Nowy rok już mamy, a w nim naszą Kuku za mąż wydamy! Żonki 2012 cz.III

[Nattiv]

Napisane przez ewuszkaaa

Dziewczy, jest akcja... jaki skutek odniesie nikt nie wie... ale myślę, że warto się wypowiedzieć składając swój podpis. Niech Ci tam na ciepłych ministerialych posadkach wiedzą, że kobiety chcą o siebie walczyć.

Petycja "Rodzić bez bólu"
Kliknij w czerwone

Prywatnie, nie zależy mi na bezpłatnym znieczuleniu, ale uważam że trzeba pokazać, że chcemy mieć prawo do wyboru.

Podpisane

Napisane przez tusia_m

Nadrabiam stary wątek - natknęłam się na śląski suchar Goszy
To ja także zapodam suchara, który mnie rozbawił
http://www.slonskisuchar.pl/141/fto_...ko_nutela.html

[tusia_m]

Madziuniusiu - właśnie czytam o Twoich perypetiach ze źle zmontowanym filmem. I krew się we mnie gotuje... Jak można tak nieprofesjonalnie do tego podchodzić????

Nattiv - kobieto, podziwiam Cię za Twój zapał odnośnie dbania o wygląd Działa to bardzo motywująco

[Nattiv]

Napisane przez tusia_m

Nattiv - kobieto, podziwiam Cię za Twój zapał odnośnie dbania o wygląd Działa to bardzo motywująco

Za tydzień będę się ponownie mierzyć i podzielę się również efektami na fotkach

[NightButterflyVIP]

Cześć Kobitki!!! Witam się ja- obolała, zakwasiała NightButterfly

Napisane przez ewuszkaaa

Dziewczy, jest akcja... jaki skutek odniesie nikt nie wie... ale myślę, że warto się wypowiedzieć składając swój podpis. Niech Ci tam na ciepłych ministerialych posadkach wiedzą, że kobiety chcą o siebie walczyć.

Petycja "Rodzić bez bólu"
Kliknij w czerwone

Prywatnie, nie zależy mi na bezpłatnym znieczuleniu, ale uważam że trzeba pokazać, że chcemy mieć prawo do wyboru.

Podpisałam, of course i na face już też wstawiłam, spoko akcja!

Napisane przez tusia_m

Nadrabiam stary wątek - natknęłam się na śląski suchar Goszy
To ja także zapodam suchara, który mnie rozbawił
http://www.slonskisuchar.pl/141/fto_...ko_nutela.html

Osz Ty RASISTKOOOO!!!!!!!!

[tusia_m]

Napisane przez Nattiv

Za tydzień będę się ponownie mierzyć i podzielę się również efektami na fotkach

super! takie zdjęcia są bardzo motywujące
jestem ciekawa efektów! fotki brzucha, które niedawno wstawiałaś, już zrobiły na mnie wrażenie!

Napisane przez NightButterflyVIP

Cześć Kobitki!!! Witam się ja- obolała, zakwasiała NightButterfly

Madziuniusiu - doczytałam dalej.... dobrze, że facet Wam to popoprawia (zresztą nie widzę innej opcji...). Oby wszystko z filmem było już ok

[klaudusk_a]

ja dzisiaj też muszę dać sobie wycisk w czasie ćwiczeń, tylko ciekawe czy Tż nie zabierze mi wieczorem laptopa

[NightButterflyVIP]

Napisane przez __Paulinka__

Jakbyś zgubiała 10 kg to by Cie widac nie było ja też za bardzoe lubie fastfoody, chipsy, słodycze, żeby przejśc na jaką diete:P choć i tak moja waga chyba nie jest aż tak tragiczna:P dopiero jak przekroczyłabym 60 kg to zapadłabym się pod ziemie:P

O boże własnie przezylam szok ! siedze sobie na kanapie, na suficie mamy lamę z 4 halogenami. Mam właczone swiatło i nagle jedna cala zarówka wystrzelila!!! i pękła w drobny mak! śmierdzi strasznie.. dobrze, ze w moją strone nie wylecialo.... uciekam stąd do pracy..

NO WIDZISZ!!!! Ja właśnie przekroczyłam już dawno i dlatego nie ma się co zapadać pod ziemię tylko trza się brać za siebie Więc takie 10kg mniej byłoby super, choć nie wiem czy już idealnie

A z żarówką miałam tak samo już ze 3 razy wchodziłam wieczorem do ciemnego salonu, zaświecałam światło, a tu BUM! ...Myślałam, że zawału serca dostanę.... W hallu też mi się to zdarzyło już, też przy zapalaniu światła... i w kuchni też TŻ się już ze mnie nabijać zaczął, że jakąś energią złą emanuję a On teraz musi chodzić po mnie i żarówki nowe zakładać No cóż...niech się przyda

Napisane przez Nattiv

Nie trzeba od razu na jakieś drastyczne diety przechodzić. Ja codziennie jem coś słodkiego, a w weekend wiadomo jakieś piwko chipsy itp. Mimo to tracę centymetry.

A jak długo Ty już ćwiczysz, Nattiv? Ponad miesiąc, no nie? I jak często w tygodniu?

Napisane przez gosza_m

Już drugi dzień z rzędu mam okropne koszmary, które dotyczą mojej rodziny...
Wczoraj śniło mi się, że wylądowaliśmy w obozie koncentracyjnym, z mężem i mamą uciekliśmy, ale tato zaginął. A dzisiaj śniło mi się, że jechałam z siostrami pociągiem, nad jeziorami pociąg się wykoleił, ze starsza siostrą wypłynęłyśmy, a młodsza została przyciśnięta fotelami na dnie...Rano obudziła mnie mama, która mówiła, że przez sen krzyczę " Ty ch***" (faktycznie w śnie darłam się na maszynistę).
Oczywiście byłam cała zalana łzami...

Uuuuu no to straszne..... jakieś filmy katastroficzne czy coś tego typu oglądałaś ostatnio??? A z tym przeklinaniem przez sen to mnie akurat rozbawiło Wybacz

Napisane przez morelka1987

A mi sie dziasiaj sniło że miałam córeczkę lezelismy z TŻ i z maluchem w lózu, najpierw TŻ sie z nia bawil pozniej dal mi i była taka sliczna, usmiechała sie do mnie

Niemalże identyczny sen miał kilka nocy temu TŻ też córeczka Mu się śniła i też w łóżku że przyszła do Nas do łóżka, położyła się między Nami, na brzuszku, podwinęła do góry górę z piżamy i leżała oczekując aż się ją zacznie smyrać jak mamusia ja tak robiłam jak byłam mała i tak mi zostało do dziś, że uwielbiam smyranie po plecach a ja w tym śnie spałam sobie w najlepsze

Napisane przez maxwelka

Mi się ostatnio śniło, bardzo realnie, że wróciłam do mojego byłego, będąc z moim mężem. Ale cały czas miałam świadomość, że nie chcę być z tym debilnym ex i jak go żegnałam na przystanku i powiedział "A może buzi?", to bardzo wyraźnie odpowiedziałam mu "NIE" i sobie poszłam.

No mi się też ostatnio śnił mój ex...i strasznie mnie kusił zbliżając się do mnie na maxa....że aż czułam ciepło jego ciała ale choć było to mega kuszące, a tego ex kojarzę z nieszczęśliwą miłością....to jednak mocno się opierałam, wiedząc, że nie mogę zrobić takiego świństwa mojemu TŻtowi, że On na to nie zasługuje...i dumnie pochwaliłam się ex, że wyszłam za mąż, machając mu obrączką przed nosem!!!

Napisane przez gosza_m

Właśnie do nieba zwierzątek odeszła moja koszatniczka Lilianna- znana jako Lili Biedna Alexanrda aka. Alex siedzi teraz obok niej i ma bardzo smutny wyraz dziubka...
Aż się popłakałam...

ojeeeeeeeeeejjjjjj Kochana, przykro mi nic nie wiedziałam, że miałaś 2 koszatniczki nie chwaliłaś się? One wyglądają jak łagodniejsza wersja szczura, jak dla mnie sama wolałabym fretkę albo szynszyla właśnie, o którym też wspominałaś

Napisane przez zubi89

Gratulacje dla siostry ja Was o kciuki poproszę równo za tydzień bo też zdaje już 2 raz tak bym już chciała mieć to za sobą

Ależ mnie bolą nogi i ręce brzuch też czuję, choć mniej... Ponoć na zakwasy pomaga picie wody?

[Nattiv]

Napisane przez NightButterflyVIP

A jak długo Ty już ćwiczysz, Nattiv? Ponad miesiąc, no nie? I jak często w tygodniu?

Ależ mnie bolą nogi i ręce brzuch też czuję, choć mniej... Ponoć na zakwasy pomaga picie wody?

Ćwiczę 6 tydzień (tylko trzeba liczyć, że były święta no i prawie jeden tydzień zmarnowany przez nie na obżarstwo i brak ruchu).
Z Ewą ćwiczę 3 razy w tygodniu. Codziennie nie da rady robić killera czy turbo, bo mięśnie muszą odpocząć. Skalpel można klepać ciągle. Od tego tygodnia w dni "bez treningu" dołożyłam inne tradycyjne ćwiczenia na brzuch, boczki, lub pupę, bo mam wyrzuty sumienia jak w któryś dzień sobie nie poćwiczę

A zakwasy to chyba w sumie najlepiej przeczekać. Jest wiele metod: gorące prysznice, rozciąganie, dalsze ćwiczenia, picie piwa itp, ale one nie zlikwidują ich tak szybko jakby się mogło wydawać.

[tusia_m]

Napisane przez NightButterflyVIP

No mi się też ostatnio śnił mój ex...i strasznie mnie kusił zbliżając się do mnie na maxa....że aż czułam ciepło jego ciała ale choć było to mega kuszące, a tego ex kojarzę z nieszczęśliwą miłością....to jednak mocno się opierałam, wiedząc, że nie mogę zrobić takiego świństwa mojemu TŻtowi, że On na to nie zasługuje...i dumnie pochwaliłam się ex, że wyszłam za mąż, machając mu obrączką przed nosem!!!

hehe mnie też ostatnio śnił się mój ex Moja wieeelka młodzieńcza miłość I też chciał ze mną się....przytulać. Ja jednak uparcie i twardo mówiłam nie, bo nie chciałam zrobić Mężowi świństwa. Nawet w śnie mam wyrzuty sumienia ;p
W ogóle to ostatnio często miałam takie sny, że budziłam się cała mokra.. (bynajmniej nie o pot tu chodzi ) a to z racji tego, że mieliśmy chwilową przerwę w nocnym baraszkowaniu spowodowaną najpierw moją @ a potem chorobą Męża

[MiciaKicia]

Witam się w nowym wątku

[NightButterflyVIP]

Napisane przez tusia_m

hehe mnie też ostatnio śnił się mój ex Moja wieeelka młodzieńcza miłość I też chciał ze mną się....przytulać. Ja jednak uparcie i twardo mówiłam nie, bo nie chciałam zrobić Mężowi świństwa. Nawet w śnie mam wyrzuty sumienia ;p
W ogóle to ostatnio często miałam takie sny, że budziłam się cała mokra.. (bynajmniej nie o pot tu chodzi ) a to z racji tego, że mieliśmy chwilową przerwę w nocnym baraszkowaniu spowodowaną najpierw moją @ a potem chorobą Męża

Haha też tak mam, jak mamy przerwę ileś dni temu obudziłam się i pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy po przebudzeniu: "muszę kupić wibrator!!!"

[klaudusk_a]

Napisane przez NightButterflyVIP

Haha też tak mam, jak mamy przerwę ileś dni temu obudziłam się i pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy po przebudzeniu: "muszę kupić wibrator!!!"

ja takie sny miałam jak czytałam Greya

[(kicia)]

Laseczki

projekt obroniowny w połowie ale to nic teraz muszę jeszcze złożyc podanie o przedłużenie oddania pracy i wyjdę na prostą

na razie cieszę się że za 2 h zaczynam weekend

o widze mój tytuł po raz pierwszy łaaaaaaaał

[niusia_87]

Tak właśnie myślałam, że jak wejdę, to będzie nowy wątek

Cóż za szalony dzień, już o 12:00 w południe byłam zmęczona jak koń po westernie. Wróciłam do domu i na chwileczke się połozyłam (miałam robić obiad) obódził mnie dzwonek do drzwi godzinę później (mąż)
Teraz jestem po skonsumowanym obiadku. Mąż udał się do sypialni, coś niewyraźnie wygląda i cały się trzepie , aha ta praca w przeciągach...

---------- Dopisano o 16:24 ---------- Poprzedni post napisano o 16:02 ----------

Napisane przez klaudusk_a

właśnie moja córcia siedzi w oknie, puka w nie i woła do naszego psa, który jest na dworze: "Chico to ja Zuzieńka"

kochana

[klaudusk_a]

a nie wiem czy wam pisałam ale moim postanowieniem noworocznym jest rozciąganie, tak żeby w końcu zrobić szpagat

[Ewusia_marchew]

Melduję się w nowym wątku

[justyna_g4]

Jestem i ja!

Zostawić was na parę godzin a tu nowy wątek i jeszcze 2 strony już

[MiciaKicia]

Napisane przez klaudusk_a

a nie wiem czy wam pisałam ale moim postanowieniem noworocznym jest rozciąganie, tak żeby w końcu zrobić szpagat

ooo super ja kiedyś też się do szpagatu rozciągałam i prawie mi się udało .. i potem przestałam i kiszka

[justyna_g4]

Napisane przez misiadelko

Hej dziewczyny, tu PMka 2014, chciałam sobie poczytać Wasze relacje i się powzruszać ale te ostatnie nie działają Wam też?

A czemu mojej nie ma, a kiedyś była...

[Gorska_Kozica]

Witam się

Napisane przez klaudusk_a

mam pytanie do blogerek...czy jak zaczynałyście prowadzić blogi to też nikt nie komentował waszych postów? z przyjemnością prowadzę mojego bloga ale do tej pory nie ma nawet jednego komentarza i mam wrażenie, że chyba nikt nie czyta moich postów

U mnie na początku też była cisza. Chociaż w sumie teraz też nie ma jakiegoś wielkiego najazdu komentarzowego Pomału zdobędziesz swoje czytelniczki.

Napisane przez a u d r e y

aj em hir!

Klauduś z blogiem jest tak, że żeby ktokolwiek na niego wchodził, najpierw ktoś musi się o nim dowiedzieć, ja komentuję i obserwuję wiele blogów, a ich właścicielki w ramach komentarza wpadają do mnie i jak maja ochotę robią to samo. Nie wiem jak jest na pingerze, ale na blogspocie tak to działa

Też tak działam. Szukam, czytam, komentuję i tak się buduje ta siatka czytaczy i podglądaczy Ale i tak najważniejsza jest sama frajda

[Nattiv]

Napisane przez klaudusk_a

a nie wiem czy wam pisałam ale moim postanowieniem noworocznym jest rozciąganie, tak żeby w końcu zrobić szpagat

O kurka, to Tż będzie zadowolony
Ja z gibkości zawsze byłam kiepska

[tusia_m]

Napisane przez NightButterflyVIP

Haha też tak mam, jak mamy przerwę ileś dni temu obudziłam się i pierwsza myśl jaka mi przyszła do głowy po przebudzeniu: "muszę kupić wibrator!!!"

Napisane przez (kicia)

Laseczki

projekt obroniowny w połowie ale to nic teraz muszę jeszcze złożyc podanie o przedłużenie oddania pracy i wyjdę na prostą

na razie cieszę się że za 2 h zaczynam weekend

o widze mój tytuł po raz pierwszy łaaaaaaaał

za projekt
w weekend nabierzesz sił do dalszego działania

Napisane przez klaudusk_a

a nie wiem czy wam pisałam ale moim postanowieniem noworocznym jest rozciąganie, tak żeby w końcu zrobić szpagat

wow, fajne postanowienie

Napisane przez Nattiv

O kurka, to Tż będzie zadowolony
Ja z gibkości zawsze byłam kiepska

ja też i nawet gdybym ćwiczyła rozciąganie nie.wiadomo.ile to i tak nie osiągnę wymarzonej gibkości Takie mam po prostu kości... (ale mi się zrymowało ;p)

[misiak17]

Witam się i ja w nowym wątku

U nas choroba już na wykończeniu. Ja już od poniedziałku chodzę do pracy, natomiast mąż był jeszcze w poniedziałek u lekarza i dostał zwolnienie do końca tygodnia. Siedzi i jęczy, że już chce do pracy bo kota w domu dostaje. A ja mam chociaż dobrze bo wracam i mam ugotowany obiadek i posprzątane .

Cały czas czekamy na decyzję o kredycie i powoli tracę nadzieję, że go dostaniemy.

Widzę, że rozmawiacie o ćwiczeniach. My od ślubu przytyliśmy baardzo. T ok. 10 kg, ja prawie 8 . Był moment, że ćwiczyliśmy 8min abs ale efektów za bardzo nie widzieliśmy i się poddaliśmy. Teraz kończy mi się @ i tak myślę żeby z tą Chodakowską zacząć, ale zobaczymy czy mi się będzie chciało.

[Madziuniusia]

Napisane przez tusia_m

Madziuniusiu - doczytałam dalej.... dobrze, że facet Wam to popoprawia (zresztą nie widzę innej opcji...). Oby wszystko z filmem było już ok

noo ja też mam nadzieję, że będzie juz ok..

petycja podpisana



Witam w nowym watku u mnie dziś na obiad była wątróbka z cebulką

[kilianna]

witam w nowym wątku

Napisane przez tusia_m

Od kilku dni czytam Kinga i mam takie sny, że szok... Dziś np. śniło mi się, że przed samym ślubem mój Mąż zabił 3 osoby ... Założył garniak i jakby nigdy nic poszedł do kościoła

jakąś konkretnie książkę czytasz? Uwielbiam Kinga

Napisane przez misiak17

Cały czas czekamy na decyzję o kredycie i powoli tracę nadzieję, że go dostaniemy.
.

długo czekacie? My jakoś w 3 tyg dostaliśmy decyzję.

Wróciłam z pracy i mam wisielczy humor tragedy

[Nattiv]

Napisane przez kilianna

Wróciłam z pracy i mam wisielczy humor tragedy

[NightButterflyVIP]

Kochane!!! Dzwoniła do mnie babeczka o imieniu FIONA zapraszając na jutrzejsze interview na 10:00 oby się udało!!!!!!!!!! Najlepsze, bo wymagany jest nie tylko angielski, ale też j.polski!!! No idealnie

[niusia_87]

Napisane przez NightButterflyVIP

Kochane!!! Dzwoniła do mnie babeczka o imieniu FIONA zapraszając na jutrzejsze interview na 10:00 oby się udało!!!!!!!!!! Najlepsze, bo wymagany jest nie tylko angielski, ale też j.polski!!! No idealnie

imię jak ze Szreka

[misiak17]

Kilianna w poniedziałek będzie miesiąc. My mamy indywidualne rozpatrzenie ze względu na umowę męża. Ale powiedzieli że do miesiąca będzie decyzja. A jakoś jeszcze nie ma.

[Nattiv]

Napisane przez NightButterflyVIP

Kochane!!! Dzwoniła do mnie babeczka o imieniu FIONA zapraszając na jutrzejsze interview na 10:00 oby się udało!!!!!!!!!! Najlepsze, bo wymagany jest nie tylko angielski, ale też j.polski!!! No idealnie

No to kciukasy