Kaszki zjadają i ząbkują, a ich Mamusie nadal plotkują. IX-X 2012

[zielona1911]

Miała króras z Was bóle krzyżowe? Tamlin Ty bedziesz wiedziec czy duza jest różnica bólu jak kobiety miały bóle krzyżowe a "brzuszne" tak jak obserwowałas inne kobiety?

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Wogole przyszlo mi rozliczenie z pradu. Mialam prognozy na 50zl wiec przez godziny uzywania suszarki,czestego uzywania czajnika,tv przez 20godz na dobe,laptopa,pralke codziennie doplata przyjdzie z800-1000zl a przyszla tylko 350 ale nastepna prognoza dalej 50zl myslalam ze mi średnia wezmą.
A odnosnie tej doplaty czy mozna ja zaplacic w ratach?

[muminek88]

WYGRALIŚMY WOJNĘ Z UBEZPIECZALNIĄ!!! WSZYSKO ZOSTANIE ZAPŁACONE....CZEKAM NA TEL.OD REHABILIT.KIEDY JEJ PASUJE I MYSLE ZE OD PONIEDZIALKU RUSZAMY!!!!!!!!!




pisalam wam ze mała podniosi glowke zaczynajac prostowac rączki??wczoraj bylam na kontroli zbiorniczka i lekarz chwalil mala jak super sobie radzi,ze widac jak rehabilitacja pomaga wiec jak sie dowiedzial ze do dzis sama cwicze to musial szczeke z podlogi zbierac.....

[gda]

Napisane przez Iwa844

Dzień dobry

Tamlin, noc fatalna co chwila pobudki, jęczenie, naciaganie się przy cycku, w końcu o 3 wrzuciłam ją w nasze poduchy i się rozryczałam... że nie umiem sobie z dzieckiem poradzić, że juz nie wyrabiam, że lepiej by im chyba było beze mnie... straszny kryzys... fatalnie się z tym czuję.
Ech, wybaczcie że nie pocytuję i nie podopowiadam, ale nie mam siły

Kochana, każdy ma niestety granice swojej cierpliwości

Jak ja zostałam z małym na 10 dni sama, to raz już nie wyrobiłam jak darł się przed snem dłuuugo i nie powiem jak go nazwałam, ale to było straszne
Miałam potem wyrzuty sumienia oczywiście, ale potem zdałam sobie sprawę, że JESTEM TYLKO CZŁOWIEKIEM, a dziecko wystawia nas na niezłą próbę, no i czasem jej nie wytrzymujemy

---------- Dopisano o 11:57 ---------- Poprzedni post napisano o 11:56 ----------

Napisane przez zielona1911

Miała króras z Was bóle krzyżowe? Tamlin Ty bedziesz wiedziec czy duza jest różnica bólu jak kobiety miały bóle krzyżowe a "brzuszne" tak jak obserwowałas inne kobiety?

Ja miałam krzyżowe o to tylko z jednej strony, bo znieczulenie źle zadziałało. KOSZMAR...

[maggie123]

Napisane przez katiem;38567806
Widziałam, że suknie ślubne się przewijały. Jak znajdę moją w necie to Wam pokażę. J[B

eszcze ją mam bo jakoś nie potrafię się rozstać[/B]

skąd ja to znam?
kiedyś obfociłam moją, napisałam ogłoszenie i miałam wystawić na all
ale do tej pory tego nie zrobiłam, bo jeszcze ktoś by kupił:cojest :

Napisane przez angel166

ją w zabobony nie wierze ale perełki tez mialam i też zdarza mi sie często płakać przez mojego

Kochana, a przed slubem Ci sie nie zdarzało.
perełki nie maja nic do tego
chyba, że wierzysz, że jakaś rzecz jest w stanie zdeterminować Twoje życie

Napisane przez Asiuulka89

Nie za ciepło go ubierasz ? No chyba ze kest -10 stopni to rozumiem

Asiulka, jak Wam w ciepłym kraju?

Napisane przez Kalpana

Macie depilator z golarką? Chciałam kupić sobie taki, żeby nogi depilować, a ta golarka do pach i bikini, ale w necie żadnych konkretnych opinii nie ma. Może któraś ma i sobie chwali????

mam golrakę z depilatorem podobną do tej Katiem - z golarki do bikini nie korzystam. kiepska jest
teraz czaję się na tego brauna http://www.braun.com/pl/female-groom...il-7-dual.html
albo w przypływie gotówki na kompleksową depilację laserową

Napisane przez Sojka1990

Pierwsza pokazana suknia bardzo mi się podoba w sumie podobna do mojej troszke, z tym że ja nie miałam suki na kole, a miała dużo "warstw" pod spodem więc byla ladnie rozkloszowana, spódnica była czyściutka z trenem ok 1,5metra i jedynie na trenie były kryształki swarovskiego bardzo delikatne, a jak tren podpiełam to miałam taki kaczy kuper a góra gorsecik z wzorem kwiatów z kryształków swarovskiego. Także sukienka bardzo skromna w swym bogactwie a zalazłam tę jedyną dopiero 5 dni przed ślubem

kocham suknie z trenem

Napisane przez tamlin111

Dobrze że napisałaś. Co roku przekazujemy 1% na jakiegoś dzieciaczka. A że rozliczam tych pitów pełno tak więc procencików leci. Będzie lecialo na Hanię. I na dzieciaczka od Maggie, bodajże Antosia.

Zrobiłam McDonaldowe ciasteczka. Czekają na konsumpcję

dzięki Tamlin
miałam Was jeszcze prosić o procent dla synka mojej koleżanki, ale na razie czekają na decyzje z fundacji.
a skoro o Antosiu mowa, to musze Wam powiedzieć, że zaczyna chodzić!
patrzcie jak pięknie
i mówi już ślicznie
dzięki procentowi za rok ubiegły udalo mu się pojechać na turnus rehabilitacyjny (bagatela 12 tys!)

Napisane przez Konczita

haj, czuje się fatalnie
boli mnie brzuch i mam jakieś dreszcze ... chyba mnie grypa łamie ... ehh
wracam do łóżka tylko kto zajmie się duśką?



nasza niestety mała rozmiarowo będzie ...

zdrówka dla Ciebie

---------- Dopisano o 12:09 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Napisane przez muminek88

WYGRALIŚMY WOJNĘ Z UBEZPIECZALNIĄ!!! WSZYSKO ZOSTANIE ZAPŁACONE....CZEKAM NA TEL.OD REHABILIT.KIEDY JEJ PASUJE I MYSLE ZE OD PONIEDZIALKU RUSZAMY!!!!!!!!!




pisalam wam ze mała podniosi glowke zaczynajac prostowac rączki??wczoraj bylam na kontroli zbiorniczka i lekarz chwalil mala jak super sobie radzi,ze widac jak rehabilitacja pomaga wiec jak sie dowiedzial ze do dzis sama cwicze to musial szczeke z podlogi zbierac.....

super! bardzo się ciesze, ze rehabilitacja pomaga!


Zielona, ja miałam bóle krzyżowe. Nie mam porównania z innymi, ale te moje to była masakra! i znieczulenia żadnego nie miałam, bo na dolargan już było za późno, a zzo w tym zadupiastym mieście w żadnym szpitalu nie dadzą, nawet jak chcesz zapłacić

[zielona1911]

A np. jak ja mialam bole "brzuszne" to przy kolejnym dziecku tez takie bede miec? czy moge miec krzyżowe?

[Iwoncia81]

Chyba tu nagle wszystkie cyckami karmią
Zmykam, piękny weekend od dzisiaj mi sie szykuje
Na razie babki

[tamlin111]

Napisane przez Agnes!84!!

Cześć! Wpadam po długiej przerwie, żałuję że nie jestem w stanie nadrobić.
Ostatnio jestem taka przybita. Okazało się że Mała będzie miała rehabilitacje bo ma napięcie mięśniowe. Obraca główkę w obie strony jak leży ale przy unoszeniu głowy na brzuchu wygina się w łuk zamiast podnosić samą główkę. A my idioci nawet nie zauważyliśmy że coś jest nie tak. Poza tym ma taką białą bliznę na twarzy po głupim zadrapaniu - takie lekkie jasne wgłębienie, która utrzymuje się już od 2 miesięcy i nie wiem czy zejdzie :-( Mąż mnie pocieszał że z czasem się wyrówna ale już sama nie wiem, skoro coś takiego powstało po zadrapaniu paznokciem.

Nie powinna jej zostać blizna. Mojej koleżanki mała podrapała sobie całą twarz, była cała czerwona w pręgach, no jak Frankenstein wyglądała, a teraz buzia gładka. Co do rehabilitacji, poćwiczycie i będzie dobrze, a że nie zauważyliście, cóż nie jesteście specjalistami aby wiedzieć czy takie czy inne ułożenie jest dobre. Także głowa do góry słoneczko

Napisane przez Anusia479

ogłaszam,że Fabianek dzisiaj kończy 12 tygodni i założył body na 68

Napisane przez Iwa844

Tamlin, noc fatalna co chwila pobudki, jęczenie, naciaganie się przy cycku, w końcu o 3 wrzuciłam ją w nasze poduchy i się rozryczałam... że nie umiem sobie z dzieckiem poradzić, że juz nie wyrabiam, że lepiej by im chyba było beze mnie... straszny kryzys... fatalnie się z tym czuję.
Ech, wybaczcie że nie pocytuję i nie podopowiadam, ale nie mam siły

Mati też dziś odstawiał, w końcu się wkur...łam jak po pół godziny od jedzenia on znów chciał i dałam mu wody. Chyba z tego szoku zasnął i spał do 9-tej ładnie. Od dziś butla z wodą śpi z nami.

Napisane przez zielona1911

Miała króras z Was bóle krzyżowe? Tamlin Ty bedziesz wiedziec czy duza jest różnica bólu jak kobiety miały bóle krzyżowe a "brzuszne" tak jak obserwowałas inne kobiety?

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:46 ----------

Wogole przyszlo mi rozliczenie z pradu. Mialam prognozy na 50zl wiec przez godziny uzywania suszarki,czestego uzywania czajnika,tv przez 20godz na dobe,laptopa,pralke codziennie doplata przyjdzie z800-1000zl a przyszla tylko 350 ale nastepna prognoza dalej 50zl myslalam ze mi średnia wezmą.
A odnosnie tej doplaty czy mozna ja zaplacic w ratach?

Ponoć krzyżowe bolą o wiele mocniej.
A co do rat, musiałabyś się dowiedzieć w energetyce swojej. Ja czekam ze strachem na rozliczenie gazu, a mamy ogrzewanie gazowe. Prognozy po 200zł co 2 miesiące. Wpłacam jeszcze dodatkowo, ale i tak się boję.

Napisane przez muminek88

WYGRALIŚMY WOJNĘ Z UBEZPIECZALNIĄ!!! WSZYSKO ZOSTANIE ZAPŁACONE....CZEKAM NA TEL.OD REHABILIT.KIEDY JEJ PASUJE I MYSLE ZE OD PONIEDZIALKU RUSZAMY!!!!!!!!!




pisalam wam ze mała podniosi glowke zaczynajac prostowac rączki??wczoraj bylam na kontroli zbiorniczka i lekarz chwalil mala jak super sobie radzi,ze widac jak rehabilitacja pomaga wiec jak sie dowiedzial ze do dzis sama cwicze to musial szczeke z podlogi zbierac.....

Pięknie

---------- Dopisano o 12:25 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez zielona1911

A np. jak ja mialam bole "brzuszne" to przy kolejnym dziecku tez takie bede miec? czy moge miec krzyżowe?

Nie ma żadnej reguły co do tego.

[Dearlie]

Hej dziewczyny.

Mam 14 stron do nadrobienia, a nie było mnie tylko 2 dni.

Po tym jak napisałam w środę, że kiepsko się czuję, choroba rozłożyła mnie na całego. Wczoraj dostałam gorączki 39,5 stopnia i mam wycięty dzień z życiorysu. Nawet nie miałam siły, żeby wstać z łóżka i pojechać do lekarza. Na szczęście Fervex uratował mi życie i dzisiaj jest już lepiej.

Antek był wczoraj z tatą na kontroli u lekarza. Z kaszlem troszkę lepiej, ale mamy dalej robić te inhalacje, tyle, że stopniowo wycofywać Mucosolvan. Najgorsze jest to, że u Antosia pojawiły się jakieś szmery w serduszku. Możliwe, że to tylko wynik tej infekcji, ale i tak bardzo mnie to martwi. W środę mamy kolejną kontrolę u pediatry.

[niegrzeczna88]

Muszę powiedzieć, że dziś się wyspałam mega po tym jak pisałam po 6 że już nie śpimy, Iga zrobiła mi niespodziankę i zasnęła i spałyśmy jeszcze do 9
Teraz pomarudziła trochę i znowu śpi, a ja przeszukuję internet, bo jutro jadę do salonu sukien ślubnych i coś tam muszę wybrać

Tak w ogóle to Iga nie chcę cyca, no moja wina nauczyłam ją do butelki
muszę szybko ściągać mleko i jej dawać bo wrzask niesamowity

[lilka00]

Napisane przez Bika83

Zielona ja w wojewódzkim.....

Właśnie przeczytałam o tych porodowych kupach i jestem przerażona..... a to tak ciężko było lewatywę zrobić

Czasem nie zrobią na czas tak jak u mnie, nie spodziewali się rozwarcia z niecałych 5 cm na 10 u pierworódki i rodziłam bez lewatywy z owłosionym kroczem, ale obyło się bez "niespodzianki" .

Napisane przez tamlin111

Dzień dobry.
Iwa jak noc???

Mati odkrył swojego fiutka. Tylko go rozbieram do kąpieli, ręka wędruje do pieluchy. A w kąpieli to ciągle się łapie za niego i ciągnie, wczoraj aż mu stanął ten maly fiutek Mamy synków wasi też tak robią?

nie wiedziałam, że takiemu małemu już staje, ehh ci faceci już w tym wieku się zabawiają

Napisane przez Anusia479

Tamlin mój tego nie robi,ale jest młodszy od Twojego więc może jeszcze do tego nie dorósł

ogłaszam,że Fabianek dzisiaj kończy 12 tygodni i założył body na 68

Gratulacje dla Fabianka, własnie zdałam sobie sprawę, że Kinga wczoraj skończyła 12 tygodni, a ja o tym nawet nie pomyślałam, ojjj j zła matka ,

Napisane przez muminek88

WYGRALIŚMY WOJNĘ Z UBEZPIECZALNIĄ!!! WSZYSKO ZOSTANIE ZAPŁACONE....CZEKAM NA TEL.OD REHABILIT.KIEDY JEJ PASUJE I MYSLE ZE OD PONIEDZIALKU RUSZAMY!!!!!!!!!




pisalam wam ze mała podniosi glowke zaczynajac prostowac rączki??wczoraj bylam na kontroli zbiorniczka i lekarz chwalil mala jak super sobie radzi,ze widac jak rehabilitacja pomaga wiec jak sie dowiedzial ze do dzis sama cwicze to musial szczeke z podlogi zbierac.....

dla Ciebie i córeczki

[elena_100]

cześć

jestem uzależniona od was, zamiast sprzątać to tu siedzę

Pierwsza noc przespana ufffff.....

Napisane przez Lewek

Czy już mówiłam, że jak coś głośno pochwalę to raz się psuje? No, to właśnie dziecię wstało..

O, to tak jak moja

Napisane przez Nisia4

Tak jakoś mnie wszystko przerasta, pogoda dobija, myśl o powrocie do pracy i to jak sobie poradzimy z opieką nad Mają w tym czasie, jestem zmęczona trochę i boję się, że nie podołam, aby Ją dobrze wychować.

Dasz radę, też mam takie myśli, ale staram się ich nie dopuszczać do siebie. W końcu nie ma gwarancji, że jak będziemy non stop z dzieckiem siedzieć to wychowamy je lepiej.

Napisane przez Sojka1990

Dziewczynki... jako że zbliża się okres rozliczeń podatkowych za rok 2012 chciałabym was bardzo prosić o 1 % dla mojej Hani

dane do rozliczenia:
Wystarczy, że w formularzu PIT w rubryce nazwa OPP wpiszesz:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
KRS:0000037904 ,
a w rubryce Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1% adnotację
"12169 Bednarz Hanna"

jeśli chcecie poczytać więcej o historii Hani to http://haniawczesniak.smyki.pl

Fajnie, że podałaś. Rozliczam pitów sporo to jak ktoś nie będzie miał swojego podopiecznego to pójdzie na Hanię i moją koleżankę z SM.

Napisane przez Filusia88

Ja nie chciałabym wdawać się w bezsensowną dyskusję, ale każdy myślący człowiek powinien wiedzieć że podejmując współżycie musi liczyć się z tym że może być z tego dziecko, bo nie ma 100% metody antykoncepcyjnej. Jeśli ktoś nie dorósł do dzieci to i do seksu moim zdaniem nie dorósł.


Moje dzieci będę "uświadamiać" właśnie w taki sposób

Dokładnie. I nigdy nie zrozumiem babsztyla, który zobaczył na monitorze bijące serduszko i wolał je usunąć niż zatrzymać
Mam nadzieję, że nauczę moją Milkę takiego właśnie myślenia, że miłość jest silniejsza niż strach. Zawsze można urodzić, a potem oddać komuś kto pragnie dziecka a nie może mieć - jeżeli nie chce się zatrzymać.

Napisane przez colds

dziewczyny, moze ktoras chcialaby sprzedac ubranko do chrztu po swojej coreczce?

Colds ja mogę ci pożyczyć nawet, żebyś nie musiala płacić. tylko ja mam takie zwykłe to nie wiem czy będzie ci się podobać i czy Melcia będzie je mieć dobre.

Napisane przez Katee27

jaki to smoczek ortodontyczny?

Taki jaki pisze na opakowaniu A z wyglądu prosty, lekko płaski i troszkę szerszy przy końcu, ale beż takiej kulki

Napisane przez Konczita

haj, czuje się fatalnie
boli mnie brzuch i mam jakieś dreszcze ... chyba mnie grypa łamie ... ehh
wracam do łóżka tylko kto zajmie się duśką?



nasza niestety mała rozmiarowo będzie ...

Zdrówka życzę !!!

Napisane przez tamlin111

Dzień dobry.
Iwa jak noc???

Mati odkrył swojego fiutka. Tylko go rozbieram do kąpieli, ręka wędruje do pieluchy. A w kąpieli to ciągle się łapie za niego i ciągnie, wczoraj aż mu stanął ten maly fiutek Mamy synków wasi też tak robią?

Bomba

Napisane przez Agnes!84!!

Cześć! Wpadam po długiej przerwie, żałuję że nie jestem w stanie nadrobić.
Ostatnio jestem taka przybita. Okazało się że Mała będzie miała rehabilitacje bo ma napięcie mięśniowe. Obraca główkę w obie strony jak leży ale przy unoszeniu głowy na brzuchu wygina się w łuk zamiast podnosić samą główkę. A my idioci nawet nie zauważyliśmy że coś jest nie tak. Poza tym ma taką białą bliznę na twarzy po głupim zadrapaniu - takie lekkie jasne wgłębienie, która utrzymuje się już od 2 miesięcy i nie wiem czy zejdzie :-( Mąż mnie pocieszał że z czasem się wyrówna ale już sama nie wiem, skoro coś takiego powstało po zadrapaniu paznokciem.

Jak wygina się łuk. Dzwiga nogi i miednicę i robi taki jakby mostek? Bo jak tak to muszę iść z Kamilką do lekarza bo też tak robi

Napisane przez muminek88

WYGRALIŚMY WOJNĘ Z UBEZPIECZALNIĄ!!! WSZYSKO ZOSTANIE ZAPŁACONE....CZEKAM NA TEL.OD REHABILIT.KIEDY JEJ PASUJE I MYSLE ZE OD PONIEDZIALKU RUSZAMY!!!!!!!!!




pisalam wam ze mała podniosi glowke zaczynajac prostowac rączki??wczoraj bylam na kontroli zbiorniczka i lekarz chwalil mala jak super sobie radzi,ze widac jak rehabilitacja pomaga wiec jak sie dowiedzial ze do dzis sama cwicze to musial szczeke z podlogi zbierac.....

super wieści

[ula2689]

Napisane przez Kalpana

Jak czytam o tych słoiczkach, to aż mi się niedobrze robi.... Zamiast chociaż dla dzieci coś dobrego zrobić, to.... Szkoda gadać. Ja od początku się zarzekałam, że gerbera nie będę kupować, po tym jak szkło w słoiczkach było.... A teraz to już tym bardziej. Z resztą nie mam zamiaru wcale słoiczków kupować, chociaż ostatnio trochę mnie kusi, bo niektóre nawet fajne te deserki czy obiadki, ale cholera wie co w tym jest, a skoro mieszkam na wsi, to mogę z własnego ogrodu dziecku marchewkę czy jabłko przygotować i przynajmniej wiem co mu podaję. A z mięsa, to słyszałam, że najlepszy jest królik i młody gołąb dla maluchów.

Też jestem tego zdania że najlepiej samemu jak się ma swojskie warzywka, ale czasem z braku czasu dobry i słoiczek.
Ale o tym gołębiu to nie słyszałam

Znalazłam fajną stronkę gdzie można zamówić produkty Hipp, powyżej 100zł dostawa gratis http://www.hipp.dodomku.pl/?utm_sour...a%202013-01-11

---------- Dopisano o 13:27 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ----------

Napisane przez Sojka1990

Ale gonicie laski.

Kalpana ja miałam depilator z wymienną głowicą na golarke brauna i o ile depilator swoje robił to golarka do dupy. Bez żalu zostawiłam ze Włoszech bo mi tylko bagaż do samolotu obciążał :P

Martus trzymam kciuki za malutką oby rehab nie była potrzebna

Wy tu o psach pisałyście a dla mnie i tak takie małe czworonożne gady jak wasze to dla mnie nie pies :P Pies to ma być pies
ale tak czy inaczej w sklepie nie ma miejsca dla psa, co najwyżej w zoologicznym mi nie przeszkadza jak ktoś z psem wchodzi ale tak to oo nieeee.

Dziewczynki... jako że zbliża się okres rozliczeń podatkowych za rok 2012 chciałabym was bardzo prosić o 1 % dla mojej Hani

dane do rozliczenia:
Wystarczy, że w formularzu PIT w rubryce nazwa OPP wpiszesz:
Fundacja Dzieciom "Zdążyć z Pomocą"
KRS:0000037904 ,
a w rubryce Informacje uzupełniające - cel szczegółowy 1% adnotację
"12169 Bednarz Hanna"

jeśli chcecie poczytać więcej o historii Hani to http://haniawczesniak.smyki.pl

Sojka a czy ryczałtowcy też mogą odliczyć ten 1% bo ja sie nie znam totalnie....?

[elena_100]

Zapomniałam. Dzięki za odpowiedź w sprawie smoczków

[colds]

Napisane przez Konczita

nasza niestety mała rozmiarowo będzie ...

No Melka potrzebuje 62 bądź 68.

Napisane przez aga_ton

przypomniałam sobie jak leżałam na porodówce z jedną babeczką, dzieliły nas tylko murki więc słyszałyśmy się nawzajem.
pamiętam jak zaraz po urodzeniu synka powiedziała do położnej, która jej asystowała: przepraszam za te wszystkie kupy

myślałam, że mój małżonek z krzesła spadnie jak to usłyszał. pewnie był w przestrachu czy ja mu nie zgotuję podobnej niespodzianki

Sama wizja zrobienia kupy przy porodzie była dla mnie porażająca, ale jak tak się słyszy takie opowiadania to aż śmiać się chce, choć pewnie mi do śmiechu, by nie było

Napisane przez Bika83

Zielona ja w wojewódzkim.....

Właśnie przeczytałam o tych porodowych kupach i jestem przerażona..... a to tak ciężko było lewatywę zrobić

Tam gdzie ja rodziłam to nawet nie proponowali lewatywy

Napisane przez Iwoncia81

Witam sie z rana i od razu mam pytanie do dziewczyn karmiących mm
Czy za każdym razem zagęszczacie maluszkom mleczko kaszką lub kleikiem?

Rano, tj. druga pobudka w nowym dniu, daje mm z kleikiem, a na wieczór, przed spaniem - kaszkę.
Ale kleik dlatego, że Mała nie należy do olbrzymów, wagę ma niezbyt wysoką. . Gdyby lepiej przybierała na wadze to pewnie dawałabym mleko.
No, ale tak to jest jak co się zje to się wysra

Napisane przez muminek88

WYGRALIŚMY WOJNĘ Z UBEZPIECZALNIĄ!!! WSZYSKO ZOSTANIE ZAPŁACONE....CZEKAM NA TEL.OD REHABILIT.KIEDY JEJ PASUJE I MYSLE ZE OD PONIEDZIALKU RUSZAMY!!!!!!!!!

Napisane przez lilka00

Gratulacje dla Fabianka, własnie zdałam sobie sprawę, że Kinga wczoraj skończyła 12 tygodni, a ja o tym nawet nie pomyślałam, ojjj j zła matka

Ja w tych tygodniach się gubię Więc świętujemy tylko pełne miesiące

Napisane przez Dearlie

Hej dziewczyny.

Mam 14 stron do nadrobienia, a nie było mnie tylko 2 dni.

Po tym jak napisałam w środę, że kiepsko się czuję, choroba rozłożyła mnie na całego. Wczoraj dostałam gorączki 39,5 stopnia i mam wycięty dzień z życiorysu. Nawet nie miałam siły, żeby wstać z łóżka i pojechać do lekarza. Na szczęście Fervex uratował mi życie i dzisiaj jest już lepiej.

Antek był wczoraj z tatą na kontroli u lekarza. Z kaszlem troszkę lepiej, ale mamy dalej robić te inhalacje, tyle, że stopniowo wycofywać Mucosolvan. Najgorsze jest to, że u Antosia pojawiły się jakieś szmery w serduszku. Możliwe, że to tylko wynik tej infekcji, ale i tak bardzo mnie to martwi. W środę mamy kolejną kontrolę u pediatry.

Kuruj się Matka! Zdrówka dla Ciebie i Antka

Daj znać jak po wizycie będzie, będziemy z Melką trzymać kciuki!

elena_100 - Mnie przerażają ceny ubranek do chrztu
Już nie mówię o cenie ubranek, które mi się naprawdę podobają .
Szukam jakiegoś wdzianka, tj. kurteczki i jakiejś sukienki. Jedno z dwóch albo oba . Bo wybaczcie, ale żal mi wydać ponad 200zł na jeden raz


My jedziemy za dwa tygodnie z Małą do okulisty, bo miała te wylewy do oczek. Chcemy sprawdzić czy nie zaszły tam żadne zmiany. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze

[Agnes!84!!]

Napisane przez tamlin111

Nie powinna jej zostać blizna. Mojej koleżanki mała podrapała sobie całą twarz, była cała czerwona w pręgach, no jak Frankenstein wyglądała, a teraz buzia gładka. Co do rehabilitacji, poćwiczycie i będzie dobrze, a że nie zauważyliście, cóż nie jesteście specjalistami aby wiedzieć czy takie czy inne ułożenie jest dobre. Także głowa do góry słoneczko

Bardzo dziękuję za pocieszeniei ogólnie za odpowiedź pomimo że jestem tu rzadkim gościem.

Napisane przez lilka00

Czasem nie zrobią na czas tak jak u mnie, nie spodziewali się rozwarcia z niecałych 5 cm na 10 u pierworódki i rodziłam bez lewatywy z owłosionym kroczem, ale obyło się bez "niespodzianki" .

Mam wrażenie że po lewatywie prędzej coś może wyskoczyć a raczej wtedy to już wypłynąć Przynajmniej mnie to spotkało, aż się bałam dalej przeć

Napisane przez elena_100

Jak wygina się łuk. Dzwiga nogi i miednicę i robi taki jakby mostek? Bo jak tak to muszę iść z Kamilką do lekarza bo też tak robi

Chodzi o leżenie na brzuszku- wygina do tyłu główkę wraz z górnym odcinkiem kręgosłupa, jednocześnie miednica też idzie do góry. A powinien pracować kręgosłup w odcinku krzyżowym i sama główka idzie do góry.

[Asiuulka89]

Dziewczyny czy któreś z waszych dzieciaczkow miały trzydniowke? Chodzi mi dokładnie o temperaturę jaka wysoka była i jak długo sie utrzymywała?

[Iwa844]

Napisane przez gda

Kochana, każdy ma niestety granice swojej cierpliwości

Jak ja zostałam z małym na 10 dni sama, to raz już nie wyrobiłam jak darł się przed snem dłuuugo i nie powiem jak go nazwałam, ale to było straszne
Miałam potem wyrzuty sumienia oczywiście, ale potem zdałam sobie sprawę, że JESTEM TYLKO CZŁOWIEKIEM, a dziecko wystawia nas na niezłą próbę, no i czasem jej nie wytrzymujemy

Wiem, ale to jest takie okropne uczucie gdy w środku nocy a się ochotę wyjść i nie wracać

Napisane przez tamlin111

A co do rat, musiałabyś się dowiedzieć w energetyce swojej. Ja czekam ze strachem na rozliczenie gazu, a mamy ogrzewanie gazowe. Prognozy po 200zł co 2 miesiące. Wpłacam jeszcze dodatkowo, ale i tak się boję.

Auć, współczuję gazówki. Mieszkaliśmy przez rok w mieszkaniu z takim ogrzewaniem. Nigdy więcej! I tak mieliśmy jeszcze w miarę dobrze bo koszty wynajmu dzieliliśmy ze znajomymi - my jeden pokój, oni drugi, ale gazówka to masakra Na szczęście teraz mam miejskie.

Napisane przez ula2689

Sojka a czy ryczałtowcy też mogą odliczyć ten 1% bo ja sie nie znam totalnie....?

Mogą
Sojka, cieszę się bardzo że dziewczyny się zmobilizowały do przekazywania 1%. Też bym to zrobiła, ale już od kilku lat przekazuję i mobilizuję znajomych do przekazywania na rzecz synka mojej kuzynki, który choruje na padaczkę lekooporną. Mam nadzieję że wybaczysz Wszystkiego dobrego dla Hani

Źle się czuję... kręci mi się w głowie i ledwo łażę... wręcz się boję brać Alicję na ręce żeby przypadkiem nie zasłabnąć. Oby do 17-tej...


Colds a jak sytuacja z naczyniakiem Melci? Zmienia się coś? Bo Alicja też ma, na stopie i narazie nic się nie wchłania...

[Nisia4]

Napisane przez elena_100

Dasz radę, też mam takie myśli, ale staram się ich nie dopuszczać do siebie. W końcu nie ma gwarancji, że jak będziemy non stop z dzieckiem siedzieć to wychowamy je lepiej.

Dzięki Elena! Wiesz, tu nawet nie chodzi o to, że ja muszę wrócić do pracy i Maja nie będzie ze mną, ale raczej o to zamieszanie jakie będzie związane z organizacją opieki nad Nią. Będziemy próbowali tak abym opiekowała się Nią ja, mąż i moja mama. Mama pracuje w systemie 4 brygadowym, ja właściwie tylko na rano, mąż może pracować na dwie zmiany. W tym wszystkim szkoda mi mamy bo Ona ciężko pracuje i chciałabym aby jak najwięcej odpoczywała po pracy a taki dzidziuś jest jednak absorbujący.
A ja obawiam się, że nie będę wiedziała jak się z Nią bawić aby odpowiednio stymulować jej rozwój intelektualny itd., że nie będę miała cierpliwości i siły czasem.
Już nie wspominam o tym, że zrobiłam się mega wrażliwa na cierpienie innych, tzn. zawsze byłam, ale teraz jak słyszę/widzę/czytam o chorych dzieciach to po prostu mnie paraliżuje.

[elena_100]

Colds no my miałyśmy coś takiego, ale to nie jest sukienka

Na drugim Kamilka gwizda przy kąpieli

[Agnus21]

Napisane przez Filusia88

otóż to!
Ja nie chciałabym wdawać się w bezsensowną dyskusję, ale każdy myślący człowiek powinien wiedzieć że podejmując współżycie musi liczyć się z tym że może być z tego dziecko, bo nie ma 100% metody antykoncepcyjnej. Jeśli ktoś nie dorósł do dzieci to i do seksu moim zdaniem nie dorósł.


Moje dzieci będę "uświadamiać" właśnie w taki sposób

W pełni sie z Tobą zgadzam

Napisane przez katiem

A gdzie kupujesz te papierki do muffinek?

Ja piękę bez papierków w formie do pieczenia muffinek. Fakt że w papierkach dłużej zachowują świeżość, ale u nas i tak długo nie postoją.

Napisane przez aga_ton

pewnie śpicie, wiec ja sobie monolog poprowadzę bo pewnie jutro znowu nie będę miała czasu wcześniej zajrzeć

byłam dziś u ginekologa i wszystko w jak najlepszym porządku.
doktorek był zdziwiony że tak szybko się pozbierałam do kupy po porodzie. jeśli tylko cytologia wyjdzie bez zastrzeżeń to mam pozwolenie na zajście w kolejną ciążę choćby zaraz
ale na wszelki wypadek przepisał mi pigułki i teraz biję się z myślami, brać czy nie brać

i niestety mój plan odnośnie cesarki dał w łeb
zdaniem lekarza dużo bardziej bezpieczniejszy jest dla mnie poród sn bo skoro miałam dwa krwotoki przy pierwszym porodzie to jest spore ryzyko, że znowu to się powtórzy i podobno łatwiej jest opanować krwawienie z dróg rodnych niż z powłok brzusznych...
no nie wiem, muszę to jeszcze z kimś skonsultować.



i jeszcze pochwalę się że zgubiłam wszystkie kilogramy, które przybyły mi w ciąży, czyli ponad 15
w dodatku nie mam ani jednego rozstępu/ rozstępa jakkolwiek się to odmienia

Wspaniale, że wszystko dobrze i gratuluję zgubionych kilogramów!

Napisane przez colds

dziewczyny, moze ktoras chcialaby sprzedac ubranko do chrztu po swojej coreczce?

Ja mogę Ci odsprzedać(oczywiście dużo taniej). Pytanie czy taka sukieneczka Ci się podoba. Ona jest w komplecie z czapeczką, plaszczem. Mam też buciki i rękawiczki. Takie
http://allegro.pl/do-chrztu-ubranko-...787635983.html

Napisane przez Anusia479

Tamlin mój tego nie robi,ale jest młodszy od Twojego więc może jeszcze do tego nie dorósł

ogłaszam,że Fabianek dzisiaj kończy 12 tygodni i założył body na 68

No pięknie

Napisane przez muminek88

WYGRALIŚMY WOJNĘ Z UBEZPIECZALNIĄ!!! WSZYSKO ZOSTANIE ZAPŁACONE....CZEKAM NA TEL.OD REHABILIT.KIEDY JEJ PASUJE I MYSLE ZE OD PONIEDZIALKU RUSZAMY!!!!!!!!!

Gratuluję! Wspaniale muminku!

[Iwa844]

Napisane przez Agnus21

Ja piękę bez papierków w formie do pieczenia muffinek. Fakt że w papierkach dłużej zachowują świeżość, ale u nas i tak długo nie postoją.

A ja papilotki kupuję przeważnie na allegro bo się najbardziej opłaca. Chociaż ostatnio dorwałam u siebie w Leclerc'u 100 szt/1,99zł to zrobiłam zapasy.

[sandra23s]

Napisane przez martusia26

mam akurat ten specyfik w domu to jutro jej posmaruję, bo to badziewie ciągle do nas wraca brr


Wiem, wiem... i jak mała to znosi? oby już się jej poprawiło, tyle czasu to nosi biedna. nam została jeszcze minimalna korekta lewego bioderka


Ja też jestem pełna podziwu dla Uli. właśnie musiałam wybierac czy isc sie wykąpać czy zmyć podłogi. no i ja jestem czysta a podłogi brudne. w sobote kolęda wiec jutro czeka mnie sprzatanie. mam nadzieje ze mała bedzie grzecznie spała po szczepionce, chyba że weźmie przykład z dzisiejszego zachowania Jagódki swoją drogą Angel współczuje

we wtorek i wczoraj musiałam karmić w przychodni. mamy kawałek drogi do lekarza i np. we wtorek musiałam ją karmic trzykrotnie zanim wrócilismy do domu. jakos mnie to nie krępuje. zakladam taką koszulke z alles mama z odpinanymi miseczkami wiec brzuch mam zakryty a cycusia tez nie widac bo na to mam takiego luźnego "nietoperza" i mała też buźką zasłania. no ale wybieram tez taki kącik żeby jak najmniej ludzi mnie widziało


mam to samo, dlatego nie myśle narazie o tym że do pracy musze wrocić i jakos staram sie myslec optymistycznie żeby nie dac sie tym wszystkim dołującym sytuacjom



już sobie skopiowałam. postaram sie przekazac dalej. moja siostra rozlicza cala rodzinę i znajomych wiec troszke tego bedzie.


współczuje. na samą myśl że miałabym sie teraz uczyc mam mdłości. na serio.

coraz ciężej jej z tym.za kazdym razem jak chce jej ubrac to prostuje nogi i placze.I u niej tez lewe bioderko ma kat 61 a prawe 64,wiec nie duzo zostalo.

Napisane przez tamlin111

Dzień dobry.
Iwa jak noc???

Mati odkrył swojego fiutka. Tylko go rozbieram do kąpieli, ręka wędruje do pieluchy. A w kąpieli to ciągle się łapie za niego i ciągnie, wczoraj aż mu stanął ten maly fiutek Mamy synków wasi też tak robią?


Żeby to było takie proste...





Ciasto francuskie kroję na 6 kwadratów, na jednej połowie robię nacięcia podłużne a drugą dziurawię widelcem. Na podziurawioną nakładam jabłka, jagody, gruszki, co tam mam. Ważne aby były małe kawałeczki. Sklejam obie części i widelcem je zduszam na brzegach. Smaruje jajem rozbełtanym trochę i posypuję delikatnie cukrem. Do piekarnika rozgrzanego do 200 stopni na około 15 minut, aż będą rumiane. Pycha są.


Najlepiej położyć dziecko na boczku, wtedy się nie kręci tak.
Gratulacje za zgubione kilogramy
No i rzeczywiście cięcie w przypadku ryzyka krwotoku - strach.


Dlatego lepiej zostawić ten temat, bo zaraz będzie burza. Każda ma swoje sumienie i swoje zdanie.


Aż mi dreszcze przeszły. Biedactwo


Biedna, dobrze że weekend zaraz to pomoc będzie, a Ty się wyleżysz


Gratulacje dla rodziców.


U mnie też biało Zazdroszczę tego pięknego nocnego spania Jagódki.

moj Młody tez sie psiorkiem bawil

Napisane przez Asiuulka89

Dziewczyny czy któreś z waszych dzieciaczkow miały trzydniowke? Chodzi mi dokładnie o temperaturę jaka wysoka była i jak długo sie utrzymywała?

Wiktor mial 3-dniowke jak mial poltora roku.przez dokladnie 3 dni mial groaczke po ponad 39 i wysypke na plecach

[Kalpana]

Napisane przez tamlin111

Mati odkrył swojego fiutka. Tylko go rozbieram do kąpieli, ręka wędruje do pieluchy. A w kąpieli to ciągle się łapie za niego i ciągnie, wczoraj aż mu stanął ten maly fiutek Mamy synków wasi też tak robią?

Tamlin z Twoich opowieści wnioskuję, że taki z niego zboczuch jak z tatusia

Zielona ja miałam bóle krzyżowe. I rodziłam bez znieczulenia. Dokładnie już nie pamiętam, ale na początku był taki ból, jak mnie bolały plecy w ciąży, ale jak się rozkręciły skurcze, to jakby mi je kołem łamali. Wydaje mi się, że jak miałaś brzuszne, to już takie będziesz miała, ale nie wiem... Jak chcesz, to we wtorek idę do gina, to mogę zapytać....

Muminek gratuluję

Dzięki za odp. w sprawie depilatora. Tylko się upewniłam, że lepiej kupić osobno depilator i golarkę. Tylko teraz nie wiem jaką Pewnie depilator brauna, bo są podobno dobre. Ale nie wiem jaki model? Zależy mi po prostu, żeby dokładnie wyrywał wszystkie włoski. No i żeby nie był piekielnie drogi. Innych bajerów nie potrzebuję, no chyba że ta nasadka chłodząca, jeśli cokolwiek daje.... No więc czekam na rady jaki wybrać SAM depilator I w sprawie golarki do bikini też

[Sojka1990]

COLDS Melcia ma retinopatie?? (skoro piszesz ze miała wylewy to pewnie o to chodzi)

Dziewczyny dziękuje bardzo w imieniu Hani za chęć oddania procenta
jak jest z ryczałtowcami to nie mam zielonego pojecia, Tamllin będzie wiedziala albo zapytam wieczorem tzta jak wroci z pracy bo on tez w tym siedzi

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Kalpana a jestes pewna ze chcesz depilator?? ja uzylam dwa razy i podziekowalam.. odratsajace włoski wrastały pod skóre i potem siedziałam z igłą i wydłubywałam pojedynczo spod skóry

[kasiam187]

Napisane przez Sojka1990

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:26 ----------

Kalpana a jestes pewna ze chcesz depilator?? ja uzylam dwa razy i podziekowalam.. odratsajace włoski wrastały pod skóre i potem siedziałam z igłą i wydłubywałam pojedynczo spod skóry

ja tez miałam z tym problem. ale wystarczy ten plyn stosowac http://allegro.pl/folisan-wrastajace...925179663.html, plus peelingi robic i nawilzac skore i juz nie wrastają
jak dla mnie wosk boli bardziej no a krem czy maszynka odpada, wloski za szybko odrastaja.

[angel166]

poranne plany nadrobienia Was niewypaliły, bo moje dziecko zaabsorbowało mnie w pełni, aż do teraz
zmykam zatem nadrabiać, bo dzień bez Was to nie to samo

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:38 ----------

Napisane przez Filusia88

Jeśli ktoś nie dorósł do dzieci to i do seksu moim zdaniem nie dorósł.

mam takie samo zdanie

---------- Dopisano o 14:40 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Napisane przez kraven

Angel trzymam kciuki, żeby malutka już dał Ci chwile wytchnienia.

dziekuje kochana, no dałą, bo pospała 12h ciągiem w nocy jak padła po 21 to przed 9 rano wstała

[elena_100]

Napisane przez Nisia4

Dzięki Elena! Wiesz, tu nawet nie chodzi o to, że ja muszę wrócić do pracy i Maja nie będzie ze mną, ale raczej o to zamieszanie jakie będzie związane z organizacją opieki nad Nią. Będziemy próbowali tak abym opiekowała się Nią ja, mąż i moja mama. Mama pracuje w systemie 4 brygadowym, ja właściwie tylko na rano, mąż może pracować na dwie zmiany. W tym wszystkim szkoda mi mamy bo Ona ciężko pracuje i chciałabym aby jak najwięcej odpoczywała po pracy a taki dzidziuś jest jednak absorbujący.
A ja obawiam się, że nie będę wiedziała jak się z Nią bawić aby odpowiednio stymulować jej rozwój intelektualny itd., że nie będę miała cierpliwości i siły czasem.
Już nie wspominam o tym, że zrobiłam się mega wrażliwa na cierpienie innych, tzn. zawsze byłam, ale teraz jak słyszę/widzę/czytam o chorych dzieciach to po prostu mnie paraliżuje.

Nisia jak pójdziesz do pracy i jeszcze będziesz zajmowała się dzieckiem to na myślenie o innych nie zostanie ci za wiele czasu. Będziesz chciała jak najszybciej zrobić swoje i pędzić do córeczki
Pisałaś kiedyś o mamie, że chciałabyś być taką matką jak twoja. Więc masz jeden plus więcej bo wiesz, że na pewno zajmie się nią właściwie. A dla twojej mamy, mimo, że ciężko pracuje to może być całkiem niezła odskocznia.
Może i nie będziesz miała siły, ale założę się, że dasz radę i jeszcze będziesz zdziwiona, że tak dobrze sobie radzisz

[sandra23s]

czy wasze dzieci po kaszkach lub kleikach robia bardziej zwarte kupki?bo ja wczoraj dalam Poli kaszke waniliową ze słoiczka a wieczorem zrobila taka dziwną kupke

[angel166]

co do ubierania dzieci na dwór to ja Jagode ubeiram tak:
wersja gdy jest do +10: to co po domu (spodnie i body, lub rajstopy i bluzka/sukienka) , kombinezon, czapka, szalik, rękawiczki i wkładam w ten gruby śpiwór co mam do wózka ale od pasa
gdy na minusie : na body daje sweterek, a na dół grubsze spodnie lub rajtuzki i dalej to samo co powyzej tyle, że śpiwór po paszki ma
może za ciepło się wydawac, bo śpiwór ten sankowo-wózkowy gruby ale odpukac nie przęziębiła się nam ani razu, nie miała katarku ani nic.
Wychodzimy codziennie na 1/2h (chyba, że faktycznie leje albo śnieżyca)
jak jest powyżej 10 stopni na + to wtedy bez śpiworka tylko kocyk na kombinezon
wersja do fotelika jest z cieplejszym sweterkiem i rajstopkami pod spodnie, no bo wtedy tylko kombinezon i cienki kocyk, bo gruby jakiś a wielki jest, a po złożeniu zasłania jej cały świat

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Napisane przez colds

dziewczyny, moze ktoras chcialaby sprzedac ubranko do chrztu po swojej coreczce?

ja bym mogła Ci dac za free sukieneczke, rajstopki i buciki, bo czapeczka to pewnie za mała by była, a kombinezon taki uniwersalny mamy także trzymam go na zmianę z różowym. Jednak sukieneczka taka skrromna, więc nie wiem czy byś chciala no i rozmiar by pasował

[ula2689]

Dziewczynki kochane dziekuję ślicznie za wszystkie słowa uznania
To Wam powiem jeszcze w sekrecie, że ja się bardzo często nudzę przy tych moich dzieciach