jem je tylko na obiedzie u moich rodziców lub u teściów

u mnie kotlety - tzn schabowe robi mąż, bo uważa, że ja za mało serca im wkładam i zawsze ma jakieś uwagi (to jego ulubione danie), a mielonych nie lubimy wiec się nie robi..

[MoTyleKsw]

Napisane przez metropolitan

o jezuuuu... powiedzmy, że nadrobiłam.

u mnie lipa, Blanka znowu chora, byłam z nią dizś u lekarza i tydzień ma zostać w domu.....
to cud, że się jeszcze nie zaraziłam od niej....

ja byłam u gina wczoraj, mały ok, cytologia ok, łożysko ok.... czyli super

gorzej poszło, jak sie zapytałam o poród sn.... powiedział, że po cc raczej nie mogę teraz dostac znieczulenia do sn.... bo gdybym czuła jakiś ból typu np. rozrywanie się blizny po cc to bym tego nie czuła i to jest niebezpieczne.... załamka, nie wyobrażam sobie urozić bez znieczulenia chyba..... ale już się nastawiłam na sn, pójdę i popróbuję, może Kubuś nie będzie chciał męczyc mamy tak jak jego starsza siostra.... a jak coś to lekarz mnie potnie

czytam, że spieracie się o te pieluchy. Ja mogę tylko z własnego doświadczenia powiedzieć, że dziecko i tak zacznie sikać na nocnik wtedy kiedy samo uzna za słuszne, Ja tez wysłuchiwałam komentarzy typu: taka duża a jeszcze w pieluchy sika??? ale co mogłam zrobić jak mała była uczona przeze mnie już od początku zeszłego lata. A wołać zaczęła kilka tygodni temu! dopiero! efekt tylko taki, że codziennie prałam masę zasiuranych rzeczy i tak przez całe lato i jesień. Głup[ia byłam! Nie wiem, po co ludzie wysadzają półroczne brzdące na nocniki, dla mnie to czysta głupota, sorry, ale tak uważąm. A na temat bezpieluchowego wychowania to w ogóle wolę się nie wypowiadać, bo dla mnie to jakaś pomyłka. Nie chcę cię urazić Veronic, naprawdę nie bierz tego do siebie... ale myślę, że szybko ci się znudzi ten pomysł, jak będziesz miała wszystko dookoła zasrane. To jest wg mnie niewykonalne. Nie oszukujmy się, dziecko sra pod siebie i nie ma możliwości, żeby to kontrolować, i my tego nie nauczymy dziecka na tym etapie. Natury nie da się przeskoczyć. ja już teraz po 1 dziecku sobie odpuszczam dużo rzeczy i myślę, że mi będzie dużo łatwiej dzięki temu, bo nie będę się spinać tak jak przy pierwszym. I mam gdzieś co dziecko POWINNO robić. Ufam mojemu dziecku i wiem, ze jeśli czegoś nie chce zrobić to nie chce jeszcze i już!
ale zresztą, jak słusznie zauważyłyście, każdy i tak robi to co uważa i to jest jedyny zdrowy sposób na wychowywanie dzieci, bo to w końcu my będziemy matkami i my same decydujemy za dzieci, a wszyscy doradcy niech spadają. A nie znam nikogo, kto by powiedział, że nie popełnił żadnych błędów w wychowaniu dzieci..

jezu ale wy macie tempo dziewczyny, przestańcie tak skrobać!!!!!!!!!!!

Za wizytę


Ja już na szybko po CH.
Buty numer jeden zareklamowane, po tygodniu odpowiedź czy zwrócą kasę czy mam wybrać nowe
Buty numer 2 - z powodu zapadniętej pięty, czego nie zauważyłam, po roku używania, mogłam sobie wybrać nowe, ale, że w deichmanie nic nie ma to wzięłam sobie tenisówki FILA
KAPPHAL - za ubranka warte 250 zł, przecenione już na 182 zł zapłaciłam 91 zł

Później wstawię


I najlepsze, spotykam koleżankę ze studiów, a ona "Maaaaarta, Boże jak Ty schudłaś" a ja w śmiech i mówię, jej że utyłam 6 kg i jestem w ciąży, nie wierzyła, musiałam zaprezentować brzuch

[humpback]

Napisane przez Magiusa

Podejrzewam, że dla odmiany moje dziecko będzie tęskniło za takimi rzeczami

moje też będzie chodzić do babci poznawać tradycyjne smaki. gorzej jak w ogóle nie bedzie chciało jeść kotleta bo to zbyt mało wyrafinowane będzie

[deb]

ale super przepis na tego kurczaka!

Ja już po obiadku, mąż wrócił wcześniej i zarządził wyszykować się by jechać do tych wózków. Więc muszę się sprężać zanim się rozmyśli

Jenny - super opis od koleżanki. A sam poród? Dopytuje tak bo dla mnie poród to czarna magia